Pentax K10D - wejście smoka
Pentax zaprezentował swoją najnowszą cyfrową lustrzankę. Firma zaznacza, że jej produkt skierowany jest do zaawansowanych amatorów, jednak jego możliwości wskazują na to, że mogą po nią sięgać zarówno całkowici amatorzy jak i zawodowcy. Co tak ciekawego kryje w sobie najnowszy produkt Pentaxa?
Przede wszystkim nowa matryca o rozmiarze 10.2 MPix zamontowana na układzie anty-wstrząsowym (SR - Share Reduction zaprojektowany i opatentowany przez Pentaxa), który pozwala uzyskiwać ostre i nieporuszone zdjęcia przy dłuższych czasach ekspozycji. Sensor ponadto chroniony jest przed zabrudzeniem przez system czyszczący, który strzepuje z niej kurz (DR - Dust Removal), zaś sama matryca pokryta jest powłoką antystatyczną (SP - special Protect). Jakby tego było mało, cała ta zaawansowana konstrukcja zamknięta jest w specjalnie uszczelnianej, odpornej na kurz i wodę obudowie.
Jednocześnie Pentax zaprezentował nowy obiektyw, który doskonale będzie współpracował z nową lustrzanką - Pentax-DA 70 mm f/2.4. Został on zaprojektowany z myślą o fotografii portretowej. Posiada lekka i kompaktową obudowę oraz bardzo dobre światło.
Body Pentaxa będzie dostępne od listopada w cenie... 899.95$. Za kwotę o 100$ większą będzie można nabyć korpus wraz z kitowym obiektywem 18-55 mm. Do zestawu dokupić możemy opcjonalnego gripa za 190$. Cena obiektywu DA 2.4/70 ma nie przekraczać 600$.
Po ogłoszeniu tego aparatu Pentax poważnie zagroził konkurencji i pokazał, że można przebić Sony i zagrozić półprofesjonalnym body Canona i Nikona jednocześnie oferując bardzo atrakcyjną cenę. Patrząc na zapowiedzi tych dwóch ostatnich firm, można odnieść wrażenie, że zupełnie nie spodziewały się one tak licznego kontrataku ze strony konkurencji. Konsumentom pozostaje zacierać tylko ręce, bo tegoroczna Gwiazdka prawdopodobnie będzie milsza niż się spodziewaliśmy...
Poniżej prezentujemy zdjęcia aparatu:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
wyglada troche lepiej niz moj K1000, ;-))
robi się naprawdę ciekawie, w segmencie lustrzanek 10 MPix mamy teraz wybór pomiędzy Canonem, Nikonem, Olympusem, Pentaxem i Sony... To lubię.
Pisałem już kiedyś o ingnorancji kierownictwa firm Canon i Nikon. Cieszę się, że w Pentax-ie mają więcej rozumu i bardziej wsłuchują się w potrzeby klientów. Na podstawie suchych danych technicznych uważam, że jest to lepszy aparat niż Nikon D80. Wygląda na to, że Nikon ze swoim dopiero co wprowadzonym modelem już jest w tyle. Oczywiście rozstrzygnie tak naprawdę tę wojnę jakość rejestracji i zachowanie aparatów w codziennym użytkowaniu. Pentax na starcie ma być o 100$ tańszy niż D80. Może to nauczy pokory speców z Nikona i wkrótce ich nowe dziecko osiągnie jakąś sensowną cenę. Na co bardzo liczę.
Cytat: Za 100$ będzie można nabyć body wraz z kit-owym obiektywem 18 - 55 mm.
chcielibyśmy :D
Nie wiem skąd ten cytat bo jak wół stoi, że za kwotę O 100$ większą będzie można nabyć korpus wraz z kitowym obiektywem. O sto więcej to nie sto :-) 899+100=999 USD
Pentax się postarał, na papierze wygląda naprawdę fajnie. Najbardziej ciekawi mnie ten przetwornik 22-bit ADC. Ciekawe czy to tylko chwyt reklamowy czy rzeczywiście przejścia tonalne będą w tym aparacie znacznie lepsze ?
Ciekawe jak wypadają obiektywy Pentaxa w stosunku do Nikona i Canona? Szczególnie te nowe z serii DA
Dla mnie rewelacja,zamierzałem w przyszłym roku kupic Nikona D80, właściwie liczyły się dla mnie tylko dwie firmy NIKON i CANON a tu taka niespodzianka. Jeżeli jakość rejestrowanych obrazów nie będzie gorsza niż u konkurencji to nie ma co się zastanawiac tylko PENTAX. Nie ma co się kierować bajaniem o jakości i ilości profesjonalnej optyki Nikona i Canona, ilu z nas w końcu na nią stać, trzeba brać to co dobre i tanie - a PENTAXT to oferuje. Na dodatek nawet w nadmiarze. Pięknie i solidnie wykonany korpus, szklany pryzmat, nowy przetwornik cyfrowo-analogowy 24 a nie 12 bitowy (jak u konkurencji), stabilizacja i czyszczenie matrycy, wsteczna kompatybilność z mechaniczną optyka jeszcze z ery analogów. Coś pięknego. Wyleczyłem się z bycia snobem (tylko Canon lub Nikon), niech frajerzy przepłacaja za logo - ja wolę PENTAXa. To w końcu firma z tradycją (pamiętacie ASASHI czy aparatz 6x4,5 cm) Wreszcie coś drgnęło. Tak trzymać! 2006r to dobry rok dla fotografi!!!!!
za - arturo, mam K1000 analoga piekna maszyna, nigdy bym nie kupil canona gdyby cos takiego bylo na rynku poltora roku temu.
Za 007 areka też mam K1000 od 25-ciu lat - analogowa, piękna i niezawodna maszyna, podobnie jak mój *istDS. Pentax robi bardzo dobre aparaty (lornetki zresztą też) bez zbędnych "bajerów". Ma (moim zdaniem) optykę nie gorszą od Canona czy Nikona, można też stosować rosyjskie obiektywy, te z kolei, są tanie, ale można trafić na naprawdę dobry np. Tair 4,5/300. Mam nadzieję, że K10D będzie kontynuował dobre tradycje tej niedocenianej (w Polsce) firmy.
Tamron, Sigma, Tokina - też robią obiektywy pod Pentaxa.
Pentax stosunkowo rzadko wypuszcza nowości (w segmencie lustrzanek), ale dzięki temu jego modele są dopracowane i przemyślane. A jeśli coś obiecują, to zwykle znajduje to pokrycie w rzeczywistości. Tak było już od czasu analogów. Od Canona i Nikona odstawały tylko pentaxowskie systemy AF - były zdecydowanie wolniejsze, gorzej radziły sobie w kiepskich warunkach świetlnych. Od ist DS2 AF znacznie się poprawił (nadal jest nieco wolniejszy, ale za to bardzo precyzyjny i mnie to wystarczy, a jeśli ktoś woli szybko i nie zawsze ostro, to bezkonkurencyjny będzie Canon i goniący go dzielnie na tym polu Nikon). Podczas gdy inni mnożyli liczbę punktów pomiaru matrycowego, wpisywali do pamięci aparatu dziesiątki tysięcy wzorcowych (na różne okazje) zdjęć, Pantaxy po prostu dobrze mierzyły światło (od zawsze, nie tylko od czasów cyfry) i takiemu np. ist DS2 wystarczyło do tego celu tylko 16 komórek.
Reasumując, jestem optymistą i wierzę, że K10D będzie świetnym sprzętem wyposażonym we wszystko, co naprawdę potrzebne, bez zbędnych udziwnień. No i ta zgodność systemowa, tego już nikt nie pobije, a kiedyś też robiono świetne szkła.
"Nie wiem skąd ten cytat bo jak wół stoi, że za kwotę O 100$ większą będzie można nabyć korpus wraz z kitowym obiektywem. O sto więcej to nie sto :-) 899+100=999 USD "
Najwyraźniej poprawili
Zachwyty na nowym dzieckiem pentaxa przechodzą same siebie. Nikt z was jeszcze nie miał go ręku, nie zrobił jednej fotki, drugiej w trudnych warunkach, nikt nie sprawdził, jak działa autofokus, nikt nie widział szumów, szczególnie, że 24bity przetwornika zapewne dorzuci "kropek" na fotce. Inna rzecz, że na www.dpreview.com/articles/pentaxk10d jest interesujący przeglad aparatu, to daleko nam do rozpoznania jego zalet. Co do obiektywów, to stare typy nie maja szans na niepełnowymiarowych matrycach, wymagania tych ostatnich sa inne i zrozumieli to najwięksi: canon i nikon, i wytwarzają specjalne szkła na "małe" matryce. Pentax długo jeszcze ( o ile w ogóle) nie dogoni w/w duetu, ale to dobrze, że mamy możliwośc wyboru.
A niby dlaczego mielibyśmy oczekiwać gorszej jakości zdjęć z K10D? W tym względzie poziom jest bardzo wyrównany i nie ma powodów by cokolwiek miałby Pentax zepsuć. Jeśli chodzi o kropki na fotkach, to własnie stosunkowo mała rozdzielczość przetwornika jest odpowiedzialna za część szumów (tzw. szumy kwantyzacji)
Zachwyty biorą się z wczśniejszych doświadczeń z Pentaxami. A co do obiektywów... Zgoda, cyfrak potrzebuje bardziej równoległej wiązki światła, ale:
1. Z doświadczenia wiem, że KITy dają gorszy obraz na matrycy, niż np. stary, ale wysokiej klasy Zeiss;
2. W polskich warunkach mało kogo stać na zakup puszki z kompletem najlepszych szkieł, a prawie każdy ma swoje stare dobre obiektywy z czasów analogowych (ja zresztą cały czas fotografuję także na analogu i, niech mi zagorzali cyfromaniacy wybaczą, ten rodzaj "twórczości" daje mi najwięcej satysfakcji);
2. Bywa, że w teren zabieram apatar cyfrowy i analogowy, miło jest mi nieść tylko 1 komplet obiektywów;
3. Ewentualne straty jakości zdjęć cyfrowych wykonanych dobrym obiektywem analogowym są niewielkie w porównaniu z dobtym szkłem do cyfry, a w większości zastosowań nawet pomijalne, nie mówiąc już o ich wyższości (o czym wspomniałem wyżej) nad tańszymi obiektywami "cyfrowymi" - np. korzystanie z wyższej rozdzielczości w centrum kadru dla analogu (w cyfrówce owe centrum jest praktycznie całym kadrem);
4. I najważniejsze - to, że firmy opracowują coś nowego, wynika z chęci sprzedawania produktów (wcale nie dbają tak bardzo o zadowolenie fotografa), a żeby to sprzedać, znacznie wyolbżymiają znaczenie i efekty zastosowania wprowadzonych właśnie nowinek. Wystarczy poczytać stare foldery reklamowe - zawsze pisze się je tak, aby w kliencie wyrobić przekonanie, że nic lepszego już się nie da wymyślić - a więc mamy absolutny szczyt techniki - a to, co było wcześniej jest tak niedoskonałe, że z dniem premiery nowej zabawki, neleży dokonać jego utopienia (na kształt marzanny)w najbliższej kałuży.
5. Nie dajmy się zwariować !!!
Oczywiście WYOLBRZYMIAJĄ a nie wyolbżymiają. Przepraszam za głupią pomyłkę. I przecinek pomiędzy wyrazami "zabawki" a "należy" też pozostał przypadkiem po przeredagowaniu zdania.
Ktoś kiedyś wypowiedział bardzo mądrą myśl, że to nie aparat robi zdjęcia, tylko fotograf/fotografujący. Trudno się z nią nie zgodzić. Prawdą też jest to, że odpowiednio zaprojektowany i wykonany aparat może znacznie ułatwić wykonanie dobrej fotki. Dlatego zgadzam się z argumentami Rbanasa - "przebajerowanie" dzisiejszych aparatów odwraca uwagę od tego, co istotne i ważne.
Ciekawe jak się ma do K10 Samsumsung GX2. Czy oby Pentax to nie taki Samsung za większe pieniądze.
Rbanas110 napisał coś takiego firmy... wcale nie dbają tak bardzo o zadowolenie fotografa. Ujmę to inaczej. Firmy mają głeboko w d.... zadowolenie fotografującego. Liczy się tylko zysk. Tempo wypuszczania nowych modeli jest dziś tak wysokie po to, aby nakłonić ludzi do jak najczęstszej wymiany sprzętu i nabijania kieszeni firmom produkującym aparaty (w tym przypadku, z innym sprzętem jest podobnie). Nie bądźcie naiwni Canon, Nikon itp. nie istnieją po to aby sprawiać przyjemność rzeszom fotografujących, ale po to aby generować jak najwyższy zysk. Jeżeli zysku przez dłuższy czas nie będzie to żadna z tych firm nie zawaha się zamknąć lub sprzedać swój dział fotograficzny. Jedno jest pewne, trzeba poczekać na rzetelne testy (o ile takowe istnieją). Ale bez wątpienia na papierze Pentax K10D prezentuje się najlepiej w swoim przedziale cenowym.
O ile pamiętam testy poprzednich modelów DSLR'ów tej marki, firma nie zbyt dobrze radzi sobie z szumami na wysokich czułościach. Jeśli konstruktorzy to poprawili w K10D, aparat faktycznie jest godzien zainteresowania:)
W treści artykułu nie było o tym ani słowa, ale na innych stronach (www.dpreview.com, www.steves-digicams.com) wspomniano, że K10D jest pierwszym modelem Pentaxa przystosowanym do pracy z obiektywami wyposażonymi w silnik ultradźwiękowy. Istnieje więc szansa, że od tego modelu system AF, pod względem szybkości dziłania, dogoni konkurencję.
Z drugiej strony, taki obiektyw jak FA* 80-200/2,8 kosztuje w Polsce 9750,00 zł. Aż boję się pomyśleć ile zawołają za jego wersję z nowym silnikiem!! Jedyna moja nadzieja, to że Sigma zareaguje w miarę szybko i zacznie ładować napędy HSM również do szkieł z bagnetem Pentaxa.
Deltek - nowy Samsung Gx-ileśtam to kopia Pentaxa, tyle, że Pentax nie ma programów tematycznych i to jest moim zdaniem bez wątpienia plus. Ktoś tu napisał, że w *istach były problemy z szumem na dużych ISO. Przetwornik 22bit może tylko jakość poprawić. Pentax musiałby być porządnym partaczem, żeby tą jakość pogorszyć, a jak wiemy partaczem Pentax nie jest i nigdy nie był ;) K10D to bez wątpienia hit, ale nie patrzcie na cenę w USA, bo polski dystrybutor Apollo, mimo że nie podał jeszcze oficjalnej ceny, to prywatnie mówi się w firmie, że body może kosztować około 5500zł! Do Bożego Narodzenia stanieje ;)
Ktoś wspomniał, że nikt aparatu nie dotykał, nie focił itp. Właśnie tak się składa, że zorganizowano spotkanie z egzemplarzem przedprodukcyjnym. Zdjęcia nie są jeszcze do końca w porządku (tzn. wszystko działa "do góry nogami" i na odwrót), ale to przecież wersja "pre". Jeśli zaś chodzi o ergonomię to Pentax jest na pierwszym miejscu wśród konkurentów (jest nieco większy niż K100D, który dla niektórych był za mały), do tego jest mniejszy i lżejszy niż wychwalane N i C. Poza tym ma świetny wizjer x0.95 i doskonałą jasność - to zawsze u Pentaxa był plus. K10D to milowy krok dla Pentaxsiarzy i na pewno duży cios dla konkurencji. Pentax pomyślał o konsumencie, podczas gdy inni myślą o pieniądzach konsumenta.
P.S. Autor artykułu bardzo mało napisał o nowym produkcie Pentaxa, a szkoda, bo na przykład o uszczelnieniach dobrze by wspomnieć, że konkretnie chodzi tu o 72 uszczelki (grip też je ma i oprócz tego wchodzą na rynek dwa obiektywy serii DA też z uszczelkami). To oznacza, że można się wybrać na "focenie" w deszcz, w burzę piaskową itp. Kadyszce nie groźny żaden żywioł ;P
Poza tym są dwa nowe tryby:
Sv - priorytet czułości
TAv - priorytet czasu i przysłony (ustawiasz oba parametry, a czułość dobiera się automatycznie)
A ja bym się wstrzymał z hurraoptymizmem do rzetelnych testów. Przetwornik 22bit szumów nie zmniejszy. To że Pentax nie partaczył kiedyś, nie znaczy że nie spartaczy teraz. A do bycia hitem i zagrożeniu pozycji Canona i Nikona, a nawet Sonolty jeszcze długa droga. Ergonomia zaś to rzecz bardzo względna i mówienie, że Pentax w tej kategorii góruje nad konkurencją jest mocno na wyrost.
W odniesieniu do wypowiedzi Karola... Przetwornik 22bit szumów może nie zmniejszy ale umożliwi przeniesienie większej ilości informacji z matrycy co pozwoli na dokładniejsze oddanie szczegółów. Po wtóre gdzie ta daleka droga do zagrożenia pozycji Canona czy Nikona? Pentax jest firmą z tradycjami a modelem k10d wyznacza nowy standard w tej klasie cenowej i to raczej konkurencja będzie równać do k10D a nie na odwrót. Nad konkurencją góruje z pewnością takimi rzeczami jak jasny wizjer i uszczelnienie, ergonomię ma o niebo lepszą od Canona, a stabilizacji w tej klasie nie ma ani Nikon ani Canon. Co do zagrożenia "Sonolty" to uważam że już to zrobił. Jak się okazuje zarówno jakość wykonania jak i jakość zdjęć z Minolt była lepsza od tych z Sony - czyżby regresja w rozwoju?? Co do jednego się zgodzę - z oficjalnym werdyktem trzeba się wstrzymać do publikacji sampli. Być może będą one dopełnieniem ergonomii i funkcjonalności, a być może zapadnią pod szubienicą.
No to mi sie namieszało. Mialem kupic Sony alfa 100. Byłem zdecydowany na 100%. Miał byc na gwiazdke. A tu Pentax wypuszcza taki sprzęt... Jak mylsicie, kupic Sony czy raczej Pentaxa?
Jeżeli podejmujesz decyzję na dłuższy czas tzn "wybór całego systemu" to zdecydowanie sony bo zgodny z Minoltą więc więcej szpargałów na rynku , natomiast Pentax k10d to większa trwałość i ergonomia co do reszty zobaczymy
Dzieki Wojtek. Wogóle na początku to miała byc Minolta 5D (mam obecnie Z3 i chce przeskoczyc na lustrzanke), a tu Sony ich kupiło i nic z tego.Juz nie można go w Polsce znaleźć. A ja mam takie coś, że nielubie miec rzeczy takich ja wszyscy (stąd komóry Siemensa zamiast Nokii). A Canon i Nikon to własnie coś co nie bardzo mi podchodzi (bo prawie wszyscy maja i szpanuja)... Sony jest spoko ale dla mnie to na zawsze pozostanie firma produkująca tv i sprzęt grający a nie sprzęt foto...
matefka@o2.pl napisał,że w przypadku tego aparatu mówi się o cenie w granicach 5500 zł.Ja bym się tak nie martwił bo w jednym z francuskich sklepów internetowych (gigit-photo.com) przy zapowiedzi K10D jest podana cena 860 euraków (niecałe 3500 zł).W USA cena kadyszki jest niższa od D80.Wszystko wskazuje na to,że w Polsce cena będzie zbliżona do D80 czyli jakieś 3k z hakiem.
nazwa tego franc. sklepu to nie gigit-photo lecz digit-photo,sorry za pomyłkę.
Macie sample:
link
niestety tylko jpg
cena 3800
link
popatrzcie sobie na strony z uk tam sa testy i nawet zdjecia z pentaxa k10
Miałem K10 w ręce. Powalił mnie na kolana, 5 minut wcześniej miałemNikona D80 i takiegowrażenia nie zrobił. Zdecydowałem sie. Kupuje K10! Juz niedługo
Właśnie go kupiłem i czekam aż przyślą
Mam pytanie czy to "coś" czerwonego w połowie wysokości uchywtu obudowy w osi przycisku spustu migawki - to jest lampa autofocusa? Bo jeżeli tak , to czy nie jest ona narażona na zasłaniania dłonią? Czy też jest to coś innego?
To do sterowania pilotem ;)
..powiem tak..TO PRAWDZIWY MAJSTERSZTYK!!..dlugo na coś takiego,rozwiniętego technologicznie czekałem..jestem amatorem o dość długim stażu...Smiena,Altix,Zenit,Exa1-a,
Exakta-Varex1000,Kiev80/6x6/...no i żeby wreszcie skonczyly się dlugie,łazienkowe noce+mokra obróbka :( to kupilem sobie Pentax K10D...nie twierdze,że Nikon,Canon są gorsze...po prostu Pentax K10D jest lepszy!!!!!a najważniejsze,jak to już z któryś poprzedników powiedział,jest aparatem bez niepotrzebnych bajerów..ba..to najbardziej z analogizowany cyfrak..był moment,że przymierzałem się do Panasonica DMC-L1 ale cena 7000 PLN odstraszyła mnie skutecznie.Technologia,cena,jakość..poza PENTAX K10D NIE MA NIC LEPSZEGO!!!
Witam.
Nosze sie z zamiarem kupna Pentax k10d.
Znam ten aparat tylko z opisow technicznych. Wnioskuje, że to świetne szczelne body z w miarę sprawnym systemem czyszczenia matrycy oraz stabilizacją matrycy.
Proszę o opinie użytkownikow tego modelu. Czy warto go wziąść, jakie są słabe strony tego aparatu.
Aparat jest mi potrzebny do zdjęc w terenie, gdzie narażony będzie na zabrudzenia. Pejzaż, podgladanie przyrody, ludzi w ich codziennym życiu (w granicach przyzwoitości oczywiście) oraz makro (Raynox DCR 250).
Jeśli chodzi o obiektyw, to kit-u, nie bede raczej brał. Zastanawiam sie na początek nad;
1)17-70mm F2.8-4.5 DC MACRO
lub
2)18-50mm F2.8 EX DC MACRO
Będe wdzięczny za opinie i porady.
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz Gruba