Panasonic Lumix DMC-G3 - test aparatu
8. Zakres tonalny
Jeśli spojrzymy na wyniki dla najlepszej jakości zdjęcia, widać, że G3 dla ISO 160 osiąga maksymalną wartość na poziomie około 5.3 EV. Nie jest to niestety wysoka wartość, aczkolwiek pod tym względem G3 zaprezentował to samo co model GH2. Jednak na tle NX100 na przykład, który zanotował maksymalny wynik na poziomie 6.6 EV, testowany Lumix wypada blado, aczkolwiek pamiętać należy, że w Samsungu otrzymaliśmy tę wartość dla czułość ISO 100, a tej niestety w G3 nie mamy. Nie zmienia to jednak faktu, że wynik NX100 dla ISO 200 i tak jest wciąż minimalnie wyższy niż G3 dla ISO 160. Co więcej, konkurent z systemu Mikro Cztery Trzecie, a mianowicie testowany niedawno Olympus E-PL2 zanotował przy ISO 200 wynik na poziomie około 6.2 EV. Jak widać zatem, Panasonic G3 nie bardzo ma się czym pochwalić w tej kategorii - małe piksele dają o sobie znać.
Sytuacja wygląda oczywiście lepiej jeśli zmniejszymy nasze wymagania co do jakości obrazu. Przy stosunku szumu do sygnału na poziomie 0.25 (zielone punkty na wykresie) G3 osiąga wynik na poziomie 7.3 EV. W tym przypadku jednak, E-PL2 również może się poszczycić lepszym wynikiem bowiem przy ISO 200 osiągnął niemal 8 EV. Przy najsłabszym kryterium natomiast, czyli przy niskiej jakości obrazu, w G3 możemy osiągnąć maksymalnie 9.3 EV. Jest to sporo, aczkolwiek wynik ten nie imponuje, zwłaszcza że konkurencyjny Olympus przekroczył 10 EV (na ISO 200) przy tym kryterium.
Zakres tonalny na plikach zapisanych w formacie JPEG możemy ocenić wizualnie na wycinkach zdjęć tablicy Stouffer T4110. Odległość pomiędzy sąsiednimi polami szarości wynosi 0.3 EV.
ISO | Granica bieli | |||
160 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
160 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 |
Przy omawianiu zakresu tonalnego pokazujemy tradycyjnie, jak zachowują się zdjęcia przy obróbce komputerowej, kiedy rozjaśniamy je lub przyciemniamy. Zdjęcia wykonujemy przy czułości ISO 100 i 1600, przysłonie f/16 i czasach odpowiednio 30 i 2 s. Następnie wywołujemy je jako 48-bitowe TIFF-y dcrawem i w Lightroomie rozjaśniamy o +4 EV oraz przyciemniamy o −4 EV, po czym zapisujemy jako zdjęcia 24-bitowe.
Ze względu na brak czułości ISO 100 w G3, zdjęcia wykonaliśmy przy ISO 160 zwiększając jednocześnie wartość przysłony do f/20.
160 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
|
W pojedynku na rozjaśnianie ciemnych partii obrazu G3 wyraźnie przegrywa. Zarówno dla ISO 100 jak i 1600 wyciągniecie jakichkolwiek szczegółów w jego przypadku jest w zasadzie niemożliwe. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest wyraźny szum już na oryginalnych zdjęciach, który po rozjaśnieniu dodatkowo się uwydatnia.
Efekt przyciemniania jasnych partii obrazu również wygląda lepiej w przypadku lustrzanki Canona. Łatwo zauważyć, że przy tych samych warunkach oświetleniowych i parametrach ekspozycji, przepalenia w G3 są znacznie intensywniejsze niż w 50D, co ma niewątpliwie wpływ na efekt końcowy.
160 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
|