Nikon 10x42 EDG - test lornetki
Nowe modele EDG są już jednak dostępne w Europie i nic nie stoi na przeszkodzie aby je testować, co niniejszym czynimy.
W nowej serii EDG mamy do dyspozycji pięć modeli lornetek o parametrach 8x32, 10x32, 7x42, 8x42 i 10x42. Zawierają one szkło niskodyspersyjne ED w obiektywach i wysokiej klasy okulary o płaskim polu, dzięki czemu obraz ma być bardzo ostry w całym polu widzenia. Lornetki zbudowano w systemie dachowym Schmidta-Pechana, z pryzmatami pokrytymi powłoką fazową i powłoką dielektryczną, która odbija aż 99% padającego na nią światła i to w zakresie od 400 do 700 nm. Obudowa jest wytrzymała, wodoodporna do 5 merów (na 10 minut) i wypełniona azotem.
Kupujący dostaje w zestawie pasek na szyję, miękki futerał, łączony dekielek na okulary, dekielki na obiektywy mocowane do tubusów oraz dodatkowe, profilowane muszle okularowe, które po prostu nakłada się na te przymocowane do okularu. Lornetka objęta jest 10-letnią gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
10 | 42 | 114/1000(6.5o) | BaK-4/dachowe | 18 mm | 790 g | 8999 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- bardzo solidna i szczelna obudowa,
- wysoka transmisja,
- idealnie ostry obraz w całym polu widzenia,
- świetnie korygowana aberracja chromatyczna,
- bardzo mały astygmatyzm,
- niewielka koma,
- znikoma dystorsja,
- małe pociemnienie obrazu na brzegu pola,
- ładne źrenice wyjściowe na czarnym tle,
- dobre odwzorowanie bieli,
- wzorowe wyczernienie wewnątrz tubusów,
- duży zakres rozstawu osi tubusów,
- wysokiej klasy pryzmaty i powłoki.
Wady:
- brak
Rekordowy wynik w naszym teście (żadna dotychczas testowana lornetka nie osiągnęła wyniku powyżej 150 punktów) i brak jakiejkolwiek cechy, którą mógłbym wpisać do wad, chyba jednoznacznie świadczą o tym, z jakim sprzętem mamy do czynienia. Jeśli ktoś nie znosi żadnych kompromisów, ta lornetka jest zdecydowanie dla niego.
Oczywiście nic za darmo. Seria EDG, jeśli nie bierzemy pod uwagę lornetek stabilizowanych czy wyposażonych w dalmierze laserowe, jest najdroższą serią lornetek na rynku. Model 10x42, dla przykładu, jest wyraźnie droższy od konkurentów z najwyższej półki jakościowo-cenowej wyprodukowanych przez firmy takie jak Zeiss czy Leica. Co ciekawe, jest też droższy od najnowszych lornetek Swarovskiego z serii EL oraz SLC HD. Dostajemy więc produkt bliski ideału, ale ta jakość kosztuje.
Rozpływać się w zachwytach na temat własności optycznych i mechanicznych testowanego Nikona EDG można długo. Żeby nie było to nudne, wspomnimy o tym co zrobiło na nas największe wrażenie. Nikony z najwyższych serii (HG i SE) zawsze były znane z tego, że świetnie trzymają ostrość do samego brzegu pola. Nie sądziliśmy więc, że da się robić to lepiej. EDG pokazało jednak, że byliśmy w błędzie. W przypadku tej lornetki, gdyby można było pobrać wycinki obrazu z centrum pola i z jego samego brzegu, naprawdę byłoby trudno odróżnić jeden od drugiego. Jest to tym godne pochwały, że pole widzenia modelu 10x42 EDG należy do największych w tej klasie lornetek. Czapki z głów!
Redakcja Optyczne.pl postanowiła przyznać lornetce Nikon 10x42 EDG wyróżnienie „Wybór redakcji Optyczne.pl” za najwyższy wynik w teście.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fujinon to nie jest ale fajnie byłoby ją mieć
Witam, zastanawiam Panie Arkadiuszu jak to jest z tą transmisją światła.... porównując i innymi czołowymi lornetkami testu 10x42 ?
Tutaj Nikon postawił na szerokość i płaskość. Transmisja jest bowiem duża nie tylko w centrum, ale i w niebieskiej i czerwonej części widma. W efekcie, jak scałkujemy to co dociera do oka, to wyjdzie lepiej niż niejedna lornetka, która ma 93-95% transmisji w centrum a kilka-kilkanaście % mniej w skraju okna widzialnego.
A co to znaczy?
>a ich obudowa była w modnym ostatnio stylu "open hinge".<
"open hinge"?
o ludu ! kto o zdrowych zmysłach płaci za lornetkę 9 tys???!!!! W ogóle skąd się biorą takie ceny takich gadżetów ? Czy ktoś to nabywa? Niepojęte ! Oświećcie mnie proszę :)
a kto normalny płaci kilka tysi za korpus? kilka tysi za dobry obiektyw? hobby jak kazde, czyli drogie
DarioT, popatrz na stopki ludzi na forach fotograficznych i zobacz czy nie brakuje tam obiektywów po kilka tysięcy zł. Lornetka to tak samo skomplikowany optycznie układ jak dobry obiektyw i nie ma powodów by
sprzedawać ją za grosze, tylko dlatego że nie jest obiektywem :)
Eeee panowie- obiektyw bez korpusu jest niczym , jest czescią układu, systemu jakiegos no i potrafie zrozumiec to ze kosztuje wiele ale i mozliwosci takiego sprzętu są ogromne (chocby zarobkowe). A taką lornetką to poza lukaniem sobie przez nią nic sie nie zdziala. Kiedys nabylem sobie na ryneczku od "rusków" lornetke 20x60 bodajże za 100 złociszy i jestem satysfekszyn :)
Znaczna większość ludzi na forach ma sprzęt fotograficzny za grube kilka tysięcy i nie używa go do zarobkowania. To jedno. Druga, sprawa lornetkę też można używać do zarobkowania i pracy. Po trzecie, od rusków też możesz kupić za 100 zł obiektyw i robić nim zdjęcia, które drukując do formatu 10x15 będą Cię satysfakcjonować. Pełna analogia...
@dario: to super, że chcesz się tym z nami podzielić przy okazji testu najlepszej 10x42.
teraz tylko muszę dorwać jakiegoś ptasiarza z EDG i będę miał wyrobioną opinię gdzie stoi moja:)
co do cech, to może wagę dałoby się podciągnąć pod wadę?
Niekoniecznie. Waga na poziomie 7?? gramów jest typowa dla tej klasy. Gdy zaczynamy robić lornetki lżejsze od 700 gramów zaczynają się problemy z jakością pola na brzegu, pościnanymi źrenicami itp.
Arek, dzieki za moj wymarzony test wymarzonej lornetki.
Nie rozumiem dlaczego nie zaliczyles transmisji 89% do wad, wytlumacz prosze bardziej obszernie sprawe transmisji. Poza tym ta lornetka wcale nie jest moim zdaniem open hinge, to jest mostek taki jak w HG, nieco zwezony. Open to byly te w stanach, co tajemniczo zniknely. I takie mi sie wlasnie podobaly, a ta juz mniej. To sa dla mnie 2 minusy, a trzecim jest cena. Co ciekawe, i dajace do myslenia, to lornetki te na rynku wtornym sie trafiaja i to za przystepna cene (800EUR). Dla mnie zalety nad Zeissem Victory czy nikonem HG nie sa oczywiste. Moze te nieostrosci i aberacje sa nizsze, ale ja we wspomnianych nie zanotowalem ich wcale, wiec EDG mnie jednak rozczarowuje, zwlaszcza przy tej cenie.
kivirovi, dlatego piszę we wstępie, że te stare były open hinge. Nowe nie są. Jeśli chodzi o design i też stare podobały mi się bardziej.
Transmisja w centrum widma na poziomie 90% w lornetce dachowej z pryzmatami Schmidta-Pechana, jest dobra i trudno zaliczyć ją do wad. Tutaj dochodzi jeszcze czynnik tego, że ta transmisja nie leci na łeb na szyję w krótszych długościach fali. Dla światła niebieskiego nadal masz pod 90%, co jest wynikiem bardzo dobrym. Wiele lornetek potrafi dawać ponad 90% w centrum zakresu, podobnie albo i lepiej w czerwonej części widma, ale w niebieskiej jest słabo (poziom 70-80%). Tutaj jest równo. W efekcie jak zsumujesz to co dochodzi do oka, we wszystkich długościach fali, to ten Nikon może dać więcej światła niż konkurenci.
Porównaj z takim Kenko np.: link
W szczycie też masz w okolicach 90%, ale w niebieskim bida...
Aha. Porównaj to jeszcze np. z renomowanym Swarkiem: link
Niby super, ale na skraju niebieskiego i fioletowego i mocno czerwonego transmisja leci na łeb na szyję. Np. dla 700 nm, a takie długości większość ludzi widzi, mamy tylko 60%. W EDG masz w tym samym miejscu 32% światła więcej...
Hmmm..., ale czy ja te ubytki w skrajnościach transmisji zobaczę o jakich @Arek piszesz? Wszak oko ludzkie jest bardziej czułe na te średnie barwy których transmisja w innych lornetkach jest może nie jest większa, ale za to lornetki są tańsze.
Tak poza tym nareszcie tego typu sprzęt mi się podoba: może drogi, ale bez wad :)
Arek, Swarek ma rzeczywiscie pieczolowicie wyciety fiolet i transmisja jest przez to tylko 92 czyli porownywalna z EDG. Ja sie zgadzam, ze 89% EDG >79% kenko a jakie jest max. transmisji i gdzie mnie nie interesuje tak bardzo. Za to jak patrze na EDG to ma "tylko" 89% a zeiss Victory 96% (wykresu brak ale odwzorowanie bieli cyt. " bardzo dobre 4,3/5" wiec trudno sie czepiac) mniejszy zeiss 8x32 ma juz wykres i jest gorszy niz EDG ale transmisja jest zachowana 95%. tu jest juz ponizej 4/5 za oddanie bieli. Nikon HG ma 91% a odwzorowanie bieli cyt. "minimalna zółć, 4,8/5" i znow wykres dla mniejszego victory 8x32 pokazuje slabe skraje i opis, ze w niebieskiej slabo a transmisje podajesz 92.
jak Ty zatem ta transmisje liczysz, ktora podajesz w tabelce. Ja zakladalem, ze to calka pod wykresem dla swiatla widzialnego do wartosci idealnej czyli 100% w pelnym zakresie, ale tak jak pisze +tof, lepiej to chyba jakos zwazyc bo uzyteczniejsze jest jednak chyba centrum niz skraje... Zreszta nie wiem, czy tak sie da calkowac jak ja tutaj pisze.
Tym niemniej transmisja 89 zamiast 96 w Victory to dla mnie jako transmisyjnego fetyszysty spora roznica bo blad podajesz 1-1,5%.
Ja sie tak szczerze zastanawiam, czy to EDG to nie jest nowe HG z lepiej skorygowanym polem, a EDG bylo w USA i zniknelo nikt nie wie czemu... Taki podejrzliwy jestem...
Transmisję, którą podaję w teście określam na podstawie centrum zakresu widzialnego dla okna trochę ponad 100 nm centrowanego na 550 nm.
Zeiss 10x42 miał transmisję mierzoną w stary sposób, nie na spektorfotometrze, więc tam błąd pomiaru sięga około 3%. Teraz pomiary względne są bardzo dokładne (błąd na poziomie 0.1%), a największym przyczynkiem jest fotometria punktu zerowego, która powoduje jego błąd na poziomie 1-1.5%.
Pomiary mam na laptopie, jak do niego dojdę, to przecałkuję transmisję Swarka i Nikona w całym zakresie widzialnym czyli 400-700 nm. Sam jestem ciekaw co wyjdzie, ale obstawiam że EDG będzie górą.
P.S. Jak jesteś fetyszystą transmisji to polecam Steinera Nighthuntera ;) Tym bardziej, że teraz puścili jeszcze nowsze modele i podobno poprawili... powłoki.
Dzieki Arek za wyjasnienia. Przecalkuj lepiej Zeisa!
Mnie sie wydaje, ze Nikon wstawil do HG 1 soczewke korygujaca pole (stad spadek o 1-2% transmisji), moze wymienil tylko ta soczewke na ED i to jest tyle co mamy nowego w tym EDG + lifting obudowy. Majac HG na takie edg sie nie zdecyduje.
Night hunter nie ma centralnej ostrosci i chyba bym sie bez tego nie obyl.
za to przygladam sie od dluzszego czasu Rallye / Observer 20x80 oraz Vixen 30x80 na statyw.
Zeissa 10x42 nie przecałkuję, bo nie mam dla niego wykresu ze spektorfotometru.
O dżizus, nie sądziłem że tak się da..; gdybym miał te 9 kafli to bez wahania bym wydał.
Kivirovi, EDG to nie jest HG z dodatkową soczewką, tu masz okulary o polu 65 stopni, tam niecałe 60, a z tego co wiem ilość elementów taka samą..
Arku, a lunety EDG Wam do testów nie dostarczyli?, strasznie jestem ciekaw co "potrafi".
Wyżej wymieniona lornetka dostała nagrodę Red Dot Design Award. Podobnie jak Nikon D7000 i jeszcze kilka innych pstrykadełek Nikona. Znaczy się ładne :D
A mi się właśnie zupełnie nie podoba design. Kwestia gustu. Własności mechaniczne i optyczne za to bardzo mi się podobają :)
Aha. Przecałkowałem EDG po całym zakresie 400-700 nm i wychodzi 89.5%. Dla Swarka EL 8x32 wychodzi to 88.1%.
Arek a jak ona leży w ręce? Przez tę właśnie inność zastanawiam się, czy to aby wygodne.
Mi leżała dobrze. Ale z lornetkami tak jest, że warto popatrzeć przed zakupem. Pamiętam, że jeden Swarek miał do moich oczodołów muszle na tyle niedopasowane, że trudno się go używało. Gdybym go kupił zdalnie, wywaliłbym 3000 zł i miałbym problem.
A ja dziś na targach w Łodzi na stoisku Nikon Polska miałem taką w ręku. I robi wrażenie! Tak się w nią zagapiłem, że ....zapomniałem potestować nowego "zooma" 24-35-85 f/1,4. Jutro to nadrobię :)
Cena 10x42 EDG spadła do 7.7k zł :D