Tamron SP 85 mm f/1.8 Di VC USD - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Tamron 1.8/85 VC nie pokazuje problemów z podłużną aberracją chromatyczną. Nawet na maksymalnym otworze względnym zabarwienie obrazów pozaogniskowych jest niewielkie i nie wzbudza naszych zastrzeżeń.
W podobnym tonie możemy wypowiadać się o korygowaniu poprzecznej aberracji chromatycznej, o czym przekonuje nas poniższy wykres.
Wada ta słabo zależy od wartości przysłony i znaczna większość odnotowanych przez nas wyników mieści się w przedziale od 0.04 do 0.06%. To oznacza, że aberracja jest po prostu mała i bardzo trudna do zauważenia na zdjęciach. Pod względem korygowania obu typów aberracji chromatycznej optycy Tamrona sprawili się więc bardzo dobrze.
Canon 5D III, f/1.8 | Canon 5D III, f/2.8 |
Aberracja sferyczna
Dla odmiany, korygowanie aberracji sferycznej nie jest mocną stroną Tamrona. Wynikające z niej lekkie „pływanie” ogniska widać już na pierwszym zdjęciu z tego rozdziału. Efekt narasta jednak wraz z przymykaniem przysłony, co jasno widać z przykładów zamieszczonych poniżej.
Gdy przechodzimy od f/2.5 do f/3.5, głębia ostrości zauważalnie przesuwa się w kierunku dalszych odległości. Warto jeszcze uzmysłowić sobie, jak wielki jest to efekt, jeśli chodzi o konkretne liczby. W tym celu wykonaliśmy prosty eksperyment. Ustawiliśmy ostrość idealnie dla przysłony f/1.8, a potem bez zmieniania ostrości wykonaliśmy całą serię zdjęć na wyższych wartościach przysłony. W przypadku braku aberracji sferycznej uzyskany wykres powinien wyglądać prawie dokładnie tak samo jak wykresy rozdzielczości zaprezentowane w poprzednim rozdziale, czyli pokazywać szybki wzrost MTF-ów od f/1.8 do f/2.8, szerokie maksimum dla wartości f/2.8–f/5.6 i późniejszy spadek spowodowany przez dyfrakcję.
Tutaj sytuacja wygląda normalnie tylko dla f/1.8 i f/2.0, gdzie wyniki są bardzo podobne do tych zaprezentowanych w poprzednim rozdziale. Dalsze przymykanie przysłony nie tylko nie przynosi poprawy rozdzielczości, ale wręcz jej spadek. To klasyczny objaw źle skorygowanej aberracji sferycznej. Niestety w tym modelu Tamron powtórzył wpadkę, którą odnotowaliśmy także u Tamrona 24–70 mm f/2.8 VC.
Co ciekawe, rozogniskowane krążki światła wcale nie sugerują, że testowany obiektyw może mieć poważne problemy z aberracją sferyczną. To pokazuje wyraźnie, że ocena tej wady tylko i wyłącznie na podstawie ich wyglądu nie jest do końca miarodajna. W przypadku instrumentów, u których aberracją sferyczna ujawnia się po ciut mocniejszym przymknięciu przysłony, krążki mogą wyglądać normalnie.
Canon 5D III, f/1.8, przed | Canon 5D III, f/1.8, za |