Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Polish Nikon Service staje się Żółtym Serwisem Fotograficznym

15 kwietnia
2010 22:28

Serwis internetowy Polish Nikon Service, gdzie klienci serwisu firmy Nikon mogą dodawać opinie na temat jego pracy, poinformował o zmianie nazwy na Żółty Serwis Fotograficzny. Zmianie uległa także nazwa domeny i strona jest obecnie dostępna pod adresem http://zoltyserwisfotograficzny.info. Decyzja ta jest spowodowana pismem, jakie właściciel Polish Nikon Service otrzymał od Dyrektora Generalnego Nikon Polska Sp. z o.o.

Szczegółowe wyjaśnienie całej sytuacji oraz skany wspomnianego pisma znajdują się na tej stronie.


Komentarze czytelników (78)
  1. dch
    dch 15 kwietnia 2010, 22:47

    Innymi słowy - panowie zostali zmuszeni do wyrzucenia z nazwy strony słowa nikon, bo za bardzo szkodzą marce. Za to wymiernych skutków akcji jak nie było tak i nie ma dalej.

  2. 15 kwietnia 2010, 23:27

    najlepszym sposobem jest zmiana systemu.. wtedy uderzy to bezposrednio w pracownikow i doprowadzi do zmian w firmie.. a analitycy wybadaja z rynku co jest przyczyna.
    ale ilu z was nikoniarze jest w stanie tak zrobic? bo do stanowczych postepow, potrzeba stanowczych czynow.

  3. 15 kwietnia 2010, 23:36

    Ja ze swej strony po raz kolejny pozdrawiam [...wymoderowano...] z serwisu Nikona, którzy nie potrafią skorygować front focusingu w moim aparacie.

  4. mini21
    mini21 15 kwietnia 2010, 23:58

    Panowie z NP jak zwykle się popisali.

    Zamiast zmienić coś na lepsze, oni próbują w odwecie zastraszyć.
    Przy następnych zakupach czegokolwiek marki Nikon, zdecyduje się chyba na zakup z zagranicznej dystrybucji, a nie z dystrybucji NIKON POLSKA.

    Wbrew pozorom, wysyłka do zagranicznego serwisu będzie mniej kosztować niż wysyłka do NP (a już na pewno mniej nerwów).

  5. birbancjusz
    birbancjusz 16 kwietnia 2010, 03:15

    najprostsza i najtańsza metoda rozwiązania problemu, umyć od tego ręce :)

  6. ciekawus
    ciekawus 16 kwietnia 2010, 06:26

    Ale śmieszna decyzja, boki zrywać! Teraz to są żółtodzioby w pełnej krasie, z szyldem. Remedy, przejdź na Canona.

  7. 16 kwietnia 2010, 07:28

    niestety wydaje mi się, że mają do tego prawo, dodatkowo można się tylko uśmiać, że zamiast sobie z tym problemem poradzić to wymyślili coś takiego. Co jest jeszcze weselsze, to fakt że Panu dyrektorowi zajęło tyle czasu wymyślenie tego "błyskotliwego fortelu" - można to skwitować krótko machiavelli i pascal w jednej osobie (no chyba, że wpadł na to jego genialny prawnik).

    Ze wszystkim można sobie poradzić ......i co nie da rady.......?

  8. pxl666
    pxl666 16 kwietnia 2010, 07:57

    a moze nycon zamiast nicon? wszyscy wiedza co jest...

  9. pxl666
    pxl666 16 kwietnia 2010, 07:58

    fak...nikon mialobyc...

  10. 16 kwietnia 2010, 08:22

    A co Wam chodzi? Jeśli ktoś ma prawa do marki Nikon, to ma prawo chronić tę markę, nieprawda?

  11. MasterB
    MasterB 16 kwietnia 2010, 08:30

    ratpaw - zgadza się. Tylko że trzeba leczyć przyczyny a nie objawy. Ten portal nie miałby racji bytu gdyby właściciele Nikonów nie byli olewani przez serwis... Może wystarczyłoby poprawić usługę serwisowania?

  12. Przechodzien
    Przechodzien 16 kwietnia 2010, 08:35

    ratpaw
    Chyba przede wszystkim chronic swoich klientow. Skoro nabyli puszke to w przyszlosci beda kupowac szkla.
    Smiechu warte jest ze dwa lata serwisu dostaje sie gratis wszedzie poza Polska.
    Teraz wiemy czemu to nie ma znaczenia.

    Pozostaje zarzadac od Nikona miejsca firmowego serwisu gwarancyjnego, speniajacego warunki gwarancji z nalezyta jakoscia.

  13. candy
    candy 16 kwietnia 2010, 08:43

    MasterB - ale latwiej,szybciej i taniej jest postraszyc takim pisemkiem :)

  14. zeratul
    zeratul 16 kwietnia 2010, 08:56

    ciekawe kiedy np. link dostanie też takie pismo xd

  15. MikeFoto
    MikeFoto 16 kwietnia 2010, 09:08

    NikonRumors pewnie nie prowadzi "nieuczciwej konkurecji" i nie robią antyreklamy. Dlatego ich nie ruszają..... Druga sprawa, czy NikonRumors dotyczyly by polskie przepisy o zwalczaniu nieuczicwej konkurencji z polskiego prawa?

  16. MikeFoto
    MikeFoto 16 kwietnia 2010, 09:11

    Jeszcze tylko chciałbym dodać, że powoli zaczynam żałować wybrania systemu Nikona, ileś lat temu. Dlaczego, przez serwis. Bo czytajać to wszystko, wiem, że jakby tak coś tfu tfu niedziałało to na serwis niema co liczyć. Przykre....

  17. komor
    komor 16 kwietnia 2010, 09:12

    zeratul, właśnie miałem napisać o Canon Rumors i Nikon Rumors. Nie są to strony raczej lubiane przez producentów, a jakoś funkcjonują i mają w nazwie nazwy własne producentów. Ciekawe czy prawo polskie, na które powołuje się Nikon Polska, jest w tej sprawie różne od amerykańskiego.
    Zresztą może wystarczyło przenieść hosting do Chin? :)

  18. Arek
    Arek 16 kwietnia 2010, 09:22

    Canon Rumors miał nieprzyjemności swego czasu. Dostali podobne pismo. Skończyło się spotkaniem w pół drogi. Nazwa Canon została w nazwie, ale musiał zmienić się logotyp strony ze względu na to, że wykorzystywał oryginalne logo Canona.

  19. fotofan
    fotofan 16 kwietnia 2010, 10:00

    Ochrona znaku towarowego zwykle w przypadku takich firm jest globalna. W tym przypadku, jak każdy własciciel znaku towarowego, również Nikon ma prawo domagać się zaprzestania używania go i niema w tym nic dziwnego chociażby z punktu widzenia korporacji (deprecjacja marki, brak potwierdzenia bezstronności i żetelności wyrażanych opini, etc.) Nie sądże by powody takiej reakcji były inne niż dyscyplina korporacyjna.

  20. MikeFoto
    MikeFoto 16 kwietnia 2010, 10:03

    Jeszcze tylko chciałbym dodać, że powoli zaczynam żałować wybrania systemu Nikona, ileś lat temu. Dlaczego, przez serwis. Bo czytajać to wszystko, wiem, że jakby tak coś tfu tfu niedziałało to na serwis niema co liczyć. Przykre....

  21. cybertoman
    cybertoman 16 kwietnia 2010, 10:09

    "Moj mocodawca powzial informacje" - jaki ten prawniczy zargon jest skomplikowany...

  22. marcinek
    marcinek 16 kwietnia 2010, 10:11

    Normalne, że firma odrywa markę od negatywnych skojarzeń. Nie pierwszy i nie ostatni raz.Żeby daleko nie szukać Trupolewy też pewnie będą musiały zmienić nazwę bo są już w sieci doniesienia, że ludzie odmawiają wsiadania na ich pokład....

  23. Dx47
    Dx47 16 kwietnia 2010, 10:16

    mogli zmienić tylko Nikon na Nik0n i by nie było nazwy tego przedsiębiorstwa w domenie.

  24. Wit
    Wit 16 kwietnia 2010, 10:29

    @ratpaw
    Mają prawo niewątpliwie, pytanie tylko czego chcą.
    Taki jeden bank jest, nazywa się mBank.
    Jak się część klientów zeźliła na warunki umów kredytowych i postanowili działać razem to założyli stronkę pod nazwą "NabiciWmBank"
    Tak na oko, ta nazwa o wiele bardziej "godzi w dobre imię..."
    Co zrobił bank? dogadał się z ludźmi, teraz razem firmują akcje charytatywne.
    Nie trolluj więc na tak zacnej stronie, pls :)

  25. voyager
    voyager 16 kwietnia 2010, 10:41

    NALEŻY KUPOWAĆ SPRZĘTY MARKI NIKON ZA GRANICĄ. NAPRAWA PARADOKSALNIE JEST KILKA RAZY SZYBSZA ORAZ O WIELE TAŃSZA.

  26. 16 kwietnia 2010, 10:45

    ciekawus: sprzęt mi jak najbardziej odpowiada, pretensje mam do serwisu. Cóż jeśli nie znajdę odpowiedniego fachowca w kraju to wyślę do niemieckiego serwisu.

  27. helldust
    helldust 16 kwietnia 2010, 11:05

    1) Moim zdaniem można było spokojnie zrobić w nazwie "grę słów" w nazwie domeny i byłby spokój.
    Pismo pana "derektora" to czyste straszonko, które IMHO łatwo podważyć. Tak się składa że zamieszczone na Polish Nikon Service informacje były tylko i wyłącznie prywatną opinią osób fizycznych mających doczynienia z serwisem Nikoforka. Strona Polish Nikon Service była tylko pośrednikiem i nie może odpowiadać za treść wpisów. Więc jeżeli dyrektorzyna był taki mądry (a raczej niemądrych ma prawników) to mógłby ścigać autorów wpisów. Ale z prostej przyczyny tego nie zrobił (łatwiej było nastraszyć administratora PNS) bo w sądzie okazało by się ze wszystkie zawarte na stronie wpisy są prawdziwe i to dopiero byłby skandal.

    2) Co do serwisu nikoforów to faktycznie kiła, jak odsyłam aparat w imieniu klienta do serwisu to już wiem że albo sobie poleży wieki albo troszkę pojeździ w tą i spowrotem. Ale powiem szczerze że Nikofory to nic, S to dopiero porażka, aparaty S gniją w serwisie, a jak już nie wiadomo co się dzieje to albo lecą na Węgry albo lądują w serwisie C na Żytniej. Podam przykład, A900 po potwierdzeniu AF zawiesza się i nie można zrobić zdjęcia, po prostu w momencie potwierdzenia nie działa spust migawki. Aparat 5x jeździł do serwisu skąd wraca z informacją "Sprzęt sprawny. Test OK". Ciekawe jak to się dzieje że w serwisie jednak ten przycisk działa.

  28. samp
    samp 16 kwietnia 2010, 11:19

    Ech...
    Szkoda, że znowu nie udzieliła się Pani od PR'u...

  29. 16 kwietnia 2010, 11:20

    Maja prawo, ale inni użytkownicy maja prawo komentować. w imię poprawy jakości zobaczcie co to za nazwa? Nikt sie nie podszywa pod nazwę, tylko nie zadowoleni użytkownicy, uważam, ze nazwa mogla zostać. nikon rumors . com == plotki i jest nazwa nikon.

    link nikon rumors . com link
    ^^^^^^^^

  30. 16 kwietnia 2010, 11:24

    Mała poprawka w adresie

    nikon rumors . com Jest nazwa NIKON? Jest.

    A link to ---> link

  31. baron13
    baron13 16 kwietnia 2010, 11:44

    Miałem kiedyś korespondencję z firmą tzw światową. Koncern chyba nawet bogatszy od nikona. Co ciekawe, rzecz tyczyła wyników testów konsumenckich. Najwyższą ocenę dałem ich produktowi, tyle, że nie temu, co chcieli wprowadzić na rynek. Ja zaś wyliczyłem, że tzw "zwykłemu człowiekowi" zupełenie się nie opłaca. W pewnym momencie napisałem im, że nie ma niczego lepszego dla pismaka, niż zostać pozwanym przez wielki koncern za pisanie. No i następnie już otrzymywałem tylko uniżone zaproszenia na prezentacje, konferencje itd. Panowie wiedzieli z czego żyją. Myślę, że dla prowadzących forum nikoniarzy, nic lepszego nie mogło się stać. Owszem, po zmianie nazwy, pewnie spadnie im statystyka odwiedzin, ale już mają reklamę na całą Polskę, przynajmniej fotograficzną.. Jest coś takiego, współczynnik świdomości marki, czasami nazywa się to ciut inaczej. Sedno sprawy w tym, że rzuca się nazwę, nazwisko, a nawet temat typu "zabójstwo Kennedy'ego" i co wie tzw respondent. Najczęściej wystarczy, że reaguje. Słyszał? Znaczy, jest marka. Gdybym był szefem autora tego nieszczęsnego pisma, to zapytałbym go, dlaczego mianowicie zamierza ciężką pracą promować zupełnie nam obcą markę? Niestety, ów szef najprawdopodobniej zachowuje się jak pracownik korporacji. Interes korporacji nie jest jego interesem. On kombinuje jak przerobić pieniądze korporacyjne na własne. Wojna jest, przynajmniej potencjalnie, dobrą okazją. Tak sobie myślę, że to jest mechanizm który prowadzi do pozywania ludzi za p2p forsowania różnych drm-mów, czy włażenia do Afganistanu. Bo wyprawa na sąsiednią wieś zawsze wydaje się atrakcyjna. Ciekawą sprawą jest to, że klient z pomocą internetu stał się dla koncernu potencjalnym przeciwnikiem. Sensu to nie ma, ale jak się mi zdaje wystarcza, że staje się rozpoznawalny. Jest gdzie wysłać pismo. Niestety, jak znam (wydaje mi się, że znam...) mechanizmy działania wielkich firm, to są one prawie takie same jak komunistycznych przedsiębiorstw. Dokąd coś się nie zawali, konkurencja nie wygryzie ich z 80 % rynku, nic się nie zmieni. Tak, że paradoksalnie, po mojemu, cała sytuacja jest szansą jedynie dla szefów pozwanego portalu...

  32. komor
    komor 16 kwietnia 2010, 13:14

    Baron13, ciekawy komentarz. Mnie się jeszcze skojarzyła ta formułka, która dokleja się czasem do niektórych maili korporacyjnych. Wiecie która, ta w stylu, że niniejszy mail jest przeznaczony dla tego, dla kogo jest przeznaczony, a jeśli ja nie jestem tą osobą to żebym nie czytał bo mogą mnie pozwać. Przy czym formułka ta jest na końcu, kiedy już przeczytam całego maila. :)

  33. MMJP
    MMJP 16 kwietnia 2010, 13:48

    Ale chyba nie przeczytaliście (niektórzy) odpowiedzi NPS na ten list od NP, z której wynika, że NPS nie narusza przepisów, a nazwę zmienił tylko dla tego, że nie chce mu się z nimi gadać.

  34. MMJP
    MMJP 16 kwietnia 2010, 13:51

    ja tam na prawie się nie znam, ale wygląda na to, że Nikon brzytwy się chwyta.

  35. 16 kwietnia 2010, 14:05

    a jak wygląda serwis canona, mogę przejść na ten system.

  36. Roba
    Roba 16 kwietnia 2010, 14:45

    "a jak wygląda serwis canona, mogę przejść na ten system"
    Różnica jest taka, jak między kapitalizmem, a komunizmem. W kapitalizmie jest wyzysk człowieka przez człowieka, a w socjalizmie na odwrót.

  37. helldust
    helldust 16 kwietnia 2010, 15:17

    Nie miałem wiele do czynienia z serwisem C. Raptem ze 4-5 razy. Raz z aparatem kompaktowym - szybko i dobrze, reszta z lusterkowcami. Canonierki spoko, naprawdę nie mogę złego słowa napisać. Ale jest też jedno ale. Był u nich aparat S A200 i sobie chłopaki z nim nie poradzili. Nie wiem czy to ich wina, czy po prostu niezbyt ogarniają sprzęt S, ale trwało to bardzo długo i w końcu skończyło się tym że nie naprawili.

  38. helldust
    helldust 16 kwietnia 2010, 15:18

    P.S. Chociaż słyszałem kilka opinii że np. czyszczenie matrycy to u nich żart.

  39. Domino
    Domino 16 kwietnia 2010, 15:40

    co za bzdura. Ochrona znaku towarowego dotyczy sie dzialalnosci handlowej a nie opiniotworczej. Chlopcy spanikowali. To tak jak by kazdy artykol prasowy, czy to pochlebny czy nie; nie mogl by uzywac nazwy producenckiej.

  40. gammah
    gammah 16 kwietnia 2010, 15:47

    Na fotopolis miał być "test" serwisów kluczowych producetnów aparatów.. I cisza
    Fotopolis o tym fakcie z "żóltym serwisem foto" też milczy...

  41. Domino
    Domino 16 kwietnia 2010, 15:50

    a jeszcze jedno. To tak jak by kazde forum internetowe dotyczace Windowsa i problemow z tym zwiazanych nie moglo uzywac w nazwie zwrotu "Serwisowanie Windowsa".

  42. Bieda
    Bieda 16 kwietnia 2010, 18:08

    Też uważam, że chłopaki spanikowali, no ale skoro już następują zmiany, to będzie zamiast Polish Nikon Serwis, Polish Yellow Service - też dobrze ;)

  43. Xan
    Xan 16 kwietnia 2010, 18:15

    "Ale powiem szczerze że Nikofory to nic, S to dopiero porażka, aparaty S gniją w serwisie, a jak już nie wiadomo co się dzieje to albo lecą na Węgry albo lądują w serwisie C na Żytnie"

    Ogólnie aparaty S od razu lądują na żytniej, 2-3 lata temu Sony podpisało umowę z CSI na serwisowanie . Co do sprawności żytniej użytkownicy C mogą się wypowiedzieć. Za ciekawie nie jest, jeżeli chodzi o serwisy w Polsce.

  44. mike ferrero
    mike ferrero 16 kwietnia 2010, 18:20

    NIKONiecznie dobry Serwis

  45. MikeFoto
    MikeFoto 16 kwietnia 2010, 18:30

    Jeszcze tylko chciałbym dodać, że powoli zaczynam żałować wybrania systemu Nikona, ileś lat temu. Dlaczego, przez serwis. Bo czytajać to wszystko, wiem, że jakby tak coś tfu tfu niedziałało to na serwis niema co liczyć. Przykre....

  46. ZetDe
    ZetDe 16 kwietnia 2010, 18:50

    Szanowni komentatorzy :-)
    Czytając Wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że wszystkie firmy w Polsce są Ok, tylko nie Nikon. Wszystkie serwisy są OK, tylko nie Nikon. Ja mam D70 od 5 lat i tylko raz miałem kontakt z firmą: przy wymianie akumulatora. Podejście profesjonalne. Pewnie jest wiele niezadowolonych z tej firmy i jej serwisu, ale czy odbiega to od polskich realiów w dowolnej branży. Tacy po prostu jesteśmy my Polacy. Pracujemy jak Pan Dyrektor NP - Polak, jak pracownicy serwisu Nikona - Polacy i wielu, wielu innych. W serwisie Renault podali mi, że wymiana sondy lambda w mojej meganie zajmie 2 godziny, na stacji diagnostycznej trwało to 15 minut łącznie z podniesieniem i opuszczeniem auta. W serwisie Sony udawali, że nie widzą w obiektywie nowej kamery latającego czegoś tam, firma ćardsplitter już trzeci miesiąc olewa mnie i mój wadliwy dekoder HD. Pewnie w serwisie Nikona też tak bywa. Taka nasza, Polaków uroda. Poświęca się sporo czasu i energii, po to aby udowodnić swoją "rację". Przykre to jest bardzo. Za to z drugiej strony bardzo lubimy narzekać. Jest duża szansa na to, że parę narzekających osób z tego forum, na co dzień podobnie traktuje swoich klientów, którzy byli najważniejsi do momentu, w którym kupili. I nie popadajmy w śmieszności jak ta, że ktoś wymieni system działający bezbłędnie wiele lat tylko dlatego, ze czytał o kłopotach innych. Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu na co dzień.

  47. Chocobo
    Chocobo 16 kwietnia 2010, 19:15

    zamiast zmieniać na nijaką, trzeba było dodać nieme 'h' albo K zamienić na c i po sprawie :D

  48. adaskom
    adaskom 16 kwietnia 2010, 20:11

    Czytając Wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że wszystkie firmy w Polsce są Ok, tylko nie Nikon.

    Dokładnie doszedłeś do właściwych wniosków!
    Porozmawiaj ze sprzedawcami do zrozumiesz. Dla nich liczy się sprzedaż nie ważne jakiego systemu. Opinie mają bardzo obiektywne.

  49. wojcias
    wojcias 16 kwietnia 2010, 20:40

    Moze powinno byc tak jak w Stanach. Aparat sprzedawac 20-30% taniej niz cena w PL ale tylko z 6-12tyg gwarancja i czesto niepelna. Prawdziwa gwarancje wykupuje sie na 1-5 lat w firmie niezaleznej i nie zwiazanej z producentem. Cena aparatu 5dmk2 z 4 letnia gwarancja (ubezpieczona - tzn obejmujaca roztrzaskanie, zatopieni itp) kosztuje mniej wiecej tyle ile aparat sprzedawany w PL.

  50. abes
    abes 16 kwietnia 2010, 21:08

    Do wczoraj nie miałem pojęcia o istnieniu czegoś takiego, jak PNS. Dzisiaj przekopałem cały ich serwis - dobra robota panie dyrektorze z serwisu Nikon. Swoją drogą właściciel PNS powinien chyba zapłacić panu dyrektorowi za świetną reklamę haha.
    Do wczoraj też nie utożsamiałem się z fanatykami żadnego z obozów - C vs N - mimo, iż jestem użytkownikiem już drugiej puszki C (ale to raczej wynik przyzwyczajenia, niż jakiś wyjątkowych walorów). Do wczoraj byłem też gotów do zmiany systemu na jakikolwiek inny (gdyby ktoś mi zasponsorował taką przesiadkę haha). Od dzisiaj nie byłby to jakikolwiek inny system, gdyż N na 100% nie wchodzi już w grę. Naprawdę szkoda firmy z taką piękną historią...

  51. 16 kwietnia 2010, 21:43

    Wojcias , a może tak sprzedawać jak w Norwegii ? ceny zbliżone do polskich ,z dwuletnią gwarancją , plus za 2% wartości sprzętu można dokupić gwarancję do 5 lat , honorowaną przez oficjalne serwisy traktujące klienta jak człowieka od którego zależy istnienie ich miejsca pracy , można trzeba tylko chcieć pracować a nie trzymać się kurczowo posadki .

  52. EuroLiberty
    EuroLiberty 17 kwietnia 2010, 00:10

    Nikon, to męskie imię wywodzące się z greki. Świętuje imieniny 23 marca i 26 listopada. Jak będę chciał założyć domenę z imieniem Nikon w nazwie, to założę. może sobie Nikon Corporation tupać nóżkami. Nic im do siódmego patriarchy Moskwy i Wszechrusi.

  53. dr_robo
    dr_robo 17 kwietnia 2010, 08:10

    szkoda, że listu nie wystosowali, zanim zapłaciłem nikonowi dużo kasy za puszki i szkła.
    Teraz miałbym 1D i dużo, dobrych szkieł. To co robi sobie z Nas, użytkowników, Nikon jest po prostu żałosne. Nikon Polska na ul Postępu powinni spalić, zrównać z ziemią spychaczem i znów podpalić.
    Kolejność nie jest istotna, liczy się Nasz wspólny zysk.

  54. fever_pl
    fever_pl 17 kwietnia 2010, 13:18

    @dr_robo,
    Wyobraź sobie, ze ja też miałem ten dylemat co Ty. Ale widzę, ze ty się kierujesz nie zastosowaniem aparatu (NIkon czy Canon) lecz serwisem. Ile razy musiałeś z tą "nikonową puszka" użerać w serwisie ? (pewnie nigdy w nim nie byłeś tak jak i ja). Miałem Nikona d40, d60 później się na Canona przerzuciłem D20, kolejny krok to powrót do Nikona D() i teraz jestem szczęśliwym użytkownikem D3S, przed zakupem sprzętu porównywałem go z Canonen 1ds Mark IV. Jako ze nie interesuje mnie fotografia w studio, a do której Canon jest stworzony w porównaniu z Nikonem moj wybór padła na Nikona, którego używam do fotoreportażu.
    Podsumowując to widze, ze jesteś marketingowym kupcem, proponuje żebyś kupił jakiegoś Samsunga bo nie dość, że serwis będziesz miał super to i może kartę albo torbę dadzą Ci w gratisie:)

  55. Arek
    Arek 17 kwietnia 2010, 14:22

    EuroLiberty, dokładnie. MZ niepotrzebnie zmieniali :)

  56. EuroLiberty
    EuroLiberty 17 kwietnia 2010, 14:34

    fever_pl są ludzie, którzy biorą pod uwagę różne ewentualności. Fakt, że Ty jeździsz bez koła zapasowego, bo nigdy dotąd go nie potrzebowałeś nie musi oznaczać, że każdy inny musi być równie bezmyślny. Bez obrazy... piszę w tonie jaki zaproponowałeś. Dobry serwis jest istotnym czynnikiem, którym może, a nawet powinien kierować się klient przy wyborze wszelakiego sprzętu. Mam Nikona i zamierzam go mieć nadal, ale cieszę się, że mieszkam zagranicą i nie muszę być zdany na problemy z pseudo serwisem na Postępu. Ludzie mają rację. Firma Nikon nie traktuje polskich klientów poważnie i dostarcza coraz, to nowych dowodów, że nie zamierza zmienić tego stanu rzeczy. Powinieneś wykazać się odrobiną zrozumienia, bo może przyjść dzień, że Twój D3s odmówi posłuszeństwa i staniejsz po drugiej stronie barykady. Wówczas przyjdzie Ci się uśmiechać i udawać, że nie wykazałeś się wcześniej głupotą.

    PS. Nie proponuj Samsunga. Nie jest najlepszym wyborem między innymi ze względu na kiepski serwis.

  57. 17 kwietnia 2010, 19:03

    Serwis jest ważny, ja chciałem skorzystać z serwisu Sony (CSI) i nie odniosłem dobrego wrażenia - odsyłanie do innego serwisu, brak odpowiedzi na korespondencję, musiałęm wydzwaniać, naciskać żeby w końcu się dowiedzieć że mi się naprawa nie opłaca. Nie wiem, może są genialni jak coś robią, ale komunikacja robi fatalne wrażenie. Z tym że moja opinia o Nikonie w Polsce jest straszna po lekturze PNS. Zupełny brak szacunku dla klienta.

  58. Xan
    Xan 17 kwietnia 2010, 19:15

    ussi a wiesz co jest najgorsze, CSI obsługuje również Canona (i to o wiele dłużej niż Sony). Naprawdę nie rozumiem zmiany serwisu z na CSI.
    Polecam lekturę Canon Board, wpisanie w wyszukiwarkę "Żytnia".
    Obecnie jeżeli chodzi o serwis w Polsce to C/N/S pozostawiają wiele do życzenia.

  59. EuroLiberty
    EuroLiberty 17 kwietnia 2010, 19:44

    @Xan warto przy okazji dyskusji, o serwisach pochwalić serwis Olympusa. Jedyny serwis, o którym można przeczytać praktycznie same pochwały.

    @Arek
    jestem fanem imienia Nikon do tego stopnia, że stałem się właścicielem domeny www.nikonpoland.com Zapewne nie polubiłbym imienia Nikon tak bardzo, gdyby nie wywodziło się od słowa nike oznaczającego zwycięstwo :)

    Pozdrawiam

  60. dr_robo
    dr_robo 18 kwietnia 2010, 07:47

    @fever_pl

    Nie do końca masz rację. Początki to F90, potem F90x, D200, i obecnie D700.
    D700 kupiłem i używam do reporterki, którą sporo "dorabiam". Kupiłem ją bo szumy, bo szybkość, itp (poczytaj sobie w testach) Teraz miałem kupić D3s bo szumy ... itp

    Schody zaczęły się jak kupiłem do D700 Nikkora 24-70. Nikkor był z Holandii kupiony 800 pln taniej niż w NP i padł silnik :( Serwis powiedział, że naprawi za (UWAGA) 870 pln, ponieważ obiektyw ma gwarancję na Europę, oczywiście roczną, ale my jesteśmy w Polsce. Po upewnieniu się czy od szkoły się nic nie zmieniło i nadal Polska leży w Europie, po tonach korespondencji z NK wysłałem szkło do Angli i zrobili bezpłatnie (koszt wysyłki 50 PLN) D700 dwłem do gruntownego czyszczenia oczywiście do NP, bo wolno się uczę. Wyczyścili tak szybko jak obiecali, tylko odcisk palucha został na lustrze (czyszczą bez rękawiczek!!) po poprawce było ok.

    Więc z łaski Swojej, nie kataloguj mnie do marketingowych kupców, ponieważ zbyt szybko wyciągasz wnioski, albo jesteś mniej błyskotliwy, niż myślałeś.

  61. dr_robo
    dr_robo 18 kwietnia 2010, 08:10

    W nikkorze, o którym pisałem wyżej winny był przełącznik AF/MF w NP kosztuje to 870 PLN mimo gwarancji Europejskiej. Jak jesteś za sprytny i nie płacisz haraczu Nikonowi za łaskawą możliwość zakupów w Polsce, to olewają Cię z gwarancją. Do ich sprzętu nic nie mam, mój wybór był przemyślany i świadomy, ale jakbym wiedział, że nic nie będą robić w kierunku poprawy polskiego zaplecza serwisowego, to teraz miałbym 1D IV. Na tym etapie szkoda szklarni no i nie mają takiego 14-24 :)

  62. baron13
    baron13 18 kwietnia 2010, 09:57

    Element układanki, to patenty, tzw "własność intelektualna" w systemie godpodarki towarowo-pieniężnej w której chodzi głównie o tak zwane papiery wartościowe. Pamiętam czasy, jak do komputera Amstrad była gruba książka z opisem właściwie wszystkiego, co by chciał wiedzieć hackarz, aby przerobić tę maszynkę na coś całkiem innego. W tej chwili sztuką jest wygrzebanie wiadomości, jak przebiega komunikacja pomiędzy lampą, a aparatem. A wszystko po to, żeby można było zakomunikować akcjonariuszom, że firma jest ekhem... WŁAŚCICIELEM iluś tam, dusz, uprzejmie zwanych klientami. Sprzęt jest projektowany na 2, 3 lata. Mam poważne podejrzenia, że część elementów w aparatach pełni rolę "zapalnika czasowego". Np w starych analogach elementy zamka w pokrywy. Otóż, nima dokumentacji, nie ma sposobu, by naprawić w niezależnym zakładzie. Możemy w naszym serwisie robić, co się podoba. Po upływie czasu gwarancji w urządzeniu nawala kawałek plastyku, który został źle utwardzony, nie skończyła się w nim polimeryzacja, dodano za dużo wypełniacza, sto sposobów zepsucia doskonale znanych chemikom. Właścicielowi sprzętu proponuje się zaporową cenę naprawy. Kupi nową puszkę, bo w między czasie kupił szkła. A przynajmniej tak się melduje tzw inwestorom. Bo mamy prawa "ałtorskie" i żaden obcy serwis nie będzie nam serwisował. Serwis, obawiam się, ten firmowy, jest elementem kampanii marketingowej, która ma napędzać klienta do sklepu. Tak ma to widzieć akcjonariusz. Dlatego, trzeba stworzyć wrażenie, że ma się pełną kontrolę nad nim. Nikt nie może sprawdzić, jak to zrobiliśmy, a jak sprawdzi, to nie wolno mu poinformować klienta bo to zabroniona inżynieria odwrotna. Nikt nie może poinformować jak działa serwis tej konkretnej firmy bo prawa do używania nazwy firmy ma właściciel znaku handlowego. A przynajmniej udajemy przed akcjonariuszami, że tak jest. Bo firma, jest kilkunasto (kilku...) procentowym dodatkiem do wartości akcji, które wyememitowała.
    Tak sobie myślę, że mamy, co chcieliśmy. Uznaliśmy za towar "wartości niematerialne" i zbieramy owoce w postaci "szkody wizerunkowej", uwalona jest konkurencja zarówno w serwisowaniu sprzętu, jak i produkcji wyposażenia. Uznaliśmy możliwość handlowania prawami, okazało się, że są to prawa do klienta.

  63. EuroLiberty
    EuroLiberty 18 kwietnia 2010, 13:09

    @ baron13
    Wszystko ok, ale... mimo tego, co napisałeś wiemy, że może być inaczej niż w przypadku serwisu na Postępu. Inaczej znaczy normalnie. Wyślij sprzęt do serwisu w UK, a większość Twoich teorii upadnie.

    Zwróć również uwagę, że chłopaki z PNS zmienili jedynie nazwę (czego robić nie musieli) i dalej kontynuują proces informowania nas, o poczynaniach pseudo serwisu. Nikt nikomu nie może zabronić prawa do informacji.

    Nie ma, co dorabiać teorii do zaistniałej sytuacji. Jest klarowna. Polski serwis Nikona wyróżnia się na tle firmowych brakiem profesjonalizmu. Dodatkowo po lekturze niektórych wpisów na PNS można odnieść wrażenie, że czasami próbują naciągnąć klienta na większe koszty lub koszty, których w ogóle nie powinien ponieść.

    Klienci jeśli zaczną się organizować mogą wiele. Może trzeba zacząć korespondować bezpośrednio z Centralą Nikona? Wyobraźmy sobie sytuację w której do centrali regularnie spływają skargi polskich klientów na działanie serwisu oraz na brak zainteresowania ze strony Nikon Polska zmianą tego stanu. Ktoś musiałby zareagować.

    Pozdrawiam

  64. fever_pl
    fever_pl 19 kwietnia 2010, 07:24

    @dr_robo

    No widzisz, skatalogowałem Cię za szybko :). Pewnie gdybym miał taki sam problem to tak samo jak Ty miałbym "nerwa na NP". :)

    Pozdrawiam i życzę, obyś nie miał żadnych możliwość spotkania się z NP

  65. 19 kwietnia 2010, 11:52

    fever_pl, cytuję:

    "...przed zakupem sprzętu porównywałem go z Canonen 1ds Mark IV. Jako ze nie interesuje mnie fotografia w studio, a do której Canon jest stworzony w porównaniu z Nikonem moj wybór padła na Nikona, którego używam do fotoreportażu..."

    Nie myślałeś żeby od razu wskoczyć w NIkona D4s ? Mogłeś również i jego przetestować - pewnie byłby jeszcze lepszy dla twojej reporterki :D

    Zanim zaczniesz zgrywać ważniaka i ustawiać innych po kątach zapoznaj się wpierw z podstawami sprzętów, którymi masz zamiar szpanować na forach bo potem zamiast profesjonalizmu wychodzi kupa śmiechu :D

    p.s. seria jedynek Canona nie jest stworzona do pracy w studio... ale pewnie wiesz lepiej :)

    zatem coś Ci poradzę i zacytuję klasyka - "Podsumowując to widze, ze jesteś marketingowym kupcem, proponuje żebyś kupił jakiegoś Samsunga bo nie dość, że serwis będziesz miał super to i może kartę albo torbę dadzą Ci w gratisie:)"

  66. fever_pl
    fever_pl 19 kwietnia 2010, 14:45

    @nowart nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi (możne dla Ciebie prościej powinienem to napisać)

    Porównując D3s z serią jedynek, to do fotoreporterki zdecydowanie dla mnie lepsza puszka jest D3s, ponieważ dla mnie najważniejsza jest szybkość zdjęć w serii i użyteczne ISO. Canonem z rodziny 1 tez zrobisz świetne zdjęcia.

    Szkoda ze nie masz możliwości porównania tych dwóch puszek na żywo, a opierasz się pewnie na internecie i testach.

    Zapraszam na test jeżeli jesteś z Poznania, będę miał swój sprzęt a kumpel ma canona. Ja tylko na testach się opieram przy zakupie, bo nawet na optyczne.pl są ludzie, którzy jak maja jeden system zawsze wychwalają swój, a nie robili zdjęć innym sprzętem.porobimy parę fotek w pochmurne dni, z wykorzystaniem dużego ISO i sprawdzimy szybkość autofokusa. Dodatkowo zapraszam do studia fotograficznego i tymi dwoma aparatami zrobimy zdjęcia, wywołamy je i porównasz sobie zdjęcia "sportowe" ze zdjęciami "studyjnymi". Po porównaniu zapraszam na piwo :) gdzie zobaczysz jak D3s wypada blado w porównaniu z jedynką Canona jeżeli chodzi o studio (choć jest on do reporterki przez Canona polecany). Później zobaczysz zdjęcia "sportowe" :) i tu na odwrót.

    Cytując klasyka z testu 1D Mark I na naszej stronie (optyczne.pl)...... . Z drugiej strony 16-megapikselowa matryca o dużej gęstości pikseli na pewno sprawdzi się w fotografii studyjnej zważywszy na to, że do dyspozycji mamy prawdziwą czułość ISO 100 wspomaganą rozszerzoną ISO 50....

    Pamiętaj jeszcze o takiej mądrości
    ...
    "Na nic sprzętu kupa jak fotograf dupa"
    ...

  67. 19 kwietnia 2010, 16:37

    1. "Porównując D3s z serią jedynek, to do fotoreporterki zdecydowanie dla mnie lepsza puszka jest D3s, ponieważ dla mnie najważniejsza jest szybkość zdjęć w serii i użyteczne ISO"

    Oczywiście, serie jedynek canona (zwłaszcza nowy 1D mark IV) ma strasznie wolną serię i nieużywalne wysokie ISO... nic tylko się uśmiać po pachy :-D

    2. "Szkoda ze nie masz możliwości porównania tych dwóch puszek na żywo, a opierasz się pewnie na internecie i testach."

    Skąd ta pewność? Póki co spośród nas obu jedyną osobą, która najprawdopodobniej nie ma pojęcia o czym pisze jesteś właśnie Ty...

    3. "Zapraszam na test jeżeli jesteś z Poznania, będę miał swój sprzęt a kumpel ma canona"

    Nie fatyguj kolegi. Mam na półce oba i też jestem z Poznania. Sprawdzimy tę wolną serię jedynki i nieużyteczne w reporterce wysokie ISO.
    Jednak wybacz braki ale mogę udostępnić jedynie Canona EOS 1D Mark IV.
    1Ds Mark IV, którego miałeś przyjemność testować i porównywać z Nikonem jeszcze nie miałem. I obawiam się, że nie tylko ja zatem polecam Tobie zrobić pionierski test i wrzucić na CB. Wielkie grono oczekujących na ten niewyprodukowany jeszcze sprzęt będzie nosić Cię na rękach :D...

    4. "Pamiętaj jeszcze o takiej mądrości
    ...
    "Na nic sprzętu kupa jak fotograf dupa"

    No patrz... interesująca sentencja , ciekawe skąd ją wziąłeś ...? :D

    Z piwa skorzystam zawsze i wszędzie bardzo chętnie, zwłaszcza w akompaniamencie dobrego sprzętu i fotek :)

  68. baron13
    baron13 19 kwietnia 2010, 17:09

    Panowie, wetnę się z buchalterią. CZłowiek ponoć dobrze widzi pod kątem 45 stopni. Tak projektowano kartkę A4, której przekątna przypadkiem ma tyle co ogniskowa standardu dla dużego formatu. Rozdzielczość oka to optymistycznie 2 minuty katowe. Niektórzy chwalą się że mają 1 minutę, inni, że 20 cm, ja nie. Co daje jakieś 1350 linii na przekątnej do rozpoznania z odległości dobrego widzenia. Trzeba dobrze widzieć bo pod kątem 2 minut widzimy z odległości 35 cm (z wiekiem się nam wydłuża...) odcinek łuku o długości ok 0,2 mm. Czyli po dłuższym boku wystarczy 2700 pikseli aby zarejestrować wszystko, co jest w stanie zobaczyć człowiek. Idąc tym tropem 5 do 6,5 Mpiksela to jest granica rozsądku. Większość sklepów internetowych ze zdjątkami chce po dłuższym boku ~2450 . Co wystarcza do uprawy zawodowej fotografii/reporterki/fotografii artystycznej? Może porządniejszy kompakt, to przesada, ale Nikon D40, już tak. No, chyba, że komuś potrzebne są duże płaszczyny nieostrości... Widziałem na Allegro Cambo za ~ 2800 pln.

  69. rorque
    rorque 19 kwietnia 2010, 21:30

    typowo polskie.Walka ze skutkami problemu a nie z przyczyną.Czemu nikon polska nie wyśle takich pisemek do swojego serwisu że ośmieszają i zniechęcają do nikona?

  70. Adi
    Adi 19 kwietnia 2010, 22:10

    Abstrachując od całej tej dyskusji, padłem na słowa ~mike ferrero

    Wybaczcie za nic nie wnoszący komentarz, ale nie mogłem się powstrzymać od śmiechu :D

  71. rolech
    rolech 19 kwietnia 2010, 22:17

    zgadza się, mike ferrero wymiótł :D

  72. fever_pl
    fever_pl 20 kwietnia 2010, 07:14

    @nowart i już wiem skąd Twoje oburzenie :), masz Canona :) wieć z natury bedziesz jechał po Nikonie :). rozumie to

    Pozdrawiam

  73. 20 kwietnia 2010, 10:35

    Widać @fever_pl i @nowart to razem specjaliści, co bronią swoich systemów. Może powinniście się wspólnie spotkać skoro macie wypasionego Canona i Nikona i porównać :)

    co do @rorque... cytuje
    Czemu nikon polska nie wyśle takich pisemek do swojego serwisu że ośmieszają i zniechęcają do nikona?

    Myślę, że prawdziwego fotografa nie zniechęcają takie pisemeka, bo zawsze się znajda prawdziwi pasjonaci, dla których nie liczy się znaczek a sprzęt...


    My

  74. 20 kwietnia 2010, 10:45

    fever_pl - ale kto rozumie...? :D
    widzę, że nie zrozumiałeś kompletnie NIC z mojego posta... w takim razie dalsza dyskusja jest absolutnie bezcelowa.
    pozdrawiam

    bobik - zanim się wypowiesz polecam lekturę poprzedniego mojego posta bo widać i Tobie czytanie ze zrozumieniem jest obce... :)

  75. 20 kwietnia 2010, 11:08

    oj widzę, że uraziłem czyjeś ego.. :) przepraszam.

    nawrot widzie, że i wam czytanie ze zrozumieniem idzie całkiem dobrze :) jesteście najlepsi i macie najlepsze maszyny. Może najpierw wspólnie testy sobie poczytacie.

    A tak na poważnie możesz mi napisać jaki sprzętem działasz ?

  76. tatar59
    tatar59 21 kwietnia 2010, 19:03

    Widzę że spór między Panami : fewer_pl a nowart toczy się o nieszczęsną literkę ,,s" w nazwie marka czwartego ... Chyba nie wszyscy to zauważyli ;-) Pozdrawiam .

  77. tatar59
    tatar59 21 kwietnia 2010, 19:12

    Sorry ! Ma być fever_pl .

  78. fever_pl
    fever_pl 29 kwietnia 2010, 18:36

    tatar59 nie o nieszczęsną literkę "s" ale o wyższość Nikona nad Caonem jeżeli chodzi o reporterkę :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.