Nikon Z50 II - test trybu filmowego
1. Wstęp
Do momentu premiery modelu Z50 II oferta systemu w zakresie konstrukcji niepełnoklatkowych obejmowała pięć obiektywów oraz trzy korpusy, wszystkie bazujące na tej samej matrycy i bez wyjątku pozbawione bardziej zaawansowanych elementów takich jak stabilizacja matrycy, podwójne gniazdo na karty pamięci czy duża bateria. Identyczne były także ich tryby filmowe, obejmujące filmowanie w 4K z prędkościami do 30 kl/s i Full HD do 120 kl/s z użyciem jedynie 8-bitowych kodeków.
Konkurencja w międzyczasie nie spała i w segmencie tanich niepełnoklatkowych bezlusterkowców pojawiły się modele takie jak Canon EOS R10, Fujifilm X-S20 czy Sony ZV-E10 II. Dzięki postępującym obniżkom cen powoli do tego segmentu zbliża się także Canon EOS R7.
W porównaniu z rzeczoną konkurencją możliwości filmowe niepełnoklatkowych Nikonów wypadały dość blado. Na szczęście większość powodujących ten stan rzeczy różnic udało się nadgonić w modelu Z50 II, który potrafi już filmować w 4K w 50/60 kl/s, oferuje 10-bitowe kodeki, logarytmiczny profil obrazu czy bardziej zaawansowany autofokus rozpoznający i śledzący różne rodzaje celów.
Tym chętniej zatem sięgnęliśmy po Z50 II i poddaliśmy go naszym procedurom testowym. Po odpowiedzi na pytania jak sobie z nimi poradził i jak sumarycznie wypada na tle konkurencji zapraszamy, jak zwykle, do kolejnych rozdziałów.
Aparat do testu wypożyczyła firma Nikon Polska, za co serdecznie dziękujemy.
Opis naszej procedury testowej można znaleźć w artykule „Jak testujemy tryby filmowe w aparatach?” W razie dodatkowych wątpliwości zachęcamy również do lektury artykułu „Często zadawane pytania”.