Nikon Z50 II - test trybu filmowego
2. Budowa i ergonomia
![]() |
Ergonomicznie z Nikonem Z50 II pracuje dobrze, dwa kółka nastaw i szereg przycisków (ich liczbę znacząco zwiększono w porównaniu z poprzednikiem) pozwalają na szybką i sprawną zmianę większości parametrów pracy. Pomaga też oczywiście możliwość programowania funkcji większości przycisków w dość szerokim zakresie. Pochwalić musimy również spory grip, powodujący, że aparat pewnie i wygodnie leży w ręce.
![]() |
Menu
Menu w testowanym aparacie, jak w większości Nikonów, jest rozplanowane w rozsądny sposób. Zdecydowaną większość potrzebnych na co dzień do pracy ustawień znajdziemy na dedykowanej karcie poświęconej trybowi filmowemu lub w menu podręcznym. Bardziej zaawansowane operacje (jak np. przypisywanie funkcji do przycisków programowalnych, czy konfiguracja menu podręcznego) wymagają już wycieczki w inne rejony menu, ale są to rzeczy, które zazwyczaj ustawia się raz po kupieniu aparatu i o nich zapomina, trudno więc uznać za problematyczny fakt, że są głębiej zagnieżdżone. To raczej zaleta – dzięki temu karty, z których faktycznie się regularnie korzysta, nie są niepotrzebnie „zaśmiecone”.
Jedynym wyjątkiem są tu szybkość i czułość autofokusa i zebra, które spokojnie zmieściłyby się w menu filmowym, a nie gdzieś w zaawansowanych ustawieniach. Nieco dziwnie umieszczono też wybieranie zaawansowanych profili obrazu takich jak N-Log czy Hybrid Log Gamma — znajdziemy je przy wyborze kodeka, a nie tam, gdzie pozostałe profile.
![]() |
Rejestrator obrazu Atomos Ninija Inferno wykorzystywany do nagrywania ekranu przy demonstracji menu oraz działania autofokusa udostępniła firma BEiKS, a współpracujący z nim dysk SSD Angelbird AtomX firma Foto-Technika. Obu firmom uprzejmie dziękujemy.
![Nikon Z50 II - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia Nikon Z50 II - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia](upload2/290102_1-beiks.jpg)
![Nikon Z50 II - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia Nikon Z50 II - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia](upload2/290103_2-fototechnika.jpg)
Złącza
Nikon Z50 II oferuje następujące przydatne przy filmowaniu złącza:
- wejście mikrofonu (mini jack 3.5 mm),
- wyjście słuchawkowe (mini jack 3.5 mm),
- wyjście HDMI (złącze mikro HDMI typu D),
- uniwersalne złącze USB (typu C).
![]() |
Biorąc pod uwagę, że testowany aparat zwiększył nieco gabaryty w porównaniu do swojego poprzednika, można uznać, że na jego obudowie zmieściłoby się zapewniające znacznie pewniejsze mocowanie kabla pełnowymiarowe złącze HDMI typu A.
Pochwała z kolei należy się Z50 II za odziedziczenie po wyżej pozycjonowanym modelu Z6 III możliwości obsługi kodów czasowych z zewnętrznego źródła podawanych przez Bluetooth. Podobnie jak w przypadku modelu pełnoklatkowego oznacza to kompatybilność z urządzeniami Atomos Ultrasync Blue.
Bateria
Nikon Z50 II zasilany jest akumulatorem o oznaczeniu EN-EL25a, który charakteryzuje się pojemnością 1250 mAh przy napięciu 7.6 V, co łącznie daje ok. 9.5 Wh energii. Aparat jest też wstecznie kompatybilny ze starszymi akumulatorami EN-EL25. Poza zasilaniem z baterii energię do korpusu można też doprowadzić przez złącze USB, np. z power banku. Choć musimy tu odnotować, że Z50 II jest wyjątkowo wybredny jeśli chodzi o źródła zasilania podłączane po USB i z większością nam dostępnych ładowarek nie chciał współpracować.
![]() |
W praktycznym teście aparat na w pełni naładowanym akumulatorze nagrał 1 godzinę i 31 minut materiału w 4K w 25 kl/s. To dość przyzwoity wynik jak na korpus zasilany relatywnie niewielkim akumulatorem. Obudowa nie nagrzała się przy tym przesadnie, co pozwala zakładać, że Z50 II nie powinien mieć większych problemów z przegrzewaniem się w praktycznych sytuacjach.
Nośniki pamięci
Nikon Z50 II obsługuje karty SD/SDHC/SDXC, pracujące w standardzie prędkości UHS-II. Niestety gniazdo kart jest tylko jedno, nie ma zatem możliwości nagrywania dwóch kopii materiału jednocześnie. Pewnym minusem jest też umiejscowienie wspomnianego gniazda – jest ono, wraz z baterią, schowane za klapką na dolnej ściance korpusu. Na szczęście sama klapka jest umieszczona dość daleko od gwintu statywowego, co powinno umożliwić dostęp do baterii i karty pamięci nawet gdy do aparatu przykręcona jest szybkozłączka.
![]() |
![Nikon Z50 II - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia Nikon Z50 II - test trybu filmowego - Budowa i ergonomia](https://www.optyczne.pl/upload2/257078_fototechnika_sm.png)
Wizjer i ekran
Wizjer testowanego aparatu oferuje rozdzielczość 2.36 mln punktów (1024×768 px) przy powiększeniu 1.02x (0.68x dla pełnej klatki). To dość typowe parametry w tej klasie aparatów, choć trzeba przyznać, że w miarę upływu lat coraz bardziej proszą się one o poprawę.
Także ekran ma dość typowe parametry, jak na tej klasy aparat – 3 cale przekątnej i rozdzielczość 1.04 mln punktów (ok. 720×480 px). Nie jest to wiele, ale póki nie próbujemy manualnie ustawiać ostrości, raczej wystarcza. Ekran jest przy tym w pełni rozkładany do boku i dotykowy. Ani do jego jasności, ani do działania mechanizmu dotykowego nie mamy zastrzeżeń.
Jeśli chodzi o narzędzia wspomagające pracę operatora, to na pokładzie znajdziemy focus peaking, możliwość powiększenia wybranego wycinka kadru, programowalną zebrę czy histogram, a także monitor kształtu fali (waveform monitor). Powinno to spokojnie wystarczyć użytkownikom Nikona Z50 II do komfortowej pracy.
![]() |
Bardziej szczegółowe omówienie aspektów związanych z budową i ergonomią testowanego aparatu zostanie przedstawione w fotograficznym teście Nikona Z50 II.