Canon na targach CP+ 2017
Zapraszamy na wycieczkę po stoiskach największych producentów na targach CP+ w Jokohamie. Zaczynamy od firmy Canon, która chwaliła się nie tylko aparatami i obiektywami, ale też drukarkami i sprzętem filmowym.
Zaraz przy wejściu witała nas długa lada, przy której każdy mógł testować wybrane lustrzanki i obiektywy. |
Tuż obok umieszczono kolejne stanowisko testowe, tym razem z zaaranżowaną scenką oraz modelkami. |
Trzecia lada powstała z myślą o wypróbowaniu działania systemów AF, gdyż odwiedzający mogli fotografować jeżdżący model pociągu. |
Pomyślano też o odwiedzających z innych kontynentów i dla nich przygotowano stanowisko z modelami o nazwach odpowiadającym regionom spoza Azji. |
Osoby mniej zorientowane w oznaczeniach produktów firmy Canon mogły skorzystać ze ściągawki. |
Producent chwalił się swoim dorobkiem - pełna oferta lustrzanek i obiektywów z informacją o dziesiątkach milionów wyprodukowanych sprzętów. |
Nie zapomniano o 30-leciu systemu EOS... |
...oraz zaprezentowaniu kilku najciekawszych technologii wykorzystywanych w produktach Canon. |
Chwalono się nowym "kitem", a w szczególności tym, że jest on znacznie mniejszy od poprzednika i ma wydajniejszą stabilizację. O nieco gorszym świetle już nie wspominano. |
Tak wygląda moduł silnika Nano USM... |
...a tak Canon EF 200-400 mm f/4 L IS USM EXT. 1.4x od środka. |
Liczba elementów, z których jest zrobiony obiektyw robi ogromne wrażenie. |
Kilka ścianek poświęcono na zaprezentowanie możliwości drukarek Canon. |
Zwiedzający mogli dokładnie porównać jakość uzyskiwanych wydruków. |
Na stoisku znalazła się część poświęcona sprzętowi dla filmowców. |
Oprócz akcesoriów do lustrzanek prezentowano tam elementy systemu Canon Cinema EOS. |
Nie mogło zabraknąć prototypowego kamkordera 8K... |
...oraz referencyjnego, 30-calowego monitora o tej samej rozdzielczości. |
Całości dopełniało tłumnie odwiedzane stanowisko, przy którym można było wyczyścić matryce w aparatach... |
...a także galera ze zdjęciami wykonanymi aparatami Canon. |
Miły akcent na koniec. |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Dziwne to podejście do nazewnictwa. W Japonii 77D będzie sprzedawane jako 9000D - plus 8923 punkty do lansu? Z kolei niemal bliźniacza konstrukcja, czyli EOS 800D to w Japonii Kiss X9i, a w Stanach Rebel T7i.
@śwacław:
Nie taka bliźniacza. 77D to następca 760D.
800D to następca 750D.
Te aparaty się mocno różnią od siebie.
77D ma chyba bliżej do 80D niż do 800D.
A nazewnictwo w Japonii i USA jest dziwne...
Czy zdjęcia w galerii Canona są wyświetlane na monitorach?
Czemu co niektórzy mają maseczki na twarzy ?
@jago:
Bo w Japonii jest kultura.
Jak ktoś jest chory to by nie zarazić innych zakłada maseczkę.
Dlaczego takie kiepskie zdjecia? Wina Olympusa , czy fotografa?
To nazewnictwo Canona na rynek japoński i amerykański jest inne tylko w przypadku modeli amatorskich.
@mgkiler
"77D ma chyba bliżej do 80D niż do 800D."
Widzę, że dział marketingu Canona znalazł w Tobie wdzięcznego adresata :)
77D różni się od 800D raptem jednym guziczkiem, górnym LCD i oprogramowaniem. Nawet cena jest niewiele wyższa.
80D to uszczelniane magnezowe body, mikroregulacja AF, wizjer pryzmatyczny z powiększeniem 0,95x (77D - lustrzany 0,82x), lepszy akumulator itp. itd.
@mgkiler
Jak ja jestem chory, to siedzę w domu.
Patrząc na ilość założonych maseczek, to chyba tam jakiś wirus panuje ;p
@full-frontal
760D od 750D różni się:
-górny wyświetlacz
-drugie pokrętła (tak 760D ma dwa pokrętła jak byś nie zauważył - tak samo jak 70/80D)
-sensor zbliżeniowy
77D od 800D ma jeszcze więcej różnic. Tam nawet menu jest inne...
Dodatkowo taki szczegół- ale od 750D, 760D, no i 77D, 800D jakoś tak to body ma wygodniejszy uchwyt.
Na 700D nie mieściła mi się cała ręka, a w 760D mieści mi się cała.
Różnica do 70D to tylko 4mm.
Oczywiście nie jest tak dobrze jak było w 50D (który był jeszcze wygodniejszy niż 70D).
Teraz różnica w wielkości body i tym jak się wygodnie trzyma serie 3 i 2 cyfrową jest niewielka.
@full frontial:
Z tych rzeczy co wymieniłeś w 80D to najbardziej brakuje mi wizjera na pryzmacie.
No i 77D ma lepszą dynamikę i mniejszy szumy niż 760D - ma taką matrycę jak 80D.
mgkiler 24 lutego 2017, 12:26....... A nazewnictwo w Japonii i USA jest dziwne...
Coty, to nazewnictwo sony jest dziwne. U Canona wystarczy 20 wpisow i jest jasne kory aparat czym sie rozni i jak mozna pozycjonowac.
Dla mnie najwieksza wada dwucyfroweg 77D jest to ze wprowadzili inna baterie - do tej pory bylo jasne - 1 i 2 cyfrowe aparaty maja beterie wspolna z ojcem C1D
A teraz wszystko spierniczyli.