Olympus Zuiko Digital 25 mm f/2.8 - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- oryginalna, ciekawa i solidna obudowa,
- bardzo niewielkie gabaryty i waga,
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- dobra jakość obrazu na brzegu kadru,
- rozsądnie trzymana na wodzy koma i astygmatyzm,
- bardzo dobra praca pod ostre światło,
- dobra praca autofokusa.
Wady:
- trochę za duża dystorsja,
- widoczne winietowanie.
No i mamy odpowiedź. Zuiko Digital 25 mm f/2.8 to na pewno nie zabawka
lecz pełnoprawny obiektyw, który potrafi robić ostre zdjęcia i to w
całym zakresie swoich przysłon. Nie obyło się bez wpadek, ale są one
drobne i nikną wobec poważnych zalet, których jest niemało. Nie wątpię,
że ten obiektyw znajdzie wielu zadowolonych użytkowników. Nie wątpię
też, że byłoby ich znacznie więcej, gdyby miał on choć troszkę lepsze
światło. Przecież to właśnie system 4/3 miał nam oferować obiektywy
najmniejsze, najlżejsze i o najlepszym świetle. Ta końcowa łyżka
dziegciu wcale nie jest jakąś wyjątkową złośliwością, tylko
koniecznością wobec istnienia tak dobrego obiektywu jak ZD 12-60 mm. On
ustawiony na 25 mm, ma maksymalny otwór względny wynoszący f/3.4 i
osiąga wyniki minimalnie lepsze od ZD 2.8/25 zarówno w centrum jak i na
brzegu kadru. Czy mały zysk w świetle i lekka strata w ostrości
upoważnia właścicieli ZD 12-60 mm do zakupu ZD 2.8/25? Zdecydowanie
łatwiej byłoby odpowiedzieć twierdząco na to pytanie, gdyby nowy
"naleśnik" miał światło choćby f/2.4 czy f/2.0.
Przykładowe zdjęcia:
Zdjęcia przykładowe z zestawu Olympus E-420 oraz ZD 25 mm f/2.8 można obejrzeć tutaj. Poniższa galeria prezentuje zdjęcia wykonane lustrzanką Olympus E-3. Przy porównywaniu ujęć wykonanych tymi aparatami proszę pamiętać o różnych stopniach wysotrzania JPG-ów jakie są w nich zaimplementowane.