Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Powtórzę pytanie, które zadałem w momencie ogłoszenia wprowadzenia D3100 na rynek: czy może mi ktoś wyjaśnić PO CO Nikon wprowadza na rynek najgorszą lustrzankę i do tego najdroższą w swojej klasie?
Świetna sprawa - przykładowe fotki aparatu klasy entry-level z 100L IS i 50-tką 1,4 - żenada Panowie. Taki sprzęt pokazujemy z kitem, bo ktoś kto kupuje takie coś nie wywali ponad 3000,- na eLkę
6 czerwca 2011, 17:11
W podsumowaniu/wadach: "wyostrzanie na plików RAW," trochę to nie po naszemu
ArekLodzPl, To nie jest żenada. Ja używam 100/2.8L, 70-200/4L IS i 24-105/4L od swojej 5D2 podpięte do 450D a ten pewnie jest jeszcze gorszy niż to 1100D. Powód jest prosty -- ciężar. W efekcie robię 2 razy więcej zdjęć na 450D niż na 5D2. Jak się umiejętnie ustawi ekspozycję i wywoła RAW-y trudno odróżnić. Jednak jakby mi się popsuł 450D, to nie kupiłbym 1100D lecz ponownie 450D, bo ten aparat ma najlepszy stosunek możliwości technicznych do masy. Moim zdaniem, rzecz jasna. Filmowanie, HDR-y z ręki itd. zostawiam miłośnikom Sony. Nazwa firmy Canon powinna kojarzyć się ze słowem standard a nie bajer.
Oooo...!!! Czy ja dobrze widzę? Nagle całkowity zakres tonalny zaczął automagicznie wyłazić poza granicę 8 EV. Czyżby pokłosie pewnej, hmm, dyskusji?
6 czerwca 2011, 19:57
A czemu nie ma mechanizmu czyszczenia matrycy? Ja rozumiem oszczędności. Ale to to przesada. Jak chcesz czyszczenie matrycy to kup sobie 600d za 3 koła. Dobre.
Ja kupiłem ten aparat na prezent jeszcze przed testem i dostałem dokładnie to czego oczekiwałem: lekki poreczny aparat który oferuje w pełni zadowalajacą każdego amatora jakość obrazu oraz zakres funkcji i wagę oraz rozmiar które nie odstraszają od czestego zabierania go z sobą. W zasadzie jedyne do czego na prwde można sie przyczepić, mąjac na uwadze że to jednak najtańsza lustrzanka, to brak ultradźwiekowoego usuwania kurzu, na pewno bedzie to wymagało czestszego czyszczenia, patrząc jednak na to co kilka lat temu oferowały aparaty nawet profesjonalne, nie ma co narzekać... tak prostą lustrzanka można robić dziś na prawdę swietne zdjęcia... czego chcieć wiecej?
Nie mogę pojąć dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy piszecie, że brak stabilizacji matrycy jest wadą Canonów i Nikonów. Przecież te systemy mają stabilizowane szkła. Zgoda - nie wszystkie, ale śmiało można powiedzieć jeszcze nie wszystkie.
6 czerwca 2011, 20:58
To jest wada i to poważna. Nie wszystkie to mało powiedziane. Powinna być tylko te najdroższe. Stałki np. nie są stabilizowane, a przecież tego się często używa. Ja w tych samych warunkach ciemnego kościoła dzięki stabilizacji uzyskuję ze starego Sony a300 na ISO 400 lepsze jakościowo zdjęcia niż z Canona 60D gdzie muszę wchodzić na ISO 1600, a i tak są bardziej poruszone :/
@ Dryp Pamietajmy że dziś nawet kity maja stabilizację, poza tym wyżej ceniłbym jednak dobre zachowanie na wysokich ISO niż stabilizacje, w końcu żaden IS ruchu nie zamrozi, a prorównując bezwzgledną jakoą zdjęć aparatów Sony do Nikona czy Canona to stabilizacja w body nie rekekompensuje mi jednajk różnicy w jakości obrazu...
@ Dryp No jeśli zrobisz to samo zdjęcie 300D i 5DMKII, potem potraktujesz je fotoszopem i zeskalujesz do 800x600 to napewno nikt nie rozpozna które czym było robione... myslę że wiesz o co mi chodzi. Nie twierdze że Sony to złe aparaty, ale jesli mam do wyboru stabilizacje w body lub lepsze zachowanie przy wysokich czułościach to wybiore jednak to drugie, ale to już indywidualna sprawa ;) P.S. Fajna galeria :)
miałem toto dzis w rękach i moim zdaniem trzyma się go gorzej niż EOS 1000D. aktualnie najańsza lustrzanka canona jest bardziej opływowa i wykonana chyba z bardziej śliskiego tworzywa.
Moim skromnym zdaniem rzeczywiście te najtańsze lustrzanki powinny być testowane z kitami. Zwłaszcza wśród nich 60% lub więcej użytkowników nigdy nie podepnie nic innego poza ewentualnie jakimś 18-200. Dlatego też faktycznie oczyszczanie matrycy jest mniej potrzebne - ale tak jak brak stabilizacji matrycy jest to jednak minusem jeśli chcemy sprawiedliwie traktować porównanie do konkurencji która taką stabilizację ma w standardzie.I nie rozumiem wielbicieli C i N ( też jestem) którzy z uporem maniaka mówią że nie jest to minus tych body. Poza wszystkim obecnie zwłaszcza poszukiwacze lekkości a jednocześnie potencjalnych możliwości za przystępną cenę powinni chyba poszukać gdzie indziej ( Pentax K-x, Sony A33 itp) Naprawdę nie rozumiem po co kupować teraz słabe plastiki jak 1100D czy D3100...
@focjusz "Moim skromnym zdaniem rzeczywiście te najtańsze lustrzanki powinny być testowane z kitami. Zwłaszcza wśród nich 60% lub więcej użytkowników nigdy nie podepnie nic innego"
a ja jestem przeciwnego zdania. Nie warto promować kitowych szkieł.
To była chyba pierwsza porada jaką mi udzielono na początku zabawy w fotografowanie, "nie kupuj kitowych szkieł".
To żadna wada, w końcu to nie przypadek, że krótkie stałki są bez stabilizacji. I tylko krótkie. Sądzisz, że tylu inżynierów i testerów myli się? Jeśli chodzi o ciemnicę w kościele to proponuję wybrać szkła z napisem CE. Wbrew powszechnej opinii nie jest to skrót od jakichś biurokratycznych certyfikatów europejskich tylko od CHURCH EDITION.
Smoku, "PO CO Nikon wprowadza na rynek najgorszą lustrzankę i do tego najdroższą w swojej klasie?" Może po to, by za cenę wyższą o ~50zł mieć niemal identyczną jakość obrazu jak 1100D, ale dostęp do takich szkieł, jak 18-105vr sw, 35/1.8sw, 50/1.8sw, 85/3.5vr sw makro, 70-300vr sw. Tak to widzę, ale ludzie mają różne priorytety. Ja np doskonale rozumiem cedrysa, ale ktoś już tu napisał wcześniej, że cedrys nie istnieje ;-).
@komarr testowanie tak amatorskiego body ze stałką, to jak zaproszenie M.Schumachera do testów Fita Seicento:) Target optyki kitowej, to właśnie tego typu sprzęt (nie ściemniaj, że tego nie rozumiesz)
omus, problem w tym, że aparaty Sony i Pentaxa dogoniły pod względem zaszumienia Canona i Nikona, dając jednocześnie stabilizację i świetne wysokie czułości.
pantoney, dobra optyka ma pokazać możliwości matrycy - podłączanie kita nie pozwala miarodajnie stwierdzić jakie predyspozycje ma aparat i ile można z niego wydusić.
Czy pytał ktoś o punktację? Nie? To ja zapytam. Panie Starczewski- znowu małe punkciki zaważyły, ze wizjer 1100D ( 0,95 x0,8) jest o wiele lepiej oceniony (1,22pt) niż wizjer Pentaxa K-r ( 0,96 x 0,85)? A możę Canon ma lepszą regulacje dioprii ( -2,5 do +0,5 ) w stosunku do K-r ( -2,5 do +1,5) . A jak to jest że aparat który robi max 3klatki na sek, jest za szybkość oceniony tak samo jak ten co robi 6 klatek/sek ? Wywalcie te bzdurne tabelki z punktami w podsumowaniu, bo wprowadzają one tylko czytelników w błąd!
@Blesso już wielu wcześniej wyłapało manipulowanie liczbami w testach ..uprzedzam możesz zostać posadzony o brak logicznego myślenia lub czytania bez zrozumienia @komarr 9 na 10 użytkowników 1100D, nigdy nie podepnie tego typu optyki, więc skończ z bujaniem w obłokach..
@leszek3: Sprawdziłem w sklepie e-cyfrowe: 1100D: 1833 PLN, D3100: 2173 PLN. Kurcze, liczę i liczę i nie wychodzi mi te 50 zł... I tak tylko dla czystości analizy: Pentax K-x: 1995 PLN.
@Smok_wawelski - chyba chciałeś napisać Pentax K-r 1988 PLN ? @pantoney - z tym "czytaniem ze zrozumieniem" to faktycznie/podobno Polacy mają problem, ale może też niektórzy mają problem z pisaniem tak, by inni zrozumieli. Testujący trzykrotnie napisał, że jpgi 1100D są na wyższych czułościach mniej "zaszumione" niż obrazki z D3100 (podejrzewam, że w przy niższym ISO -obrazki są porównywalne, tak jak liczba szczegółów) ,ale to Nikon dostaje lepszą ocenę za jpgi. No, ale są przecież "małe punkciki" -więc tu nie dyskutuję , ale przyznaję się - "nie rozumiem" oceny.
7 czerwca 2011, 08:49
komarr | 2011-06-06 22:48:24
@focjusz @To była chyba pierwsza porada jaką mi udzielono na początku zabawy w fotografowanie, "nie kupuj @kitowych szkieł".
Podejrzewam, że radził Ci to sprzedawca w sklepie foto. Dzisiejsze kity są przyzwoitymi obiektywami. Wejdź na stronę jakiegokolwiek portalu foto. Poszukaj wątku zdjęć kitami. Obejrzyj zdjęcia. Porównaj ze swoimi. Zmienisz zdanie.
- D3100+18-105vr: 2470zł (redcoon i inne) - 1100D+18-135is: 2660zł (nie widzę takiego zestawu, sam obiektyw od 1060zł, to razem 2660zł)
I w dodatku - IMO - C18-135is nie jest rywalem godnym N18-105vr (brak USM i FTM, trochę węższy kąt widzenia z powodu innych wymiarów matrycy: - D3100: 23.1 x 15.4 mm (D7000: 23.6 x 15.6) - 1100D: 22.2 x 14.7 mm
Życie w świecie tendencyjnie dobranych danych pozwala oczywiście zachować dobre samopoczucie i ocalić spójność światopoglądu, ale nie ratuje przed śmiesznością.
anakin, są niezłe, ale obrazek ze szkła lepszego mniej traci po powiększeniu (co innego w sieci 800x600). I nie dają takich możliwości, jak szkła jaśniejsze. Nie od parady proponuje się amatorom, by po "kicie" kupili 50/1.8 za nieduże pieniądze i sprawdzili, co to wnosi do fotografowania. Jeśli tylko trafi się z płaszczyzną ostrości...
@leszek3: Widzę, że muszę Ci wyjaśnić podstawy analizy danych empirycznych: otóż warunkiem koniecznym rzetelnej analizy jest zapewnienie homogeniczności środowiska, inaczej dostajemy manipulację, a analityk w oczach ludzi zorientowanych naraża się na śmieszność.
No i teraz, Lesiu, wyjaśnię Ci o co chodzi: podane przez Ciebie ceny rzeczonych korpusów NIE POCHODZĄ z tych samych źródeł, zatem nie mamy zapewnionej jednorodności środowiska. Nie wiemy więc jakie są gwarancje, na ile, za ile dostawa itd.
I przykład z brzegu: sklep Fotoit: 1100D - 1599 PLN, D3100 - 1699 PLN. Za cholerę nie wychodzi 50 zł, a przyrost ceny Nikona w stosunku do Canona to w tym przypadku 6,25%.
drogi specjalisto od koniecznych warunków analizy homogeniczności środowiska rzeczonych korpusów... Widzę, że wolisz przypierniczyć się do różnicy 50zł kontra 100zł (nadal dobranej przez ciebie tendencyjnie), niż przyznać, że sam początkowo podałeś różnicę 340zł. Ale rozumiem, że te 340zł są homogeniczne, a moje 50zł zaledwie manipulacyjne i za taką manipulacyjną złotówkę można dostać 6.25% złotego homogenicznego. A to oznacza, że na rozmowie z tobą tracimy 150% energii ;-)
A większość ludzi i tak rozumie, że te dane należy traktować orientacyjnie, bo się bez przerwy zmieniają. Niemniej D3100 orientacyjnie kosztuje mniej więcej tyle, co 1100D, a z "lepszym kitem" to nawet jest tańszy.
leszek3, " Nie od parady proponuje się amatorom, by po "kicie" kupili 50/1.8 za nieduże pieniądze i sprawdzili, co to wnosi do fotografowania. Nie domyślam się kto tak uważa. Oczywiście poeksperymentować z płytką głębią ostrości można, ale wynik tego jest frustrujący: trzeba kupić porządny metalowy korpus z mikroregulacją i obiektyw systemowy, jeśli chce się zająć fotografią portretową na poważniej. Ten aparat na pewno do tego się nie nadaje. Za to świetnie nadaje się do fotografii zewnętrznej przy f/11. Na kicie najpierw należy się oduczyć przyzwyczajeń z kompaktu a jako następny obiektyw kupić tanie makro od firm trzecich: 50/2.8 - 100/2.8. Makro pokaże użytkownikowi czym się różni lustrzanka od kompaktu, a potem... Fotografia jest jak bagno -- wciąga.
@laszek3: To może dorzuć jeszcze lampę, torbę firmową, gripa, zapasowy akumulator do zestawu i jeszcze z 10 "praktycznie" nieistotnych dodatków, a na pewno Nikon wyjdzie taniej niż cokolwiek innego.
Każdy rozumny człowiek jednak wie o co chodzi: korpus D3100 jest droższy od 1100D (bez względu na różnicę, która jednak nie jest pomijalna, bo to kilka a nie 0,5%), a w świetle wyników przedstawionego testu należy ponownie spytać: PO CO Nikon wprowadza tak kiepskie rozwiązania?
I już Ci Lesiu mówiłem: daruj sobie sarkazm, bo ci nie wychodzi.
smok_wawelski: Ha, ha specjalista od koniecznych warunków analizy homogeniczności środowiska się znalazł. Jak już chcesz mieć ten sam sklep i tendencyjne porównania to proszę: Megamarket - Canon 1100D z rzężącym kitem 18-55is 2245,95PLN -Nikon D3100 z 18-55VR posiadającym swf 2014,74PLN jak widać prawie 12% różnicy na korzyść N pomimo lepszego obiektywu. Można w sieci znaleźć dziesiątki podobnych ofert z korzyścią kilkuset złotych to na korzyść N to na korzyść C, a prawda jest taka że te aparaty posiadają prawie identyczną cenę a wszelkie pisaniny, że jeden jest o wieeele droższy od drugiego to po prostu demagogia.
Lepiej kupić Pentax-a K-r za 1988 zł i tak będzie lepszy od obu konkurentów Canona i Nikona :-) Dla amatora ideał zgodny z wszystkim obiektywami Pentaxa jakie dotąd wyprodukowano. Stabilizacja działa z każdym obiektywem. Lepszy wizjer itp.
Pentax K-r ma lepszy wizjer? Oxygenum - chyba nie patrzyłeś na tabelę zamieszczoną w podsumowaniu testu Canona 1100D. Nie okłamuj społeczeństwa ! ;) ;) ;)
@wollandd: Złotko, rozróżniasz pojęcia "korpus" od "zestaw handlowy"? My mówimy o tym pierwszym (wyjaśnię Ci, gdybyś miał kłopoty ze znalezieniem tego w google: bez obiektywu(ów)).
smok_wawelski Rozumiem, że kiedy podawałeś cenę za d3100 wynoszącą 2173PLN to była to cena nie za zestaw a za sam korpus? Nie rozśmieszaj mnie demagogu, dla poparcia swojej racji sam sobie zaprzeczasz, a "złotkiem" możesz swoją żonę nazywać bo nie przypominam sobie żebyśmy się znali.
I znowu klasyka: do aparatu amatorskiego podczepiona eLa, a do obiektywow amatorskich 1Ds. Lubie Wasze testy, ale te konfiguracje sa szalone (choc zapewne napiszecie ze tak nie jest bo to jedynie sluszne konfiguracje;-))
7 czerwca 2011, 11:27
Ja też się zastanawiam po co ileś tam lat temu rodzice pacynki_wawelskie postanowili wprowadzić w życie tak kiepskie rozwiązanie. Nie znajduję odpowiedzi :D
Rozumowanie na poziomie kury, dlatego że Canon 1100D mniej szumi (powiedzmy) to Nikon musi sprzedawać D3000 niżej, bo jakiś oszołom tak twierdzi. No chyba, że mieli czekać na test na Optycznych i wtedy ustalać cenę. Unikaj słońca przez jakiś czas.
smok_wawelski Nie kompromituj sie czlowieku bo wszyscy sie smieja z Ciebie. Homogeniczne warunki, dostepnosc, termin dostawy? Co ty pitolisz czlowieku? W jakim kraju zyjesz? Kazdy ci pokazuje, ze kosztuja tyle samo, mniej albo jest 50PLN roznicy a ty zamiast powiedziec " Ok sorry pomylilem sie" probujesz wszystkim pokazac jako to statystyk jestes a inni to idioci.
7 czerwca 2011, 12:01
driver50: żeby dojść do takich wnisków jakie jemu sugerujesz potrzeba chociaż odrobiny rozumu. Każdy (oprócz niego) widzi jak jest. :)
Po co ta walka - wiadomo że aby właściwie ( i w miarę porównywalnie) przetestować matrycę trzeba podłączyć jakąś stałkę. Jednak co stoi na przeszkodzie aby rozszerzyć test i obok umieścić test ( choćby tylko rozdzielczości) ze szkłem kitowym czyli takim jak będzie w zdecydowanej większości zastosowań?
7 czerwca 2011, 13:12
@leszek3 "tracimy 150% energii."
Ale ile zabawy w zamian dla czytających :D
@ero Klasyczne kryterium wąskiego gardła (bez skojarzeń). Ale mimo wszystko warto byłoby pokazać kilka zdjęć z obiektywem z tej samej pułki co aparat (i na odwrót).
Proponuję jakieś ostrzeżenie dla chojraka piszącego dwa posty wyżej (smok_wawelski) i nazwywającego uczestników dyskusji tłukami którzy potrzebują lekarstwa. Jeden post i czarno na białym widać z kim ma się do czynienia.
W wadach nie wymieniono jeszcze jednej rzeczy: brak podglądu głębi ostrości ( taak, wiem, amator i tak nie zauważy / nie będzie wiedział o co chodzi / przy ciemnych obiektywach większej różnicy nie dostrzeże )
Cała reszta to niuansiki - w każdym systemie jest coś lepszego i każdy jakieś tam swoje wady posiada - czy to brzęczące obiektywy czy to niedziałający autofocus bo producent nie raczył umieścić śrubokręta w puszkach entry level itp itd. Przykłady można mnożyć, tylko nie wiem do czego mają one prowadzić..
7 czerwca 2011, 15:03
Hehe smok_wawelski = troll_wawelski. No ale wyhaczyłem jeszcze jeden "kwiatek":
cedrys: "Nie domyślam się kto tak uważa. Oczywiście poeksperymentować z płytką głębią ostrości można, ale wynik tego jest frustrujący: trzeba kupić porządny metalowy korpus z mikroregulacją i obiektyw systemowy," Święte słowa, metalowy korpus to podstawa, powoduje że głębia ostrości jest wystarczająco płytka i plasytka zdjęcia cudowna. I w ogóle kolory są bardziej nasycone dzięki stopom magnezytu w obudowie. Tak samo jak mikroregulacja, w końcu obiektywy, zwłaszcza stałki tak się na potęgę rozregulowują, że bez tego ani rusz. A przecież przed zakupem szkła nie ma, wcale możliwości sprawdzenia czy ma FF/BF. No i na koniec optyka, tutaj też cenna uwaga cedrysa. Takie szkła jak chociażby SIgma 50/85 1.4 to w ogóle pic na wodę i do portretów się nie nada. Tylko stałki systemowe, zwłaszcza te od Canona, biją je na głowę szczególnie na pełnej dziurze ;) Podsumowując: Do portretów, z aparatami poniżej 700g wagi (metal) i poniżej 4 tys. nie ma co się nawet zabierać. Jeśli ktoś tak zrobił to znaczy, że nie zna się na fotografii i jest amatorem. Lepiej niech kupi kita albo coś szerokiego w ostateczności i robi widoczki, bo tylko na to pozwala mu jego sprzęt ;)
Dziwię się, że Panowie optyczni.pl tolerują takie zachowania. Połowa jeśli nie większość komentarzy dotyczy udowadniania racji i wzajemnego wyzywania. Może ktoś wyciągnie wnioski jakie to ma przełożenie do wartości portalu. pzdr
Dryp, Pamiętasz ten tekst? Już wtedy nabrałem przekonania, że jesteś młodym, początkującym fotografem i nie ma co z Tobą się wdawać w dyskusję, ponieważ używasz prostackiego onetowego języka.
"Dryp | 2011-05-17 00:35:30 Panowie, miałem 50 1.8 II i musiałem to czym prędzej sprzedać. Nabywcę jawnie uprzedziłem, że szału nie ma i by nie oczekiwał cudów. Dla mnie ta 50-ątka to tragedia. Autofocus porażka i loteria, ostrość dopiero od 2.8 jako taka. Bez sensu. Nikt mnie nie przekona do tego szkła, choćby dlatego że miałem już wcześniej 50 1.8 do Sony i porównanie z tym to niebo a ziemia. To tak tytułem sprostowania :)"
Z tego powodu nie będę się wypowiadał na temat Twojego ostatniego posta.
Godna konkurencja D3100, chociaż w tym przedziale cenowym wziąłbym raczej Pentaxa K-R.
A tak poza tym to pozdrawiam całą bandę internetowych napinaczy - im bardziej próbujecie zabłysnąć, tym bardziej wkurzacie ludzi i ciągniecie poziom dyskusji w dół. Nie możecie sobie prywatnych wiadomości pisać ?
Groszek | 2011-06-06 20:47:26.........Przecież te systemy mają stabilizowane szkła. Zgoda - nie wszystkie, ale śmiało można powiedzieć jeszcze nie wszystkie.
To jak beda mialy wszystkie przestana pisac ze to wada . Na razie to wada.
W usa 1100d z kitem 498$ a D3100 649$ wiec roznica jest powazna. Oczywiscie moze sie zdarzyc ze gdzie lokalnie D3100 bedzie tanszy. Pewnie sprzedawca pstryknol se kilka fotek i stwierdzil ze "trzeba uciekac z towarem".
@Smoku - po co Nikon wypuszcza D3100? no po to ze zawsze znajdzie sie grupa nabywcow zoltego paska bo slyszeli ze D4x bedzie najlepszym aparatem maloobrazkowego swiata. Skoro nawet na forum foto jest taka grupa "udowadzniajacych ze wszystko jest odwrotnie doslownie na kazdy temat" tym bardziej w swiecie ludzi niezorientowanych mit zoltego koloru nigdy nie zagasnie. Reszta to wiadomo albo Canon ktorego sie nie lubi albo Sony ktora blyska lampa w kosciele albo- niszowy Pentax
Próbuję podejść do testów Optycznego z dobrą wolą ale co test, to moja cierpliwość jest wystawiana na próbę. Dlaczego dla niskiej jakości zakresu tonalnego mamy wartość 10,5 EV a zakres całkowity wynosi 8 EV? I dlaczego granica bieli osiąga wartość 3, podczas gdy najlepszy na tym polu pełnoklatkowy Nikon D3 rozróżnia zaledwie granicę między 9 a 8 polem??? I jeżeli ta wasza mityczna dynamika tonalna maleje wraz ze wzrostem czułości, to dlaczego na testowych paskach pokazuje coraz więcej zakresu tonalnego wraz ze wzrostem czułości? Z przykrością stwierdzam, że Wasze testy przestają mieć jakąkolwiek wartość.
wojcias, gdzie w USA jest 1100D z kitem za 500$, bo ja w większych sklepach internetowych (B&H, Adorama, TriState, KEH, Wolf, amazon itd.) widzę, że za tyle to można kupić 1000D, a nie 1100D. Ten drugi kosztuje ~600$. D3100 faktycznie kosztuje ~650$ (ceny zestawów z małym stabilizowanym zoomem). Dlaczego 1100D jest tańszy niż D3100? Pewnie sprzedawca pstryknol se kilka fotek i stwierdzil ze "trzeba uciekac z towarem". W końcu B&H to tylko jakiśtam marny lokalny sklepik, w dodatku niecodziennie czynny.
Test testem, ale komentarze - bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz...kartą Maestro. ;-D
Możliwości tego aparaciku i tak przekraczają umiejętności 9/10 użytkowników aparatów cyfrowych. I to w skali całego globu. Więc o co te spory? O okruchy z 1/10 całego fotograficznego tortu? Dajcie sobie spokój - szkoda nerwów.
Na marginesie sporów powiem tylko tyle. Pamiętam czasy, gdy piano z zachwytu nad: - użytecznym ISO400; - matrycą 6 MPix; - trybem seryjnym w JPG 5 kl/s; - pojemną baterią; - przyzwoitym obiektywem podstawowym (tzw. kicie). Spełnienie tych warunków - gwarantowało świetne zdjęcia, prawie jak te z kliszy. :o)
Ten aparacik ma więcej niż potrzeba (użyteczne ISO3200, tryb seryjny trochę wolniejszy ale jaaaaaaaką serię można strzelić w JPGach, przyzwoitą baterię i świetny podstawowy obiektyw) a tu ciągłe narzekanie. Pytanie: czy coś zmieniło się w dziedzinie oświetlenia planu zdjęciowego? Bo dostajemy więcej niż potrzeba a okazuje się, że to i tak za mało. Hmmm...zastanawiające. :/
Spór cenowy...jest najfajniejszy, I najmniej sensowny. Bo dziś cena zapewne, już jest trochę inna niż ta "wykłócona" wczoraj a jutro...to może być jeszcze inaczej. W sumie...będzie nowy powód do sporów i kłótni! SUPER!!! ;-D
Jesteś bezcenny. Twoje wspomnienia odmłodziły mnie o "-naście" lat. A dlaczego? To proste. Twoje wspomnienia są po prostu starsze...niż moje. Hehehe! :D :D :D
Dziękuję. Dobrego światła życzę i wielu uwiecznionych chwil. Rozdzielczość matrycy: dowolna. Może być nawet ta przereklamowana z Minolty Z3. ;-D
He, wiedziałem że nie ma sensu czytać testu tylko od razu komentarze :-)
I, panowie, nie piszcie żeby amatorskie korpusy testować z kit'ami. Znam 4 osoby + ja sam które zaczynały od prostych body (typu C400D) po czym kupowały lepsze szkła (bo sorry, ale różnicę widać - do dziś pamiętam wymianę kita na 17-40 :-) ) i dopiero mając kilka słoików zmieniały korpus na lepszy.
Ekonomicznie to też ma sens bo dobre szkła trzymają ceną (np. C 100-400) a ceny korpusów jednak idą w dół relatywnie szybko.
Czytając komentarze, naszła mnie taka mała refleksja... Lepiej nic nie mówić i sprawiać tylko wrażenie głupca, niż odezwać się, by rozwiać wszelkie złudzenia..... Pozdrawiam, dobrych ujęć życzę.
@wojcias: Ależ ja to wiem. Można powiedzieć więcej, do dzisiejszego dnia są tacy którzy święcie wierzą w to, że Nikon sam robi matryce i żadne argumenty (a już w szczególności wypowiedzi przedstawicieli wspomnianej firmy) ich nie przekonają.
Leszek powiedział, że różnica między 1100D a D3100 wynosi +/- 50 zł, pokazałem mu, że w renomowanym sklepie (który faktycznie sprzedaje a nie jedynie wywiesza ogłoszenia) ta różnica jest większa. Przymykając oko na jego dziecinadę z ceneo.pl dalej mu pokazałem, że w tych samych warunkach różnica wynosi co najmniej 100 zł (niby niewiele), jednak w tym pułapie cenowym to AŻ 6%!!! Ciekawe czy leszek3 kupując samochód także uważa, że 6% to mało. Oczywiście wszystko można zrelatywizować, nawet to, że skoro z 400 km autostrady nie będzie "jedynie" 20 chińskich kilometrów, to dalej nam pozostanie... 95% drogi!!! No więc o co chodzi...
@leszek3: Lesiu, trzymając się Twoich okoliczności przyrody powiem: "D3100 nie jest droższy o 6%, ale cena 1100D stanowi aż 94% ceny D3100 i choć to to samo, to jak brzmi!!! 94%!!!".
I nie ważne do jak wielkiego absurdu sprowadzisz dyskusję nie osiągniesz swoich 50 zł. No ale rozumiem, że tę kwotę rzuciłeś tak sobie żeby stworzyć wrażenie, że praktycznie różnica między omawianymi korpusami jest niewielka. Rzeczywistość jednak jest dość brutalna: zgodnie z testami na Optycznych D3100 to najgorszy korpus w swojej klasie, który przy okazji jest najdroższy. No ale wiem, wiem... D3100 kupuje się po to, aby móc podpiąć obiektywy z żółtym paskiem... jak to czyni każdy niemal fotograf z klasy entry-level.
9 czerwca 2011, 11:37
@komarr Miałem Minoltę Z1 z matrycą 3,2MPx, natomiast Z2 miała już 4MPx zaś Z3 dodatkowo AntiShake. To tylko dla upierdliwej ścisłości - bo jeszcze się ktoś zorientuje i stwierdzi, że przykład nie jest homogeniczny czy coś i nie będziesz miał życia :)
@luluk, masz rację, było to tak dawno że już nie pamiętam szczegółów. 4,2. Dobry był też mit "płonących" matryc w minoltach, po tym jak ktoś wrzucił do sieci foto z errorem :)
cyt: smok_wawelski "D3100 to najgorszy korpus w swojej klasie, który przy okazji jest najdroższy. "
nie będę Ci udowadniał że nie jest najdroższy ( mimo że faktycznie ceny są porównywalne) ponieważ już wielu próbowało a ty jesteś jedyną osobą która tak uważa...hehe, natomiast chciałem zwrócić uwagę na jedną rzecz..... wystarczy wziąć do ręki obydwa korpusy by stwierdzić że 1100d do przy d3100 to plastikowa zabawka i nawet gdyby różnica w cenie faktycznie wynosiła 100 zł to warto je dopłacić z tego właśnie względu :) pozdr!
@krzysiek.81: A co ma piernik do wiatraka? Jak mówię o twardych wynikach porównań m. in. w komentowanym teście a nie o osobistych wrażeniach organoleptycznych. No chyba że ktoś kupuje korpus nie do zdjęć ale do przytulania i głaskania... To po pierwsze, primo.
Po drugie, primo, jak wielu zgubiłeś się w dyskusji lub nie wiesz o czym ona faktycznie była: chodziło o "~50 zł" leszka3 które ni cholery nie wychodzą, a nie porównywalność cen. Zresztą ceny zawsze są porównywalne, bo to jednowymiarowa zmienna w tych samych jednostkach, nawet normalizować nie trzeba...
10 czerwca 2011, 21:05
@komarr "Płonącej" matrycy w Z1 nie doświadczyłem, ale kiedyś skierowałem obiektyw w stronę piecyka katalitycznego i po raz pierwszy (i jedyny) zobaczyłem w tym aparacie komunikat "System Error" w charakterystycznej, kreskowanej ramce :)
Podaje kilka aktualnych (koniec pazdziernika 2011) danych dotyczacych wyboru lustrzanki typu entry level. Wlasnie kupilem Canon 1100d za 1650 zl z kitem 18-55 IS i karta 8 GB. Wahalem sie pomiedzy 1100d, Nikon d3100, Pentax K-r i z nieco wyzszej polki Canon 550d. Jestem amatorem, ktory pstryka okazjonalne foty od lat. Kiedys niezla lustrzanka analogowa Minolta (a jeszcze wczesniej takimi eksponatami jak Zorka 4 z dalmierzem czy Zenith z osobnym swiatlomierzem) potem cala seria roznych kompaktow, na ogol Canona. Dojrzalem ponownie do lustrzanki, gdy zaczala doskwierac mi wada kompaktow - nie wyrabiaja w slabszych warunkach oswietleniowych. W pewnym sensie cena nie gra dla mnie roli, ale nie chcialem przeplacac za gadzety czy funkcjonalnosci, z ktorych nigdy nie skorzystam. Wnikliwie analizujac (oparlem sie glownie o portalach optyczne i dpreview) stwierdzilem, ze jakoscia zdjec lustrzanki entry level nie ustepuja znaczaco tym drozszym i teoretycznie lepszym. Te drugie roznia sie glownie iloscia zupelnie dla mnie niewaznych gadzetow. Np. nie widze zastosowania dla siebie full HD (Canon 550d), 6 zamiast 3 klatek na sec w jpeg (Petax K-r). Wolalbym 3" lcd niz 2.7", ale ma to dla mnie 3-rzedne znaczenie. 11 zamiast 9-cio punktowy autofokus - smiech na sali. Automatyczne czyszczenie matrycy ultradzwiekami? Mialoby znaczenie, gdybym mieszal obiektywami, a ja prawdopodobnie pozostane przy kicie, zmieniajac go bardzo rzadko na jakis 55-200 czy stalke 50 (pozyczone od kolegow). Zreszta zawsze mozna przedmuchac matryce w razie jej zabrudzenie. Itd. Ostatecznie stanelo na najtanszym Canon 1100, ktorego parametry i tak znacznie przekraczaja moje potrzeby, a jakoscia zdjec nie ustepuje pozostalym. Na drugim miejscu byl Pentax K-r, ale zniechecil mnie do niego pewien posiadacz K5. Aktualne najnizsze ceny jakie znalazlem: Canon 1100d - 1650 zl (z kitem 18-55 IS + karta 4 GB) Canon 550d - ok. 2400 zl Nikon d3100 (z kitem 18-55 VR) - ok. 1900 zl Pentax K-r - ok. 1850 zl
Uważam, że nie jest to zły pomysł podłączenie w teście obiektywów wyższej klasy. Są ludzie, którzy kupią lustrzankę bo ,,robi ładne profesjonalne zdjęcia" i nie wyjdą poza kit :) Ale jest wiele osób, które zaczną budowę systemu od zakupu taniej lustrzanki. Wydać 3-5 tys na obiektywy a następnie za 3-4 lata zmienić body to lepsze wyjście niż kupić od razu aparat za 5-7 tys i mieć jedno szkło za 1000zł. Ameryki nie odkryję ale to szkła głównie decydują o jakości obrazu. Dowód (zakoczyło mnie 350D) w załączniku link
Osobiscie tez uwazm ze w testach oczywiscie powinno sie podpinac najlepsze obiektywy ale fajnie byloby zobaczyc - tak jak testuje sie grupowo kompakty - testowac entry level lustrzanki z kitami. Przeciez nie ma co ukrywac ze skoro 60% nie upgraduje nawet firmwarow to tym bardziej nie zmieni obiektywu. Dla takich ludzi test porownanwczy D3100, D5100, C600D, C1100D, A3x, NEX-C3 To po czesci rowniez mozliwosc "zlowienia" na cyfrowe poczatkujacych fotografow ktozry o doksmarkach czy innych tabelkach pojecia nie maja i nie chca miec !! Chca sie dowiedziec czym mozna zrobic zdjecie najlepiej podzielolne przez najlatwiej i najtaniej.
"Przeciez nie ma co ukrywac ze skoro 60% nie upgraduje nawet firmwarow to tym bardziej nie zmieni obiektywu." - ja dodałbym że te "60%" (lub więcej) nie zajrzy tutaj żeby się dowiedzieć czy ten aparat jest w stanie wyprodukować lepszy obrazek z innym niż kitowe szkło - więc jak dla mnie szkoda czasu na testy z kitem. Obstawiam,że Ci którzy tutaj zaglądają wiedzą,że po zakupie tej klasy aparatu kitowe szkło chowa się do pudełka lub wystawia na allegro...
Przez rok miałem D3100, była też okazja porównania do 1100D. Powiem krótko: Ci, którzy piszą o rzekomej przewadze 1100D, nie mieli nawet w ręku tych aparatów. D3100 zjada Canona na śniadanie i to pod każdym względem. Jakość obrazka, szumy, kolory, detal, obsługa, ergonomia, materiały wykończeniowe, tryb filmowy. Do tego kity Nikkora są naprawdę bardzo dobre optycznie, w przeciwieństwie do C i dziękuję za uwagę.
Jeśli użytkownik nie jest wymagający , jest mało świadomy lub system nie ma niczego ciekawego lub jakościowo dobrego do zaoferowania - to zgadzam się z Tobą ;)
A w którym systemie kit jest tak dobry , że nie ma sensu wymieniać go na lepsze szkło ??:)
Wszystko zależy od definicji słowa "lepszy", dla jednego lepszy będzie 15-85, dla innego 24-70L 2.8... Niemniej jednak Nikon i Pentax mają najlepszy wybór tanich szkieł. 18-55VR, 18-70, 18-105VR, 18-200VR, 35 1.8, 50 1.8, 70-300VR u Nikkora są bardzo dobre optycznie i nie rujnują kieszeni. Pentax z kolei ma najlepiej wykonany kit WR, też niezły optycznie ale wybór kiepski. Canon w tanich szkłach robi sobie jaja. O innych systemach nie warto nawet wspominać...
Haha:) Jasne...byłem na imprezie gdzie 4 ludzi robiło foty: D90 z lampą, D100 z lampą, 500D i D40- dwóch pierwszych napstrykało 5tys i praktycznie NIC się nie nadawało do pokazania, a z D40 i 500D zrobili ze 200 i ponad połowa była świetna:) Zaraz ktoś powie że to nieprawda, bo D90 ma śrubokręt, górny LCD, a D100 jest uszczelniony...taaaaa:) Acha- żeby było śmieszniej, 500D i D40 były z kitami:)))))))
@oz daj spokój ;) , "Dowolnym obiektywem kitowym można zrobić doskonałe zdjęcie." - kolega miał na myśli kadr , kompozycję , oddanie emocji .... w zasadzie telefon komórkowy też się do tego najdaje :):):)
Juz po tej dyskusji widac ze przydalby sie test lustrzanek entry level albo nawet szerzej aparatow entry level z wymiennym obiektywem ale z zalaczonym obiektywem kitowym - przynajmniej taki opisowo-rozdzielczosciowy jak np. testy aparatow podwodnych.ale test pod amatorow czyli nie ma sensu dawac minusow za brak uszczelnien.
od 3 miesięcy mam i jestem zadowolony ... cena adekwatna do jakości, czyli FF nie dostaniemy, ale i tak jest super ... klawiszologia i menu na wysokim poziomie jeżeli chodzi o entry level ... śmieszą mnie komentarze, że to plastik fantastik i w ogóle grip plastikowy mały i badziew w całości - to zazwyczaj piszą trole internetowe, których nie stać nawet na taki sprzęt, albo bogate dzieci, które otrzymują na 12 urodziny D800 ;-) i pstrykają na auto
stać mnie na taki i uważam, że to bardzo dobry wybór w tej cenie ... konkurencja moim zdaniem ciut zostaje w tyle
kilka wad, które znaleźli testujący:
1. brak stabilizacji obrazu, - nie przeszkadza mi 2. brak mechanizmu samooczyszczania matrycy za pomocą ultradźwięków, - może i przydatne, ale jeżeli się uważa, to nie jest jakieś super potrzebne 3. brak przycisków jakości i rodzaju zdjęć, bracketingu, opcji lampy błyskowej oraz drugiego pokrętła sterującego, - wszystkie te opcje tak często zmieniamy, że jest to zbyteczne ... dostęp z poziomu menu jest prosty i nie zajmuje dużo czasu 4. mały wizjer, - nie odbiega od konkurencji w tym przedziale cenowym 5. brak jakichkolwiek uszczelnień - cena czyni cuda ... u konkurencji też 6. zaledwie przeciętna jakość obrazu na wyświetlaczu LCD - nie taka przeciętna, ale też nie powala na kolana ... ogólnie mogłaby być lepsza 7 wspomaganie AF tylko z włączoną lampą błyskową, - wada i to duża ;-) 8. wyostrzanie plików RAW, - bez znaczenia, bo i tak podczas obróbki można wszystko wyciągnąć z RAW'a 9. brak możliwości nagrywania filmów w jakości Full HD, - jak ktoś chce filmować profi, to nie kupuje 1100d :P 10.problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żółtym (żarówka) i brak skali temperaturowej WB. - balans bieli wariuje bardzo rzadko AWB spisuje się dobrze, a skala temperaturowa może i by się przydała, ale robiąc w RAW'ach i tak we programie mamy taką opcję, więc bez przesady
Mam pytanie do autora: Na stronie Canona, jak i u Was w specyfikacji tego aparatu jest informacja, że "bezprzewodowa obsługa wielu lamp". W menu jest pozycja: "Nastawy bezprzewodowe". Jednak napisaliście, że "Jakiś czas temu w lustrzankach systemu EOS pojawiła się funkcja bezprzewodowego wyzwalania zewnętrznych lamp błyskowych za pomocą wbudowanej lampy. Niestety w modelu 1100D nie zastosowano tego rozwiązania".
To jak to w końcu jest: jest sterowanie bezprzewodowe, czy go nie ma????
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Na początku podsumowania jest błąd
"Jakość wykonania i ergonomia
Pod względem jakości wykonania EOS 600D prezentuje się nieźle"
A co do testu to tego można było się spodziewać. Aparat OK
Wiadomo konkurencja ma lepsze :P - zaraz tego się dowiemy w komentarzach
Powtórzę pytanie, które zadałem w momencie ogłoszenia wprowadzenia D3100 na rynek: czy może mi ktoś wyjaśnić PO CO Nikon wprowadza na rynek najgorszą lustrzankę i do tego najdroższą w swojej klasie?
Canon jak canon od 300d cały czas robi trabany :)
TRABANTY :)
@Dx47 - dzięki za zwrócenie uwagi. Poprawione :)
Ludzie i tak kupią, bo to CANON
Wolę Trabanta niż Poloneza:-)
Świetna sprawa - przykładowe fotki aparatu klasy entry-level z 100L IS i 50-tką 1,4 - żenada Panowie. Taki sprzęt pokazujemy z kitem, bo ktoś kto kupuje takie coś nie wywali ponad 3000,- na eLkę
W podsumowaniu/wadach:
"wyostrzanie na plików RAW,"
trochę to nie po naszemu
ArekLodzPl,
To nie jest żenada. Ja używam 100/2.8L, 70-200/4L IS i 24-105/4L od swojej 5D2 podpięte do 450D a ten pewnie jest jeszcze gorszy niż to 1100D. Powód jest prosty -- ciężar. W efekcie robię 2 razy więcej zdjęć na 450D niż na 5D2. Jak się umiejętnie ustawi ekspozycję i wywoła RAW-y trudno odróżnić. Jednak jakby mi się popsuł 450D, to nie kupiłbym 1100D lecz ponownie 450D, bo ten aparat ma najlepszy stosunek możliwości technicznych do masy. Moim zdaniem, rzecz jasna. Filmowanie, HDR-y z ręki itd. zostawiam miłośnikom Sony. Nazwa firmy Canon powinna kojarzyć się ze słowem standard a nie bajer.
Ciekawe czy tez ma koszmarny banding jak 5dmk2 (czego w testach optycznych nie było widać).
Oooo...!!!
Czy ja dobrze widzę? Nagle całkowity zakres tonalny zaczął automagicznie wyłazić poza granicę 8 EV.
Czyżby pokłosie pewnej, hmm, dyskusji?
A czemu nie ma mechanizmu czyszczenia matrycy? Ja rozumiem oszczędności. Ale to to przesada. Jak chcesz czyszczenie matrycy to kup sobie 600d za 3 koła. Dobre.
Ja kupiłem ten aparat na prezent jeszcze przed testem i dostałem dokładnie to czego oczekiwałem: lekki poreczny aparat który oferuje w pełni zadowalajacą każdego amatora jakość obrazu oraz zakres funkcji i wagę oraz rozmiar które nie odstraszają od czestego zabierania go z sobą. W zasadzie jedyne do czego na prwde można sie przyczepić, mąjac na uwadze że to jednak najtańsza lustrzanka, to brak ultradźwiekowoego usuwania kurzu, na pewno bedzie to wymagało czestszego czyszczenia, patrząc jednak na to co kilka lat temu oferowały aparaty nawet profesjonalne, nie ma co narzekać... tak prostą lustrzanka można robić dziś na prawdę swietne zdjęcia... czego chcieć wiecej?
Nie mogę pojąć dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy piszecie, że brak stabilizacji matrycy jest wadą Canonów i Nikonów. Przecież te systemy mają stabilizowane szkła. Zgoda - nie wszystkie, ale śmiało można powiedzieć jeszcze nie wszystkie.
To jest wada i to poważna. Nie wszystkie to mało powiedziane. Powinna być tylko te najdroższe. Stałki np. nie są stabilizowane, a przecież tego się często używa. Ja w tych samych warunkach ciemnego kościoła dzięki stabilizacji uzyskuję ze starego Sony a300 na ISO 400 lepsze jakościowo zdjęcia niż z Canona 60D gdzie muszę wchodzić na ISO 1600, a i tak są bardziej poruszone :/
@ Dryp
Pamietajmy że dziś nawet kity maja stabilizację, poza tym wyżej ceniłbym jednak dobre zachowanie na wysokich ISO niż stabilizacje, w końcu żaden IS ruchu nie zamrozi, a prorównując bezwzgledną jakoą zdjęć aparatów Sony do Nikona czy Canona to stabilizacja w body nie rekekompensuje mi jednajk różnicy w jakości obrazu...
@omus: Czy mówisz może o takiej jakości: link ?
@ Dryp
No jeśli zrobisz to samo zdjęcie 300D i 5DMKII, potem potraktujesz je fotoszopem i zeskalujesz do 800x600 to napewno nikt nie rozpozna które czym było robione... myslę że wiesz o co mi chodzi. Nie twierdze że Sony to złe aparaty, ale jesli mam do wyboru stabilizacje w body lub lepsze zachowanie przy wysokich czułościach to wybiore jednak to drugie, ale to już indywidualna sprawa ;)
P.S. Fajna galeria :)
miałem toto dzis w rękach i moim zdaniem trzyma się go gorzej niż EOS 1000D. aktualnie najańsza lustrzanka canona jest bardziej opływowa i wykonana chyba z bardziej śliskiego tworzywa.
Moim skromnym zdaniem rzeczywiście te najtańsze lustrzanki powinny być testowane z kitami. Zwłaszcza wśród nich 60% lub więcej użytkowników nigdy nie podepnie nic innego poza ewentualnie jakimś 18-200. Dlatego też faktycznie oczyszczanie matrycy jest mniej potrzebne - ale tak jak brak stabilizacji matrycy jest to jednak minusem jeśli chcemy sprawiedliwie traktować porównanie do konkurencji która taką stabilizację ma w standardzie.I nie rozumiem wielbicieli C i N ( też jestem) którzy z uporem maniaka mówią że nie jest to minus tych body.
Poza wszystkim obecnie zwłaszcza poszukiwacze lekkości a jednocześnie potencjalnych możliwości za przystępną cenę powinni chyba poszukać gdzie indziej ( Pentax K-x, Sony A33 itp)
Naprawdę nie rozumiem po co kupować teraz słabe plastiki jak 1100D czy D3100...
@focjusz "Moim skromnym zdaniem rzeczywiście te najtańsze lustrzanki powinny być testowane z kitami. Zwłaszcza wśród nich 60% lub więcej użytkowników nigdy nie podepnie nic innego"
a ja jestem przeciwnego zdania. Nie warto promować kitowych szkieł.
To była chyba pierwsza porada jaką mi udzielono na początku zabawy w fotografowanie, "nie kupuj kitowych szkieł".
pozdrówka
@ Dryp
To żadna wada, w końcu to nie przypadek, że krótkie stałki są bez stabilizacji. I tylko krótkie. Sądzisz, że tylu inżynierów i testerów myli się?
Jeśli chodzi o ciemnicę w kościele to proponuję wybrać szkła z napisem CE. Wbrew powszechnej opinii nie jest to skrót od jakichś biurokratycznych certyfikatów europejskich tylko od CHURCH EDITION.
Pozdrawiam serdecznie. ;-)
Smoku,
"PO CO Nikon wprowadza na rynek najgorszą lustrzankę i do tego najdroższą w swojej klasie?"
Może po to, by za cenę wyższą o ~50zł mieć niemal identyczną jakość obrazu jak 1100D, ale dostęp do takich szkieł, jak 18-105vr sw, 35/1.8sw, 50/1.8sw, 85/3.5vr sw makro, 70-300vr sw. Tak to widzę, ale ludzie mają różne priorytety. Ja np doskonale rozumiem cedrysa, ale ktoś już tu napisał wcześniej, że cedrys nie istnieje ;-).
@komarr testowanie tak amatorskiego body ze stałką, to jak zaproszenie M.Schumachera do testów Fita Seicento:) Target optyki kitowej, to właśnie tego typu sprzęt (nie ściemniaj, że tego nie rozumiesz)
omus, problem w tym, że aparaty Sony i Pentaxa dogoniły pod względem zaszumienia Canona i Nikona, dając jednocześnie stabilizację i świetne wysokie czułości.
pantoney, dobra optyka ma pokazać możliwości matrycy - podłączanie kita nie pozwala miarodajnie stwierdzić jakie predyspozycje ma aparat i ile można z niego wydusić.
Czy pytał ktoś o punktację? Nie? To ja zapytam.
Panie Starczewski- znowu małe punkciki zaważyły, ze wizjer 1100D ( 0,95 x0,8) jest o wiele lepiej oceniony (1,22pt) niż wizjer Pentaxa K-r ( 0,96 x 0,85)? A możę Canon ma lepszą regulacje dioprii ( -2,5 do +0,5 ) w stosunku do K-r ( -2,5 do +1,5) .
A jak to jest że aparat który robi max 3klatki na sek, jest za szybkość oceniony tak samo jak ten co robi 6 klatek/sek ?
Wywalcie te bzdurne tabelki z punktami w podsumowaniu, bo wprowadzają one tylko czytelników w błąd!
@pantoney
nie mówimy o "kompatkach" (seicento) :) tylko o lustrzankach :)
a jak już, to Schumacher zapytałby, jakie opony mu założyli do testów... :)
i nie wiem po kiego grzyba coś tu o "rozumieniu" insynuujesz.
Wadą aparatu fotograficznego jest brak możliwości nagrywania filmów Full HD...
Ten świat zwariował już do reszty
@Blesso już wielu wcześniej wyłapało manipulowanie liczbami w testach
..uprzedzam możesz zostać posadzony o brak logicznego myślenia lub czytania bez zrozumienia
@komarr 9 na 10 użytkowników 1100D, nigdy nie podepnie tego typu optyki, więc skończ z bujaniem w obłokach..
@leszek3: Sprawdziłem w sklepie e-cyfrowe: 1100D: 1833 PLN, D3100: 2173 PLN. Kurcze, liczę i liczę i nie wychodzi mi te 50 zł... I tak tylko dla czystości analizy: Pentax K-x: 1995 PLN.
@Smok_wawelski - chyba chciałeś napisać Pentax K-r 1988 PLN ?
@pantoney - z tym "czytaniem ze zrozumieniem" to faktycznie/podobno Polacy mają problem, ale może też niektórzy mają problem z pisaniem tak, by inni zrozumieli. Testujący trzykrotnie napisał, że jpgi 1100D są na wyższych czułościach mniej "zaszumione" niż obrazki z D3100 (podejrzewam, że w przy niższym ISO -obrazki są porównywalne, tak jak liczba szczegółów) ,ale to Nikon dostaje lepszą ocenę za jpgi. No, ale są przecież "małe punkciki" -więc tu nie dyskutuję , ale przyznaję się - "nie rozumiem" oceny.
komarr | 2011-06-06 22:48:24
@focjusz
@To była chyba pierwsza porada jaką mi udzielono na początku zabawy w fotografowanie, "nie kupuj @kitowych szkieł".
Podejrzewam, że radził Ci to sprzedawca w sklepie foto. Dzisiejsze kity są przyzwoitymi obiektywami. Wejdź na stronę jakiegokolwiek portalu foto. Poszukaj wątku zdjęć kitami. Obejrzyj zdjęcia. Porównaj ze swoimi. Zmienisz zdanie.
no ok ale ocena za wizjer czy ilosc klatek/sek ? jak to wytlymaczyc ?
Dla czystości analizy:
- D3100: 1670zł (euromega, fotobasia, e-fotojoker [tam deklarują chwilowy brak]), 1700zł (mnóstwo ofert)
- 1100D: 1600zł (fotoit), 1685zł (euromega, euro rtv agd), 1690zł (redcoon)
- D3100+18-55vr: 1850zł (fotoit), 1940zł (media market, fotomega), 1960zł (mnóstwo ofert)
- 1100D+18-55isII 1930zł (www.net.), 1935zł (e-fotojoker i inne)
- D3100+18-105vr: 2470zł (redcoon i inne)
- 1100D+18-135is: 2660zł (nie widzę takiego zestawu, sam obiektyw od 1060zł, to razem 2660zł)
I w dodatku - IMO - C18-135is nie jest rywalem godnym N18-105vr (brak USM i FTM, trochę węższy kąt widzenia z powodu innych wymiarów matrycy:
- D3100: 23.1 x 15.4 mm (D7000: 23.6 x 15.6)
- 1100D: 22.2 x 14.7 mm
Życie w świecie tendencyjnie dobranych danych pozwala oczywiście zachować dobre samopoczucie i ocalić spójność światopoglądu, ale nie ratuje przed śmiesznością.
@anakin, po części zmieniłem zdanie, bo dla mojego body kitem jest 24-105L. :))
poza tym używam samych stałek. 24/35/50/85
anakin,
są niezłe, ale obrazek ze szkła lepszego mniej traci po powiększeniu (co innego w sieci 800x600).
I nie dają takich możliwości, jak szkła jaśniejsze. Nie od parady proponuje się amatorom, by po "kicie" kupili 50/1.8 za nieduże pieniądze i sprawdzili, co to wnosi do fotografowania. Jeśli tylko trafi się z płaszczyzną ostrości...
@leszek3: Widzę, że muszę Ci wyjaśnić podstawy analizy danych empirycznych: otóż warunkiem koniecznym rzetelnej analizy jest zapewnienie homogeniczności środowiska, inaczej dostajemy manipulację, a analityk w oczach ludzi zorientowanych naraża się na śmieszność.
No i teraz, Lesiu, wyjaśnię Ci o co chodzi: podane przez Ciebie ceny rzeczonych korpusów NIE POCHODZĄ z tych samych źródeł, zatem nie mamy zapewnionej jednorodności środowiska. Nie wiemy więc jakie są gwarancje, na ile, za ile dostawa itd.
I przykład z brzegu: sklep Fotoit: 1100D - 1599 PLN, D3100 - 1699 PLN. Za cholerę nie wychodzi 50 zł, a przyrost ceny Nikona w stosunku do Canona to w tym przypadku 6,25%.
O, śmieszny jesteś, Lesiu...
drogi specjalisto od koniecznych warunków analizy homogeniczności środowiska rzeczonych korpusów...
Widzę, że wolisz przypierniczyć się do różnicy 50zł kontra 100zł (nadal dobranej przez ciebie tendencyjnie), niż przyznać, że sam początkowo podałeś różnicę 340zł. Ale rozumiem, że te 340zł są homogeniczne, a moje 50zł zaledwie manipulacyjne i za taką manipulacyjną złotówkę można dostać 6.25% złotego homogenicznego. A to oznacza, że na rozmowie z tobą tracimy 150% energii ;-)
A większość ludzi i tak rozumie, że te dane należy traktować orientacyjnie, bo się bez przerwy zmieniają. Niemniej D3100 orientacyjnie kosztuje mniej więcej tyle, co 1100D, a z "lepszym kitem" to nawet jest tańszy.
Howgh!
Leszek
leszek3,
" Nie od parady proponuje się amatorom, by po "kicie" kupili 50/1.8 za nieduże pieniądze i sprawdzili, co to wnosi do fotografowania.
Nie domyślam się kto tak uważa. Oczywiście poeksperymentować z płytką głębią ostrości można, ale wynik tego jest frustrujący: trzeba kupić porządny metalowy korpus z mikroregulacją i obiektyw systemowy, jeśli chce się zająć fotografią portretową na poważniej. Ten aparat na pewno do tego się nie nadaje. Za to świetnie nadaje się do fotografii zewnętrznej przy f/11. Na kicie najpierw należy się oduczyć przyzwyczajeń z kompaktu a jako następny obiektyw kupić tanie makro od firm trzecich: 50/2.8 - 100/2.8. Makro pokaże użytkownikowi czym się różni lustrzanka od kompaktu, a potem... Fotografia jest jak bagno -- wciąga.
@laszek3: To może dorzuć jeszcze lampę, torbę firmową, gripa, zapasowy akumulator do zestawu i jeszcze z 10 "praktycznie" nieistotnych dodatków, a na pewno Nikon wyjdzie taniej niż cokolwiek innego.
Każdy rozumny człowiek jednak wie o co chodzi: korpus D3100 jest droższy od 1100D (bez względu na różnicę, która jednak nie jest pomijalna, bo to kilka a nie 0,5%), a w świetle wyników przedstawionego testu należy ponownie spytać: PO CO Nikon wprowadza tak kiepskie rozwiązania?
I już Ci Lesiu mówiłem: daruj sobie sarkazm, bo ci nie wychodzi.
Czy ja dobrze widzę czy to jakiś błąd, że ISO można regulować tylko co 1EV?
smok_wawelski: Ha, ha specjalista od koniecznych warunków analizy homogeniczności środowiska się znalazł. Jak już chcesz mieć ten sam sklep i tendencyjne porównania to proszę:
Megamarket
- Canon 1100D z rzężącym kitem 18-55is 2245,95PLN
-Nikon D3100 z 18-55VR posiadającym swf 2014,74PLN
jak widać prawie 12% różnicy na korzyść N pomimo lepszego obiektywu.
Można w sieci znaleźć dziesiątki podobnych ofert z korzyścią kilkuset złotych to na korzyść N to na korzyść C, a prawda jest taka że te aparaty posiadają prawie identyczną cenę a wszelkie pisaniny, że jeden jest o wieeele droższy od drugiego to po prostu demagogia.
Lepiej kupić Pentax-a K-r za 1988 zł i tak będzie lepszy od obu konkurentów Canona i Nikona :-)
Dla amatora ideał zgodny z wszystkim obiektywami Pentaxa jakie dotąd wyprodukowano.
Stabilizacja działa z każdym obiektywem.
Lepszy wizjer itp.
Pentax K-r ma lepszy wizjer? Oxygenum - chyba nie patrzyłeś na tabelę zamieszczoną w podsumowaniu testu Canona 1100D. Nie okłamuj społeczeństwa ! ;) ;) ;)
@wollandd: Złotko, rozróżniasz pojęcia "korpus" od "zestaw handlowy"? My mówimy o tym pierwszym (wyjaśnię Ci, gdybyś miał kłopoty ze znalezieniem tego w google: bez obiektywu(ów)).
No tak jest.
Oprócz tego ma:
1. 11-punktowy system AF (Canon 9 punktowy).
2. Szybka migawka K-r - 1/6000 (Canon 1/4000)
3. Lepszy LCD 3-calowy LCD 921,000 punktów (Canon ekran o przekątnej 6,8 cm (2,7”) i rozdzielczości 230 000 punktów)
4. Zdjęcia seryjne zdjęcia seryjne na poziomie 6 kl./sek. w Pentax K-r (Canon z prędkością do 3,2 kl./s)
Jak widać Pentax K-r jest lepszy pod każdym względem a do tego tańszy....
Dla początkującego fotografa nie ma lepszego wyboru od Pentaxa K-r...
tracimy 150% energii.
smok_wawelski
Rozumiem, że kiedy podawałeś cenę za d3100 wynoszącą 2173PLN to była to cena nie za zestaw a za sam korpus? Nie rozśmieszaj mnie demagogu, dla poparcia swojej racji sam sobie zaprzeczasz, a "złotkiem" możesz swoją żonę nazywać bo nie przypominam sobie żebyśmy się znali.
I znowu klasyka: do aparatu amatorskiego podczepiona eLa, a do obiektywow amatorskich 1Ds. Lubie Wasze testy, ale te konfiguracje sa szalone (choc zapewne napiszecie ze tak nie jest bo to jedynie sluszne konfiguracje;-))
Ja też się zastanawiam po co ileś tam lat temu rodzice pacynki_wawelskie postanowili wprowadzić w życie tak kiepskie rozwiązanie. Nie znajduję odpowiedzi :D
Rozumowanie na poziomie kury, dlatego że Canon 1100D mniej szumi (powiedzmy) to Nikon musi sprzedawać D3000 niżej, bo jakiś oszołom tak twierdzi. No chyba, że mieli czekać na test na Optycznych i wtedy ustalać cenę. Unikaj słońca przez jakiś czas.
smok_wawelski
Nie kompromituj sie czlowieku bo wszyscy sie smieja z Ciebie. Homogeniczne warunki, dostepnosc, termin dostawy? Co ty pitolisz czlowieku? W jakim kraju zyjesz? Kazdy ci pokazuje, ze kosztuja tyle samo, mniej albo jest 50PLN roznicy a ty zamiast powiedziec " Ok sorry pomylilem sie" probujesz wszystkim pokazac jako to statystyk jestes a inni to idioci.
driver50: żeby dojść do takich wnisków jakie jemu sugerujesz potrzeba chociaż odrobiny rozumu. Każdy (oprócz niego) widzi jak jest. :)
@chrum - > to nie jest błąd, tylko normalna procedura testowa dotycząca każdego sprzętu.
Korpus testujesz z najlepszym dostępnym szkłem żeby zobaczyć jakie są możliwości korpusu, nie ograniczanego przez słabe szkło.
Jeśli przetestujesz rozdzielczość korpusu ze słabym szkłem posiadającym liczne wady - będzie to test szkła, nie test korpusu. Rozumiesz ?
Po co ta walka - wiadomo że aby właściwie ( i w miarę porównywalnie) przetestować matrycę trzeba podłączyć jakąś stałkę.
Jednak co stoi na przeszkodzie aby rozszerzyć test i obok umieścić test ( choćby tylko rozdzielczości) ze szkłem kitowym czyli takim jak będzie w zdecydowanej większości zastosowań?
@leszek3
"tracimy 150% energii."
Ale ile zabawy w zamian dla czytających :D
@ero
Klasyczne kryterium wąskiego gardła (bez skojarzeń). Ale mimo wszystko warto byłoby pokazać kilka zdjęć z obiektywem z tej samej pułki co aparat (i na odwrót).
Chyba z tego samego pułku...
Proponuję jakieś ostrzeżenie dla chojraka piszącego dwa posty wyżej (smok_wawelski) i nazwywającego uczestników dyskusji tłukami którzy potrzebują lekarstwa. Jeden post i czarno na białym widać z kim ma się do czynienia.
W wadach nie wymieniono jeszcze jednej rzeczy: brak podglądu głębi ostrości ( taak, wiem, amator i tak nie zauważy / nie będzie wiedział o co chodzi / przy ciemnych obiektywach większej różnicy nie dostrzeże )
Cała reszta to niuansiki - w każdym systemie jest coś lepszego i każdy jakieś tam swoje wady posiada - czy to brzęczące obiektywy czy to niedziałający autofocus bo producent nie raczył umieścić śrubokręta w puszkach entry level itp itd. Przykłady można mnożyć, tylko nie wiem do czego mają one prowadzić..
Hehe smok_wawelski = troll_wawelski. No ale wyhaczyłem jeszcze jeden "kwiatek":
cedrys: "Nie domyślam się kto tak uważa. Oczywiście poeksperymentować z płytką głębią ostrości można, ale wynik tego jest frustrujący: trzeba kupić porządny metalowy korpus z mikroregulacją i obiektyw systemowy,"
Święte słowa, metalowy korpus to podstawa, powoduje że głębia ostrości jest wystarczająco płytka i plasytka zdjęcia cudowna. I w ogóle kolory są bardziej nasycone dzięki stopom magnezytu w obudowie. Tak samo jak mikroregulacja, w końcu obiektywy, zwłaszcza stałki tak się na potęgę rozregulowują, że bez tego ani rusz. A przecież przed zakupem szkła nie ma, wcale możliwości sprawdzenia czy ma FF/BF. No i na koniec optyka, tutaj też cenna uwaga cedrysa. Takie szkła jak chociażby SIgma 50/85 1.4 to w ogóle pic na wodę i do portretów się nie nada. Tylko stałki systemowe, zwłaszcza te od Canona, biją je na głowę szczególnie na pełnej dziurze ;)
Podsumowując: Do portretów, z aparatami poniżej 700g wagi (metal) i poniżej 4 tys. nie ma co się nawet zabierać. Jeśli ktoś tak zrobił to znaczy, że nie zna się na fotografii i jest amatorem. Lepiej niech kupi kita albo coś szerokiego w ostateczności i robi widoczki, bo tylko na to pozwala mu jego sprzęt ;)
Dziwię się, że Panowie optyczni.pl tolerują takie zachowania. Połowa jeśli nie większość komentarzy dotyczy udowadniania racji i wzajemnego wyzywania. Może ktoś wyciągnie wnioski jakie to ma przełożenie do wartości portalu.
pzdr
Dryp,
Pamiętasz ten tekst? Już wtedy nabrałem przekonania, że jesteś młodym, początkującym fotografem i nie ma co z Tobą się wdawać w dyskusję, ponieważ używasz prostackiego onetowego języka.
"Dryp | 2011-05-17 00:35:30
Panowie, miałem 50 1.8 II i musiałem to czym prędzej sprzedać. Nabywcę jawnie uprzedziłem, że szału nie ma i by nie oczekiwał cudów. Dla mnie ta 50-ątka to tragedia. Autofocus porażka i loteria, ostrość dopiero od 2.8 jako taka. Bez sensu. Nikt mnie nie przekona do tego szkła, choćby dlatego że miałem już wcześniej 50 1.8 do Sony i porównanie z tym to niebo a ziemia. To tak tytułem sprostowania :)"
Z tego powodu nie będę się wypowiadał na temat Twojego ostatniego posta.
komarr: z pacynką_wawelską inaczej się nie da.
No 100 zł to jest znacząca różnica, starczy na dwa korpusy FF i to całkowicie metalowe. Wystarczy poszukać :-)
Najciekawsze w tych testach są zawsze komentarze:)
Godna konkurencja D3100, chociaż w tym przedziale cenowym wziąłbym raczej Pentaxa K-R.
A tak poza tym to pozdrawiam całą bandę internetowych napinaczy - im bardziej próbujecie zabłysnąć, tym bardziej wkurzacie ludzi i ciągniecie poziom dyskusji w dół. Nie możecie sobie prywatnych wiadomości pisać ?
Matt, podgląd ostrości jest. Można sobie zaprogramować pod tę funkcję środkowy guzik nawigatora.
Ale was nosi, aaah!
Pewnie gdyby tak zorganizować jakiś nieoficjalny plener, z zewnątrz mogło by to wyglądać na zwykłą "ustawkę" ;)
Jaki ogromny postęp w lustrzankach Canona - najtańsze modele doczekały się już zaawansowanego AF rodem z 5D!
Groszek | 2011-06-06 20:47:26.........Przecież te systemy mają stabilizowane szkła. Zgoda - nie wszystkie, ale śmiało można powiedzieć jeszcze nie wszystkie.
To jak beda mialy wszystkie przestana pisac ze to wada . Na razie to wada.
W usa 1100d z kitem 498$ a D3100 649$ wiec roznica jest powazna.
Oczywiscie moze sie zdarzyc ze gdzie lokalnie D3100 bedzie tanszy. Pewnie sprzedawca pstryknol se kilka fotek i stwierdzil ze "trzeba uciekac z towarem".
@Smoku - po co Nikon wypuszcza D3100? no po to ze zawsze znajdzie sie grupa nabywcow zoltego paska bo slyszeli ze D4x bedzie najlepszym aparatem maloobrazkowego swiata. Skoro nawet na forum foto jest taka grupa "udowadzniajacych ze wszystko jest odwrotnie doslownie na kazdy temat" tym bardziej w swiecie ludzi niezorientowanych mit zoltego koloru nigdy nie zagasnie. Reszta to wiadomo albo Canon ktorego sie nie lubi albo Sony ktora blyska lampa w kosciele albo- niszowy Pentax
Próbuję podejść do testów Optycznego z dobrą wolą ale co test, to moja cierpliwość jest wystawiana na próbę. Dlaczego dla niskiej jakości zakresu tonalnego mamy wartość 10,5 EV a zakres całkowity wynosi 8 EV? I dlaczego granica bieli osiąga wartość 3, podczas gdy najlepszy na tym polu pełnoklatkowy Nikon D3 rozróżnia zaledwie granicę między 9 a 8 polem??? I jeżeli ta wasza mityczna dynamika tonalna maleje wraz ze wzrostem czułości, to dlaczego na testowych paskach pokazuje coraz więcej zakresu tonalnego wraz ze wzrostem czułości? Z przykrością stwierdzam, że Wasze testy przestają mieć jakąkolwiek wartość.
wojcias,
gdzie w USA jest 1100D z kitem za 500$, bo ja w większych sklepach internetowych (B&H, Adorama, TriState, KEH, Wolf, amazon itd.) widzę, że za tyle to można kupić 1000D, a nie 1100D. Ten drugi kosztuje ~600$. D3100 faktycznie kosztuje ~650$ (ceny zestawów z małym stabilizowanym zoomem). Dlaczego 1100D jest tańszy niż D3100? Pewnie sprzedawca pstryknol se kilka fotek i stwierdzil ze "trzeba uciekac z towarem". W końcu B&H to tylko jakiśtam marny lokalny sklepik, w dodatku niecodziennie czynny.
Test testem, ale komentarze - bezcenne.
Za wszystko inne zapłacisz...kartą Maestro. ;-D
Możliwości tego aparaciku i tak przekraczają umiejętności 9/10 użytkowników aparatów cyfrowych. I to w skali całego globu. Więc o co te spory? O okruchy z 1/10 całego fotograficznego tortu? Dajcie sobie spokój - szkoda nerwów.
Na marginesie sporów powiem tylko tyle. Pamiętam czasy, gdy piano z zachwytu nad:
- użytecznym ISO400;
- matrycą 6 MPix;
- trybem seryjnym w JPG 5 kl/s;
- pojemną baterią;
- przyzwoitym obiektywem podstawowym (tzw. kicie).
Spełnienie tych warunków - gwarantowało świetne zdjęcia, prawie jak te z kliszy. :o)
Ten aparacik ma więcej niż potrzeba (użyteczne ISO3200, tryb seryjny trochę wolniejszy ale jaaaaaaaką serię można strzelić w JPGach, przyzwoitą baterię i świetny podstawowy obiektyw) a tu ciągłe narzekanie. Pytanie: czy coś zmieniło się w dziedzinie oświetlenia planu zdjęciowego? Bo dostajemy więcej niż potrzeba a okazuje się, że to i tak za mało. Hmmm...zastanawiające. :/
Spór cenowy...jest najfajniejszy, I najmniej sensowny. Bo dziś cena zapewne, już jest trochę inna niż ta "wykłócona" wczoraj a jutro...to może być jeszcze inaczej. W sumie...będzie nowy powód do sporów i kłótni! SUPER!!! ;-D
Boorg,
pamiętam, kiedy kupowałem minoltę Z3 z 3,2 Mpx, wszyscy trąbili dookoła, że to wyścig pixeli i że dałem się nabrać.
Komarr.
Jesteś bezcenny. Twoje wspomnienia odmłodziły mnie o "-naście" lat. A dlaczego? To proste. Twoje wspomnienia są po prostu starsze...niż moje. Hehehe! :D :D :D
Dziękuję. Dobrego światła życzę i wielu uwiecznionych chwil. Rozdzielczość matrycy: dowolna. Może być nawet ta przereklamowana z Minolty Z3. ;-D
He, wiedziałem że nie ma sensu czytać testu tylko od razu komentarze :-)
I, panowie, nie piszcie żeby amatorskie korpusy testować z kit'ami. Znam 4 osoby + ja sam które zaczynały od prostych body (typu C400D) po czym kupowały lepsze szkła (bo sorry, ale różnicę widać - do dziś pamiętam wymianę kita na 17-40 :-) ) i dopiero mając kilka słoików zmieniały korpus na lepszy.
Ekonomicznie to też ma sens bo dobre szkła trzymają ceną (np. C 100-400) a ceny korpusów jednak idą w dół relatywnie szybko.
Wyluzujcie :)
link
O limitowana niepowtarzalna edycja. Nie to co u Pentax'a, zwykła kolorowa masówka.
A tak w ogóle pozdrawiam wszystkich. Uwielbiam te komentarze :D
Czytając komentarze, naszła mnie taka mała refleksja...
Lepiej nic nie mówić i sprawiać tylko wrażenie głupca, niż odezwać się, by rozwiać wszelkie złudzenia.....
Pozdrawiam, dobrych ujęć życzę.
@wojcias: Ależ ja to wiem. Można powiedzieć więcej, do dzisiejszego dnia są tacy którzy święcie wierzą w to, że Nikon sam robi matryce i żadne argumenty (a już w szczególności wypowiedzi przedstawicieli wspomnianej firmy) ich nie przekonają.
Leszek powiedział, że różnica między 1100D a D3100 wynosi +/- 50 zł, pokazałem mu, że w renomowanym sklepie (który faktycznie sprzedaje a nie jedynie wywiesza ogłoszenia) ta różnica jest większa. Przymykając oko na jego dziecinadę z ceneo.pl dalej mu pokazałem, że w tych samych warunkach różnica wynosi co najmniej 100 zł (niby niewiele), jednak w tym pułapie cenowym to AŻ 6%!!! Ciekawe czy leszek3 kupując samochód także uważa, że 6% to mało. Oczywiście wszystko można zrelatywizować, nawet to, że skoro z 400 km autostrady nie będzie "jedynie" 20 chińskich kilometrów, to dalej nam pozostanie... 95% drogi!!! No więc o co chodzi...
aaa, to bez kozery powiem... zostaje nam pińcet! Pińcet %!
@leszek3: Lesiu, trzymając się Twoich okoliczności przyrody powiem: "D3100 nie jest droższy o 6%, ale cena 1100D stanowi aż 94% ceny D3100 i choć to to samo, to jak brzmi!!! 94%!!!".
I nie ważne do jak wielkiego absurdu sprowadzisz dyskusję nie osiągniesz swoich 50 zł. No ale rozumiem, że tę kwotę rzuciłeś tak sobie żeby stworzyć wrażenie, że praktycznie różnica między omawianymi korpusami jest niewielka. Rzeczywistość jednak jest dość brutalna: zgodnie z testami na Optycznych D3100 to najgorszy korpus w swojej klasie, który przy okazji jest najdroższy. No ale wiem, wiem... D3100 kupuje się po to, aby móc podpiąć obiektywy z żółtym paskiem... jak to czyni każdy niemal fotograf z klasy entry-level.
@komarr
Miałem Minoltę Z1 z matrycą 3,2MPx, natomiast Z2 miała już 4MPx zaś Z3 dodatkowo AntiShake. To tylko dla upierdliwej ścisłości - bo jeszcze się ktoś zorientuje i stwierdzi, że przykład nie jest homogeniczny czy coś i nie będziesz miał życia :)
@luluk, masz rację, było to tak dawno że już nie pamiętam szczegółów. 4,2. Dobry był też mit "płonących" matryc w minoltach, po tym jak ktoś wrzucił do sieci foto z errorem :)
cyt: smok_wawelski
"D3100 to najgorszy korpus w swojej klasie, który przy okazji jest najdroższy. "
nie będę Ci udowadniał że nie jest najdroższy ( mimo że faktycznie ceny są porównywalne) ponieważ już wielu próbowało a ty jesteś jedyną osobą która tak uważa...hehe,
natomiast chciałem zwrócić uwagę na jedną rzecz.....
wystarczy wziąć do ręki obydwa korpusy by stwierdzić że 1100d do przy d3100 to plastikowa zabawka i nawet gdyby różnica w cenie faktycznie wynosiła 100 zł to warto je dopłacić z tego właśnie względu :)
pozdr!
@krzysiek.81: A co ma piernik do wiatraka? Jak mówię o twardych wynikach porównań m. in. w komentowanym teście a nie o osobistych wrażeniach organoleptycznych. No chyba że ktoś kupuje korpus nie do zdjęć ale do przytulania i głaskania... To po pierwsze, primo.
Po drugie, primo, jak wielu zgubiłeś się w dyskusji lub nie wiesz o czym ona faktycznie była: chodziło o "~50 zł" leszka3 które ni cholery nie wychodzą, a nie porównywalność cen. Zresztą ceny zawsze są porównywalne, bo to jednowymiarowa zmienna w tych samych jednostkach, nawet normalizować nie trzeba...
@komarr
"Płonącej" matrycy w Z1 nie doświadczyłem, ale kiedyś skierowałem obiektyw w stronę piecyka katalitycznego i po raz pierwszy (i jedyny) zobaczyłem w tym aparacie komunikat "System Error" w charakterystycznej, kreskowanej ramce :)
Podaje kilka aktualnych (koniec pazdziernika 2011) danych dotyczacych wyboru lustrzanki typu entry level. Wlasnie kupilem Canon 1100d za 1650 zl z kitem 18-55 IS i karta 8 GB. Wahalem sie pomiedzy 1100d, Nikon d3100, Pentax K-r i z nieco wyzszej polki Canon 550d. Jestem amatorem, ktory pstryka okazjonalne foty od lat. Kiedys niezla lustrzanka analogowa Minolta (a jeszcze wczesniej takimi eksponatami jak Zorka 4 z dalmierzem czy Zenith z osobnym swiatlomierzem) potem cala seria roznych kompaktow, na ogol Canona. Dojrzalem ponownie do lustrzanki, gdy zaczala doskwierac mi wada kompaktow - nie wyrabiaja w slabszych warunkach oswietleniowych. W pewnym sensie cena nie gra dla mnie roli, ale nie chcialem przeplacac za gadzety czy funkcjonalnosci, z ktorych nigdy nie skorzystam. Wnikliwie analizujac (oparlem sie glownie o portalach optyczne i dpreview) stwierdzilem, ze jakoscia zdjec lustrzanki entry level nie ustepuja znaczaco tym drozszym i teoretycznie lepszym. Te drugie roznia sie glownie iloscia zupelnie dla mnie niewaznych gadzetow. Np. nie widze zastosowania dla siebie full HD (Canon 550d), 6 zamiast 3 klatek na sec w jpeg (Petax K-r). Wolalbym 3" lcd niz 2.7", ale ma to dla mnie 3-rzedne znaczenie. 11 zamiast 9-cio punktowy autofokus - smiech na sali. Automatyczne czyszczenie matrycy ultradzwiekami? Mialoby znaczenie, gdybym mieszal obiektywami, a ja prawdopodobnie pozostane przy kicie, zmieniajac go bardzo rzadko na jakis 55-200 czy stalke 50 (pozyczone od kolegow). Zreszta zawsze mozna przedmuchac matryce w razie jej zabrudzenie. Itd. Ostatecznie stanelo na najtanszym Canon 1100, ktorego parametry i tak znacznie przekraczaja moje potrzeby, a jakoscia zdjec nie ustepuje pozostalym. Na drugim miejscu byl Pentax K-r, ale zniechecil mnie do niego pewien posiadacz K5. Aktualne najnizsze ceny jakie znalazlem:
Canon 1100d - 1650 zl (z kitem 18-55 IS + karta 4 GB)
Canon 550d - ok. 2400 zl
Nikon d3100 (z kitem 18-55 VR) - ok. 1900 zl
Pentax K-r - ok. 1850 zl
Uważam, że nie jest to zły pomysł podłączenie w teście obiektywów wyższej klasy. Są ludzie, którzy kupią lustrzankę bo ,,robi ładne profesjonalne zdjęcia" i nie wyjdą poza kit :) Ale jest wiele osób, które zaczną budowę systemu od zakupu taniej lustrzanki. Wydać 3-5 tys na obiektywy a następnie za 3-4 lata zmienić body to lepsze wyjście niż kupić od razu aparat za 5-7 tys i mieć jedno szkło za 1000zł. Ameryki nie odkryję ale to szkła głównie decydują o jakości obrazu. Dowód (zakoczyło mnie 350D) w załączniku link
Osobiscie tez uwazm ze w testach oczywiscie powinno sie podpinac najlepsze obiektywy ale fajnie byloby zobaczyc - tak jak testuje sie grupowo kompakty - testowac entry level lustrzanki z kitami. Przeciez nie ma co ukrywac ze skoro 60% nie upgraduje nawet firmwarow to tym bardziej nie zmieni obiektywu. Dla takich ludzi test porownanwczy D3100, D5100, C600D, C1100D, A3x, NEX-C3
To po czesci rowniez mozliwosc "zlowienia" na cyfrowe poczatkujacych fotografow ktozry o doksmarkach czy innych tabelkach pojecia nie maja i nie chca miec !! Chca sie dowiedziec czym mozna zrobic zdjecie najlepiej podzielolne przez najlatwiej i najtaniej.
"Przeciez nie ma co ukrywac ze skoro 60% nie upgraduje nawet firmwarow to tym bardziej nie zmieni obiektywu." - ja dodałbym że te "60%" (lub więcej) nie zajrzy tutaj żeby się dowiedzieć czy ten aparat jest w stanie wyprodukować lepszy obrazek z innym niż kitowe szkło - więc jak dla mnie szkoda czasu na testy z kitem. Obstawiam,że Ci którzy tutaj zaglądają wiedzą,że po zakupie tej klasy aparatu kitowe szkło chowa się do pudełka lub wystawia na allegro...
Ale nie w każdym systemie... :)))
Przez rok miałem D3100, była też okazja porównania do 1100D. Powiem krótko: Ci, którzy piszą o rzekomej przewadze 1100D, nie mieli nawet w ręku tych aparatów. D3100 zjada Canona na śniadanie i to pod każdym względem. Jakość obrazka, szumy, kolory, detal, obsługa, ergonomia, materiały wykończeniowe, tryb filmowy. Do tego kity Nikkora są naprawdę bardzo dobre optycznie, w przeciwieństwie do C i dziękuję za uwagę.
@Szabla
A w którym systemie kit jest tak dobry , że nie ma sensu wymieniać go na lepsze szkło ??:)
W każdym :D
Jeśli użytkownik nie jest wymagający , jest mało świadomy lub system nie ma niczego ciekawego lub jakościowo dobrego do zaoferowania - to zgadzam się z Tobą ;)
Dowolnym obiektywem kitowym można zrobić doskonałe zdjęcie.
Początkującym często się wydaje, że to obiektyw odpowiada za brak dobrych zdjęć. :)
I sporo w tym racji ... bo zanim kupią zestaw to są przekonani,że to droga puszka da im jakościowo dobre zdjęcia...
Korpus i obiektyw mają z tym naprawdę niewiele wspólnego.
A w którym systemie kit jest tak dobry , że nie ma sensu wymieniać go na lepsze szkło ??:)
Wszystko zależy od definicji słowa "lepszy", dla jednego lepszy będzie 15-85, dla innego 24-70L 2.8...
Niemniej jednak Nikon i Pentax mają najlepszy wybór tanich szkieł. 18-55VR, 18-70, 18-105VR, 18-200VR, 35 1.8, 50 1.8, 70-300VR u Nikkora są bardzo dobre optycznie i nie rujnują kieszeni. Pentax z kolei ma najlepiej wykonany kit WR, też niezły optycznie ale wybór kiepski. Canon w tanich szkłach robi sobie jaja. O innych systemach nie warto nawet wspominać...
I dlatego Nikon "robi najlepsze zdjęcia świata"! :D
Haha:) Jasne...byłem na imprezie gdzie 4 ludzi robiło foty: D90 z lampą, D100 z lampą, 500D i D40- dwóch pierwszych napstrykało 5tys i praktycznie NIC się nie nadawało do pokazania, a z D40 i 500D zrobili ze 200 i ponad połowa była świetna:) Zaraz ktoś powie że to nieprawda, bo D90 ma śrubokręt, górny LCD, a D100 jest uszczelniony...taaaaa:) Acha- żeby było śmieszniej, 500D i D40 były z kitami:)))))))
Patrzyłeś nie na to, co trzeba. Należało przyjrzeć się fotografom. :)
@oz daj spokój ;) , "Dowolnym obiektywem kitowym można zrobić doskonałe zdjęcie." - kolega miał na myśli kadr , kompozycję , oddanie emocji .... w zasadzie telefon komórkowy też się do tego najdaje :):):)
Pewnie się zmartwisz, ale telefon komórkowy się nie nadaje. :)
"Korpus i obiektyw mają z tym naprawdę niewiele wspólnego." ;););) kłamczuszek ;););) z Twoich wypowiedzi wynika dokładnie coś innego :)
"Pomyśl dłużej niż sekundę, a odkryjesz prawdę" - jak powiedział słynny chiński filozof Yen-Tchi-Boola. :)
Tylko drogim aparatem można robić drogie zdjęcia. A tym można co najwyżej zepsuć komuś komunię.
Szkoda, że nie wiedzieli tego słynni fotografowie - robili swoje arcydzieła tanimi aparatami. ;)))
Juz po tej dyskusji widac ze przydalby sie test lustrzanek entry level albo nawet szerzej aparatow entry level z wymiennym obiektywem ale z zalaczonym obiektywem kitowym - przynajmniej taki opisowo-rozdzielczosciowy jak np. testy aparatow podwodnych.ale test pod amatorow czyli nie ma sensu dawac minusow za brak uszczelnien.
Czyli minimum A37, C600D, D3100
Nie ma A37. Jest A35.
link pisza ze discontinued czyli ze ma byc ze nie ma.
Oj, jeszcze jest. :)
od 3 miesięcy mam i jestem zadowolony ... cena adekwatna do jakości, czyli FF nie dostaniemy, ale i tak jest super ... klawiszologia i menu na wysokim poziomie jeżeli chodzi o entry level ... śmieszą mnie komentarze, że to plastik fantastik i w ogóle grip plastikowy mały i badziew w całości - to zazwyczaj piszą trole internetowe, których nie stać nawet na taki sprzęt, albo bogate dzieci, które otrzymują na 12 urodziny D800 ;-) i pstrykają na auto
stać mnie na taki i uważam, że to bardzo dobry wybór w tej cenie ... konkurencja moim zdaniem ciut zostaje w tyle
kilka wad, które znaleźli testujący:
1. brak stabilizacji obrazu, - nie przeszkadza mi
2. brak mechanizmu samooczyszczania matrycy za pomocą ultradźwięków, - może i przydatne, ale jeżeli się uważa, to nie jest jakieś super potrzebne
3. brak przycisków jakości i rodzaju zdjęć, bracketingu, opcji lampy błyskowej oraz drugiego pokrętła sterującego, - wszystkie te opcje tak często zmieniamy, że jest to zbyteczne ... dostęp z poziomu menu jest prosty i nie zajmuje dużo czasu
4. mały wizjer, - nie odbiega od konkurencji w tym przedziale cenowym
5. brak jakichkolwiek uszczelnień - cena czyni cuda ... u konkurencji też
6. zaledwie przeciętna jakość obrazu na wyświetlaczu LCD - nie taka przeciętna, ale też nie powala na kolana ... ogólnie mogłaby być lepsza
7 wspomaganie AF tylko z włączoną lampą błyskową, - wada i to duża ;-)
8. wyostrzanie plików RAW, - bez znaczenia, bo i tak podczas obróbki można wszystko wyciągnąć z RAW'a
9. brak możliwości nagrywania filmów w jakości Full HD, - jak ktoś chce filmować profi, to nie kupuje 1100d :P
10.problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żółtym (żarówka) i brak skali temperaturowej WB. - balans bieli wariuje bardzo rzadko AWB spisuje się dobrze, a skala temperaturowa może i by się przydała, ale robiąc w RAW'ach i tak we programie mamy taką opcję, więc bez przesady
Mam pytanie do autora:
Na stronie Canona, jak i u Was w specyfikacji tego aparatu jest informacja, że "bezprzewodowa obsługa wielu lamp". W menu jest pozycja: "Nastawy bezprzewodowe".
Jednak napisaliście, że "Jakiś czas temu w lustrzankach systemu EOS pojawiła się funkcja bezprzewodowego wyzwalania zewnętrznych lamp błyskowych za pomocą wbudowanej lampy. Niestety w modelu 1100D nie zastosowano tego rozwiązania".
To jak to w końcu jest: jest sterowanie bezprzewodowe, czy go nie ma????