Olympus E-P3 - test aparatu
8. Zakres tonalny
Spoglądając na maksymalny wynik dla najlepszej jakości obrazu zauważymy że E-P3 osiąga wynik na poziomie 5.7 EV. Warto zauważyć, że jego starszy brat, model E-PL2 zanotował wartość na poziomie 6.2 EV, czyli o 0.5 EV wyższą. Nie jest to może jakaś dramatyczna różnica, jednak z pewnością jest ona wyższa niż margines błędu pomiarowego. Widać zatem, że na tle swojego starszego brata E-P3 nie bardzo ma się czym pochwalić. Z drugiej jednak strony wypadł nieznacznie lepiej niż testowany niedawno Panasonic G3, który dla ISO 160 osiągnął wynik na poziomie 5.3 EV.
Jeśli zmniejszymy nasze wymagania co do jakości obrazu wyniki stają się oczywiście wyższe. Przy stosunku sygnału do szumu na poziomie 4, E-P3 osiąga ponad 7.6 EV. Stosując natomiast najmniej wymagające kryterium jakości obrazu możemy osiągnąć ponad 9.5 EV. Wciąż jednak są to wyniki nieznacznie niższe od tych, jakie osiągnął Olympus E-PL2.
Zakres tonalny na plikach zapisanych w formacie JPEG możemy ocenić wizualnie na wycinkach zdjęć tablicy Stouffer T4110. Odległość pomiędzy sąsiednimi polami szarości wynosi 0.3 EV.
ISO | Granica bieli | |||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
12800 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
12800 |
W rozdziale omawiającym zakres tonalny pokazujemy tradycyjnie, jak zachowują się zdjęcia przy obróbce komputerowej, kiedy chcemy rozjaśnić je lub przyciemnić. Zdjęcia wykonujemy przy czułości ISO 100 i 1600, przysłonie f/16 i czasach odpowiednio 30 i 2 s. Następnie wywołujemy je jako 48-bitowe TIFF-y dcrawem i w Lightroomie rozjaśniamy o +4 EV oraz przyciemniamy o −4 EV, po czym zapisujemy jako zdjęcia 24-bitowe. Ponieważ w E-P3 najniższą czułością jest ISO 200 zdjęcie wykonaliśmy przy wartość przysłony f/22.
200 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
|
Spoglądając na oryginalne zdjęcia dość łatwo było przewidzieć efekt końcowy. Zarówno dla ISO 200 jak i ISO 1600 szum na wyjściowych zdjęciach jest wyraźnie wyższy w E-P3 niż w 50D. Po rozjaśnieniu efekt jest taki, jak widać. O ile w 50D przy ISO 200 dało się wyciągnąć jeszcze jakieś szczegóły, o tyle w E-P3 w zasadzie nie. Szum bowiem skutecznie zdominował widoczny fragment obrazu. Przy ISO 1600 wyciąganie szczegółów z ciemnych partii obrazu w przypadku obu aparatów jest w zasadzie niemożliwe. Widać jednak, że w E-P3 poziom szumu jest znacznie wyższy niż w 50D.
Efekty przyciemniania jasnych partii obrazu widać poniżej. W tej kategorii oba aparaty wypadają bardzo podobnie i trudno jednoznacznie orzec, który z nich poradził sobie lepiej w tej sytuacji.
200 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
|