Fujifilm X10 - test aparatu
5. Własności matrycy
W Fujifilm X10 odnajdziemy następujące tryby balansu bieli:
- Auto,
- Ustawienia własne wg wzorca,
- Temperaturowa skala od 2500 do 10000 K.
- Światło dzienne,
- Pochmurno,
- Świetlówka (światło dzienne),
- Świetlówka (światło białe ciepłe),
- Świetlówka (światło białe chłodne),
- Światło żarówki,
- Pod wodą.
Do ustawiania konkretnego trybu balansu bieli służy przycisk znajdujący się na samym dole po lewej stronie ekranu LCD. W menu fotografowania odnajdziemy opcje związane z korygowaniem balansu bieli w dwóch osiach: czerwony–turkusowy i niebieski–żółty. W każdej z osi regulacja może odbywać się w zakresie od –9 do +9.
Pomiary skuteczności balansu bieli wykonujemy na 24-polowej tablicy kolorów X-rite. Następnie wyliczamy parametry dC (odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim ocenił barwę aparat) oraz S (nasycenie barwy wyrażone w procentach). Poniżej w tabeli przedstawiamy wyniki dla przetestowanych przez nas ustawień balansu bieli.
Światło | Balans bieli | dC | S [%] |
Słoneczny dzień | Auto | 8 | 117.2 |
Słoneczny dzień | Słoneczny dzień | 8.11 | 116.6 |
Pochmurny dzień | Auto | 5.39 | 119.7 |
Pochmurny dzień | Pochmurny dzień | 4.58 | 118.1 |
3000K | Auto | 26.5 | 150.6 |
3000K | Żarówki | 7.47 | 96.39 |
3000K | 3000K | 7.78 | 97.48 |
6400K | Auto | 4.29 | 117.4 |
6400K | 6300K | 11.3 | 121.2 |
Lampa błyskowa | Auto | 6.6 | 104 |
Automatyczny balans bieli radzi sobie całkiem dobrze z odwzorowaniem kolorów przy różnych źródłach świata. Problemem jest oczywiście światło żarowe i jak widać, w takiej sytuacji trzeba skorzystać z ustawienia dedykowanego lub odpowiedniej temperatury barwowej, by otrzymać poprawną kolorystykę na zdjęciu. Z pewnością część Czytelników zwróci uwagę na to, że przy świetle słonecznym błąd koloru (zarówno przy automatycznym jak i dedykowanym balansie bieli) ma stosunkowo dużą wartość. Nie jest ona szczególnie niepokojąca, ale mimo to większa niż wartości jakie najczęściej otrzymujemy dla tego, bądź co bądź typowego źródła światła. Przypuszczamy, że powodem tego stanu rzeczy jest fakt, słońce o tej porze roku znajduje się dość nisko nad horyzontem, przez co jego światło charakteryzuje się cieplejszą barwą niż wtedy, gdy jest wysoko nad horyzontem.
Warto również w kilku słowach skomentować nasycenie koloru. Nietrudno zauważyć, że aparat w wielu przypadkach ma tendencję do przesycania kolorów. Jedynie przy świetle lampy błyskowej nasycenie niewiele przekracza 100% w przypadku światła żarowego, gdy korzystamy z dedykowanego balansu bieli lub temperaturowego obserwujemy minimalne niedosycenie. Trzeba jednak przyznać, że w kwestii przesycania nie ma tragedii. Warto pamiętać, że test był wykonywany przy neutralnych ustawieniach nasycenia, a parametr ten można dostosować do własnych potrzeb.
Szumy
Fujifilm X10 rejestruje obraz za pomocą matrycy typu CMOS EXR o wielkości 2/3 cala i rozdzielczości 12 Mpix. Aparat dysponuje zakresem czułości od ISO 100 do ISO 3200 w którym możemy wykonywać zdjęcia zarówno w formacie RAW, jak i JPEG. Istnieje możliwość rozszerzenia czułości do ISO 6400 i ISO 12800 jednak są one dostępne jedynie przy zapisie plików JPEG w rozmiarze średnim (M) i małym (S) odpowiednio.
Pomiar szumów matrycy wykonujemy na zdjęciach tablicy Kodak Q-13, korzystając z programu Imatest. Obliczenia przeprowadzamy zarówno na plikach JPEG jak i RAW. Na początek prezentujemy wyniki dla JPEG-ów.
Szum na plikach JPEG w X10 utrzymuje się na niskim poziomie praktycznie w całym zakresie czułości, choć trzeba pamiętać że w przypadku ISO 6400 i ISO 12800 na zmniejszenie szumu wpływa ograniczenie rozmiaru zdjęcia. Na powyższym wykresie widać, że szum przekracza wartość 1% dla ISO 800 zatem na niższych czułościach jest praktycznie niezauważalny na zdjęciach. Jeśli porównany powyższe wyniki z tymi uzyskanymi przez Olympusa XZ-1, Canona G12 i Panasonika LX5 zauważymy, że w X10 poziom szumu jest generalnie nieznacznie wyższy niż u konkurentów. Przyczyna leży najprawdopodobniej w intensywności odszumiania zastosowanego w poszczególnych aparatach.
Ponieważ JPEG-i niewiele mówią o rzeczywistych możliwościach matrycy aparatu pod względem generowanego szumu, sprawdźmy co pod tym względem dzieje się na plikach RAW. W pierwszej kolejności zmierzyliśmy szum na zdjęciach wywołanych oprogramowaniem producenta. Wyniki prezentujemy na poniższym wykresie.
Widać wyraźnie że poziom szumu jest porównywalny z tym jaki obserwowaliśmy dla JPEG-ów. Różnicę widać jedynie w zachowaniu składowej niebieskiej. Wnioskujemy zatem, że oprogramowanie producenta automatycznie odszumia RAW-y na podobnym poziomie jak odszumiane są JPEG-i w aparacie. Porównywanie powyższych wartości do wyników konkurencji nie ma oczywiście sensu, bowiem w ich przypadku RAW-y wywoływane były standardowo dcraw-em, w którym odszumiania nie ma.
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak sprawdzić co się dzieje pod względem szumu na RAW-ach z X10 wywołanych właśnie programem dcraw. Przypominamy jednak, że takie TIFF mają o połowę mniejszą rozdzielczość, czyli 6 Mpix.
Widać, że w tym przypadku szum jest wyraźnie wyższy niż na RAW-ach wywołanych firmowym oprogramowaniem. Tym razem możemy się pokusić o dokonanie porównania z innymi zaawansowanymi kompaktami. Największą różnicę widać przy porównaniu z Panasonikiem LX5, którego przewaga nad kompaktem Fuji jest łatwo zauważalna w całym zakresie czułości. W przypadku porównania z XZ-1 i G12 różnice te są jednak bardzo małe. Olympus wydaj się mieć minimalną przewagę nad X10, a Canon natomiast wypada porównywalnie. Czy owe różnice będą w ogóle widoczne na zdjęciach, przekonamy się za chwilę, porównując nasze tradycyjne wycinki.
Zanim jednak to nastąpi, rzućmy jeszcze okiem na tabelki prezentowane poniżej, w których pokazujemy fragmenty zdjęć (w skali 1:1) pól nr 3 oraz nr 11 tablicy Kodak Q-13. Pierwsza tabelka zawiera zdjęcia w formacie JPEG, druga w formacie RAW wywołanych programem producenta, natomiast trzecia surowe pliki wywołane dcraw-em. Wycinki te bardzo dobrze pokazują, jak oprogramowanie producenta odszumia surowe pliki. Można nawet odnieść wrażenie, że jest ono intensywniejsze niż w przypadku JPEG-ów zapisywanych przez aparat.
JPEG | |||||||
ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 | ISO 6400 | ISO 12800 |
RAW | |||||
ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 |
RAW (dcraw) | ||||||||
ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 | |||
Poniżej prezentujemy standardowe wycinki zdjęć naszej scenki testowej w skali 1:1, zapisanych w formacie JPEG z najniższym stopniem wyostrzania. Dla porównania pokazujemy również wycinki zdjęć z testów Canona G12, Olympusa XZ-1 i Panasonika LX5. Przypominamy również, że w X10 zdjęcia wykonane przy czułości ISO 6400 i ISO 12800 zapisywane są w rozmiarze średnim (6 Mpix) i małym (3 Mpix) odpowiednio.
JPEG | |||
ISO 80 | |||
|
|||
LX5 | |||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 6400 | |||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 12800 | |||
|
|||
LX5 |
Trzeba przyznać, że JEPG-i z X10 wyglądają całkiem dobrze na tle tego co oferuje konkurencja. Widać co prawda, że na niższych czułościach zdjęcia nie są tak "ostre" jak z pozostałych modeli, jednak trzeba pamiętać o dwóch kwestiach. Wszystko wskazuje na to, że jedynie połowa pikseli na matrycy ma wpływ na efektywną rozdzielczość zdjęcia. Dodatkowo, najniższy stopień wyostrzania JPEG-ów u Fuji oznacza praktycznie jego brak, a u konkurentów już tak nie jest.
Na wysokich czułościach sytuacja obraca się na korzyść X10. Trzeba przyznać, że odszumianie na najniższym poziomie działa w tym aparacie całkiem rozsądnie. Z jednej strony wyraźnie redukuje szum, a z drugiej jednak nie powoduje tak silnej utraty szczegółów na obrazie jak ma to miejsce w przypadku pozostałych zaprezentowanych kompaktów. Ową przewagę daje się zauważyć przy ISO 1600, a dla ISO 3200 staję się ona jeszcze wyraźniejsza.
Przyjrzyjmy się teraz wycinkom zdjęć w formacie RAW. Na początek prezentujemy surowe zdjęcia z X10 wywołane oprogramowaniem producenta.
RAW | |||
ISO 80 | |||
|
|||
LX5 | |||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 6400 | |||
|
RAW-y z X10 wywołane bez wyostrzania oprogramowaniem producenta nie prezentują się szczególnie ciekawie. Wydaje się, że wyglądają one nawet gorzej niż JPEG-i prosto z aparatu. Mamy wrażenie, że RAW File Converter odszumia pliki w taki sposób, że powoduje to większą utratę szczegółów niż ma to miejsce w przypadku JPEG-ów. Z porównania takich RAW-ów do surowych zdjęć z konkurencyjnych aparatów wywołanych dcraw-em, nie daje wielu informacji. Spójrzmy zatem jak wyglądają RAW-y z X10 potraktowane programem dcraw.
RAW (dcraw) | |||
ISO 80 | |||
|
|||
LX5 | |||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
XZ-1 | |||
LX5 | |||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
LX5 | |||
ISO 6400 | |||
|
RAW-y wywołane dcraw-em (co zresztą widać) mają wielkość jedynie 6 Mpix. Jeżeli chodzi o porównanie jakości obrazu do pozostałych kompaktów, to na niższych czułościach w zasadzie nie widać różnic. Przewaga Panasonika LX5 w kwestii poziomu szumu, na jaką wskazywały pomiary, w praktyce nie jest bardzo wyraźna i można ją dostrzec jedynie na najwyższych czułościach. Nieznaczne różnice w poziomie szumu pomiędzy X10 a G12 i XZ-1 widoczne w pomiarach, na zdjęciach trudno dostrzec. Co więcej, pomiary wskazywały na minimalną przewagę Olympusa nad kompaktem Fujifilm, a oglądając wycinki zdjęć można odnieść odwrotne wrażenie.
Zakres tonalny
Przejdźmy teraz do kategorii zakresu tonalnego, który jak zwykle wyznaczyliśmy w oparciu o zdjęcia tablicy Stouffer T4110. Pomiary wykonaliśmy na surowych plikach przekonwertowanych uprzednio do 48-bitowych TIFF-ów. Warto jednak zaznaczyć, że ze względu na specyficzną matrycę zastosowaną w X10, wyniki prezentowane poniżej otrzymaliśmy ze zdjęć wywołanych firmowym oprogramowaniem a nie dcraw-em. Na wykresie przedstawiamy wartości zakresu tonalnego dla wysokiej, dobrej, średniej i niskiej jakości obrazu. Odpowiada to stosunkom sygnału do szumu na poziomie 10, 4, 2 i 1. Pokazujemy również całkowity zakres tonalny.
Trzeba przyznać, że maksymalny wynik na poziomie 8.4 EV, jaki osiągnął X10 dla najlepsze jakości obrazu, jest imponujący. Warto jednak pokusić się w tym przypadku o dodatkowy komentarz. Niewątpliwie, częściowy udział w tak dobrych wynikach zakresu tonalnego jakie obserwujemy powyżej ma specyficzna matryca zastosowana w X10. Na ile jednak, wynik ten jest zasługą matrycy, a na ile oprogramowania producenta, trudno powiedzieć. Przy wywoływaniu plików programem RAW File Converter zauważyliśmy, że obraz dość wyraźnie się zmienia, w zależności jaką opcję wybierzemy przy parametrze "kontrast". Ostatecznie zdecydowaliśmy się na opcję Standard. Co więcej, jak można się było przekonać wcześniej, firmowe oprogramowanie dość mocno ingeruje w wywoływane RAW-y. W szczególności mocno redukuje szum, co nie pozostaje bez znaczenia przy pomiarach zakresu tonalnego. Warto również dodać, że zdjęcia testowe wywołaliśmy także dcraw-em uzyskując dla obrazu najlepszej jakości maksymalny wynik na poziomie 5.3 EV, czyli wyraźnie niższy niż zaprezentowany na powyższym wykresie. Trzeba jednak pamiętać, że rozdzielczość zdjęć wynosiła 6-megapikseli, co wskazuje, że do pomiarów były użyte tylko piksele jednego rodzaju.
Fujifilm X10 posiada funkcję zwiększania zakresu tonalnego, którą odnajdziemy w menu fotografowania. Można jej używać przy czułościach wyższych niż ISO 100 wybierając jedną z opcji DR200 lub DR400 (przy ISO 200 dostępna jest jedynie opcja DR200). Skuteczność i efekt działania tej funkcji dobrze obrazują zdjęcia tablicy testowej Stouffer T4110. Wycinki owych zdjęć prezentujemy poniżej (poszczególne pola tablicy są od siebie oddalone o wartość 0.3 EV). Widać wyraźnie, jak zwiększa się liczba widocznych pól szarości przy zastosowaniu jednej z opcji DR200 lub DR400 w stosunku do neutralnego zdjęcia. Efekt ten jest najlepiej widoczny w jasnych partiach obrazu.
ISO | Granica bieli | |||
100 | ||||
200 | ||||
200 DR200 |
||||
400 | ||||
400 DR200 |
||||
400 DR400 |
||||
800 | ||||
800 DR200 |
||||
800 DR400 |
||||
1600 | ||||
1600 DR200 |
||||
1600 DR400 |
||||
3200 | ||||
3200 DR200 |
||||
3200 DR400 |
||||
6400 | ||||
12800 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
100 | ||||
200 | ||||
200 DR200 |
||||
400 | ||||
400 DR200 |
||||
400 DR400 |
||||
800 | ||||
800 DR200 |
||||
800 DR400 |
||||
1600 | ||||
1600 DR200 |
||||
1600 DR400 |
||||
3200 | ||||
3200 DR200 |
||||
3200 DR400 |
||||
6400 | ||||
12800 |
Fujifilm X10 dysponuje zbiorem automatycznych programów w trybie EXR, które mają na celu wykorzystanie potencjału specyficznej matrycy zastosowanej w aparacie. Po wejściu w tryb EXR, w menu dostępne stają się cztery tryby automatycznego fotografowania:
- EXR Auto – całkowicie automatyczny tryb dopasowujący program i parametry ekspozycji,
- Priorytet rozdzielczości (HR) – automatyczny tryb zapisujący zdjęcia z większym wyostrzeniem i w maksymalnej rozdzielczości,
- Wysokie ISO i niski szum (SN) – funkcja redukująca szum na wysokich czułościach; zdjęcie zapisywane jest w rozdzielczości 8 milionów pikseli,
- Priorytet dynamiki tonalnej (DR) – automatyczny tryb fotografowania; w menu można zwiększać dynamikę tonalną w jasnych obszarach ustawiając wartość DR AUTO, DR100, DR200, DR400, DR800 lub DR1600.
Przykładowe zdjęcia wykonana w opisanych trybach oraz zdjęcia wykonane w standardowym trybie P prezentujemy poniżej.
Tryb Program | |||
EXR Auto | |||
EXR HR | |||
EXR DR AUTO | |||
EXR DR 100 | |||
EXR DR 200 | |||
EXR DR 400 | |||
EXR DR 800 | |||
EXR DR 1600 | |||
Tryb Program | |||
EXR SN | |||
Wyostrzanie
Opcje dotyczące wyostrzania plików JPEG odnajdziemy w głównym menu aparatu. Fujifilm X10 udostępnia 5-stopniową skalę wyostrzania, a wyniki działania tego procesu przy ustawieniach skrajnych i pośrednim zaprezentowane są w poniższej tabelce.
Fujifilm X10, ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
Na podstawie powyższego porównania można stwierdzić, że jeśli potencjalny użytkownik planuje fotografować jedynie w formacie JPEG, może spokojnie korzystać z wyostrzania na poziomie standardowym. W tym przypadku zdjęcie prezentuje się lepiej niż przy ustawieniu minimalnym tego parametru (czyli przy braku wyostrzania). Zdjęcia z najwyższym stopniem wyostrzania nie wyglądają najgorzej, jednak efekt programowego wyostrzania jest już widoczny.