Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Cyt. "Z drugiej jednak, w kategorii jakości obrazu nie zachwyca i trzeba przyznać, że na tle tego, co oferuje konkurencja w tej kwestii, wypada dość słabo" No nie żartujcie. Pentax Q to kompakt z wymiennymi obiektywami, a nie bezlusterkowiec. KOMPAKT nie BEZLUSTERKOWIEC. Jego zadaniem jest konkurować z innymi high-endowymi kompaktami, typu: X10, XZ-1, LX-5, EX1 itd. a nie z bezlusterkowcami typu NEX, Pen, GF3. Test jest więc metodologicznie pozbawiony sensu.
Na pewno ktoś sobie kupi.. ale szału ten sprzęt nie zrobi.. hmm.. trochę ten sprzęt skojarzył mi się z lomografią.. z tym, że cena, przynajmniej póki co, zaporowa. Niestety producenci foto dość wysoko wyceniają swoje nowości, może chińska konkurencja kilka rzeczy by w tej branży zmieniła.
Co sądzić o bezstronnosci i jakości testów, skoro jakiś aparat ma lepszy zakres tonalny, balans bieli, rozdzielczość i pomiar światła a ma gorszą ocenę za jakość obrazu??? Coś chyba jest nie tak,,,
"Test jest więc metodologicznie pozbawiony sensu" bo Q został postawiony nie na tej pulce sprzętu co powinien stać- biorąc pod uwagę rozmiar matrycy to słaby kompakt biorąc pod uwagę wymienne szkła to bezlusterkowiec. A patrząc na zdjęcia to niezły telefon ;)
Tylko po co oferować taki aparat: malućka matryca stawia aparatowi tyle barier, że żadne inne cechy: ergonomia, wygląd, wymienność optyki, obróbka obrazu itp., nie mają szansy zapracować na pozytywną opinię.... Wolę już Canona G1X.... Albo Sinara E :)
dżizas krajst jaka mydelnica!! Trafiło toto AFem dobrze na tych porównawczych fotach? Chociaż w sumie... przy tym DOFie z tej matrycy to ciężko żeby było out of focus...
Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy. Chyba, że ludzie na tym forum nie potrafią wyciągać wniosków z faktów (malutka matryca, kieszonkowy aparacik). Zdjęcia świetne - znakomity stosunek sygnał-szum (jak na tę wielkość matrycy) i bardzo dobra dynamika tonalna (jak na tę wielkość matrycy). Nieco spadnie cena i kupuję :P
Proponuję klasyfikację sprzętu opartą o wielkość matrycy. Potem podział na lustro i bez.
Porównywanie tego aparatu do bezlusterkowców 4/.3 czy APSC ma tylko jeden sens i tylko i wyłącznie wtedy, kiedy okazałby się w jakiejś kategorii lepszy. . Czytając komentarze powyżej widzę więcej sprzętowców niż miłośników fotografii.
Ja chętnie nosiłbym coś takiego w kieszeni wielkość telefonu, wymienna optyka i możliwość wpływu na ekspozycję.
To nie jest aparat podstawowy nawet ten drugi, to jest ten który ma być tym pierwszym, zawsze pod ręką. W swojej klasie matrycy to "debeściak" !
Jedyna wada to cena. Cena dla wielu z nas i dla mnie za wysoka, jednak dla wielu w Japoni, USA, i innych zamożniejszych akceptowalna.
Poświęciłem chwilę na sample i rewelacji nie ma, ale bawiąc się edycją zdjęć z "przyzwoitego" kompaktu mojej pani, nie odważyłbym tych obrazków jej pokazać.
Jaka piękna katastrofa - tyle że nikt nie jest zdziwiony. W sumie to szkoda było czasu redaktorów Optycznych na ten test. Chyba nikt nie spodziewał się że wynik będzie lepszy niż jest. Momentami mam wrażenie że Q powstał po to aby Nikonowska 1 nie była bezlusterkowcem z najmniejszą matrycą. A przecież Pentax nie ma profesjonalnych FF - i niewiele by skanibalizował gdyby zrobił takie bezlustro z matrycą jak z K-5 ( lub lepszą ).. No ale z takimi decyzjami biznesowymi jak wypuszczenie tego CUŚ to nie dziwne że po raz kolejny został sprzedany. Może Ricoh wywali tamtejszy dział marketingu oraz planowania i Pentax się jeszcze podniesie - choć w to wierzy coraz mniej entuzjastów chyba.
A mnie on się podoba, miałem go w ręku, (w odróżnieniu od niektórych zajadłych krytyków) i też go uważam za fajny gadżecik - taki zawansowany kompakcik ze zmienną optyką. Gdyby nie było takich aparatów, to rynek byłby strasznie nudny. Nie ma co od niego wymagać jakości prof. lustrzanek, ale normalnej, rodzinno - wakacyjnej fotki. Fakt , cena trochę za wysoka. A pokażcie mi aparat, gdzie cena na początku sprzedaży jest za niska?
Pentax miał w swojej historii coś takiego - miniutarową lustrzankę Pentax Auto 110 - najmniejszą lustrzankę na świecie, również z wymienną optyką. Myślę, że decydując się na ten model mieli przed oczami tamten model.
19 stycznia 2012, 02:14
Straszna nędza. Zdjęcia przypominają wyblakłe odbitki leżące kilka tygodni na słońcu. To chyba najgorszy wybór ze wszystkich bezlusterkowców na rynku.
Czytam komentarze i zastanawiam się. Lista oczekiwań co to powinno być zrobione przez Pentaxa jest oszałamiająca. I ta cena !! Jakby była niżej 2K, to kupi wielu z nas, jak będzie niżej to niemal każdy ma ochotę. Q jest kompaktem z wymienną optyką , koniec kropka. Jakość zdjęć, temat do dyskusji. W latach 70-tych miałem Fiata 126p. Kiedyś powiedziałem do kolegi co miał V V garbusa. To jest niezły pojazd, żeby jeszcze był 20 cm dłuższy z silnikiem z przodu i większy bagażnik, byłoby super. Kumpel wybałuszył oczy i skonkludował, taki pojazd jest, nazywa się Fiat 127, tylko ciebie na niego nie stać. Aparatów na rynku jest zatrzęsienie . Ceny od 100 pln do 30 000. Pozdrawiam
Ładna, porządnie wykonana, droga Qpa... Wolę już mojego P110, którego nabyłem za niebagatelną kwotę 200 zł (z 3 szkłami i lampą). Ale jako gadżet fajne, tylko na nasze warunki dużo za drogie.
19 stycznia 2012, 11:28
odbiorcą tego typua aparatów jak już słusznie zauważył Kub@ jest Japonia, nie Europa, u nas wychodzi troszkę za drogo jak na nasze zarobki, testowo powinien być traktowany jako zaawansowany kompakt z możliwością zapisu RAW (coś a'la EX1) a nie jak bezlusterkowiec - wiadomo, że fizyki się nie przeskoczy i z APS-C będzie ładniejszy obrazek niż z choćby z CX-a V1
19 stycznia 2012, 17:53
@ AdamD Aparatów jest zatrzęsienie więc jest do czego porównać i w tym porównaniu zarówno pod wglądem jakości zdjęć jak i ceny Pentax wypada wyjątkowo blado na tle konkurencji.
@arQ Nawet japońscy gazeciarze mają ciekawsze produkty do wyboru.
w sumie i tak mało postów .... faktycznie mała ta matryca ale z drugiej strony wiekszosc osob ktore sie wypowiada to nawet gdyby ten Pentax kosztował 500 zł to tez by nie kupili poniewaz nie jest im potrzebny lubia sobie popisac i tyle.... to tak jakbym sie wypowiadał na temat Canona EOS1 cus tam , dla samego gadania , i tak wiedząc ze nie jest mi potrzebny a "paniusia "idzie do galerii i kupuje , bo ma kaprys
Moim zdaniem to dobrze że jest taka różnorodność w sprzęcie. Można przebierać od np. "cegły" dającej piękne zdjęcia - Nikona D3X aż po aparat - breloczek Pentaxa. Każdy kupuje co lubi i co mu potrzebne do szczęścia. Podniecanie się złej jakości zdjęciami z Q w momencie jak się nie ma zamiaru go kupować jest trochę dziwne, nie uważacie?
@Ponury Fociarz " Podniecanie się złej jakości zdjęciami z Q w momencie jak się nie ma zamiaru go kupować jest trochę dziwne, nie uważacie?"
Napisanie że coś jest w porównaniu do innych modeli (aparatów) gorsze i droższe, to jest podniecanie ?? Jak się nie chce czegoś kupić, to nie wolno o tym nic napisać ??
Osobiście szukam czegoś małego, ale z odpowiednią jakością. Zabieranie lustra, torby i szklarni nie zawsze mi odpowiada i nie zawsze jest wygodne i możliwe. Nie mam żadnych uprzedzeń co do producenta.
Zybi_S jeśli przeczytasz uważnie powyższe komentarze, powinieneś zauważyć że piszący wkładają w nie całkiem sporo emocji - nikt natomiast raczej nie ma zamiaru tego aparatu kupować. Ci co są potencjalnie zainteresowani po prostu doceniają jego rozmiary i traktują Q jako gadżet i aparat "bardzo" dodatkowy. Być może go kupią i na tym kropka. Popatrz również na kwestię porównywania Q do innych modeli. Czy w ogóle jest sens porównywać Q do APS-C czy 4/3 (wielu to robi - niektórzy piszą że daleko mu do C Mrk II hehe) Przecież Pentax nie stworzył tego aparatu by dorównać modelom z takimi matrycami. Stworzył aparat bardzo kompaktowy (być może najmniejszy na świecie). To miał być w założeniu fajny gadżet i nim jest. Cena to też kwestia dyskusyjna. Gdybym był zainteresowany zakupem Q kupiłbym go bo mnie na niego stać. A propos Twojego pytania "Jak się nie chce czegoś kupić, to nie wolno o tym nic napisać ?? " Jeśli uważasz że warto podzielić się tą wiadomością z resztą świata to pisz. Pisać zawsze wolno, bo panuje wolność słowa, ale podniecać się słabymi fotkami z aparatu którego i tak nie ma się zamiaru kupować jest niezdrowe - podsumowałeś swego posta przecież słowami "Po prostu Pentax Q jest nie dla mnie" ;)
Mimo że Q nie daje świetnego obrazka, nikt nie wmówi mi że nie można nim zrobić świetnego zdjęcia. Wiadomo przecież, że walory techniczne fotki to jedno a jego, kompozycja, wyczucie kadru zawarcie (np. w portrecie) rysu psychologicznego to drugie i najważniejsze; jednym słowem istota zdjęcia (jako dzieła artystycznego). Widziałem świetne zdjęcia zrobione metodą otworkową i to najlepszy dowód że sprzęt to rzecz drugoplanowa. Ale to akurat skrajny przykład. By nie szukać daleko, wystarczy popatrzeć na zdjęcia sprzed 50 -70 lat, (krajobrazy Ansela Adamsa lub "street foto" Doisneau). Jaka była technika wtedy a jaka teraz? Kiedyś zrobienie jednego ujęcia to była celebracja - wymagało to wielu minut przygotowań materiału światłoczułego, aparatu, trzeba było dokonać odpowiednich pomiarów, włączyć stoper ;) Teraz większość "fotografów"pstryka setki zdjęć aparatami za grube tysiące, bez pojęcia i polotu, produkując mnóstwo cyfrowego śmiecia - którego na szczęście można łatwo wyrzucić do kosza bez szkody dla środowiska ;) I właśnie "Dyskusje" o jakości zdjęć z Q jak dla mnie idealnie wpasowują się w ten klimat.
Pozdrawiam wszystkich świadomie fotografujących :)
Coś jest nie tak z tym modelem Q, który testowało optyczne. Proszę spójrzcie na ten test, przeczy on temu co tutaj możemy przeczytać. Na miejscu optycznych zrobiłbym test jeszcze raz z innym Q. link
Wyluzuj. Ani nikogo nie musi interesować moja opinia, ani Twoja. Wyrażam po prostu swoje zdania na temat zamieszczonego tu testu Pentax'a Q. Miałem lustro PENTAX'a K20D i byłem z niego Bardzo zadowolony. - I to też nikogo nie musi interesować.
Co do obecnego testu. Test nie musi być miarodajny dla danego modelu. Mogła się trafić wadliwa sztuka. Np. FF jaki wyszedł w teście. To na pewno (moje prywatne zdanie) źle ustawiony albo obiektyw, albo korpus. Może i w przypadku celności AF też w danej sztuce nie jest najlepiej i odbiega ona od typowego standardu dla Pentax'a Q. Podejrzewam (wyłącznie moje zdanie) że w prawidłowo wyregulowanym aparacie i obiektywie będzie lepiej. Jednak coś takiego (też wyłącznie moje zdanie) NIE jest dobrym świadectwem dla kontroli jakości.
Na tym zdjęciu widać dokładnie gdzie jest ostrość ustawiona -> tam też jest mleczna mgła, więc chyb ciężko tłumaczyć jakość gorszą niż lx5 (który trochę lat już ma chyba) mitycznym ff czy bf
septemberlicht - dzięki za link. Obejrzałem sobie też fotki testowe innych obiektywów z Q. Jak na takie małe cudo - breloczek moim skromnym zdaniem fotki są całkiem ok. Oczywiście nie porównuję ich do możliwości APS-C tylko do efektów pracy innych kompaktów z podobnym rozmiarem matrycy a`la paznokieć :)
To jest kompakt. I jak na kompakt daje zupełnie przyzwoite zdjęcie. A że ma ekstrawagancką cenę, no cóż... Polak zarabiający średnio 3000 miesięcznie (brutto), zazwyczaj gustujący w "luszczankach z hiperzumem" nie jest typowany przez bonzów z Pentaksa na potencjalnego kupca tego gadżeciątka. Fajna zabaweczka, ale droga. Jak wiele rzeczy na świecie... ;-)
Jeżeli aparat oferuje jakość dobrego kompaktu, a kosztuje tyle, co bardzo przyzwoity bezlusterkowiec, to niestety, nie jest on sensowną ofertą. Jeżeli bowiem porównujemy go zgodnie z jego budową i ceną, do bezlusterkowców, to przegrywa on jakością oferowanych zdjęć. Jeżeli porównujemy go zgodnie z wielkością matrycy i jakością zdjęć do kompaktów, to przegrywa on pod względem ceny. W każdym przypadku jednak przegrywa. Co wcale nie oznacza, że nie może on mieć nabywców. Ale będą nimi TYLKO osoby, dla których jakość zdjęć nie ma wielkiego znaczenia, a cena nie ma żadnego znaczenia. Czy to jest wystarczająco liczna grupa, to już jest zmartwienie konstruktorów i marketingowców Pentaxa. Dla osób, dla których istotna jest relacja jakości do ceny, ten aparat z pewnością nie jest wart uwagi.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Aż sprawdziłem czy to nie przypadkiem matryca CCD :) ... patrząc na wyniki.
To Q to chyba nie od Quality :(
Qrcze, kto to Qpi.....?
Nie za prawie 3000 zł...
LQL
Cyt.
"Z drugiej jednak, w kategorii jakości obrazu nie zachwyca i trzeba przyznać, że na tle tego, co oferuje konkurencja w tej kwestii, wypada dość słabo"
No nie żartujcie. Pentax Q to kompakt z wymiennymi obiektywami, a nie bezlusterkowiec. KOMPAKT nie BEZLUSTERKOWIEC. Jego zadaniem jest konkurować z innymi high-endowymi kompaktami, typu: X10, XZ-1, LX-5, EX1 itd. a nie z bezlusterkowcami typu NEX, Pen, GF3. Test jest więc metodologicznie pozbawiony sensu.
Na pewno ktoś sobie kupi.. ale szału ten sprzęt nie zrobi.. hmm.. trochę ten sprzęt skojarzył mi się z lomografią.. z tym, że cena, przynajmniej póki co, zaporowa. Niestety producenci foto dość wysoko wyceniają swoje nowości, może chińska konkurencja kilka rzeczy by w tej branży zmieniła.
Hmmm...Pentax Q i Nexy nie maja luster. Pomimo tej wspolnej cechy - moim zdaniem - nie powinno sie ich porownywac:P
Pentax jest zbyt drogi, nawet jak na high-endowy kompakt. Cena 1999 + kit to byłaby normalna cena.
Za mniej niż 2000 PLN to byłby fajny gadżet. Poczekam :-)
Co sądzić o bezstronnosci i jakości testów, skoro jakiś aparat ma lepszy zakres tonalny, balans bieli, rozdzielczość i pomiar światła a ma gorszą ocenę za jakość obrazu??? Coś chyba jest nie tak,,,
"Test jest więc metodologicznie pozbawiony sensu" bo Q został postawiony nie na tej pulce sprzętu co powinien stać- biorąc pod uwagę rozmiar matrycy to słaby kompakt biorąc pod uwagę wymienne szkła to bezlusterkowiec. A patrząc na zdjęcia to niezły telefon ;)
pulce?
Może chodziło ci o "lejce"?
W kategorii aparatów z matrycą paznokieć, aparat wypada całkiem ok....
Tylko po co oferować taki aparat: malućka matryca stawia aparatowi tyle barier, że żadne inne cechy: ergonomia, wygląd, wymienność optyki, obróbka obrazu itp., nie mają szansy zapracować na pozytywną opinię....
Wolę już Canona G1X.... Albo Sinara E :)
nadchodzi era gadżetów...Q, V1...czym nas jeszcze świat zadziwi ;) z drugiej strony czemu nie...przecież telefonami ludzie też robią zdjęcia
@goornik
Tylko, że on jest kawaii i kitajce będą go kupowały. A cały świat z szefami Pentaxa na czele, ma głęboko gdzieś to, co ty wolisz ;)
Literówka. W jednym miejscu piszecie, że matryca ma wielkość1/2.3 cala, w innym, że 2/3 cala
dżizas krajst jaka mydelnica!! Trafiło toto AFem dobrze na tych porównawczych fotach? Chociaż w sumie... przy tym DOFie z tej matrycy to ciężko żeby było out of focus...
Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy. Chyba, że ludzie na tym forum nie potrafią wyciągać wniosków z faktów (malutka matryca, kieszonkowy aparacik). Zdjęcia świetne - znakomity stosunek sygnał-szum (jak na tę wielkość matrycy) i bardzo dobra dynamika tonalna (jak na tę wielkość matrycy). Nieco spadnie cena i kupuję :P
Eee, daleko mu jeszcze do C5DmkII
Proponuję klasyfikację sprzętu opartą o wielkość matrycy.
Potem podział na lustro i bez.
Porównywanie tego aparatu do bezlusterkowców 4/.3 czy APSC ma tylko jeden sens i tylko i wyłącznie wtedy, kiedy okazałby się w jakiejś kategorii lepszy.
.
Czytając komentarze powyżej widzę więcej sprzętowców niż miłośników fotografii.
Ja chętnie nosiłbym coś takiego w kieszeni wielkość telefonu, wymienna optyka i możliwość wpływu na ekspozycję.
To nie jest aparat podstawowy nawet ten drugi, to jest ten który ma być tym pierwszym, zawsze pod ręką.
W swojej klasie matrycy to "debeściak" !
Jedyna wada to cena.
Cena dla wielu z nas i dla mnie za wysoka, jednak dla wielu w Japoni, USA, i innych zamożniejszych akceptowalna.
Poświęciłem chwilę na sample i rewelacji nie ma, ale bawiąc się edycją zdjęć z "przyzwoitego" kompaktu mojej pani, nie odważyłbym tych obrazków jej pokazać.
... , nie odważyłbym SIĘ tych obrazków jej pokazać.
(...)
Jaka piękna katastrofa - tyle że nikt nie jest zdziwiony. W sumie to szkoda było czasu redaktorów Optycznych na ten test. Chyba nikt nie spodziewał się że wynik będzie lepszy niż jest.
Momentami mam wrażenie że Q powstał po to aby Nikonowska 1 nie była bezlusterkowcem z najmniejszą matrycą.
A przecież Pentax nie ma profesjonalnych FF - i niewiele by skanibalizował gdyby zrobił takie bezlustro z matrycą jak z K-5 ( lub lepszą ).. No ale z takimi decyzjami biznesowymi jak wypuszczenie tego CUŚ to nie dziwne że po raz kolejny został sprzedany. Może Ricoh wywali tamtejszy dział marketingu oraz planowania i Pentax się jeszcze podniesie - choć w to wierzy coraz mniej entuzjastów chyba.
@pawelpiwowarczyk Dzięki za zwrócenie uwagi. Poprawione.
A mnie on się podoba, miałem go w ręku, (w odróżnieniu od niektórych zajadłych krytyków) i też go uważam za fajny gadżecik - taki zawansowany kompakcik ze zmienną optyką. Gdyby nie było takich aparatów, to rynek byłby strasznie nudny. Nie ma co od niego wymagać jakości prof. lustrzanek, ale normalnej, rodzinno - wakacyjnej fotki. Fakt , cena trochę za wysoka. A pokażcie mi aparat, gdzie cena na początku sprzedaży jest za niska?
Pentax miał w swojej historii coś takiego - miniutarową lustrzankę Pentax Auto 110 - najmniejszą lustrzankę na świecie, również z wymienną optyką. Myślę, że decydując się na ten model mieli przed oczami tamten model.
Straszna nędza. Zdjęcia przypominają wyblakłe odbitki leżące kilka tygodni na słońcu.
To chyba najgorszy wybór ze wszystkich bezlusterkowców na rynku.
Czytam komentarze i zastanawiam się.
Lista oczekiwań co to powinno być zrobione przez Pentaxa jest oszałamiająca.
I ta cena !! Jakby była niżej 2K, to kupi wielu z nas, jak będzie niżej to niemal każdy ma ochotę.
Q jest kompaktem z wymienną optyką , koniec kropka. Jakość zdjęć, temat do dyskusji.
W latach 70-tych miałem Fiata 126p. Kiedyś powiedziałem do kolegi co miał V V garbusa.
To jest niezły pojazd, żeby jeszcze był 20 cm dłuższy z silnikiem z przodu i większy bagażnik, byłoby super.
Kumpel wybałuszył oczy i skonkludował, taki pojazd jest, nazywa się Fiat 127, tylko ciebie na niego nie stać. Aparatów na rynku jest zatrzęsienie . Ceny od 100 pln do 30 000.
Pozdrawiam
Z wyglądu trochę przypomina mi Smienę...
Coby nie mówić: relacja "wielkość matrcy / wielkość korpusu" jest tu wyjątkowo niekorzystna....
i sie czepili biednego malenstwa , przeciez w swojej kategori , czyli breloczkow do kluczy , to niekwestionowany numer 1 :) link
Dziwny ten test, niedawno oglądałem trochę fotek z tego Pentaxa i wyglądały naprawdę nieźle, oczywiście na niskim ISO.
Ładna, porządnie wykonana, droga Qpa...
Wolę już mojego P110, którego nabyłem za niebagatelną kwotę 200 zł (z 3 szkłami i lampą).
Ale jako gadżet fajne, tylko na nasze warunki dużo za drogie.
odbiorcą tego typua aparatów jak już słusznie zauważył Kub@ jest Japonia, nie Europa, u nas wychodzi troszkę za drogo jak na nasze zarobki, testowo powinien być traktowany jako zaawansowany kompakt z możliwością zapisu RAW (coś a'la EX1) a nie jak bezlusterkowiec - wiadomo, że fizyki się nie przeskoczy i z APS-C będzie ładniejszy obrazek niż z choćby z CX-a V1
@ AdamD
Aparatów jest zatrzęsienie więc jest do czego porównać i w tym porównaniu zarówno pod wglądem jakości zdjęć jak i ceny Pentax wypada wyjątkowo blado na tle konkurencji.
@arQ
Nawet japońscy gazeciarze mają ciekawsze produkty do wyboru.
w sumie i tak mało postów ....
faktycznie mała ta matryca
ale z drugiej strony wiekszosc osob ktore sie wypowiada to nawet gdyby ten Pentax kosztował 500 zł to tez by nie kupili poniewaz nie jest im potrzebny
lubia sobie popisac i tyle....
to tak jakbym sie wypowiadał na temat Canona EOS1 cus tam , dla samego gadania , i tak wiedząc ze nie jest mi potrzebny
a "paniusia "idzie do galerii i kupuje , bo ma kaprys
Moim zdaniem to dobrze że jest taka różnorodność w sprzęcie. Można przebierać od np. "cegły" dającej piękne zdjęcia - Nikona D3X aż po aparat - breloczek Pentaxa. Każdy kupuje co lubi i co mu potrzebne do szczęścia. Podniecanie się złej jakości zdjęciami z Q w momencie jak się nie ma zamiaru go kupować jest trochę dziwne, nie uważacie?
@Ponury Fociarz
" Podniecanie się złej jakości zdjęciami z Q w momencie jak się nie ma zamiaru go kupować jest trochę dziwne, nie uważacie?"
Napisanie że coś jest w porównaniu do innych modeli (aparatów) gorsze i droższe, to jest podniecanie ??
Jak się nie chce czegoś kupić, to nie wolno o tym nic napisać ??
Osobiście szukam czegoś małego, ale z odpowiednią jakością.
Zabieranie lustra, torby i szklarni nie zawsze mi odpowiada i nie zawsze jest wygodne i możliwe.
Nie mam żadnych uprzedzeń co do producenta.
Po prostu Pentax Q jest nie dla mnie.
Pozdrawiam
"Po prostu Pentax Q jest nie dla mnie. "
Ale naprawdę sądzisz, że to takie ważne i wszyscy muszą o tym wiedzieć?
"Napisanie że coś jest w porównaniu do innych modeli (aparatów) gorsze i droższe, to jest podniecanie ??"
Napisałeś i już. Ale możesz polecić jakiś taki mały aparat, z małą matrycą, wymiennymi szkłami, cały z magnezu, który jest lepszy i tańszy?
Zybi_S jeśli przeczytasz uważnie powyższe komentarze, powinieneś zauważyć że piszący wkładają w nie całkiem sporo emocji - nikt natomiast raczej nie ma zamiaru tego aparatu kupować. Ci co są potencjalnie zainteresowani po prostu doceniają jego rozmiary i traktują Q jako gadżet i aparat "bardzo" dodatkowy. Być może go kupią i na tym kropka.
Popatrz również na kwestię porównywania Q do innych modeli. Czy w ogóle jest sens porównywać Q do APS-C czy 4/3 (wielu to robi - niektórzy piszą że daleko mu do C Mrk II hehe) Przecież Pentax nie stworzył tego aparatu by dorównać modelom z takimi matrycami. Stworzył aparat bardzo kompaktowy (być może najmniejszy na świecie). To miał być w założeniu fajny gadżet i nim jest.
Cena to też kwestia dyskusyjna. Gdybym był zainteresowany zakupem Q kupiłbym go bo mnie na niego stać.
A propos Twojego pytania "Jak się nie chce czegoś kupić, to nie wolno o tym nic napisać ?? " Jeśli uważasz że warto podzielić się tą wiadomością z resztą świata to pisz.
Pisać zawsze wolno, bo panuje wolność słowa, ale podniecać się słabymi fotkami z aparatu którego i tak nie ma się zamiaru kupować jest niezdrowe - podsumowałeś swego posta przecież słowami
"Po prostu Pentax Q jest nie dla mnie" ;)
Mimo że Q nie daje świetnego obrazka, nikt nie wmówi mi że nie można nim zrobić świetnego zdjęcia. Wiadomo przecież, że walory techniczne fotki to jedno a jego, kompozycja, wyczucie kadru zawarcie (np. w portrecie) rysu psychologicznego to drugie i najważniejsze; jednym słowem istota zdjęcia (jako dzieła artystycznego). Widziałem świetne zdjęcia zrobione metodą otworkową i to najlepszy dowód że sprzęt to rzecz drugoplanowa. Ale to akurat skrajny przykład. By nie szukać daleko, wystarczy popatrzeć na zdjęcia sprzed 50 -70 lat, (krajobrazy Ansela Adamsa lub "street foto" Doisneau). Jaka była technika wtedy a jaka teraz? Kiedyś zrobienie jednego ujęcia to była celebracja - wymagało to wielu minut przygotowań materiału światłoczułego, aparatu, trzeba było dokonać odpowiednich pomiarów, włączyć stoper ;) Teraz większość "fotografów"pstryka setki zdjęć aparatami za grube tysiące, bez pojęcia i polotu, produkując mnóstwo cyfrowego śmiecia - którego na szczęście można łatwo wyrzucić do kosza bez szkody dla środowiska ;) I właśnie "Dyskusje" o jakości zdjęć z Q jak dla mnie idealnie wpasowują się w ten klimat.
Pozdrawiam wszystkich świadomie fotografujących :)
Coś jest nie tak z tym modelem Q, który testowało optyczne. Proszę spójrzcie na ten test, przeczy on temu co tutaj możemy przeczytać. Na miejscu optycznych zrobiłbym test jeszcze raz z innym Q.
link
@Euzebiusz
Wyluzuj.
Ani nikogo nie musi interesować moja opinia, ani Twoja.
Wyrażam po prostu swoje zdania na temat zamieszczonego tu testu Pentax'a Q.
Miałem lustro PENTAX'a K20D i byłem z niego Bardzo zadowolony.
- I to też nikogo nie musi interesować.
Co do obecnego testu.
Test nie musi być miarodajny dla danego modelu.
Mogła się trafić wadliwa sztuka.
Np. FF jaki wyszedł w teście. To na pewno (moje prywatne zdanie) źle ustawiony albo obiektyw, albo korpus.
Może i w przypadku celności AF też w danej sztuce nie jest najlepiej i odbiega ona od typowego standardu dla Pentax'a Q.
Podejrzewam (wyłącznie moje zdanie) że w prawidłowo wyregulowanym aparacie i obiektywie będzie lepiej.
Jednak coś takiego (też wyłącznie moje zdanie) NIE jest dobrym świadectwem dla kontroli jakości.
Pozdrawiam
link
Na tym zdjęciu widać dokładnie gdzie jest ostrość ustawiona -> tam też jest mleczna mgła, więc chyb ciężko tłumaczyć jakość gorszą niż lx5 (który trochę lat już ma chyba) mitycznym ff czy bf
No właśnie, gdzie ta mleczna mgła?
No właśnie gdzie ta ostrość ?
link
Przeczytaj to się dowiesz.
septemberlicht - dzięki za link. Obejrzałem sobie też fotki testowe innych obiektywów z Q. Jak na takie małe cudo - breloczek moim skromnym zdaniem fotki są całkiem ok. Oczywiście nie porównuję ich do możliwości APS-C tylko do efektów pracy innych kompaktów z podobnym rozmiarem matrycy a`la paznokieć :)
To jest kompakt. I jak na kompakt daje zupełnie przyzwoite zdjęcie. A że ma ekstrawagancką cenę, no cóż... Polak zarabiający średnio 3000 miesięcznie (brutto), zazwyczaj gustujący w "luszczankach z hiperzumem" nie jest typowany przez bonzów z Pentaksa na potencjalnego kupca tego gadżeciątka. Fajna zabaweczka, ale droga. Jak wiele rzeczy na świecie... ;-)
A w tym na przykład teście link Pentax Q zdobył tytuł "Editor`s Choice" Jak widać zdania co do tego modelu aparatu są bardzo podzielone ;)
Porashka i tyle...
żal mi tego Pentaxa i trochę się dziwię ze tak zabrnęli w ślepą uliczkę
Jeżeli aparat oferuje jakość dobrego kompaktu, a kosztuje tyle, co bardzo przyzwoity bezlusterkowiec, to niestety, nie jest on sensowną ofertą. Jeżeli bowiem porównujemy go zgodnie z jego budową i ceną, do bezlusterkowców, to przegrywa on jakością oferowanych zdjęć. Jeżeli porównujemy go zgodnie z wielkością matrycy i jakością zdjęć do kompaktów, to przegrywa on pod względem ceny. W każdym przypadku jednak przegrywa. Co wcale nie oznacza, że nie może on mieć nabywców. Ale będą nimi TYLKO osoby, dla których jakość zdjęć nie ma wielkiego znaczenia, a cena nie ma żadnego znaczenia. Czy to jest wystarczająco liczna grupa, to już jest zmartwienie konstruktorów i marketingowców Pentaxa. Dla osób, dla których istotna jest relacja jakości do ceny, ten aparat z pewnością nie jest wart uwagi.