Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Pewnie zaraz zlinczujecie mnie ale mnie jeśli chodzi o jakość zdjęć to nie zmiażdżył, jako całość owszem robi wrażenie.
Kurcze ja to już naprawdę do ISO 1600 to nie widzę w normalnym podglądzie różnic w zdjęciach. Jeśli chodzi o ostrość na 100%n podglądu to nawet przy najmniejszym wyostrzaniu jakość mnie nie urzekł tym bardziej patrząc przez pryzmat ceny.
Dynamika (przynajmniej wynik testu) robi mocne wrażenie. Tylko po co te wygłupy z ISO 204800? MZ takie zabawy ze specyfikacją nie pasują do tej kategorii sprzętu. Tak czy siak - piękna maszyna!
ISO gazylion jest dla paparazzich, którzy chcą sfotografować majtki Dody (albo ich brak). Fajny sprzęt, tylko czemu nie robią matryc 30x30 i nie odpuszczą sobie gripa?
Chyba pierwszy wykres rozdzielczości mtf50[lw/ph] jest pomylony, bo w tekście jest napisane, że sięga 1869 LWPH dla f/5.6, a na wykresie widać ok 1550.
Zgadzam się, że zakres tonalny D4 jest bardzo dobry, ale jak to się ma do prezentowanego testu np. Canona 20D/40D? cyt."Całkowity zakres tonalny w aparatach 20D i 40D również jest niemal identyczny. Po wywołaniu RAW-ów na niewyostrzonych TIFF-ach osiąga średnio 7.7 EV." - Przy czym na wykresie dla 40D przy iso 100 jako "dobra jakość" DR sięga 6.7EV - Czy mam rozumieć, że 40D ma DR odrobinę wieksze niż 1Dmk4? i do tego tylko o 1 EV mniejsze od D4 ?
Dajcie D800 :) Ten namiesza jeżeli chodzi o matrycę :) D4 to jest karabin do reporterki, ma być bezawaryjny i dawać odpowiedni jakościowo obraz - przy czym komfort użytkowania jest na najwyższym poziomie. Największe wrażenie robi bufor i zdjęcia seryjne.
Nic nie napisaliście o tym że nowy system AF jest czulszy w ciemnościach -2EV :)
Może mi ktoś z redaktorów wyjaśni: dlaczego uparcie przy każdym aparacie Nikona i Canona w minusach dajecie "brak stabilizacji matrycy"? Może to pytanie już kiedyś padło, ale te dwie firmy mają odmienny od Pentaxa, Olympusa i Sony sposób na stabilizację, i wiele argumentów za i przeciw padło, pod jakimi względami stabilizacja matryc ma przewagę nad stab. obiektywów, a pod jakimi względami jest gorsza. To zależy od osobistych preferencji, każdy rodzaj ma swoje + i -, każdy jest pod jakimś względem gorszy lub lepszy od drugiego. To są dwie odmienne realizacje i tyle.
A ja mam pytanie do autorów testu, chodzi mi o żabę na butelce, na zdjęciu z nikona jest pomarańczowa na zdjeciu z C5DMIII jest czerwona, wiec jesli te dwa aparaty maja tak doskonale odwzorowanie kolorów balans bieli z najwyższej półki, to nie może być to prawdą, jeden z nich musi robić błąd i to nie mały(sprawdzałem próbki RGB) w odwzorowaniu kolorów, który? Jaki kolor ma żaba?
Uwielbiam czar i plastykę starych obiektywów, w tym poradzieckich. Bawię się starymi Minoltami. W każdej jednej mam stabilizację, także gdybym podpiął coś po przejściu z m42 również bym ją miał w Sony. Nie martwię się o zdjęcia na ogniskowych 100-200 mm przy zachmurzonym niebie. Ostatnio moja koleżanka czai się na portretówę manualną na m42. Ma Nikona. Oczywiście zdjęcia robić będzie, ale jeśli zależy jej na stabilizacji, która przy chmurkach i portretów 135 mm się przydaje, to ona już tego komfortu nie ma. Zatem - brak stabilizacji to jest wada, ale to od nas (użytkowników) zależy na ile istotna.
nihil novi. test potwierdza to, czego się spodziewałem, brawo Panowie Optyczni za test, brawo Nikon za aparat. Super :) Swoją drogą, czy ktoś potwierdził informacje że na euro2012 są używane 1D X?
W wadach brakuje wbudowanej lampy błyskowej. Trzeba być konsekwentnym, jeśli wadą jest brak wbudowanej stabilizacji, to brak lampy też jest wadą. Wadą jest też brak odchylanego ekraniku.
Totalna bzdurą jest porównywanie aparatu z dziś do takich sprzed lat. Redakcja zapomniała chyba jak szybko rozwija się elektronika. No, ale nazywają się ''Optyczne'' i może stąd to spowolnienie.
"canonik | Totalna bzdurą jest porównywanie aparatu z dziś do takich sprzed lat. Redakcja zapomniała chyba jak szybko rozwija się elektronika."
Coś się rozwija a co inne zwija. Ta "nowość" w postaci wielokrotnej ekspozycji miały aparaty trzydzieści lat temu. Teraz - po kilkunastu latach cyfrowej fotografii wraca stare. Czasami jest to nawet zabawne, kiedy z tematów zupełnie standardowych przed laty, dziś robi się kosmiczny ficzer. No, ale jak kto lubi.
Prawdą jest, że elektronika się rozwija. Jednakowoż nie w każdym aspekcie zwiększa ona całościowo możliwości wykorzystania sprzętu, ponieważ producenci technologicznie ograniczają możliwości sprzętu - w porównaniu do sprzętu sprzed lat. Dlatego takie porównywanie jak najbardziej ma sens. Chociażby po to, żeby sobie uzmysłowić stosunek producenta do klienta.
12 czerwca 2012, 08:10
Dlaczego rawy są najpierw konwertowane do tiff, a potem dopiero próbuje się odzyskać z nich światła i cienie. Jak robię po waszemu, to wychodzi mi dużo gorzej, niż bym rawa od razu w LR myknął na +4 i -4.
12 czerwca 2012, 08:48
@archangelgabrys, guzik będziesz miał, a nie stabilizację, tzn. w Pentaksie to i owszem będzie, ale w Sony już nie bardzo.
@archangelgabrys, chodzi o to że w Sony stabilizacja działa tylko gdy masz obiektyw z elektroniką, gdyż do jej prawidłowego działania aparat musi znać ogniskową, dlatego stosuje się dandeliony. W Pentaksie zakładając szkło bez elektroniki deklarujesz jaka jest jego ogniskowa i wszystko pięknie śmiga :)
To ktoś kupuje adaptery bez chipów? No bez jaj... może jak komuś sucho w portfelu to jest to jakieś rozwiązanie, ale adapter z chipem to raczej podstawa.
"W wadach brakuje wbudowanej lampy błyskowej. Trzeba być konsekwentnym, jeśli wadą jest brak wbudowanej stabilizacji, to brak lampy też jest wadą. Wadą jest też brak odchylanego ekraniku. " - Prawda, prawda. Optyczne znowu niekonsekwentne.
@ ghiio- Umowa sponsorska mowi, ze reporterzy zakladaja kamizelki CANON (i Ty to dostrzezesz :). Nie wazne czym robia zdjecie. Zgadzam sie, ze brak stabilizacji matrycy to wada. Dzisiejsza technologia daje mozliwosci wykonania stabilizacji matrycy w aparacie rownie skutecznej jak w obiektywie. To produkowanie problemu (body) nie posiadajacego stabilizacji jest wymuszeniem. Oni nas nie kochaja, kochaja tylko nasze pieniadze :)
I tak ten namacalny aparat przegrywa z wirtualnym canonem 1dx-dokładnie jak z archiwum x.
12 czerwca 2012, 12:10
Ja tam strasznie zazdroszczę takiego sprzętu Nikonierom :( Wg mnie d4 jest na papierze lepszy, w praktyce nie wiadomo. Jest nowocześniejszy, Nowy szybszy typ kart, af pracujący w f/8 to jest wyraźny skok technologiczny.
@Domino Nie tak do końca z tą stabilizacją, przynajmniej w przypadku lustrzanek i długich ogniskowych. Pamiętaj, że stabilizacja w szkle stabilizuje również obraz w wizjerze oraz dla czujników AF, co ma znaczenie np. w reporterce sportowej. Stabilizacja optyczna przestanie mieć przewagę (jak w przypadku OM-D), gdy AF będzie z matrycy (wbudowane czujniki fazowe, bądź coraz szybszy kontrastowy) a wizjer będzie elektroniczny.
Ciekawe będzie porównanie efektywności układów stabilizacji przy długich szkłach. Np D300 + Nikkor 500/4VR z A77 + Sony 500/4
12 czerwca 2012, 16:00
@hijax_pl Może jestem głupi ale nie wiem, kto używa tak ogromnych i ciężkich szkieł do zdjęć z ręki? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Z tego co wiem to przy pracy ze statywem to stabilizacja przeszkadza w robieniu zdjęć a nie pomaga.
Witam i moje 3 grosze - dla mnie użyteczność wysokiego ISO jest wątpliwa.
Nie zgadzam się z wypowiedzią Optycznych.pl: "Co prawda ISO 25.600 wygląda wciąż nieźle, " ponieważ gdy oglądam przykłady wysokiego ISO to (dla mnie) powyżej 1600 ISO fotki nie nadają się do użytku. Na wszystkich szarych powierzchniach widać kolorowe robaczki (tylko powiększenie 100%), a to dyskwaliwikuje fotki do szerszego użytku. Chyba, że jesteśmy reporterem gazety i drukujemy tylko w cz-b. I to na małym formacie. Dla mnie ISO 1600 jest wartością graniczną.
Mimo to uważam aparat za świetne narzędzie dla reportera!
@JosefMaas Nie będę wyjaśniał skąd u mnie się bierze to przekonanie ale doprawdy nie rozumiem na jakiej podstawie można powiedzieć, że zdjęcia z tego testu zrobione przy ISO 3200 "nie nadają się do szerszego użytku" ??? A zakwalifikowanie ich do "małego i jedynie czarno-białego formatu" to już nie tylko przesada ale wypowiedź mocno komiczna... :-))) I tak też odbieram powyższą uwagę. :-)))
Wreszcie test pierwszego szybkostrzelnego karabinka snajperskiego. Teraz aby mieć wybór pozostaje poczekać na Canona. Nie chcę się czepiać ale albo Nikon z żółtego zafarbu na jpegach przeszedł w zielony albo mi się wydaje. Nie zawsze repo ma przecież czas ślęczeć nad rawami.
@Rafaelito "Nie zawsze repo ma przecież czas ślęczeć nad rawami. "
Po pierwsze nie on zawsze musi siedzieć, po drugie nie musi obrabiać wszystkich. Po trzecie znani mi "repo" robią zawsze raw+jpg. Jpg służy do ewentualnej szybkiej wysyłki czy wygodnego przeglądania na mobilnym kompie. Raw jednak zawsze zostaje, chyba że to jakiś tani dziennik albo tygodnik rozdawany za darmo. Ale tam się nie robi d4 ani d3.
"Teraz aby mieć wybór pozostaje poczekać na Canona"
Akurat takie dylematy to tylko teoretyczne dywagacje na forum. Nikt kto zarabia zdjęciami ani żadna redakcja czy agencja nie zmienia systemu z powodu jednego nowego korpusu.
@Euzebiusz - oczywiscie masz racje, zmieniac system to se mozna najwyzej jakis entry level. Choc personalnie mam nadzieje ze zamieszac tez moze D600 jesli jego cena bedzie taka jak pisza. wowczas wielu canonierow APSC moze zostac skuszonych tym bardziej ze w przypadku canona niewile sprzetu sie nada do FF. Wiec czy przechodzac z Canona APSC do FF czy z Canona apsc do Nikona i tak trzeba od nowa skompletowac szerokie szkla i srednie zoomy.
12 czerwca 2012, 18:17
@***s*** Jak ktoś kupuje obiektywy z głową to z łatwością przejdzie z apsc na FF (Canon --> Canon). Ja kupuję tylko obiektywy EF bo wiem że w przyszłości kupię sobie ff.
Do @Euzebiusz: no to pokaż mi choć jedną obrobioną raw-fotkę, na której przy ISO np. 25600 nie widać przy powiększeniu 100% tych słynnych kolorowych robaczków na szarych płaszczyznach!
Chyba, że mówimy o zdjęciach ślubnych powiększonych do formatu "podwójnej pocztówki" a nie do 100%. Wtedy nic nie widać, z kompaktu mojejgo dziecka przy takim powiększeniu też nic nie widać. Ale my tu mówimy o sprzęcie wartości samochodu, a nie o wartości dziecięcego rowerka i takie wady nie powinny mieć miejsca!
Do @zbigbodi - czy ty masz monitor mniejszy niż mój, że tego nie widzisz - ja mam tylko 19 calowy i widzę te wady bardzo wyraźnie - na samplach od optycznych.pl
Cały czas podkreślam - D4 jest bardzo dobrym reporterskim aparatem, ale nie perfekcyjnym. Dalej uważam, że czułości powyżej 1600 ISO nie są do pełnego wykorzystania. Na jasnych płaszczyznach są niewidoczne, ale na tonach średnich - bardzo.
@Josef Maas - ISO 1600 to czasami sporo za mało. Niestety często trzeba robić zdjęcia w ciemnicy. 6400 to często jest mało. Reporter nie będzie jechał z ciężarówką lamp studyjnych. Lampa reporterska nawet profesjonalna nie pozwala często nic oświetlić.
Co do formatu zdjęć to dominuje jpg, Zdjęcie z aparatu leci po wifi do fotoedytora, a stamtąd do redakcji po gsm. Nie liczy się tak bardzo jakość jak szybkość. Zdjęcia z meczu muszą być w redakcji w ciągu 10 minut od pierwszego gwizdka, najlepiej, żeby były 10 minut przed rozpoczęciem meczu, ale jeszcze nie ma aparatów z taką funkcjonalnością. Niestety teraz są takie czasy, zdjęcie sprzedaje się to, które jest wcześniej.
12 czerwca 2012, 21:41
W wadach "brak stabilizacji matrycy" mogliście sobie darować bo to jest po prostu śmieszne
12 czerwca 2012, 21:44
@ archangelgabrys | 2012-06-11 23:39:34 Uwielbiam czar i plastykę starych obiektywów, w tym poradzieckich.
To nie jest sprzęt dla hobbysty brandzlującego się nad starymi poradzieckimi obiektywami
Chyba nie zrozumiałeś o co chodzi :) Chodzi o możliwości, dodanie stabilizacji matrycy zawsze by je zwiększyło. Jak napisałem - każdy powinien sam sobie odpowiedzieć, jakie wady i zalety są dla niego istotne. Dla profesjonalistów jadących na topowych obiektywach, które posiadają własną stabilizację, brak jej w korpusie to raczej nie problem. Zatem, dyskusja o to jest raczej niepotrzebna.
Pierwsze: Monitor lub monitory na których oglądam fotografie mam wystarczające aby odpowiedzialnie powiedzieć to co powiedziałem.
Drugie: Początkowo pisałeś, że zdjęcia z iso powyżej 1600 nadają się jedynie na "mały" i w dodatku "czarno-biały obrazek". Teraz piszesz o "pełnym wykorzystaniu". Zdecyduj się co do zakresu krytyki. Oczywiście podtrzymuję, że to co napisałeś początkowo jest nieprawdziwe i krzywdzące dla aparatu. O "pełne wykorzystanie" nie zamierzam kruszyć kopii, bo znaczenie tego wyrażenia jest niejasne.
Trzecie: To co nazywasz szumem w szarościach fotografii z iso 3200 nie dyskwalifikuje tych zdjęć i ich wykorzystanie w wielkości 1:1 (mniej więcej w formacie A3) w druku w pełnym kolorze jest całkowicie dopuszczalne a w wielu technikach drukarskich można je jeszcze sporo przeskalować bez widocznej utraty jakości.
Czwarte: Nie chcę moralizować. Cenię po prostu precyzję wypowiedzi i wyważone oceny. Zresztą, mam wrażenie, że Ty też :-))))
Stabilizacja w korpusie jest nie do pogardzenia nie z powodu starych szkieł (chociaż też się może przydać), ale dla systemowych szkieł F1,4-F1,8 i ultraszerokich kątów. Dzięki temu można sobie darować noszenie statywu.
W pełnej klatce tylko puszki Sony A850 i A900 mają stabilizację i sytuacja nieprędko się zmieni. A że jedno drugiemu nie przeszkadza, można kupować sobie do Sony stabilizowane obiektywy Sigmy EX i korzystać z jednej i drugiej stabilizacji wedle woli - optyczna jest wygodniejsza przy pracy z dużymi teleobiektywami, ale wydaje się zużywać dużo więcej energii.
13 czerwca 2012, 09:27
@***s***
Jak masz APSC to kupujesz 16-35/2,8L lub 17-40/4L(w zależności od portfela) a przechodząc na FF wystarczy kupić 24-70/2,8L lub 24-105/4L. To chyba proste że kupując standarda, nie kupować bez sensu 17-55 tylko dołożyć do bardziej perspektywicznych szkieł. Oczywiście to jest tylko możliwość, ale da się, jak komuś zależy.
"Jak masz APSC to kupujesz 16-35/2,8L lub 17-40/4L"
A po przejściu na FF sprzedajesz oba, dokładasz kasę i kupujesz stałki bo okazuje się że te zoomy na APS działały jako tako a na FF kaszanka :-)
13 czerwca 2012, 10:58
@Euzebiusz Mowa była o standardowych zoomach to mówię o standardowych zoomach. :) Ja tylko mówię że bez sprzedawania można mieć używalne obiektywy i na apsc i na ff. To czy standard na apsc i szeroki kąt na ff jest potrzebny komuś, to tylko jego sprawa. Ja osobiście wole stałki mając jeszcze apsc.
@ghiio - ale to jest takie zbieranie na siłę "bo można". Przykładowo "17-40/4L" - ani za jasny na aps ani nie pokaże pazura na FF. Natomiast kupując go do aps, znacznie przepłacamy. Następnie po przejściu na FF okazuje się że mamy to samo co mielibyśmy na aps z dużo tańszymi dedykowanymi pod mały przetwornik zoomami f2.8. Moim zdaniem zbieranie sprzętu "na zapas" to wywalanie kasy.
a po cholerę stabilizacja w korpusie ? - mam w obiektywie i tak jej nie używam :)
13 czerwca 2012, 11:34
@Euzebiusz wspomniałem o 17-40L tylko z poprawności politycznej (bo może ktoś się oburzyć na cenę 16-35L) :D oczywiście 16-35L było moją główną myślą, bo to świetny obiektyw.
Jak mówiłem, jak ktoś potrzebuje to sobie kupi. Ja zamiast standardu kupiłem 35/2 i jestem bardzo zadowolony.
Już widzę jak ktoś, kto nie może naciułać na lustrzankę FF wywala 5-6 koła na 16-35L, po to żeby mieć na wszelki wypadek :-) Przestańmy się czarować, jak ktoś nie ma kasy a chce wymarzone FF to taniej od razu wyjdzie kupno najpierw korpusu i budżetowych szkieł FF a potem ich ewentualna wymiana. Kupno drogich obiektywów FF i używanie ich kilka lat z APS jest bez sensu ze względów finansowych.
13 czerwca 2012, 12:55
@Euzebiusz
Wracając do meritum to kupując stałki Canonowskie można śmiało migrować z aspc do FF bo wszystkie są FF. W przeciwieństwie do Nikona gdzie ma na przykład świetne szkło 35/1.8DX. Z drugiej strony u nikona można włączyć tryb cropa. I wszystko jest w porządku, jest 1:1 :D
@ghiio Tak, tylko canonowska 35mm f1.4 L kosztuje ok. 5000 a nikonowska cropowa 35mm f1.8 - 700 złotych. Więc dla kogoś kto nie ma kasy, pełnoklatkowość eLki i tak jest tylko psychologiczna a nikonowski DX pozostaje realnym nabytkiem. Dla mnie FF i APS to na tyle dwa różne systemy, że ten sam znaczek na obudowie wcale nie ułatwia sprawy migracji. W moim przypadku lepszym rozwiązaniem było FF canona i APS pentaxa. I wcale mi nie żal że nie mogę podpiąć 24L do korpusu pentaxa jak i w drugą stronę nie rozpaczam, że nie mogę podpiąć małych limitedów pentaxowych do C5dII. Dodatkowo mając dwa systemy, mogę kupić to co każdy z nich oferuje najlepszego a czego nie ma w drugim.
PS. Chyba, że ktoś jest rycerzem danej marki. To musi mieć znaczek.
13 czerwca 2012, 15:22
@Euzebiusz
Lol. A 35/2 za 1000zł to pies? nie wiem dlaczego od razu pijesz do 35L? o_O Nie jestem żadnym rycerzem. -_- Po prostu nie widzę powodu wyrzucania/sprzedawania wszystkich obiektywów bo --> FF -_- Ani tym bardziej posiadania 2 systemów na raz (ale spoko, bogatemu nikt nie zabroni). Ja osobiście zawsze kupuję raz a dobrze a nie wymieniam co pół roku. Btw ta dyskusja o obiektywach Canona nie ma sensu, bo gadamy pod testem D4 ;]
ghiio | 2012-06-13 12:55:58..........Wracając do meritum to kupując ........
"Meritum" czyli "w tym sek" czyli "tu jest pies pochowany" ze jest jednak takie przejscie z APSC do FF niewiele oszczedzamy "zostajac" w tej samej firmie. Nawet kable do zdalnego odpalania inne.
mam nadzieje ze ta zaleznosc wyczul Nikon i pierwszy wprowadzi taniego D600 FF. Tym bardziej ze maja idealny "hamulec" czyli brak silnika ktory spowoduje ze "maly" FF D600 nie zje duzych D800 i wyzej.
Ja bym powiedział więcej. Dziś D800 kosztuje około 13000 zł i wg wyników testów powala wynikami. Sprzedaż mogłaby mocno spaść, gdyby D600 miał tą samą matrycę. Ale co ze starą 24 MPixelową? Była w D3x, była w A900 i A850. Dlaczego by nie wrzucić jej do puszki od D800 i sprzedawać po 6000 zł? Konkurencją dla D800 nie będzie, gdyż nie oferuje aż tak dobrej jakości, ale za to dla kogoś kto myśli o topowym APS-C, może być ciekawym kąskiem kosztującym zaledwie 1000 zł więcej.
13 czerwca 2012, 17:27
Ale chciałbym zauważyć że obie firmy wywindowały ceny swoich body. 5d3 i d800 są droższe niż ktokolwiek przypuszczał prze premierą. Równie dobrze obie firmy mogą zrobić FF o półkę niżej bo obie mają z czego obniżać cenę. To że o nikonie były jakiś czas temu plotki to nie znaczy że będzie jedyny, poza tym te plotki od pewnego czasu ucichły. Nie mniej bardzo czekam na ruch w tym segmencie bo konkurencja = niższa cena używanych 5d2/d700 :D
Z tanich FF póki co zostaje analog. I pewnie prędko się to nie zmieni, wątpię by jakiś producent zaoferował odpowiednik aparatu z najniższej półki z pełnoklatkową matrycą.
@ghiio: "Może jestem głupi ale nie wiem, kto używa tak ogromnych i ciężkich szkieł do zdjęć z ręki? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Z tego co wiem to przy pracy ze statywem to stabilizacja przeszkadza w robieniu zdjęć a nie pomaga."
Tani full frame to tylko kwestia czasu. Lustrzanki APS-C sa zagrozone przez konstrukcje "mirrorless". I aby zamortyzowac utrate zyskow na rynku luster z cropem producenci beda musieli wprowadzic do sprzedazy tani maly obrazek. Jedna z wielu konsekwencji tego bedzie renesans lustrzanki jako rozwiazania technologicznego. No bo kto kupi topowego bezlusterkowca m4/3 lub APS-C za 5000 pln skoro za 6000-6500 dostanie plastyke 35mm...
@thorgal "No bo kto kupi topowego bezlusterkowca m4/3 lub APS-C za 5000 pln skoro za 6000-6500 dostanie plastyke 35mm... "
6500 kilka lat temu kosztował nikon d700 w Fotojokerze. Stały na półkach i nikt nie brał. Nie wiem jak jest teraz gdy wołają za niego 8000. Ale i tak nie przypuszczam że cena jest jedynym powodem, dla którego mało kto chce dźwigać FF ze szklarnią. Plastyką podnieca się naprawdę małe grono maniaków :-)
Ale zauwazcie ze lustrzanki osiagnely juz praktycznie "kres" technologiczny a konstrukcje mirrorless sie dopiero rozwijaja. I to wymusi taniego FF bo inaczej N i C beda sie musieli wycofac do bastionu profesjonalnych luster FF. Ile tego jest na rynku - kilka %...
A w czym technologicznie bezlusterkowce prowadzą z lustrzankami? Przecież to tylko okrojone lustra, nic więcej... Owszem, jest tam elektroniczny wizjer który będzie ewoluował, ale ciężko w tym przypadku mówić o miażdżącej przewadze na niekorzyść lustrzanek.
miazdzacej, nie miazdzacej - rownowaga jakosci oznacza przewage bo mniejsze i tansze wyprze duze i drogie przy tej samej nawet jakosci. Bezlusterkowce nie musza miazdzyc jakoscia. To lustrzanki aby sie utrzymac musza miazdzyc jakoscia. A juz takich argumentow za bardzo nie ma za duzo w zakresie lustrzanek APSC.
@Euzebiusz: "Przykładowo "17-40/4L" - ani za jasny na aps ani nie pokaże pazura na FF. Natomiast kupując go do aps, znacznie przepłacamy. Następnie po przejściu na FF okazuje się że mamy to samo co mielibyśmy na aps z dużo tańszymi dedykowanymi pod mały przetwornik zoomami f2.8"
Mógłbyś konkretnie napisać, jaki to zoom f2.8 miałeś na myśli, który na apsc da to co 17-40L na FF??
ghiio dobrze pisze, 17-40L jest właśnie szkłem które daje płynne przejście z cropa na ff, jest sporo tańszy od efs17-55 i dużo lepiej wykonany. Na cropie pracuje jako standard ostry po same brzegi i to od pełnej dziury, na FF robi się szeroooki i po przymknięciu też ostry po brzegi. To bardzo dobre i tanie szkło.
To trochę deprymujące że nie można wyrazić swojej opinii na temat swojego systemu bo zaraz cię wyklną od fanbojów albo co najmniej wyśmieją że ktoś tam ma lepiej w swoim systemie. A może zamiast bez sensu wszystko negować "na pałę" można się zastanowić?
W założeniach system eos miał być pełno-klatkowy i to naturalne że będąc w tym systemie na ogół ludzie dążą do FF. Ciągle znawcy na tej stronie, kreują się na ludzi z milionem obiektywów, z wyrobionym zdaniem a tak naprawdę nie wiedzą co myślą ludzie którzy teraz zaczynają budować system.
Człowiek który chce w przyszłości mieć FF kupi na początek zestaw apsc+ 17-40/4L + 70-200/4L i do tego dowolna stałka (w zależności czym się zajmuje) i są ustawiony od początku na lata, mogą sobie w przyszłości kupić body jakie chce. Kupując zestaw apsc + 17-55/2,8 + 55-250 + jakaś stałka sztucznie sobie utrudniają życie. To są fakty a nie jakieś dywagacje. Życie to oczywiście weryfikuje pod względem np zainteresowań fotografa itp
To jest właśnie wg mnie kupowanie z głową. Euzebiusz może się zemną nie zgadzać ale jakoś nad tym nie płaczę bo i tak jest w jego oczach fanbojem -_-
13 czerwca 2012, 23:12
@archangelgabrys: ,,A w czym technologicznie bezlusterkowce prowadzą z lustrzankami? Przecież to tylko okrojone lustra, nic więcej... ''
No jak w czym... Miniaturyzacja, elektroniczne wizjery, szybki kontrastowy AF, wizjer hybrydowy, nie-bayerowski typ matrycy, nowe funkcje... To wszystko wymaga pomysłowości i odwagi. Zaś nowe lustrzanki (jak ww. Nikon) są dopracowanymi, solidnymi - ale nudnymi, bo bez grama innowacji konstrukcjami.
Nie oszukujmy sie i przywyknijmy do zachowan pro canonowskich redakcji, kazda wada nawet jesli nia nie jest jest podkreslana gorliwie, zaleta mimo iz miazdzy ich canona - lekko donosza ze jest na dobrym poziomie :) lista wad jest najlepsza albo w ogole ni ejest to wada ( typu ekrany czy stabilizacja matrycy ) albo jest wada ale ma je kazdy aparat. Wystarczy popatrzec na balans bieli canonow czy innych wynalazkow w swietle zarowym - to samo. D4 zmiazdzyl konkurencje jak zawsze i znowu zostanie wybrany zapewne aparatem roku ale canoniarze wola wychwalac swoj aparat z archiwum x ktory nie wiadomo czy istniej :D
@monangel wszelkie neutralizowanie kolorystyki zdjęć zrobionych przy świetle żarowym to wypaczenie rzeczywistości, a nikon manipuluje kolorem i krzywymi w każdych warunkach oświetleniowych :)
6500 kilka lat temu kosztował nikon d700 w Fotojokerze. Stały na półkach i nikt nie brał. Nie wiem jak jest teraz gdy wołają za niego 8000
I to mnie właśnie wkurza, że takie "starocie" (skądinąd bardzo fajne puszki) jak d700, czy d90 Nikon ma czelność sprzedawać za takie pieniądze... Gdyby tę - jak zwał tak zwał - lekko przestarzałą technologię sprzedawali taniej... Można by nabyć fajny sprzęt za niewygórowaną kasę, a tak...
14 czerwca 2012, 06:48
@cube, co do 17-40 to bzdura. To szkło ma sporo wad na APS-C, ale jeszcze ujdzie, natomiast stwierdzenie że "na FF robi się szeroooki i po przymknięciu też ostry po brzegi" jest nieprawdziwe. Miałem 3 różne egzemplarze 17-40 i na stareńkim 5D który nie wymaga super ostrych szkieł żaden z nich nie był ostry po same brzegi. To szkło jest fajne, ma szybki AF, solidną budowę i daje sporo zabawy na FF, ale nie jest super ostre, a już na pewno nie na brzegu FF. Zresztą do APS-C są znacznie ciekawsze od niego propozycje...
MAF, może miałeś jakieś trefne te egzemplarze, moj był ostry mimo że kupiony z ebaya. Z resztą, niech każdy sobie zobaczy i oceni sam jak pracuje to szkło: link
Nie napisałem, że jak się uda kupić na ebaju używkę za tysiaka to nie warto mieć tego zamiast kita. Ale nie popadajmy w zachwyty tylko dlatego że ma czerowny pasek i jest Luxury :-)
Euzebiusz, nie pisałem że to ósmy cud świata, bo jest to raczej budżetowa eLka. Ale jednak zalety eLek ma - takie jak ostrość, oddanie kolorów, czy uszczelnioną solidną obudowę. Owszem można wydać 2x tyle i kupić sobie plastikowego EF-S 17-55/2.8... niech każdy sam decyduje gdzie chce utopić pieniążki... ;-)
Panie i Panowie FF dla ludu się pojawi na 100% przecież widać to jak na dłoni, pojawi się wtedy kiedy producenci uznają że nadszedł czas aby do cna wykorzystać obecną technologie matryc i wydoić z ludzi kasę za FFrejmy za ok. 3000 zł które będą masowo kupowane tak jak teraz APS-C. POtrwa to kilka lat poczym producenci przedstawią nowo technologię którą wprowadzą oczywiście do APS-C - i tu bedą dwie opcje bardzo droga profi puszka z matryca miazdzaca obecne najlepsze matryce FF i z gorszymi parametrami amatorska dla ludu. Po jakims czasie trzasna FF w nowej technologi za gruba kase i znow sytuacja bedzie wygladac jak dzis - kilka lat czekania na taniego FF w nowej technologi.
Co do doniesien ze APS-C moze wymrzec to raczej nie bo to jest preznie dzialajacy obszar foto, caly czas nowe obiektywy sa produkowane, jest coraz wiecej swiadomych fotografowo ktorzy znaja zalety APS-C i wady tak samo i w FF, coraz wiecej osob chce miec i juz ma oba formaty.
Ja bym sobie zyczyl aby bylo ciekawie zeby Olek odrodzil swoje 4/3 i zeby wpadli do tego Samsung i Panas:-) Mogloby by ciekiawie tymbardziej ze z m4/3 wyciagaja naprawde wiele.
Co do przyszłości systemów i firm, to , tak po mojemu, na rynku robi się miejsce dla konkurencji. Nie wiem kto wskoczy w niszę ekologiczną, ale mogę powiedzieć jak ta nisza wygląda: aparaty do robienia zdjęć. Nie do noszenia i chwalenia się logo, ale do robienia zdjęć. Takie, co mają prawdziwą matówkę, gniazdko synchro i nie wyłączają się, jak wykryją niesystemowy sprzęt.
tadol, nie nadymaj się tak bo puścisz bąka. są tacy, którzy wcale nie muszą biegać ani zbytnio się wysilać, żeby sobie taką puszkę kupić, tylko nie chce im się nosić takiej krowy...
Potrzebujemy takiego aparatu, żeby odbiorca zdjęć zaakceptował jakość. Ostatnio przekonałem się, że do mniej więcej iso 800 z aparatów klasy canon 450 D szumu nie ma dla publiczności. Można odwrócić pytanie: czy jestem w stanie robić takie zdjęcia, aby jednocześnie były dość piękne, czy cenne w jakikolwiek sposób by 25 koła wsadzone w aparat było do nich adekwatne i by wykorzystać zalety tego aparatu? Moim zdaniem, w sytuacjach w jakich aj focę to na przykład, gdy chcemy poprawić jakość techniczną zdjęcia, to taniej i dużo skuteczniej jest na przykład poprosić konferencję by się ustawiła na dworze, przed salą konferencyjną.
mar-kos - nie wiem jak zaba, ale etykiata ponizej jest lepiej odwzorowana na zdjeciu z D4 ;-) Na zdjeciu z 5D III jest praktycznie czysta czerwien (225/60/60), a etykieta w rzeczywistosci leci w pomarancz. A winko sie wlasnie chlodzi i dotlenia - recenzja pozniej, albo nie... ;-)
...zaraz na początku napisze,że jestem posiadaczem aparatów 5D mark III...jestem z nich zadowolony ale panowie napiszę jedno zazdroszczę wam w tym body elektronicznej migawki...to jest to czego mi brakuje...D4 jest pewnie marzeniem wielu jak i 1DX ale ta cena...pozdrawiam
Generalnie to porównanie FF Nikona D4 do APS-H Canon 1D M4 niema sensu ...Mając obie puszki , porównywałem zdjęcia na iso 6400 i w ciemnych partiach różnice są znikome. Denerwują mnie te testy Optycznych ale niestety niema drugiego takiego portalu w PL. Szanuje ich pracę , poniekąd często się z ich tezami nie zgadzam.Wracając dp tematu to w mojej opinii po kilku latach uzytkowania 1D M4 i teraz Nikona D4 mogę śmiało napisać że do ISO 3200 w zasadzie w praktyce nie widać różnicy a jeśli zrobimy zdjęcia w formacie Mraw w 1D 4 to Nikon D4 może się schować pod względem zaszumienia , chociaż mraw-y mają mniejszą rozdzielczość. Do tego matryca 1D z cropem 1.3 dorównuje matrycy D4 więc jednak Canon swoją robotę wykonał dobrze. Druga sprawa to AF gdyż ten w 1D Canona ma świetną funkcje czułości śledzenia , czego tutaj w Nikonie za kilkanaście tysięcy poprostu brak , w zasadzie ta puszka Nikona jak i inne z serii 1-cyfrowej ma bardzo mizerne opcje konfiguracji AF. I tutaj Canon znowu wygrywa. Z tąd często wracam jednak do 1D M4. Zaś Nikon przekonał mnie świetnymi szkłami i tutaj wciąż wiedzie prym.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Jakbym spał na pieniadzach to na pewno bym już taki miał.
Miałem styczność z D3, super pucha, ten na "papierze" też dobrze wyglada.
Pewnie zaraz zlinczujecie mnie ale mnie jeśli chodzi o jakość zdjęć to nie zmiażdżył, jako całość owszem robi wrażenie.
Kurcze ja to już naprawdę do ISO 1600 to nie widzę w normalnym podglądzie różnic w zdjęciach. Jeśli chodzi o ostrość na 100%n podglądu to nawet przy najmniejszym wyostrzaniu jakość mnie nie urzekł tym bardziej patrząc przez pryzmat ceny.
Dynamika (przynajmniej wynik testu) robi mocne wrażenie. Tylko po co te wygłupy z ISO 204800? MZ takie zabawy ze specyfikacją nie pasują do tej kategorii sprzętu. Tak czy siak - piękna maszyna!
Chodziło mi o różnice miedzy nim a bardziej amatorskimi sprzętami w zdjęciach do ISO 1600.
To ma być czołg, a różnice w iso gazylion nic nie znaczą.
Poproszę FF dla ludu z taką matrycą.
Super pucha.
Mam pytanie, jak to jest, że 1ds3 mając mniejszy dr, na zdjęciu przepalonego kwiatka lepiej wyciągnął światła? serio pytam.
2 kg body z kitem ? Dziękuję, postoje...
To nie stój, tylko na siłownię jazda :)
Jak wrócisz, to będziesz się czuł, jakbyś miał D3000 w ręku.
ISO gazylion jest dla paparazzich, którzy chcą sfotografować majtki Dody (albo ich brak). Fajny sprzęt, tylko czemu nie robią matryc 30x30 i nie odpuszczą sobie gripa?
eee, testujecie jakis sprzet amatorski, ktorego jest zalew na rynku zamiast lornetke jakas przetestowac.
@cube, bo DR tyczy się zarówno świateł, jak i cieni. Większy DR w nowych matrycach, to przede wszystkim cienie.
no tak w tę stronę myślałem, ale na moje oko w cieniach najlepiej poradził sobie z kolei d3x... :-)
Chyba pierwszy wykres rozdzielczości mtf50[lw/ph] jest pomylony, bo w tekście jest napisane, że sięga 1869 LWPH dla f/5.6, a na wykresie widać ok 1550.
this - nic nie jest pomylone. Ty za to mylisz JPEGi z RAWami ;)
Zgadzam się, że zakres tonalny D4 jest bardzo dobry, ale jak to się ma do prezentowanego testu np. Canona 20D/40D? cyt."Całkowity zakres tonalny w aparatach 20D i 40D również jest niemal identyczny. Po wywołaniu RAW-ów na niewyostrzonych TIFF-ach osiąga średnio 7.7 EV." - Przy czym na wykresie dla 40D przy iso 100 jako "dobra jakość" DR sięga 6.7EV - Czy mam rozumieć, że 40D ma DR odrobinę wieksze niż 1Dmk4? i do tego tylko o 1 EV mniejsze od D4 ?
Jest imponujący (jego cena też odpowiednia ;). Czekamy tylko na zestawienie go z nowym canonem :)
Dajcie D800 :) Ten namiesza jeżeli chodzi o matrycę :)
D4 to jest karabin do reporterki, ma być bezawaryjny i dawać odpowiedni jakościowo obraz - przy czym komfort użytkowania jest na najwyższym poziomie.
Największe wrażenie robi bufor i zdjęcia seryjne.
Nic nie napisaliście o tym że nowy system AF jest czulszy w ciemnościach -2EV :)
Może mi ktoś z redaktorów wyjaśni: dlaczego uparcie przy każdym aparacie Nikona i Canona w minusach dajecie "brak stabilizacji matrycy"? Może to pytanie już kiedyś padło, ale te dwie firmy mają odmienny od Pentaxa, Olympusa i Sony sposób na stabilizację, i wiele argumentów za i przeciw padło, pod jakimi względami stabilizacja matryc ma przewagę nad stab. obiektywów, a pod jakimi względami jest gorsza. To zależy od osobistych preferencji, każdy rodzaj ma swoje + i -, każdy jest pod jakimś względem gorszy lub lepszy od drugiego. To są dwie odmienne realizacje i tyle.
A ja mam pytanie do autorów testu, chodzi mi o żabę na butelce, na zdjęciu z nikona jest pomarańczowa na zdjeciu z C5DMIII jest czerwona, wiec jesli te dwa aparaty maja tak doskonale odwzorowanie kolorów balans bieli z najwyższej półki, to nie może być to prawdą, jeden z nich musi robić błąd i to nie mały(sprawdzałem próbki RGB) w odwzorowaniu kolorów, który? Jaki kolor ma żaba?
@poetanonclarus
Uwielbiam czar i plastykę starych obiektywów, w tym poradzieckich. Bawię się starymi Minoltami. W każdej jednej mam stabilizację, także gdybym podpiął coś po przejściu z m42 również bym ją miał w Sony. Nie martwię się o zdjęcia na ogniskowych 100-200 mm przy zachmurzonym niebie. Ostatnio moja koleżanka czai się na portretówę manualną na m42. Ma Nikona. Oczywiście zdjęcia robić będzie, ale jeśli zależy jej na stabilizacji, która przy chmurkach i portretów 135 mm się przydaje, to ona już tego komfortu nie ma. Zatem - brak stabilizacji to jest wada, ale to od nas (użytkowników) zależy na ile istotna.
"i portretówie 135 mm" miało być :)
a żaba i wszystkie butelki z nikona d7000 link , tu dopiero kolorystyczna wariacja, a balans bieli "wyceniony" na 1,20? :)
Kto jest producentem matrycy z D4?
P.S.
Szkoda ze matryca z D3s zostala zastosowana tylko w tym jednym aparacie. Nikon mogl isc za ciosem i pokazac np. D700s...
nihil novi. test potwierdza to, czego się spodziewałem, brawo Panowie Optyczni za test, brawo Nikon za aparat. Super :)
Swoją drogą, czy ktoś potwierdził informacje że na euro2012 są używane 1D X?
@thorgal: raz - oficjalnego info nie ma :) dwa - zrobiliby D700s to padałyby hasła, że trzepią tylko kasę ;-) ale też bym się nie obraził...
@kazziz
Wg. regulaminu UEFA na Euro nie wolno wnosic: kebabów, pepsi i nikonów, grozi to dyskwalifikacją i walkowerem.
@poetanonclarus, dobrze ze jeszcze nie stawiaja minusow przy nazwie producenta i koloru obudowy :)
@archangelgabrys, auto z 4-ma kolami tez jest wada, powinno miec tylko 2 kola :)
@thorgal, kupiles juz D4 ze szukasz ciosu :)
no właśnie nie wiem jak to jest? To mogą robić zdjęcia innym sprzętem niż Canon? No chyba po coś jest ta umowa sponsorska z UEFA?
W wadach brakuje wbudowanej lampy błyskowej. Trzeba być konsekwentnym, jeśli wadą jest brak wbudowanej stabilizacji, to brak lampy też jest wadą. Wadą jest też brak odchylanego ekraniku.
Totalna bzdurą jest porównywanie aparatu z dziś do takich sprzed lat. Redakcja zapomniała chyba jak szybko rozwija się elektronika. No, ale nazywają się ''Optyczne'' i może stąd to spowolnienie.
@canonik, skoro 1DX wciąż nie ma na rynku, to porównali najnowszego reporterskiego Canona, którego można kupić...
"canonik | Totalna bzdurą jest porównywanie aparatu z dziś do takich sprzed lat. Redakcja zapomniała chyba jak szybko rozwija się elektronika."
Coś się rozwija a co inne zwija. Ta "nowość" w postaci wielokrotnej ekspozycji miały aparaty trzydzieści lat temu. Teraz - po kilkunastu latach cyfrowej fotografii wraca stare. Czasami jest to nawet zabawne, kiedy z tematów zupełnie standardowych przed laty, dziś robi się kosmiczny ficzer. No, ale jak kto lubi.
Prawdą jest, że elektronika się rozwija. Jednakowoż nie w każdym aspekcie zwiększa ona całościowo możliwości wykorzystania sprzętu, ponieważ producenci technologicznie ograniczają możliwości sprzętu - w porównaniu do sprzętu sprzed lat. Dlatego takie porównywanie jak najbardziej ma sens. Chociażby po to, żeby sobie uzmysłowić stosunek producenta do klienta.
Dlaczego rawy są najpierw konwertowane do tiff, a potem dopiero próbuje się odzyskać z nich światła i cienie. Jak robię po waszemu, to wychodzi mi dużo gorzej, niż bym rawa od razu w LR myknął na +4 i -4.
@archangelgabrys, guzik będziesz miał, a nie stabilizację, tzn. w Pentaksie to i owszem będzie, ale w Sony już nie bardzo.
marzenie...
@MAF
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi... Ja nie przedstawiłem teoretycznej sytuacji, gdyż przerabiałem to w praktyce kilka dni temu.
@archangelgabrys, chodzi o to że w Sony stabilizacja działa tylko gdy masz obiektyw z elektroniką, gdyż do jej prawidłowego działania aparat musi znać ogniskową, dlatego stosuje się dandeliony. W Pentaksie zakładając szkło bez elektroniki deklarujesz jaka jest jego ogniskowa i wszystko pięknie śmiga :)
@MaciekNorth
A to zwracam honor, tego nie wiedziałem.
To ktoś kupuje adaptery bez chipów? No bez jaj... może jak komuś sucho w portfelu to jest to jakieś rozwiązanie, ale adapter z chipem to raczej podstawa.
"W wadach brakuje wbudowanej lampy błyskowej. Trzeba być konsekwentnym, jeśli wadą jest brak wbudowanej stabilizacji, to brak lampy też jest wadą. Wadą jest też brak odchylanego ekraniku. " - Prawda, prawda.
Optyczne znowu niekonsekwentne.
@ ghiio- Umowa sponsorska mowi, ze reporterzy zakladaja kamizelki CANON (i Ty to dostrzezesz :). Nie wazne czym robia zdjecie.
Zgadzam sie, ze brak stabilizacji matrycy to wada. Dzisiejsza technologia daje mozliwosci wykonania stabilizacji matrycy w aparacie rownie skutecznej jak w obiektywie.
To produkowanie problemu (body) nie posiadajacego stabilizacji jest wymuszeniem.
Oni nas nie kochaja, kochaja tylko nasze pieniadze :)
I tak ten namacalny aparat przegrywa z wirtualnym canonem 1dx-dokładnie jak z archiwum x.
Ja tam strasznie zazdroszczę takiego sprzętu Nikonierom :( Wg mnie d4 jest na papierze lepszy, w praktyce nie wiadomo. Jest nowocześniejszy, Nowy szybszy typ kart, af pracujący w f/8 to jest wyraźny skok technologiczny.
@Domino
Nie tak do końca z tą stabilizacją, przynajmniej w przypadku lustrzanek i długich ogniskowych. Pamiętaj, że stabilizacja w szkle stabilizuje również obraz w wizjerze oraz dla czujników AF, co ma znaczenie np. w reporterce sportowej. Stabilizacja optyczna przestanie mieć przewagę (jak w przypadku OM-D), gdy AF będzie z matrycy (wbudowane czujniki fazowe, bądź coraz szybszy kontrastowy) a wizjer będzie elektroniczny.
Ciekawe będzie porównanie efektywności układów stabilizacji przy długich szkłach.
Np D300 + Nikkor 500/4VR z A77 + Sony 500/4
@hijax_pl
Może jestem głupi ale nie wiem, kto używa tak ogromnych i ciężkich szkieł do zdjęć z ręki? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Z tego co wiem to przy pracy ze statywem to stabilizacja przeszkadza w robieniu zdjęć a nie pomaga.
Witam
i moje 3 grosze - dla mnie użyteczność wysokiego ISO jest wątpliwa.
Nie zgadzam się z wypowiedzią Optycznych.pl: "Co prawda ISO 25.600 wygląda wciąż nieźle, " ponieważ gdy oglądam przykłady wysokiego ISO to (dla mnie) powyżej 1600 ISO fotki nie nadają się do użytku. Na wszystkich szarych powierzchniach widać kolorowe robaczki (tylko powiększenie 100%), a to dyskwaliwikuje fotki do szerszego użytku. Chyba, że jesteśmy reporterem gazety i drukujemy tylko w cz-b.
I to na małym formacie.
Dla mnie ISO 1600 jest wartością graniczną.
Mimo to uważam aparat za świetne narzędzie dla reportera!
@Josef Maas
"Dla mnie ISO 1600 jest wartością graniczną. "
Tylko musisz pogodzić się z faktem, że nie tylko Ty żyjesz na świecie a oprócz tego są ludzie, którzy potrafią ogarnąć obróbkę rawa.
@JosefMaas
Nie będę wyjaśniał skąd u mnie się bierze to przekonanie ale doprawdy nie rozumiem na jakiej podstawie można powiedzieć, że zdjęcia z tego testu zrobione przy ISO 3200 "nie nadają się do szerszego użytku" ???
A zakwalifikowanie ich do "małego i jedynie czarno-białego formatu" to już nie tylko przesada ale wypowiedź mocno komiczna... :-)))
I tak też odbieram powyższą uwagę.
:-)))
Wreszcie test pierwszego szybkostrzelnego karabinka snajperskiego. Teraz aby mieć wybór pozostaje poczekać na Canona. Nie chcę się czepiać ale albo Nikon z żółtego zafarbu na jpegach przeszedł w zielony albo mi się wydaje. Nie zawsze repo ma przecież czas ślęczeć nad rawami.
@Rafaelito
"Nie zawsze repo ma przecież czas ślęczeć nad rawami. "
Po pierwsze nie on zawsze musi siedzieć, po drugie nie musi obrabiać wszystkich.
Po trzecie znani mi "repo" robią zawsze raw+jpg. Jpg służy do ewentualnej szybkiej wysyłki czy wygodnego przeglądania na mobilnym kompie. Raw jednak zawsze zostaje, chyba że to jakiś tani dziennik albo tygodnik rozdawany za darmo. Ale tam się nie robi d4 ani d3.
"Teraz aby mieć wybór pozostaje poczekać na Canona"
Akurat takie dylematy to tylko teoretyczne dywagacje na forum. Nikt kto zarabia zdjęciami ani żadna redakcja czy agencja nie zmienia systemu z powodu jednego nowego korpusu.
@Euzebiusz - oczywiscie masz racje, zmieniac system to se mozna najwyzej jakis entry level. Choc personalnie mam nadzieje ze zamieszac tez moze D600 jesli jego cena bedzie taka jak pisza. wowczas wielu canonierow APSC moze zostac skuszonych tym bardziej ze w przypadku canona niewile sprzetu sie nada do FF. Wiec czy przechodzac z Canona APSC do FF czy z Canona apsc do Nikona i tak trzeba od nowa skompletowac szerokie szkla i srednie zoomy.
@***s***
Jak ktoś kupuje obiektywy z głową to z łatwością przejdzie z apsc na FF (Canon --> Canon). Ja kupuję tylko obiektywy EF bo wiem że w przyszłości kupię sobie ff.
Do @Euzebiusz: no to pokaż mi choć jedną obrobioną raw-fotkę, na której przy ISO np. 25600 nie widać przy powiększeniu 100% tych słynnych kolorowych robaczków na szarych płaszczyznach!
Chyba, że mówimy o zdjęciach ślubnych powiększonych do formatu "podwójnej pocztówki" a nie do 100%. Wtedy nic nie widać, z kompaktu mojejgo dziecka przy takim powiększeniu też nic nie widać. Ale my tu mówimy o sprzęcie wartości samochodu, a nie o wartości dziecięcego rowerka i takie wady nie powinny mieć miejsca!
Do @zbigbodi - czy ty masz monitor mniejszy niż mój, że tego nie widzisz - ja mam tylko 19 calowy i widzę te wady bardzo wyraźnie - na samplach od optycznych.pl
Cały czas podkreślam - D4 jest bardzo dobrym reporterskim aparatem, ale nie perfekcyjnym. Dalej uważam, że czułości powyżej 1600 ISO nie są do pełnego wykorzystania. Na jasnych płaszczyznach są niewidoczne, ale na tonach średnich - bardzo.
@Josef Maas - ISO 1600 to czasami sporo za mało. Niestety często trzeba robić zdjęcia w ciemnicy. 6400 to często jest mało. Reporter nie będzie jechał z ciężarówką lamp studyjnych. Lampa reporterska nawet profesjonalna nie pozwala często nic oświetlić.
Co do formatu zdjęć to dominuje jpg, Zdjęcie z aparatu leci po wifi do fotoedytora, a stamtąd do redakcji po gsm. Nie liczy się tak bardzo jakość jak szybkość. Zdjęcia z meczu muszą być w redakcji w ciągu 10 minut od pierwszego gwizdka, najlepiej, żeby były 10 minut przed rozpoczęciem meczu, ale jeszcze nie ma aparatów z taką funkcjonalnością. Niestety teraz są takie czasy, zdjęcie sprzedaje się to, które jest wcześniej.
W wadach "brak stabilizacji matrycy" mogliście sobie darować bo to jest po prostu śmieszne
@ archangelgabrys | 2012-06-11 23:39:34
Uwielbiam czar i plastykę starych obiektywów, w tym poradzieckich.
To nie jest sprzęt dla hobbysty brandzlującego się nad starymi poradzieckimi obiektywami
@Borat
Chyba nie zrozumiałeś o co chodzi :)
Chodzi o możliwości, dodanie stabilizacji matrycy zawsze by je zwiększyło. Jak napisałem - każdy powinien sam sobie odpowiedzieć, jakie wady i zalety są dla niego istotne. Dla profesjonalistów jadących na topowych obiektywach, które posiadają własną stabilizację, brak jej w korpusie to raczej nie problem. Zatem, dyskusja o to jest raczej niepotrzebna.
Bardzo jestem ciekaw nad czym sie może brandzlowac posiadacz tego sprzetu?
Do Josef Mass
Pierwsze: Monitor lub monitory na których oglądam fotografie mam wystarczające aby odpowiedzialnie powiedzieć to co powiedziałem.
Drugie: Początkowo pisałeś, że zdjęcia z iso powyżej 1600 nadają się jedynie na "mały" i w dodatku "czarno-biały obrazek". Teraz piszesz o "pełnym wykorzystaniu". Zdecyduj się co do zakresu krytyki. Oczywiście podtrzymuję, że to co napisałeś początkowo jest nieprawdziwe i krzywdzące dla aparatu. O "pełne wykorzystanie" nie zamierzam kruszyć kopii, bo znaczenie tego wyrażenia jest niejasne.
Trzecie: To co nazywasz szumem w szarościach fotografii z iso 3200 nie dyskwalifikuje tych zdjęć i ich wykorzystanie w wielkości 1:1 (mniej więcej w formacie A3) w druku w pełnym kolorze jest całkowicie dopuszczalne a w wielu technikach drukarskich można je jeszcze sporo przeskalować bez widocznej utraty jakości.
Czwarte: Nie chcę moralizować. Cenię po prostu precyzję wypowiedzi i wyważone oceny. Zresztą, mam wrażenie, że Ty też :-))))
Pozdrawiam wszystkich na optycznych.pl.
zbigbodi
ghiio | 2012-06-12 18:17:45......Jak ktoś kupuje obiektywy z głową to z łatwością przejdzie z apsc na FF
Co to za "kupowanie z glowa" a potem bujanie sie latami z zoomem standardowym zaczynajacym sie od 37mm ???
@Borat
Stabilizacja w korpusie jest nie do pogardzenia nie z powodu starych szkieł (chociaż też się może przydać), ale dla systemowych szkieł F1,4-F1,8 i ultraszerokich kątów. Dzięki temu można sobie darować noszenie statywu.
W pełnej klatce tylko puszki Sony A850 i A900 mają stabilizację i sytuacja nieprędko się zmieni. A że jedno drugiemu nie przeszkadza, można kupować sobie do Sony stabilizowane obiektywy Sigmy EX i korzystać z jednej i drugiej stabilizacji wedle woli - optyczna jest wygodniejsza przy pracy z dużymi teleobiektywami, ale wydaje się zużywać dużo więcej energii.
@***s***
Jak masz APSC to kupujesz 16-35/2,8L lub 17-40/4L(w zależności od portfela) a przechodząc na FF wystarczy kupić 24-70/2,8L lub 24-105/4L. To chyba proste że kupując standarda, nie kupować bez sensu 17-55 tylko dołożyć do bardziej perspektywicznych szkieł. Oczywiście to jest tylko możliwość, ale da się, jak komuś zależy.
"Jak masz APSC to kupujesz 16-35/2,8L lub 17-40/4L"
A po przejściu na FF sprzedajesz oba, dokładasz kasę i kupujesz stałki bo okazuje się że te zoomy na APS działały jako tako a na FF kaszanka :-)
@Euzebiusz
Mowa była o standardowych zoomach to mówię o standardowych zoomach. :)
Ja tylko mówię że bez sprzedawania można mieć używalne obiektywy i na apsc i na ff. To czy standard na apsc i szeroki kąt na ff jest potrzebny komuś, to tylko jego sprawa. Ja osobiście wole stałki mając jeszcze apsc.
@ghiio - ale to jest takie zbieranie na siłę "bo można". Przykładowo "17-40/4L" - ani za jasny na aps ani nie pokaże pazura na FF. Natomiast kupując go do aps, znacznie przepłacamy. Następnie po przejściu na FF okazuje się że mamy to samo co mielibyśmy na aps z dużo tańszymi dedykowanymi pod mały przetwornik zoomami f2.8. Moim zdaniem zbieranie sprzętu "na zapas" to wywalanie kasy.
a po cholerę stabilizacja w korpusie ? - mam w obiektywie i tak jej nie używam :)
@Euzebiusz
wspomniałem o 17-40L tylko z poprawności politycznej (bo może ktoś się oburzyć na cenę 16-35L) :D oczywiście 16-35L było moją główną myślą, bo to świetny obiektyw.
Jak mówiłem, jak ktoś potrzebuje to sobie kupi. Ja zamiast standardu kupiłem 35/2 i jestem bardzo zadowolony.
@ghiio
"oczywiście 16-35L było moją główną myślą"
Już widzę jak ktoś, kto nie może naciułać na lustrzankę FF wywala 5-6 koła na 16-35L, po to żeby mieć na wszelki wypadek :-)
Przestańmy się czarować, jak ktoś nie ma kasy a chce wymarzone FF to taniej od razu wyjdzie kupno najpierw korpusu i budżetowych szkieł FF a potem ich ewentualna wymiana. Kupno drogich obiektywów FF i używanie ich kilka lat z APS jest bez sensu ze względów finansowych.
@Euzebiusz
Wracając do meritum to kupując stałki Canonowskie można śmiało migrować z aspc do FF bo wszystkie są FF. W przeciwieństwie do Nikona gdzie ma na przykład świetne szkło 35/1.8DX. Z drugiej strony u nikona można włączyć tryb cropa. I wszystko jest w porządku, jest 1:1 :D
@ghiio
Tak, tylko canonowska 35mm f1.4 L kosztuje ok. 5000 a nikonowska cropowa 35mm f1.8 - 700 złotych. Więc dla kogoś kto nie ma kasy, pełnoklatkowość eLki i tak jest tylko psychologiczna a nikonowski DX pozostaje realnym nabytkiem.
Dla mnie FF i APS to na tyle dwa różne systemy, że ten sam znaczek na obudowie wcale nie ułatwia sprawy migracji. W moim przypadku lepszym rozwiązaniem było FF canona i APS pentaxa. I wcale mi nie żal że nie mogę podpiąć 24L do korpusu pentaxa jak i w drugą stronę nie rozpaczam, że nie mogę podpiąć małych limitedów pentaxowych do C5dII. Dodatkowo mając dwa systemy, mogę kupić to co każdy z nich oferuje najlepszego a czego nie ma w drugim.
PS. Chyba, że ktoś jest rycerzem danej marki. To musi mieć znaczek.
@Euzebiusz
Lol. A 35/2 za 1000zł to pies? nie wiem dlaczego od razu pijesz do 35L? o_O
Nie jestem żadnym rycerzem. -_- Po prostu nie widzę powodu wyrzucania/sprzedawania wszystkich obiektywów bo --> FF -_- Ani tym bardziej posiadania 2 systemów na raz (ale spoko, bogatemu nikt nie zabroni). Ja osobiście zawsze kupuję raz a dobrze a nie wymieniam co pół roku.
Btw ta dyskusja o obiektywach Canona nie ma sensu, bo gadamy pod testem D4 ;]
ghiio | 2012-06-13 12:55:58..........Wracając do meritum to kupując ........
"Meritum" czyli "w tym sek" czyli "tu jest pies pochowany" ze jest jednak takie przejscie z APSC do FF niewiele oszczedzamy "zostajac" w tej samej firmie. Nawet kable do zdalnego odpalania inne.
mam nadzieje ze ta zaleznosc wyczul Nikon i pierwszy wprowadzi taniego D600 FF. Tym bardziej ze maja idealny "hamulec" czyli brak silnika ktory spowoduje ze "maly" FF D600 nie zje duzych D800 i wyzej.
***s***
Ja bym powiedział więcej. Dziś D800 kosztuje około 13000 zł i wg wyników testów powala wynikami. Sprzedaż mogłaby mocno spaść, gdyby D600 miał tą samą matrycę. Ale co ze starą 24 MPixelową? Była w D3x, była w A900 i A850. Dlaczego by nie wrzucić jej do puszki od D800 i sprzedawać po 6000 zł? Konkurencją dla D800 nie będzie, gdyż nie oferuje aż tak dobrej jakości, ale za to dla kogoś kto myśli o topowym APS-C, może być ciekawym kąskiem kosztującym zaledwie 1000 zł więcej.
Ale chciałbym zauważyć że obie firmy wywindowały ceny swoich body. 5d3 i d800 są droższe niż ktokolwiek przypuszczał prze premierą. Równie dobrze obie firmy mogą zrobić FF o półkę niżej bo obie mają z czego obniżać cenę. To że o nikonie były jakiś czas temu plotki to nie znaczy że będzie jedyny, poza tym te plotki od pewnego czasu ucichły. Nie mniej bardzo czekam na ruch w tym segmencie bo konkurencja = niższa cena używanych 5d2/d700 :D
Z tanich FF póki co zostaje analog. I pewnie prędko się to nie zmieni, wątpię by jakiś producent zaoferował odpowiednik aparatu z najniższej półki z pełnoklatkową matrycą.
@noworries
No nie wiem czy taki tani, spróbuj zrobić cyfrą i analogiem 50 000 zdjęć, to zobaczymy co wyjdzie taniej :)
@ghiio: "Może jestem głupi ale nie wiem, kto używa tak ogromnych i ciężkich szkieł do zdjęć z ręki? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Z tego co wiem to przy pracy ze statywem to stabilizacja przeszkadza w robieniu zdjęć a nie pomaga."
A o monopodach słyszałeś?
Tani full frame to tylko kwestia czasu. Lustrzanki APS-C sa zagrozone przez konstrukcje "mirrorless". I aby zamortyzowac utrate zyskow na rynku luster z cropem producenci beda musieli wprowadzic do sprzedazy tani maly obrazek. Jedna z wielu konsekwencji tego bedzie renesans lustrzanki jako rozwiazania technologicznego. No bo kto kupi topowego bezlusterkowca m4/3 lub APS-C za 5000 pln skoro za 6000-6500 dostanie plastyke 35mm...
gdzieś już tą piękną bajkę słyszałem... jakoś w 2008 roku - tylko powód "renesansu" był zupełnie inny. Ale też się nie spełnił.
@thorgal
"No bo kto kupi topowego bezlusterkowca m4/3 lub APS-C za 5000 pln skoro za 6000-6500 dostanie plastyke 35mm... "
6500 kilka lat temu kosztował nikon d700 w Fotojokerze. Stały na półkach i nikt nie brał. Nie wiem jak jest teraz gdy wołają za niego 8000. Ale i tak nie przypuszczam że cena jest jedynym powodem, dla którego mało kto chce dźwigać FF ze szklarnią. Plastyką podnieca się naprawdę małe grono maniaków :-)
Ale zauwazcie ze lustrzanki osiagnely juz praktycznie "kres" technologiczny a konstrukcje mirrorless sie dopiero rozwijaja. I to wymusi taniego FF bo inaczej N i C beda sie musieli wycofac do bastionu profesjonalnych luster FF. Ile tego jest na rynku - kilka %...
@thorgal
A w czym technologicznie bezlusterkowce prowadzą z lustrzankami? Przecież to tylko okrojone lustra, nic więcej... Owszem, jest tam elektroniczny wizjer który będzie ewoluował, ale ciężko w tym przypadku mówić o miażdżącej przewadze na niekorzyść lustrzanek.
miazdzacej, nie miazdzacej - rownowaga jakosci oznacza przewage bo mniejsze i tansze wyprze duze i drogie przy tej samej nawet jakosci. Bezlusterkowce nie musza miazdzyc jakoscia. To lustrzanki aby sie utrzymac musza miazdzyc jakoscia. A juz takich argumentow za bardzo nie ma za duzo w zakresie lustrzanek APSC.
@Euzebiusz: "Przykładowo "17-40/4L" - ani za jasny na aps ani nie pokaże pazura na FF. Natomiast kupując go do aps, znacznie przepłacamy. Następnie po przejściu na FF okazuje się że mamy to samo co mielibyśmy na aps z dużo tańszymi dedykowanymi pod mały przetwornik zoomami f2.8"
Mógłbyś konkretnie napisać, jaki to zoom f2.8 miałeś na myśli, który na apsc da to co 17-40L na FF??
ghiio dobrze pisze, 17-40L jest właśnie szkłem które daje płynne przejście z cropa na ff, jest sporo tańszy od efs17-55 i dużo lepiej wykonany. Na cropie pracuje jako standard ostry po same brzegi i to od pełnej dziury, na FF robi się szeroooki i po przymknięciu też ostry po brzegi. To bardzo dobre i tanie szkło.
@cube
Zdejmij okulary z napisem Canon. :-)
To trochę deprymujące że nie można wyrazić swojej opinii na temat swojego systemu bo zaraz cię wyklną od fanbojów albo co najmniej wyśmieją że ktoś tam ma lepiej w swoim systemie. A może zamiast bez sensu wszystko negować "na pałę" można się zastanowić?
W założeniach system eos miał być pełno-klatkowy i to naturalne że będąc w tym systemie na ogół ludzie dążą do FF. Ciągle znawcy na tej stronie, kreują się na ludzi z milionem obiektywów, z wyrobionym zdaniem a tak naprawdę nie wiedzą co myślą ludzie którzy teraz zaczynają budować system.
Człowiek który chce w przyszłości mieć FF kupi na początek zestaw apsc+ 17-40/4L + 70-200/4L i do tego dowolna stałka (w zależności czym się zajmuje) i są ustawiony od początku na lata, mogą sobie w przyszłości kupić body jakie chce. Kupując zestaw apsc + 17-55/2,8 + 55-250 + jakaś stałka sztucznie sobie utrudniają życie. To są fakty a nie jakieś dywagacje. Życie to oczywiście weryfikuje pod względem np zainteresowań fotografa itp
To jest właśnie wg mnie kupowanie z głową. Euzebiusz może się zemną nie zgadzać ale jakoś nad tym nie płaczę bo i tak jest w jego oczach fanbojem -_-
@archangelgabrys: ,,A w czym technologicznie bezlusterkowce prowadzą z lustrzankami? Przecież to tylko okrojone lustra, nic więcej... ''
No jak w czym... Miniaturyzacja, elektroniczne wizjery, szybki kontrastowy AF, wizjer hybrydowy, nie-bayerowski typ matrycy, nowe funkcje... To wszystko wymaga pomysłowości i odwagi. Zaś nowe lustrzanki (jak ww. Nikon) są dopracowanymi, solidnymi - ale nudnymi, bo bez grama innowacji konstrukcjami.
Nie oszukujmy sie i przywyknijmy do zachowan pro canonowskich redakcji, kazda wada nawet jesli nia nie jest jest podkreslana gorliwie, zaleta mimo iz miazdzy ich canona - lekko donosza ze jest na dobrym poziomie :)
lista wad jest najlepsza albo w ogole ni ejest to wada ( typu ekrany czy stabilizacja matrycy ) albo jest wada ale ma je kazdy aparat. Wystarczy popatrzec na balans bieli canonow czy innych wynalazkow w swietle zarowym - to samo. D4 zmiazdzyl konkurencje jak zawsze i znowu zostanie wybrany zapewne aparatem roku ale canoniarze wola wychwalac swoj aparat z archiwum x ktory nie wiadomo czy istniej :D
Ale jeśli coś nie działa tak jak powinno to chyba można to zaliczyć do wad ?
@monangel wszelkie neutralizowanie kolorystyki zdjęć zrobionych przy świetle żarowym to wypaczenie rzeczywistości, a nikon manipuluje kolorem i krzywymi w każdych warunkach oświetleniowych :)
Euzebiusz | 2012-06-13 20:04:57
6500 kilka lat temu kosztował nikon d700 w Fotojokerze. Stały na półkach i nikt nie brał. Nie wiem jak jest teraz gdy wołają za niego 8000
I to mnie właśnie wkurza, że takie "starocie" (skądinąd bardzo fajne puszki) jak d700, czy d90 Nikon ma czelność sprzedawać za takie pieniądze... Gdyby tę - jak zwał tak zwał - lekko przestarzałą technologię sprzedawali taniej... Można by nabyć fajny sprzęt za niewygórowaną kasę, a tak...
@cube, co do 17-40 to bzdura. To szkło ma sporo wad na APS-C, ale jeszcze ujdzie, natomiast stwierdzenie że "na FF robi się szeroooki i po przymknięciu też ostry po brzegi" jest nieprawdziwe. Miałem 3 różne egzemplarze 17-40 i na stareńkim 5D który nie wymaga super ostrych szkieł żaden z nich nie był ostry po same brzegi. To szkło jest fajne, ma szybki AF, solidną budowę i daje sporo zabawy na FF, ale nie jest super ostre, a już na pewno nie na brzegu FF. Zresztą do APS-C są znacznie ciekawsze od niego propozycje...
MAF, może miałeś jakieś trefne te egzemplarze, moj był ostry mimo że kupiony z ebaya.
Z resztą, niech każdy sobie zobaczy i oceni sam jak pracuje to szkło: link
Ja nie jestem fanbojem, więc, mimo, że mam aparat lepszej firmy ;) to napiszę, że bardzo mi się ta puszka podoba! :)
@cube
"moj był ostry mimo że kupiony z ebaya"
Nie napisałem, że jak się uda kupić na ebaju używkę za tysiaka to nie warto mieć tego zamiast kita.
Ale nie popadajmy w zachwyty tylko dlatego że ma czerowny pasek i jest Luxury :-)
Euzebiusz, nie pisałem że to ósmy cud świata, bo jest to raczej budżetowa eLka. Ale jednak zalety eLek ma - takie jak ostrość, oddanie kolorów, czy uszczelnioną solidną obudowę. Owszem można wydać 2x tyle i kupić sobie plastikowego EF-S 17-55/2.8... niech każdy sam decyduje gdzie chce utopić pieniążki... ;-)
@poetanonclarus - a jakoś w tej cenie się sprzedaje...
Panie i Panowie FF dla ludu się pojawi na 100% przecież widać to jak na dłoni, pojawi się wtedy kiedy producenci uznają że nadszedł czas aby do cna wykorzystać obecną technologie matryc i wydoić z ludzi kasę za FFrejmy za ok. 3000 zł które będą masowo kupowane tak jak teraz APS-C. POtrwa to kilka lat poczym producenci przedstawią nowo technologię którą wprowadzą oczywiście do APS-C - i tu bedą dwie opcje bardzo droga profi puszka z matryca miazdzaca obecne najlepsze matryce FF i z gorszymi parametrami amatorska dla ludu. Po jakims czasie trzasna FF w nowej technologi za gruba kase i znow sytuacja bedzie wygladac jak dzis - kilka lat czekania na taniego FF w nowej technologi.
Co do doniesien ze APS-C moze wymrzec to raczej nie bo to jest preznie dzialajacy obszar foto, caly czas nowe obiektywy sa produkowane, jest coraz wiecej swiadomych fotografowo ktorzy znaja zalety APS-C i wady tak samo i w FF, coraz wiecej osob chce miec i juz ma oba formaty.
Ja bym sobie zyczyl aby bylo ciekawie zeby Olek odrodzil swoje 4/3 i zeby wpadli do tego Samsung i Panas:-) Mogloby by ciekiawie tymbardziej ze z m4/3 wyciagaja naprawde wiele.
Co do przyszłości systemów i firm, to , tak po mojemu, na rynku robi się miejsce dla konkurencji. Nie wiem kto wskoczy w niszę ekologiczną, ale mogę powiedzieć jak ta nisza wygląda: aparaty do robienia zdjęć. Nie do noszenia i chwalenia się logo, ale do robienia zdjęć. Takie, co mają prawdziwą matówkę, gniazdko synchro i nie wyłączają się, jak wykryją niesystemowy sprzęt.
Baronie, przeciez Zenita mozna kupic juz od dawna i w dosc niskiej cenie :) Na serio rozumiem Twoje marzenie.
Wlasciwie to moglo by sie sprzedawac, kiedys tak wyprodukuje, natomiast moze jutro udostepnie jego instrukcje w PDFie.
*taki zamiast tak
:PASQD_PL | 2012-06-11 21:41:08
2 kg body z kitem ? Dziękuję, postoje... "
postoisz bardzo długo do emeryturki a wiesz musisz się ruszać żeby na niego zarobić hehe
tadol, nie nadymaj się tak bo puścisz bąka. są tacy, którzy wcale nie muszą biegać ani zbytnio się wysilać, żeby sobie taką puszkę kupić, tylko nie chce im się nosić takiej krowy...
Potrzebujemy takiego aparatu, żeby odbiorca zdjęć zaakceptował jakość. Ostatnio przekonałem się, że do mniej więcej iso 800 z aparatów klasy canon 450 D szumu nie ma dla publiczności. Można odwrócić pytanie: czy jestem w stanie robić takie zdjęcia, aby jednocześnie były dość piękne, czy cenne w jakikolwiek sposób by 25 koła wsadzone w aparat było do nich adekwatne i by wykorzystać zalety tego aparatu? Moim zdaniem, w sytuacjach w jakich aj focę to na przykład, gdy chcemy poprawić jakość techniczną zdjęcia, to taniej i dużo skuteczniej jest na przykład poprosić konferencję by się ustawiła na dworze, przed salą konferencyjną.
Temperatura dyskusji zdecydowanie zimna w porównaniu np. do A77. :)
Euro czy też aparat mało "kontrowersyjny"?
nie kontrowersyjny ale poza zasiegiem finansowym:P
Controwersyjny też nie jest ;)
mar-kos - nie wiem jak zaba, ale etykiata ponizej jest lepiej odwzorowana na zdjeciu z D4 ;-)
Na zdjeciu z 5D III jest praktycznie czysta czerwien (225/60/60), a etykieta w rzeczywistosci leci w pomarancz.
A winko sie wlasnie chlodzi i dotlenia - recenzja pozniej, albo nie... ;-)
...zaraz na początku napisze,że jestem posiadaczem aparatów 5D mark III...jestem z nich zadowolony ale panowie napiszę jedno zazdroszczę wam w tym body elektronicznej migawki...to jest to czego mi brakuje...D4 jest pewnie marzeniem wielu jak i 1DX ale ta cena...pozdrawiam
Generalnie to porównanie FF Nikona D4 do APS-H Canon 1D M4 niema sensu ...Mając obie puszki , porównywałem zdjęcia na iso 6400 i w ciemnych partiach różnice są znikome. Denerwują mnie te testy Optycznych ale niestety niema drugiego takiego portalu w PL. Szanuje ich pracę , poniekąd często się z ich tezami nie zgadzam.Wracając dp tematu to w mojej opinii po kilku latach uzytkowania 1D M4 i teraz Nikona D4 mogę śmiało napisać że do ISO 3200 w zasadzie w praktyce nie widać różnicy a jeśli zrobimy zdjęcia w formacie Mraw w 1D 4 to Nikon D4 może się schować pod względem zaszumienia , chociaż mraw-y mają mniejszą rozdzielczość. Do tego matryca 1D z cropem 1.3 dorównuje matrycy D4 więc jednak Canon swoją robotę wykonał dobrze. Druga sprawa to AF gdyż ten w 1D Canona ma świetną funkcje czułości śledzenia , czego tutaj w Nikonie za kilkanaście tysięcy poprostu brak , w zasadzie ta puszka Nikona jak i inne z serii 1-cyfrowej ma bardzo mizerne opcje konfiguracji AF. I tutaj Canon znowu wygrywa. Z tąd często wracam jednak do 1D M4. Zaś Nikon przekonał mnie świetnymi szkłami i tutaj wciąż wiedzie prym.