Nikon D4 - test aparatu
7. Szumy i jakość obrazu w RAW
Tradycyjnie na początku tego rozdziału prezentujemy wyniki pomiaru poziomu szumu na zdjęciach tablicy Kodaka Q-13, zapisanych w formacie JPEG. Pomiary faktycznie wskazują na to, że w znacznym zakresie czułości poziom szumu w D4 jest porównywalny z tym, jaki obserwujemy dla D3s. Nieco wyraźniejsze (choć wciąż nieznaczne) różnice pojawiają się dopiero na najwyższych czułościach i dotyczą głównie składowej niebieskiej, która w D4 przyjmuje trochę wyższe wartości niż w D3s. Pomiary potwierdzają również obserwacje z poprzedniego rozdziału dotyczące Canona 1D Mark IV. W jego przypadku szum jest najwyższy, a na wysokich czułościach różnica w stosunku do D4 jest dość wyraźna. Warto jeszcze dodać, że dla czytelności wykresu ograniczyliśmy jego zakres od góry, w wyniku czego nie zmieściła się na nim wartość niebieskiej składowej szumu dla ISO 204.800, która wyniosła 16.6%.
W Nikonie D4, w menu fotografowania odnajdziemy funkcję redukcji szumu przy wysokich czułościach. Dostępne ustawienia obejmują: wyłączona, umiarkowana, normalna, zwiększona. Okazuje się jednak, że odszumianie „wyłączone” nie oznacza zupełnego braku redukcji szumu. W instrukcji aparatu odnajdziemy bowiem dla tego ustawienia następujący opis: „Redukcja szumów jest przeprowadzana tylko przy czułości wynoszącej 3200 lub wyższej. Intensywność redukcji szumów jest mniejsza, niż w przypadku wybrania ustawienia umiarkowana.”
Jak zatem działa odszumianie w D4 przy poszczególnych ustawieniach, można przekonać się na podstawie poniższej tabelki. Zdjęcia wykonaliśmy dla maksymalnej natywnej czułości ISO 12.800 oraz czułości rozszerzonej 25.600.
ISO 12.800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 25.600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
Trzeba przyznać, że funkcja odszumiania działa rozsądnie. Widać, że z jednej strony w miarę zwiększania intensywności procesu szum się obniża, a z drugiej działanie procedur odszumiających nie jest szczególnie inwazyjne dla jakości obrazu i pozwala zachować całkiem sporą ilość szczegółów.
Przyjrzyjmy się teraz zdjęciom zapisanym w surowym formacie. RAW-y z nowego D4 wywołaliśmy programem dcraw i zapisaliśmy jako 24-bitowe TIFF-y. Podobnie jak w poprzednim rozdziale, dla porównania prezentujemy również wycinki zdjęć z modelu D3s oraz Canona 1D Mark IV.
ISO 50 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 100 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 200 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 400 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 800 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 1600 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 3200 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 6400 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 12.800 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 25.600 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 51.200 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
ISO 102.400 | |||||||||||
|
|
||||||||||
|
|
||||||||||
|
ISO 204.800
|
|
|
|
|
|
Jakość obrazu na surowych zdjęciach w przypadku obu zaprezentowanych Nikonów jest również porównywalna w bardzo szerokim zakresie czułości. Praktycznie w całym zakresie natywnych ISO ciężko zauważyć różnice w tym względzie, a poziom szumów jest bardzo podobny. Nawet dla ISO 25.600 wciąż trudno wyłonić faworyta pomiędzy D4 a D3s. Dopiero przy czułości ISO 51.200 starszy model zaczyna nieco odstawiać od swojego następcy i w jego przypadku szum wydaje się być nieznacznie wyższy. Dla ISO 102.400 różnica ta jest wyraźniejsza. Widać także, że dla najwyższej czułości w D4 zaszumienie obrazu jest naprawdę duże. Raczej trudno sobie wyobrazić procedury odszumiające, które byłyby w stanie wyraźnie obniżyć ten szum a jednocześnie zachowały rozsądną ilość szczegółów. Możemy zatem powtórzyć to, co powiedzieliśmy już w poprzednim rozdziale, że ISO 204.800 w D4 jest w zasadzie bezużyteczne.
A jak D4 wypada na tle leciwego już Canona 1D Mark IV? Przypomnijmy, że już w przypadku JPEG-ów lustrzanka Canona przegrała pojedynek na wyższych czułościach, zarówno z D4 jak i D3s. Przy porównaniu surowych plików jest podobnie. Co prawda przy ISO 1600 surowe zdjęcia z 1D Mark IV wciąż wyglądają bardzo podobnie do D4, to jednak przypatrując się bardzo dokładnie wycinkom zdjęć można dopatrzyć się minimalnych różnic. Przy ISO 3200 jednak sytuacja jest już wyraźniejsza, a szum w Canonie, co prawda nieznacznie, ale jednak jest wyższy niż w testowanym Nikonie i jego poprzedniku. W miarę wzrostu czułości 1D Mark IV coraz bardziej odstaje od D4 i D3s. Przy ISO 102.400 jest wręcz dramatycznie i zaszumienie w Canonie jest wręcz wyższe niż w D4 przy ISO 204.800.
Co prawda wycinki zdjęć całkiem nieźle obrazują sytuację i pozwalają dość dobrze ocenić jakość obrazu w Nikonie D4, jednak spójrzmy jeszcze na wyniki pomiaru szumu. Najczęściej umożliwiają one bardzo dokładną analizę i pokazują więcej szczegółów, jak choćby różnice w rozkładzie poszczególnych składowych szumu. Ze względu na szeroki zakres dostępnych czułości oraz wysokie wartości poziomu szumu dla maksymalnego ISO, zdecydowaliśmy się zaprezentować wyniki na dwóch oddzielnych wykresach.
Pomiary również pokazują, że poziom szumu w D4 oraz D3s w szerokim zakresie czułości jest porównywalny. Nieco wyraźniejsze różnice można dopiero zaobserwować przy czułości ISO 25.600 i powiększają się one nieznacznie w miarę wzrostu czułości. W sumie jednak warto zauważyć, że pod tym względem D4 nie ma szczególnie wyraźnej przewagi nad D3s.
Wyniki pomiarów potwierdzają również przewagę nowego Nikona nad Canonem 1D Mark IV. W tym przypadku różnice w wartościach poziomu szumu są bardzo wyraźne i można je zauważyć nawet na czułościach niższych niż ISO 1600, choć jak pamiętamy, na wycinkach trudno je było wyłapać. Na najwyższych czułościach przewaga D4 jest wręcz druzgocąca. Pomiary potwierdzają również to, co zauważyliśmy na zdjęciach, że szum w 1D Mark IV przy ISO 102.400 jest wyższy niż w D4 przy ISO 204.800.
Tradycyjnie na koniec części dotyczącej szumu na surowych plikach, prezentujemy również wykres przedstawiający pomiary przeprowadzone na RAW-ach przekonwertowanych do 48-bitowych TIFF-ów. Otrzymane w ten sposób wyniki potwierdzają nasze dotychczasowe wniski. W tym przypadku również zastosowaliśmy analogiczny podział na dwa wykresy, by w bardziej przejrzysty sposób zaprezentować otrzymane wartości.
Darki
Wspominaliśmy już wcześniej, że Nikon D4 może zapisywać RAW-y między innymi w postaci 14-bitowej. Taka wartość odpowiada maksymalnemu poziomowi zliczeń równemu 16384. Standardowo zdjęcia w tym teście wykonujemy zarówno w formacie JPEG jak i RAW. Te pierwsze prezentujemy w postaci, w jakiej zostały zapisane przez aparat. Surowe pliki natomiast, wywołujemy programem dcraw do postaci czarnobiałej bez interpolacji. Uzyskane w ten sposób pliki TIFF konwertujemy do formatu GIF, dobierając zakres w taki sposób, aby najlepiej zobrazować generujący się na matrycy szum. W poniższych przykładach ograniczyliśmy sygnał do przedziału 0–2047, czyli o szerokości 2048. Identyczny zakres został również odłożony na poziomej osi histogramów. Maksymalne wartości na osi pionowej wynoszą 100.000 zliczeń.
RAW | |||
ISO | Dark Frame | Crop | Histogram |
50 | |||
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12.800 | |||
25.600 | |||
51.200 | |||
102.400 | |||
204.800 |
Trzeba przyznać, że darki z D4 nas nie zaskoczyły. Nikon przyzwyczaił nas już do tego, że nie stosuje w swoich lustrzankach biasu o z góry określonej wartości, w wyniku czego histogramy utworzone na podstawie sygnału, jaki wygenerowała matryca, mają kształt tylko połówki typowego rozkładu gaussowskiego. Rezultatem jest również to, że średnie wartości sygnału oraz odchylenia standardowe (zaprezentowane w tabelce poniżej) nie mają statystycznych właściwości, bowiem w całym zakresie czułości te pierwsze przyjmują wartości mniejsze od tych drugich. Do samego wyglądu darków nie mamy większych zastrzeżeń. Dopiero przy najwyższych czułościach dają się zauważyć pewne niejednorodności w rozkładzie szumu na matrycy. Nie są one jednak szczególnie duże i objawiają się głównie tym, że lewa strona kadru jest nieco bardziej zaszumiona niż prawa. Warto zaznaczyć, i zaliczyć na plus, że nie obserwujemy typowych oznak bandingu.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
50 | 1.53 | 2.71 |
100 | 1.15 | 2.58 |
200 | 2.11 | 4.67 |
400 | 4.61 | 7.71 |
800 | 8.25 | 13.7 |
1600 | 13.6 | 24.4 |
3200 | 25.8 | 47.5 |
6400 | 48.2 | 90.0 |
12.800 | 102 | 188 |
25.600 | 204 | 364 |
51.200 | 393 | 684 |
102.400 | 926 | 1501 |
204.800 | 1758 | 2666 |
Na zakończenie prezentujemy jeszcze darki w formacie JPEG, w przypadku których również daje się zauważyć wspomniane niejednorodności pojawiające się na najwyższych czułościach.
JPEG | |||
ISO | Dark Frame | Crop | |
50 | |||
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12.800 | |||
25.600 | |||
51.200 | |||
102.400 | |||
204.800 |