Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Co sie tam z nimi dzieje ? Najpierw problemy z A.F. w niektórych D7000...Teraz czytam, ze topowy model D800 to samo ? Sprzet za $3500 który nie współpracuje z obiektywami i brak mu skali regulacji ? To jest jakis totalny dramat ! Czekam z zakupem na D600 i jestem pelny obaw czy i tam nie bedzie problemow z A.F.....
No ciekawe kiedy pojawi się wymarzone 100Mp (przez niektórych) a kiedy AF, który je obsłuży? :P Przy powiększeniu 100% na monitorku będzie widać każdy mikrometr odchyłki. Czaaadowo, nieprawdaż megapikselomaniacy! ;) Wyniki matrycy przypominają D7000/K5 o powierzchni x2, jeżeli ktoś potrzebuje maksimum szczegółów na niewysokim iso będzie zachwycony. Fajny sprzęt, chociaż dla mnie ok. 20Mp to maks. Trochę się boję do czego doprowadzi ten wyścig............ pewnie do wprowadzenia do korpusów super-duper-nanokalibracji :)))
Teoretycznie Canon dostał kolejne baty w kategorii jakości matryc. W praktyce mam problem z opanowaniem koloru jaki daje Nikon. Tracę zbyt dużo czasu na walkę z ziemistą skórą i radioaktywna trawą. Obrazek z matryc Canona rozpieszcza na starcie, nie musze się męczyć z obróbką. Ciekawe, niby lepiej a gorzej IMHO.
"Dziwi i jednocześnie bulwersuje nas fakt, że model o cenie podchodzącej pod półkę profesjonalną wchodzi na rynek z poważnymi wadami mechanizmu ustawiającego ostrość, które do dzisiaj (czyli ponad pół roku od premiery!) nie spotkały się z ŻADNĄ reakcją producenta. "
Dajcie to pogrubiona czcionka.
sektoid - oprofiluj sobie aparat, a potem skalibruj/oprofiluj monitor.
Bawiąc się rawami d800 i 5d MK III też odniosłem wrażenie że na niskich czułościach przewaga nikona jest duża ale powyżej 400 ISO łatwiej osiągam satysfakcjonujący efekt z rawów z canona. Godny następca d700, ale potwierdza się moje prywatne odczucie, że bez szału. Powodów do wydania 13000 nie ma zbyt wielu. Ciekawy natomiast problem z legendarnym przecież AF w Nikonie. Aż ciekawy jestem czy okaże się że tylko te kilka egzemplarzy, z którymi redakcja miała styczność jest problematyczna a wszyscy szczęśliwi użytkownicy czytający optyczne.pl mają sprawne sztuki... :-)
Czyli minusów prawie brak, ponieważ problem backfocusu jest usterką, która dotyczy tego konkretnego egzemplarza nie zaś wadą modelu. Zgadzam się, że problem wystepuje, ale w większości przypadku dotyczy skarg na nieprawidłowe działanie skrajnego lewego punktu focusa. Problem generalnego backfocus w tym modelu jest praktycznie jednostkowy. Spora część narzekań jest nieudokumentowana, wielu użytkowników ma generalny problem psługiwania się tym aparatem, szczególnie po przesiadce z 10mp. Zeby test był wiarygodny należałoby go powtórzyć na pozbawionym wad egzemplarzu, podobnie jak testowanie uszkodzonego obiektywu mija się z celem. Używam D800 z obiektywami Nikon 24-70 i 70-200 VRII i moj egzemplarz nie ma żadnej z wymienionych wad. Nie było najmniejszej potrzeby regulacji AF.
Jak wypuścili serię d800 d4 to najbardziej rozbawiła mnie informacja o poprawieniu AF.... rozbawiła bo wydawało mi się że nie ma z czego poprawiać w stosunku do serii d3 d700.... no jak widać jednak miałem chyba rację..... nie ma czego poprawiać, tylko odcinać kupony przez nastęne 10 lat.... czekając aż konkurencja nadąży....
dongdong - jak napisaliśmy w teście dostaliśmy też dobrze udokumentowany mail od jednego z Czytelników, który ma kilka profesjonalnych obiektywów i dwie sztuki D800. Obiektywy te dobrze pracowały na D700 i D3s, fatalnie zaś z obiema sztukami D800. Duża liczna zgłoszeń tego problemu na różnego rodzaju forach chyba nie jest też przypadkowa.
Przepraszam za OT, ale musze raz jeszcze zasugerowac numerowanie komentarzy... To naprawde pomaga i jest obecne na wielu roznych forach.
'On Topic' - Ciekawe dlaczego problem z AFem jest tylko na lewym skrajnym polu. Powinien byc chyba symetrycznie rozlozony czyli tez i na prawym skrajnym. Ciekawe ile zajmie Nikonowi wyeliminowanie problemu i co jesli sie to nie uda. Kiedys Canon mial problem z 1D Mark III i problem rozwiazal jakis postdoc z UCLA.
Arku, może zapytaj w NPS co Jaśnie Państwo (czyt. serwis Nikona) na te problemy z AF. I opublikuj to bo czasem Ich odpowiedzi są lepsze od Kabaretowego Klubu Dwójki...
No ja jako nikoniarz muszę powiedzieć, że mi wstyd... Przegięli z tym AF. Mogli zostawić taki sam jak w D3 i D700, ewentualnie ciutkę rozbudować komercyjnie żeby nie było, że canon ma więcej opcji i i tak byłoby bardzo dobrze. A tak - spaprali dobry aparat. Patrzę na te nowości ostatnio i w sumie to jestem zadowolony, bo jeszcze żaden aparat nie spowodował u mnie wstrętu do mojego D300s :-)
Niezależnie czy problem dotyczy 5 czy 50 % egzemplarzy to ignorowanie tego faktu przez producenta jest karygodne. Zwłaszcza że problem dotyczy flagowego modelu. Nie pierwsza to zresztą wpadka Nikona który szczycił się "niepoprawialnym" firmwarem. To smutne bo D800 coby nie powiedzieć wytycza ( do spółki z Sony ) tym modelem nowe standardy w dziedzinie jakości matryc FF Prawdopodobnie też powoli też zbliża się granica "wydolności" wielu szkieł - ale to raczej nie powinno dotyczyć tych użytych w teście.
Pan_Żabka Nie rozumiem dlaczego Ci wstyd... Czy jak kupię pralkę i przeczytam że z innym modelem tego producenta bywają problemy to ma mi być wstyd? Aparat to tylko urządzenie techniczne do utrwalania obrazów. NIC więcej. Wstyd to może być ewentualnie producentowi. Lub fotografowi jak robi knoty... :)
Jednak przeważa liczba bardzo zadowolonych użytkowników, którzy nie maja i nie mieli potzreby regulacji AF, podobnie jak ja. O nich nie wiemy, ponieważ sie nie skarżą. Jaki procent wadliwych D800 jest w rękach użytkowników? Jak duzy procent z nich umie korzystać z tego co aparat oferuje? Tu jest rekomendacja Nikona jak robić ostre zdjęcia tym sprzętem: link Nie zmienia to faktu, że żeby test był adekwatny należy go powtórzyc na egzemplarzu pozbawionym wady fabrycznej.
Niestety do wad należy dodać jeszcze wady wypisywane przez użytkowników na forach a mianowicie: - chlapanie olejem na matrycę (nie dzieje się to raz ani nie dwa) - zielony zafarb wyświetlacza LCD (ciężko ocenić na jego podstawie poprawność WB) - zawieszanie się aparatu (rzadko- wymagany jest jednak restart aparatu) Ponadto ze względu na monstrualnej wielkości pliki jakie ten aparat generuje, z którymi później chce się płynnie pracować, zakup aparatu często wiąże się również z modernizacją lub zakupem nowego komputera.
na pentaxforums.com jest cała masa zadowolonych użytkowników ;D ale wiadomo..... każdy AF będzie lepszy od tego znanego z Pentaxa - więc chyba nie jest to grupa reprezentatywna.... ;(((
:) nie wiem dlaczego mi zdjęcia wychodzą z każdego modelu aparatu nawet z gorszego i zakurzonego ..... Nie ważna czy to jest Nikon czy Canon .... Możliwe że mam szczęście... Nie ma co psioczyć bo sprzęt jest dobry. Każdy sprzęt. Należy brać się do roboty i ewentualnie ustawić zaawansowane parametry obrazu po swojemu.
Arek i splawik. Może to są moje domysły, ale sam jestem zadowolony i nie mam najmniejszego zastrzeżenia do sprzętu. Moja oponię bazuje na rynku amerykańskim, gdzie mieszkam i gdzie jest najwiecej ja dotąd uzytkownikow D800. Byc może wersja europejska jest gorszej jakości? Po za tym Nikon zaleca stosowanie obiektywow lepszej klasy. Nie oznacza to, że te z niższej półki nie będą pracowały, ale nie należy się po nich spodziewać rewelacyjnego IQ. Sam czasaem podpinam Nikon 12-24/F4 ( powyżej 18mm) i sprawuje sie nie najgorzej. Nadal podtrzymuje swoje zdanie, żę test należy powtórzyc na egzemplarzu pozbawionym wad fabrycznych. Wyciaganie wniosków na podstawie wyników z wadliwego egzemplarza mija sie z celem. Dodam, żę jestem również właścicielem dwóch D7000, które mimo rozpętanej fobii, również nie miały i nie mają wad AF( regulacja AF:0) czy chlapania oleju. Może mam wyjątkowe szczęście.
U nas było sprawdzane na 24-70 mm f/2.8, 1.8/50, AF-S 1.4/50 i AF-S 1.8/85. Czytelnik, który miał problemy z dwiema sztukami D800 sprawdzał na 14-24 24-70 70-200 VR2 200 2.0 i 85 f/1.4. Wskażesz jakieś obiektywy lepszej klasy w systemie Nikona?
Ale zaraz, przecież Optyczni dostali aparat do testów pożyczyła firma Nikon - gdybym ja był prezesem na którymś tam decyzyjnym szczeblu postarałbym się, żeby opiniotwórcze firmy, którym pożyczałbym sprzęt do testów otrzymały sprawdzone egzemplarze pozbawione wad takiego kalibru. Tak czy inaczej jest to błąd Nikona - co najmniej taki, że dali wadliwy egzemplarz, a idąc dalej że nie mają wystarczających procedur testowych przy produkcji, skąd takie "buble" idą na sprzedaż. Ostatnio kupa sprzętu wychodzącego do ludzi jest beznadziejny, ciągle czyta się o notach serwisowych, ciągłych update'ach firmware... jakość spada na łeb, na szyję a ceny rosną.
Arek, nie podważąm wyników waszego testu ani problemów czytelnika, ale uważam, że nie należało przeprowadzać testów na wadliwym egzemplarzu i wyciągąć na podstawie tego wniosków, że wszystkie D800 mają wadliwy AF. Przypomina mi to amerykańską fobię rozpętaną przeciwko Toyocie, która podobno sama przyspieszała. Firma odwołała z rynków blisko 9 mln samochodów tylko po to żeby stwierdzić, że sa wolne od wad. A okazało sie, że w większości przypadków winę ponosili użytkownicy, którym aż się nie chce wierzyć, w pewnych sytuacjach mylił się pedał hamulca z gazem. Zaledwie w kilku wypadkach wskazano na dywanik (niekoniecznie fabryczny), który MÓGŁ zablokować pedał gazu.
@dongdong "Przypomina mi to amerykańską fobię rozpętaną przeciwko Toyocie"
Może teraz Amerykanie wolą się cieszyć z nieostrych zdjęć jak z ostrych niż powiedzieć że są nieostre, bo potem się okaże, że się pomylili. Dmuchają na zimne :-)
dongdong Poczytaj proszę trochę amerykańskich forów, to dowiesz się jaka jest skala problemu z AF w D800. Wystarczy zajrzeć na dpreview, mansurovs, bythom. Nikon chowa głowę w piasek i traci klientów. Ja dzięki nieudolności dwóch sklepów (dziękuję wam bardzo nieudacznicy) nie zostałem na razie właścicielem D800. Poczekam na definitywne rozwiązanie problemu. Innym, którzy planują zakup radziłbym to samo. Zakup teraz to loteria i proszenie się o kłopoty!
Mój komentarz może zabrzmieć nieco fanatycznie, ale spodziewałem się większej przewagi nowej generacji matryc formatu 135. A tak jak już ktoś zauważył mamy praktycznie to samo co daje 16MP matryca od Sony (choć w moich nieobiektywnych oczach nawet nieco mniej), tylko z większą liczbą pixeli.
Co do wadliwego egzemplarza, to opowiem się po stronie redakcji. Testowanie kilku, lub powtarzanie testu nie ma sensu. Skoro egzemplarz jest jednym jedynym niesprawnym (a chyba nie jest) to wina Nikona, ponieważ sprawne powinny być wszystkie. A prawdopodobieństwo trafienia wadliwej sztuki do redakcji na test jest tym mniejsze im mniej jest wadliwych egzemplarzy, a taki (podobno) na test trafił. Cóż jak dla mnie same wady (pod względem kontroli jakości).
Żadnych rewelacji, Nikon i Canon będą musieli poczekać na jakiś nowy patent odnośnie matryc, by 50 Mpix stało się bezszumowe przy 25000 iso, ogólnie trzeba poczekać na nowe wynalazki i cieszyć się 20 Mpixelami, może wymyślą jakąś matrycę bez pixelową zrobioną z jednago pixela 24x36mm , bezszumową :-)
Jakoś się nie dziwię, że D800 ma problemy z fokusem. Już w D700 to miałem. W dwóch 50 1.8D potrzebny był koniec skali, 50 1.8G również problemy. 70-300VR ideał - bez korekty. A najlepiej się sprawował kitowy 18-55 II
Stwierdzenie "wstrzymanie się od zakupu do czasu...." to strzał w nerkę firmy Nikon Polska. Forum poczytne, opiniotwórcze, każdy kto ma zamiar kupić będzie miał niezłe myślenice.
Jestem aktywnym uczestnikoiem tych forów. Znaczna część uzytkowników wycofuje się z zarzutów po zrozumieniu jak posługiwać sie tym sprzętem i opanowaniu go w stopniu gwarantującym osiąganie zadowalajacych rezultatów. Przypuszczam, że 95% zabierających głos w temacie D800 na optycznych nigdy nie miała możliwości pobawienia się tą zabawką, ale już dzieki testowi optycznych ma wyrobione negatywne na ten temat zdanie. Jak mówiłem, może jestem wyjatkowym szczęśliwcem, ale nie mam żadnych zastrzeżen co do jakości sprzętu, brak mi tylko funkcji U, która bardzo lubie w D7000.
"Znaczna część uzytkowników wycofuje się z zarzutów po zrozumieniu jak posługiwać sie tym sprzętem i opanowaniu go w stopniu gwarantującym osiąganie zadowalajacych rezultatów"
Kolega zmienił niedawno canona 5dm2 na tego D800, wiecie czym się jara? HDR;em to najlepsze co w tym modelu dodali ;D liczę że jak sie już pojawi następca 5dm3 to też dadzą hdra i koniecznie wykrywanie uśmiechu i wybielanie żołtych zębów w automacie ;D
@dongdong zastanów się trochę: NIKON daje jednemu z najlepszych polskich portali (czy to się podoba czy nie) aparat do testów, który potwierdza to, co twierdzą inni użytkownicy (wcale nie jednostki). Co to może oznaczać? Albo w Nikonie sami nie wiedzą jak sobie poradzić z tym problemem, albo ktoś nie przyłożył się do sprawdzenia co przekazuje do testów. Skoro optyczni dostali wadliwą sztukę, to tym bardziej mogę dostać ja czy inny Kowalski, z tą różnicą, że optyczni D800 zwrócą a ja bym musiał walczyć o zwrot kasy. Po to są testy by wyłapywać takie kwestie - może ktoś w Nikon Polska przetłumaczy ten test i wyśle do Japonii. Na miejscu osoby dającej zielone światło do wypuszczenia tak niedopracowanego aparatu na rynek, strzeliłbym sobie sepuku. Tak też sobie myślę, że takie zachowanie firm do nieczego dobrego nie prowadzi: olej na matrycach (Nikon, Pentax - chociaż ten ogłosił akcję wymiany na nowe aparaty i zachował się w miarę z klasą; z drugiej strony z napędem SDM dali ciała...), zaoliwione przysłony (Fuji X100), błędy z kolorystyką (Leica M8). Praktycznie każda firma zaliczyła w ostatnim czasie babola, tylko czy o to w tym wszystkim chodzi ?
qbic, zawsze myślałem (a przede wszystkim słyszałem), że mały obrazek ma całą masę zalet w stosunku do APS-C. Ja tu widzę tylko różnicę w głębi ostrości i liczbie pixeli. A co z szumem i dynamiką?
dongdong, bardzo będę szczęśliwy jeśli nauczysz mnie korzystać z skrajnie lewego punktu ostrości, wadliwego punktu
Po przeczytaniu powyższego testu przeprowadziłem domowym sposobem na tablicach z netu testy AF D800 z Nikkorem 24-70 2.8 i ... jestem szczęśliwym posiadaczem dobrze zgranej paczki. Trzepnąłem już około 10000 na ślubach i potwierdzam - są szumy ale przy odbitkach 30x42 niewidoczne do iso 3200 a później i tak Topazik z Denoisikiem lub alienik i po sprawie. Nie mam kłopotów z BF i FF a stadko w stajni pokaźne stoi. Na testach miałem sigmę 85mm 1.4 i to była już tragedia. Wszystkie foty z wesela tym szkłem poszły do kosza prawdopodobnie przez problem z BF/FF. Wszystko można skorygować programowo a kupując D800 raczej liczymy się z obróbką programową więc te wszystkie narzekania są bezsensu.
Lol - body całkiem, całkiem ... i po ostatnich nowościach FF dokupiłem drugie D300 - wiem przynajmniej, co potrafi i jakie ma ograniczenia, a AF jest wzorowy. Problem FF/BF nie występuje tu na stałkach firmowych. Patrząc na to wszystko dochodzę do wniosku, że jeżeli kiedyś będzie mi potrzeba pełnej klatki ( wykonuję foto okolicznościowe) to wolę kupić używane D700 z nieporównanie mniejszym szumem. Jednak aktualnie wobec tak kiepskich nowości wolę inwestować w jasną optykę. Ale okropne wrażenie robi część testu poświęcona AF - aż się nie chce wierzyć - na D300 (pierwszym i drugim) problem jest mi nieznany!
qbic, mam tego pełną świadomość, zawarłem tą zaletę w większej liczbie pixeli, choć nie jestem fanem takiego rozwiązania
13 sierpnia 2012, 21:16
pomijam już wpadkę ni....ona, bo jeśli takowej nie było to ludzie by o tym nie pisali na forum ni....ona (specjalnie nie użyłem nazwy tej firmy bo mogę zostać oskarżony i osadzony we więzieniu na 100 lat za oczernianie tej firmy) ale do czego zmierzam, kiedyś fotograf nie posiadał ekraniku i jakoś balans bieli ładnie wychodził, a tutaj ... zielony zafarb na ekranie i już nie można ocenić balansu bieli :D jakie kaleki z nas wyrosły. Całe szczęście że załapałem się kiedyś na olympusa OM2n i zdjęcia robione kliszą i mierzone gossenem.
Gratuluje Optycznym, no to mamy 100% niezadowolonych już potencjalnych użytkowników D800. Jakoś inni testerzy, nawet K.Rockwell, który ostatnio wiesza wiesza psy na Nikonie, nie miał tych problemów. Widać Nikon zrobił specjalnie psikusa Optycznym. Widzę, że Canon bedzie miał sporo nowych klientów. Małą uwaga, żółtawe zabarwienie LCD, którego niektórzy doświadaczają, nie ma dla mnie żadnego znaczenia, zawsze strzelam RAW i używam ekranu tylko do ustawiania ostrości w LV, sprawdzania histogramu i blinkers.. Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych, niedoszłych użytkowników. Nie jestem fanem Nikona, przez lata używałem również Canona i nie uważam, że jeden producent czy drugi jest lepszy. Faktem dla mnie jest to, żę posiadam w swoich rękach swietny sprzęt o możliwościach i parametrach, o których nawet jeszcze 2 lata temu nie marzyłem.
13 sierpnia 2012, 21:21
@dong ale szkoda że nie macie w nikonach mniejszych rawów.
Moja D800-tka "rozjeżdża się ze szkłem 24-70 (mikrokorekta ustawiona na -20 to, niestety, za mało). Natomiast z Nikkorem 200-400 działa znakomicie. O dziwo, Tamron 90-tka też radzi sobie przyzwoicie :)
Spore problemy z nowym AF pojawiły się już przy okazji D7K - głównie z partiami aparatów sprzed powodzi. Patrz - ogromniasty wątek zainicjowany w sieci przez Fatmana na jednym z forów sympatyków Nikona. Problemy specyficzne: przed długi okres czasu AF działa jak należy a potem mamy serię gdzie AF gubi się kompletnie. Serwis Nikona zamiatał problem pod dywan - bo u nas działa i już. Optyczni testowali D7K i wtedy ta specyficzna przypadłość Nikonów nie została wyłapana. Teraz mieliście, albo raczej Nikon miał chyba pecha. Nie wiemy czy jest to ten sam problem, czy też coś innego. Problemy jednak wyszły i trzeba się do nich odnieść. Czekamy na info od Nikona. Ciekawie będzie, może wreszcie podejmą stosowne działanie. Jeśli nie miejmy nadzieję, że zadziała popularność tego portalu. Ludzie czytają, a to się może przełożyć na niższą sprzedaż, a to zapewne zadziała.
Ja bym do niewątpliwych wad zaliczył rezygnację z przełącznika pola AF na tylnej ściance i zastąpienia go przez przycisk filmowania. Do tej pory w zaawansowanych nikonach można było zmienić pole AF mając oko przyklejone do wizjera, teraz trzeba wcisnąć przycisk po lewej i patrząc na górny ekran kręcić kółkiem. W przypadku podłączonego dużego teleobiektywu w warunkach terenowych jest to bardzo niewygodne i zabiera cenny czas, przynajmniej tak to widzę na podstawie tego co wyczytałem do tej pory w necie. Zresztą to samo tyczy się przełącznika trybu AF S/C. Nie miałem nic przeciw funkcji filmowania w lustrzankach, dopuki nie wpływało to na ergonomię aparatu, to co teraz wyprawiają to trochę kupa... A może jest jakiś sposób żeby obejść tę niedogodność, ktoś wie?
13 sierpnia 2012, 21:56
Jeśli chodzi o potyczkę D800 vs 5dIII dodałbym jeszcze takie istotne fakty : - Nikon ma nie porównywalnie lepszy wizjer, w wizjerze 5dIII brak informacji o wybranym pomiarze światła! - W Canonie praktycznie wszystko możemy ustawić prawą ręką. Proponuję w Nikonie zmienić ISO nie zabierając lewej ręki od obiektywu....
Poza tym mam pytanie do Optycznych - skąd przy 5dIII w podsumowaniu w tabelce przy pozycji lampa błyskowa jest wynik 0,83? Z czego to wynika ???
Co do problemów AF ostatnimi czasy Nikonie to porażka totalna - tak jak już ktoś wyżej napisał świat się kończy. Canon wyprzedził Nikona w tej kwestii
Qbanczyk - "moje menu" , strzalka w prawo, strzalka w dol - i mamy wieksze iso. Nawet nie trzeba odrywac oka od wizjera jak sie wylaczy autoiso. Ale faktycznie ktos mial niezla faze umieszczajac przycisk iso z lewej strony w takim polozeniu.
@dongdong "Znaczna część uzytkowników wycofuje się z zarzutów po zrozumieniu jak posługiwać sie tym sprzętem i opanowaniu go w stopniu gwarantującym osiąganie zadowalajacych rezultatów"
Czyli po "zrozumieniu" że należy używać wyższych wartości przysłony!
No to kupa. Miał rozłożyć C 5DmkIII na łopatki a tu niespodzianka ;-o. I musieliście to puścić Nikonowcom zaraz po olimpiadzie- tam też byli pewniacy :-(.
13 sierpnia 2012, 23:12
Bolt wygrał /trzykrotnie/, po czym wziął Nikona do ręki. ;-)
chciałbym, żeby 5Dmk3 rozkładał osiemsetkę na łopatki, ale AF w tym canonie działa perfekcyjnie tylko z kilkoma nowymi obiektywami, jak to wykazał Cicala, co wynika z patentowego opisu budowy obiektywu, w którym jest "a rotation detector, which detects the rotation . . . of the motor. . . The control circuit performs closed-loop control, based on the output of the rotation detector to control the motor." Czyli w nowych obiektywach jest sprzężenie zwrotne sprawdzające, dokąd rzeczywiście dojechał pierścień obrotu. W starych - rzecz dla mnie zdumiewająca - korpus tylko wyliczał obrót, wysyłał rozkaz do obiektywu, ten pokręcał i cześć. Dojechał albo nie dojechał.
Jak to jest w Nikonie, jeszcze Cicala nie doszedł / nie opublikował. A jest to ciekawe.
Szanowna redakcjo . Przeczytałem w zaletach : "nagrywanie notatki dźwiękowej do zdjęcia" , czy możecie mi pomóc bo mnie nie udało się to tej opcji dotrzeć. Jeśli chodzi o tak mocno poruszany temat AF , to jak dla mnie po przesiadce z Canona 5D MK II jest rewelacyjny przy świetle dziennym , natomiast przy świetlówkach ustawia ostrość za obiektem . Ale można nad tym zapanować bo jest bardzo powtarzalny, a przy 5D II to była loteria. Dzięki za test.
Co do (nie) sprawności AF to zgadzam się w pełni. Co do HIGH ISO nie zgadzam się z testem. Nawet te małe obrazki pokazują, że od ISO 1600 różnica na korzyść Canona jest wyraźna. Polecam jednak wszystkim film (proszę zwrócić uwagę na końcówkę) Canon 5D Mark II vs. Mark III vs. Nikon D800 link
kolejny canon dostal w dupke ale na forum canona ieja zachwyty nad mega przewaga tego srednioudanego mark III nad d800, caly swiat ocenil przewage tylko na forum canona nie :D heheh trzeba sie pogodzic kochani kanonierzy ze nikon aoddala sie....jeszcze 3 lata i bedzie konkurowal canon z ...sony :D
zastanawia mnie kompletny brak obiektywizmu autorow tekstu i subiektywnosc na strone canona. dla mnie jest tak jakby oceniac np predkosc maksymalna takiego ferrari w chwili kiedy jedno kolo byloby uszkodzone i w podsumowaniu testu napisac, ze nie osiaga 100km/h. wypadaloby moze wziasc jakis inny egzemplarz do reki i przeprowadzic ten test jeszcze raz ale tym razem obiektywnie... no ale po co jak trzeba pokazac jak to 5dmkIII jest dobre. jednym slowy, zenada.
monangel | 2012-08-14 01:41:02.....jeszcze 3 lata i bedzie konkurowal canon z ...sony :D
To mam nadzieje stanie sie nie za 3 lata ale po tej Photokinie. Mysle ze postarali sie zeby A99 juz byl konkurencyjny. Mam nadzieje ze pod katem filmowania zmiecie konkurencje tak jak HX9V zmiatal konkurencje pod wzgledem filmowania. A pod wzgledem zdjec chyba tez odrobili lekcje - nikt juz nie bedzie czekal kolejne 3 lata na "poprwione" A99. Canon i Nikon jak widac z testow jus nic NIE MUSZA. Sony natomiast MUSI pokazac ze nawiazuja walke i w wielu podpunktach ja wygrywaja.
nie rozumiem troszke Canoniarzy ...to jest tak jak by powiedziec ze jakis samochód jest totalnie gorszy poniewaz ma mniej elastyczną skrzynie biegów na duzych predkościach ...ktorych i tak nie powinnismy osiagac ...( przepisy o ruchu drogowy m) ...smiech na sali ...wynika jasno ze Sony zrobiło lepsza matryce ..razem z NIkonem
Dodatkowe 4,5 mm grubości korpusu D800 w stosunku do D700, dało prawdopodobnie wadę konstrukcyjną aparatu, w której matryca jest za daleko od mocowania obiektywu i poprzez to występuje backfocus ze wszystkimi obiektywami. Nikon chowa głowę w piasek, bo jak źle zaprojektował puszkę to nic z tym już nie zrobi...
Tak czy inaczej, bardzo czekałem na ten aparat, ale niestety w chwili obecnej pozostaje chyba tylko zmiana stajni, bo nie zamierzam czekać kolejne cztery lata na profesjonalne puszki - widać wyraźnie, że Nikon postawił na rynek amatorski, a o zawodowcach zapomniał...
@James Bond- :-). Prawdę mówiąc to i tak jest jak zawsze. Nikon lepszy, Canon be. Tylko na końcu zdjęcia z Canona lepsze. ...a na olimpiadzie mnóstwo białych rur. I to by było na tyle w temacie.
@ canonik Było mnóstwo białyr rur, to prawda. Ale było też mnóstwo czarnych rur, ale te zdaje się mniej rzucają się w oczy, zwłaszcza jak ktoś tylko te białe widzi.
@canonik "tylko na końcu zdjęcia z Canona lepsze" Bo kanonierzy to oczywiście lepsi fotografowie od żółtych. fujików a nawet lejkarzy. W ogóle są the besciaki
Weźcie się ogarnijcie z tą walką na forum i kupcie sobie po nikonie i canonie i sprawdźcie je po swojemu który wam pasuje. Nie stać was na takie aparaty (nie wszystkich oczywiście) a gadacie który lepszy. Ja miałem oba systemy i zdjęcia mam ładniejsze z canona i to prosto z puszki.
Hmm patrze w tą tabelkę podsumowującą - jakośc zdjęć w jpg i raw a tam D800 ma niższe noty od Canona. Patrzę na zdjęcia i nigdy bym tak nie powiedział.....
Nie wspomniano o najważniejszej zmianie, czyli prawie dwukrotnie wyższej cenie. Robiłem zdjęcia tym aparatem, i nie wiem co w nim może tyle kosztować, no bo chyba nie wymiana matrycy i wizjera. Generalnie miałem wrażenie, że jest cały z plastiku. Jest na pewno bardzo dobry, ale tylko dla profesjonalisty. Zabrakło by mi w domu miejsca na dyski twarde, żeby pomieścić zdjęcia, bo o ile gęstość pixeli jest jak na 15 megapix. matrycy APS-C, to wielkość pliku jaki produkuje ta matryca, już nie.
A ja po zakupie Nikona D7000 i zwrocie go do sklepu ze względu na AF przesiadłem się na Pentaxa K-5 i z najnowszym softem niema żadnych problemów z AF pucha świetna i tylko ze śmiechem czytam te dziwne opinie na temat wojny Nikon-Canon problem jest czy nie ma mam nadzieje że niedługo zobaczę film na You Tube jak stoją na przeciw siebie dwie armie wyznawców Nikona i Canona i będą się nawalać bejsbolami.
"...niedługo zobaczę film na You Tube jak stoją na przeciw siebie dwie armie wyznawców Nikona i Canona i będą się nawalać bejsbolami. "
obiektywami ;)
14 sierpnia 2012, 11:29
Myślę, że to zdanie najlepiej podsumowuje D800: " Fotografowie studyjni czy krajobrazowi oraz wszyscy inni, który potrzebują wysokiej rozdzielczości, docenią 36 Mpix znajdujące się na pokładzie pełnej klatki Nikona D800. Ci, których interesuje fotografia sportowa, przyrodnicza czy spotterka też się nie zawiodą, bo nawet w trybie DX Nikon D800 da nam 15 milionów pikseli o świetnej jakości."
Ja na razie zostaję przy D700 + D3s, myśląc o dokupieniu 5Dmk3 i rozszerzeniu szklarni o kilka szkiełek Canona, które zawsze chciałem mieć. Na dziś to chyba najlepsza opcja. Może D5 pokaże coś nowego, albo D600 mile zaskoczy (ceną i użytecznymi funkcjami U1 i U2 z D7000).
Może to i głupie pytanie, ale czy problemów z BF/FF nie załatwia sie przypadkiem jedną wizytą w serwisie, dostarczając body+posiadaną szklarnię? Owszem nie powinno to mieć miejsca i jest kłopotliwe dla klienta, ale prawdopodobnie usuwa to wszystkie problemy o których tu debatujemy.
Co do bitwy canoniarzy i nikoniarzy na obiektywy... link
@dario4 | 2012-08-14 11:07:52 "...mam nadzieje że niedługo zobaczę film na You Tube jak stoją na przeciw siebie dwie armie wyznawców Nikona i Canona i będą się nawalać bejsbolami."
No to pewnie będziemy mieli historie podobną do osławionego swego czasu AF w 1D Mark III który w określonych sytuacjach poprostu nie trafiał i był znacznie gorszy od AF w Mark II. Canon nigdy nie przyznał się że problem jest choć wielu posiadaczy problem zauważało.
Niestety, ale każdy koncern w przypadku wpadki jakościowej dokonuje szacunku kosztów, tj. czy bardziej opłaca mu się przyznać do błędu i ponieść koszty naprawy/wymiany wadliwych egzemplarzy, czy też iść w zaparte i ponieść koszty marketingowe ewentuanej utraty części klientów.
Jesli np. czy wspomniany Mark III czy też omawiany D800 miał niedousuniecia wady konstrukcyjne, to wiadomo że koszty wymiany każdego sprzedanego egzemplarza byłyby wręcz horrendalne. Bardziej więc opłaca się udawać że nie wie sie o co chodzi i po cichu pracować nad następcą pozbawionego tej wady.
@Radyo-białe rury to w nawiązaniu do prognoz, że na olimpiadzie Canon nie będzie istniał z powodu konkurencji. @focjusz-trafiłeś. Canoniarze to fajne chłopaki są. W grupie moich znajomych (nie jest to grupa reprezentatywna) nikoniarze rozmawiają o pikselach, matrycach i procesorach, a canoniarze o zdjęciach które zrobili. I to już tak od lat.
rozróżnijmy pojęcia ... Użytkownik systemu np. Canona a canoniarz.... użytkownik jak sama nazwa wskazuje używa ... canoniarz nie tylko używa ale wypowiada sie na forach ...głownie o wyższosci czegos nad czym ...ta k samo jak nikoniarz , pentalib , neksiarz ...;
@canonik To masz dziwnych znajomych. bo wśród moich znajomych nikt nie robi zdjęć a wszyscy mówią o pikselach. niezależnie czy maja canona, nikona czy iphona.
I tu SKkamil ma racje, użytkownik canona i kanoniarz itp to rożne środowiska. Śmieszą mnie te wojny systemowe już od czasów commodore vs atari, pc vs konsola itd. Aparat to narzędzie. Jak malujesz modele to masz mały pędzel, jak ścianę to ławkowym jedziesz. i dyskusja kto ma lepszy pędzel ma taki sam sens jak rozmowa powyżej.
p.s. to tendencja ogólnoświatowa , więc Nikon to tylko część systemu ,żeby nie było , że inni niby lepsi; podobnie jak iphone i inne badziewia. Ale to tylko takie moje spostrzeżenia.
Pierwsze zdanie artykułu i od razu kompromitujący błąd ! Nikon D800 nie jest w jakimkolwiek stopniu następcą D700. To zupełnie nowy rodzaj lustrzanki, nie mający nic wspólnego z tym, co Nikon do tej pory wyprodukował. Dlaczego ludziska ciągle klepią mantrę, że to następca D700 ??? Testowałem D800 przez dobre 2h na Łopuszańskiej i mogę powiedzieć tyle, że to zupełne novum u Nikona. To nowy rodzaj sprzętu.
Bo człowiek to prosta istota. Skoro D90 jest następcą D80 , D3200 następcą D3100 , to na pewno D800 jest następcą D700 xD
14 sierpnia 2012, 16:18
@pietrus - tak novum - brak AF :D
14 sierpnia 2012, 16:23
ja tak sobie myślę że ni...koń to firma dla prawdziwych profesjonalistów, oni specjalnie spieprzyli AF w tym aparacie żebyście mogli nauczyć się w końcu robić zdjęcia na manualu, zielony zafarb na ekranie również jest ukłonem w kierunku profesjonalistów, ponieważ balans bieli ustawiamy na podstawie zdjęcia szarej karty, ewentualnie "na oko" jak ktoś jest wyćwiczony - a nie jak te ślubne pstryki które tylko patrzą na ekranik co zdjęcie - przecież od tego można się nabawić urazu kręgosłupa. Ten aparat to duży krok w kierunku profi.
14 sierpnia 2012, 16:30
i jeszcze jedno, Arku pewnie za ten test zostaniesz aresztowany.
Dobrze,że jest ten test a jego wyniki nie są wstrzymane przez Nikona. Był problem nikona d7000 ale o tym Nikon nie chce wogóle rozmawiać a teraz kolejna nowa puszka i problemy podobne. Dziwi mnie tylko fakt,że posiadając ten sam moduł af nikon d4 nie miał tej wpadki. Myślę,że w tym przypadku nikon będzie musiał zareagować w jakiś sposób bo skala problemu wydaje się być duża. Ja miałem podobny problem z d7000+ af-s 300mm f 2.8 z podpiętym tc 1.4. Nie byłem wstanie skorygować błędów af.Nawet jeżeli na tablicy korekta wymagana była -17 to w rzeczywistości była to loteria i im dalej tym gorzej...
Nikon wymyślił sobie, że sprzeda D800 w dwukrotnie wyższej cenie. Nawet jeżeli sprzeda o połowę mniej egz. niż D700, to i tak zarobi tyle samo, a dodatkowo zaoszczędzi na kosztach produkcji, transporcie i magazynowaniu, bo aparatów będzie mniej. Przy okazji zarobi też na D600, bo sprzeda plastikową wydmuszkę w cenie, świetnego D700, a propaganda powie, że to lustrzanka FX dla ubogich. No tak ! przy cenie D800, to rzeczywiście lustrzanka dla ubogich, jest przecież o połowę tańsza, ale przy D700 to już inna sprawa.
@jarekzon - kup sobie malpke i skoncz glupoty gadac, podaj mi jakis inny aparat z porownywalnymi parametrami w porownywalnej cenie. a co do d700 to po wejsciu na rynek nie kosztowal 6k, ba.... nawet teraz nowego za 6k nie kupisz.
@artq96 - to ze Nikon wyslal nie do konca sprawny aparat do redakcji to duzy blad marketingowy, natomiast to ze optyczne.pl zdecydowaly sie niesprawny aparat testowac to jak pisalem wczesniej zenujace a jak Tobie sie nie podoba nikon to nikt Ci nie kaze go uzywac.
14 sierpnia 2012, 19:32
No to Wielki Nikon mocno dał ciała.
14 sierpnia 2012, 19:36
@adamz - Sam widzisz w treści testu, że nie tylko redakcja miała taki egzemplarz, bo zwykli użytkownicy też się skarżą. Optyczni testowali to, co zostało wypuszczone na rynek, nie jakiś pojedynczy wybryk produkcji.
adamz To nie jest błąd marketingowy Nikona. Po prostu ilość D800 z niesprawnym AF jest tak duża, że i tak wybrali najlepszy z dostępnych ;) To jaki aparat mają testować, jak nie ten dostarczony przez firmę. Może wreszcie po kolejnych publikacjach, ktoś w Japonii zacznie coś poważnego robić w tej sprawie. Metoda strusia w tym przypadku chyba się nie sprawdzi.
Ło Jezusie ! Dlaczego! Przecież Nikon to najlepszy aparat na świecie, Panie Boże spraw aby to był sen i nie pozwól żeby ten test był prawdą. A tak na serio to do krajobrazów potrzebny jest szybki i celny AF ? No chyba że to cacko można wykorzystać jeszcze do reporterki :)
jezu! I to na tydzień przed zakupem taki news. Dosłownie tydzień. Znam lepszą formę wydania swoich pieniędzy. I pomyśleć, że się z "gąską" macałem :-) Dzięki Optyczni. Wielkie dzięki.
Zamiast ścigać się na ilość pól, dali by 9 punktów krzyżowych które dobrze działają z każdym obiektywem i pozamiatane. Mam wrażenie, że im nowsza i bardziej skomplikowana konstrukcja tym ma więcej wad. Zupełnie natomiast nie rozumiem jak to jest, że aparat może z jednymi obiektywami ostrzyć dobrze a z innymi źle. To on nie sprawdza kiedy obiektyw daje najostrzejszy obraz tylko jakoś na pamięć to ustawia? To wygląda jak błąd konstrukcyjny całego systemu nastawiani ostrości.
14 sierpnia 2012, 22:28
Pomijając, że do krajobrazu raczej się wybiera większe formaty i film... Smutno :-) Ale też wesoło... bo w sumie, co lepszego od D700 czy D3s można było wymyślić? Można im było dodać tryby U1 U2 (U3?) jak w Canonie, żeby usprawnić pracę fotografowi. Zamiast tego usunęli niektóre przełączniczki, czym utrudniają pracę fotografowi. Tak jak był odpływ z Canona do Nikona, tak teraz chyba będzie odwrotnie?
14 sierpnia 2012, 22:29
(Wadliwego AF nie skomentuję, bo to już nie ma co komentować, tylko kupić kolejną rolkę filmu i iść robić zdjęcia prawdziwym aparatem, np. Nikonem F4s czy czymkolwiek podobnym).
Topowy nikon analogowy jest wciąż do kupienia i kosztuje 1/4 ceny topowego nikona cyfrowego. Wątpię, że z nim są jakiekolwiek problemy ( no i migawka jest 20 razy cichsza niż w D700).
karampuk: po przeczytaniu tego testu wykonanego na jednej sztuce podejmujesz tak zdecydowaną decyzję? Gratuluje rozsądku ... nie lepiej wypróbować go w sklepie i samemu się przekonać?
@gnieciuch - w każdej biedronce na osiedlu jeszcze nie leży. :-)
14 sierpnia 2012, 23:28
@MichalIP "Jakoś się nie dziwię, że D800 ma problemy z fokusem. Już w D700 to miałem. W dwóch 50 1.8D potrzebny był koniec skali, 50 1.8G również problemy. 70-300VR ideał - bez korekty. A najlepiej się sprawował kitowy 18-55 II "
Euzebiusz: czy mam rozumieć iż o wyborze profesjonalnej lustrzanki do profesjonalnych zastosowań ma decydować test jednej sztuki na jednym z portali ????
Bachoo, kimkolwiek jesteś-nikt, mnie od niepamiętnych czasów tak nie rozśmieszył. Serio...chyba od kiedy korzystam z internetu nie pamiętam tak zabawnego komentarza w tych mediach. Dzięki za ogromną dawkę humoru na wieczór. Pytanie nawet nie powinno dotyczyć kto ma jaki pędzel i jak jest duży :) pytanie, z którego nie wypadają włosy i którym da się pomalować cokolwiek. Co do samego tematu D800 i 5d3 nawet nie ma co się rozwodzić, choć mam 5d3-jedno jest pewne-oba serwisy, kontrola jakości i produkcja są skrajnie do d...py. Mają-NAS-klientów za nic, traktują jak ściery, taka era korporacji nastawionych na liczbę zer, przesunięcia budżetu na marketing, reklamę i PR, potem zbywanie z wadliwym towarem. Skoro i Canon i Nikon mają wady, to obie korporacja na tym zyskują, ponieważ mogą odpuścić kontrolę tolerancji i jakości. A klient i tak kupi mając nadzieję na losowo poprawną konstrukcję. Porównywanie korpusów na podstawie odsetka udanych egzemplarzy powinno zastąpić samą ocenę technologi. Osobiście wolałbym korpus z DR rzędu 3EV,który działa sprawnie pod względem AF i podstawowych funkcji. Pakowanie miliona bajerów i ulepszeń z takim drastycznymi błędami w tle to koszmar konsumenta 21 wieku. Jedno jest pewne, cokolwiek by nie mówić-gdyby Nikon i Canon nie miały żadnych błędów konstrukcyjnych, lepszy jest Nikon i tu nie ma co dzielić włosa na czworo, no chyba, że ktoś musi mieć te pare klatek na sekundę więcej. Taka prawda i przyjmuje to na klatę jako gość, który stosunkowo niedawno przesiadł się na Canona i pewnych rzeczy się nie zastąpi. Na marginesie dodam, że kupując swój korpus i mając na uwadze obecną wadliwość nowych egzemplarzy sprawdziłem niemal wszystko i niestety okazało się, że sprawdziłem za mało. Korpus był wadliwy, ale to już inna dyskusja.
Fakt, że optycznie dostali i przetestowali wadliwy korpus uważam za jak najbardziej prawidłową i rzetelnie podjętą decyzję przez portal. Obrazuje to stan faktyczny i sytuację na rynku, przynajmniej mamy obraz rzeczywisty i potencjalny konsument ma świadomość na co zwracać uwagę. O tej wadzie było głośno od premiery. Jak zwykle znaleźli się tacy, którzy oddani marce, twierdzili, że posiadacze wadliwych korpusów albo nie potrafią robić zdjęć, albo warunki testowe są nieodpowiednie i tym podobne klasyczne pierdoły. Teraz jest kawa na ławę.
Mnie testy wcale nie interesują. Jednak problem d800 to nie jest problem tego testu czy np. 50% lub 100% sztuk. W tym segmencie jak to nazwałeś "profesjonalnym", po dosyć długo trwającej już debacie (od niemal pół roku) firma nie zajęła stanowiska. Czyli niby jest ok, a nie jest. Można się zgodzić na kupno niesprawnego korpusu i to zaakceptować, można przebierać i wybrać dobry (jeśli taki jest). Ale nie dziwię się użytkownikom, którzy chcieliby wydać 13000 i mieć sprawny korpus bez ceregieli, lub przynajmniej możliwość jego naprawy. Ale tu niezbędne jest stanowisko firmy Nikon.
15 sierpnia 2012, 00:18
@kubsztal
W pierwszym jest o sprzężeniu zwrotnym i "magnetic rotation detector". -to wiele tłumaczy.
Pytanie jest jakby zasadnicze- po co komu i 100 mpix i niesamowita dynamika, skoro nie trafisz z ostrością? Ale numer....a jeszcze niedawno temu za AF nikona dałbym sobie palec uciąć, oczywiście w przenośni. Baa nawet chciałem wrócić do korzeni z całym systemem a tu proszę. Niedługo wybór korpusu będzie przypominał zakup pomidorów na targu-każdy inny za to może "trafi się fajną sztukę". Być może celem jest ograniczenie sprzedaży w internecie, bo tak to trzeba podjechać, obejrzeć...zrobić wszelkie testy itp.
@gnieciuch - Sam kiedyś kupiłem pentaxa k5. Stanowisko firmy odnośnie koralików na matrycy było mi znane. W sklepie sprawdziłem korpus na wszelkie sposoby. Nie było problemów z AF ani innych przypadłości. Był natomiast jeden mały koralik widoczny na białym tle na zdjęciu zrobionym przy f16. Na innych zdjęciach nie było go widać. To ja zdecydowałem, że korpus obarczony taką wadą kupię i pozostawię. Chociaż komfortowo było znać stanowisko firmy, która do problemu się przyznała i stwierdziła, że wadliwe korpusy wymieni. Podobna informacja ze strony Nikona, uspokoiłaby wielu niespokojnych. Ci spokojni, niech pozostaną spokojni :-)
A czy stanowisko Nikona coś zmieni? Wymienią wszystkim wszystko na nowe? Nie pamiętam aby Canon kiedykolwiek zabierał głos w sprawie swojego AF-a. Jestem posiadaczem Canona 5DII, aparatu z jednym punktem AF ale wyboru dokonałem świadomie. Teraz przyszły takie czasy że trzeba wszystko sprawdzać i nie dotyczy to już tylko Tamrona. A i dobrze, wreszcie skończy się jęczenie na Tamrona 17-50 i podobne szkłą za 1200 zł że mają BF/FF, mydło i takie tam. Mój komentarz dotyczył sposobu wyboru, podjęcia decyzji na podstawie testu a nie problemu z AFem. I powiem szczerze że mam gdzieś ten AF - dla mnie ważne jest jak zrobić zaje .. zdjęcie. Zastanawiam się teraz kto ma większy problem z ustawieniem ostrości - posiadacz Nikona D800 czy Canona 5DII :)
"Zastanawiam się teraz kto ma większy problem z ustawieniem ostrości - posiadacz Nikona D800 czy Canona 5DII :)"
Samo ustawianie ostrości przebiega w d800 bezproblemowo. Tylko potem zdjęcia są nieostre. 5dII z kolei w gorszych warunkach błądzi, ale gdy uzna że ustawił ostrość to zdjęcia są zazwyczaj ostre. Co kto woli :-)
"Samo ustawianie ostrości przebiega w d800 bezproblemowo. Tylko potem zdjęcia są nieostre."
padnę dziś czytając komentarze. Nigdzie nie serwują potraw tak szybko jak w restauracji XXX, problem, jedynie w tym, że dostajemy surowe dania :)
Sry Panowie za głupie i może nie na miejscy komentarze ale dowcip, jak widzę, ściele się gęsto.
@Euzebiusz-według twoich opcji-ja bym wybrał jednak 5d2, choć swojego czasu po przesiadce z D300 myślałem, że zaliczyłem podróż w czasie-oczywiście wstecz. Problem jednak tam jest taki, że jak na większej dziurze sobie miło przekadrujesz to nijak dobrze nie trafisz gdzie trzeba przy szerszym kącie i mniejszej odległości. Tak więc centralne kadry w dobrym oświetleniu z 5d2 bez wyciągania z cieni lub pełna szybkość i błyskawiczne potwierdzanie ostrości na każdym z punktów i efektownie rozmyte zdjęcia dzięki funkcji backfocus na d800. Hmmm...nie da się ukryć-trudny wybór a cena już od 7500 zł :)
@zaix - dla mnie 5dII nie jest ideałem, ale przy przyzwoitym filmowaniu i cenie 7000 nie będę wybrzydzał. U mnie w sumie działają wszystkie punkty ostrości tylko powoli w trudnych warunkach. Ale ja nie mam do canona nic ciemniejszego niż f1.8. Do marki nie jestem przywiązany i taki d800 też chodzi mi po głowie, ale nie pali mnie aż tak, żeby się specjalnie z tym spieszyć. Ale, że ja nie zmieniam systemów i nie sprzedaję starych aparatów, tylko mam z każdego to co mi się podoba, więc jak się sprawa wyjaśni to pomyślę czy się nad nim zastanowić :-)
@zaix - nie do konca sie z Toba jestem w stanie zgodzic. to, ze istnieje na rynku jakas partia (bo nikt nie wie jaka) wadliwych korpusow jest faktem, ale nie mozna opierac calego testu i wnioskow na podstawie jednej testowanej sztuki, ktora ta wade posiada. d800 mam od marca tego roku, ma juz na liczniku kilka tys zdjec i... jest to do tej pory najbardziej wymagajace (zarowno od uzytkownika jak i od szklarni) body jakie mialem. to co na d3s'ie wychodzi mi ostre na d800 wychodzi: albo fenomenalne albo slabe i niestety w chwili kiedy jest slabo to jest to moj blad - bo albo zle dobrany czas, albo dodatkowe mikroporuszenie. czy sie to komus podoba czy nie, ten aparat nie jest dla kazdego i moze ciezko jest w to uwierzyc to pokazuje kazda, nawet najmniejsza niedoskonalosc uzytkownika, co niestety (pewnie nie malym stopniu) moze przekladac sie na slabe zdjecia i obwinianie ze AF nie dziala tak jak trzeba. AF w d800 jest fenomenalny, lapie ostrosc tam gdzie manualnie byloby ja ciezko ustawic... bo nie widac.
jedna dobra rada dla wszystkich narzekajacych, sprawdzcie czy macie problemy z BF/FF z korpusem nie trzymanym w rece tylko ustawionym na statywie z wlaczonym trybem manualnym i migawka wyzwalana recznie, ustawiajac ostrosc na tablice ISO. jezeli wtedy wyjdzie, ze jest problem z AF'em to oddajcie sprzet do serwisu (z tego co wiem Nikon znalazl juz sposob na rozwiazanie lewego pola), jednak jak wtedy wyjda wam ostre zdjecia to poprawcie swoja technike gdyz to nie AF jest problemem tylko wy sami.
Tak na prawdę cała krytyka nie powinna dotyczyć AF w D800, który-jest bardzo dobry jak nie idealny. Sprawa dotyczy powtarzalności egzemplarzy lub jej braku. O kwestii wadliwych egzemplarzy AF w d800 po prostu słyszałem dużo, co nie znaczy, że gdyby ktoś mi zaoferował w 100% sprawny korpus to bym nie brał od razu nie mając Canona. Powiem wprost, nie mając żadnego systemu, gdybym Nikon nie miał błędów, nie zastanawiał bym się. Pewnie kiedyś i tak go łyknę. Niemniej jednak historia na forum Nikona fatmana z d7000 i jego problemami-mrozi krew w żyłach. I mówię to jako sercem oddany korpusom Nikona. Po prostu nie zafundował bym sobie takich frustracji. To, że d800 jest bardzo wrażliwy na poruszenia i wymagajacy pod względem ustawiania ostrości to inna bajka adamz. Z tym trzeba się liczyć mając nawet sprawny AF. Jednak wada AF nie ma nic do mikro poruszeń.
gnieciuch | 2012-08-14 22:52:12......po przeczytaniu tego testu wykonanego na jednej sztuce podejmujesz tak zdecydowaną decyzję?
Oczywiscie powinno sie brac pod uwage test wykonany na 1 egzemplarzu. Jesli tak dziala wybrany do testow to jak dzialaja te wysylane do sklepow?
karp1225 | 2012-08-15 07:57:17coś na temat AF w D 800 :) link
nikt nie kwestionuje ze da sie robic zdjecia. Mnie sie udalo ostatnio zrobic fajne zdjecia kolibrow kompaktem za 200$. Jak znam zycie pstryknietych bylo kilkaset zdjec zeby wrzucic na strone jedno. Rownie dobrze najlepiej moglo wyjsc to w ktorym Nikon zrobil akurat blad AF a ptak skrecil w ostatniej chwili. Nikt nie pisze ze D800 to zly aparat. To dobry aparat tylko zle wychowany.
Droga Nikona przypomina drogę Nokii kilka lat temu. Telefony się zawieszały, psuły, a fanatycy marki byli nieprzekonywalni. Tylko, że dzisiaj wiemy jak to się skończyło dla firmy. Jako główną przyczynę upadku podaje się spadek jakości i tak samo jak tu chodzi o jakość nie całej (być może?) partii produkcyjnej a poszczególnych, lecz licznych, egzemplarzy.
E tam.. Wszyscy się nie znamy. Nikon D800 to świetny aparat, bo dostał EISA o czym Nikon Polska z radością informuje: link
15 sierpnia 2012, 11:34
@adamz "jedna dobra rada dla wszystkich narzekajacych, sprawdzcie czy macie problemy z BF/FF z korpusem nie trzymanym w rece tylko ustawionym na statywie z wlaczonym trybem manualnym i migawka wyzwalana recznie, ustawiajac ostrosc na tablice ISO. jezeli wtedy wyjdzie, ze jest problem z AF'em to oddajcie sprzet do serwisu (z tego co wiem Nikon znalazl juz sposob na rozwiazanie lewego pola), jednak jak wtedy wyjda wam ostre zdjecia to poprawcie swoja technike gdyz to nie AF jest problemem tylko wy sami."
To znaczy, że D800 nadaje się do fotografowania mrożonek lub czegoś, co nie ma prawa się poruszyć, a aparat najlepiej przymurować lub przyspawać do konstrukcji o wadze przynajmniej 20 ton i izolowanej od podłoża amortyzatorami tłumiącymi mikrowstrząsy skorupy ziemskiej? No bez przesady. Bez względu na zaje...stość sprzętu fotografuje się w różnych warunkach, często robi się reporterkę, w której stosowanie w/w metod jest trochę problematyczne.
Od ponad 2 miesięcy mam D800 - może nie mam jakiejś mega szklarni (24/2.8, 35/1.8, 105/2.8VR i 70-200/2.8 VR) a podpinałem jeszcze 24-70/2.8, 14-24/2.8, 50/1.4G i 85/1.4G - z każdym obiektywem miałem BF, ale ustawienie w kalibracji na stałe dla body na -6 dało mi święty spokój i z każdym obiektywem w punkt we wszelkich warunkach - wesela, koncerty, sport, tańce, zwierzęta, makro - żadnych problemów, a wręcz na koncertach lepiej niż D3 :D Tyle odnośnie AF, bo resztę każdy zna - dodam jeszcze że szum wg mnie jest podobny do D700 tylko mamy więcej szczegółów - dzięki temu po zmniejszeniu do 12mpix mamy gładki obraz ze szczegółami, a D700 juz mocno degraduje obraz.
15 sierpnia 2012, 11:45
Pytanie czy Nikon jest zainteresowany szybkim rozwiazywaniem problemow jakie maja uzytkownicy z jego sprzetem skoro aparat cieszy sie takim powidzeniem, ze na wielu rynkach trzeba na niego czekac. Jest sprzedaz nie ma problemu, klient wyraza swoja opinie wlasnym portfelem... :) Oczywiscie jak takie problemy beda sie powtarzac to w dluzszej perspektywie ludzie zaczna wybierac inne systemy ale chyba nie predka, konkurencja na tym rynku jest zbyt mala.
15 sierpnia 2012, 11:54
@Croper Bardzo fajnie, że po mikroregulacji dla body wszystko jest cacy, aczkolwiek w tej klasie sprzętu raczej takie korygowanie nie powinno mieć miejsca. Najważniejsze jednak, że jesteś zadowolony. Ja długo męczyłem się z 5D MkII plus szklarnia Sigmy (mikroregulacje nie miały końca) i wiem jaki FF i BF potrafi być frustrujący.
Na forum przekrzykują się posiadacze różnych marek chwaląc swój sprzęt foto a rzeczywistość jest taka że producenci mają Nas wszystkich użytkowników w głębokim poważaniu. Sam jestem w systemie Canona i trafia mnie że to nie ten Canon sprzed kilkunastu lat. Wypuszczają na rynek badziewie z bykami w oprogramowaniu i wszystkim w czym się da, potem łaskawie wypuszczają firmware-y i testują na Nas. A my potulnie jak baranki testujemy dla nich sprzęt, opisujemy na forach i z utęsknieniem czekamy na nowe oprogramowanie które powinno być topowe w każdym produkcie. Pomimo rozwoju technologii sprzęt jest coraz bardziej zawodny, droższy i szybciej staje się kupą złomu. Szkoda że nie wrócą się czasy gdy mając w ręce F4 czy 1N można było myśleć tylko o zdjęciach a nie o tym czy "sprzęcior" w łapie nie odda ducha w najmniej odpowiednim czasie.Teraz trzeba mieć trochę szczęścia nie tylko w życiu ale też żeby trafić na egzemplarz bez wad.
@nienietaktak - jedynym aparatem jaki miałem w ręku który nie potrzebował mikroregulacji to D200 :) Tak chwalony D300 - ze szkłami 16-85VR i 70-300VR które są przecież bardzo ciemne, potrzebował kalibracji (z szerokim nawet w serwisie bo na krótkim był BF a na długim FF) więc może ja mam takiego pecha, że większość puszek u mnie potrzebowała mikroregulacji - za to D800 daje mi taki obrazek jakiego jeszcze nie miałem, do tego śledzenie AF 3D działa rewelacyjnie. Przyczepię sie do zawieszenia czasem aparatu jak zrobi się zdjęcie i chce od razu wcisnąć podgląd - potrafi się przyciąć - zdjęcia można robić dalej i w końcu "puści" - ale podglądu nie dostaniemy od razu i trzeba czekać. A największa wada w porównaniu do starego K-5 - głośność - już się nie zrobi zdjęcia niepostrzeżenie, tutaj nawet D3 jest "cichszy" po prostu inaczej pracuje, w D800 mamy normalne walenie lustrem :D
15 sierpnia 2012, 13:02
@canonik Rozwiązaniem jest posiadanie dużej ciężarówki wyładowanej zapasowymi korpusami i obiektywami plus znajomości w terenie, żeby w razie czego ktoś mógł pożyczyć jakiś niedrogi kompakcik. No i ewentualnie jeszcze aparat w telefonie ;) Czym bardziej skomplikowany sprzęt, tym więcej jest punktów krytycznych. Do tego dochodzi celowa produkcja na słabych podzespołach, żeby konsument musiał jak najczęściej kupować coś nowego, ewentualnie, aby zmusić do korzystania z serwisu. No i w efekcie mamy to, co mamy.
15 sierpnia 2012, 13:09
@Croper 5D Mk III jest cichy (tryb S) i ma całkiem zadowalający AF ;) Co do jakości obrazka też nie mam większych uwag. Gdybym organizował sobie wystawy i prezentował zdjęcia w formacie A0, to może miałbym. Mam wrażenie, że w Canonie jedynym wyjściem, aby nie mieć kłopotów z FF i BF jest podpinanie szkieł Canona i do tego samych e-lek, co od jakiegoś czasu praktykuję. Może oprócz rybiego oka Zenitara (przymknięcie do f/8.0) i MP-E 65, ale one pracują tylko na manualu :D
@nienietaktak - doczytaj do konca, ja nie napisalem ze sie nie da robic ostrych zdjec w reporterce czy w innych "bojowych" warunkach. ja tylko napisalem, ze zrobienie ostrego zdjecia wymaga od fotografa troche wiecej niz w przypadku innych aparatow. masz dobry warsztat to zrobisz dobre zdjecie, nie masz dobrego warsztatu to bedziesz sie na forum wyplakiwal jak to zle aparat ostrzy - nic personalnego w stosunku do Ciebie, tylko tak ogolnie... a i nie chodzi mi tutaj o faktyczne problemy z lewym punktem AF, bo na to nie ma sie wplywu.
15 sierpnia 2012, 13:50
@adamz Doczytałem do końca i też nie twierdzę, że się nie da, aczkolwiek zrobienie ostrego zdjęcia lustrzanką (nie mówimy tu przecież o idioten camera) z podpiętym danym obiektywem i przy danych ustawieniach ekspozycji powinno być łatwiejsze, gdy mamy zaawansowany system AF. Po to między innymi kupuje się sprzęt za 13k, aby mieć większą pewność wykonania prawidłowego zdjęcia. Pomijam tu jakość matrycy, czyli szumy, rozpiętośc tonalną itd., bo to temat na osobną dyskusję. Czasy fotografii, gdy tylko nieliczni potrafili obsłużyć sprzęt pracujący bez jakiejkolwiek ayutomatyki minęły, a automatyka, jak sama nazwa wskazuje, ma wyręczyć człowieka w niektórych czynnościach. Oczywiście mój komentarz to nic osobistego i miałem na celu raczej wywołanie uśmiechu, niż spinkę. A żeby nie było, to do wytworów Canona też mam zastrzeżenia i były takie czasy, że krew mnie zalewała.
ile osób faktycznie używa tego lewego skrajnego ;), gdy z resztą nie ma problemów. Ale w aparacie za takie pieniądze nie powinno być takich niedoróbek. Jeżeli w d600 będzie tak samo dobrze zbudowany jak d7000 i d800 a nikon nic z tym nie zrobi, penie sporo osób w tym ja zmienią system bo d700 mnie średnio interesuje.
D800 to body studyjne z ilość mpx może już konkurować z średnim formatem, a ile tam jest pkt af 3 :D nic dziwnego że nie wyłapali błędu AF :D hahahahaha.....
Chocobo | 2012-08-15 14:18:05 "ile osób faktycznie używa tego lewego skrajnego ;" - pewnie tyle ile śrubokręta w Body. Dlatego z D900 lewy skrajny punkt AF zostanie wyjęty... mniej problemów, mniejsze koszta, nie ma się czego czepiać, wszyscy szczęśliwi.
Pobawiłem się dziś dłużej w testowanie D800 - może nie tak profesjonalnie jak "optyczni" (tablice testowe druknięte na laserówce) i nie stwierdziłem u siebie ani BF/FF ani problemów z żadnym z punktów AF. Może niech "optyczni" umieszczą jakąś sondę na swojej stronce, gdzie REALNI użytkownicy D800 po przeprowadzeniu prostych testów w warunkach domowych dodadzą do ogólnej bazy swoje wyniki. Okaże się wtedy, jakiego mniej więcej procentu aparatów dotyczy problem.
Z tego, co widzę, większość wpisów zamieszczają osoby, które tego body nie miały w ręku. Jedno, co mi przychodzi do głowy w tej sytuacji - wydaje się, że Nikon nie potrafi ostatnio utrzymać reżimu jakości swoich produktów :/
@dongdong Optyczni wielokrotnie pisali że nie są portalem fotograficznym tylko testowym. Czyli D800 nie można zrobić ostrych zdjęć. Wstydź się pokazywać że można.
@dongdong. Ładne fotki. Wyostrzone, aż oczy bolą. Jakie to szkiełko ? Nikt tu nie twierdzi, że tym sprzętem, znakomitym z resztą, nie da się robić zdjęć. Potencjalni klienci oczekują jednak, że za takie, niemałe w końcu pieniądze otrzymają sprzęt wyregulowany i działający prawidłowo od momentu wyjęcia z pudełka.
@sekoid Teraz nie pokazuje się niewyostrzonych fotek, bo zaraz głosy że jakieś straszne mydło jest. Pracownicy jakiejś drogerii normalnie się zlecą :-).
dongdong - na kolana nie padłem, ale może dlatego że zawsze umiałem nawet manualnym analogiem ustawić ostrość obiektywem f2.8. To nie jest łaska, że aparatem za 13 000 z obiektywem za 8000 można trafić ostre zdjęcie. Zrozumiałeś że nikt nie mówi że się nie da, tylko że nikon ma w nosie tych którzy kupili wadliwe korpusy? ;-)
15 sierpnia 2012, 21:09
Uff u mnie w torbie dobry egzemplarz D800 :) Ani śladu po BF czy nie działającym skrajnym lewym AF. 24-70 działania jak marzenie, 70-300 jeszcze lepiej przy włączonej stabilizacji. Jedynie Sigma jakoś niedomaga w porównaniu z Nikkorami. Oby jak najmniej takich jak w teście ludziom się trafiło bo już widzę tą frustrację po wydaniu 13K...
Myślę, że sprzedaż D800 spada znacząco. Znacznie zwiększa się dostępność (jest już w ciągłej sprzedaży w Amazonie - USA, Niemcy, GB). Ceny w Polsce systematycznie spadają. Zapewne niedługo będzie można go dostać za około 11kPLN, a może poniżej :) No i do tego czasu AF będzie działał bez zarzutu.
Możliwe, że ten egzemplarz d800 co dostarczył nikon jest tym samym co był na nikon road show... jeżeli tak to się nie dziwię, że AF jest całkowicie rozjechany, na prezentacji tego aparatu jak testowałem to każde jedno zdjęcie to było jedno wielkie mydło... natomiast mój egzemplarz d800 już robi zdjęcia całkiem ostre bez tak widocznego FF/BF przez co nie muszę używać mikro regulacji. Po sprawdzeniu skrajnego lewego punktu AF też wydaje się wszystko ok, więc myślę, że nie trzeba od razu panikować.
Obiektywizm nakazuje w przypadku stwierdzenia otrzymania wadliwego egzemplarza do testów aby go zwrócić i poprosić o przysłanie sztuki bez wad. A tak na marginesie to co ci ludzie widzą w tych Nikonach ? zawsze było jasne na dużych imprezach sportowych były same białe "elki" i po krzyku ew. parę czarnych obiektywów "dziwaków" a tu Londyn 2012 "soccer" 58 Nikona i 43 Canona link "aquatics center" 47 Nikona i 41 Canona link Świat schodzi na psy ;) Nikon w kosmosie, Nikon na Olimpiadzie, Nikon ma wady, Nikon w promocji, ciągle tylko Nikon i Nikon........ ?!
"Obiektywizm nakazuje w przypadku stwierdzenia otrzymania wadliwego egzemplarza do testów aby go zwrócić i poprosić o przysłanie sztuki bez wad. "
Obiektywnie przetestowano korpus który otrzymano. Do testu celności autofokusa redakcja wybrała przecież jeden z obiektywów któremu udało się zadziałać z otrzymanym korpusem i na tej podstawie stwierdzono, że jak się uda to jest ok.
Thorgal.. faktycznie probelm zostal rozwiazany.. zwlaszcza w drugim podanym przez ciebie linku.... uzytkownik po długich bojach oddał aparat D800. Moze najpierw poczytac warto do konca zanim poda sie publicznie takie informacje? W moim d800 rowniez jest problem ze skrajnym lewym AF.. na szczescie punktu tego uzywam do... 1-2 % fotek wiec problemu nie zauwazam... Mimo wszystko szkoda ze kupujac sprzet za tyle kasy dostajemy takie niedorobki.... na poczatku byly problemy z przegrzewającymi sie bateriami....
Euzebiusz - "Obiektywnie przetestowano korpus który otrzymano. Do testu celności autofokusa redakcja wybrała przecież jeden z obiektywów któremu udało się zadziałać z otrzymanym korpusem i na tej podstawie stwierdzono, że jak się uda to jest ok."
W takim razie tytuł testu powinien zawierać następującą klauzulę; "Nikon d800 - test aparatu - wadliwy egzemplarz", chyba, że wszystkie wyprodukowane egzemplarze są wadliwe ale skoro Nikonowi "udało" się wypuścić co najmniej parę sztuk bez wad to wnioski z tego testu nie mogą rzutować ocenę modelu D800 jako takiego.
Jeżeli jakiś tam 5D III ma wadę to nie mówimy, że "wszystkie" 5D III są złe a skoro do testów trafia się egzemplarz z wadą to poczekajmy z procedurami testowymi do czasu otrzymania poprawnej sztuki. Przetestowanie wadliwej sztuki i wyciągnięcie na tej podstawie wniosków które deprecjonują dany model daleko odbiega od obiektywizmu.
@Obiektyw'ny - nikt nie napisał w teście słowa "wszystkie".
"W takim razie tytuł testu powinien zawierać następującą klauzulę; "Nikon d800 - test aparatu - wadliwy egzemplarz"
Nie. Dlatego, że nikon nie wspomina na swojej stronie o wadliwej serii. Według nikona wszystkie są dobre, za wyjątkiem jednego skrajnego punktu AF. Zamiast trafić do testu mógł trafić np. do mnie. Skoro nikon się nie przyznaje, to musiałbym z takim zostać.
"Przetestowanie wadliwej sztuki i wyciągnięcie na tej podstawie wniosków które deprecjonują dany model daleko odbiega od obiektywizmu. "
Nikt też nie deprecjonuje modelu, który jest bardzo fajny. Testujący radzi wstrzymać się z zakupem do czasu wyjaśnienia sprawy. Ale nikt nie musi się wstrzymywać. Jak ktoś chce, może kupić nawet trzy sztuki :-)
16 sierpnia 2012, 07:21
@Obiektyw'ny Pamiętam, że niedawno czytałałem tutaj test jakiegoś obiektywu Canona, który był dostarczony do testu z jakąś wadą fabryczną. Test przeprowadzono i nie było takiego oburzenia. Do testu powinno się dostarczać sprzęt w pełni sprawny i o to powinien zadbać producent. Jeżeli tego nie zrobi, to wystawia świadectwo sobie, a nie testującemu. Z drugiej strony testujący nie ma żadnego obowiązku domagać się dostarczenia sprawnego sprzętu, bo ma tylko przetestować to, co producent uważa za w pełni wartościowe i na tej podstawie wystawia opinię. Właśnie czekanie do usr....nej śmierci na sprawny egzemplarz, jeżeli wiadomo, że trafiają się niesprawne i taki przeszedł procedurę dopuszczenia do testowania, mijałoby się z obiektywizmem. Byłoby raczej zamiataniem problemu pod dywan.
Żeby tylko serwis, w ramach usuwania problemu, nie proponował wymiany matówki na taką do ostrzenia ręcznego! Na razie nikon jeszcze pewnie myśli czy wady AF nie powstają czasem z winy użytkowników w wyniku urazu mechanicznego, a ewentualne spory będą rozstrzygane przed właściwym sądem. Każdy sprzęt może się zepsuć, każdy może mieć wadę. Ważne jednak jak firma do tego podchodzi - czy jest Twoim partnerem czy przeciwnikiem. Arogancja i pycha nikona kroczą przed upadkiem.
A` propos wątku o umiejętnościach technicznych fotografa, które to rzekomo mają umożliwić zrobienie ostrego zdjęcia przedmiotowym nikonem.
Otóż wydaje mi się, że ogólnoświatowe ustawienia aparatu (długość ogniskowej łamane przez długość czasu naświetlania y wielkość przysłony) nijak się mają do prawidłowości działania autofokusa. Zatem jeżeli robię zdjęcie obiektywem 50 mm na czasie 1/2000, to za chiny ludowe nie będzie poruszonego zdjęcia - o ile oczywiście autofokus ustawi ostrość tam, gdzie należy. Bo jak nie ustawi, to ostrość będzie być może gdzie indziej, a być może w ogóle jej nie będzie. Gdyż czym innym jest zdjęcie poruszone, a czym innym zdjęcie ze źle ustawioną ostrością.
Zatem nie uznaję argumentu o tym, że mierny warsztat autora uniemożliwia prawidłowe nastawienie ostrości przez aparat z autofokusem. Nie wydaje mi się możliwe, żeby mierny warsztat uniemożliwiał wciśnięcie spustu migawki do połowy w celu automatycznego ustawienia ostrości przez aparat.
Z tych zdjęć wskazanych powyżej nie wynika nic. Nie wiem jaka była ogniskowa obiektywu, jaka przesłona i głębia ostrości. Przecież wiemy, że ostre zdjęcie możemy "zrobić" samą przysłoną, nieprawdaż? Tak więc uprasza się o traktowanie czytelników poważnie a ściślej nie traktowanie ich jak debili. ;o)
"Zatem nie uznaję argumentu o tym, że mierny warsztat autora uniemożliwia prawidłowe nastawienie ostrości przez aparat z autofokusem"
Też, tak mnie się wydaje. Być może lepszy warsztat fotografa powinien podpowiedzieć mu, aby w takim momencie korzystał z LV, ale aż tak pobłażliwy dla producentów sprzętu nie chciałbym być :-)
Nooo...zawsze też można powiedzieć, że po to producent dał możliwość wyłączenia autofokusa i ręcznego ustawiania ostrości, żeby z tej funkcji korzystać. I ci którzy z tej funkcji korzystają, są osobnikami o dużych umiejętnościach warsztatowych, a ci co nie korzystają są lamerami, samemu sobie winnymi. W ten sposób można uzasadnić każdą bzdurę.
adamz - jeżeli jesteś niedoinformowany, to nie zawracaj ludziom głowy głupimi wypowiedziami. D700 krótko po premierze kosztował właśnie 6400 zł !!! Jeszcze raz dla słabszych 6400 zł. Pomimo późniejszego badziewia w naszym kraju, i tak kosztował bardzo długo 7200 - 7600 zł. A małpkę zostawiam dla ciebie, może się jeszcze coś nauczysz.
Problem podstawowy jest w podejściu producentów do swych produktów. Kiedy nikon wypuszczał na rynek f5 to było to aparat znacząco wybiegający ponad możliwości f4. Zatem każdy kto kupił ten aparat otrzymywał wielką wartość dodaną, nową jakość, czy jak to tam nazwiemy. Dziś klient otrzymuje produkt wprawdzie nowszy, w 5% bardziej zaawansowany ale z wadami. Związani z marką literaci zaczynają snuć na forach opowieści z mchu i paproci, że te wady to są zalety, ale widzą je tylko ci wtajemniczeni gnostycy, którzy doznali inkluzywnej iluminacji. A ludzie już pogłupieli od tego wszystkiego, tak że nawet funkcję multiexposure z canona 1D X, uważają za epokowe osiągnięcie ludzkości w tej dziedzinie. A jest to funkcja występująca niegdyś we wszystkich lustrzankach ponad entry level - a więc kiedyś standard. Dziś - niemożebny luksus.
Najwazniejsza jest znajomosc sprzetu oraz warsztat. Posłużę sie link -iem dongdonga - uzywajac lewego skrajnego czujnika AF i wiedzac ze ma on 1.26cm FF i mierzac na goscia w kapeluszu mozna zrobic takie fajne zdjecie pani jedzacej ryz. link
Ciekawe jak się ma rzeczony problem do AF w róznych haselbladach - do których ten Nikon jest często porównywany.
Niezależnie od tego to chyba D800 zasługuje na miano prawdziwego następcy Canona 5D MKII. (!) Matryca jest nawet bardziej rewolucyjna niż w tamtym Canonie - bo tamten odziedziczył ją po modelu w pełni profesionalnym a tu mamy ganc nówkę Cena w $ jest też na starcie zbliżona - oczywiście trzeba uwzględnić że nawet "twarde waluty" robią od 4 lat wiele aby się zeszmacić ( dlatego nie ma sensu porówynwać cen w jeszcze słabszej złotówce )
A problemy z AFjeszcze bardziej zbliżają obie premiery :)
PS. Tak przy okazji to czasu EOS-1Ds Mark III Canon nie wypuścił chyba żadnej nowej ciekawej matrycy ( 2007 !!! )
@jarekzon - a dolar wtedy kosztowal 2.00 pln a nie 3.30 - warto by bylo o tym pamietac, a co do mojej nauki to nie boj sie, w przeciwienstwie do Ciebie cale zycie sie ucze - kultury tez.
***s*** nie posługuj się moim linkiem by udowodnić swoje tezy. Mój sprzęt ustawia ostrośc tam gdzie należy przy regulacji AF ustawionej na 0 ze wszystkimi moimi obiektywami.
Niedługo będzie tak, że będziemy szukać produktów "wysokiej jakości" wyprodukowanych w Chinach. Chińczycy już zaczynają przenosić swoją produkcję do krajów tańszych :-)
Chińczyki w zasadzie mają już technologię do produkowania sprzętu na dowolnym poziomie jakościowym. Zatem od zamawiającego zależy jakiej jakości produkt otrzyma, a mówiąc ściślej: otrzyma produkt takiej jakości, jaką sugeruje zapłacona za niego kasa. No więc może warto się zapytać producentów ile płacą chińskim podwykonawcom za produkty i czemu płacą tak mało? ;o)
Pokażcie mi specyfikację a damy nagrodę ...EISA Nie ma co przesadzać z krytyką ...nie widomo dokładnie jak optyczni testują AF , czy jest to tak zwana pełna automatyka ? Jakis wybrany czujnik ...?
@Euzebiusz Chińczycy już od dawna produkują sprzęt wysokiej jakości (i to własne konstrukcje), np. audio i takie firmy jak Xindak czy ShengYa. To że coś jest wykonane w Chinach nie musi być jeszcze synonimem słabej jakości. Po prostu podwykonawcy chińscy robią na takim poziomie, za jaki płaci klient.
@unicode "Na moim D800 widnieje napis "MADE IN JAPAN" - szkoda, że ani kraj pochodzenia ani marka już do niczego nie obligują. Ja mam jeszcze kilka obiektywów japońskich z naklejką "passed". Od kiedy zniknęły te naklejki, kraj pochodzenia już nie ma znaczenia. Pozostaje marka, za którą (jeszcze) niektórzy każą sobie słono płacić, nie dając nic szczególnego w zamian. :-)
@mate - Ja nie mam nic przeciwko chińczykom. Już się tyle nauczyli przez ostatnie kilkanaście lat, że sporo produktów potrafią wyprodukować. Sam mam kila "foto-rzeczy" chińskich i nie narzekam. Stwierdziłem tylko fakt, że przenoszą produkcję do krajów jeszcze tańszych, które się dopiero będą uczyć :-)
PS. Za kilkanaście lat tamte kraje może przeniosą produkcję do Polski :-)
to prawda, niestety za markę się płaci i to nie mało, natomiast mam D800 od około 2 tygodni i jak dotąd nie mogę mu niczego zarzucić... nie widzę jakiś niedoróbek żeby coś trzeszczało, gdzieś tam plastik nie dochodził itp... co prawda cena tego modelu nie jest mała no ale liczy się moja satysfakcja z zakupu.
Wadliwa kalibracja AF w body to poważna usterka, o wadliwych polach AF nie wspomnę. Niestety warszawski serwis Nikona słabo sobie radzi z kalibracją body i szkieł. Przerabiałem to z D5100 - horror. W D800 jest chociaż możliwość mikrokalibracji z poziomu body, ale jak wiadomo nie zawsze to jest skuteczne. W każdym razie kupno takiej puszki jak D800 i potem wizyty w serwisie, to musi być bardzo frustrujące. Szczerze współczuję skazanym na to użytkownikom sprzętu Nikona.
"Update – I now have a new D800 that is working correctly. See comment 142 below for the details."
Czyli... ma nowego nikona a nie ze problem lewych punktow rozwiazany... rownie dobrze ja moglbym wymienic swojego na taki ktory wady nie ma i mowic ze problem lewego AF zniknął. O ile sie zorientowalem, jego pierwszy d800 tyle razy byl w serwisie i tyle razy go spier... ze po prostu zwrocil go.
gnieciuch | 2012-08-14 22:52:12 karampuk: po przeczytaniu tego testu wykonanego na jednej sztuce podejmujesz tak zdecydowaną decyzję? Gratuluje rozsądku ... nie lepiej wypróbować go w sklepie i samemu się przekonać?
I dlatego po tygodniu rozmyślań i analiż zanabyłem D800 ale z literką "E" Jak na razie wszystko działa. Wad wymienionych na forach nie stwierdziłem... na razie i jak dotychczas :-) Ale kolegom którzy kupili :uwalony" sprzęt szczeże współczuję. Obojętnie z jakiego systemu by nie byli. Jak na razie Nikoś mnie powala ilością detali, a wkurza nieruchomym wyświetlaczem (ruchomy miałem w Olku E-5 i to strasznie polubiłem)
W związku z tym, że Nikon D800 oraz Canon 5D Mark III już są na rynku i sprzedają się jak świeże bułeczki - mam pytanie. Czy ktoś umiałby sensownie powiedzieć jaki aparat wybrać (nie mam żadnego systemu gdyż wszystko sprzedałem). Fotografia jaka mnie interesuje to: robienie zdjęć podróżując po świecie (ludzie, architektura, krajobrazy). Cena obu systemów jest praktycznie ta sama. Dozgonnie wdzięczny będę za informację rzeczową bez "szpilki" dla innych userów. I proszę nie odsyłajcie mnie do innych modeli - interesują mnie tylko te dwa. Serdecznie dziękuje
Jako użytkownik Nikona powiem, że Nikon jest bardziej praktyczny, profesjonalny jasny zoom do Nikona 24-70 f/2.8 którego wszyscy nie mogą się nachwalić kosztuje 6tyś, a nowy jasny zoom canona 24-70 f/2.8 L II (wersja L I była słaba optyczna i już jej nie ma w sklepach) kosztuje 9tyś. a czy jest tak dobry jak nikona nie wiadomo. Do tego sprawa bardzo ważna w podróżach, żeby tele nie ważyło 2 kilo a dawało bardzo dobry obraz i otóż w nikonie nie musisz dźwigać 3 kilo z aparatem łącznie, w nikonie masz cudowne tele 70-300 VR G, lekkie, bardzo szybki AF i bardzo dobre optycznie. W canonie nie znajdziesz dobrego lekkiego tele, jesteś skazany na "jasne" kilogramy :) To jasne światło w tele tylko czasami się przydaje, w specyficznych bardzo sytuacjach, a ręki nie drży:) Zachęcam więc do Nikona ze względów właśnie praktycznych. Chyba, że pan łamignat i nie straszne panu kilogramy:) Wtedy wybór zależy od matrycy aparatu, a tutaj nie wiem jak jest, za mało widziałem zdjęć z tych puszek, żeby porównywać.
Wcale nie trzeba w canonie dźwigać kilogramów, masz całkiem przyzwoite tele link
@K_4 Wybór aparatu to bardzo indywidualna rzecz. Nikt nie jest w stanie Ci odpowiedzieć na takie pytanie. Z obu aparatów będziesz zadowolony. Oba dają świetne efekty. Jeśli już korzystałeś z jakiegoś systemu, a tak piszesz. możesz iść tym samym tropem, będzie niewielka różnica w obsłudze korpusu.
@K4 - jak tylko te dwa,to wybierz 5D. Więcej zdjęć zmieścisz na karcie. Komputer będzie dogorywał przy ich obróbce, ale nie umrze na amen jak w przypadku D800 ;-)
no co ty...! :))) skoro facet ma kasę na takie puszki, to może sobie kupić nowego i bardzo szybkiego laptopa za jakieś 3 tyś:) I zdjęcia będą śmigały przy obróbce!
Nie jest moją intencją przekonywać kogoś do zakupu jednego lub drugiego systemu. Tak jak pisałem wcześniej musisz wybrać sam. I w Canonie i Nikonie są szkła godne uwagi jak i takie, które lepiej omijać z daleka. @K_4 Nadal nie napisałeś jaka ogniskowa będzie dla Ciebie najlepsza więc dalsza dyskusja to przysłowiowe "bicie piany"
K_4, ja zdecydowanie wybrał bym system bezlusterkowy - w zależności od preferencji Sony NEX-7 lub Olympus EP-3 albo EM-5. Do tego zestaw obiektywów - jasne obiektywy stałoogniskowe uzupełnione jakimś uniwersalnym szkłem zmiennoogniskowym.
Dzięki za porady. Wybrałem i zakupiłem Canona. Umożliwiono mi w sklepie zrobienie kilku zdjęć na N i C. Testowane C i N były wolne od wad opisywane na forach internetowych. Niemniej jednak portret na stałkach 85/f1.8 przy wyzerowanych ustawieniach bardziej spodobał mi się w Canonie (to tylko moje osobiste zdanie, nie mam intencji wzniecać III Wojny Światowej). Wystraszyła mnie również informacja na temat serwisu N (chociaż są sygnały że C też ma trochu na sumieniu, ale nie aż tak dużo jak N - moje badania oparłem na informacjach podanych przez użytkowników obu systemów). Co do ogniskowej, czekam z niecierpliwością na 24-70/f2.8 LII. Póki co jadę na kitowym 24-105/f4 i 85/f.18.
24-105 f/4 nie jest kitowym szkłem! :) to bardzo dobre optycznie szkło, tylko że ciemne! Stałki z kolei mają taką mechanikę i optykę, że również te tańsze ze światłem f/1.8 a nie z 1.4 również są bardzo dobre optycznie i żaden zawodowiec nie nazwie ich kitowymi! :) Zdjęcia z takich szkieł są zbyt dobre by można mówić o tych szkłach kitowe:) Co do serwisu, to sprzęt z tej półki nie psuje się podczas gwarancji, aparat ma tylko 1 rok gwarancji, szkła trochę dłużej, 2 lata, ale tej klasy sprzęt się nie psuje w przeciągu tak krótkiego czasu!:) Aparaty i obiektywy projektują Japończycy, a nie Polacy!:) Ciekawe jakie tele pan kupi? :) he he
tylko czasami światła potrzeba więcej, np. w kościołach, więc canonierzy męczyli się ze stałkami, w pracy fotoreportera zwykle nie ma czasu na dobieranie odpowiedniej odlgłości "nogami" fotografa, konieczny jest zoom, a ten nowy zoom 24-70 f/2.8 L II jeszcze nie był testowany na optyczne:) ! Niech pan trzyma kciuki, żeby rzeczywiście był dobry, bo inaczej to będą utopione pieniądze:)
No i mamy jakieś info na temat felernego AF link link
10 października 2012, 14:03
... po raz kolejny mam wrazenie ze nikon modelem d800 zepsul sobie marke, ...szlag mnie trafia jak patrze w wizjer i oprocz obrazu w wizjerze widze GRATIS !!! czesc obrazu z lustra, czy matowki GRRRRR !!!v ;(
Kupilem 2 tygodnie telu liczac ze to juz naprawione. NIE JEST NAPRAWIONE. Niestety wcale nie jest to proste w diagnozie. Proste testy porownania AF detekcji kontrastu dawaly na oko dobre rezultaty. Proba kalibracji jest porazka bo mozna tylko do jednego pola AF skalibrowac - na innych jest BF/FF. Porazka. Wyslalem do serwisu i od 3 dni nie mam ani aparatu ani pieniedzy ani wielkiej nadziei ze to naprawia. Kto nie chce klopotow niech trzyma sie od D800 z daleka!
26 października 2012, 15:21
...co ty nie powiesz, a w serwisie nie powiedzieli ci ze wyolbrzymiasz sprawę ?? ;))) no przecież to tylko ze sprzęt nie trafia tam gdzie chcesz, przecież to nic takiego ;))))) kpina NIKONIE, kpina !!!!!
To ja zachęcam do dodawania opinii do naszej bazy na Optyczne: link
Tutaj możemy sobie dyskutować i po jakimś czasie mało kto tutaj zajrzy. W bazie jest wyżej i częściej oglądane. Jak ocen będzie więcej, firma będzie miała więcej powodów do reakcji.
Witam. Jestem użytkownikiem d700 i myślę o zmianie na coś nowszego ze względu na przebieg. Bardzo ważna jest dla mnie dynamika tonalna. I tu moje pytanie: Całkowity DR w d800 jest znacznie lepszy niż w d700. Ale w RAW w najlepszej jakości to d700 ma wartości wyższe o ok 1EV. Na DxO Mark jest inaczej niż na Optyczne.pl. Czym spowodowane mogą być te różnice między pomiarami? Które mogą być bardziej miarodajne?
28 października 2012, 09:26
...ha , przynajmniej masz d700.... na razie puki się nie rozlatuje to się go trzymaj....kupno d800 to loteria...co do dynamiki jest super( iso 100),do tego można troszkę zmniejszać obraz i tu dopiero zyskuje na jakości, szum, itp... w sumie bardzo fajny sprzęt.... tylko niestety porażka przy projektowaniu!!!??? produkcji!!! ???kontroli !!!???, AF oraz zgodność z innymi podzespołami systemu całkowicie dyskwalifikuje dla mnie ta puszkę....
AF po naprawie w serwisie porażka, inny jest przy różnych odległościach a te 36 MPx to widzę na zdjęciu można porównać do dobrze zrobionego zdjęcia na D90...dziwne ale prawdziwe. Ta matryca pod względem szczegółowości jest gorsza od 5DmkIII
16 listopada 2012, 10:20
...i po 19 dniach serwisu moj d800 wrocil... skalibrowany elektronicznie, tak pisza w opisie NPS, protokole naprawy pisemnym zuzyte czesci dolna gumowa okleina korpusu ??? po co czyli byl rozkrecany i nie byla to tylko elektroniczna kalibracja?? coz nie wyrazilem zgody na naprawe mechaniczna ..... skutek serwisu taki ze owszem jest lepiej ale zachowanie takie samo jak przed czyli korpus bez lampy zew trafia przed, z lampa trafia za. + info serwisu- "miesci sie w ogolnie pryzjetych normach producenta" ...moja opinia ledwo co sie miesci, owszem jest lepiej ale nie znaczy ze dobrze i ze akceptuke takie dzialanie systemu.
Na ślubie z 50mm 1.4g, sigma 35mm 1.4, sigma 85mm 1.4 na tych obiektywach trafia w tło !! Tragedia! 70% zdjęć jest mega nie ostra;/ to dzieje sie jak fotografuje z dystansu 3m+ To jest jakas porazka !! Przy swietle mieszanym sztucznym af to loteria:( przy dziennym jest dobrze z bliska ale np 85mm 1.4 z 10m to jedno wielkie mydlo (i nie chodzi tutaj o nie ostrosc obiektywu bo nawet jak przymkne do f.2.2 to nie jest wiele lepiej.
Ewidentnie d800 ma jakis problem ... (na moim starym d700 wszystko jest git) czy jestem z tym problemem?
Masz wadliwy model z poczatku seri. Odeslij do serwisu. Ta puszka trafia 99% co do milimetra. Af jest bardzo precyzyjny I czuly.
29 maja 2013, 19:39
... a ja odradzę serwis, oddaj sprzedawcy jak niezgodny z umowa - sprzęt jest niepełnowartościowy/uszkodzony... skoro nie stać nikona na wycofanie z rynku wadliwej partii i wola psuć markę to ja bym sie nie zastanawiał tylko oddal sprzedawcy a sprzedawca niech odda do dystrybutora/ firmy.
zrobilem juz 3 ślub i ciągle problem z AF w trybie manualnym aparatu (af jest na auto) jak przelanczam na tyb S to wydaje mi sie ze problem znika i nie ostrzy mi na tło. ktos tak ma ?
29 lipca 2013, 17:37
Witam! Gdy w d800 ustawiam aby robił wyłącznie RAW to nie jest dostępna opcja "Image size". Nie wiecie dlaczego?
29 lipca 2013, 17:42
A i jeszcze gdy przed wyborem w jakim formacie ma zapisywać zmienię image size to po wyborze RAW pozostaje bez zmian natomiast licznik zdjęć do zrobienia na danej karcie pozostaje bez zmian czy wybiorę 9 czy 36mp. Pokazuje wtedy w menu na szaro opcję image size i z wybranym wczesniej rozmiarem. A zdjęcia robi w wybranym rozmiarze przed ustawieniem samego RAW.
29 lipca 2013, 17:57
Pomyliłem się, jakiego bym nie wybrał wczesniej rozmiaru to gdy wybiorę raw to zawsze robi Large
byłem bardzo zadowolony z mojego d800 aż do wczoraj :( k...a gumy się zaczynają odklejać, dacie wiarę ? moim marzeniem aby w następnym modelu nic nie zmieniali oprócz przełomu w technologii ogumienia aparatu !!! nie wierzę że to się dzieje :( d200, d3 ,d90, d700 odłaziły gumy i po tylu latach to samo ...? jak firma nie ogłosi nowej technologii ogumiania to następnym razem kupię sobie byle co , byle nie nikona !
Ja też nie wiem co to odklejające się gumy. Od siedmiu lat mam D80 i gumy na swoim miejscu. Czy to mnie trafił się wyjątkowy egzemplarz czy też te z odklejającymi się gumami to wyjątki tylko te przypadki bardziej rozdmuchane? Za to zajrzałem ostatnio na stoisko z aparatami w Media Markt i tam prawie każdy Canon miał odklejone gumy. Ale jak odklejone!
ten aparat kosztuje tyle co 14 letni samochód, igła albo kosa od dziadka Niemca ...wiecie ( innego porównania nie miałem :)
Może to wina obiektywu który nie pasuje do body ? W canonie miałem taki przypadek że 100mm 2/8 L Macro całkowicie nie pasowała do body. Jedno dobre zdjęcie na dziesięć zrobionych. Może i tu w Nikonie jest podobnie ?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Co sie tam z nimi dzieje ? Najpierw problemy z A.F. w niektórych D7000...Teraz czytam, ze topowy model D800 to samo ? Sprzet za $3500 który nie współpracuje z obiektywami i brak mu skali regulacji ? To jest jakis totalny dramat ! Czekam z zakupem na D600 i jestem pelny obaw czy i tam nie bedzie problemow z A.F.....
Może jak więcej serwisów napisze magiczne słowa: "radzimy wstrzymać się z kupnem do czasu..."
to producent coś z tym zrobi....
Dzięki za test!
No ciekawe kiedy pojawi się wymarzone 100Mp (przez niektórych) a kiedy AF, który je obsłuży? :P
Przy powiększeniu 100% na monitorku będzie widać każdy mikrometr odchyłki. Czaaadowo, nieprawdaż megapikselomaniacy! ;)
Wyniki matrycy przypominają D7000/K5 o powierzchni x2, jeżeli ktoś potrzebuje maksimum szczegółów na niewysokim iso będzie zachwycony. Fajny sprzęt, chociaż dla mnie ok. 20Mp to maks. Trochę się boję do czego doprowadzi ten wyścig............ pewnie do wprowadzenia do korpusów super-duper-nanokalibracji :)))
Teoretycznie Canon dostał kolejne baty w kategorii jakości matryc. W praktyce mam problem z opanowaniem koloru jaki daje Nikon. Tracę zbyt dużo czasu na walkę z ziemistą skórą i radioaktywna trawą. Obrazek z matryc Canona rozpieszcza na starcie, nie musze się męczyć z obróbką. Ciekawe, niby lepiej a gorzej IMHO.
Hm. Ale jeśli dobrze widzę to w lightroomie możesz opracować korektę i potem przypisać jako domyślny profil dla aparatu dla każdego zdjęcia ... ?
"Dziwi i jednocześnie bulwersuje nas fakt, że model o cenie podchodzącej pod półkę profesjonalną wchodzi na rynek z poważnymi wadami mechanizmu ustawiającego ostrość, które do dzisiaj (czyli ponad pół roku od premiery!) nie spotkały się z ŻADNĄ reakcją producenta. "
Dajcie to pogrubiona czcionka.
sektoid - oprofiluj sobie aparat, a potem skalibruj/oprofiluj monitor.
Bawiąc się rawami d800 i 5d MK III też odniosłem wrażenie że na niskich czułościach przewaga nikona jest duża ale powyżej 400 ISO łatwiej osiągam satysfakcjonujący efekt z rawów z canona. Godny następca d700, ale potwierdza się moje prywatne odczucie, że bez szału. Powodów do wydania 13000 nie ma zbyt wielu. Ciekawy natomiast problem z legendarnym przecież AF w Nikonie. Aż ciekawy jestem czy okaże się że tylko te kilka egzemplarzy, z którymi redakcja miała styczność jest problematyczna a wszyscy szczęśliwi użytkownicy czytający optyczne.pl mają sprawne sztuki... :-)
Nikon daje ciała z AF - koniec świata, koniec świata ..
Czyli minusów prawie brak, ponieważ problem backfocusu jest usterką, która dotyczy tego konkretnego egzemplarza nie zaś wadą modelu. Zgadzam się, że problem wystepuje, ale w większości przypadku dotyczy skarg na nieprawidłowe działanie skrajnego lewego punktu focusa. Problem generalnego backfocus w tym modelu jest praktycznie jednostkowy. Spora część narzekań jest nieudokumentowana, wielu użytkowników ma generalny problem psługiwania się tym aparatem, szczególnie po przesiadce z 10mp. Zeby test był wiarygodny należałoby go powtórzyć na pozbawionym wad egzemplarzu, podobnie jak testowanie uszkodzonego obiektywu mija się z celem. Używam D800 z obiektywami Nikon 24-70 i
70-200 VRII i moj egzemplarz nie ma żadnej z wymienionych wad. Nie było najmniejszej potrzeby regulacji AF.
Jak wypuścili serię d800 d4 to najbardziej rozbawiła mnie informacja o poprawieniu AF.... rozbawiła bo wydawało mi się że nie ma z czego poprawiać w stosunku do serii d3 d700.... no jak widać jednak miałem chyba rację..... nie ma czego poprawiać, tylko odcinać kupony przez nastęne 10 lat.... czekając aż konkurencja nadąży....
Dziekuje za test :-)
dongdong - jak napisaliśmy w teście dostaliśmy też dobrze udokumentowany mail od jednego z Czytelników, który ma kilka profesjonalnych obiektywów i dwie sztuki D800. Obiektywy te dobrze pracowały na D700 i D3s, fatalnie zaś z obiema sztukami D800. Duża liczna zgłoszeń tego problemu na różnego rodzaju forach chyba nie jest też przypadkowa.
Przepraszam za OT, ale musze raz jeszcze zasugerowac numerowanie komentarzy... To naprawde pomaga i jest obecne na wielu roznych forach.
'On Topic' - Ciekawe dlaczego problem z AFem jest tylko na lewym skrajnym polu. Powinien byc chyba symetrycznie rozlozony czyli tez i na prawym skrajnym. Ciekawe ile zajmie Nikonowi wyeliminowanie problemu i co jesli sie to nie uda. Kiedys Canon mial problem z 1D Mark III i problem rozwiazal jakis postdoc z UCLA.
Arku, może zapytaj w NPS co Jaśnie Państwo (czyt. serwis Nikona) na te problemy z AF. I opublikuj to bo czasem Ich odpowiedzi są lepsze od Kabaretowego Klubu Dwójki...
No ja jako nikoniarz muszę powiedzieć, że mi wstyd... Przegięli z tym AF. Mogli zostawić taki sam jak w D3 i D700, ewentualnie ciutkę rozbudować komercyjnie żeby nie było, że canon ma więcej opcji i i tak byłoby bardzo dobrze. A tak - spaprali dobry aparat. Patrzę na te nowości ostatnio i w sumie to jestem zadowolony, bo jeszcze żaden aparat nie spowodował u mnie wstrętu do mojego D300s :-)
Niezależnie czy problem dotyczy 5 czy 50 % egzemplarzy to ignorowanie tego faktu przez producenta jest karygodne. Zwłaszcza że problem dotyczy flagowego modelu.
Nie pierwsza to zresztą wpadka Nikona który szczycił się "niepoprawialnym" firmwarem.
To smutne bo D800 coby nie powiedzieć wytycza ( do spółki z Sony ) tym modelem nowe standardy w dziedzinie jakości matryc FF
Prawdopodobnie też powoli też zbliża się granica "wydolności" wielu szkieł - ale to raczej nie powinno dotyczyć tych użytych w teście.
Pan_Żabka
Nie rozumiem dlaczego Ci wstyd...
Czy jak kupię pralkę i przeczytam że z innym modelem tego producenta bywają problemy to ma mi być wstyd?
Aparat to tylko urządzenie techniczne do utrwalania obrazów. NIC więcej.
Wstyd to może być ewentualnie producentowi.
Lub fotografowi jak robi knoty... :)
Jednak przeważa liczba bardzo zadowolonych użytkowników, którzy nie maja i nie mieli potzreby regulacji AF, podobnie jak ja. O nich nie wiemy, ponieważ sie nie skarżą. Jaki procent wadliwych D800 jest w rękach użytkowników? Jak duzy procent z nich umie korzystać z tego co aparat oferuje? Tu jest rekomendacja Nikona jak robić ostre zdjęcia tym sprzętem: link
Nie zmienia to faktu, że żeby test był adekwatny należy go powtórzyc na egzemplarzu pozbawionym wady fabrycznej.
Niestety do wad należy dodać jeszcze wady wypisywane przez użytkowników na forach a mianowicie:
- chlapanie olejem na matrycę (nie dzieje się to raz ani nie dwa)
- zielony zafarb wyświetlacza LCD (ciężko ocenić na jego podstawie poprawność WB)
- zawieszanie się aparatu (rzadko- wymagany jest jednak restart aparatu)
Ponadto ze względu na monstrualnej wielkości pliki jakie ten aparat generuje, z którymi później chce się płynnie pracować, zakup aparatu często wiąże się również z modernizacją lub zakupem nowego komputera.
To że przeważa liczba zadowolonych użytkowników, to tylko Twoje domysły. Jakie są rzeczywiste proporcje - nie wiemy.
na pentaxforums.com jest cała masa zadowolonych użytkowników ;D ale wiadomo..... każdy AF będzie lepszy od tego znanego z Pentaxa - więc chyba nie jest to grupa reprezentatywna.... ;(((
@dongdong
Nie chrzań!
Czy gdyby Tobie trafił się wadliwy egzemplarz to też udawałbyś że wszystko jest ok?
Aż dziwne że jeszcze nie ma tych profesjonalistów co zamierzają zmienić cały system z Nikona na Canona po tym teście ;)
@arek-wroc - Spokojnie, też będą. Już za to jest Filorp, ze swoim kompleksem pentaxa :-)
Euzebiusz :)
:)
nie wiem dlaczego mi zdjęcia wychodzą z każdego modelu aparatu
nawet z gorszego i zakurzonego .....
Nie ważna czy to jest Nikon czy Canon ....
Możliwe że mam szczęście...
Nie ma co psioczyć bo sprzęt jest dobry. Każdy sprzęt. Należy brać się do roboty i ewentualnie ustawić zaawansowane parametry obrazu po swojemu.
Arek i splawik. Może to są moje domysły, ale sam jestem zadowolony i nie mam najmniejszego zastrzeżenia do sprzętu. Moja oponię bazuje na rynku amerykańskim, gdzie mieszkam i gdzie jest najwiecej ja dotąd uzytkownikow D800. Byc może wersja europejska jest gorszej jakości? Po za tym Nikon zaleca stosowanie obiektywow lepszej klasy. Nie oznacza to, że te z niższej półki nie będą pracowały, ale nie należy się po nich spodziewać rewelacyjnego IQ. Sam czasaem podpinam Nikon 12-24/F4 ( powyżej 18mm) i sprawuje sie nie najgorzej. Nadal podtrzymuje swoje zdanie, żę test należy powtórzyc na egzemplarzu pozbawionym wad fabrycznych. Wyciaganie wniosków na podstawie wyników z wadliwego egzemplarza mija sie z celem. Dodam, żę jestem również właścicielem dwóch D7000, które mimo rozpętanej fobii, również nie miały i nie mają wad AF( regulacja AF:0) czy chlapania oleju. Może mam wyjątkowe szczęście.
U nas było sprawdzane na 24-70 mm f/2.8, 1.8/50, AF-S 1.4/50 i AF-S 1.8/85. Czytelnik, który miał problemy z dwiema sztukami D800 sprawdzał na 14-24 24-70 70-200 VR2 200 2.0 i 85 f/1.4. Wskażesz jakieś obiektywy lepszej klasy w systemie Nikona?
"nie należy się po nich spodziewać rewelacyjnego IQ"
Nie od dzisiaj wiadomo że im obiektyw inteligentniejszy tym lepsze foty robi :-)
Ale zaraz, przecież Optyczni dostali aparat do testów pożyczyła firma Nikon - gdybym ja był prezesem na którymś tam decyzyjnym szczeblu postarałbym się, żeby opiniotwórcze firmy, którym pożyczałbym sprzęt do testów otrzymały sprawdzone egzemplarze pozbawione wad takiego kalibru. Tak czy inaczej jest to błąd Nikona - co najmniej taki, że dali wadliwy egzemplarz, a idąc dalej że nie mają wystarczających procedur testowych przy produkcji, skąd takie "buble" idą na sprzedaż.
Ostatnio kupa sprzętu wychodzącego do ludzi jest beznadziejny, ciągle czyta się o notach serwisowych, ciągłych update'ach firmware... jakość spada na łeb, na szyję a ceny rosną.
Arek, nie podważąm wyników waszego testu ani problemów czytelnika, ale uważam, że nie należało przeprowadzać testów na wadliwym egzemplarzu i wyciągąć na podstawie tego wniosków, że wszystkie D800 mają wadliwy AF. Przypomina mi to amerykańską fobię rozpętaną przeciwko Toyocie, która podobno sama przyspieszała. Firma odwołała z rynków blisko 9 mln samochodów tylko po to żeby stwierdzić, że sa wolne od wad. A okazało sie, że w większości przypadków winę ponosili użytkownicy, którym aż się nie chce wierzyć, w pewnych sytuacjach mylił się pedał hamulca z gazem. Zaledwie w kilku wypadkach wskazano na dywanik (niekoniecznie fabryczny), który MÓGŁ zablokować pedał gazu.
@dongdong
"Przypomina mi to amerykańską fobię rozpętaną przeciwko Toyocie"
Może teraz Amerykanie wolą się cieszyć z nieostrych zdjęć jak z ostrych niż powiedzieć że są nieostre, bo potem się okaże, że się pomylili. Dmuchają na zimne :-)
dongdong
Poczytaj proszę trochę amerykańskich forów, to dowiesz się jaka jest skala problemu z AF w D800.
Wystarczy zajrzeć na dpreview, mansurovs, bythom. Nikon chowa głowę w piasek i traci klientów. Ja dzięki nieudolności dwóch sklepów (dziękuję wam bardzo nieudacznicy) nie zostałem na razie właścicielem D800. Poczekam na definitywne rozwiązanie problemu. Innym, którzy planują zakup radziłbym to samo. Zakup teraz to loteria i proszenie się o kłopoty!
Mój komentarz może zabrzmieć nieco fanatycznie, ale spodziewałem się większej przewagi nowej generacji matryc formatu 135. A tak jak już ktoś zauważył mamy praktycznie to samo co daje 16MP matryca od Sony (choć w moich nieobiektywnych oczach nawet nieco mniej), tylko z większą liczbą pixeli.
Co do wadliwego egzemplarza, to opowiem się po stronie redakcji. Testowanie kilku, lub powtarzanie testu nie ma sensu. Skoro egzemplarz jest jednym jedynym niesprawnym (a chyba nie jest) to wina Nikona, ponieważ sprawne powinny być wszystkie. A prawdopodobieństwo trafienia wadliwej sztuki do redakcji na test jest tym mniejsze im mniej jest wadliwych egzemplarzy, a taki (podobno) na test trafił. Cóż jak dla mnie same wady (pod względem kontroli jakości).
Żadnych rewelacji, Nikon i Canon będą musieli poczekać na jakiś nowy patent odnośnie matryc, by 50 Mpix stało się bezszumowe przy 25000 iso, ogólnie trzeba poczekać na nowe wynalazki i cieszyć się 20 Mpixelami, może wymyślą jakąś matrycę bez pixelową zrobioną z jednago pixela 24x36mm , bezszumową :-)
Wyrocznia, nie rozumiem tego zawodu jakościowego, oczywistym było że per-pixel to ta sama technologia.
Jakoś się nie dziwię, że D800 ma problemy z fokusem. Już w D700 to miałem. W dwóch 50 1.8D potrzebny był koniec skali, 50 1.8G również problemy. 70-300VR ideał - bez korekty. A najlepiej się sprawował kitowy 18-55 II
Stwierdzenie "wstrzymanie się od zakupu do czasu...." to strzał w nerkę firmy Nikon Polska. Forum poczytne, opiniotwórcze, każdy kto ma zamiar kupić będzie miał niezłe myślenice.
Jestem aktywnym uczestnikoiem tych forów. Znaczna część uzytkowników wycofuje się z zarzutów po zrozumieniu jak posługiwać sie tym sprzętem i opanowaniu go w stopniu gwarantującym osiąganie zadowalajacych rezultatów. Przypuszczam, że 95% zabierających głos w temacie D800 na optycznych nigdy nie miała możliwości pobawienia się tą zabawką, ale już dzieki testowi optycznych ma wyrobione negatywne na ten temat zdanie. Jak mówiłem, może jestem wyjatkowym szczęśliwcem, ale nie mam żadnych zastrzeżen co do jakości sprzętu, brak mi tylko funkcji U, która bardzo lubie w D7000.
"Znaczna część uzytkowników wycofuje się z zarzutów po zrozumieniu jak posługiwać sie tym sprzętem i opanowaniu go w stopniu gwarantującym osiąganie zadowalajacych rezultatów"
Szczęśliwcy :-)
Kolega zmienił niedawno canona 5dm2 na tego D800, wiecie czym się jara? HDR;em to najlepsze co w tym modelu dodali ;D liczę że jak sie już pojawi następca 5dm3 to też dadzą hdra i koniecznie wykrywanie uśmiechu i wybielanie żołtych zębów w automacie ;D
@dongdong zastanów się trochę: NIKON daje jednemu z najlepszych polskich portali (czy to się podoba czy nie) aparat do testów, który potwierdza to, co twierdzą inni użytkownicy (wcale nie jednostki). Co to może oznaczać? Albo w Nikonie sami nie wiedzą jak sobie poradzić z tym problemem, albo ktoś nie przyłożył się do sprawdzenia co przekazuje do testów. Skoro optyczni dostali wadliwą sztukę, to tym bardziej mogę dostać ja czy inny Kowalski, z tą różnicą, że optyczni D800 zwrócą a ja bym musiał walczyć o zwrot kasy. Po to są testy by wyłapywać takie kwestie - może ktoś w Nikon Polska przetłumaczy ten test i wyśle do Japonii. Na miejscu osoby dającej zielone światło do wypuszczenia tak niedopracowanego aparatu na rynek, strzeliłbym sobie sepuku.
Tak też sobie myślę, że takie zachowanie firm do nieczego dobrego nie prowadzi: olej na matrycach (Nikon, Pentax - chociaż ten ogłosił akcję wymiany na nowe aparaty i zachował się w miarę z klasą; z drugiej strony z napędem SDM dali ciała...), zaoliwione przysłony (Fuji X100), błędy z kolorystyką (Leica M8). Praktycznie każda firma zaliczyła w ostatnim czasie babola, tylko czy o to w tym wszystkim chodzi ?
qbic, zawsze myślałem (a przede wszystkim słyszałem), że mały obrazek ma całą masę zalet w stosunku do APS-C. Ja tu widzę tylko różnicę w głębi ostrości i liczbie pixeli. A co z szumem i dynamiką?
dongdong, bardzo będę szczęśliwy jeśli nauczysz mnie korzystać z skrajnie lewego punktu ostrości, wadliwego punktu
rasta - w 5Dm3 jest HDR
Wyrocznia, przeskaluj sobie ten obrazek 32 mpix do 16mpix, a potem porównaj z tym z natywnym 16mpix (możesz też dokonać pomiarów S/N).
Po przeczytaniu powyższego testu przeprowadziłem domowym sposobem na tablicach z netu testy AF D800 z Nikkorem 24-70 2.8 i ... jestem szczęśliwym posiadaczem dobrze zgranej paczki. Trzepnąłem już około 10000 na ślubach i potwierdzam - są szumy ale przy odbitkach 30x42 niewidoczne do iso 3200 a później i tak Topazik z Denoisikiem lub alienik i po sprawie. Nie mam kłopotów z BF i FF a stadko w stajni pokaźne stoi. Na testach miałem sigmę 85mm 1.4 i to była już tragedia. Wszystkie foty z wesela tym szkłem poszły do kosza prawdopodobnie przez problem z BF/FF. Wszystko można skorygować programowo a kupując D800 raczej liczymy się z obróbką programową więc te wszystkie narzekania są bezsensu.
Lol - body całkiem, całkiem ... i po ostatnich nowościach FF dokupiłem drugie D300 - wiem przynajmniej, co potrafi i jakie ma ograniczenia, a AF jest wzorowy. Problem FF/BF nie występuje tu na stałkach firmowych. Patrząc na to wszystko dochodzę do wniosku, że jeżeli kiedyś będzie mi potrzeba pełnej klatki ( wykonuję foto okolicznościowe) to wolę kupić używane D700 z nieporównanie mniejszym szumem. Jednak aktualnie wobec tak kiepskich nowości wolę inwestować w jasną optykę. Ale okropne wrażenie robi część testu poświęcona AF - aż się nie chce wierzyć - na D300 (pierwszym i drugim) problem jest mi nieznany!
qbic, mam tego pełną świadomość, zawarłem tą zaletę w większej liczbie pixeli, choć nie jestem fanem takiego rozwiązania
pomijam już wpadkę ni....ona, bo jeśli takowej nie było to ludzie by o tym nie pisali na forum ni....ona (specjalnie nie użyłem nazwy tej firmy bo mogę zostać oskarżony i osadzony we więzieniu na 100 lat za oczernianie tej firmy) ale do czego zmierzam, kiedyś fotograf nie posiadał ekraniku i jakoś balans bieli ładnie wychodził, a tutaj ... zielony zafarb na ekranie i już nie można ocenić balansu bieli :D jakie kaleki z nas wyrosły. Całe szczęście że załapałem się kiedyś na olympusa OM2n i zdjęcia robione kliszą i mierzone gossenem.
Gratuluje Optycznym, no to mamy 100% niezadowolonych już potencjalnych użytkowników D800. Jakoś inni testerzy, nawet K.Rockwell, który ostatnio wiesza wiesza psy na Nikonie, nie miał tych problemów. Widać Nikon zrobił specjalnie psikusa Optycznym. Widzę, że Canon bedzie miał sporo nowych klientów.
Małą uwaga, żółtawe zabarwienie LCD, którego niektórzy doświadaczają, nie ma dla mnie żadnego znaczenia, zawsze strzelam RAW i używam ekranu tylko do ustawiania ostrości w LV, sprawdzania histogramu i blinkers.. Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych, niedoszłych użytkowników.
Nie jestem fanem Nikona, przez lata używałem również Canona i nie uważam, że jeden producent czy drugi jest lepszy. Faktem dla mnie jest to, żę posiadam w swoich rękach swietny sprzęt o możliwościach i parametrach, o których nawet jeszcze 2 lata temu nie marzyłem.
@dong ale szkoda że nie macie w nikonach mniejszych rawów.
Moja D800-tka "rozjeżdża się ze szkłem 24-70 (mikrokorekta ustawiona na -20 to, niestety, za mało). Natomiast z Nikkorem 200-400 działa znakomicie. O dziwo, Tamron 90-tka też radzi sobie przyzwoicie :)
Jednak jeszcze pozostanę przy D700, który jest naprawdę dobry w porównaniu z nowościami...
mav | 2012-08-13 19:39:40 Ale zaraz, ....... pożyczałbym sprzęt do testów otrzymały sprawdzone egzemplarze pozbawione wad takiego kalibru.
Mav - moze to byl najlepszy egzemplaz w calej Wschodniej Europie?
Spore problemy z nowym AF pojawiły się już przy okazji D7K - głównie z partiami aparatów sprzed powodzi. Patrz - ogromniasty wątek zainicjowany w sieci przez Fatmana na jednym z forów sympatyków Nikona. Problemy specyficzne: przed długi okres czasu AF działa jak należy a potem mamy serię gdzie AF gubi się kompletnie. Serwis Nikona zamiatał problem pod dywan - bo u nas działa i już. Optyczni testowali D7K i wtedy ta specyficzna przypadłość Nikonów nie została wyłapana.
Teraz mieliście, albo raczej Nikon miał chyba pecha. Nie wiemy czy jest to ten sam problem, czy też coś innego. Problemy jednak wyszły i trzeba się do nich odnieść. Czekamy na info od Nikona.
Ciekawie będzie, może wreszcie podejmą stosowne działanie. Jeśli nie miejmy nadzieję, że zadziała popularność tego portalu. Ludzie czytają, a to się może przełożyć na niższą sprzedaż, a to zapewne zadziała.
Ja bym do niewątpliwych wad zaliczył rezygnację z przełącznika pola AF na tylnej ściance i zastąpienia go przez przycisk filmowania. Do tej pory w zaawansowanych nikonach można było zmienić pole AF mając oko przyklejone do wizjera, teraz trzeba wcisnąć przycisk po lewej i patrząc na górny ekran kręcić kółkiem. W przypadku podłączonego dużego teleobiektywu w warunkach terenowych jest to bardzo niewygodne i zabiera cenny czas, przynajmniej tak to widzę na podstawie tego co wyczytałem do tej pory w necie. Zresztą to samo tyczy się przełącznika trybu AF S/C. Nie miałem nic przeciw funkcji filmowania w lustrzankach, dopuki nie wpływało to na ergonomię aparatu, to co teraz wyprawiają to trochę kupa... A może jest jakiś sposób żeby obejść tę niedogodność, ktoś wie?
Jeśli chodzi o potyczkę D800 vs 5dIII dodałbym jeszcze takie istotne fakty :
- Nikon ma nie porównywalnie lepszy wizjer, w wizjerze 5dIII brak informacji o wybranym pomiarze światła!
- W Canonie praktycznie wszystko możemy ustawić prawą ręką. Proponuję w Nikonie zmienić ISO nie zabierając lewej ręki od obiektywu....
Poza tym mam pytanie do Optycznych - skąd przy 5dIII w podsumowaniu w tabelce przy pozycji lampa błyskowa jest wynik 0,83? Z czego to wynika ???
Co do problemów AF ostatnimi czasy Nikonie to porażka totalna - tak jak już ktoś wyżej napisał świat się kończy. Canon wyprzedził Nikona w tej kwestii
Qbanczyk - "moje menu" , strzalka w prawo, strzalka w dol - i mamy wieksze iso. Nawet nie trzeba odrywac oka od wizjera jak sie wylaczy autoiso. Ale faktycznie ktos mial niezla faze umieszczajac przycisk iso z lewej strony w takim polozeniu.
@dongdong
"Znaczna część uzytkowników wycofuje się z zarzutów po zrozumieniu jak posługiwać sie tym sprzętem i opanowaniu go w stopniu gwarantującym osiąganie zadowalajacych rezultatów"
Czyli po "zrozumieniu" że należy używać wyższych wartości przysłony!
Af już poprawiony w firmware, a po co stabilizacja w body jak VRka jest wydajniejsza ?
No to kupa. Miał rozłożyć C 5DmkIII na łopatki a tu niespodzianka ;-o. I musieliście to puścić Nikonowcom zaraz po olimpiadzie- tam też byli pewniacy :-(.
Bolt wygrał /trzykrotnie/, po czym wziął Nikona do ręki. ;-)
Canonik,
chciałbym, żeby 5Dmk3 rozkładał osiemsetkę na łopatki, ale AF w tym canonie działa perfekcyjnie tylko z kilkoma nowymi obiektywami, jak to wykazał Cicala, co wynika z patentowego opisu budowy obiektywu, w którym jest "a rotation detector, which detects the rotation . . . of the motor. . . The control circuit performs closed-loop control, based on the output of the rotation detector to control the motor." Czyli w nowych obiektywach jest sprzężenie zwrotne sprawdzające, dokąd rzeczywiście dojechał pierścień obrotu. W starych - rzecz dla mnie zdumiewająca - korpus tylko wyliczał obrót, wysyłał rozkaz do obiektywu, ten pokręcał i cześć. Dojechał albo nie dojechał.
Jak to jest w Nikonie, jeszcze Cicala nie doszedł / nie opublikował. A jest to ciekawe.
od kiedy robicie testy w Krakowie i czemuście się nie chwalili!? wiem, że kilku kompaktów już były, ale D800...
Szanowna redakcjo . Przeczytałem w zaletach : "nagrywanie notatki dźwiękowej do zdjęcia" , czy możecie mi pomóc bo mnie nie udało się to tej opcji dotrzeć. Jeśli chodzi o tak mocno poruszany temat AF , to jak dla mnie po przesiadce z Canona 5D MK II jest rewelacyjny przy świetle dziennym , natomiast przy świetlówkach ustawia ostrość za obiektem . Ale można nad tym zapanować bo jest bardzo powtarzalny, a przy 5D II to była loteria. Dzięki za test.
Co do (nie) sprawności AF to zgadzam się w pełni. Co do HIGH ISO nie zgadzam się z testem.
Nawet te małe obrazki pokazują, że od ISO 1600 różnica na korzyść Canona jest wyraźna.
Polecam jednak wszystkim film (proszę zwrócić uwagę na końcówkę)
Canon 5D Mark II vs. Mark III vs. Nikon D800
link
Gdybym był etatowym pracownikiem PR w Nikonie pisałbym dokładnie tak samo jak dongdong, aby rozmydlić obraz dla tych którzy się wahają ;)
@James Bond
Właśnie na tym filmie widać słabą rozpiętość tonalną Canona.
A kolory zszarzałe.
@dcs- Nikon ma jakieś podbicie programowe. Canon idzie liniowo, a przy wysokich ISO obraz z Nikona to porażka.
Te kolory warto obserwować na tablicy z prawej.
No i najważniejsze -przy jakim ISO twarz jest już przepalona. W D800 nie jest potrzebne tak wysokie ISO jak w Canonach.
@canonik
Parametry na początku filmu. :-)
kolejny canon dostal w dupke ale na forum canona ieja zachwyty nad mega przewaga tego srednioudanego mark III nad d800, caly swiat ocenil przewage tylko na forum canona nie :D heheh trzeba sie pogodzic kochani kanonierzy ze nikon aoddala sie....jeszcze 3 lata i bedzie konkurowal canon z ...sony :D
zastanawia mnie kompletny brak obiektywizmu autorow tekstu i subiektywnosc na strone canona. dla mnie jest tak jakby oceniac np predkosc maksymalna takiego ferrari w chwili kiedy jedno kolo byloby uszkodzone i w podsumowaniu testu napisac, ze nie osiaga 100km/h. wypadaloby moze wziasc jakis inny egzemplarz do reki i przeprowadzic ten test jeszcze raz ale tym razem obiektywnie... no ale po co jak trzeba pokazac jak to 5dmkIII jest dobre. jednym slowy, zenada.
Żadna żenada jak uszkodzony jest co któryś egzemplarz.
Swoją drogą ferrari dosyć często dokonują samospalenia, nawet u nas jedno. Też wszystko jest w porządku?
adamz | 2012-08-14 01:47:34..........wypadaloby moze wziasc jakis inny egzemplarz do reki i przeprowadzic ten test jeszcze raz ......
Oczywiscie. Skoro to Nikon powinno sie testowac do skutku , testowac tak dlugo az trafi sie dzialajacy egzemplarz.
monangel | 2012-08-14 01:41:02.....jeszcze 3 lata i bedzie konkurowal canon z ...sony :D
To mam nadzieje stanie sie nie za 3 lata ale po tej Photokinie. Mysle ze postarali sie zeby A99 juz byl konkurencyjny. Mam nadzieje ze pod katem filmowania zmiecie konkurencje tak jak HX9V zmiatal konkurencje pod wzgledem filmowania. A pod wzgledem zdjec chyba tez odrobili lekcje - nikt juz nie bedzie czekal kolejne 3 lata na "poprwione" A99. Canon i Nikon jak widac z testow jus nic NIE MUSZA. Sony natomiast MUSI pokazac ze nawiazuja walke i w wielu podpunktach ja wygrywaja.
Śmiać mi się chce jak zwykle :) AF porażka, ISO duże szumy od 1600 a tu fani Nikona piszą o sukcesie :)
@janjan - Z tą notatką głosową to mój błąd. Oczywiście nie ma takiej opcji. Już poprawione.
nie rozumiem troszke Canoniarzy ...to jest tak jak by powiedziec ze jakis samochód jest totalnie gorszy poniewaz ma mniej elastyczną skrzynie biegów na duzych predkościach ...ktorych i tak nie powinnismy osiagac ...( przepisy o ruchu drogowy m) ...smiech na sali ...wynika jasno ze Sony zrobiło lepsza matryce ..razem z NIkonem
Nie no oczywiście, wszyscy siedzą w kieszeni Nikona i (tajnych) współpracowników, Ty ich przejrzałeś...:P
To wyżej, to do naszego przenikliwego agenta...
po porównaniu zdjęć:
link
link
zastanawiam się czy nikon miał tu włączony HDR którego nie można wyłączyć?
Dodatkowe 4,5 mm grubości korpusu D800 w stosunku do D700, dało prawdopodobnie wadę konstrukcyjną aparatu, w której matryca jest za daleko od mocowania obiektywu i poprzez to występuje backfocus ze wszystkimi obiektywami. Nikon chowa głowę w piasek, bo jak źle zaprojektował puszkę to nic z tym już nie zrobi...
Nikonik dał ciała... Niestety...
Tak czy inaczej, bardzo czekałem na ten aparat, ale niestety w chwili obecnej pozostaje chyba tylko zmiana stajni, bo nie zamierzam czekać kolejne cztery lata na profesjonalne puszki - widać wyraźnie, że Nikon postawił na rynek amatorski, a o zawodowcach zapomniał...
@James Bond- :-). Prawdę mówiąc to i tak jest jak zawsze. Nikon lepszy, Canon be. Tylko na końcu zdjęcia z Canona lepsze. ...a na olimpiadzie mnóstwo białych rur. I to by było na tyle w temacie.
@ canonik Było mnóstwo białyr rur, to prawda. Ale było też mnóstwo czarnych rur, ale te zdaje się mniej rzucają się w oczy, zwłaszcza jak ktoś tylko te białe widzi.
@canonik "tylko na końcu zdjęcia z Canona lepsze" Bo kanonierzy to oczywiście lepsi fotografowie od żółtych. fujików a nawet lejkarzy. W ogóle są the besciaki
Taa, oczywiście, przecież w Nikonie nie wiedzą jaki mają rejestr, a na końcu zdjęcia z Canona są lepsze...Zawsze...:D Skąd wy się bierzecie...:P
z Marsa
Weźcie się ogarnijcie z tą walką na forum i kupcie sobie po nikonie i canonie i sprawdźcie je po swojemu który wam pasuje. Nie stać was na takie aparaty (nie wszystkich oczywiście) a gadacie który lepszy. Ja miałem oba systemy i zdjęcia mam ładniejsze z canona i to prosto z puszki.
Hmm patrze w tą tabelkę podsumowującą - jakośc zdjęć w jpg i raw a tam D800 ma niższe noty od Canona.
Patrzę na zdjęcia i nigdy bym tak nie powiedział.....
Oczywiście pomijam kwestie AF.
Nie wspomniano o najważniejszej zmianie, czyli prawie dwukrotnie wyższej cenie. Robiłem zdjęcia tym aparatem, i nie wiem co w nim może tyle kosztować, no bo chyba nie wymiana matrycy i wizjera. Generalnie miałem wrażenie, że jest cały z plastiku. Jest na pewno bardzo dobry, ale tylko dla profesjonalisty. Zabrakło by mi w domu miejsca na dyski twarde, żeby pomieścić zdjęcia, bo o ile gęstość pixeli jest jak na 15 megapix. matrycy APS-C, to wielkość pliku jaki produkuje ta matryca, już nie.
A ja po zakupie Nikona D7000 i zwrocie go do sklepu ze względu na AF przesiadłem się na Pentaxa K-5 i z najnowszym softem niema żadnych problemów z AF pucha świetna i tylko ze śmiechem czytam te dziwne opinie na temat wojny Nikon-Canon problem jest czy nie ma mam nadzieje że niedługo zobaczę film na You Tube jak stoją na przeciw siebie dwie armie wyznawców Nikona i Canona i będą się nawalać bejsbolami.
"...niedługo zobaczę film na You Tube jak stoją na przeciw siebie dwie armie wyznawców Nikona i Canona i będą się nawalać bejsbolami. "
obiektywami ;)
Myślę, że to zdanie najlepiej podsumowuje D800:
" Fotografowie studyjni czy krajobrazowi oraz wszyscy inni, który potrzebują wysokiej rozdzielczości, docenią 36 Mpix znajdujące się na pokładzie pełnej klatki Nikona D800. Ci, których interesuje fotografia sportowa, przyrodnicza czy spotterka też się nie zawiodą, bo nawet w trybie DX Nikon D800 da nam 15 milionów pikseli o świetnej jakości."
Ja na razie zostaję przy D700 + D3s, myśląc o dokupieniu 5Dmk3 i rozszerzeniu szklarni o kilka szkiełek Canona, które zawsze chciałem mieć. Na dziś to chyba najlepsza opcja. Może D5 pokaże coś nowego, albo D600 mile zaskoczy (ceną i użytecznymi funkcjami U1 i U2 z D7000).
czy ten mankament autofokusa można w jakiś sposób korygować?
Oczywiście. Przestawiając przełącznik na MF.
Może to i głupie pytanie, ale czy problemów z BF/FF nie załatwia sie przypadkiem jedną wizytą w serwisie, dostarczając body+posiadaną szklarnię? Owszem nie powinno to mieć miejsca i jest kłopotliwe dla klienta, ale prawdopodobnie usuwa to wszystkie problemy o których tu debatujemy.
Co do bitwy canoniarzy i nikoniarzy na obiektywy... link
Peace and love:)
radek_z - nie, nie zalatwia sie jedna wizyta w serwisie. Tu poczytaj: link
@dario4 | 2012-08-14 11:07:52
"...mam nadzieje że niedługo zobaczę film na You Tube jak stoją na przeciw siebie dwie armie wyznawców Nikona i Canona i będą się nawalać bejsbolami."
Może nie bejsbolami, ale ostro jest: link ;)
No to pewnie będziemy mieli historie podobną do osławionego swego czasu AF w 1D Mark III który w określonych sytuacjach poprostu nie trafiał i był znacznie gorszy od AF w Mark II. Canon nigdy nie przyznał się że problem jest choć wielu posiadaczy problem zauważało.
Niestety, ale każdy koncern w przypadku wpadki jakościowej dokonuje szacunku kosztów, tj. czy bardziej opłaca mu się przyznać do błędu i ponieść koszty naprawy/wymiany wadliwych egzemplarzy, czy też iść w zaparte i ponieść koszty marketingowe ewentuanej utraty części klientów.
Jesli np. czy wspomniany Mark III czy też omawiany D800 miał niedousuniecia wady konstrukcyjne, to wiadomo że koszty wymiany każdego sprzedanego egzemplarza byłyby wręcz horrendalne. Bardziej więc opłaca się udawać że nie wie sie o co chodzi i po cichu pracować nad następcą pozbawionego tej wady.
@Radyo-białe rury to w nawiązaniu do prognoz, że na olimpiadzie Canon nie będzie istniał z powodu konkurencji.
@focjusz-trafiłeś. Canoniarze to fajne chłopaki są. W grupie moich znajomych (nie jest to grupa reprezentatywna) nikoniarze rozmawiają o pikselach, matrycach i procesorach, a canoniarze o zdjęciach które zrobili. I to już tak od lat.
rozróżnijmy pojęcia ...
Użytkownik systemu np. Canona a canoniarz....
użytkownik jak sama nazwa wskazuje używa ...
canoniarz nie tylko używa ale wypowiada sie na forach ...głownie o wyższosci czegos nad czym ...ta k samo jak nikoniarz , pentalib , neksiarz ...;
@canonik
To masz dziwnych znajomych. bo wśród moich znajomych nikt nie robi zdjęć a wszyscy mówią o pikselach. niezależnie czy maja canona, nikona czy iphona.
I tu SKkamil ma racje, użytkownik canona i kanoniarz itp to rożne środowiska. Śmieszą mnie te wojny systemowe już od czasów commodore vs atari, pc vs konsola itd. Aparat to narzędzie. Jak malujesz modele to masz mały pędzel, jak ścianę to ławkowym jedziesz. i dyskusja kto ma lepszy pędzel ma taki sam sens jak rozmowa powyżej.
D800 kosztuje 13k, ponieważ producent z góry założył, że sprzedaż będzie 50 procent mniejsza niż D700. ;)
Jeśli taki bubel dali do testów to jaki badziew idzie do sklepów. Ogoopiania konsumentów przez Nikona ciąg dalszy. Na szczęście ja nie jestem nikonem.
p.s. to tendencja ogólnoświatowa , więc Nikon to tylko część systemu ,żeby nie było , że inni niby lepsi; podobnie jak iphone i inne badziewia. Ale to tylko takie moje spostrzeżenia.
Pierwsze zdanie artykułu i od razu kompromitujący błąd !
Nikon D800 nie jest w jakimkolwiek stopniu następcą D700. To zupełnie nowy rodzaj lustrzanki, nie mający nic wspólnego z tym, co Nikon do tej pory wyprodukował. Dlaczego ludziska ciągle klepią mantrę, że to następca D700 ??? Testowałem D800 przez dobre 2h na Łopuszańskiej i mogę powiedzieć tyle, że to zupełne novum u Nikona. To nowy rodzaj sprzętu.
Bo człowiek to prosta istota. Skoro D90 jest następcą D80 , D3200 następcą D3100 , to na pewno D800 jest następcą D700 xD
@pietrus - tak novum - brak AF :D
ja tak sobie myślę że ni...koń to firma dla prawdziwych profesjonalistów, oni specjalnie spieprzyli AF w tym aparacie żebyście mogli nauczyć się w końcu robić zdjęcia na manualu, zielony zafarb na ekranie również jest ukłonem w kierunku profesjonalistów, ponieważ balans bieli ustawiamy na podstawie zdjęcia szarej karty, ewentualnie "na oko" jak ktoś jest wyćwiczony - a nie jak te ślubne pstryki które tylko patrzą na ekranik co zdjęcie - przecież od tego można się nabawić urazu kręgosłupa. Ten aparat to duży krok w kierunku profi.
i jeszcze jedno, Arku pewnie za ten test zostaniesz aresztowany.
Klienci są coraz mniej wybredni to i produkty coraz bardziej kiepskie :-( Po co się starać, skoro wszystko się sprzeda.
Dobrze,że jest ten test a jego wyniki nie są wstrzymane przez Nikona. Był problem nikona d7000 ale o tym Nikon nie chce wogóle rozmawiać a teraz kolejna nowa puszka i problemy podobne. Dziwi mnie tylko fakt,że posiadając ten sam moduł af nikon d4 nie miał tej wpadki. Myślę,że w tym przypadku nikon będzie musiał zareagować w jakiś sposób bo skala problemu wydaje się być duża. Ja miałem podobny problem z d7000+ af-s 300mm f 2.8 z podpiętym tc 1.4. Nie byłem wstanie skorygować błędów af.Nawet jeżeli na tablicy korekta wymagana była -17 to w rzeczywistości była to loteria i im dalej tym gorzej...
Nikon wymyślił sobie, że sprzeda D800 w dwukrotnie wyższej cenie. Nawet jeżeli sprzeda o połowę mniej egz. niż D700, to i tak zarobi tyle samo, a dodatkowo zaoszczędzi na kosztach produkcji, transporcie i magazynowaniu, bo aparatów będzie mniej. Przy okazji zarobi też na D600, bo sprzeda plastikową wydmuszkę w cenie, świetnego D700, a propaganda powie, że to lustrzanka FX dla ubogich. No tak ! przy cenie D800, to rzeczywiście lustrzanka dla ubogich, jest przecież o połowę tańsza, ale przy D700 to już inna sprawa.
@jarekzon - kup sobie malpke i skoncz glupoty gadac, podaj mi jakis inny aparat z porownywalnymi parametrami w porownywalnej cenie. a co do d700 to po wejsciu na rynek nie kosztowal 6k, ba.... nawet teraz nowego za 6k nie kupisz.
@artq96 - to ze Nikon wyslal nie do konca sprawny aparat do redakcji to duzy blad marketingowy, natomiast to ze optyczne.pl zdecydowaly sie niesprawny aparat testowac to jak pisalem wczesniej zenujace a jak Tobie sie nie podoba nikon to nikt Ci nie kaze go uzywac.
No to Wielki Nikon mocno dał ciała.
@adamz - Sam widzisz w treści testu, że nie tylko redakcja miała taki egzemplarz, bo zwykli użytkownicy też się skarżą. Optyczni testowali to, co zostało wypuszczone na rynek, nie jakiś pojedynczy wybryk produkcji.
adamz
To nie jest błąd marketingowy Nikona. Po prostu ilość D800 z niesprawnym AF jest tak duża, że i tak wybrali najlepszy z dostępnych ;) To jaki aparat mają testować, jak nie ten dostarczony przez firmę. Może wreszcie po kolejnych publikacjach, ktoś w Japonii zacznie coś poważnego robić w tej sprawie. Metoda strusia w tym przypadku chyba się nie sprawdzi.
Ło Jezusie ! Dlaczego! Przecież Nikon to najlepszy aparat na świecie, Panie Boże spraw aby to był sen i nie pozwól żeby ten test był prawdą.
A tak na serio to do krajobrazów potrzebny jest szybki i celny AF ? No chyba że to cacko można wykorzystać jeszcze do reporterki :)
Ale urwał !!!!11
@leszek3:
Brak sprzężenia zwrotnego to tylko domysły Cicali. Wg tych testów AF to zamknięta pętla:
link
Dobre Aparaty już BYŁY - nadszedł czas na EKSPERYMENTY *
@kubsztal
post z 01 sie
link
jezu! I to na tydzień przed zakupem taki news. Dosłownie tydzień. Znam lepszą formę wydania swoich pieniędzy. I pomyśleć, że się z "gąską" macałem :-) Dzięki Optyczni. Wielkie dzięki.
Zamiast ścigać się na ilość pól, dali by 9 punktów krzyżowych które dobrze działają z każdym obiektywem i pozamiatane. Mam wrażenie, że im nowsza i bardziej skomplikowana konstrukcja tym ma więcej wad. Zupełnie natomiast nie rozumiem jak to jest, że aparat może z jednymi obiektywami ostrzyć dobrze a z innymi źle. To on nie sprawdza kiedy obiektyw daje najostrzejszy obraz tylko jakoś na pamięć to ustawia? To wygląda jak błąd konstrukcyjny całego systemu nastawiani ostrości.
Pomijając, że do krajobrazu raczej się wybiera większe formaty i film...
Smutno :-)
Ale też wesoło... bo w sumie, co lepszego od D700 czy D3s można było wymyślić? Można im było dodać tryby U1 U2 (U3?) jak w Canonie, żeby usprawnić pracę fotografowi. Zamiast tego usunęli niektóre przełączniczki, czym utrudniają pracę fotografowi. Tak jak był odpływ z Canona do Nikona, tak teraz chyba będzie odwrotnie?
(Wadliwego AF nie skomentuję, bo to już nie ma co komentować, tylko kupić kolejną rolkę filmu i iść robić zdjęcia prawdziwym aparatem, np. Nikonem F4s czy czymkolwiek podobnym).
Topowy nikon analogowy jest wciąż do kupienia i kosztuje 1/4 ceny topowego nikona cyfrowego. Wątpię, że z nim są jakiekolwiek problemy ( no i migawka jest 20 razy cichsza niż w D700).
@Adams77 topowy analog nikona kosztuje €1900 to tez nie mało, ale kto dzis bawi sie klisza skoro jest D800 :)
karampuk:
po przeczytaniu tego testu wykonanego na jednej sztuce podejmujesz tak zdecydowaną decyzję? Gratuluje rozsądku ... nie lepiej wypróbować go w sklepie i samemu się przekonać?
@gnieciuch - w każdej biedronce na osiedlu jeszcze nie leży. :-)
@MichalIP
"Jakoś się nie dziwię, że D800 ma problemy z fokusem. Już w D700 to miałem. W dwóch 50 1.8D potrzebny był koniec skali, 50 1.8G również problemy. 70-300VR ideał - bez korekty. A najlepiej się sprawował kitowy 18-55 II "
To faktycznie, same rewelacje podpiąłeś pod d700.
Euzebiusz:
czy mam rozumieć iż o wyborze profesjonalnej lustrzanki do profesjonalnych zastosowań ma decydować test jednej sztuki na jednym z portali ????
@dcs
Chodzi mi tylko o sprzężenie zwrotne, nie neguję, że w 5DmkIII i 1Dx AF działa lepiej z wybranymi szkłami.
@Adams77
Też niestety nie mogę zrozumieć, jak puszka na jednym szkle może miec FF, a na innym BF.
@ BACHOO !!!!
Bachoo, kimkolwiek jesteś-nikt, mnie od niepamiętnych czasów tak nie rozśmieszył. Serio...chyba od kiedy korzystam z internetu nie pamiętam tak zabawnego komentarza w tych mediach. Dzięki za ogromną dawkę humoru na wieczór. Pytanie nawet nie powinno dotyczyć kto ma jaki pędzel i jak jest duży :) pytanie, z którego nie wypadają włosy i którym da się pomalować cokolwiek.
Co do samego tematu D800 i 5d3 nawet nie ma co się rozwodzić, choć mam 5d3-jedno jest pewne-oba serwisy, kontrola jakości i produkcja są skrajnie do d...py. Mają-NAS-klientów za nic, traktują jak ściery, taka era korporacji nastawionych na liczbę zer, przesunięcia budżetu na marketing, reklamę i PR, potem zbywanie z wadliwym towarem. Skoro i Canon i Nikon mają wady, to obie korporacja na tym zyskują, ponieważ mogą odpuścić kontrolę tolerancji i jakości. A klient i tak kupi mając nadzieję na losowo poprawną konstrukcję. Porównywanie korpusów na podstawie odsetka udanych egzemplarzy powinno zastąpić samą ocenę technologi. Osobiście wolałbym korpus z DR rzędu 3EV,który działa sprawnie pod względem AF i podstawowych funkcji. Pakowanie miliona bajerów i ulepszeń z takim drastycznymi błędami w tle to koszmar konsumenta 21 wieku. Jedno jest pewne, cokolwiek by nie mówić-gdyby Nikon i Canon nie miały żadnych błędów konstrukcyjnych, lepszy jest Nikon i tu nie ma co dzielić włosa na czworo, no chyba, że ktoś musi mieć te pare klatek na sekundę więcej. Taka prawda i przyjmuje to na klatę jako gość, który stosunkowo niedawno przesiadł się na Canona i pewnych rzeczy się nie zastąpi. Na marginesie dodam, że kupując swój korpus i mając na uwadze obecną wadliwość nowych egzemplarzy sprawdziłem niemal wszystko i niestety okazało się, że sprawdziłem za mało. Korpus był wadliwy, ale to już inna dyskusja.
@ adamz
Fakt, że optycznie dostali i przetestowali wadliwy korpus uważam za jak najbardziej prawidłową i rzetelnie podjętą decyzję przez portal. Obrazuje to stan faktyczny i sytuację na rynku, przynajmniej mamy obraz rzeczywisty i potencjalny konsument ma świadomość na co zwracać uwagę. O tej wadzie było głośno od premiery. Jak zwykle znaleźli się tacy, którzy oddani marce, twierdzili, że posiadacze wadliwych korpusów albo nie potrafią robić zdjęć, albo warunki testowe są nieodpowiednie i tym podobne klasyczne pierdoły. Teraz jest kawa na ławę.
@gnieciuch
Mnie testy wcale nie interesują. Jednak problem d800 to nie jest problem tego testu czy np. 50% lub 100% sztuk. W tym segmencie jak to nazwałeś "profesjonalnym", po dosyć długo trwającej już debacie (od niemal pół roku) firma nie zajęła stanowiska. Czyli niby jest ok, a nie jest. Można się zgodzić na kupno niesprawnego korpusu i to zaakceptować, można przebierać i wybrać dobry (jeśli taki jest). Ale nie dziwię się użytkownikom, którzy chcieliby wydać 13000 i mieć sprawny korpus bez ceregieli, lub przynajmniej możliwość jego naprawy. Ale tu niezbędne jest stanowisko firmy Nikon.
@kubsztal
W pierwszym jest o sprzężeniu zwrotnym i "magnetic rotation detector".
-to wiele tłumaczy.
Pytanie jest jakby zasadnicze- po co komu i 100 mpix i niesamowita dynamika, skoro nie trafisz z ostrością? Ale numer....a jeszcze niedawno temu za AF nikona dałbym sobie palec uciąć, oczywiście w przenośni. Baa nawet chciałem wrócić do korzeni z całym systemem a tu proszę. Niedługo wybór korpusu będzie przypominał zakup pomidorów na targu-każdy inny za to może "trafi się fajną sztukę". Być może celem jest ograniczenie sprzedaży w internecie, bo tak to trzeba podjechać, obejrzeć...zrobić wszelkie testy itp.
@gnieciuch - Sam kiedyś kupiłem pentaxa k5. Stanowisko firmy odnośnie koralików na matrycy było mi znane. W sklepie sprawdziłem korpus na wszelkie sposoby. Nie było problemów z AF ani innych przypadłości. Był natomiast jeden mały koralik widoczny na białym tle na zdjęciu zrobionym przy f16. Na innych zdjęciach nie było go widać. To ja zdecydowałem, że korpus obarczony taką wadą kupię i pozostawię. Chociaż komfortowo było znać stanowisko firmy, która do problemu się przyznała i stwierdziła, że wadliwe korpusy wymieni. Podobna informacja ze strony Nikona, uspokoiłaby wielu niespokojnych. Ci spokojni, niech pozostaną spokojni :-)
A czy stanowisko Nikona coś zmieni? Wymienią wszystkim wszystko na nowe?
Nie pamiętam aby Canon kiedykolwiek zabierał głos w sprawie swojego AF-a. Jestem posiadaczem Canona 5DII, aparatu z jednym punktem AF ale wyboru dokonałem świadomie. Teraz przyszły takie czasy że trzeba wszystko sprawdzać i nie dotyczy to już tylko Tamrona. A i dobrze, wreszcie skończy się jęczenie na Tamrona 17-50 i podobne szkłą za 1200 zł że mają BF/FF, mydło i takie tam.
Mój komentarz dotyczył sposobu wyboru, podjęcia decyzji na podstawie testu a nie problemu z AFem. I powiem szczerze że mam gdzieś ten AF - dla mnie ważne jest jak zrobić zaje .. zdjęcie.
Zastanawiam się teraz kto ma większy problem z ustawieniem ostrości - posiadacz Nikona D800 czy Canona 5DII :)
@gnieciuch
"A czy stanowisko Nikona coś zmieni? Wymienią wszystkim wszystko na nowe? "
Nie wszystkie. Ale wadliwe powinni.
" Jestem posiadaczem Canona 5DII, aparatu z jednym punktem AF ale wyboru dokonałem świadomie."
Ja też. Chociaż okazało się że nie AF nie działa gorzej niż w moim starym k20, więc do moich potrzeb wystarcza :-)
"Zastanawiam się teraz kto ma większy problem z ustawieniem ostrości - posiadacz Nikona D800 czy Canona 5DII :)"
Samo ustawianie ostrości przebiega w d800 bezproblemowo. Tylko potem zdjęcia są nieostre. 5dII z kolei w gorszych warunkach błądzi, ale gdy uzna że ustawił ostrość to zdjęcia są zazwyczaj ostre. Co kto woli :-)
"nie działa gorzej niż w moim starym k20"
u mnie również podobnie, tylko K10 :)
"Samo ustawianie ostrości przebiega w d800 bezproblemowo. Tylko potem zdjęcia są nieostre."
padnę dziś czytając komentarze. Nigdzie nie serwują potraw tak szybko jak w restauracji XXX, problem, jedynie w tym, że dostajemy surowe dania :)
Sry Panowie za głupie i może nie na miejscy komentarze ale dowcip, jak widzę, ściele się gęsto.
@Euzebiusz-według twoich opcji-ja bym wybrał jednak 5d2, choć swojego czasu po przesiadce z D300 myślałem, że zaliczyłem podróż w czasie-oczywiście wstecz. Problem jednak tam jest taki, że jak na większej dziurze sobie miło przekadrujesz to nijak dobrze nie trafisz gdzie trzeba przy szerszym kącie i mniejszej odległości. Tak więc centralne kadry w dobrym oświetleniu z 5d2 bez wyciągania z cieni lub pełna szybkość i błyskawiczne potwierdzanie ostrości na każdym z punktów i efektownie rozmyte zdjęcia dzięki funkcji backfocus na d800. Hmmm...nie da się ukryć-trudny wybór a cena już od 7500 zł :)
@zaix - dla mnie 5dII nie jest ideałem, ale przy przyzwoitym filmowaniu i cenie 7000 nie będę wybrzydzał. U mnie w sumie działają wszystkie punkty ostrości tylko powoli w trudnych warunkach. Ale ja nie mam do canona nic ciemniejszego niż f1.8. Do marki nie jestem przywiązany i taki d800 też chodzi mi po głowie, ale nie pali mnie aż tak, żeby się specjalnie z tym spieszyć. Ale, że ja nie zmieniam systemów i nie sprzedaję starych aparatów, tylko mam z każdego to co mi się podoba, więc jak się sprawa wyjaśni to pomyślę czy się nad nim zastanowić :-)
@zaix - nie do konca sie z Toba jestem w stanie zgodzic. to, ze istnieje na rynku jakas partia (bo nikt nie wie jaka) wadliwych korpusow jest faktem, ale nie mozna opierac calego testu i wnioskow na podstawie jednej testowanej sztuki, ktora ta wade posiada. d800 mam od marca tego roku, ma juz na liczniku kilka tys zdjec i... jest to do tej pory najbardziej wymagajace (zarowno od uzytkownika jak i od szklarni) body jakie mialem. to co na d3s'ie wychodzi mi ostre na d800 wychodzi: albo fenomenalne albo slabe i niestety w chwili kiedy jest slabo to jest to moj blad - bo albo zle dobrany czas, albo dodatkowe mikroporuszenie. czy sie to komus podoba czy nie, ten aparat nie jest dla kazdego i moze ciezko jest w to uwierzyc to pokazuje kazda, nawet najmniejsza niedoskonalosc uzytkownika, co niestety (pewnie nie malym stopniu) moze przekladac sie na slabe zdjecia i obwinianie ze AF nie dziala tak jak trzeba. AF w d800 jest fenomenalny, lapie ostrosc tam gdzie manualnie byloby ja ciezko ustawic... bo nie widac.
jedna dobra rada dla wszystkich narzekajacych, sprawdzcie czy macie problemy z BF/FF z korpusem nie trzymanym w rece tylko ustawionym na statywie z wlaczonym trybem manualnym i migawka wyzwalana recznie, ustawiajac ostrosc na tablice ISO. jezeli wtedy wyjdzie, ze jest problem z AF'em to oddajcie sprzet do serwisu (z tego co wiem Nikon znalazl juz sposob na rozwiazanie lewego pola), jednak jak wtedy wyjda wam ostre zdjecia to poprawcie swoja technike gdyz to nie AF jest problemem tylko wy sami.
coś na temat AF w D 800 :)
link
Tak na prawdę cała krytyka nie powinna dotyczyć AF w D800, który-jest bardzo dobry jak nie idealny. Sprawa dotyczy powtarzalności egzemplarzy lub jej braku. O kwestii wadliwych egzemplarzy AF w d800 po prostu słyszałem dużo, co nie znaczy, że gdyby ktoś mi zaoferował w 100% sprawny korpus to bym nie brał od razu nie mając Canona. Powiem wprost, nie mając żadnego systemu, gdybym Nikon nie miał błędów, nie zastanawiał bym się. Pewnie kiedyś i tak go łyknę. Niemniej jednak historia na forum Nikona fatmana z d7000 i jego problemami-mrozi krew w żyłach. I mówię to jako sercem oddany korpusom Nikona. Po prostu nie zafundował bym sobie takich frustracji. To, że d800 jest bardzo wrażliwy na poruszenia i wymagajacy pod względem ustawiania ostrości to inna bajka adamz. Z tym trzeba się liczyć mając nawet sprawny AF. Jednak wada AF nie ma nic do mikro poruszeń.
gnieciuch | 2012-08-14 22:52:12......po przeczytaniu tego testu wykonanego na jednej sztuce podejmujesz tak zdecydowaną decyzję?
Oczywiscie powinno sie brac pod uwage test wykonany na 1 egzemplarzu. Jesli tak dziala wybrany do testow to jak dzialaja te wysylane do sklepow?
karp1225 | 2012-08-15 07:57:17coś na temat AF w D 800 :) link
nikt nie kwestionuje ze da sie robic zdjecia. Mnie sie udalo ostatnio zrobic fajne zdjecia kolibrow kompaktem za 200$. Jak znam zycie pstryknietych bylo kilkaset zdjec zeby wrzucic na strone jedno. Rownie dobrze najlepiej moglo wyjsc to w ktorym Nikon zrobil akurat blad AF a ptak skrecil w ostatniej chwili.
Nikt nie pisze ze D800 to zly aparat. To dobry aparat tylko zle wychowany.
Droga Nikona przypomina drogę Nokii kilka lat temu. Telefony się zawieszały, psuły, a fanatycy marki byli nieprzekonywalni. Tylko, że dzisiaj wiemy jak to się skończyło dla firmy. Jako główną przyczynę upadku podaje się spadek jakości i tak samo jak tu chodzi o jakość nie całej (być może?) partii produkcyjnej a poszczególnych, lecz licznych, egzemplarzy.
E tam.. Wszyscy się nie znamy. Nikon D800 to świetny aparat, bo dostał EISA o czym Nikon Polska z radością informuje: link
@adamz
"jedna dobra rada dla wszystkich narzekajacych, sprawdzcie czy macie problemy z BF/FF z korpusem nie trzymanym w rece tylko ustawionym na statywie z wlaczonym trybem manualnym i migawka wyzwalana recznie, ustawiajac ostrosc na tablice ISO. jezeli wtedy wyjdzie, ze jest problem z AF'em to oddajcie sprzet do serwisu (z tego co wiem Nikon znalazl juz sposob na rozwiazanie lewego pola), jednak jak wtedy wyjda wam ostre zdjecia to poprawcie swoja technike gdyz to nie AF jest problemem tylko wy sami."
To znaczy, że D800 nadaje się do fotografowania mrożonek lub czegoś, co nie ma prawa się poruszyć, a aparat najlepiej przymurować lub przyspawać do konstrukcji o wadze przynajmniej 20 ton i izolowanej od podłoża amortyzatorami tłumiącymi mikrowstrząsy skorupy ziemskiej? No bez przesady. Bez względu na zaje...stość sprzętu fotografuje się w różnych warunkach, często robi się reporterkę, w której stosowanie w/w metod jest trochę problematyczne.
Od ponad 2 miesięcy mam D800 - może nie mam jakiejś mega szklarni (24/2.8, 35/1.8, 105/2.8VR i 70-200/2.8 VR) a podpinałem jeszcze 24-70/2.8, 14-24/2.8, 50/1.4G i 85/1.4G - z każdym obiektywem miałem BF, ale ustawienie w kalibracji na stałe dla body na -6 dało mi święty spokój i z każdym obiektywem w punkt we wszelkich warunkach - wesela, koncerty, sport, tańce, zwierzęta, makro - żadnych problemów, a wręcz na koncertach lepiej niż D3 :D Tyle odnośnie AF, bo resztę każdy zna - dodam jeszcze że szum wg mnie jest podobny do D700 tylko mamy więcej szczegółów - dzięki temu po zmniejszeniu do 12mpix mamy gładki obraz ze szczegółami, a D700 juz mocno degraduje obraz.
Pytanie czy Nikon jest zainteresowany szybkim rozwiazywaniem problemow jakie maja uzytkownicy z jego sprzetem skoro aparat cieszy sie takim powidzeniem, ze na wielu rynkach trzeba na niego czekac.
Jest sprzedaz nie ma problemu, klient wyraza swoja opinie wlasnym portfelem... :)
Oczywiscie jak takie problemy beda sie powtarzac to w dluzszej perspektywie ludzie zaczna wybierac inne systemy ale chyba nie predka, konkurencja na tym rynku jest zbyt mala.
@Croper
Bardzo fajnie, że po mikroregulacji dla body wszystko jest cacy, aczkolwiek w tej klasie sprzętu raczej takie korygowanie nie powinno mieć miejsca. Najważniejsze jednak, że jesteś zadowolony.
Ja długo męczyłem się z 5D MkII plus szklarnia Sigmy (mikroregulacje nie miały końca) i wiem jaki FF i BF potrafi być frustrujący.
Na forum przekrzykują się posiadacze różnych marek chwaląc swój sprzęt foto a rzeczywistość jest taka że producenci mają Nas wszystkich użytkowników w głębokim poważaniu. Sam jestem w systemie Canona i trafia mnie że to nie ten Canon sprzed kilkunastu lat. Wypuszczają na rynek badziewie z bykami w oprogramowaniu i wszystkim w czym się da, potem łaskawie wypuszczają firmware-y i testują na Nas. A my potulnie jak baranki testujemy dla nich sprzęt, opisujemy na forach i z utęsknieniem czekamy na nowe oprogramowanie które powinno być topowe w każdym produkcie. Pomimo rozwoju technologii sprzęt jest coraz bardziej zawodny, droższy i szybciej staje się kupą złomu. Szkoda że nie wrócą się czasy gdy mając w ręce F4 czy 1N można było myśleć tylko o zdjęciach a nie o tym czy "sprzęcior" w łapie nie odda ducha w najmniej odpowiednim czasie.Teraz trzeba mieć trochę szczęścia nie tylko w życiu ale też żeby trafić na egzemplarz bez wad.
@nienietaktak - jedynym aparatem jaki miałem w ręku który nie potrzebował mikroregulacji to D200 :) Tak chwalony D300 - ze szkłami 16-85VR i 70-300VR które są przecież bardzo ciemne, potrzebował kalibracji (z szerokim nawet w serwisie bo na krótkim był BF a na długim FF) więc może ja mam takiego pecha, że większość puszek u mnie potrzebowała mikroregulacji - za to D800 daje mi taki obrazek jakiego jeszcze nie miałem, do tego śledzenie AF 3D działa rewelacyjnie.
Przyczepię sie do zawieszenia czasem aparatu jak zrobi się zdjęcie i chce od razu wcisnąć podgląd - potrafi się przyciąć - zdjęcia można robić dalej i w końcu "puści" - ale podglądu nie dostaniemy od razu i trzeba czekać.
A największa wada w porównaniu do starego K-5 - głośność - już się nie zrobi zdjęcia niepostrzeżenie, tutaj nawet D3 jest "cichszy" po prostu inaczej pracuje, w D800 mamy normalne walenie lustrem :D
@canonik
Rozwiązaniem jest posiadanie dużej ciężarówki wyładowanej zapasowymi korpusami i obiektywami plus znajomości w terenie, żeby w razie czego ktoś mógł pożyczyć jakiś niedrogi kompakcik. No i ewentualnie jeszcze aparat w telefonie ;)
Czym bardziej skomplikowany sprzęt, tym więcej jest punktów krytycznych. Do tego dochodzi celowa produkcja na słabych podzespołach, żeby konsument musiał jak najczęściej kupować coś nowego, ewentualnie, aby zmusić do korzystania z serwisu. No i w efekcie mamy to, co mamy.
@Croper
5D Mk III jest cichy (tryb S) i ma całkiem zadowalający AF ;) Co do jakości obrazka też nie mam większych uwag. Gdybym organizował sobie wystawy i prezentował zdjęcia w formacie A0, to może miałbym. Mam wrażenie, że w Canonie jedynym wyjściem, aby nie mieć kłopotów z FF i BF jest podpinanie szkieł Canona i do tego samych e-lek, co od jakiegoś czasu praktykuję. Może oprócz rybiego oka Zenitara (przymknięcie do f/8.0) i MP-E 65, ale one pracują tylko na manualu :D
@nienietaktak - doczytaj do konca, ja nie napisalem ze sie nie da robic ostrych zdjec w reporterce czy w innych "bojowych" warunkach. ja tylko napisalem, ze zrobienie ostrego zdjecia wymaga od fotografa troche wiecej niz w przypadku innych aparatow. masz dobry warsztat to zrobisz dobre zdjecie, nie masz dobrego warsztatu to bedziesz sie na forum wyplakiwal jak to zle aparat ostrzy - nic personalnego w stosunku do Ciebie, tylko tak ogolnie... a i nie chodzi mi tutaj o faktyczne problemy z lewym punktem AF, bo na to nie ma sie wplywu.
@adamz
Doczytałem do końca i też nie twierdzę, że się nie da, aczkolwiek zrobienie ostrego zdjęcia lustrzanką (nie mówimy tu przecież o idioten camera) z podpiętym danym obiektywem i przy danych ustawieniach ekspozycji powinno być łatwiejsze, gdy mamy zaawansowany system AF. Po to między innymi kupuje się sprzęt za 13k, aby mieć większą pewność wykonania prawidłowego zdjęcia. Pomijam tu jakość matrycy, czyli szumy, rozpiętośc tonalną itd., bo to temat na osobną dyskusję. Czasy fotografii, gdy tylko nieliczni potrafili obsłużyć sprzęt pracujący bez jakiejkolwiek ayutomatyki minęły, a automatyka, jak sama nazwa wskazuje, ma wyręczyć człowieka w niektórych czynnościach.
Oczywiście mój komentarz to nic osobistego i miałem na celu raczej wywołanie uśmiechu, niż spinkę.
A żeby nie było, to do wytworów Canona też mam zastrzeżenia i były takie czasy, że krew mnie zalewała.
ile osób faktycznie używa tego lewego skrajnego ;), gdy z resztą nie ma problemów. Ale w aparacie za takie pieniądze nie powinno być takich niedoróbek. Jeżeli w d600 będzie tak samo dobrze zbudowany jak d7000 i d800 a nikon nic z tym nie zrobi, penie sporo osób w tym ja zmienią system bo d700 mnie średnio interesuje.
D800 to body studyjne z ilość mpx może już konkurować z średnim formatem, a ile tam jest pkt af 3 :D nic dziwnego że nie wyłapali błędu AF :D hahahahaha.....
Chocobo | 2012-08-15 14:18:05
"ile osób faktycznie używa tego lewego skrajnego ;" - pewnie tyle ile śrubokręta w Body. Dlatego z D900 lewy skrajny punkt AF zostanie wyjęty... mniej problemów, mniejsze koszta, nie ma się czego czepiać, wszyscy szczęśliwi.
Tak wyglądają fotki zrobione tym "wadliwym" sprzetem
link
link
link
link
Pobawiłem się dziś dłużej w testowanie D800 - może nie tak profesjonalnie jak "optyczni" (tablice testowe druknięte na laserówce) i nie stwierdziłem u siebie ani BF/FF ani problemów z żadnym z punktów AF. Może niech "optyczni" umieszczą jakąś sondę na swojej stronce, gdzie REALNI użytkownicy D800 po przeprowadzeniu prostych testów w warunkach domowych dodadzą do ogólnej bazy swoje wyniki. Okaże się wtedy, jakiego mniej więcej procentu aparatów dotyczy problem.
Z tego, co widzę, większość wpisów zamieszczają osoby, które tego body nie miały w ręku.
Jedno, co mi przychodzi do głowy w tej sytuacji - wydaje się, że Nikon nie potrafi ostatnio utrzymać reżimu jakości swoich produktów :/
@dongdong
Optyczni wielokrotnie pisali że nie są portalem fotograficznym tylko testowym. Czyli D800 nie można zrobić ostrych zdjęć. Wstydź się pokazywać że można.
@dongdong. Ładne fotki. Wyostrzone, aż oczy bolą. Jakie to szkiełko ? Nikt tu nie twierdzi, że tym sprzętem, znakomitym z resztą, nie da się robić zdjęć. Potencjalni klienci oczekują jednak, że za takie, niemałe w końcu pieniądze otrzymają sprzęt wyregulowany i działający prawidłowo od momentu wyjęcia z pudełka.
@sekoid
Teraz nie pokazuje się niewyostrzonych fotek, bo zaraz głosy że jakieś straszne mydło jest. Pracownicy jakiejś drogerii normalnie się zlecą :-).
Sekoid, szkiełko 70-200 VRII wyostrzenie 6 no PP.
Sekoid, przy dużym, jak pisze Onet BF/FF, nawet potężne wyostrzenie niewiele by dało gdyby sprzęt nie ustawiał ostrości tam gdzie powinien.
Po prostu zawalili sprawe w kontroli jakosci. Niesmak na dlugo pozostanie:/
Wyglada jednak na to ze NPS juz cos robi bo sa juz pierwsze raporty o naprawionym systemie AF:
link
link
Mimo wszystko skandal. Takimi sprawami powinny sie zajac odpowiednie organy UE.
W UK niektorzy probuja zalatwic sprawe przy pomocy link
dongdong - na kolana nie padłem, ale może dlatego że zawsze umiałem nawet manualnym analogiem ustawić ostrość obiektywem f2.8. To nie jest łaska, że aparatem za 13 000 z obiektywem za 8000 można trafić ostre zdjęcie. Zrozumiałeś że nikt nie mówi że się nie da, tylko że nikon ma w nosie tych którzy kupili wadliwe korpusy? ;-)
Uff u mnie w torbie dobry egzemplarz D800 :) Ani śladu po BF czy nie działającym skrajnym lewym AF. 24-70 działania jak marzenie, 70-300 jeszcze lepiej przy włączonej stabilizacji. Jedynie Sigma jakoś niedomaga w porównaniu z Nikkorami. Oby jak najmniej takich jak w teście ludziom się trafiło bo już widzę tą frustrację po wydaniu 13K...
Myślę, że sprzedaż D800 spada znacząco. Znacznie zwiększa się dostępność (jest już w ciągłej sprzedaży w Amazonie - USA, Niemcy, GB). Ceny w Polsce systematycznie spadają. Zapewne niedługo będzie można go dostać za około 11kPLN, a może poniżej :)
No i do tego czasu AF będzie działał bez zarzutu.
Możliwe, że ten egzemplarz d800 co dostarczył nikon jest tym samym co był na nikon road show... jeżeli tak to się nie dziwię, że AF jest całkowicie rozjechany, na prezentacji tego aparatu jak testowałem to każde jedno zdjęcie to było jedno wielkie mydło... natomiast mój egzemplarz d800 już robi zdjęcia całkiem ostre bez tak widocznego FF/BF przez co nie muszę używać mikro regulacji. Po sprawdzeniu skrajnego lewego punktu AF też wydaje się wszystko ok, więc myślę, że nie trzeba od razu panikować.
Zawsze myślałem, że Nikon ma wymagającą klientelę. A tu się zaraz okaże, że można przecież zdjęcie zmniejszyć do dwóch megapixeli i będzie git :-)
PS. I jakby co to robić na f5.6 albo f8 i też będzie dobrze, bo można podbić ISO ;-)
Obiektywizm nakazuje w przypadku stwierdzenia otrzymania wadliwego egzemplarza do testów aby go zwrócić i poprosić o przysłanie sztuki bez wad. A tak na marginesie to co ci ludzie widzą w tych Nikonach ? zawsze było jasne na dużych imprezach sportowych były same białe "elki" i po krzyku ew. parę czarnych obiektywów "dziwaków" a tu Londyn 2012 "soccer" 58 Nikona i 43 Canona link "aquatics center" 47 Nikona i 41 Canona link Świat schodzi na psy ;) Nikon w kosmosie, Nikon na Olimpiadzie, Nikon ma wady, Nikon w promocji, ciągle tylko Nikon i Nikon........ ?!
"Obiektywizm nakazuje w przypadku stwierdzenia otrzymania wadliwego egzemplarza do testów aby go zwrócić i poprosić o przysłanie sztuki bez wad. "
Obiektywnie przetestowano korpus który otrzymano. Do testu celności autofokusa redakcja wybrała przecież jeden z obiektywów któremu udało się zadziałać z otrzymanym korpusem i na tej podstawie stwierdzono, że jak się uda to jest ok.
Thorgal.. faktycznie probelm zostal rozwiazany.. zwlaszcza w drugim podanym przez ciebie linku.... uzytkownik po długich bojach oddał aparat D800. Moze najpierw poczytac warto do konca zanim poda sie publicznie takie informacje? W moim d800 rowniez jest problem ze skrajnym lewym AF.. na szczescie punktu tego uzywam do... 1-2 % fotek wiec problemu nie zauwazam... Mimo wszystko szkoda ze kupujac sprzet za tyle kasy dostajemy takie niedorobki.... na poczatku byly problemy z przegrzewającymi sie bateriami....
Euzebiusz - "Obiektywnie przetestowano korpus który otrzymano. Do testu celności autofokusa redakcja wybrała przecież jeden z obiektywów któremu udało się zadziałać z otrzymanym korpusem i na tej podstawie stwierdzono, że jak się uda to jest ok."
W takim razie tytuł testu powinien zawierać następującą klauzulę; "Nikon d800 - test aparatu - wadliwy egzemplarz", chyba, że wszystkie wyprodukowane egzemplarze są wadliwe ale skoro Nikonowi "udało" się wypuścić co najmniej parę sztuk bez wad to wnioski z tego testu nie mogą rzutować ocenę modelu D800 jako takiego.
Jeżeli jakiś tam 5D III ma wadę to nie mówimy, że "wszystkie" 5D III są złe a skoro do testów trafia się egzemplarz z wadą to poczekajmy z procedurami testowymi do czasu otrzymania poprawnej sztuki.
Przetestowanie wadliwej sztuki i wyciągnięcie na tej podstawie wniosków które deprecjonują dany model daleko odbiega od obiektywizmu.
@Obiektyw'ny - nikt nie napisał w teście słowa "wszystkie".
"W takim razie tytuł testu powinien zawierać następującą klauzulę; "Nikon d800 - test aparatu - wadliwy egzemplarz"
Nie. Dlatego, że nikon nie wspomina na swojej stronie o wadliwej serii. Według nikona wszystkie są dobre, za wyjątkiem jednego skrajnego punktu AF. Zamiast trafić do testu mógł trafić np. do mnie. Skoro nikon się nie przyznaje, to musiałbym z takim zostać.
"Przetestowanie wadliwej sztuki i wyciągnięcie na tej podstawie wniosków które deprecjonują dany model daleko odbiega od obiektywizmu. "
Nikt też nie deprecjonuje modelu, który jest bardzo fajny. Testujący radzi wstrzymać się z zakupem do czasu wyjaśnienia sprawy. Ale nikt nie musi się wstrzymywać. Jak ktoś chce, może kupić nawet trzy sztuki :-)
@Obiektyw'ny
Pamiętam, że niedawno czytałałem tutaj test jakiegoś obiektywu Canona, który był dostarczony do testu z jakąś wadą fabryczną. Test przeprowadzono i nie było takiego oburzenia. Do testu powinno się dostarczać sprzęt w pełni sprawny i o to powinien zadbać producent. Jeżeli tego nie zrobi, to wystawia świadectwo sobie, a nie testującemu. Z drugiej strony testujący nie ma żadnego obowiązku domagać się dostarczenia sprawnego sprzętu, bo ma tylko przetestować to, co producent uważa za w pełni wartościowe i na tej podstawie wystawia opinię.
Właśnie czekanie do usr....nej śmierci na sprawny egzemplarz, jeżeli wiadomo, że trafiają się niesprawne i taki przeszedł procedurę dopuszczenia do testowania, mijałoby się z obiektywizmem. Byłoby raczej zamiataniem problemu pod dywan.
Zieeeeeeeeeeeeeeeew... oj fanboje, fanboje... :)
Kiedy w końcu pojmiecie że to fotograf robi zdjęcie a nie aparat? :)
@ilDottore - To rób zdjęcia bez aparatu :-)
Żeby tylko serwis, w ramach usuwania problemu, nie proponował wymiany matówki na taką do ostrzenia ręcznego!
Na razie nikon jeszcze pewnie myśli czy wady AF nie powstają czasem z winy użytkowników w wyniku urazu mechanicznego, a ewentualne spory będą rozstrzygane przed właściwym sądem.
Każdy sprzęt może się zepsuć, każdy może mieć wadę. Ważne jednak jak firma do tego podchodzi - czy jest Twoim partnerem czy przeciwnikiem.
Arogancja i pycha nikona kroczą przed upadkiem.
A` propos wątku o umiejętnościach technicznych fotografa, które to rzekomo mają umożliwić zrobienie ostrego zdjęcia przedmiotowym nikonem.
Otóż wydaje mi się, że ogólnoświatowe ustawienia aparatu (długość ogniskowej łamane przez długość czasu naświetlania y wielkość przysłony) nijak się mają do prawidłowości działania autofokusa. Zatem jeżeli robię zdjęcie obiektywem 50 mm na czasie 1/2000, to za chiny ludowe nie będzie poruszonego zdjęcia - o ile oczywiście autofokus ustawi ostrość tam, gdzie należy. Bo jak nie ustawi, to ostrość będzie być może gdzie indziej, a być może w ogóle jej nie będzie. Gdyż czym innym jest zdjęcie poruszone, a czym innym zdjęcie ze źle ustawioną ostrością.
Zatem nie uznaję argumentu o tym, że mierny warsztat autora uniemożliwia prawidłowe nastawienie ostrości przez aparat z autofokusem. Nie wydaje mi się możliwe, żeby mierny warsztat uniemożliwiał wciśnięcie spustu migawki do połowy w celu automatycznego ustawienia ostrości przez aparat.
Z tych zdjęć wskazanych powyżej nie wynika nic. Nie wiem jaka była ogniskowa obiektywu, jaka przesłona i głębia ostrości. Przecież wiemy, że ostre zdjęcie możemy "zrobić" samą przysłoną, nieprawdaż? Tak więc uprasza się o traktowanie czytelników poważnie a ściślej nie traktowanie ich jak debili. ;o)
"Zatem nie uznaję argumentu o tym, że mierny warsztat autora uniemożliwia prawidłowe nastawienie ostrości przez aparat z autofokusem"
Też, tak mnie się wydaje. Być może lepszy warsztat fotografa powinien podpowiedzieć mu, aby w takim momencie korzystał z LV, ale aż tak pobłażliwy dla producentów sprzętu nie chciałbym być :-)
Nooo...zawsze też można powiedzieć, że po to producent dał możliwość wyłączenia autofokusa i ręcznego ustawiania ostrości, żeby z tej funkcji korzystać. I ci którzy z tej funkcji korzystają, są osobnikami o dużych umiejętnościach warsztatowych, a ci co nie korzystają są lamerami, samemu sobie winnymi. W ten sposób można uzasadnić każdą bzdurę.
adamz - jeżeli jesteś niedoinformowany, to nie zawracaj ludziom głowy głupimi wypowiedziami. D700 krótko po premierze kosztował właśnie 6400 zł !!! Jeszcze raz dla słabszych 6400 zł. Pomimo późniejszego badziewia w naszym kraju, i tak kosztował bardzo długo 7200 - 7600 zł. A małpkę zostawiam dla ciebie, może się jeszcze coś nauczysz.
@jarekzon - zgadza się. Miałem go w ręku za 6500 w fotojokerze. Fakt, że w wyniku zawirowań dolar był słabszy względem złotego.
@westberg
"W ten sposób można uzasadnić każdą bzdurę."
I tu jest problem. Jak duża grupa właścicieli będzie na takie rzeczy przymykać oko i wychwalać, to inni producenci zaczną robić tak samo.
Problem podstawowy jest w podejściu producentów do swych produktów. Kiedy nikon wypuszczał na rynek f5 to było to aparat znacząco wybiegający ponad możliwości f4. Zatem każdy kto kupił ten aparat otrzymywał wielką wartość dodaną, nową jakość, czy jak to tam nazwiemy. Dziś klient otrzymuje produkt wprawdzie nowszy, w 5% bardziej zaawansowany ale z wadami. Związani z marką literaci zaczynają snuć na forach opowieści z mchu i paproci, że te wady to są zalety, ale widzą je tylko ci wtajemniczeni gnostycy, którzy doznali inkluzywnej iluminacji. A ludzie już pogłupieli od tego wszystkiego, tak że nawet funkcję multiexposure z canona 1D X, uważają za epokowe osiągnięcie ludzkości w tej dziedzinie. A jest to funkcja występująca niegdyś we wszystkich lustrzankach ponad entry level - a więc kiedyś standard. Dziś - niemożebny luksus.
Najwazniejsza jest znajomosc sprzetu oraz warsztat. Posłużę sie link -iem dongdonga - uzywajac lewego skrajnego czujnika AF i wiedzac ze ma on 1.26cm FF i mierzac na goscia w kapeluszu mozna zrobic takie fajne zdjecie pani jedzacej ryz. link
chodzi oczywiscie o 126cm lub 1,26m FF
Ciekawe jak się ma rzeczony problem do AF w róznych haselbladach - do których ten Nikon jest często porównywany.
Niezależnie od tego to chyba D800 zasługuje na miano prawdziwego następcy Canona 5D MKII. (!)
Matryca jest nawet bardziej rewolucyjna niż w tamtym Canonie - bo tamten odziedziczył ją po modelu w pełni profesionalnym a tu mamy ganc nówkę
Cena w $ jest też na starcie zbliżona - oczywiście trzeba uwzględnić że nawet "twarde waluty" robią od 4 lat wiele aby się zeszmacić
( dlatego nie ma sensu porówynwać cen w jeszcze słabszej złotówce )
A problemy z AFjeszcze bardziej zbliżają obie premiery :)
PS. Tak przy okazji to czasu EOS-1Ds Mark III Canon nie wypuścił chyba żadnej nowej ciekawej matrycy ( 2007 !!! )
"Ciekawe jak się ma rzeczony problem do AF w róznych haselbladach - do których ten Nikon jest często porównywany."
To musisz spytać właścicieli nikona, którzy swój sprzęt porównują do hasselbalda. Odwrotnie, chyba nikt nie porównuje :-)
@jarekzon - a dolar wtedy kosztowal 2.00 pln a nie 3.30 - warto by bylo o tym pamietac, a co do mojej nauki to nie boj sie, w przeciwienstwie do Ciebie cale zycie sie ucze - kultury tez.
adamz - skoro zaczynasz swoje wypowiedzi od obrażania innych, to rzeczywiście musisz się jeszcze kultury pouczyć.
***s*** nie posługuj się moim linkiem by udowodnić swoje tezy. Mój sprzęt ustawia ostrośc tam gdzie należy przy regulacji AF ustawionej na 0 ze wszystkimi moimi obiektywami.
@Jablam79
"Update – I now have a new D800 that is working correctly. See comment 142 below for the details."
D800, D5..... wszystko zdjełano w Chinach :)
"zdjełano w Chinach :)"
Niedługo będzie tak, że będziemy szukać produktów "wysokiej jakości" wyprodukowanych w Chinach. Chińczycy już zaczynają przenosić swoją produkcję do krajów tańszych :-)
Chińczyki w zasadzie mają już technologię do produkowania sprzętu na dowolnym poziomie jakościowym. Zatem od zamawiającego zależy jakiej jakości produkt otrzyma, a mówiąc ściślej: otrzyma produkt takiej jakości, jaką sugeruje zapłacona za niego kasa. No więc może warto się zapytać producentów ile płacą chińskim podwykonawcom za produkty i czemu płacą tak mało? ;o)
Pokażcie mi specyfikację a damy nagrodę ...EISA
Nie ma co przesadzać z krytyką ...nie widomo dokładnie jak optyczni testują AF , czy jest to tak zwana pełna automatyka ? Jakis wybrany czujnik ...?
@jacq, @Euzebiusz, @westberg
Na moim D800 widnieje napis "MADE IN JAPAN"
@Euzebiusz
Chińczycy już od dawna produkują sprzęt wysokiej jakości (i to własne konstrukcje), np. audio i takie firmy jak Xindak czy ShengYa. To że coś jest wykonane w Chinach nie musi być jeszcze synonimem słabej jakości. Po prostu podwykonawcy chińscy robią na takim poziomie, za jaki płaci klient.
@unicode
"Na moim D800 widnieje napis "MADE IN JAPAN" - szkoda, że ani kraj pochodzenia ani marka już do niczego nie obligują. Ja mam jeszcze kilka obiektywów japońskich z naklejką "passed". Od kiedy zniknęły te naklejki, kraj pochodzenia już nie ma znaczenia. Pozostaje marka, za którą (jeszcze) niektórzy każą sobie słono płacić, nie dając nic szczególnego w zamian. :-)
@mate - Ja nie mam nic przeciwko chińczykom. Już się tyle nauczyli przez ostatnie kilkanaście lat, że sporo produktów potrafią wyprodukować. Sam mam kila "foto-rzeczy" chińskich i nie narzekam. Stwierdziłem tylko fakt, że przenoszą produkcję do krajów jeszcze tańszych, które się dopiero będą uczyć :-)
PS. Za kilkanaście lat tamte kraje może przeniosą produkcję do Polski :-)
@Euzebiusz
to prawda, niestety za markę się płaci i to nie mało, natomiast mam D800 od około 2 tygodni i jak dotąd nie mogę mu niczego zarzucić... nie widzę jakiś niedoróbek żeby coś trzeszczało, gdzieś tam plastik nie dochodził itp... co prawda cena tego modelu nie jest mała no ale liczy się moja satysfakcja z zakupu.
@unicode
"nie widzę jakiś niedoróbek żeby coś trzeszczało, gdzieś tam plastik nie dochodził itp..."
To wspaniała wiadomość. Tyle, że to chyba da się już osiągnąć w sprzęcie za 1000 pln.
"no ale liczy się moja satysfakcja z zakupu."
Uważam, że to najważniejsze :-)
Wadliwa kalibracja AF w body to poważna usterka, o wadliwych polach AF nie wspomnę. Niestety warszawski serwis Nikona słabo sobie radzi z kalibracją body i szkieł. Przerabiałem to z D5100 - horror. W D800 jest chociaż możliwość mikrokalibracji z poziomu body, ale jak wiadomo nie zawsze to jest skuteczne. W każdym razie kupno takiej puszki jak D800 i potem wizyty w serwisie, to musi być bardzo frustrujące. Szczerze współczuję skazanym na to użytkownikom sprzętu Nikona.
Nikon D4 and D800 take 2012-2013 EISA camera of the year awards
Read more on NikonRumors.com: link
Nie robimy testow na wadliwym sprzecie.Mam nadzieje, ze szanowna redakcja ponownie zrobi test samego AF.
@Jablam79
"Update – I now have a new D800 that is working correctly. See comment 142 below for the details."
Czyli... ma nowego nikona a nie ze problem lewych punktow rozwiazany... rownie dobrze ja moglbym wymienic swojego na taki ktory wady nie ma i mowic ze problem lewego AF zniknął. O ile sie zorientowalem, jego pierwszy d800 tyle razy byl w serwisie i tyle razy go spier... ze po prostu zwrocil go.
Nikon pewnie dostanie u nas drugą szansę na test modułu AF... w D800E...
gnieciuch | 2012-08-14 22:52:12
karampuk:
po przeczytaniu tego testu wykonanego na jednej sztuce podejmujesz tak zdecydowaną decyzję? Gratuluje rozsądku ... nie lepiej wypróbować go w sklepie i samemu się przekonać?
I dlatego po tygodniu rozmyślań i analiż zanabyłem D800 ale z literką "E"
Jak na razie wszystko działa. Wad wymienionych na forach nie stwierdziłem... na razie i jak dotychczas :-)
Ale kolegom którzy kupili :uwalony" sprzęt szczeże współczuję. Obojętnie z jakiego systemu by nie byli.
Jak na razie Nikoś mnie powala ilością detali, a wkurza nieruchomym wyświetlaczem (ruchomy miałem w Olku E-5 i to strasznie polubiłem)
Czy nikogo nie dziwi, że nie wykorzystano b.dobrego Nikkora AF-S 24-70 / 2,8 do testowania OBYDWU Nikonów !?!
Jak nie wykorzystano, jak właśnie wykorzystano...
W związku z tym, że Nikon D800 oraz Canon 5D Mark III już są na rynku i sprzedają się jak świeże bułeczki - mam pytanie. Czy ktoś umiałby sensownie powiedzieć jaki aparat wybrać (nie mam żadnego systemu gdyż wszystko sprzedałem). Fotografia jaka mnie interesuje to: robienie zdjęć podróżując po świecie (ludzie, architektura, krajobrazy). Cena obu systemów jest praktycznie ta sama. Dozgonnie wdzięczny będę za informację rzeczową bez "szpilki" dla innych userów. I proszę nie odsyłajcie mnie do innych modeli - interesują mnie tylko te dwa.
Serdecznie dziękuje
Jako użytkownik Nikona powiem, że Nikon jest bardziej praktyczny, profesjonalny jasny zoom do Nikona 24-70 f/2.8 którego wszyscy nie mogą się nachwalić kosztuje 6tyś, a nowy jasny zoom canona 24-70 f/2.8 L II (wersja L I była słaba optyczna i już jej nie ma w sklepach) kosztuje 9tyś. a czy jest tak dobry jak nikona nie wiadomo. Do tego sprawa bardzo ważna w podróżach, żeby tele nie ważyło 2 kilo a dawało bardzo dobry obraz i otóż w nikonie nie musisz dźwigać 3 kilo z aparatem łącznie, w nikonie masz cudowne tele 70-300 VR G, lekkie, bardzo szybki AF i bardzo dobre optycznie. W canonie nie znajdziesz dobrego lekkiego tele, jesteś skazany na "jasne" kilogramy :) To jasne światło w tele tylko czasami się przydaje, w specyficznych bardzo sytuacjach, a ręki nie drży:) Zachęcam więc do Nikona ze względów właśnie praktycznych. Chyba, że pan łamignat i nie straszne panu kilogramy:) Wtedy wybór zależy od matrycy aparatu, a tutaj nie wiem jak jest, za mało widziałem zdjęć z tych puszek, żeby porównywać.
@maksiczek
Wcale nie trzeba w canonie dźwigać kilogramów, masz całkiem przyzwoite tele
link
@K_4 Wybór aparatu to bardzo indywidualna rzecz. Nikt nie jest w stanie Ci odpowiedzieć na takie pytanie. Z obu aparatów będziesz zadowolony. Oba dają świetne efekty. Jeśli już korzystałeś z jakiegoś systemu, a tak piszesz. możesz iść tym samym tropem, będzie niewielka różnica w obsłudze korpusu.
@K4 - jak tylko te dwa,to wybierz 5D. Więcej zdjęć zmieścisz na karcie. Komputer będzie dogorywał przy ich obróbce, ale nie umrze na amen jak w przypadku D800 ;-)
no co ty...! :))) skoro facet ma kasę na takie puszki, to może sobie kupić nowego i bardzo szybkiego laptopa za jakieś 3 tyś:) I zdjęcia będą śmigały przy obróbce!
-> Wasiu! :)))))
autofocus, który można określić jako porażka???!!! Chłopie, to złom!
Przeczytaj taką recenzję z 70-300 VR G Nikona! to jest szkło!!! Świetny AF
link
Canon od dawna odstaje na minus! Nikonem robi się zdjęcia, Canonem szpanuje.
Nie jest moją intencją przekonywać kogoś do zakupu jednego lub drugiego systemu.
Tak jak pisałem wcześniej musisz wybrać sam.
I w Canonie i Nikonie są szkła godne uwagi jak i takie, które lepiej omijać z daleka.
@K_4 Nadal nie napisałeś jaka ogniskowa będzie dla Ciebie najlepsza więc dalsza dyskusja to przysłowiowe "bicie piany"
K_4, ja zdecydowanie wybrał bym system bezlusterkowy - w zależności od preferencji Sony NEX-7 lub Olympus EP-3 albo EM-5. Do tego zestaw obiektywów - jasne obiektywy stałoogniskowe uzupełnione jakimś uniwersalnym szkłem zmiennoogniskowym.
Dzięki za porady. Wybrałem i zakupiłem Canona. Umożliwiono mi w sklepie zrobienie kilku zdjęć na N i C. Testowane C i N były wolne od wad opisywane na forach internetowych. Niemniej jednak portret na stałkach 85/f1.8 przy wyzerowanych ustawieniach bardziej spodobał mi się w Canonie (to tylko moje osobiste zdanie, nie mam intencji wzniecać III Wojny Światowej). Wystraszyła mnie również informacja na temat serwisu N (chociaż są sygnały że C też ma trochu na sumieniu, ale nie aż tak dużo jak N - moje badania oparłem na informacjach podanych przez użytkowników obu systemów). Co do ogniskowej, czekam z niecierpliwością na 24-70/f2.8 LII. Póki co jadę na kitowym 24-105/f4 i 85/f.18.
Jeszcze raz dziękuje za informacje
Gratuluje zakupu.
Ciesz się zdjęciami bo masz bardzo fajne szkła.
24-105 f/4 nie jest kitowym szkłem! :) to bardzo dobre optycznie szkło, tylko że ciemne! Stałki z kolei mają taką mechanikę i optykę, że również te tańsze ze światłem f/1.8 a nie z 1.4 również są bardzo dobre optycznie i żaden zawodowiec nie nazwie ich kitowymi! :) Zdjęcia z takich szkieł są zbyt dobre by można mówić o tych szkłach kitowe:) Co do serwisu, to sprzęt z tej półki nie psuje się podczas gwarancji, aparat ma tylko 1 rok gwarancji, szkła trochę dłużej, 2 lata, ale tej klasy sprzęt się nie psuje w przeciągu tak krótkiego czasu!:) Aparaty i obiektywy projektują Japończycy, a nie Polacy!:) Ciekawe jakie tele pan kupi? :) he he
24-105 L f/4 , świetny obiektyw:
link
tylko czasami światła potrzeba więcej, np. w kościołach, więc canonierzy męczyli się ze stałkami, w pracy fotoreportera zwykle nie ma czasu na dobieranie odpowiedniej odlgłości "nogami" fotografa, konieczny jest zoom, a ten nowy zoom 24-70 f/2.8 L II jeszcze nie był testowany na optyczne:) ! Niech pan trzyma kciuki, żeby rzeczywiście był dobry, bo inaczej to będą utopione pieniądze:)
maksiczek, jeśli kupił w zestawie z body, to jest "kitowym" szkłem. Kit to poprostu zestaw.
aha, chyba że tak
No i mamy jakieś info na temat felernego AF
link
link
... po raz kolejny mam wrazenie ze nikon modelem d800 zepsul sobie marke, ...szlag mnie trafia jak patrze w wizjer i oprocz obrazu w wizjerze widze GRATIS !!! czesc obrazu z lustra, czy matowki GRRRRR !!!v ;(
Kupilem 2 tygodnie telu liczac ze to juz naprawione.
NIE JEST NAPRAWIONE.
Niestety wcale nie jest to proste w diagnozie. Proste testy porownania AF detekcji kontrastu dawaly na oko dobre rezultaty. Proba kalibracji jest porazka bo mozna tylko do jednego pola AF skalibrowac - na innych jest BF/FF.
Porazka. Wyslalem do serwisu i od 3 dni nie mam ani aparatu ani pieniedzy ani wielkiej nadziei ze to naprawia.
Kto nie chce klopotow niech trzyma sie od D800 z daleka!
...co ty nie powiesz, a w serwisie nie powiedzieli ci ze wyolbrzymiasz sprawę ?? ;))) no przecież to tylko ze sprzęt nie trafia tam gdzie chcesz, przecież to nic takiego ;))))) kpina NIKONIE, kpina !!!!!
To ja zachęcam do dodawania opinii do naszej bazy na Optyczne:
link
Tutaj możemy sobie dyskutować i po jakimś czasie mało kto tutaj zajrzy. W bazie jest wyżej i częściej oglądane. Jak ocen będzie więcej, firma będzie miała więcej powodów do reakcji.
Witam.
Jestem użytkownikiem d700 i myślę o zmianie na coś nowszego ze względu na przebieg.
Bardzo ważna jest dla mnie dynamika tonalna. I tu moje pytanie: Całkowity DR w d800 jest znacznie lepszy niż w d700. Ale w RAW w najlepszej jakości to d700 ma wartości wyższe o ok 1EV. Na DxO Mark jest inaczej niż na Optyczne.pl. Czym spowodowane mogą być te różnice między pomiarami? Które mogą być bardziej miarodajne?
...ha , przynajmniej masz d700.... na razie puki się nie rozlatuje to się go trzymaj....kupno d800 to loteria...co do dynamiki jest super( iso 100),do tego można troszkę zmniejszać obraz i tu dopiero zyskuje na jakości, szum, itp... w sumie bardzo fajny sprzęt.... tylko niestety porażka przy projektowaniu!!!??? produkcji!!! ???kontroli !!!???, AF oraz zgodność z innymi podzespołami systemu całkowicie dyskwalifikuje dla mnie ta puszkę....
AF po naprawie w serwisie porażka, inny jest przy różnych odległościach a te 36 MPx to widzę na zdjęciu można porównać do dobrze zrobionego zdjęcia na D90...dziwne ale prawdziwe. Ta matryca pod względem szczegółowości jest gorsza od 5DmkIII
...i po 19 dniach serwisu moj d800 wrocil... skalibrowany elektronicznie, tak pisza w opisie NPS, protokole naprawy pisemnym zuzyte czesci dolna gumowa okleina korpusu ??? po co czyli byl rozkrecany i nie byla to tylko elektroniczna kalibracja?? coz nie wyrazilem zgody na naprawe mechaniczna ..... skutek serwisu taki ze owszem jest lepiej ale zachowanie takie samo jak przed czyli korpus bez lampy zew trafia przed, z lampa trafia za. + info serwisu- "miesci sie w ogolnie pryzjetych normach producenta" ...moja opinia ledwo co sie miesci, owszem jest lepiej ale nie znaczy ze dobrze i ze akceptuke takie dzialanie systemu.
Rety co tu sie dzieje :))) Test wadliwego - zepsutego aparatu! "W dzisiejszym odcinku Tele-Moto testujemy auto bez kola ":)
Kocham Polske! :)
Na ślubie z 50mm 1.4g, sigma 35mm 1.4, sigma 85mm 1.4 na tych obiektywach trafia w tło !! Tragedia! 70% zdjęć jest mega nie ostra;/ to dzieje sie jak fotografuje z dystansu 3m+ To jest jakas porazka !! Przy swietle mieszanym sztucznym af to loteria:( przy dziennym jest dobrze z bliska ale np 85mm 1.4 z 10m to jedno wielkie mydlo (i nie chodzi tutaj o nie ostrosc obiektywu bo nawet jak przymkne do f.2.2 to nie jest wiele lepiej.
Ewidentnie d800 ma jakis problem ... (na moim starym d700 wszystko jest git) czy jestem z tym problemem?
Masz wadliwy model z poczatku seri. Odeslij do serwisu. Ta puszka trafia 99% co do milimetra. Af jest bardzo precyzyjny I czuly.
... a ja odradzę serwis, oddaj sprzedawcy jak niezgodny z umowa - sprzęt jest niepełnowartościowy/uszkodzony... skoro nie stać nikona na wycofanie z rynku wadliwej partii i wola psuć markę to ja bym sie nie zastanawiał tylko oddal sprzedawcy a sprzedawca niech odda do dystrybutora/ firmy.
zrobilem juz 3 ślub i ciągle problem z AF w trybie manualnym aparatu (af jest na auto) jak przelanczam na tyb S to wydaje mi sie ze problem znika i nie ostrzy mi na tło. ktos tak ma ?
Witam!
Gdy w d800 ustawiam aby robił wyłącznie RAW to nie jest dostępna opcja "Image size". Nie wiecie dlaczego?
A i jeszcze gdy przed wyborem w jakim formacie ma zapisywać zmienię image size to po wyborze RAW pozostaje bez zmian natomiast licznik zdjęć do zrobienia na danej karcie pozostaje bez zmian czy wybiorę 9 czy 36mp. Pokazuje wtedy w menu na szaro opcję image size i z wybranym wczesniej rozmiarem. A zdjęcia robi w wybranym rozmiarze przed ustawieniem samego RAW.
Pomyliłem się, jakiego bym nie wybrał wczesniej rozmiaru to gdy wybiorę raw to zawsze robi Large
byłem bardzo zadowolony z mojego d800 aż do wczoraj :( k...a gumy się zaczynają odklejać, dacie wiarę ? moim marzeniem aby w następnym modelu nic nie zmieniali oprócz przełomu w technologii ogumienia aparatu !!! nie wierzę że to się dzieje :( d200, d3 ,d90, d700 odłaziły gumy i po tylu latach to samo ...? jak firma nie ogłosi nowej technologii ogumiania to następnym razem kupię sobie byle co , byle nie nikona !
Dziwne, ja mam 2 szt d700 i nic nie odchodzilo ani nie odchodzi.
Ja też nie wiem co to odklejające się gumy. Od siedmiu lat mam D80 i gumy na swoim miejscu. Czy to mnie trafił się wyjątkowy egzemplarz czy też te z odklejającymi się gumami to wyjątki tylko te przypadki bardziej rozdmuchane? Za to zajrzałem ostatnio na stoisko z aparatami w Media Markt i tam prawie każdy Canon miał odklejone gumy. Ale jak odklejone!
czy jest tu ktoś zadowolony z Nikona D800 ?
ten aparat kosztuje tyle co 14 letni samochód, igła albo kosa od dziadka Niemca ...wiecie
( innego porównania nie miałem :)
Może to wina obiektywu który nie pasuje do body ?
W canonie miałem taki przypadek że 100mm 2/8 L Macro całkowicie nie pasowała do body. Jedno dobre zdjęcie na dziesięć zrobionych. Może i tu w Nikonie jest podobnie ?