Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - test obiektywu

8 grudnia 2010

3. Budowa i jakość wykonania

Tak jak wspomnieliśmy już na wstępie, Voigtlandera 3.5/90 trudno porównać do innych obiektywów, bo jego własności umieszczają go niejako po środku, pomiędzy obiektywami portretowymi a makro. Spróbujmy jednak podjąć się tego karkołomnego zadania i najpierw zestawić testowany obiektyw z tańszymi obiektywami portretowymi o ogniskowej 85 mm. Porównanie to prezentuje następująca tabela. Voigtlander jest tu obiektywem najdroższym i o najgorszym świetle, ale dla odmiany najmniejszym, najlżejszym, najlepiej wykonanym i o najmniejszej odległości minimalnej ostrości.

Chyba trochę łatwiej będzie nam porównać testowany obiektyw do obiektywów makro o ogniskowych 90–100 mm. Robimy to w  kolejnej tabeli. W tym zestawieniu jednak to Voigtlander należy do instrumentów najtańszych, ale dla odmiany ustępuje innym skalą odwzorowania. Chyba najbliższym Voigtlanderowi obiektywem jest tutaj Zeiss 2/100, który także jest świetnie wykonanym obiektywem manualnym i także stara się łączyć własności portretowe z własnościami makro. Choć klasycznym obiektywem makro wcale on nie jest, ze względu na skalę 1:2. Jego parametry powodują jednak, że w obu zastosowaniach sprawi się bardzo dobrze. Nie bez znaczenia jest oczywiście tutaj fakt, że Voigtlander jest od niego trzy razy tańszy…

W naszej tabeli specjalnie zabrakło miejsca dla innego, niedawno przez nas testowanego obiektywu, którego parametry są prawie takie same jak Voigtlandera. Mowa tutaj o Nikorze 3.5/85 VR. Nie umieściliśmy go w naszym porównaniu, bo jest on obiektywem przeznaczonym na małe matryce DX, a reszta obiektywów, o których tutaj mówiliśmy, to instrumenty pełnoklatkowe.

----- R E K L A M A -----

Poniższe zdjęcie pokazuje Voigtlandera 3.5/90 stojącego pomiędzy Sigmą 1.4/30 i Nikkorem 1.8/50. Dobrze oddaje ono jego kompaktowość, bo jest on najmniejszym obiektywem o ogniskowej z zakresu 85–105 mm, jaki zdarzyło nam się testować.

Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - Budowa i jakość wykonania


Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II to manualny klasyk w pełnym znaczeniu tych słów. Jakości jego wykonania trudno cokolwiek zarzucić, bo mamy tu do czynienia tylko z metalem i szkłem. A wszystko to zamknięte w kompaktowych rozmiarach, bo przecież długość obiektywu wynosi tylko 63 mm.

Obiektyw zaczyna się metalowym bagnetem, w którym znajdziemy styki pozwalające na komunikację z korpusem. Dzięki temu, z poziomu aparatu, możemy sterować przysłoną obiektywu, w EXIF-ie zapisywane są wszystkie parametry wykonywanych zdjęć, a sam aparat potwierdza ostrość po jej poprawnym ustawieniu. Dodatkowo mamy możliwość używania pełnej automatyki lampy błyskowej. Wewnątrz bagnetu znajdziemy tylną soczewkę o średnicy 15 mm. Dla ostrości ustawionej na nieskończoność, soczewka ta znajduje się mniej więcej na głębokości 1.5 cm wewnątrz obudowy, a po przejściu do minimalnej odległości ostrzenia soczewka chowa się o dodatkowe 3 cm. Ustawianie ostrości odbywa się przy tym poprzez przesuwanie całego układu optycznego, a więc obiektyw, w przeciwieństwie do wielu obiektywów makro, nie zmienia swojej ogniskowej.

Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - Budowa i jakość wykonania


Za bagnetem, już na obudowie, znajdziemy szeroki na niespełna jeden centymetr, metalowy i karbowany pierścień do zmiany przysłony. Zmiana ta odbywa się ze skokiem 1 EV, a więc chcąc dokonywać mniejszych kroków lepiej sterować nią z poziomu korpusu. Warto wiedzieć, że w testowanych obecnie obiektywach Voigtlandera wyposażonych w styki (czyli wersje SL II) można przysłoną sterować albo poprzez użycie manualnego pierścienia przysłon na obiektywie, co daje na możliwość zmiany ze skokiem 1 EV, albo, po ustawieniu pierścienia w pozycji f/22, sterować z poziomu korpusu, ze skokiem odpowiednio 1/2 lub 1/3 EV. Idąc dalej, mamy wąski pierścień, na którym naniesiono znaczniki głębi ostrości dla wartości przysłony f/22, f/16 i f/8 oraz numer seryjny obiektywu i informację, że wyprodukowano go w Japonii. Dalsza część obiektywu, o szerokości prawie 3 cm, to w zasadzie pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Po środku znajdziemy gumowane karbowanie o szerokości 11 mm, a pod nim skalę odległości wyrażoną w metrach oraz w stopach. Pierścień pracuje płynnie, równo i z idealnym oporem. Przejście całej skali odległości wymaga obrotu aż o kąt 250 stopni, co daje możliwość precyzyjnych nastaw. Przy przechodzeniu do minimalnej odległości ostrzenia, cały układ soczewek wysuwa się na metalowym tubusie na odległość 3 cm z korpusu.

Przednia soczewka obiektywu ma średnicę 29 mm i jest otoczona napisem z nazwą i parametrami obiektywu oraz nierotującym mocowaniem filtrów o średnicy 52 mm. W mocowanie to wkręca się także metalową przejściówkę, która jest dołączona w zestawie z obiektywem i która służy do mocowania dekielka oraz także dołączanej w zestawie soczewki makro, z którą minimalna odległość ostrzenia zmniejsza się z 0.5 do 0.32 metra. Owa przejściówka nie musi być zdejmowana z obiektywu, bo nie powoduje dodatkowego winietowania, a jednocześnie może pełnić rolę małej osłony przeciwsłonecznej.

Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - Budowa i jakość wykonania


Voigtlander-Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II jest stosunkowo prostą konstrukcją. Składa się on z 6 soczewek ustawionych w 5 grupach (choć niemiecka strona firmy podaje, że z 7 soczewek). Producent nie chwali się przy tym zastosowaniem szkła jakiegoś specjalnego rodzaju. Wewnątrz konstrukcji znajdziemy jeszcze przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy przymknąć do wartości f/22.

Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - Budowa i jakość wykonania

Wspomnieliśmy już o dołączanej w zestawie soczewce close-up. Poniżej pokazujemy zdjęcia, wykonane przy ustawieniu minimalnej odległości ostrzenia, samym obiektywem oraz obiektywem z dołączoną soczewką. Znając rozmiar fotografowanego dekielka, można łatwo oszacować, że nawet z soczewką makro nie uzyskujemy skali odwzorowania 1:1 ale coś w okolicach 1:1.75.

Nikon D3x + Voigtlander 3.5/90
Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - Budowa i jakość wykonania
Nikon D3x + Voigtlander 3.5/90 + soczewka close-up
Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - Budowa i jakość wykonania