Vortex Vulture HD 8x56 - test lornetki
Producent chwali się, że zastosował szkło o niskiej dyspersji HD, wysokiej jakości powłoki antyodbiciowe XR i powłoki fazowe na pryzmatach Schmidta-Pechana.
Lornetka jest wodoodporna i wypełniona azotem. Kupujący dostaje w zestawie dekielki, pasek i futerał. Jak wszystkie produkty Vortexa w Polsce, model Vulture HD ma wieczystą gwarancję.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8 | 56 | 110/1000(6.3o) | BaK-4/dachowe | 23 mm | 1110 g | 1451 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- dość solidna obudowa,
- dobra transmisja,
- dobre odwzorowanie kolorów,
- obraz ostry w znacznej części pola widzenia,
- dobrej klasy pryzmaty i powłoki,
- wieczysta gwarancja.
Wady:
- małe pole widzenia i na dodatek mniejsze niż w specyfikacjach,
- obiektywy mniejsze niż 56 mm,
- pościnane źrenice wyjściowe,
- zbyt mały maksymalny rozstaw okularów
Zanim zaproszę szanownych Czytelników do lektury testu Vortexa Vulture HD 8x56, zachęcam do lektury testu lornetki Fomei Leader 8x56 DCF. Warto szczególnie zwrócić uwagę na wygląd, na realne parametry (wielkość obiektywów i pola widzenia), rozstaw okularów oraz na wygląd otoczenia źrenic wyjściowych w obu omawianych tutaj lornetkach.
Nie trudno się zorientować, że mamy do czynienia z bliźniaczymi instrumentami pochodzącymi z tej samej fabryki. Co ciekawe, to tańsze Fomei mniej naciąga w specyfikacjach, podając pole widzenia dużo bliższe rzeczywistemu. Co jeszcze ciekawsze, Fomei nie chwali się zastosowaniem szkła niskodyspersyjnego, ale to ich lornetka lepiej koryguje aberrację chromatyczną. To kolejny przykład na to, że głośne chwalenie się szkłem niskodyspersyjnym, czy nawet wsadzenie go do lornetki, nie gwarantuje sukcesu. Jedna soczewka LD, HD, ED, XD, czy jak ją tam nazwać, to tylko początek. Cała reszta optyki powinna z nią współdziałać na odpowiednim poziomie i dopiero wtedy możemy liczyć na udane korygowanie aberracji.
Rzut okiem na poniższy wykres transmisji pokazuje, że Vortex zamówił w Chinach trochę lepsze powłoki niż Fomei. Dzięki temu ma lepszą transmisję i lepsze odwzorowanie kolorów.
Budowa Vulture jest też troszkę lepiej zaprojektowana, dzięki czemu joystik do ustawiania korekcji dioptrażu nie blokuje się przy gumie tubusu. Kolejny plus to okres gwarancji, który u Vortexa jest znacznie dłuższy. Lepsze jest też wyposażenie standardowe (pasek, futerał). To wszystko powoduje, że wynik Vortexa jest lepszy od Fomei. Tyle, że Vortex ceni się prawie trzy razy drożej (sic!) od produktu czeskiej firmy. O odpowiedź czy warto, w tym przypadku, wchodzić w Vortexa chyba nie trudno. Naszym zdaniem nie warto.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Lornetka jest wyraznie lepsza od Fomei. Transmisja jest dobra a nie slaba (10% roznicy!), koma astygmatyzm lepsze, odwzorowanie bieli lepsze, czystosc i wyczernienie lepsze, pole widzenia lepsze. Ta AC rzeczywiscie to wpadka, ale AC w lornetce nocnej nie jest tak wazne jak transmisja! Vortex, pod wzgledem transmisji nieznacznie, a pod wzgledem AC wyraznie, bije Nikona Monarcha, kosztujacego 1200zl.Nikos ma mniejsze wady brzegowe, ale one znow dotycza bardziej obserwacji nieba. Vortex ma przy tym to samo niemal pole (51:53stopnie) i dozywotnia gwarancje (zamiast 10lat). Jakosc obudowy w Vortexie jest tez o niebo lepsza. Mamy porzadnie gumowana zamiast plastiku. Do uzytku terenowego jest o wiele lepiej dopasowana. Wcale nie jestem taki przekonany, ze jest za droga.
Obawiam sie że termin "wieczysta gwarancja" oznacza to samo co w przypadku części komputerowych czyli "do końca produkcji modelu". Innymi słowy chińska fabryka nie produkuje żadnych części zamiennych, bo w razie konretnej awarii taniej wychodzi dać delikwentowi nową lornetkę niż ją naprawiać. Co sie dzieje po zakończeniu produkcji danego modelu jest chyba jasne...
Osobiście nie lubie takich zagrywek marketingowych, wole gdy producent konkretnie określa swoją odpowiedzialność a nie mydli oczy "wiecznoscią".
Na amerykanskich forach pisza ze wieczysta gwarancja Vortex dziala dobrze. Moje doswiadczenia tez sa dobre. Zgubilem dekiel okulara od lunety Skyline i poprosilem o informacje gdzie kupic zamiennik. Przeprosili, ze zaprojektowali spadajacy dekiel i przyslali za free nowy, niespadajacy. Taki jak oslony obektywow w ich lornetkach. Oczywiscie kontakt bezposredni z centrala w USA...
Czy są w planach testy lornetek 8x42 ?
Na portalu znajduje zaledwie jeden przetestowany model, a segment 8x42 jest popularny.
Pojawiają się nowe produkty Nikona, Vortexa, których lornetki w teście 10x42 wypadły dobrze, więc może warto od tych firm zacząć testy modeli 8x42. Bardzo cenię sobie informacje, które mogę zdobyć na optycznych. Pozdrawiam.
Można by oczekiwać więcej od szkieł typu ED. Porównywałem do Steinera Rangera Pro oraz do Vixena New Foresty. wszystkie 8x56 i Votex wypada zdecydowanie najsłabiej! Przynajmniej porównując własności optyczne.
Wybór padł na Vixena.