Nikon Nikkor AF-S 50 mm f/1.8G - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Na poniższym zdjęciu testowany obiektyw stoi pomiędzy swoim poprzednikiem a niepełnoklatkową Sigmą 1.4/30.
Obiektyw zaczyna się metalowym bagnetem ze stykami, wewnątrz którego znajduje się tylna soczewka obiektywu mająca średnicę 26 mm. Znajduje się ona na równi z bagnetem, gdy ostrość jest ustawiona na nieskończoność. Gdy przechodzimy do minimalnej odległości ostrzenia soczewka, chowa się w obudowie na niespełna 1 cm. Rusza się przy tym cały układ soczewek naraz, więc obiektyw nie zmienia swojej ogniskowej.
Na czarnej obudowie, zaraz za bagnetem, od razu rzuca się w oczy duża, biała kropka. Zaraz za nią mamy tabliczkę z nazwą i parametrami obiektywu, wewnątrz której znajduje się szybka skrywająca skalę odległości wyrażoną w stopach oraz w metrach. Pod nią mamy niewielkie znaczniki głębi ostrości dla przysłony f/16. Trochę po lewej stronie tabliczki i skali odległości natrafimy na przełącznik trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość (M/A – M).
W następnej części obiektywu natrafimy na mający około 1 cm szerokości pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Jest on pokryty gumowanym karbowaniem, które ma za zadanie ułatwić uchwyt i nastawy. Pierścień chodzi płynnie i z równomiernym oporem. Przebieg pełnej skali odległości wymaga obrotu o kąt 130 stopni, co jak na te parametry i klasę obiektywu jest dobrym wynikiem i pozwala na w miarę precyzyjne nastawy. Szkoda, że trochę utrudnia je spotykany od czasu do czasu w tańszych Nikkorach luz skali. Po prostu, pierwszy drobny ruch pierścienia ostrości nie powoduje żadnego ruchu skali odległości. Dopiero drugi lub większy ruch daje widoczny efekt.
Obiektyw kończy się bagnetem osłony przeciwsłonecznej, który od wewnętrznej strony ma nierotujący gwint mocowania filtrów o średnicy 58 mm.
Patrząc od przodu, wewnątrz gwintu filtrów mamy nazwę i parametry obiektywu oraz przednią soczewkę, która ma średnicę 28 mm i jest dość głęboko schowana w obudowie (około 2.5 cm gdy ostrość jest ustawiona na nieskończoność).
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 7 elementami ustawionymi w 6 grupach. Jednej soczewce nadano kształt asferyczny. To o jeden element więcej niż w modelu AF 50 mm f/1.8D, który na dodatek nie miał żadnej soczewki asferycznej. Wewnątrz znajduje się jeszcze przysłona o siedmiu listkach, którą możemy domknąć do f/16.
Obiektyw Nikkor AF-S 50 mm f/1.8G oferowany jest łącznie z osłoną przeciwsłoneczną HB-47 i miękkim futerałem CL-1013.