Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8 - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zobaczmy teraz jak na tym tle prezentuje się Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8.
Na widok takich osiągów ręce same składają się do oklasków. W centrum kadru, już na maksymalnym otworze względnym obiektyw osiąga świetny wynik 66 lpmm. Po przymknięciu, nie ma problemów, żeby przekraczać 75 lpmm. Tutaj naprawdę trudno oczekiwać dużo więcej.
Można się zastanawiać dlaczego obiektyw nie dociera do poziomu 80 lpmm jak to zrobiła Leica 2.8/45. Przyczyny mogą być dwie. Po pierwsze, ciemniejsze obiektywy makro zwykle biją rekordy rozdzielczości, a jasne „stałki” portretowe nie. Po drugie, Leica 2.8/45 nie błyszczała na samym brzegu kadru, a Olympus 1.8/45 poczyna tam sobie świetnie. Już na maksymalnym otworze względnym obraz jest w pełni użyteczny. W przypadku teleobiektywów o takim świetle zdarza się to bardzo rzadko.
Podsumowując, mamy świetne zachowanie w centrum kadru i równie świetne na jego brzegu. Naprawdę nie ma więc sensu szukać dziury w całym i zastanawiać się gdzie leży przyczyna ucieczki małych kilku lpmm w stosunku do maksymalnych osiągów Leiki 2.8/45 Macro.
Na zakończenie prezentujemy wycinki zdjęć naszych tablic testowych pobrane z plików JPEG.