Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Los pionierów bywa trudny. 2005 to było chyba za wcześnie bo trwał wtedy już w najlepsze wyścig na Mpix. Zresztą trudno jednoznacznie wskazać dlaczego RX100 się udalo a GR nie za bardzo. Mi bardziej szkoda upadającej ( chyba ) idei GRX.
Przepraszam bardzo, ale na skąpcu są dwie oferty za 2949 zł i 2999 zł (fotozakupy). Już jakiś czas temu interesowałem się tym modelem, dlatego ta cena jaką podaliście mi nie pasowała.
To by się zgadzało. Na B&H Nikon stoi za 1100$ a GR za 800$. Jest to chyba najtańsza oferta wśród kompaktów z dużymi matrycami. Nawet z dedykowanym konwerterem na 21mm (150$) jest tańszy od Nikosia. Aps-c do kieszeni stało się faktem.
focjusz, tylko jak spojrzeć na niego z góry/dołu, to oprócz zespolonego szkła, z jego kompaktowości niewiele zostaje. W przypadku GR-a nie tylko wielkość ale też brak mocno wystających manipulatorków powoduje, że to naprawdę "kieszonkowy" sprzęt.
@hijax_pl niby z testu wynika, ze na brzegu jest slabo, ale ja tego nie widze... ani winiety. za to dystorsje lekka zauwazam wiec taka znikoma nie jest. ciekawe...
To chyba najfajniejszy kompakt, który do tej pory się pojawił. Przyjemna obsługa, dobra jakość obrazka a do tego wygoda fotografowania, mała waga i kieszonkowość.
Nie przeczę że jest fajny. Jednak jak już pisałem wydawanie 800$ na kompakt jest dla przeciętnego zjadacza chleba ( a nawet przeciętnego fotoamatora )mocno dyskusyjną "inwestycją" Zostaje target tych nie przeciętnych - z większą kasą albo z dużymi wymaganiami. Ci pierwsi raczej Ricoha nie spojrzą bo ani on najlepszy ani najładniejszy i na pewno nie prestiżowy. Ci drudzy pewnie tak - ale jest ich nie aż tak dużo i mają dużo jednak innych sprzętów do wyboru.
Nie wiem czy Szabla ma/miał tego Ricoha. Ja miałem ponad rok RX100 (fajny aparacik jak na swoje gabaryty) i 3 tygodnie temu zmieniłem na GR z czego bardzo się ciesze. Bardzo polubiłem ten aparat. Ostatnio coraz rzadziej nawet Nexa używam. Sprzedałem Sigmę 19'tkę bo teraz nie jest mi potrzebna.
@UEL - wcale nie przeczę że Ty umiesz wykorzystać i docenić jego zalety. Chodzi o to czy można z czystym sumieniem polecić go większości. Być może nie spodobał ci się zestaw z Nex - ale jest przecież na pewno tańszy zestaw NX ( zdaje się że te 16mm f.2.4 można kupić już za 600 pln. A chodzi o to że kupując bezlusterkowca można mieć od razu uniwersalny zoom oraz tanio eksperymentować z innymi ogniskowymi.
PS. Nie chodzi mi o deprecjonowanie tego konkretnego Ricoha - ale o całą klasę tego typu kompaktów z dużą matrycą i jeszcze większą ceną. Dla mnie osobiście maja one sens do max 1500 może 2200 zł ( średnia płaca netto !) - raczej szybko tracą na wartości więc łatwo wyrwać używkę :)
Niech mi Pan Arkadiusz Raj wybaczy, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przy teście aparatu prezentacja NIEwyostrzonych jpegów, bez zamieszczenia przynajmniej kilku rawów typowych ujęć, to jakaś aberracja. Dopuszczam dyskusję przy teście obiektywów, ale aparatów? Przecież przypadkowy czytelnik (Optyczne jest portalem ogólnie dostępnym) porównując zamieszczone w tym teście 'zdjęcia przykładowe' w konfrontacji z innym portalem innego aparatu podobnej klasy stwierdzi, że ten tutaj to jakieś badziewie. Apeluje o przemyślenie przyjętej "metodologii".
focjusz: "Ci pierwsi raczej Ricoha nie spojrzą bo ani on najlepszy ani najładniejszy i na pewno nie prestiżowy." Jest to w pewnych foto-kręgach kultowa seria. Począwszy od analogów po erę cyfrową. Streetowcy doceniają te aparaciki, zwłaszcza w Japonii, ale nie tylko. Jest to jeden z nielicznych sprzętów darzonych taką estymą. Dlatego raczej błędne wnioski wysuwasz.
focjusz | 2013-10-21 21:28:37 "@bobby-6-killer - zapewne masz rację ale w Polsce raczej nim nie zaszpanujesz :)" Nie wiedziałem, że aparaty kupuje się dla szpanu. Teraz już wiem dlaczego nexy mają takie wielkie, srebrne rury pozapinane. :)))) GR to akurat przeciwny biegun, max dyskrecji.
Aparat fajny, tylko... 18mm obiektyw? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić strzelania tak szerokim kątem bez przerwy. Obiektyw w X100 ma znacznie bardziej użyteczną i kuszącą ogniskową. :) (choć X100 to kolos w porównaniu z GR ;) )
Panie Arku (proszę wybaczyć familiarność). Nie chodzi o test TEGO aparatu, ale o testy wszystkich aparatów. Jak nadmieniłem, o obiektywach można dyskutować (wszak podpięte do różnych np. lustrzanek, mogą dawać różne efekty). Ale jak mam kupić konkretny aparat, to chcę wiedzieć, jakie JA jako laik, otrzymam końcowe zdjęcia. Ale nie tylko jako laik. Na przykład wybór między D7100 a K-5 IIs, co wybrać, przy powiedzmy sigmie a18-35? Ja nie mając do wglądu maksymalnego do uzyskania z danej puszki efektu, decydując sie na wybór konkretnej, idę w ciemno. Takie moje skromne zdanie.
@han, no ale przecież foty przykładowe to to co dostaniesz wprost z aparatu. Na minimalnym odszumianiu i wyostrzaniu. Zatem może być potencjalnie tylko lepiej. W czym problem?
To zależy od ciebie. Czy zmienisz ustawienia w aparacie czy też w kompie nawet jakąś Picasą uzdatnisz fotę. Bo wiesz, że większość tych fot na necie to takie już przez [kogoś] "poprawione"? I takich fot żaden aparat Ci nie da, bo tego [kogsia] tam w środku nie ma?
hijax_pl, pozwolę sobie pozostać przy moim zdaniu. Aparat współczesny to głównie elektronika: matryca, oprogramowanie, etc. Przy danym obiektywie, tej samej wielkości matrycy, mamy różne efekty, zgoda? No i właśnie o to mi chodzi, który producent aparatu (przy tych samych ustawieniach przysłony, czułości, itp) da lepszy końcowy efekt. Oczywiście, dokładnie studiując kolejne strony testu natrafimy na fragmenty butelki po oliwie i na tym możemy się oprzeć, ale ma się to niestety nijak do oglądu 'zdjęć przykładowych'. Tyle ode mnie.
han - jeśli myślisz, że foty na standardowych ustawieniach dadzą Ci lepszy materiał do porównań, to się mylisz. Ale o tym już było. Nie raz i w wielu miejscach.
sky walkwer - zeskocz trochę na ziemie. 18mm na APS-C odpowiada 28mm na FF. Jest to najszerszy wide który jeszcze nie zniekształca zbytnio na krawędziach. Plus GR ma funkcje cropa na 35mm i 47mm. Rozważałem kupno GR ale jeszcze nie zdecydowałem się. Jestem jednym z nielicznych fanów Ricoha, używam system GXR którego moduł z 28mm jest o niebo solidniejszy od GR, pozwala użycie EVF oraz nakręcanego filtra. Oczywiście jest też 2cm grubszy czyli tylko do wiekszej kieszeni. Coś za coś.
Fajny aparacik, ale brak wizjera to poważna wada , ekran też nieruchomy. Kadrowanie w słońcu = porażka. Aparat do robienia zdjęć w cieniu , złotej godzinie i z "perspektywy 150 cm - szkoda.
Arek dzięki za test, przeczytałem z zaciekawieniem jakie są Wasze spostrzeżenia, bo jak wiesz ja uźywam Ricoha GRD IV. Ricoha kupiłem za namową kolegi i zakochałem się w tym aparaciku, jest naprawdę przemyślany i prosty w obsłudze, bardzo wygodnie się nim fotografuje. Bardziej mi przypadł do gustu niż RX100 i Fuji X100s, którymi miałem okazję zapoznać się na zlocie, ale to pewnie kwestia preferencji. Widzę że mój Ricoh GRD IV i testowany GR różnią się tylko matrycą ( w moim jest mniejsza 1.1,7" ) i obiektywem, (w moim jest jaśniejszy f/1.9). Oprogramowanie praktycznie to samo lub bardzo podobne... Najważniejsza zaleta, solidnie zrobiony a nie zwraca uwagi i mieści się w kieszeni, bardzo dyskretny i robi świetne zdjęcia. Przyznam się że nowa wersja jest do mnie w drodze:-).
Zawracanie głowy z tym GM1. Przerabiałem temat z niewiele większym E-PM2 i 20/1.7. Zestaw mały, ale nie do końca kieszonkowy (obiektyw wyraźnie odstaje). Poza tym ergonomia kiepska (optyczni po krótkim obcowaniu z GM1 też to podkreślili). Do GM1 dodają lub sprzedają kawałek dziwnego pręta aby poprawić uchwyt. Tutaj w przypadku GR mamy zdecydowanie lepszą ergonomię i prawdziwą "kieszonkowość" (jeżeli komuś na tym bardzo zależy) - obiektyw praktycznie znika w body i ma automatyczną zasłonę. Nie trzeba się o niego specjalnie martwić. Podobnie jest w przypadku RX100.
Jeśli komuś odpowiada przyspawany do aparatu na stałe obiektyw - ekwiwalent 28mm, niezbyt jasny jak na stałkę - to OK. Aparat sympatyczny, jeszcze drugi taki z ekwiwalentem powiedzmy 85mm albo 50mm i jest git. Z drugiej strony - Fuji X100s ma wizjer, może z błędem paralaksy, ale zawsze. Wolę jednak mieć opcję pt. body i 3 stałki. Wyjdzie taniej niże 3 body, każde z inną ogniskową. A od ekw. 28mm wolę 24mm. Ale to już takie prywatne upodpobania. Dla miłośnika ekw. 28mm to świetne body.
Swoją drogą, na załączonym zdjęciu z GM1 jest zoom (naleśnik). Jakby tak przypiąć 14mm f/2.5 to mielibyśmy bardziej płaski zestaw i wprost odpowiednik Ricoha. Ale AF by śmigał.
Niestety jest to aparat dla tych co potrafią fotografować, kariery więc nie zrobi. Za to bardzo zacne towarzystwo się tu zebrało... Choćby dlatego warto takie testy czytać i ... robić.
Mam sentyment do Ricoha GR; miałem pierwszy model kliszowy, obiektyw brzytwa, piękne obrazowanie. Następny był GR1 cyfrowy i straszne szumy oraz pyłek na matrycy (!) serwis tego nie uznał. Skąd brud w zamkniętym aparacie ?? Ten model jest chyba najlepiej dopracowany, nie każdy chce mieć zooma (swoim Lumixem robię więszość zdjęć z ogniskową 38mm i to mi odpowiada najbardziej ;-))
Nie do końca rozumiem tego aparatu... jest wielkości Nexa 3N, kosztuje prawie 2x tyle a w sumie nie daje wiele więcej pod względem jakości obrazu, przy czym nie ma możliwości zmiany obiektywu ;) trochę szkoda, czekam aż pojawi się wreszcie jakiś fajny kompakt który będzie tani i dobry :D
Moim zdaniem szkoda kasy. Oprócz kompaktowych rozmiarów nie ma nic co by uzasadniało jego wysoką cenę. Brak SR, kiepskie filmy, jedna ogniskowa ,ciemny obiektyw.
Kivirovi ma chyba rację - to aparat dla tych co potrafią fotografować ( choć oni pewnie też aż tak bardzo nie potrzebują testu ) . Amator wiele się uczy fotografując stałką - ale chyba niekoniecznie od razu dostrzeże niuansy obrazowania i będe się upierał że lepszym dla wiekszości wyborem będzie ( nieco ) większy bezlusterkowiec. Jedynym aparatem naprawdę kieszonkowym który prawie wszyscy teraz mają zawsze przy sobie jest ten w smartfonie - i mają coraz lepszy obrazek (tam postęp jest najszybszy).
PS, Na marginesie nie wiem czemu optyczni zwlekają z testem GX7 skoro zaraz okres świątecznych zakupów a już wiadomo że kolejne testy ( K-3 , A7 itd - jedynie D610 można chyba sobie odpóścić ) też są oczekiwane.
@hijax_pl - stracę kilka milimetrów po podpięciu obiektywu typu 16/2.8, 20/2.8 czy nawet 16-50 (no, tu, będzie z 2cm)... jestem gotów na taką stratę :P
22 października 2013, 11:01
Dla marudzących mam krótką odpowiedź - to nie jest aparat dla was i tyle. Jaki ma sens ma jego ocenianie z punktu widzenia kogoś kto potrzebuje zoomu lub nie potrafi życ z jedną ogniskową, kto potrzebuje kręcić filmy aparatem? Na tej samej zasadzie dla mnie bez sensu jest D4, bo za duzy, za drogi, ma kupę niepotrzebnych funkcji.
Mam GRD4 od półtora roku jako jedyny aparat i miewam się dobrze. Sprawdza się świetnie w większości sytuacji (btw. który aparat sprawdza się we wszystkich?) Nie żałuję ani złotówki z ponad 2000 ktore na niego wydałem i uważam że jest jak najbardziej wart swojej ceny. Tylko że ja nie potrzebuje zoomu, nie potrzebuje kilku szkieł, za to potrzebuję małego aparatu - z nim mozna siedzieć w kieszenie przy biurku i zapomnieć, że tam jest, czasem go szukałem mając w kieszeni własnie.
"Moim zdaniem szkoda kasy. Oprócz kompaktowych rozmiarów nie ma nic co by uzasadniało jego wysoką cenę. Brak SR, kiepskie filmy, jedna ogniskowa ,ciemny obiektyw."
to nie kupuj ;) nikt ci nie kaze. aparacik naprawde dobry, potrzeba mi bylo czegos niewielkiego i dyskretnego o obrazowaniu porownywalnym do d90 a tymczasem na koncertach jade na ISO 6400 (co w d90 bylo dla mnie nie pomyslenia a i 3200 unikalam jak ognia) i wyrabia. do tego przysiegam, ze to moj najostrzejszy obiektyw
To również nie aparat dla mnie, ale bardzo doceniam, że komuś chce się produkować niewielki, dopracowany aparacik do kieszeni o bardzo dobrej jakości obrazka. Na pewno znajdzie swoich nabywców i będą bardzo zadowoleni. Nie rozumiem tekstów typu "szkoda kasy" - skoro komuś pasuje taki, a nie inny sprzęt, to chyba mu nie szkoda.
na dpreview dostal gold award fiu fiu.. apropo wersji. aktualna nazywa sie Ricoh GR, poprzednik Ricoh GR Digital IV ma matryce 1/1.7" (7.44 x 5.58 mm)... nowy rik w reanimowanym jessopsie kosztuje 600 funtow.
Po tekscie kivirovi chciałem skomentować ale się powstrzymałem bo myślę że było by to dobre podsumowanie komentarzy do tego testu: jest to aparat dla tych co potrafią fotografować Skoro jednak te komentarze się pojawiły to dopiszę jeszcze że nie zgadzam się z prostym zdaniem "szkoda kasy" . Jednak też raczej nikomu kto nie doradzał bym tego aparatu - bo świadomi użytkownicy są zadowoleni ale stanowią znikomą mniejszość.
Bardzo mi się podoba: - skromny design - matryca - możliwość ustawiania ostrości na predefiniowane odległości - możliwość robienia długich ekspozycji
Zasmuciła mnie jednak bardzo cena. Jest to kompakt, którym byłbym zainteresowany, ale pewnie muszę poczekać ze 2-3 lata, aż jego cena spadnie do 500-1000zł(a na pewno spadnie cena takich kompaktów, bo przy aparatach w telefonach, kompakty z małymi matrycami nie będą miały racji bytu, a ich miejsce zajmą właśnie takie kompakty).
23 października 2013, 23:54
Nie chcę cię martwić ale GRD III nadal po 1300 chodzi.
W sumie to tak powinien wyglądać Pentax K-01. Pomysł zachowania bagnetu K wcale nie jest głupi. Mam nadzieję, że Ricoh to przemyśli i wypuści K-02 z budową i opcjami jak w tym GR.
@kuruteku - nic nie szkodzi. Dopiero jak komórki z aparatami wyprą z rynku zupełnie małe kompakty, przyjdzie czas znów na zaawansowane kompakty, jak choćby Nikon Coolpix 5400, ale z nowymi, 4/3, APS-C, FF matrycami.
GR jest taki trochę pomieszany. Z jednej strony doskonała matryca, bardzo szybki i rozsądny tryb cont. (porównuję do GRD3), szybki AF, jeszcze fajniejszy snap mode (2m - mniam :), dodatkowy przycisk funkcyjny (!).
Z drugiej strony - AF gubi się przy słabszym oświetleniu (nienawidzę wspomagania diodą):, opcja macro de facto nie istnieje (w GRD3 to było cudo po prostu), tylna ścianka jest zdecydowanie przeładowana (komu na serio są potrzebne tryby śledzenia AF w takim aparacie?), kompletnie bez sensu podpięto do przycisku "up arrow" opcję macro (kto foci snap'em, wie o czym mówię).
Generalnie jest "na plus" - zyski z nowej matrycy są naprawdę przeogromne, to było dokładnie to, czego brakowało GRD3. Ale jakiś taki niedosyt pozostaje - nie ma aparatów idealnych. Chociaż GR ma już bardzo blisko :)
Oczywiście osobną sprawą jest zakup dedykowanego wizjera. Ricoh pojechał po bandzie z ceną, ale to i tak nic w porównaniu z Nikonem czy Sony. A dopiero jak sięma wizjer, zaczyna się - wg mnie - zabawa...
Z wizjerem, bardziej popularną ogniskową i jaśniejszy już jest i dobrze (a drogo) się sprzedaje już trzecia generacja Fuji X 100. Dzisiaj (połowa 2015) Ricoh GR jest jego jedyną alternatywą - tańszy a przy tym rzeczywiście można go mieć zawsze przy sobie bez dodatkowej torebki. To raptem 2 aparaty na rynku, które się nadają do spontanicznej fotografii, wyposażone w migawkę centralną. (praca bez dźwięku i większa możliwość doświetlania cieni wbudowaną lampką, inny charakter rozmycia obiektów w ruchu). Pomijam te kilka razy droższe a niekoniecznie praktyczne. Wizjer jest potrzebny, ale co Ci da wizjer w aparacie, który zostawiłeś w domu? Jeżeli zawsze i wszędzie poruszasz się z nieodłączną torebką, to ludzie dają Ci odczuć, że mają Cię za świra. A pomysły i okazje bywają nagłe i niepowtarzalne. Naprawdę ciekawe światło na jakimś obiekcie może trwać kilkanaście sekund w ciągu dlugiego, letniego dnia.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Los pionierów bywa trudny. 2005 to było chyba za wcześnie bo trwał wtedy już w najlepsze wyścig na Mpix.
Zresztą trudno jednoznacznie wskazać dlaczego RX100 się udalo a GR nie za bardzo.
Mi bardziej szkoda upadającej ( chyba ) idei GRX.
Skoro istnieje od 12 lat, to co robi rok 2005? Na samym początku tekstu
600 zł droższy od Nikona? Jak to? Miał być sporo tańszy... Chciałoby się, żeby takie kompakty stały po 1500-2000 zł..
Poza tym to bardzo fajna "zabawka"... Jeśli się nie mylę, to najlepszy aparat pod względem zdjęć jaki mieści się w kieszeni.
Przepraszam bardzo, ale na skąpcu są dwie oferty za 2949 zł i 2999 zł (fotozakupy). Już jakiś czas temu interesowałem się tym modelem, dlatego ta cena jaką podaliście mi nie pasowała.
Racja z tą ceną GR. Pamiętam jednak nie tak dawno taką ofertę za 3999zł. Może to było w czasie, gdy nie było go dostępnego w PL?
Rzeczywiście.. na ceneo Ricoh GR jest nawet za 2850 zł, natomiast Nikon A za 3346.
@myzrael, na ceneo nie ma aktualnie modelu GR. Są starsze.
Są tylko pod Ricoh GR digital IV. Trzeba w to wejść.
To by się zgadzało. Na B&H Nikon stoi za 1100$ a GR za 800$. Jest to chyba najtańsza oferta wśród kompaktów z dużymi matrycami. Nawet z dedykowanym konwerterem na 21mm (150$) jest tańszy od Nikosia.
Aps-c do kieszeni stało się faktem.
Z tym, że Polska to trochę inny kraj.
Im "mniejszy" importer, tym bardziej pazerny :P
"słaba rozdzielczość obiektywu na brzegu kadru" to chyba jakis zart albo sie testerom pomylilo z coolpixem a
On jest tylko odrobinę dłuższy od RX100 i tylko 5g cięższy.
Kompakt z duża matrycą jest jeden - RX1 - reszta to matryce raczej średnie :)
focjusz, tylko jak spojrzeć na niego z góry/dołu, to oprócz zespolonego szkła, z jego kompaktowości niewiele zostaje. W przypadku GR-a nie tylko wielkość ale też brak mocno wystających manipulatorków powoduje, że to naprawdę "kieszonkowy" sprzęt.
RX1 do kieszeni spodni mi się nie udało wepchnąć. W przeciwieństwie do SIgmy DP3, którą to spokojnie można w kieszeni nośić :)
@moronica - racja. Poprawione.
@hijax_pl niby z testu wynika, ze na brzegu jest slabo, ale ja tego nie widze... ani winiety. za to dystorsje lekka zauwazam wiec taka znikoma nie jest. ciekawe...
A można będzie liczyć na update testu z dedykowanym konwerterem na 21mm?
To chyba najfajniejszy kompakt, który do tej pory się pojawił. Przyjemna obsługa, dobra jakość obrazka a do tego wygoda fotografowania, mała waga i kieszonkowość.
UEL,
Szabla będzie z tym polemizował : )
Fajny bo... No i też ma zooma :)
Nie przeczę że jest fajny. Jednak jak już pisałem wydawanie 800$ na kompakt jest dla przeciętnego zjadacza chleba ( a nawet przeciętnego fotoamatora )mocno dyskusyjną "inwestycją"
Zostaje target tych nie przeciętnych - z większą kasą albo z dużymi wymaganiami.
Ci pierwsi raczej Ricoha nie spojrzą bo ani on najlepszy ani najładniejszy i na pewno nie prestiżowy.
Ci drudzy pewnie tak - ale jest ich nie aż tak dużo i mają dużo jednak innych sprzętów do wyboru.
Leeb70
Nie wiem czy Szabla ma/miał tego Ricoha. Ja miałem ponad rok RX100 (fajny aparacik jak na swoje gabaryty) i 3 tygodnie temu zmieniłem na GR z czego bardzo się ciesze. Bardzo polubiłem ten aparat. Ostatnio coraz rzadziej nawet Nexa używam. Sprzedałem Sigmę 19'tkę bo teraz nie jest mi potrzebna.
focjusz
Kupując body Nexa + SEL 20 wyjdzie tak samo albo nawet i więcej.
Zmierzam do tego że za tyle kaski to można kupić już całkiem ciekawe o niewiele większe bezlusterkowce.- e-pl5, nex 5/6 lub NXa z 16mm /f2.4
focjusz,
Już nie raz byłem rugany za określanie takich cen jako wysokie. Zaraz mogą pojawić się tacy, co stwierdzą że na zachodzie taka cena to pikuś.
Pod info o RX10 dyskusja zaczynała się podobnie, co można mieć za podobną kasę. I trwa do dzisiaj.
focjusz
Jak się nim pobawisz kilka dni to niczego innego nie będziesz chciał ;)
@UEL - wcale nie przeczę że Ty umiesz wykorzystać i docenić jego zalety. Chodzi o to czy można z czystym sumieniem polecić go większości.
Być może nie spodobał ci się zestaw z Nex - ale jest przecież na pewno tańszy zestaw NX ( zdaje się że te 16mm f.2.4 można kupić już za 600 pln.
A chodzi o to że kupując bezlusterkowca można mieć od razu uniwersalny zoom oraz tanio eksperymentować z innymi ogniskowymi.
PS. Nie chodzi mi o deprecjonowanie tego konkretnego Ricoha - ale o całą klasę tego typu kompaktów z dużą matrycą i jeszcze większą ceną. Dla mnie osobiście maja one sens do max 1500 może 2200 zł ( średnia płaca netto !) - raczej szybko tracą na wartości więc łatwo wyrwać używkę :)
Właśnie sprawdziłem - na dużym portalu aukcyjnym jest do wzięcia za połowę ceny sklepowej a przecież premierę miał w kwietniu !
Jak piszesz o alledrogo to jest to wersja Ricoh GR Digital III.
Niech mi Pan Arkadiusz Raj wybaczy, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przy teście aparatu prezentacja NIEwyostrzonych jpegów, bez zamieszczenia przynajmniej kilku rawów typowych ujęć, to jakaś aberracja. Dopuszczam dyskusję przy teście obiektywów, ale aparatów? Przecież przypadkowy czytelnik (Optyczne jest portalem ogólnie dostępnym) porównując zamieszczone w tym teście 'zdjęcia przykładowe' w konfrontacji z innym portalem innego aparatu podobnej klasy stwierdzi, że ten tutaj to jakieś badziewie. Apeluje o przemyślenie przyjętej "metodologii".
Średnia płaca netto aktualnie jest bliska ceny tego Ricoha. To już jego kupno ma sens : )
Canon G1X kosztuje nowy 2/3 ceny startowej czyli o 1000 pln mniej. Za to można kupić całkiem zacne szkiełko
focjusz: "Ci pierwsi raczej Ricoha nie spojrzą bo ani on najlepszy ani najładniejszy i na pewno nie prestiżowy."
Jest to w pewnych foto-kręgach kultowa seria. Począwszy od analogów po erę cyfrową. Streetowcy doceniają te aparaciki, zwłaszcza w Japonii, ale nie tylko. Jest to jeden z nielicznych sprzętów darzonych taką estymą. Dlatego raczej błędne wnioski wysuwasz.
Niektórzy zamieniają swoje Sigmy na tego Ricoha ; )
@Leeb70 - sorki miałem na myśli medianę - średnią wyrabia górne 15%
@han, domniemuję, że dopiero co odkryłeś ten portal?
@bobby-6-killer - zapewne masz rację ale w Polsce raczej nim nie zaszpanujesz :)
PS. Japonia to słaby przykład. Oni chętnie kupowali nawet Nikona 1 który zresztą jest przykładem największego potanienienia w segmencie evilów.
@Leeb70 Jakiś czas temu myślałem o DP1M ale teraz w życiu bym GR'a na Sigmę nie zamienił ; )
hijax_pl no nie, mam w zakładkach od kilku lat; dzisiaj jakoś zdecydowanie wyraźniej mnie zirytowało.
focjusz | 2013-10-21 21:28:37
"@bobby-6-killer - zapewne masz rację ale w Polsce raczej nim nie zaszpanujesz :)"
Nie wiedziałem, że aparaty kupuje się dla szpanu. Teraz już wiem dlaczego nexy mają takie wielkie, srebrne rury pozapinane. :))))
GR to akurat przeciwny biegun, max dyskrecji.
No ale w innych testach aparatów też jest na minimalnym... Dlaczego więc akurat w tym miałoby być inaczej?
Aparat fajny, tylko... 18mm obiektyw? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić strzelania tak szerokim kątem bez przerwy. Obiektyw w X100 ma znacznie bardziej użyteczną i kuszącą ogniskową. :) (choć X100 to kolos w porównaniu z GR ;) )
Panie Arku (proszę wybaczyć familiarność). Nie chodzi o test TEGO aparatu, ale o testy wszystkich aparatów. Jak nadmieniłem, o obiektywach można dyskutować (wszak podpięte do różnych np. lustrzanek, mogą dawać różne efekty). Ale jak mam kupić konkretny aparat, to chcę wiedzieć, jakie JA jako laik, otrzymam końcowe zdjęcia. Ale nie tylko jako laik. Na przykład wybór między D7100 a K-5 IIs, co wybrać, przy powiedzmy sigmie a18-35? Ja nie mając do wglądu maksymalnego do uzyskania z danej puszki efektu, decydując sie na wybór konkretnej, idę w ciemno. Takie moje skromne zdanie.
@han, no ale przecież foty przykładowe to to co dostaniesz wprost z aparatu. Na minimalnym odszumianiu i wyostrzaniu. Zatem może być potencjalnie tylko lepiej. W czym problem?
hijax_pl, ale jak lepiej?
To zależy od ciebie. Czy zmienisz ustawienia w aparacie czy też w kompie nawet jakąś Picasą uzdatnisz fotę. Bo wiesz, że większość tych fot na necie to takie już przez [kogoś] "poprawione"? I takich fot żaden aparat Ci nie da, bo tego [kogsia] tam w środku nie ma?
hijax_pl, pozwolę sobie pozostać przy moim zdaniu. Aparat współczesny to głównie elektronika: matryca, oprogramowanie, etc. Przy danym obiektywie, tej samej wielkości matrycy, mamy różne efekty, zgoda? No i właśnie o to mi chodzi, który producent aparatu (przy tych samych ustawieniach przysłony, czułości, itp) da lepszy końcowy efekt. Oczywiście, dokładnie studiując kolejne strony testu natrafimy na fragmenty butelki po oliwie i na tym możemy się oprzeć, ale ma się to niestety nijak do oglądu 'zdjęć przykładowych'. Tyle ode mnie.
han - jeśli myślisz, że foty na standardowych ustawieniach dadzą Ci lepszy materiał do porównań, to się mylisz. Ale o tym już było. Nie raz i w wielu miejscach.
Panie Arku. Zatem co szkodzi zamieścić kilka typowych dla ostrości i barw rawów, aby można było pobawić się ustawieniami niestandartowymi?
sky walkwer - zeskocz trochę na ziemie. 18mm na APS-C odpowiada 28mm na FF. Jest to najszerszy wide który jeszcze nie zniekształca zbytnio na krawędziach. Plus GR ma funkcje cropa na 35mm i 47mm. Rozważałem kupno GR ale jeszcze nie zdecydowałem się. Jestem jednym z nielicznych fanów Ricoha, używam system GXR którego moduł z 28mm jest o niebo solidniejszy od GR, pozwala użycie EVF oraz nakręcanego filtra. Oczywiście jest też 2cm grubszy czyli tylko do wiekszej kieszeni. Coś za coś.
p.s.
link
link
Fajny aparacik, ale brak wizjera to poważna wada , ekran też nieruchomy. Kadrowanie w słońcu = porażka.
Aparat do robienia zdjęć w cieniu , złotej godzinie i z "perspektywy 150 cm - szkoda.
Ostatnio sponsorem testów aparatów jest literka G. Były już G16, G6, GR. Czyżby nadszedł czas na GX7 ? : )
Arek dzięki za test, przeczytałem z zaciekawieniem jakie są Wasze spostrzeżenia, bo jak wiesz ja uźywam Ricoha GRD IV. Ricoha kupiłem za namową kolegi i zakochałem się w tym aparaciku, jest naprawdę przemyślany i prosty w obsłudze, bardzo wygodnie się nim fotografuje. Bardziej mi przypadł do gustu niż RX100 i Fuji X100s, którymi miałem okazję zapoznać się na zlocie, ale to pewnie kwestia preferencji.
Widzę że mój Ricoh GRD IV i testowany GR różnią się tylko matrycą ( w moim jest mniejsza 1.1,7" ) i obiektywem, (w moim jest jaśniejszy f/1.9). Oprogramowanie praktycznie to samo lub bardzo podobne...
Najważniejsza zaleta, solidnie zrobiony a nie zwraca uwagi i mieści się w kieszeni, bardzo dyskretny i robi świetne zdjęcia. Przyznam się że nowa wersja jest do mnie w drodze:-).
Fajny aparat, o ile komuś wystarszy jedna (w dodatku szeroka) ogniskowa. Jeśli nie, pojawił się w końcu bezlusterkowiec naprawdę do kieszeni:
link
"kochanie, zmniejszyłem nase GX7"
Piotr_0602
Zawracanie głowy z tym GM1. Przerabiałem temat z niewiele większym E-PM2 i 20/1.7. Zestaw mały, ale nie do końca kieszonkowy (obiektyw wyraźnie odstaje). Poza tym ergonomia kiepska (optyczni po krótkim obcowaniu z GM1 też to podkreślili). Do GM1 dodają lub sprzedają kawałek dziwnego pręta aby poprawić uchwyt. Tutaj w przypadku GR mamy zdecydowanie lepszą ergonomię i prawdziwą "kieszonkowość" (jeżeli komuś na tym bardzo zależy) - obiektyw praktycznie znika w body i ma automatyczną zasłonę. Nie trzeba się o niego specjalnie martwić. Podobnie jest w przypadku RX100.
Jeśli komuś odpowiada przyspawany do aparatu na stałe obiektyw - ekwiwalent 28mm, niezbyt jasny jak na stałkę - to OK. Aparat sympatyczny, jeszcze drugi taki z ekwiwalentem powiedzmy 85mm albo 50mm i jest git. Z drugiej strony - Fuji X100s ma wizjer, może z błędem paralaksy, ale zawsze.
Wolę jednak mieć opcję pt. body i 3 stałki. Wyjdzie taniej niże 3 body, każde z inną ogniskową. A od ekw. 28mm wolę 24mm. Ale to już takie prywatne upodpobania. Dla miłośnika ekw. 28mm to świetne body.
Swoją drogą, na załączonym zdjęciu z GM1 jest zoom (naleśnik). Jakby tak przypiąć 14mm f/2.5 to mielibyśmy bardziej płaski zestaw i wprost odpowiednik Ricoha. Ale AF by śmigał.
Niestety jest to aparat dla tych co potrafią fotografować, kariery więc nie zrobi. Za to bardzo zacne towarzystwo się tu zebrało... Choćby dlatego warto takie testy czytać i ... robić.
Mam sentyment do Ricoha GR; miałem pierwszy model kliszowy, obiektyw brzytwa, piękne obrazowanie.
Następny był GR1 cyfrowy i straszne szumy oraz pyłek na matrycy (!) serwis tego nie uznał. Skąd brud w zamkniętym aparacie ??
Ten model jest chyba najlepiej dopracowany, nie każdy chce mieć zooma (swoim Lumixem robię więszość zdjęć z ogniskową 38mm i to mi odpowiada najbardziej ;-))
Są zapisy na Limited Edition : link
Nie do końca rozumiem tego aparatu... jest wielkości Nexa 3N, kosztuje prawie 2x tyle a w sumie nie daje wiele więcej pod względem jakości obrazu, przy czym nie ma możliwości zmiany obiektywu ;) trochę szkoda, czekam aż pojawi się wreszcie jakiś fajny kompakt który będzie tani i dobry :D
Jest wielkości NEX 3N bez obiektywu. Jak do nexa dokręcisz cokolwiek to się już te proporcje mocno zaburzają.
Moim zdaniem szkoda kasy.
Oprócz kompaktowych rozmiarów nie ma nic co by uzasadniało jego wysoką cenę.
Brak SR, kiepskie filmy, jedna ogniskowa ,ciemny obiektyw.
Kivirovi ma chyba rację - to aparat dla tych co potrafią fotografować ( choć oni pewnie też aż tak bardzo nie potrzebują testu ) .
Amator wiele się uczy fotografując stałką - ale chyba niekoniecznie od razu dostrzeże niuansy obrazowania i będe się upierał że lepszym dla wiekszości wyborem będzie ( nieco ) większy bezlusterkowiec.
Jedynym aparatem naprawdę kieszonkowym który prawie wszyscy teraz mają zawsze przy sobie jest ten w smartfonie - i mają coraz lepszy obrazek (tam postęp jest najszybszy).
PS, Na marginesie nie wiem czemu optyczni zwlekają z testem GX7 skoro zaraz okres świątecznych zakupów a już wiadomo że kolejne testy ( K-3 , A7 itd - jedynie D610 można chyba sobie odpóścić ) też są oczekiwane.
"wszyscy teraz mają zawsze przy sobie jest ten w smartfonie"
Jego powszechnie dostrzegana wadą jest fakt, że nie ma zooma ;)
@hijax_pl - stracę kilka milimetrów po podpięciu obiektywu typu 16/2.8, 20/2.8 czy nawet 16-50 (no, tu, będzie z 2cm)... jestem gotów na taką stratę :P
Dla marudzących mam krótką odpowiedź - to nie jest aparat dla was i tyle. Jaki ma sens ma jego ocenianie z punktu widzenia kogoś kto potrzebuje zoomu lub nie potrafi życ z jedną ogniskową, kto potrzebuje kręcić filmy aparatem? Na tej samej zasadzie dla mnie bez sensu jest D4, bo za duzy, za drogi, ma kupę niepotrzebnych funkcji.
Mam GRD4 od półtora roku jako jedyny aparat i miewam się dobrze. Sprawdza się świetnie w większości sytuacji (btw. który aparat sprawdza się we wszystkich?) Nie żałuję ani złotówki z ponad 2000 ktore na niego wydałem i uważam że jest jak najbardziej wart swojej ceny. Tylko że ja nie potrzebuje zoomu, nie potrzebuje kilku szkieł, za to potrzebuję małego aparatu - z nim mozna siedzieć w kieszenie przy biurku i zapomnieć, że tam jest, czasem go szukałem mając w kieszeni własnie.
@Oxygenum
"Moim zdaniem szkoda kasy.
Oprócz kompaktowych rozmiarów nie ma nic co by uzasadniało jego wysoką cenę.
Brak SR, kiepskie filmy, jedna ogniskowa ,ciemny obiektyw."
to nie kupuj ;) nikt ci nie kaze. aparacik naprawde dobry, potrzeba mi bylo czegos niewielkiego i dyskretnego o obrazowaniu porownywalnym do d90 a tymczasem na koncertach jade na ISO 6400 (co w d90 bylo dla mnie nie pomyslenia a i 3200 unikalam jak ognia) i wyrabia. do tego przysiegam, ze to moj najostrzejszy obiektyw
To również nie aparat dla mnie, ale bardzo doceniam, że komuś chce się produkować niewielki, dopracowany aparacik do kieszeni o bardzo dobrej jakości obrazka. Na pewno znajdzie swoich nabywców i będą bardzo zadowoleni.
Nie rozumiem tekstów typu "szkoda kasy" - skoro komuś pasuje taki, a nie inny sprzęt, to chyba mu nie szkoda.
na dpreview dostal gold award fiu fiu.. apropo wersji. aktualna nazywa sie Ricoh GR, poprzednik Ricoh GR Digital IV ma matryce 1/1.7" (7.44 x 5.58 mm)... nowy rik w reanimowanym jessopsie kosztuje 600 funtow.
nieco mniej w Wexie. cena trzyma sie bardzo dzielnie, ja sie jedynie doczekalam promocji z darmowym pokrowcem
Po tekscie kivirovi chciałem skomentować ale się powstrzymałem bo myślę że było by to dobre podsumowanie komentarzy do tego testu:
jest to aparat dla tych co potrafią fotografować
Skoro jednak te komentarze się pojawiły to dopiszę jeszcze że nie zgadzam się z prostym zdaniem "szkoda kasy" . Jednak też raczej nikomu kto nie doradzał bym tego aparatu - bo świadomi użytkownicy są zadowoleni ale stanowią znikomą mniejszość.
"szkoda kasy"
fakt, lambo - też szkoda kasy gdyż - średnio, w polskich warunkach nadaje się na wypad po worek ziemniaków u pobliskiego rolnika.
Bardzo mi się podoba:
- skromny design
- matryca
- możliwość ustawiania ostrości na predefiniowane odległości
- możliwość robienia długich ekspozycji
Zasmuciła mnie jednak bardzo cena. Jest to kompakt, którym byłbym zainteresowany, ale pewnie muszę poczekać ze 2-3 lata, aż jego cena spadnie do 500-1000zł(a na pewno spadnie cena takich kompaktów, bo przy aparatach w telefonach, kompakty z małymi matrycami nie będą miały racji bytu, a ich miejsce zajmą właśnie takie kompakty).
Nie chcę cię martwić ale GRD III nadal po 1300 chodzi.
W sumie to tak powinien wyglądać Pentax K-01. Pomysł zachowania bagnetu K wcale nie jest głupi. Mam nadzieję, że Ricoh to przemyśli i wypuści K-02 z budową i opcjami jak w tym GR.
@kuruteku - nic nie szkodzi. Dopiero jak komórki z aparatami wyprą z rynku zupełnie małe kompakty, przyjdzie czas znów na zaawansowane kompakty, jak choćby Nikon Coolpix 5400, ale z nowymi, 4/3, APS-C, FF matrycami.
GR jest taki trochę pomieszany. Z jednej strony doskonała matryca, bardzo szybki i rozsądny tryb cont. (porównuję do GRD3), szybki AF, jeszcze fajniejszy snap mode (2m - mniam :), dodatkowy przycisk funkcyjny (!).
Z drugiej strony - AF gubi się przy słabszym oświetleniu (nienawidzę wspomagania diodą):, opcja macro de facto nie istnieje (w GRD3 to było cudo po prostu), tylna ścianka jest zdecydowanie przeładowana (komu na serio są potrzebne tryby śledzenia AF w takim aparacie?), kompletnie bez sensu podpięto do przycisku "up arrow" opcję macro (kto foci snap'em, wie o czym mówię).
Generalnie jest "na plus" - zyski z nowej matrycy są naprawdę przeogromne, to było dokładnie to, czego brakowało GRD3. Ale jakiś taki niedosyt pozostaje - nie ma aparatów idealnych. Chociaż GR ma już bardzo blisko :)
Oczywiście osobną sprawą jest zakup dedykowanego wizjera. Ricoh pojechał po bandzie z ceną, ale to i tak nic w porównaniu z Nikonem czy Sony. A dopiero jak sięma wizjer, zaczyna się - wg mnie - zabawa...
Z wizjerem, bardziej popularną ogniskową i jaśniejszy już jest i dobrze (a drogo) się sprzedaje już trzecia generacja Fuji X 100.
Dzisiaj (połowa 2015) Ricoh GR jest jego jedyną alternatywą - tańszy a przy tym rzeczywiście można go mieć zawsze przy sobie bez dodatkowej torebki.
To raptem 2 aparaty na rynku, które się nadają do spontanicznej fotografii, wyposażone w migawkę centralną. (praca bez dźwięku i większa możliwość doświetlania cieni wbudowaną lampką, inny charakter rozmycia obiektów w ruchu). Pomijam te kilka razy droższe a niekoniecznie praktyczne.
Wizjer jest potrzebny, ale co Ci da wizjer w aparacie, który zostawiłeś w domu?
Jeżeli zawsze i wszędzie poruszasz się z nieodłączną torebką, to ludzie dają Ci odczuć, że mają Cię za świra. A pomysły i okazje bywają nagłe i niepowtarzalne.
Naprawdę ciekawe światło na jakimś obiekcie może trwać kilkanaście sekund w ciągu dlugiego, letniego dnia.