Zanim zajmiemy się omówieniem osiągów testowanego obiektywu, warto przypomnieć tutaj rezultaty jakie osiągnęły inne stałoogniskowe teleobiektywy Canona. Przykładowo, Canon EF 135 mm f/2.0L USM uzyskał maksymalny wynik wynoszący 43.2 lpmm. Model EF 200 mm f/2.8L USM II był odrobinę lepszy bo dotarł do 43.8 lpmm. To jednak dość stare obiektywy, które mogą nie notować rekordów rozdzielczości. Znacznie nowszy jest Canon EF 100 mm f/2.8L IS USM Macro, który jest na dodatek obiektywem makro, a te często należą do najostrzejszych. Uzyskany przez niego maksymalny wynik jest faktycznie rewelacyjny i wynosi 46.2 ± 0.6 lpmm.

Zobaczmy teraz więc jak na tym tle prezentują się osiągi nowego Canona 2.8/300.

Co to dużo mówić, na usta ciśnie się jedno słowo – rewelacja! Już na maksymalnym otworze względnym obiektyw osiąga genialny poziom 43 lpmm. Warto zauważyć, że jest to mniej więcej tyle samo, co maksymalne osiągi takich klasyków jak wspomniane wcześniej 135L czy 200L. Co więcej, maksymalny wynik uzyskany na przysłonie f/4.0 wynosi aż 45.0 ± 0.7 lpmm. Jest on odrobinę mniejszy niż w przypadku EF 100L Macro, ale trzeba pamiętać, że oba wyniki zazębiają się ze sobą w granicach swoich błędów pomiarowych. Co więcej, „długie” obiektywy, ze względu na znacznie większe odległości od tablicy testowej oraz większą podatność na zakłócenia, zwykle dają odrobinę niższe MTF-y niż obiektywy „krótsze”. Uwzględniając te czynniki, śmiało można powiedzieć, że osiągi Canona 2.8/300 są na poziomie bliskim osiągom rekordowym.

Równie dobrze jest na brzegu kadru. Na maksymalnym otworze względnym, zarówno na brzegu matrycy APS-C, jak i na bardzo wymagającym brzegu pełnej klatki, osiągi są świetne. W pierwszym przypadku obiektyw dociera do prawie 38 lpmm, a w drugim do 37 lpmm. Naprawdę na nic tu nie można narzekać, a jakiekolwiek próby znalezienia słabych stron byłyby szukaniem dziury w całym. Wielkie brawa.

Poniżej prezentujemy wycinki zdjęć naszej tablicy do testowania rozdzielczości pobrane z plików JPEG zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.