Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Szanowna Redakcjo, dzięki za test. Aparat wypadł tak, jak można było przewidzieć, co cieszy, bo potwierdza i klasę sprzętu i klasę procedury testowej. :) Teraz dwa pytania za 100 punktów każde: 1. Czy redakcja uznaje ten aparat za godny użycia do testów optyki? (nie ma filtra AA, więc nie ma jego asymetrii, rozdzielczość niezła, pełnoklatkowy bardzo uniwersalne mocowanie... cóż więcej potrzebne?) 2. Jeśli tak, to czy Redakcja weszła, lub zamierza wejść w posiadanie tej puszki celem wykonania testów kilku ciekawszych szkieł z coraz większej rodziny E bagnetu (zarówno FF, jak APS-C).? Spora rzesza fanów na pewno by się ucieszyła. Ja wśród nich...
Rozdzielczość matrycy nie jest taka zła. Owszem, jest niższa od tej z D800E, jednak zaledwie o 3-4 linie (przy przysłonie 5.6 i 8), jednak porównując do aparatów w podobnej cenie (także o mniejszym zagęszczeniu pixeli), oferowana szczegółowość jest bardzo wysoka. Do tego bardzo sprawny jest system AF. Wysokie czułości? Z takim ziarnem przy takiej rozdzielczości ISO 6400 jest w pełni użyteczne, a wyższych nie używam. W praktyce widać, że jest to całkiem sprawne narzędzie do fotografowania i to nie tylko wycieczkowego.
noumen - też myśleliśmy, że A7R będzie idealny do testowania szkieł. Ale drgania powodowane przez migawkę zasiały w nas wątpliwości. To wymaga sprawdzenia dodatkowych rzeczy.
Przy darkach wyszły jakieś wypalone pixele na matrycy? : /
4 czerwca 2014, 21:29
Fajny aparat, widać że kolejna, dopracowana generacja będzie już bardzo mocno konkurować z DSLR. Jedno mnie ciekawi. Do wad aparatu zalicza się przeciętne wyniki dynamiki tonalnej, z drugiej strony zakres tonalny jest wyraźnie lepiej punktowany niż konkurencja (7,87 vs 6,29 i 6,56). Czy to znaczy, że N i C są słabe pod tym względem czy coś tutaj źle interpretuje?
@ Arek No tak, drgania. Podobno niewykluczone, że wraz z pojawieniem się A7s firma wypuści do wszystkich "siódemek" firmware, w którym zaimplementowana będzie funkcja migawki całkowicie elektronicznej. To pewnie załatwiłoby sprawę. Jeśli nie firmware, to może jakieś solidne mocowanie?
Co na to Pan Szabla? Brakuje jego komentarzy pod Sony...
4 czerwca 2014, 21:55
pantoney, mało mnie interesują spiskowe terie i relacje na linii testujący i inżynier sony :) Chce tylko zrozumieć wyniki testu, jestem bardzo zadowolony z zakresu dynamicznego w d800, ciekawi mnie czy od soniaka dostane jeszcze więcej pod tym względem
@sobi3 Przeczytaj jeszcze raz rozdział ósmy tego testu (Zakres i dynamika tonalna). A dokładniej piąty akapit, bezpośrednio pod wykresem 'Dynamika tonalna'. Tam masz odpowiedź na swoje pytanie. W skrócie - z tutejszych testów nie wynika, że Canon i Nikon są gorsze od Sony, bo w międzyczasie zmieniła się procedura testowa.
4 czerwca 2014, 22:19
@ryszardo, no właśnie z tego rozdziału wynika tyle, że nie wynika... stąd moje pytania :) @krissss, dzięki za linka
@sobi3 No niestety zmiana procedury testowej nie pozwala za bezpośrednie porównanie matryc. Jednak na tle innych aparatów (również APS-C) testowanych wg nowej procedury A7R nie wypada rewelacyjnie, więc nie ma raczej co liczyć, że będzie lepszy do innych korpusów pełnoklatkowych.
tego należało się spodziewać...stąd brak Szabli ?...choćby Sony było najlepsze..to zmieni się procedura i ocena wg widzimisię... będzie taka jak zwykle...portal staje się coraz mniej wiarygodny...niestety....
Tak po mojemu poprzez porównanie np napisu na butelce "Wine od Australia" na czerwonej nalepce u dołu z testu 6d i tego aparatu to niestety zdecydowanie jak zwykle Sony odstaje.
@jurekde Nie przesadzasz przypadkiem? Naprawdę uważasz, że to konkretne Sony jest tak dobre? Z szumami gorszymi od konkurencji i dynamiką tonalną gorszą od niektórych korpusów APS-C (w pomiarach wg tej samej procedury)?
Dobrze że AF w tego typu aparatach jest coraz lepszy Zastanawiajace jednak sa te rozbieżności w rozdzielczościach ,sony wynikało by ze wygrywa z Nikonem tylko w JPGach ( czyli ewidentnie wyostrza ) .Nikon z obiektywem zoom 24 -70 2,8 jest lepszy od legendarnego stałego 35 mm ? ( w rawach) jeśli jest tak ze Sony by rywalizować z Nikonem każe kupować obiektyw 50 mm który porównywalny jest optycznie z Otusem , to chyba lekka przesada ...
baron13 ..a widzisz ślad na nalepce u góry nad 2 literą A..w Sony jest w Canonie ..nic...ale i tak 450d /też mam/ ..jest lepsze od A7R .../bo nie mam /...ale kto wie....
4 czerwca 2014, 23:36
kurka dynamika jak w aparatach aps-c... pentax jak będzie gotowy to będzie najlepszy (espresso dał byś już spokój - wiemy pamiętamy, że jak już pentax wypuści ff to będzie najlpeszy)... wykonanie kiepskie... nic nowego :)
ps. ukłony dla wszystkich którzy są w stanie wykorzystać możliwości tego aparatu! :) pps. baronie masz rację 6d jest najlepszy, zaśniesz spokojnie dziś? :)
a tak z drugiej strony. najmniejszy pełnoklatkowy aparat! osiągami, a jest to znienawidzone sony, dorównuje konkurentom albo ich przewyższa. to jest specyficzne narzędzie, bardzo ciekawe dla osób pracujących w studio i z obiektywami manualnymi, oraz tych podróżujących i mających również kilka ciekawych i różnych szkiełek, nie dla malkontentów tabelkowych i posiadaczy aparatów aps-c z tobołkiem szkieł pokrywających zakres od 8-600mm... dodam, że prócz wielkości, przynajmniej do pracy studyjnej, nic mu zarzucić nie mogę i chętnie widział bym ten sensor u następcy a99 z bagnetem A.
Ja bym tego nigdy nie kupił, głównie z zasady że wszystko co "innowacyjne" i drogie od S będzie miało mnóstwo ukrytego badziewia w sobie i pewnie w tym wypadku podobnie. Zresztą ceny dedykowanych szkieł to porażka... Jak zwykle wiadome osobistości serwują nam peany pochwalne na temat wynalazków ich ulubionego producenta, a żeby nie było tak różowo trzeba też trochę ironi i zadawnionych utargów wywlec. Czyli nic nowego w świecie fanboyów.
W A7 (bez R) jest hybrydowy autofokus, a w tym tylko detekcja kontrastu. Teoretycznie powinna być duża różnica prędkości, w teście nie ma na ten temat komentarza, Co do celności to A7R ze skanibalizowaną detekcją fazy wręcz wypadła lepiej. Ciekawe.
5 czerwca 2014, 07:23
druidzie :) obawy podobne jak u barona? czy nie kupiłeś wcześniej a77? przecież też nie było tanie a i innowacyjne było... jak ma się ograniczoną wyobraźnie często używa się formułki o "fanboyach" i ulubionym sprzęcie... cóż innego mogłbyś napisać tym razem skoro "pojawiasz" sie tylko w takich sytuacjach ;)
Ci sami fajnboye innych systemów narzekają, Ci sami fanboye Sony zachwalają, rzeczywiście standard :) Chyba nie tylko od fanboyów są pochwały, skoro na DPReview i DXOMark wini A7r są na poziomie Nikona D800.
Prawda, że niektóre komentarze są zabawne:) A to o tym, że Pentax oprogramuje tę matrycę lepiej ( w 2214 r? ), a to tym, że 6d daje bardziej szczegółowy obraz... a już kuriozum to stwierdzenie, że dynamika tonalna jest na poziomie aps-c. Każdy z wnikliwych testów tego aparatu, na które można się natknąć w internecie wykazuje ponadprzeciętną jakość obrazka, która właściwie poza bliźniaczym pod względem sensora d800E nie ma konkurencji. Aha, po przeskalowaniu rawa do 24 MB, szumy na wysokich czułościach są niższe niż w a7- gdzieś na poziomie d600.
staytuned i wszyscy obrońcy sony to nie jest tak ,ze ktoś tu pisze zabawne komentarze a i tak jakości obrazka nie można nic zarzucić Jeśli ktoś kupuje aparat z matrycą 36 mpx i w dodatku bez filtra AA i bez lustra to może oczekiwać konkretnych osiągów w stosunku do konkurencji z lustrem i ta sama matrycą ( lepszych osiągów )
skoro sony nie chciało konkurować z nikonem na polu ostrości to mogło przynajmniej nie rezygnować z filtra ...
Jeszcze co do samego testu. „Wprawdzie zauważyliśmy problem „przeciekającego” przez bagnet obiektywu światła, jednak wada ta ma raczej marginalne znaczenie w codziennym użytkowaniu.” Czy ta wada, lub cecha (do wyboru) bo w wadach to stwierdzenie się nie znalazło, będzie od teraz sprawdzana przy testach aparatów również innych producentów? Czy tylko będzie dotyczyć aparatów Sony? Pytam z ciekawości, interesuje mnie, czy ten marginalny problem dotyczy tylko Sony, czy może występować również u innych producentów.
Test Sony A7R i dokładnie to samo zdanie, w tym samym miejscu pojawia się w ponownie. Czyli co? Takie stwierdzenie będzie dotyczyć tylko Sony?
Widzisz, to jest kwestia podejścia. Ja nie oczekuję od aparatu, że będzie czołgiem walczącym na placu boju, tylko narzędziem który spełnia moje oczekiwania. Ja osobiście nigdzie nie napisałem, że Sony wyciągnęło lepsze parametry z tej matrycy niż Nikon, bo tak nie jest. Najważniejsze, że narzędzie spełnia oczekiwania w użytkowaniu. Tyle :) Tej całej spinki i wojny międzysystemowej nie rozumiem, to nie dla mnie.
@r_a_v_e_n: Nie trzeba było wywoływać wilka z lasu :-) Akurat mogę powiedzieć po tej premierze, że po pierwsze szkoda. Zapewne czeka nas to wielkie wymieranie o którym pisał Arek. Nie ma ruchu na rynku, jest ustalona stawka, ustalony podział i ustalone sposoby dojenia klienta. Aparat moim zdaniem w serii "lepszy kompakt" może na poziomie u Caonna 650 - 700 d. Jakkolwiek ma chyba ciut lepszą jakość na wysokim iso :-) Niestety, nie sądzę, by facet który musi robić zdjęcia i musi zrobić konkretne sceny zdecydował się na aparat z wizjerem elektronicznym. Ja wiem, że to najnowocześniejsze rozwiązanie, że ma jakąś tajemniczą przewagę nad wyświetlaczami :-) Ale np nocne zdjęcia poza miastem w warunkach w których musimy zrobić serie zdjęć z czasami po kilkanaście - trzydzieści sekund dla uskutecznienia wieloklatkowej redukcji szumów trzeba robić na ślepo. EVF gaśnie lub rozświetla się i tak dalej. To kupi "zawodowieć" a najlepiej, z najmniejszą szkoda amator. Ten zobaczy aparat w którym psu na budę 36 mpikseli, bo trzeba się starać by na takim poziomie trafić z ostrością w co trzeba, by nie poruszyć. Będzie z tego miał śliczne wydruki A4, zdjęcia do internetu, większych już nikt od niego nie będzie chciał. Maksymalne czułości na poziomie 700 d. No i o ile w tym 700 d da się robić np zdjęcia meteorów w nocy z rybim okiem precyzyjnie ucelowanym w niebo, to tu trza będzie kombinować :-) Drapię się po głowie, co u diabła dzieje się w tym wielkim koncernie. O ile dobrze zrozumiałem, wsadzili przetwornik 12 bitów. Jaki był cel ? Czy mają w magazynach zapasy? Czy nie ma kasy na scalaki z roku 2014? Ne ruzomim. Tak jak nie rozumiem tego trzymania się EVF, jak nie rozumiem kłopotów z wyduszeniem z matryc elektrycznych własności przez elektroniczny koncern. Nadzieja w tym modelu z iso 400 tysięcy. Jest to jakaś innowacja na rynku przynajmniej taka, że zamiast podążać za stadem baranów próbuje się wybrać swoją drogę. Obawiam się jednak, że będzie jak zwykle, jak to iso 51200 a99, które teoretycznie jest. No i koniec końców chyba będzie tak, że wielgachne koncerny obudzą się, gdy na rynku będzie już pewnie siedział chiński smok. Z tym, że niczego dobrego bym się nie spodziewał, zmienią stopkę lampy i bagnet na jedynie słuszny chiński. Dadzą wymienialne matryce, tyle, że trzeba je będzie kupować po zrobienu serii 1000 zdjęć, bo wbudowany licznik będzie je blokował.
SKkamil@ Przecież według tego testu A7R ma praktycznie identyczną jakość jak Nikon 800 więc przy okazji "bije" jakościowo także wiele innych konkurencyjnych sprzętów z matrycą FF. Pisząc o tzw. "obrońcach Sony" sam się wpisujesz w niepotrzebną przepychankę słowną która tutaj nie wnosi żadnej pożytecznej wiedzy.
5 czerwca 2014, 09:26
SKkamil możesz coś zarzucić jakości "obrazka" pytam poważnie bo nie wiem jaki masz sprzęt i do czego porównujesz ten test... ja potrzebuje w standardowej pracy filtra AA niemniej świetnie, że mamy też coś pokroju d800E ze stajni sony bez granic bagnetowych...
6 mpx chyba, nie... to "zauważyliśmy" jest zdaje się poprzedzone czyimś "zauważyłem" i może być, tak jak z tymi drganiami migawki... nie wiem czy dojdziemy do punktu w którym pewne wady nie będa przeszkadzały a inne nie będą pomijane...
baronie daj już spokój... lepszy kompakt i poziom 650d? a czymże ta 650-ka różni się od 550-ki czy 700-ki?? To też nie jest sprzęt dla Cibie, choćby z uwagi na napis na obudowie :)
archangelgabrys zgadzam się, sa tacy których cieszy i premiera nikona df i sony a7r... są wyznawcy jednej marki, którzy plują wszędzie i na wszystko co nie jest sygnowane marką "ich wyboru"... świat jest ciężki :)
@baron "Aparat moim zdaniem w serii "lepszy kompakt" może na poziomie u Caonna 650 - 700 d. Jakkolwiek ma chyba ciut lepszą jakość na wysokim iso" Kolega walczy zaciekle o miejsce na podium w kategorii facepalm roku na Optyczne.pl? :D
Dlaczego w zaletach nie ma najważniejszych w stosunku do konkurencji - że jest to najmniejszy i najlżejszy pełnoklatkowiec? I nie o kilka gramów i parę mm...
I że można mu podpiąć praktycznie każdy obiektyw przez przejściówki w przeciwieństwie do lustrowych konkurentów? W tym z bdb AFem obiektywy z bagnetu A... A jednocześnie są jakieś mało istotne wady i zalety...
@baron z tym ustawianiem ostrości to kulą w płot. EVF jest lepszym narzędziem do precyzyjnego ustawienia ostrości (focus peaking - na UWA w ogóle nie używam AF i nawet w trudnych warunkach wiem czy jest ostro od narożnika do narożnika) , jak również do ekspozycji (histogram) Natomiast co do kompozycji jest trudniej z e względu na małą rozpiętość tonalną wizjera
Ja w góry zabieram zamiast a850 nex-a 5, który żadnego wizjera nie ma - i zapewniam CIę że wydruki 60x40 wychodzą ślicznie :) , choć na celowniku mam a6000
Tak ..z testu wynika roznica 7mm w stosunku do Nikona skoro taka róznica jest nie zauważalna to zastosowanie filtra AA teoretycznie było by lepszym rozwiazaniem dla osób którym " jakość " nie pada na mózg ;
ale pomijając wszystko ..podoba mi sie klasyczne podejscie Sony a 'la retro i kilka innych drobiazgów a mniej podoba to ze kupujac nikona mam do dyspozycji 50 mm 1,8 w cenie 600 zł a tutaj 600 -700 % drożej ..
proponuje zrobic test we własnym zakresie
sony 7r + najlepszy obiektyw 50 mm nikon 800e + najgorszy obiektyw 50 mm tych producentów
i wtedy wybrać ..co do wyników tego testu to wcale nie przesądzam sprawy ...MIłego Dnia
Ps . MNie sie wydaje ze nie trzeba nikogo prowokowac do myslenia natomiast jesli ktos kazde słowo krytyki traktuje j ako wstep do wojny systemowej ..trudno na to poradzić Nie wiem jak rozumiecie pożyteczną wiedzę skoro wciąż te same tematy ( nic nowego pod słoncem )
r_a_v_e_n Z testów wynika ze moj sprzęt jesli chodzi o rozdzielczosc jest na poziomie A7 (bez R ) moze dwa ,trzy mm mniej w sumie i tak najczesciej wykorzystywany do zdjec próbnych przed rejestracja na slajdzie ;
@baron13 - ja nie mam wybitnego wzroku ale dla mnie różnica tam gdzie napisałeś jest wybitnie widoczna i A7 deklasuje tu wyraźnie twojego Canona ( chyba że mówisz o ISO 25k - ale to zdaje się ty należysz do tej grupy użytkowników która pisała że takie ISO jest nikomu niepotrzebne)
Tak w ogóle to po tym teście wymiękam - jak można pisać że obraz RAW jest lepszy w 5D mkIII kiedy wszystkie ( rozdzielczość, wyciąganie cieni - dynamika po przeliczeniu) pomiary świadczą że jest wyraźnie gorszy ! Czy na tym portalu stosuje się kryterium szkiełka i oka tylko wtedy kiedy nie dotyka to przypadkiem ukochanego Canona ?
SKkamil - mam podobne zastrzeżenia do Sony - ale chyba powoli należy zmieniać podejście. W przypadku bezlusterkowców może właśnie najważniejsze jest dostępność najwyższej klasy szkieł systemowych ( co to tego z testu faktycznie można polemizować ) Natomiast w całej reszcie zastosowań do Soniacza zapniesz ( przez przejściówkę ) wszystkie szkła pełnoklatkowe z każdego ( nawet wymarłego systemu ) W dodatku dzięki peakingowi mamy z nimi AF !
PS. Ja nie jestem wielkim zwolennikiem A7 - ze względu na cenę, szybkość, wielkość RAW i tym podobne ale drugorzędne zastrzeżenia. Natomiast uważam ( oba ) A7 za rewolucję w foto i dziwię się że dotąd Fuji ani Samsung, Nikon z Canonem zrobią to oczywiście jako ostatni bo oni akurat z lustrzanek żyją.
@focjusz: Nie moje małpy nie mój cyrk, zapierać się nie będę. Porównuję kontrast. Sprawdziłem 5dmIII, 6d i ten aparat. Tu masz w linii "Produced by... " część liter nawet poprzerywanych. W canonach masz pełną czerń. Co wiem z doświadczenia, zdjęć z Canona 6d na iso 25600 ludzie nie odróżniają od iso 100. Tu się chyba tak nie uda.
@MaciekKwarciak: Nie moje małpy ani cyrk :-) Każdy wierzy w co mu się podoba. Ale mogę podać powód: zapis do formatów mraw i sraw. Po obróbce trzeba się uważnie przyglądać by zobaczyć różnice. Przy zapisie na surowo do jpp-a Canon szpetnie mydli, ale jak się zrobi trochę naokoło jest zupełnie inaczej. Tu nie ma mraw.
@baron - otóż to mraw sraw ! Tylko czy to aby nie jest programowa ingerencja w obraz którą tu tak tępimy ? Jak wiadomo też takiego sraw każdy sobie może zrobić z każdego aparatu w Lightroomie np.
Niektore komentarze sa ciekawe - zrownywanie A7R do lepszej klasy aparatu kompaktowego wymaga sporej odwagi intelektualnej.
Tak na marginesie dla osob, ktore narzekaja na brak optyki: osobiscie uzywam fantastycznej [i taniej :-)] optyki Zeissa z przejsciowka C/Y i dziala jak dla mnie wysmienicie z focus peaking - dla osob, ktore potrzebuje AF, polecam optyke Zeissa z przejsciowka do Contax G (AF dziala calkiem niezle i potwierdzenie tego mozna znalezc w necie).
Mozna oczywiscie takze podpia cala optyke Leica M przez niewielka przejsciowke w tym Voigtlandery, Zeissy i Leici, dla tych maksymalnie wymagajacych i nie potrzebujacych AF.
@focjusz: Sprawdź czy da się jakimś sposobem programowo rozciągnąć dynamikę. jak gdzieś sygnał przepadł, to jedynie metody typu wielokrotne uśrednianie potrafią go wyciągnąć. Mam podejrzenie, że te procedury nie są czysto programowe. Ale zagłębiać się w to nie będę, dokąd nie będzie jakiejś potrzeby. W każdym razie na moje doświadczenia zapis do raw konwersja do np tiff 16 bit i przeskalowanie nie dają tego co zapis do sraw. @Mikrokolos: nie odwaga intelektualna ale doświadczenia w stylu "pan nam zrobi tym aparatem kilka zdjęć" :-) Kontakt z wizjerem rodem z kompaktów zapamiętuje się na całe życie .
5 czerwca 2014, 12:57
baron13 "zdjęć z Canona 6d na iso 25600 ludzie nie odróżniają od iso 100" TU CIĘ POWAŻNIE PONIOSŁO... DALEKO, DALEKO W SINĄ DAL... czy Ty piszesz o tym samym 6d który oferuje na tej planecie canon...?
SKkamil "r_a_v_e_n Z testów wynika ze moj sprzęt jesli chodzi o rozdzielczosc jest na poziomie A7 (bez R ) moze dwa ,trzy mm mniej" nie rozumiem więc komentarza... mnie też to nie służy do codziennej pracy niemniej zalety tego sprzętu sa nieosiągalne dla żadnej firmy na rynku w tej chwili... (a7s, A7 i A7r).
jak widać nie bardzo jest nad czym płakać... w przypadku a99 wylano morze żali na temat slt, straty światła, rozdzielczości a tu taki baron wchodzi i pisze, że 6d "rozkłada" topowe sprzęty na ISO 25600...
Arku czas testy zmienić... a może i ogólną wizję portalu... s-f nam się tu robi :) będzie więcej komentujących...
A cóż to za nowe cuda Sony wymysliło :D Focus peaking nagle magicznym sposobem w ultra innowacyjnym a7R uruchamia również automatyczne nastawianie ostrośći :D
@druid - a czy aparaty z klinem miały AF ? Napiszę może wyraźniej - dzieki pekingowi szkła manualne nie są są tak kulawe jak są obecnie w 99% lustrzanek cyfrowych.
@6 mpx Opisywane minimalne przecieki światła na bagnecie występują prawdopodobnie w większości aparatów z wymienną optyką, przy czym w niektórych bywają większe niż w Sony A7/A7R: link To samo dotyczy wibracji powodowanych przez migawkę. Mam nadzieję, że optyczni tego typu testy będą stosowali nie tylko jako uszczypliwości pod kątem Sony ale również w testach aparatów innych firm. ---- W moim przypadku tak się szczęśliwie składa, że od 2 miesięcy A7R używam równolegle z D800. To co na szybko (i oczywiście subiektywnie) mogę o nich powiedzieć:
Rozdzielczość: w A7R jest nieco lepsza niż w D800 (sprawdzałem na odpowiednikach Tamrona i Sigmy). W JPGach (z aparatu) Nikon lepiej odtwarza faktury obszarów w kolorze czerwonym natomiast Sony w obszarach beżu i różu. Wydaje mi się też, że Sony lepiej oddaje niuanse zieleni.
Dynamika tonalna: jest porównywalna, z tym, że przy ustawieniach neutralnych (w A7R DR off i w D800 ADL off) w A7R wydaje mi się lepsza, szczególnie w jasnych partiach obrazu, co widać np. przy oddaniu obrazu jasnych chmur . W A7R można ją wyraźnie poszerzyć w zakresie DR Lv1-5, co uwidacznia się głównie w ciemniejszych obszarach zdjęć.
RAWy: w D800 JPGi z NX2 są nieco lepsze niż w A7R z ‘Sony Image Data Converter’, natomiast w przypadku używania DXO Optics Pro lepszy efekt uzyskuję z A7R, w tym mniejsze szumy i lepszą szczegółowość obrazu niż z D800. W przypadku Sony dobry efekt daje również ACDsee Pro 7, przeciętny – Corel PS X6, najgorszy dcraw.
Wizjery: przy zdjęciach portretowych lepiej czuję się z optycznym z D800 natomiast przy zdjęciach architektury i pomieszczeń przy elektronicznym z A7R (dla mnie -na elektronicznym łatwiejsze jest kontrolowanie przechyleń, perspektywy i zniekształceń geometrycznych; na optycznym przy szerokich kątach i zdjęciach wykonywanych na szybko często tego nie dostrzegam).
Przy w miarę statycznych scenach w A7R rewelacyjne efekty daje wieloklatkowa redukcja szumów i to przy zdjęciach wykonywanych z ręki.
Bardzo dobrze z A7R zachowują się adaptery do obiektywów Nikona i Canona
Podsumowując: w zakresie jakości zdjęć z tych dwóch aparatów – dla mnie jakościowy remis z delikatną (subiektywną?) przewagą na korzyść A7R. ---- @baron13 Podziwiam Twoją wiedzę i doświadczenie ale z wieloma Twoimi ocenami się nie zgadzam i to pomimo tego, że sam kiedyś używałem również Canona. Owszem, Canon to dobra firma ale gdybyś we wszystkim miał rację w tej chwili istniałby wyłącznie Canon. ---- Poznęcajmy się nad rozdzielczością A7R: link ----- Mam nadzieję na to, że na tym portalu nie dojdziemy do takiego absurdu, że np. zamiast oceniać ogólną jakość zdjęć modelek, zaczniemy w powiększeniu 100% podziwiać lub krytykować wygląd porów ich skóry, wygląd pojedynczych pixeli, bądź też oceniać jakość zdjęć wykonanych wyłącznie na bardzo wysokich ISO.
@nikos O ile w przypadku Sony A7 można sobie jeszcze wytłumaczyć to zdanie zbieżnością w czasie testu i wydaniem noty przez firmę informujących o występowaniu takich przecieków. To już w przypadku testu Sony A7 R trudno znaleźć jakieś sensowne wytłumaczenie dla tego zdania (teorii spiskowych nie snuję), skoro w testach innych korpusów, testujący nie prowadzą takich obserwacji. A łatka będzie się ciągnąć. Dzięki za linka. Tak na marginesie, zdjęcia Canona z filtrami, świetne. :)
@MaciekKwarciak Mam wrażenie, że AF w A7R jest nieco szybszy niż w D800 natomiast nie potrafię ich porównać pod względem dokładności. Oba działają bardzo dobrze.
Ciekawe czy kiedykolwiek optyczne odważą się przeprowadzić test programów do wywoływania RAWów? Mogło by się okazać że niektóre programy niejednakowo traktują różnych producentów.
Nie rozumiem krytyki portalu w temacie ostrych jpg Czy istnieje jakiekolwiek zastosowanie dla niewyostrzonych jpg poza wykorzystaniem ich w waszej procedurze porównawczej. Przecież dla pro i tak są rawy a przy dzisiejszych cenach kart pamięci ich wielkość przestaje być problemem. A tak musicie ciągle tłumaczyć biednym czytaczom z jakiego powodu zdjęcie jpg lepiej wygląda z sony (a nie powinno). Jednocześnie zamiast testować jakość zdjęć jpg testujecie jakich algorytmów wyostrzania używają poszczególni producenci. Czy ma to coś na celu? Kogo to obchodzi skoro zdjęcia są całkowicie inne. Swoją drogą nie rozumiem po kiego diabła produkować mydlane jpgi. Przecież niewyostrzony obraz generalnie nie nadaje się do użytku i pierwsze co robi się z rawem to się go wyostrza lub robi to sama wołarka. Nikt rozsądny zatem nie będzie produkował mydlanych obrazów w stratnym formacie skoro później i tak zaraz będzie je molestował wyostrzaniem.
posty pana barona13 powinniście wszyscy już od dawna traktować z pobłażaniem i gdyby przestać się do nich odnosić to z czasem może by Mu się polepszyło
p.s. Poziom wyostrzenia jpg z A7 jest niemal identyczny z tym jaki proponuje ogólnie chwalony DxO Optics.
Ciekaw jestem jaka będzie sprzedaż tego korpusu w Polsce. Generalnie ludzie tutaj nie są tak zamożni. Gdybym miał wydać tyle kasy na aparat wolałbym jednak kupić coś solidnego ( C lub N ). Zdecydowanie nie jest dobry wybór dla osób które od dłuższego czasu odkładały na pełną klatkę. Dedykowane szkła z AF są straszliwie drogie i raczej się to prędko nie zmieni. To sprzęt dla osób które lekką ręką mogą sobie zaryzykować kupując od S sprzęt mocno niepewny ( jak wszystko tego producenta) w ramach fanaberii i wydać kilka tysięce + drugie tyle na optykę ;)
p.s. po kilku miesiącach użytkowania A7 gdybym miał coś krytykować to będzie to szybkość AF, w drugiej kolejności szybkość AF i na koniec brak stabilizacji matrycy w aparacie który najlepiej nadaje się do używania pozasystemowych szkieł spośród wszystkich aparatów na świecie. Pozostałe wady wyolbrzymiane przez zajadłych zwolenników aparatów na więcej niż cztery litery mają takie znaczenie jak zeszłoroczny śnieg a często też nic wspólnego z prawdą.
Miałem kupić A7R lecz odstraszył mnie problem migawki którego brak w A7, uboższy AF który choć na dzień dzisiejszy działa porównywalnie z A7 to być może w przyszłości zostanie w A7 lepiej oprogramowany (możliwości widać w A6000 więc kto wie...) i bodaj różnica w czasie synchronizacji lampy.
Braki w szkle systemowym uwielbiam zastępować genialnymi manuałami. Kto nigdy tego nie spróbował na A7/A7R nie powinien pisać, że to kiepska alternatywa. Pracuje się z tym tak dobrze, że często świadomie wybieram szkło manualne niż AF.
Druid - mozesz wytlumaczyc co masz na mysli piszac ze sprzet od S jest mocno niepewny? Czy masz moze na mysli brudzace sie matryce, na ktore chlapie olej wewnatrz korpusu :-)
Popieram dARTI - uzywanie manuali na A7 to sama przyjemnosc, ale pewnie niektorzy bez AF zdjec nie potrafia robic...
5 czerwca 2014, 16:31
Przypomina mi się trochę sytuacja w jakiej znalazła się kiedyś Nokia, kiedy to czuła się tak pewnie z symbianem i swoim potężnym udziałem w rynku, że zupełnie zignorowała pojawiające się smartfony od “nowych” graczy na rynku :) Jak Nikon w ciągu najbliższych dwóch lat nie pokaże solidnej oferty bezlusterkowców z dużą matrycą to naprawdę może oberwać jak załamie się masowy rynek DSLR.
@ druid i @ Mikrokolos - wszystkie obecnie produkowane aparaty fotograficzne (bez wzgledu na marke czy nazwe) produkuja wystarczajaco dobre zdjecia do kazdego zastosownia, dlaczego wiec pytacie? AF jest obecnie standartem i nikt nie musi ustawiac ostrosci manualnie, nie ma potrzeby. Czy jestescie glosem fotografow, czy komercyjnych interesow? Dlaczego @druida interesuje " sprzedarz w Polsce"?
@Jan Szpak napoczątek zaznaczę, że nie jestem przedstawicielem grupy żadnych interesów tylko zwykłym amatorem. Zaletą szkieł manualnych jest ich rewelacyjna cena bez kompromisów jakościowych. Owszem są dobrze wykonane i niezniszczalne szkła z AF dla wszystkich systemów. Tyle, że często kosztują fortunę. Raczej nie kupisz nic poniżej 4k a bardziej egzotyczne ogniskowe kosztują znacznie więcej. W manuałach jest bardzo duży wybór szkieł świetnych optycznie w cenach najtańszych szkiełek AF wykonanych z plastiku które optycznie nie dorastają do pięt tym starym manualom nie wspominając o jakości wykonania i żywotności.
Z tego powodu warto mieć aparat który dobrze z nimi współpracuje. Gdybym chciał mieć szklarnię systemową w dowolnym systemie taką jaką posiadam w manualu to wydałbym na nią pewnie ze 30 tyś. lub więcej. Co mi po tym, że miałaby AF skoro nie byłoby mnie na nią stać. Często też widzę walkę z AF w tańszych szkłach. Uwierz, że zazwyczaj jestem szybszy a już na pewno celniejszy.
5 czerwca 2014, 16:52
zgadza się sobi3, rynek się zmienia i jak pisze dARTi, nowe puszki od sony pozwalają każdemu poczuć prawdziwy "smak" obiektywu manualnego. jeśli canon czy nikon sie nie zmienią będą mieli problem. Można utrudniać życie klientom i starać się ich związać na siłę ze szklarnią systemową choć jak pokazuje sony można dać więcej i nie stracić... oczywiście zobaczymy za kilka lat niemniej jeśli zniknie problem AF w bezlustrach lustrzanka zacznie wymierać samoistnie bo jej istnienie będzie nieuzasadnione...
druidzie, niepewny to jest człowiek, który kupuje sony, później canona, później piszę o przepaści jakości mimo, że pierwszy to aps-c drugi ff o czym zapomina i sam nie wie czym się kieruje... jeśli kupisz a7 to chyba wiesz co może czego nie i że będzie działał aż się nie popsuje :)
@ dARTi - zastanawia mnie dlaczego masz tyle obiektywow? Ja mam tylko trzy i pokrywa to wszystkie moje zawodowe potrzeby. Wszystkie maja AF i nie kosztowaly takiego "majatku" o jakim piszesz. .
@Jan Szpak - inni mogą nie mieć jeszcze tych 3 szkieł. A kupienie ich kosztuje - zależnie od wersji ale w sumie na pewno więcej niż A7R. I o tym jest ta bajka. Sonego nie kupią na razie zatwardziali zwolennicy Canona i Nikona - ja się podoba chociaż mam też takie 3 szkiełka :)
No wiec tak - przecież taki Contax G to tez kompakt z wymiennymi obiektywami , Biorę swoja starą bronice do reki okazuje się ze odległość od mocowania obiektywu do plaszczyzny filmu równa się długości ogniskowej obiektywu standardowego 80 mm ,oczywiscie można zrobić cieniutki aparat i do niego opracowywać kompaktowe obiektywy lub go później pogrubiać by stosować klasyczne obiektywy ;
Ale nic nie zmieni faktu ze jest to kompakt z wymiennymi obiektywami
Co do krytyki wyostrzania jpgów to przecież nie krytykuje nikt wyostrzania przy ustawieniach +1 czy nawet zero ..ale na ustawieniach - 3
@ Jan Szpak to ciekawe spostrzeżenie zważywszy na to co napisałem wcześniej. Czy gdyby było jak piszesz tak fascynowałyby mnie szkła manualne? Ok może więc uzupełnię. Poza ich jakością wykonania uwielbiam ciekawy sposób obrazowania tych szkieł. Wolę zdjęcie pod słońce pełne "wad" w stylu flary i spadki kontrastu bo zwyczajnie jest ciekawsze niż to z nowiutkiego zeissa pokrytego sryliardem powłok
najlepsze zdjęcia które popełniłem A7 zostały wykonane Heliosem 44 a nie zeissem FE55... Nawet jeżeli jestem technomaniakiem (ciężko mi być całkiem obiektywnym wobec siebie) to fotografia którą robię nie ma z tym nic wspólnego ;)
tak sobie przegladam, poczytuje i mysle... a czasem tylko przegladam i poczytuje...
gdy zaczynam myslec, przychodza mi do glowy rozne dziwne mysli...
nagonka na lustrzanki i wieszczenie ich rychlej smierci naturalnej stala sie jakas mega obsesja na niniejszym forumie.
ok, tutaj mamy test bezlusterkowca, jednak zaczyna byc nudne, gdy przy kazdej okazji formowicze przescigaja sie w wywyzszaniu konstrukcji bezlusterkowych... skad inad calkiem nietanich w stos do bardziej skomplikowanej konstrukcji lustrzanek...
przez dziesiatki lat wspolistnialy dalmierze i lustra. na jednych i drugich powstaly niebywale zdjecia, doskonale takze pod wzgledem ostrosci. foty z tych bardzo roznych konstrukcji przeszly do historii fotografii...
wyjasnijcie mi wiec do licha, skad ta zajadlosc wobec pewnych sprawdzajacych sie wciaz technologii, skad pobozne dazenie do kastracji pewnych rozwiazan, mimo, ze nadal daja doskonale rezultaty?
czy te kategoryczne osady wypowiadaja osoby faktycznie utrzymujace sie z fotografii? pozwole sobie nieco powatpiewac...
Nie jestem "antagonista" w stosunku do nikogo., kazdy ma prawo przeznaczac swoje pieniadza na co tylko chce i pasjonowac sie wszystkim. Mam bliskiego przyjaciela, zbiera maszyny do szycia, ma 25-30 maszyn, mimo ze nie umie szyc. Inny ma jacht na podworku od 4 lat i pracuje nad nim, mimo ze nie potrafi zeglowac.
Jednak zaawansowane dyskusje dotyczace sprzetu fotograficznego, oparte na testach powinny miec jakis zwiazek z fotografia.
a może jest to odpowiedź na krytykę wszystkiego co lustra nie posiada... ja nie wiem, bo ja nie krytykuję lustrzanek no chyba, że to, iż kupiłem bezlusterkowca i zachwalam niektóre jego cechy jest postrzegane jako krytyka lustrzanek ;)
Jak wczesniej napisalem, obecnie mozna fotografowac kazdym aparatem, bez wymieniania nazw, z dobrym zawodowym rezultatem. Co kto wybiera jest jego osobista sprawa. Wazne tylko zeby wybieral swiadomie, bez wplywu "naganiaczy". Wszyscy chca sprzedac i zarobic, wszyscy maja rodziny i rachunki, jednak powinna byc jakas moralnosc i etyka. To jest moja mysl przewodnia.
@ Jan Szpak na pewno nie jestem tak PRO jak kolega ZAWODOWIEC ale wydźwięk postu jest taki, że oceniasz moje umiejętności fotograficzne przez pryzmat tego, jaki posiadam sprzęt albo raczej, że nie posiadam Canona... ?
tylko idioci nie kupują Canona? Nikona?
Zauważyliście, że w komentarzach dotyczących testów sony dominuje krytyka ze strony Canonierów/Nikoniarzy a ewentualni obrońcy są z miejsca określeni mianem fanbojstwa?
@JS może jednak sam przeczytasz co wyżej napisałeś:
"zastanawia mnie dlaczego masz tyle obiektywow? Ja mam tylko trzy i pokrywa to wszystkie moje zawodowe potrzeby. Wszystkie maja AF i nie kosztowaly takiego "majatku" o jakim piszesz. ".
Jak ktoś ma kilka manuali i nimi fotografuje to wg twojej definicji nie łapie się na zawodowca bo robi bez AF czy też może jest idiotą bo przepłaca ( ciężko ;) za manualne szkiełka ?
PS. Ne wiem po co tego typu krytyka pod testem bezlusterkowca - rozumiał bym gdyby to był test jakiegoś Df i pojawiły się głosy że bez sensu bo Sony lepsze.
5 czerwca 2014, 19:22
chopaki :) każdy z nas w większości ma lustro :) są świetne i jak na razie świetnie współgrają z slt i bezlusterkowcami. To chyba nie nagonka tych którzy widza potencjał bezluster albo inaczej, potrafią się nimi bawić, a lekka dyskusja z ludźmi przekonanymi, że tylko lustrzanka jest w stanie wypluć bestseller...
pomydor to nie tak, że to krucjata. chodzi o wyobraźnie osoby która używa sprzętu. Spójrz na komentarze pod filtrami. jasne, że zmieniła się ich funkcja ale sa niezbędne i tak jest z lustrzankami. Są miejsca w których nie wyobrażam sobie użyć evf czy bezlusterkowca a są takie w który owe biją lustrzanki o głowę. w tym wszystkim zapomina się o fotografii kwitując, że jest to portal dla onanistów sprzętowych. Warto spytać po cóż komuś sprzęt z najwyższej półki skro nie jest g w stanie wykorzystać? Aby kasę wydać? Aby się dowartościować?
Zaczynają się poważne komentarze i dyskusje i szkoda było by psuć to wojenkami napaleńców i oszołomów od szumów i evf...
@Jan Szpak | 2014-06-05 18:40:04 "Wszyscy chca sprzedac i zarobic, wszyscy maja rodziny i rachunki, jednak powinna byc jakas moralnosc i etyka. To jest moja mysl przewodnia."
Chodzi Ci bardziej o wciskanie kolejnych klonów 18Mpix Canona, czy wadliwe Nikony? Bo moim zdaniem ani jedno, ani drugie nie jest etyczne.
Wcześniej najbardziej rozbawił mnie tekst, że Pentax najlepiej oprogramuje sensor 36Mpix. Świetny pokaz możliwości tej firmy mamy ostatnio w K-3, które uciekło konkurencji, ale w drugą stronę...
tak naprawdę z pewnym rozbawieniem czytam ten wątek. Po pierwsze, czy na przykład bezlusterkowce zdobywają świat? Wyguglałem, że raczej gdzieś na koniec 2013 roku rodzi się pytanie, czemu go nie zdobywają. Odpowiedzi są różne ale myślę, że odpowiedzią jest brak odpowiedzi na przykład na pytanie, które zadałem w innej bardzo gorącej dyskusji w czym objawia się przewaga EVF nad wyświetlaczem w lustrzance ;-) Przewaga bezlusterkowców nad lustrzankami jest tylko potencjalna i możliwa w jednej jak na razie dziedzinie: w cenie. Technika nie pozwala by były tak samo funkcjonalne jak lustrzanki. A ponieważ lustrzanki są do tego zwykle jeszcze tańsze (np A7R vs Canon czy Nikon) to... Co wróżenia z fusów, to myślę, że prawdopodobne jest nie zdobycie świata przez bezlusterkowce, ale że aparaty fotograficzne wyginą jak wyginęły zegarki naręczne. Oraz, raczej niewątpliwie wraz z tym zniknie postać i zawód pod tytułem fotograf. Każdy będzie pstrykał komórą, nikomu nie będzie się chciało tachać ze sobą sprzętu aby zrobić coś tak głupiego, jak zdjęcie. Jak na razie część ludzi jeszcze się fascynuje jak niegdyś posiadacze zegarków. Aliści niebawem nawet onanista sprzętowy stanie się postacią archiwalną :-)
Wszystki firmy fotograficzne walcza o zdobycie modelu aparatu zwanego PRO. Nie chodzi im o sprzedanie tego aparatu ale o miano PRO. (modele Pro sprzedaja slabo, procentowo) Chodzi o sprzedaz innych modeli aparatow tej firmy. Na miano Pro nie sklada sie tylko jakosc zdjec, jest bardzo wiele innych elementow, takich jak niezawodnosc, stabilnosc, wszechstronnosc, serwis na Swiecie, dobra opinia wsrod zawodowych fotografow, wartosc uzywanych aparatow, wielkosc systemu (optyka i reszta dodatkow), pozytywna reklama.
Sony niestety jako firma produkujaca "widly i powidla" nigdy nie osiagnie miana PRO. (nie zalezy im na tym)
Dokładnie, bardzo trafnie to ująłeś. Sony dobrze zaczeło z serią a300/700/900 a potem pojawiły się te kreatywne innowacje, super agresywny marketing ( z które przykład wyraźnie biorą niektórzy dyskutanci) a sama jakość sprzętu i obrazowania spadła. Wg. mnie jedyne co opłaca się kupić z ich oferty to najtańsze modele, np. a58. Są bardzo tanie, obrazowanie nawet ok i amator doceni wygodę ostrzenia przez LV. Mam za to nadzieję, żę Canon na poważnie zacznie stosować tą świetną technologię DualPixel jak to ma miejsce w 70D który jest zarazem świetną lustrzanką a jednocześnie można działać podobnie jak bezlusterkowiec.
5 czerwca 2014, 21:45
baronie " lustrzanki są do tego zwykle jeszcze tańsze (np A7R vs Canon czy Nikon" co to za kolejna bzdura?? :) co brałeś do porównania? canona EL czy nikona d610? :) nie bądź śmieszny... cena akurat ma tu najmniejsze znaczenie chyba, że uważasz, że lustro jest niewiarygodnie drogie... :)
"Każdy będzie pstrykał komórą, nikomu nie będzie się chciało tachać ze sobą sprzętu aby zrobić coś tak głupiego, jak zdjęcie" nie chciałbyś mi podesłać numerów totka? odpalę nawet 50% :P
Jan Szpak "Wszystki firmy fotograficzne walcza o zdobycie modelu aparatu zwanego PRO. Nie chodzi im o sprzedanie tego aparatu ale o miano PRO" nie rozumiem... przecież zarówno nikon jak i canon bo domyślam się, że o te firmy Tobie chodzi mają takie aparaty w swojej ofercie i żaden z pro używający ich tzw. systemu nie zmieni, chyba, że tylko za takiego się uważa. sony nie musi na tym polu konkurować i tego nie robi, niemniej trudno lekceważyć prekursora takich rozwiązań jak LV, AF podczas filmowania czy evf w sprzęcie dla zaawansowanych inaczej... co to jest pro? kto jest pro? fotograf ślubny robiący gnioty za 1,5tys i 3tys fotografii z sesji z czego 200 w trybie seryjnym podczas nakładania obrączek jak sie domyślam... to nie jest pro, to nawet nie leżało koło pro... idąc dalej mamy fotografów wypluwających coś co się nazywa fotografią po PS-ie... druid wie o czym piszę.
druidzie i co chciałeś nam przekazać? że pod postem o pełnoklatkowym aparacie podałeś przykład 70d jako świetnej puszki z innowacyjną technologią? nie jest nią... niestety canonowi dużo brakuje do innowacyjności. chylę czoła nad twoim zaawansowaniem w temacie fotografii... musisz być w swoich kręgach swoistym guru... tylko powiedz mi widziałeś kiedyś kierowcę rajdowego który nie umiałby dobrze jeździć seicento?? :)
Coś was gryzie panowie. Sony było za cienkie na konkurowanie z tuzami w dziedzinie luster. Odpuściło bo tylko głupi by się kopał z koniem nie mając szans. Od niedawna znalazło swoją niszę i całkiem nieźle ją rozwija. Do tego stopnia, że wiele im nie brakuje do poziomu jaki prezentują lustrzanki. Wydaje się nawet, że gdyby złożyć ostatnie osiągnięcia z 3 modeli bezlusterkowców do kupy w jednym aparacie to konkurencja musiałaby wykonać jakieś poważne ruchy.
Być może nie rozumiem tego wylewania pomyj na produkty alternatywne ponieważ nie jestem biznesowo powiązany. Ja jakoś nie czuję potrzeby trollowania w wątkach o canonach, nikonach czy pentaxach. Mnie wydaje się rozsądne nie krytykowanie czyichś wyborów tylko dlatego, że są inne niż moje.
Jeżeli zatem nie jesteście biznesowo zainteresowani spróbujcie może przyjąć za dobry omen to, że coraz więcej idiotów skuszonych agresywną reklamą wybiera produkty sony. Będziecie mieli mniejszą konkurencję w dziedzinie robienia Super Zdjęć. ;)
@MaciekKwarciak: Wśród młodzieży studenckiej ma zegarek mniej 5 %. Na tej samej zasadzie ja jestem dowodem na to, że fotografia na filmach ciągle funkcjonuje :-) @r_a_v_e_n: za A7r na skąpcu najmniej 7753. A za 6d który oczywiście jest tylko lustrzanką i ma tylko graniczne iso o 2 EV wyższe 5999 około :-)
druid@ Właśnie jest akurat odwrotnie, Sony produkując aparaty typu A300/700/900 była skazana na rolę wiecznego outsidera goniącego liderów (Canon, Nikon). Aparaty były zacne, sam miałem A100 i A700 a teraz mam obecnie A900 z którego jestem bardzo zadowolony ale trudno jest wozić drzewo do lasu i konkurować z zasiedziałymi tuzami na zawodowym rynku. Dopiero produkując nowatorskie konstrukcje, szczególnie bezlusterkowce i aparaty kompaktowe z serii premium Sony zamienia się z goniącego wielką dwójkę w gonionego przez nich, na razie szczególnie w segmencie bezlusterkowców. Zresztą jakie ma to dla mnie znaczenie czy dany produkt jest nazywany PRO czy inaczej, ważne że Ja jestem zadowolony. Jeżeli ktoś ma talent i wyobrażnię to zamieni najbardziej amatorski sprzęt w PRO robiąc doskonałe zdjęcia.
Jeszcze 15 - 20 lat temu Polska byla "biala karta" jezeli chodzi o fotografie cyfrowa. Sprzet fotograficzny sprzedawal sie jak "cieple buleczki", nie wspominajac o pomocy UE dla fotografow.
Dzisiaj kazdy jest posiadaczem cyfrowego aparatu lub telefonu.(z aparatem) Rynek sprzetu fotograficznego jest coraz bardziej "brutalny". Kazdy zawodowiec i fotoamator byl wlascicielem kilku aparatow i obiektywow.(ile razy mozna zmieniac?)
Wielu wystarczy telefon. Firmy fotograficzne rozwinely sie i stoja na granicy plajty, dlatego taka aktywnosc i agresja w komercji. Optyczne.pl pomagaja w tym, jak moga.
@zentaurus: Pod warunkiem że zmiany konstrukcyjne wprowadzone przez Sony są innowacjami a nie dziwaczeniem. Konstrukcja bezlusterkowca nie jest rozwiązaniem jakiś problemów technicznych, jest banalnym zubożeniem konstrukcji. Mam wrażenie, że zwłaszcza Canon po prostu to zlewa. Prawdopodobnie spodziewają się tego samego co i ja: wymarcia aparatów fotograficznych. Sznsę mają tylko modele dla "semizawodowca" i podejrzewam, na tę niszę oni liczą. Masowy odbiorca będzie raczej kolekcjonerem sprzętu ewentualnie jego testerem a nie fotografem.
A7r ma znacznie wyższą rozdzielczość. Porównywalny do niego jest Nikon D800, który kosztuje na Skąpcu od 9099 zł. Czyli jednak bezlusterkowiec A7r o podobnej rozdzielczości i sprawnym autofocusie jest tańszy.
@baron13 - ależ bezlustra są rozwiązaniem problemu lustra właśnie ! Lustrzanki nawet te APS-C o FF nie wspominając nigdy nie będą mogły być prawdziwie kieszonkowe bo lustro właśnie prowadza co najmniej 23mm niepotrzebnej grubości. Oczywiście tam gdzie ważna jest przede wszystkim ergonomia ( nazwijmy to umownie PRO ) nie ma to aż takiego znaczenia. Ale nawet tam różnicę tą widać wyraźnie porównując wielkość szerokiej szklarni ( vide ostatni test Samyanga) Cała to halo jest dlatego że pierwsze EVF były mocno niedoskonałe. Jednak postęp jest błyskawiczny i już obecnie najlepsze EVF odstają tylko w słabym świetle. Jeszcze kilka latek i przekroczymy rozdzielczość ( nie za wielką ) i dynamikę ( to może trudniej ) oka. Moim zdaniem warto się do tego przygotowywać już teraz ( np nie wydając za dużo na nieprzyszłościowe ;) systemy ...
@archangelgabrys: Tak jest przy założeniu, że to upakowanie matrycy czemuś służy. Chętnie bym się dowiedział co zrobić z wielką ilością pikseli bo mam sprzęt do produkowania znacznie większej :-) natomist to, co właściciel poczuje na pewno, to iso. Używalne maksymalne. I tu się sprawy mają jakby wręcz odwrotnie.
No tak, tylko jak porównujemy aparaty, to porównujmy z ich odpowiednikami :) A ja akurat uważam dużą ilość pixeli za bardzo użyteczną. Gdy potrzebuję, to mogę kadrować i wykonywać duże odbitki, czy wręcz wydruki przy DPI 300 (a zdarzało się drukować na płótnie). Gdy potrzebuję czysty obraz na wysokich czułościach, to przy skalowaniu w dół szum maleje i zdjęcia również są użyteczne. Jeśli chodzi o maksymalne ISO, to ja jako użytkownik akurat nie odczuję, gdyż więcej jak 6400 nie potrzebuję. A użyteczne 6400 ISO oferują wszystkie obecnie produkowane FuFu, niezależnie czy to Canon, Nikon, czy Sony. Jedyne co może boleć przy dużych rozdzielczościach, to długa obróbka pliku. No, ale nie można winić aparatu za słaby komputer, a nowe komputery z procesorami z linii i7 i 8 GB RAM spokojnie sobie radzą z dużymi plikami graficznymi.
2 rzeczy mnie zastanawiają, czemu te próbki przy rawach u nikona na wyższym iso są tak rozmyte? Czyżby nikon tak mocno ingerował w rawy? i czy po przeskalowaniu tych zdjęć z Nikona i Sony nie będą czasem ciut lepsze od canonowskich?
@baron13 | 2014-06-05 22:58:41 "Chętnie bym się dowiedział co zrobić z wielką ilością pikseli bo mam sprzęt do produkowania znacznie większej :-)"
Pisałem już kiedyś, ale pewnie nie dotarło: - panoramy, szczególnie sferyczne robione UWA czy Fisheyem z kilku tylko ujęć - prostowanie zdjęć i usuwanie dystorsji obiektywu - im więcej pikseli tym lepiej - retusz zdjęć robi się lepiej na plikach o większej rozdzielczości, a czasem trzeba z półsylwetki wyciąć samą buźkę modelki - kadrowanie - w reportażu, sporcie czy ptasiarstwie wygodnie jest robić centralne ujęcie (i wykorzystać przy okazji najlepszą część pola obrazowego obiektywu), a potem wykadrować do trójpodziału czy nawet kwadratu jak kto woli
@archangelgabrys: jak potrzebne to potrzebne :-) Nie dyskutuję. Osobiście obstaję dla wielkich rozdzielczości przy skanowaniu filmów, ale to już zupełnie inna bajka. Oznacza to wszystko tyle, że zależnie od zastosowania bardziej opłaca się to lub coś innego. Z moich znajomych nikt nie operuje faktycznie wielkimi rozdzielczościami, natomiast iso jest ciągle problemem. Przy fotografowaniu ludzi na scenie często trudno zejść poniżej 1/400 sekundy, z drugiej strony z jakiś powodów niepożądane staje się rozmycie i nie można używać małej przesłony. Wiem, że do druku na bilbordach szły zdjęcia z kompaktów. Takie czasy. Dlatego wydaje mi się że statystyka raczej będzie przy moich porównaniach. Ale opieram to tylko na moim rozeznaniu. Nawet jak ktoś robił slajdy wielkoformatowe, to z niewielkiej rozdzielczości. @focjusz: W wizjerach owszem jest postęp, ale takiego, który by mógł zastąpić optyczny jeszcze nie wynaleziono.
@baron13 - 20 lat temu jak grałem w Dooma to wszyscy uważali tamtą grafikę za zaje...stą. Czy ktoś teraz wyobraża sobie granie w rozdzielczości 640x480 ?
6 czerwca 2014, 00:08
baron13 "natomist to, co właściciel poczuje na pewno, to iso. Używalne maksymalne. I tu się sprawy mają jakby wręcz odwrotnie" mają? jakby? wręcz? odwrotnie...?? nie powtarzaj się wiemy, 6d iso 25tys i zdjęcie jak w a7r na iso100... nie do odróżnienia... canon odrobił lekcje na kolejne 20 lat... daj już chopie spokój... każdy sobie może sprawdzić... a zresztą przeca Ty od skanów i jakości jesteś co ja się sprzeczał będę :)
Obawiam się, że mamy do czynienia z ciężką obsesją z Twojej strony. Naprawdę odpuść sobie, ja Ciebie do niczego nie mam zamiaru przekonywać, nie musisz każdej, dosłownie każdej mojej wypowiedzi tak doniośle komentować. Podstawowa cecha jak czytanie ze zrozumieniem oszczędziła by Ci wielu problemów. Ja nie jestem niczyim guru bo nie mam zamiaru nikogo pouczać ani mówić mu w jakim stylu ma fotografować. Pogódź się z faktem, że spora część osób nigdy nie przekona się do Twego ukochanego S .
@MaciekNorth: Powiem tak: słusznie gdyby ktoś potrzebował prostować czy retuszować. Ostatnie dobre fuchy fotograficzne które nie wiążą się z walką o zlecenia, to prowadzenie kursów foto. takie mam obserwacje. A reszta nie rozmową na telefon. Owszem potrzebne są np zdjęcia do prezentacji max 1024 x 768.
baron13- coś Ci dzisiaj zupełnie nie wychodzi, koszmar. Aparat fajny. Wszystkie testy dostępne w sieci oceniają go bardzo wysoko. Wolę zaufać im niż naszym hejterom.
6 czerwca 2014, 07:23
druidzie "zakochany" jestem w leica :) mylisz sie myśląc, że mam w związku ze swoimi poglądami jakiekolwiek problemy. nie rozumiesz też że bardzo chciałbym widzieć taki aparar od canona z którym jestem związany od lat. cenię całą serię 5d i wyższe choć to już nie sprzęt dla mnie, a reslia pokazały, że chciałem mieć jeszcze ff od producenta tv... to zaiste fanboystwo jest, jeśli poprawi to Tobie samopoczucie dzięki temu
ps. do czego mógłbyś mnie przekonać nie wiem, możesz zawsze próbować... o canonie nikt nie pisz takich bzdur więc trudno bronić, pps. pod laica też mi napisz fanboy bo też bywam uparty jeśli będziesz miał odwagę podyskutować
baron13 "...6d który oczywiście jest tylko lustrzanką i ma tylko graniczne iso o 2 EV wyższe..."
Skąd wiesz? Porównujesz przykłady z testu na optyczne który w 100% opiera się na algorytmach wywoływania z programu dcraw. Skąd wiesz że działają jednorodnie dla każdej matrycy? Słabo jak na wielkiego teoretyka, eksperta w każdym temacie. Trzeba zobaczyć też inne testy.
ochom i achom nie ma końca, nacmokać się nie mogą cóż to się objawił za SYSTEM! A fakty są takie, że do tego aparatu są 2 szkła, jedno całkiem ciemne. No i jeszcze 2 zuumy, jeden większy od drugiego. No ale przecież można sobie przez kawałek rurki podłączyć ruskie heliosy i wyostrzyć na peakingu... ósmy cud techniki na który czekał świat.... :-)))
Ludzie ..opanujcie się W czym ten aparat jest lepszy od produktów bezlusterkowych innych producentów np. Fuji ..chyba wielkośc matrycy lekko wam bije na głowę popatrzcie na to z perspektywy kilku lat , bo za kilka lat FF i Apsc będą prawie w tej samej cenie i wybór bedzie raczej załezał od własnych potrzeb .. Cube ubiegłeś mnie ( chyba wcześniej wstajesz ) ; Dobry aparat i tyle ... Sony 900 jak weszła to miała tendencję do konkurowania z Canonem 5 a potem ze średnioformatówkami po prostu Sony 7 r jest przełomem ale na własnym podwórku
ps . nie wypiłem jeszcze kawy wiec gorzej piszę Odnosnie Sony 900 ..pamiętam te porównania z konkurencją ( dobra puszka ) ale jaki procent rynku ta puszka przejeła ?
pomydor | 2014-06-05 18:23:07 „ok, tutaj mamy test bezlusterkowca, jednak zaczyna byc nudne, gdy przy kazdej okazji formowicze przescigaja sie w wywyzszaniu konstrukcji bezlusterkowych...”
Winę za taki stan rzeczy ponoszą niektórzy „koledzy” z innych systemów, którzy przy okazji każdego testu sprzętu Sony, szybko organizują „ekspedycję karną”, której jedynym celem jest wykazanie, że firma kolejny po raz wypuściła bezsensowny aparat o kiepskich osiągach. Dodatkowo zupełnie niepotrzebnie, bo przecież są świetne lustrzanki. Każda taka akcja napotyka reakcję, co prędzej, czy później zamienia każdy test Sony w „wielki zderzacz farmazonów”, który tłumi wszelką merytoryczną dyskusję na temat testowanego sprzętu, a portal Optyczne toleruje taki stan rzeczy, tłumacząc to wolnością słowa.
Uzasadnie tego co napisałem: Kiedy ten test pojawił się na portalu, to jeszcze nie zdążył dobrze ostygnąć a już pojawiły się pierwsze komentarze „kolegów” którzy nawet nie mieli czasu się dobrze z nim zapoznać, nie mówiąc już o jakimś bardziej szczegółowym porównaniu. Trzeba było się szybko zameldować i „błysnąć” jakimś „merytorycznym” stwierdzeniem. Pierwsze z góry przykłady komentarzy (trzy z czterech pierwszych) Świadomie pomijam nicki, bo nie chcę wywoływać niepotrzebnych emocji. Kto chce może sobie sprawdzić:
„zamysł dobry, a wykonanie jak zwykle...” „hmmm.... osiagi toto moze i ma, ale szkaradne jest, ze hej..........” „nędza straszna... : /”
Któryś z powyższych komentarzy brzmi Tobie znajomo? I jeszcze jedna „perełka”: „Ja bym tego nigdy nie kupił, głównie z zasady że wszystko co "innowacyjne" i drogie od S będzie miało mnóstwo ukrytego badziewia w sobie i pewnie w tym wypadku podobnie.”
„Wielki zderzacz farmazonów” gotowy.
Wnioski końcowe: W masie takich „bzdetów” jak powyżej giną bardzo dobre opisy jak chociażby nikosa, który potrafił rzeczowo porównać osiągi A7R i D800, jak również ocenić co jego zdaniem bardziej Mu się podoba w każdym z tych aparatów. Aż miło było czytać. Na szczęście nikos oprócz opisu pokazał również zdjęcie, które obrazuje na co tak naprawdę stać ten korpus, oczywiście jak się umie wykorzystać jego możliwości. Zdecydowana większość ludzi szukających sprzętu dla siebie zainteresowanych jest jego maksymalnymi możliwościami. Nie każdy umie czytać tabelki, czy tracić czas na wyostrzanie zdjęć przykładowych. Tym bardziej, że takie samodzielne wyostrzenie w zewnętrznym programie ma się nijak do działania algorytmów softu korpusu.
Słów parę o rzeczowości dyskusji. Na przykład z czym aparat porównywać. Z aparatami o podobnej rozdzielczości matrycy, oczywiście. Bo to porównanie wypadnie korzystnie. Więc przy tym upakowaniu odległości pomiędzy senselami muszą wynosić jak łatwo wyliczyć około 4,8 mikrometra. Pomińmy sobie taki drobiazg, jak limit dyfrakcyjny. Warto się zastanowić, czy w tak zwanych normalnych warunkach fotografowania da się utrzymać taką rozdzielczość.? Czy jesteśmy w stanie kontrolować z taką dokładnością kontrolować np uginanie się statywu? Chodzi o pół setnej milimetra, jeśli w trakcie zrobienia zdjęcia aparat przesunie się o taką odległość rozmaz zabierze nam połowę rozdzielczości. Dla pobudzenia wyobraźni dodam, że przy 1/100 sekundy potrzebna prędkość do pokonania takie odległości to jakieś 0,5 mm na sekundę. Mamy powody dla których Nikon robiąć za dawnych dobrych czasów firmy zatrzymał się na 4000 dpi odpowiedniku ok 20 mpiksli dla małego obrazka. Aby była jasność, nie dyskutuję z tymi, którzy stwierdzili, że im to potrzebne. jak ktoś sobie daje z tym radę, to daje, ale warto się zastanowić, czy średnio się da? Moim skromnym zdaniem nie ma szans.Walczyłem z wyduszaniem strasznych rozdzielczości i na własnym garbie przekonałem się ile się trzeba na kombinować by np ze średniego formatu wydobyć powiedzmy 54 mpkisle. A na końcu się przekonałem także, jak niewiele z tego wynika. Bo jest limit rozdzielczości ludzkiego wzroku, który powoduje, że tak zwaną normalną fotografię nie da się upchać więcej niż jakieś 6 megapikseli. Dla ułatwienia dodam, że ponieważ mówimy od razu o rozdzielczości kątowej, to wyliczenia nie zależą od wielkości odbitki. To samo dla a4 i dla bilbordu. Niestety.. Przy czym nie dyskutuję, że ktoś coś z tym robi. Chodzi o podejście średniej przydatności do fotografii. Na sprzęt staram się patrzeć pod kątem przydatności do rozwiązywania konkretnych zadań fotograficznych.. Co mi daje fufu w stosunku do apsc? Na przykład dla szerokokątnych obiektywów naprawdę szerokie kąty, rzędu 127 stopni. Nie ma co dyskutować, w apsc takie coś wymaga obiektywu pod apsc i to kosztuje. Wysokie iso, owszem można się zastanawiać, czy ma sens "pierdylion" iso ale to akurat się przydaje. Używalne iso 6400 pozwala swobodnie fotografować w kiepskim oświetleniu z krótkimi czasami. Megapiksle mi akurat psu na budę. Moim zdaniem średnio fotografom podobnie, bo nawet gdyby wymyślili powód by przekroczyć granice rozdzielczości oka, to w okolicy jakiś 18 megapikseli zaczynają się problemy techniczne, nie tylko z poruszeniami, nie tylko z perfekcyjnym trafieniem z ostrością, ale zaczyna brakować GO. To są techniczne powody dla których porównuję fufu z 6d albo 5dm3. Chodzi o konkretne wielkości 5 mikrometrów, 2 minuty kątowe. Mogę coś jeszcze dodać o rozdzielczości: matryca bayerowska. Warto przypomnieć zdziwienie gdy Sigma wprowadziła aparaty z matrycą warstwową w niskiej rozdzielczości. A jednak na zdjęciach widać było, że to ma sens. Bo piksel na matrycy bayerowskiej to cztery sensele. Czyli jeśli wojuję o straszliwą rozdzielczość rzędu zaledwie 20 prawdziwych megapiksli to potrzebuję na matrycy około 80 milionów senseli. Albo wsadzić film do analoga i go zeskanować. Można się przekonać na panoramach miast, że to faktycznie działa, bo gdy na matrycę pada ciapka szczegółów algorytm demozaikowania nie ma sposobu by trafnie zgadnąć jaki kolor komu. Ale nikt zafascynowany szczegółowością obrazu (abstrahując od tego, co to ma do fotografii) tak nie robi. A przynajmniej na tym forum nie powiedział jeśli o szczegóły chodzi zróbcie tak. No i to jest jakiś miernik rzeczowości :-)
większa rozdzielczość najbardziej przydaje się do kadrowania... to faktycznie lekki dysonans tworzy ponieważ matryca 36Mpix stawia większe wymagania dla fotografa który aby wykorzystać jej potencjał musi być poniekąd pro. A pro raczej często potrafi odpowiednio wykadrować aby później nie kroić w nieskończoność. Stąd ja akurat nie rozumiem fascynacji modelem A7R i uważam, że A7 jest lepszy... bo tańszy, łatwiej nie popsuć nim zdjęcia i daje mniejsze pliki. A7S będzie pewnie jeszcze lepszy choć sporo droższy. Ale to jeszcze nie będzie ideał ze względu na AF.
Ale to dobry krok. Być może konstruktor matryc zobaczy, że nieupakowana matryca spotka się z dobrym przyjęciem rynku i A9 będzie aparatem spełniającym dużo więcej oczekiwań.
Szkoda, że koledze Szabli zablokowana możliwość komentowania, bo mając ogromną wiedzę o sprzęcie Sony, mógłby odpowiedzieć na kilka zagadnień poruszonych w komentarzach...
Bardzo proszę o wprowadzenie wątkowania dyskusji najlepiej wraz z możliwością blokowania niektórych dyskutantów - ten postulat ył już wielokrotnie tutaj artykułowany więc nie jestem jedyny, Dzięki temu każdy będzie mógł swobodnie wypowiadać swoje poglądy a czytelnicy będą mogli swobodnie wybierać czyje poglądy chcą oglądać/czytać
Po raz kolejny testowali Państwo aparat o topowej rozdzielczości z pierwszym z brzegu obiektywem... Chociaż może i tak lepiej niż przy poprzednich dużych Alfach 900 i 99, gdzie użyto miękkich szkiełek o 20-letniej historii, a następnie wyciągnięto wniosek, że matryce mają słabszą rozdzielczość od konkurencji. Potem po kolejnych testach lepszych szkieł wychodzą takie kwiatki, że obiektyw ma rozdzielczość wyższą od aparatu na którym jest testowany, jak to ze starszymi Alfami drzewiej bywało :-)))) Oczywiście zmiana metodyki procedur testowych powoduje, że wszelkie porównania punktowe ze starszymi konstrukcjami są bez sensu... Polecam jakieś korepetycje z metodyki, bo strach tu zaglądać...
@baron13 "Co mi daje fufu w stosunku do apsc? Na przykład dla szerokokątnych obiektywów naprawdę szerokie kąty, rzędu 127 stopni. Nie ma co dyskutować, w apsc takie coś wymaga obiektywu pod apsc i to kosztuje. "
To jest naprawdę enigmatyczne zdanie! Wedle mojej logiki wynikałoby z niego, że szkła pod FF są tańsze niż pod APS-C. Baronie! Co Ty wypisujesz? :D
6 mpx Mnie się bardzo podobał aparat Sony R1 - kompakt natomiast konkurencją dla bezlusterkowców sa inne bezlusterkowce , Sony naprawdę ryzykuje chcąc wypłynąć na bezlusterkowcach FF z jednej strony musi konkurować z małymi bezlusterkowcami ( są osoby które i tak wybiorą mniejsze i nie koniecznie z gorszą matrycą choć faktycznie pikseli będzie mniej ) a z drugiej strony musi konkurować z lustrzankami FF a w przeciągu kilku lat może będzie musiało konkurować z tanimi MF
Jeśli mówimy o zaletach Sony w stosunku Nikona np. to tak jakbyśmy mówili o zaletach aparatu bez lustra w stosunku do lustrzanki czyli nie jest to krytyka tylko wyłącznie sony Taki wizjer elektroniczny podobnie pewnie działa w Fuji i Sony Przejściówki możesz rownie dobrze stosować w Fuji jak i Sony itp.
idąc tym tropem podajesz w wątpliwość sensowność istnienia D600/D800/6D/5D Przecież to samo można zrobić APS-C i to taniej Wielu powie też, że APS-C jest bez sensu skoro to samo można zrobić sensorem 1"
Po pierwsze żadną mniejszą matrycą nie można podejść do modelki tak blisko jak FF nie powiększając jej nosa i nie obcinając uszu. Po drugie, żadną mniejszą matrycą nie da się tak zminimalizować zniekształceń perspektywy na UWA. Po trzecie choćby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość nie da się znaleźć mniejszej matrycy która w ostatecznym rozrachunku wypluje lepsze zdjęcie na dużym iso niż najgorzej zaszumiona matryca FF w A7
Takie są fakty.
Jeżeli te kwestie są dla kogoś istotne w połączeniu z małym, poręcznym i świetnie wykonanym korpusem to FF w bezlusterkowcu jest dla niego dobrym wyborem.
Co mnie obchodzi, że sony ryzykuje. Ty się tym przejmujesz? POWAŻNIE? Stary po co brać sobie problemy wielkich koncernów na głowę? :) relax
Przecież chyba nie chodzi o to, że aparat od S jest konkurencją dla lustrzanek FF. On jest alternatywą dla kogoś kto ceni zalety FF a jednocześnie nie chce dźwigać kloca na szyi i potrafi drogą kompromisu zaakceptować wady (coraz mniej liczne)
Moim zdaniem fantastyczny aparat. W zasadzie cała seria a7. Mażę o tym żeby podpiąć swojego Takumara 50 1.4 (który jest moim najlepszym obiektywem) do tego body. Wojny systemowe są śmieszne ale dodają kolorytu całej zabawie w fotografię.
@SKkamil Przecież konkurencja na rynku sprzedaży towarów „wszelkich” jest całkowicie naturalna i zdrowa dla klienta, bo zapobiega zmowom cenowym. Tylko w świecie lustrzanek, gdzie zostało tylko dwóch graczy, dzieją się dziwne rzeczy. Nikon dopiero pod groźbą zbiorowych procesów i nacisku Chin uznał, że jednak problem oleju na matrycy miał miejsce i nawet jakieś pieniądze na to przeznaczył. Wcześniej jednak zdążył zamknąć forum Nikoniarzy bo za dużo podskakiwali. Canon wyprodukował 100 milionów obiektywów, ale od dłuższego czasu jego nowe konstrukcje są sporadyczne i bardzo drogie w stosunku do ofery producentów niesystemowych i nie na tyle lepsze, aby uzasadnić ich cenę. Jak myślisz, czy kiedy pojawi się w końcu tak długo wyczekiwana nowa matryca od Canona, to stare obiektywy zachowają na niej swoje parametry „żylety”? Takie są właśnie efekty „duopolu”.
Czy Sony bardzo ryzykuje wchodząc w pełnoklatkowe bezlusterkowce? W dzisiejszych czasach jest takie nasycenie rynku fotograficznego różnego rodzaju sprzętem i o takiej różnorodności o jakiej kiedyś można było sobie tylko pomarzyć. Dlatego moim zdaniem ryzykuje, i co z tego? Powinni zwinąć żagle i przestać konkurować? Niech konkurują, tym bardziej, że moim zdaniem weszli w gałąź bezlusterkowców z „przytupem” i pełną klatką, zbliżając jakość obrazka w tym segmencie rynku do lustrzanek i to tych lepszych. Tego już się nie da wymazać i to się będzie Sony pamiętać. Jak walkmana. W krótkim czasie wypuścili trzy korpusy o trzech różnych matrycach. 36,20,12 mpx. Więc wybór jest. Co do „szklarni”, to dobrze wiesz, że dzięki przejściówce ten system jest na chwilę obecną najbardziej otwartym systemem. Sony nie stosuje metody kija i nie wyłącza potwierdzenia ostrości swoim klientom, którzy stosują niesystemowe obiektywy. Zamienniki akumulatorków, również działają bez zastrzeżeń. Z jednym się zgodzę, nie jest to na pewno system dla osób które nie uznają innych obiektywów niż systemowe. Pozostali mogą sobie doczepić co chcą, zachowując wszystko to co dany obiektyw oferuje.
Jeszcze cena tego aparatu z testu. Wiesz ile za taką nowość zażyczyłby sobie Canon i Nikon? Nawet nie chcę myśleć i na szczęście nie muszę, bo te firmy nie będą sobie robić konkurencji dla swoich lustrzanek.
dARTi również można by powiedzieć ze nie ma sensu produkować aparaty mikro 4/3 co do brania sobie problemów koncernów na głowę ..to naprawdę jestem wyluzowany w tej kwestii ... teraz tak mówisz o alternatywie w stosunku do lustrzanki ,czyli twoim zdaniem jeśli ktoś kupi Nikona 800 E to zapragnie również kupić Sony 7r ? trochę nie rozumiem , moim zadniem jeśli ktoś ma powiedzmy dwa korpusy to najczęsciej o różnych formatach
Po pierwsze żadną mniejszą matrycą nie można podejść do modelki tak blisko jak FF nie powiększając jej nosa i nie obcinając uszu Ps . Teraz to pojechałeś bo wynika z tego ze np. Fuji apsc obcina uszy ..czyli sony wrzuci w następnej puszce detekcję uszu ;
Co do drugiej tezy to się zgadzam ze nie da się przesunąć obiektywem z az tak bardzo jak w przypadku FF ale czy nie da się przesunąć wystarczająco to nie wiem ..zależy to przecież tez od odległości do obiektu
Chodzi tylko o to ,że w obecnej fotografii coraz bardziej wazna staje wymienność korpusów a nie tylko obiektywów Do pewnych zadań APSC do pewnych FF
Zresztą skoro tak przekonujesz do FF to może takie Fuji pójdzie w tym kierunku ?
Po pierwsze żadną mniejszą matrycą nie można podejść do modelki tak blisko jak FF nie powiększając jej nosa i nie obcinając uszu Ps . Teraz to pojechałeś bo wynika z tego ze np. Fuji apsc obcina uszy ..czyli sony wrzuci w następnej puszce detekcję uszu ;
Ja pojechałem? Próbujesz podważyć najważniejszą czy wręcz kluczową cechę FF która powoduje, że mniejsze matryce są mniej przydatne w fotografii portretowej :O
Hej cube dzięki za poprawę pisowni to jest bardzo ale to bardzo ważne żeby pisać bez błędów. Co do Takumara powiem delikatnie jesteś niemądry pisząc takie bzdury to wspaniały obiektyw mający w sobie tyle "magii" że mało który współczesny może się z nim równać.
@dARTi Niestety ale muszę Cię poprawić bo wielkość matrycy nie ma znaczenia przy zniekształceniach perspektywy. Wiele razy to słyszę, nie wiem kto stworzył taki mit, na pewno nie użytkownik FF, że FF można podejść bliżej do twarzy bez zniekształceń, albo że 50 mm to na APS-C nie nadaje się do portretu bo perspektyw 50 mm na FF zniekształca twarz. Bzdura! Perspektywa zależy tylko i wyłącznie od kąta widzenia, czyli miejsca gdzie się stoi z aparatem. Jak przycisnę obiektyw aparatu wielkoformatowego do nosa modelki to będzie wielki nos i obcięte uszy, bo niby jak ma aparat je widzieć za policzkami, zakrzywić przestrzeń? Niby portal dla pasjonatów optyki a tu muszę wkleić poradnik dla początkującego (ćwiczenie trzecie) : link A FF używa się w portrecie dla głębi ostrości.
Jedyne ziarenko prawdy jest w tym że przy UWA zniekształcenia są na FF z reguły mniejsze, ale to nie kwestia formatu tylko ograniczeń optyki : w UWA używa się obiektywów typu retrofokus, a im mniejsza ogniskowa (przy zachowaniu odległości bagnet-matryca) tym bardziej ekstremalne muszą to być konstrukcje. I tu właśnie ukryta jest jedna z teoretycznych zalet bezlusterkowców, bo skoro przybliży się obiektyw do matrycy można uprościć konstrukcje UWA. Ciekawi niech spojrzą na porównanie maleńkiego EF-M 22mm i wielkiego i drogiego EF 24mm f/1.4L link
Co do lepszego zachowania ISO to oczywiście prawda, ale to wynika z tego że w ostatecznym rozrachunku obiektywy do mniejszego formatu są w rzeczywistości ciemniejsze. Używając obiektywu do FF i speed boostera, albo Sigmę 18-35 f/1.8 zamiast 24-70 f/2.8 na FF, można zmniejszyć używane ISO i wtedy walka staje się wyrównana. Przyjęło się uważać że mniejsze matryce szumią bardziej ale to tylko dlatego że używaliśmy obiektywów do FF na mniejszym formacie.
Dodam od siebie jednak kilka ponadczasowych zalet większego formatu : - niskie ISO : by na przykład uzyskać jakość obrazka z FF na ISO 100 trzeba by było w m43 użyć czułości ISO25, lecz takiej nie ma i pewnie nie będzie bo by wymagała zbyt dużej "pojemności" elementów światłoczułych. - rozdzielczość : nie ma co się oszukiwać, trudno narysować tysiąc linii na paznokciu ale łatwiej na kartce A4. - jasność obiektywów : nie jestem specjalistą budowy obiektywów ale wydaje mi się że jednak łatwiej zbudować obiektyw f/1.2 do FF niż f/0.6 na m43. A teraz dwie wady : - Wielkość i waga : oczywiście, powinna za tym też iść cena ale nie zawsze idzie. - Prędkość elementów mechanicznych : taka migawka na większym formacie ma dłuższą drogę do przebycia, więc musi albo iść szybciej albo aparat ma niższą prędkość synchronizacji z fleszem.
W kwestii A7R, bardzo fajny aparat, jednak szkoda że ma się wrażenie że jest trochę niedopracowany. W sumie świetna matryca, wygodna wielkość, możliwość użycia starych obiektywów z martwych systemów... ale głośna i "drgająca" migawka, a do tego tylko kontrastowy AF. Tak czy inaczej w dobrych rękach na pewno zrobi pełno pięknych zdjęć, niech tylko Sony postara się o obiektywy!
dARTi Trudno mi powiedzieć czy kumasz ... ale to tak jakby powiedzieć ze najlepszym do portretów będzie aparat 4x5 cala bo ma największą powierzchnię "matrycy " ... prawda jest ze aparatem wielkoformatowym zrobisz magiczne zdjęcia nie osiągalne dla ff,mf ..itp. ? tak ...ale czy ktoś fotografuje nim sport ?
Nie próbuję podważyć twojej tezy o lepszości FF do portretu ale czy świat stoi w miejscu ? zobacz na nowe obiektywy pod apasc ...sigma 18 -35 1,8 , Samsung 16-50 2-2,8
Badzmy szczerzy mnie się może i podoba otwartość Sony i to ze nie blokuje potwierdzenia ostrości ( choć taki Pentax tez tego nie robi ) ,ale konkurencja istnieje i ma się dobrze ...producenci apasc będą optykę tak modyfikować by efekty były podobne za 1/3 ceny Jakie obiektywy należa do najdroższych konstrukcji ? Jeśli taka 300 /4 sdm kosztuje 5000 zł a ekwiwalent na FF kosztowałby ok 20 000 zł ...?
Teraz przykład obiektywu z przesuwaną i pochylaną osią , zapinając go do apsc masz pewne ograniczenia ... sprawdzałem z obiektywem 24 mm i na APSC drzewo o wysokości 30 -40 m fotografowane w odległości 20 -30 m nie miesci się w kadrze ale kadr pionowy definitywnie zmienia sytuację , niemowiąc już o tym ze obiekty statyczne możesz łatwo panoramować , przesunąć do góry i na dół i połączyć ; ale
@dARTi Niestety ale muszę Cię poprawić bo wielkość matrycy nie ma znaczenia przy zniekształceniach perspektywy. Wiele razy to słyszę, nie wiem kto stworzył taki mit, na pewno nie użytkownik FF, że FF można podejść bliżej do twarzy bez zniekształceń, albo że 50 mm to na APS-C nie nadaje się do portretu bo perspektyw 50 mm na FF zniekształca twarz. Bzdura! Perspektywa zależy tylko i wyłącznie od kąta widzenia, czyli miejsca gdzie się stoi z aparatem. Jak przycisnę obiektyw aparatu wielkoformatowego do nosa modelki to będzie wielki nos i obcięte uszy, bo niby jak ma aparat je widzieć za policzkami, zakrzywić przestrzeń? Niby portal dla pasjonatów optyki a tu muszę wkleić poradnik dla początkującego (ćwiczenie trzecie) : link A FF używa się w portrecie dla głębi ostrości.
Jakby to powiedzieć: nie zgadzam się Poniekąd sam odpowiadasz sobie na pytanie. Gdyby matryca tego wielkoformatowego aparatu była tak szeroka jak twarz modelki to z odległości nosa już widziałbyś uszy a nos odwzorowywany 1:1 nie byłby powiększony.
Ja czegoś nie kumam ?
z matrycą FF możesz podejść o ok 1/3 odległości bliżej niż z APS-C i o połowę bliżej niż z micro4/3
Efekt rzutowania zależy tylko od miejsca w którym umieścimy punkt przez który rzutujemy. Odległość płaszczyzny rzutowania od niego wpływa tylko na wielkość rzutu. Czyli dokładnie jak mówisz, na większym formacie będą te same przerysowania, jedynie różniące się wielkością. Masz całkowitą rację. Można powiedzieć jeszcze, że kompakt skłania do produkowania zniekształceń dzięki wielkiej GO. W rzeczywistości kompaktem możemy dojechać na kilkanaście centymetrów od nosa. A już fufu nie bo tylko czubek nosa będzie ostry.
Jakie obiektywy należa do najdroższych konstrukcji ? Jeśli taka 300 /4 sdm kosztuje 5000 zł a ekwiwalent na FF kosztowałby ok 20 000 zł ...?
no cuż ja radzę sobie świetnie tairem 300 f4.5 nie uwierzyłbyś jak szybko i łatwo się nim ostrzy dzięki focus peaking i jak ostre zdjęcia jest w stanie zrobić
Widzę, że wśród fanów S wielką furrorę robie focus peaking. Niektórzy nawet twierdzą że jest tym samym co AF (focjusz :D ). Przecież tą funkcjonalność od dawna można mieć w korpusach Canona na których można zainstalować Magic Lantern. Miałem to samo w a77 gdy jeszcze byłem jego posiadaczem. Naprawdę, nie jest to żaden szał, bywa pomocny owszem. Ale czytając forum można odnieść wrażenie, że Focus Praking + EVF i już nic więcej nie potrzeba. Oczywiście, do zabawy to wystarczy, czasem jeśli się ma cierpliwą modelkę też można sobie po eksperymentować. Ale bądźmy poważni, AF to podstawa, szczególnie jeśli działamy profesjonalnie i zarabiamy na fotografii.
@SKkamil | 2014-06-06 16:35:24 "zobacz na nowe obiektywy pod apasc ...sigma 18 -35 1,8 , Samsung 16-50 2-2,8" "producenci apasc będą optykę tak modyfikować by efekty były podobne za 1/3 ceny"
Akurat odpowiedniki na FF, czyli 28-75/2.8, można dostać za 1/3 ceny tej Sigmy.
"Jakie obiektywy należa do najdroższych konstrukcji ? Jeśli taka 300 /4 sdm kosztuje 5000 zł a ekwiwalent na FF kosztowałby ok 20 000 zł ...?"
W FF mamy wyższe użyteczne ISO, więc wystarczy obiektyw dłuższy, ale ciemniejszy, czyli w podobnej cenie. Poza tym w FF można włączyć tryb APS-C, jeśli masz EVF to nawet wizjer się przestawi. Pokażesz mi APS-C z trybem FF?
@dARTi | 2014-06-06 16:58:10 "Gdyby matryca tego wielkoformatowego aparatu była tak szeroka jak twarz modelki to z odległości nosa już widziałbyś uszy a nos odwzorowywany 1:1 nie byłby powiększony."
Chłopie, lustrzanka to nie aparat rentgenowski! Po drodze jest optyka, doczytaj jak to działa. Czyściłeś kiedyś matrycę? Syf który jest na zdjęciu w prawym górnym rogu, na matrycy jest w lewym dolnym, mówi Ci to coś? Lewe ucho modelki będzie rzutowane na prawej stronie matrycy. Dla perspektywy nie ma znaczenia wielkość matrycy, liczy się odległość od fotografowanego obiektu.
"z matrycą FF możesz podejść o ok 1/3 odległości bliżej niż z APS-C i o połowę bliżej niż z micro4/3"
Tylko wtedy gdy chcemy zmieścić w kadrze to samo dla obiektywu o tej samej ogniskowej, perspektywa i przerysowania twarzy będą zupełnie inne!
MaciekNorth Sigma to tylko przykład ...Samsug bowiem jest już sporo tanszy
bezsprzecznie FF jest w tej kategorii lepszy ale jak mowie czasy się zmieniają trochę na korzyść apsc
Troszke nie rozumiem terminu wyższe użyteczne Iso ,twoim zdaniem podbijanie iso to super sprawa tymczasem wyższe iso to nie tylko szumy ale też mniej bitów , wszystko jedno jaki obiektyw założysz i za ile to na apsc "zbliżysz " się bardziej do obiektu
Druga sprawa to zdjęcia apsc możesz połączyć w fajną panoramkę czyli odwrotność kadrowania z FF tez istnieje ..choć ma ograniczenia
@SKkamil, ale zanim będzie dostateczny wybór takich szkieł na APS-C, to lustrzanki zejdą do podziemia, na razie głównie Sigma działa w tym kierunku ;) I mimo wszystko do FF jest ogromny wybór tanich i przyzwoitych szkieł, których cropowe odpowiedniki kosztują jednak więcej. Sam po przesiadce na FF uzupełniłem szklarnię o 17-35 za 500;- i 24-105 za 350;- :D
@dARTi, szacunek, że umiesz przyznać się do pomyłki, niewielu to potrafi ;) No i przynajmniej czegoś się dowiedziałeś :) Pozdrawiam :)
...przydatny gdy np. nasz program do obróbki zdjęć na razie jeszcze nie obsługuje RAWów z danego aparatu, przez podmianę w pliku nazwy modelu na model obsługiwany, np. A77ii na A77:
exiftool A77M2*.arw -Model=SLT-A77 lub exiftool DSC*.arw -Model=SLT-A77 (Jest szansa, że po takiej podmianie nasz program otworzy nowego RAWa).
Druid - jesteś niezmiernie zabawny, A już najzabawniejsze jest to co piszesz. Już to widzę jak ktoś używa MagicLaterna aby robi zdjęcia ptakom np trzymająć przed sobą ! jakieś wielkie 5d razem z jakąś powiedzmy 200mm. To zadanie dla terminatora - może nim jesteś ;) Natomiast normalni ludzie chcieli bu mieć peaking w wizjerze - i tego nie daje im żadna lustrzanka ...
To Twoja definicja normalność. Normalni ludzie chcą mieć raczej AF. Focus Peaking to przydatna zabawka, a czy jest w wizjerze LCD czy na ekraniku LCD w live view nie robi różnicy. Do fotografowania ptaków tak czy inaczej się nie nadaje. Ale skoro uważasz, żę Focus Peaking w wizjerze to przełom, że nawet pomyliłeś z AF to znaczy, że bezlusterkowce są dla Ciebie ;)
Jak ktoś (ptasiarz) sobie kupi 5D to pewnie ma też ciut kasy na przyzwoity "nowoczesny" obiektyw. A w takich obiektywach zwykle dostarczają sprawny AF jako gratis. Niespecjalnie jest mu potrzebny focus peaking.
zakładając, że przyzwoity obiektyw do 5D na ptaki kosztuje 20 - 50000 albo i więcej to 5D przy takim wydatku to pikuś - mnie nie byłoby stać na taki zestaw a tairem już zdarzyło się ptaka w locie ostrego strzelić choć focus peking to akurat nie jest gadżet zarezerwowany dla a7
druid - nie gadaj, że nie robi różnicy - to tak jakbyś powiedział, że podglądu na ekranie używa się z taką samą skutecznością jak przez wizjer... moja żona akurat tak ma a nawet woli ekran bo mówi, że od wizjera zmarszczki się robią ;)
szafir51 | 2014-06-05 08:25:19A mnie zastanawia takie coś: skoro A7R ma autofocus pracujący w oparciu o detekcję kontrastu, to po co w nim mikroregulacja BF/
To kwestia indywidualnych preferencji, a raczej lustrzankowego przyzwyczajenia do wizjerów, które najwyraźniej Tobie zostało. Dla mnie kadrowanie przez ekranik w wielu przypadkach bywa wygodniejsze, szczególnie do ujęć szerokokątnych, gdzie lepiej komponuje się kadr. Natomiast "skuteczność" jest taka sama czy to przez EVF czy ekranik :) Gdy miałem a77 to bardzo często używałem wyświetlacza. Teraz przy 70D jest idealnie, bo mamy szybkie ostrzenie w LV a jeśli chcemy tradycyjnie to wizjer optyczny. Dla mnie doskonałe połączenie tych dwóch kwestii.
Ciesze sie, ze jest wiele osob, ktore obiektywu bez AF nie kupi bo nie umie lub nie lubi takowych obslugiwac - dzieki temu wlasnie jedzie do mnie w miare tanio kupiony na niemieckim ebayu Zeiss Distagon 28 / f2.8 w wersji MMJ, ktorego podepne z radoscia do swojego A7 i ktory dolaczy do zestawu moich manualnych stalek uzywanych z focus peaking :-)
@druid - przeciez testowany aparat dysponuje AF. Więc twoje czepialstwo w tej kwestii jest po prostu głupiutkie. A peaking na ( wollnym w 99% przypadków ) LV lustrzanek jest nieporównywalne z tym w wizjerze. co sprowadza twój argument o ML tam gdzie jego miejsce - czyli do wideo ( o dziwo tam się używa głownie manualnego ostrzenia ) I to by było na tyle.
a no tym, że w tym "badziewnym" wizjerze A7 widać jakiś 1000 razy lepiej niż na ekranie i to nie tylko w słońcu
p.s. chętnie nabyłbym monitor który wyświetliłby mi taki obraz jak ten wizjer często po zrzuceniu zdjęć na kompa jestem zawiedziony, że straciły głębię i trójwymiarowość którą widać w wizjerze. Doprawdy nie wiem jak można go krytykować. Kiedy zaglądam do pentaxa K5 widzę nieporównywalną, ciemną i baaardzo małą biedę przy której faktycznie ręczne ostrzenie jest praktycznie wykluczone.
Do tego stopnia jest dobry, że ekranu mógłbym nie posiadać ponieważ z niego nie korzystam nawet przy przeglądaniu zdjęć.
@***s*** "szafir51 | 2014-06-05 08:25:19A mnie zastanawia takie coś: skoro A7R ma autofocus pracujący w oparciu o detekcję kontrastu, to po co w nim mikroregulacja BF/
Bo bylo w menu to zostawili"
mikroregulacja jest tylko do korekcji obiektywów z bagnetem A podłączonych przez adapter z lustrem półprzepuszczalnym
Przecież druid miał A77 i powinien widzieć róznicę w ostrzeniu na korzyść wizjera. Nawet w A57 , która ma gorszy wizjer od A77 manualne ustawianie ostrości to czysta przyjemność.
są już jakieś fajne szkła do tego soniaka???? aparat kosa, dla osób nie ogarniających lustrzanek z ich ustawieniami i całym tym technicznym ustrojstwem. niestety skucha z migawką dyskwalifikuje ten model jako demon ostrości, a chyba to było ideą 136megapixelowej matrycy. poważnie, boli brak szkieł, małe jasne stałki, macro, i system gotowy... w zamian sony, jak zwykle: tysiące modeli, głupie nazwy, a fajne obiektywy gdzieś z boku, bo to nie ich target. lepiej piepsznąć naklejkę 500megapixeli, rewolucja w obrazowaniu, pierwszy na świecie, najmniejszy, i inne takie popierdółki.
gorąco kibicuję ostatniej odsłonie bezlusterkowca FF: nazwy nie chcę pamiętać, ten z 12mp mi się podoba. bez szkieł nie ma systemu foto. może sony powinno skupić się na kompaktach FF zamiast płodzić: FE 35 mm f/2.8 czy FE 24-70/4 jako konie napędowe nowego systemu. Fuji wydaje się być tu bezkonkurencyjne
@arek-wroc - trochę się jednak różni. Oprócz braku problemów z BF/FF ( co jest sporą różnicą w stosunku do tanich lustrzanek bez regulacji i tanich obiektywów ) to przede wszystkim pokazuje obraz bardziej zbliżony do efektu końcowego ( bez obróbki ) niż lustrzanka.
@dexter80 "Co do Takumara powiem delikatnie jesteś niemądry pisząc takie bzdury to wspaniały obiektyw mający w sobie tyle "magii" że mało który współczesny może się z nim równać."
hehehe, dobre, "magii" powiadasz? rzeczywiscie mało który współczesny obiektyw tak mydli. Wiesz, miałem takumara, nawet kilka takumarów, miałem też wiele innych szkieł. Nie warto isć w satrocie, na cyfrowych matrycach wypadają słabo nawet w porównaniu do współczesnych plastikowych stałek typu 50/1.4 czy 35/2... a to co mówisz to żywcem tekst z jakiegos pentalibowego forum, tam ludzie mają wiarę... ;-)
@DonYoorando - seria A7 to odważna próba stworzenia systemu kompaktowego FF na miarę Leiki i w tym elitarnym rynku bardzo zamiesza. Ale systemom lustrzankowym konkurencji nie zrobi, bo szkła muszą mieć rownie duże gabaryty.
Szkoda trochę, że kosztem zaniedbania rozwoju oferty na bagnet A. Całe szczęście, że na wysokości zadania stanęły Sigma i Tamron i wybór szkiełek w bagnecie A jest teraz znakomity, jak nigdy wcześniej.
Już zamieszała. Wielu znanych i zdeklarowanych "leikowców" przesiadła się na A7R szczególnie po tym jak zobaczyli co z tym body wyprawia Zeiss FE55. Zresztą mnie też "kupił" ten obiektyw i dopiero po jakimś czasie poznałem zalety słoików.
@DonYoorandosą "zamiast płodzić: FE 35 mm f/2.8" pokaż choć jedno szkło w tak kompaktowym rozmiarze które osiągami choćby się zbliża do tego Zeissa. Jedynie Sigma 35/1.4 z kilogramowym klockiem wielkości titanika jest nieznacznie lepsza. Owszem nie jest to szkło najjaśniejsze za to z A7 mieści się do większej kieszeni i wypluwa piękne obrazki. To była pierwsza stałka EF i po mojemu ciężko byłoby wymyślić lepszy starter.
"Wielu znanych i zdeklarowanych "leikowców" przesiadła się na A7"
jasne jasne. już widzę te leiki na allegro za złotówkę... a ty darti już kupiłes a7r czy się tylko tak niezdrowo podniecasz? może wrzuć jakis sampel co Ty wyprawiasz z tym FE55. :-)
druid | 2014-06-06 17:46:21..... focus peaking. ..... można mieć w korpusach Canona na których można zainstalować Magic Lantern.
Taaa, fajnie. To jeszcze lepszy kawal niz proponowane przez Barona doklejanie gumka do majtek lupy do ekranika LCD. Mozna rzeczywiscie ale na razie nie znam nikogo kto odwazny byl na tyle zeby to zrobic. To nie jest zwykla instalacja. To powazna ingerencja w firmware Canona. Inna sprawa ze rzeczywiscie wstyd dla canona ze da sie to zrobic ale chroniac swoje superdrogie Canony Cinema nie daja peakingu do meny. Brawo dla Sony ze sie nie boi i jest we wszystkjich aparatach mimo ze Sony tez produkuje kamery. Jak widac porzadnego sprzetu nie trzeba bronic przez zagrywki sztucznego uposledzania innych grup sprzetow.
"Mozna rzeczywiście ale na razie nie znam nikogo kto odwazny byl na tyle zeby to zrobic. To nie jest zwykla instalacja. To powazna ingerencja w firmware Canona"
Błagam, jak długo jeszcze będziesz się kompromitował takimi wypowiedziami? Zasada "nie znam się to się wypowiem" wciąż żywa. Magic Lantern znany jest nawet średnio zaawansowanym użytkownikom Canona, a dla filmujących to wręcz obowiązek. Miałem na 60D, mam na 5D MkII, mam nadzieję że wyjdzie wersja pod 70D.
Tak na marginesie sporu o focus peaking, to zastanawiam jaka część z produkujących się tu, faktycznie zajmuje się fotografią. Kto ma pojęcie o technice, a kto powtarza za tak zwanymi mediami. Kiedyś jacyś fachowcy tu przekonywali mnie, że skoro używam Linuksa, musze mieć kompletnie zawirusowany komputer :-) To znaczy, że ludzie ci żywego Linuksa na oczy nie widzieli. Teraz koniecznosć posiadania focus peaking. Na przykład jak chcę fotografować za pomocą Samyanga 14 mm to ustawiam na skali odległości 2 metry. Moja sztuka tam ma okolice nieskończoności. Przesłona 8, 11 jeśli focimy na zewnątrz. No i w trakcie pstrykania trzeba tylko pilnować by nam się nic nie poprzestawiało. Sposób fotografowania jest taki, że najpierw patrzymy w wizjer, by sprawdzić czy jest kadr. Gdyby był, to byśmy się zabrali za szukanie najlepszego miejsca. Ale kadru nie ma i w ten sposób można oszczędzić sobie nie tylko włącznik, ale liczbę cykli termicznych aparatu, bateryjkę i tak dalej. W dzisiejszych czasach gdy się chce zrobić za jednym podejściem 2 tysiące klatek, to może oznaczać np 2 razy mniej kasy na sprzęt. Ale to drobiazg. Po prostu jak się łazi z taką ekstremalną optyką, to zwyczajnie trzeba wszystkie możliwe kadry obejrzeć i jeśli aparat ma wizjer elektroniczny, to musiałby w takich okolicznościach przyrody być cały czas włączony. Nie twierdzę, że nie da się z tym żyć, ale jak się z czegoś takiego cieszyć? Z jednej strony nie ma trudności z ustawianiem ostrości, z drugiej gapimy się w wizjer, bo optyka łamie kąty, przekręca perspektywę i to trzeba wszystko zobaczyć. Czyli dwie bateryjki w zapasie.
@cube A7R nie posiadam i nie podniecam się niezdrowo. Mnie wystarczy A7 który dla mnie jest lepszy. FE55 też mam i faktycznie jest kosmicznie ostry a przy tym mały i lekki w przeciwieństwie do otusa i Sigmy 50 F1.4 Art. Sampli wiele z A7R + FE55 można znaleźć w sieci wystarczy chcieć: link
trzeba pamiętać, że teraz reszta fotograficznego świata może cwaniakować bo sigma zrobiła konkurencję dla otusa. Przed sigmą z A7R + FE55 jak równy z równym mógł konkurować tylko kosmicznie drogi otus zapięty do D800e w dodatku bez autofocusa. Policz i pomyśl co przyświecało ludziom których sony nie obrzydza z założenia.
kiedy czytam o ostrości/zabójczej rozdzielczości ultrajasnych szkieł pod FF to krew mnie zalewa. weźmy 50i jako przykład tej paranoi. jeżeli nie fotografujemy czegoś płaskiego jak tablica testowa, to generalnie przy f1,2 - f1,8 na ff 80% a bardziej bym się skłaniał że 90%powierzchi zdjęcia jest nieostre, bo właśnie o to chodzi. ważne jest trafienie w punkt, winietowanie, boke_bez_h i to co się dzieje na brzegach. po przymknięciu do f8 obiektywy klasy 50/1,8 dają doskonałą rozdzielczość i kosztują 400pln. o 35/2,8 nie powiem nic, a porównałbym go raczej z 22/2,0 pod apsc niż z sigmą bo to zupełnie inne obiektywy. wracając do testu puszki: A7r to aparat dla nikogo, ani tu coś podpiąć, poza 55/1,8 za 4000, ani matryca nie szaleje, ani lampy..... i jeszcze ta migawka..... jako flagowy model kuleje. zwykłą A7 mógłbym polubić, gdyby miała fajne obiektywy, czekam na testy A7s to mój faworyt.
DonYoorando | 2014-06-08 03:01:00...... czekam na testy A7s to mój faworyt.
To bedzie faworyt wielu, bardzo wielu. 12mln pixli idealne do 4k bez line skippingu, idealne do bezmigawkowego pstrykania bo na tyle malo pixeli ze da sie to softem obgonic, a na tyle duze pixele w najnowszej technologii ze konkurowac bedzie na ISO nie z apartami a noktowizorami. Wydaje mi sie niemozliwe zeby C i N na taka zaczepke mogli sobie pozwoli nie odpowiedziec.
N ma akurat proste - od lat uzywaja matryc Sony choc tym razem Sony poszla po rozum do glowy i najpierw wklada porzadne matryce do swojego sprzetu a potem resztkami sie moze podzieli wiec pewnie w przyszlym roku bedzie Nikon D5 na tej matrycy ale co z Canonem? Czy zrobia takie cos pod nazwa 3D czy 4D dla ludzi czy pod nazwa 1Dspeed dla wybrancow czy tylko pod nazwa Cinema 500s jedynie dla wystawcow w drogich sklepach i kilku hobbystow w Hollywood czy Bollywood.
Jedno jest pewne - niezrobienie takiej matrycy bedzie Canona drogo kosztowalo. Calkiem mozliwe ze Cjube czy Baron nawet wezma toto do torby fotograficznej. Szkoda ze Sony jeszcze troche nie spuscila z ceny 7s bo bycmoze juz teraz by sie zdecydowali.
dARTi Własnie to co uważasz za zaletę tego systemu czyli mniejsza odłegłosć matrycy od mocowania obiektywu , bo niby wtedy możesz używać wielu obiektywów przez przejściówki powoduje ze taką Sigmę 35 1,4 możesz podłączyć tylko i wyłącznie przez przejściówkę ,czyli obiektywy Sigmy ,tamrona itp.musisz kupic z innym mocowaniem a potem dokupić przejciówkę np. za 600 zł z AF w wersji Canon
ps .Taki obiektyw Sigmy musiałby być większy by zniwelować różnicę wynikającą z cienkości tego korpusu a tym samym linia produkcyjna Sigmy specjalnie pod Sony modyfikowana Czyli obiektywy Sony pod sony albo lepsze lub gorsze adaptacje przejsciówkowe ..i tyle jak na razie
@jakubkrawiec.pl: po co wtrącenia o Linuksie? Bo to portal o sprzęcie. System operacyjny jest częścią sprzętu fotograficznego. A pouczenia o wyższości czy to głowicy do statywu, czy jakiejś torby fotograficznej, mają sens gdy pochodzą od ludzi, którzy wypróbowali i to co polecają i to czego nie polecają. Ja po prostu pokazuję, wypowiadają się ludzie którzy nie mają doświadczeń. Są teoretykami wychowanymi na reklamówkach. Piszesz "Ostrzenie manualne w lustrzankach z AF jest nieporozumieniem - zarówno przy używaniu wizjera, jak i LV i to jest właśnie podstawowa różnica." No to jak się ostrzyło przed okresem AF? Na przykład jak używano radzieckich luster o jasności 8,0 albo 10? Klin i raster nie działa bo szkła są za ciemne. Co ciekawe, mamy równolegle ruskie pięćsetki 5,8 i ciemne 8,0. Ostrzono na matówce. Jak współcześnie wyostrzyć na pojedyncze źdźbło trawy? AF pomaga... czasami. Zwykle skacze na odległe tło. Ano na te okoliczności mamy przełącznik AF MF. Jakby manualne ostrzenie było nieporozumieniem, to nie było by pstryczka. Dodam jeszcze wbrew pozorom dość częstą sytuację: warto mieć pojęcie o rozkładzie nieostrości. Małe piwo wiedzieć na co zostało wyostrzone, duże piwo i to jest bardzo często zasadniczy problem, problem o którym jeszcze bodaj Ryszard Kreysner w książce Błędy fotograficzne pisał, zasadniczy problem z okresu MF: czy się zmieściło w GO co trzeba? Żadne focus peaking mi tego nie załatwi, jeśli nie widzę. Operując nieostrością tu mam prawdziwy problem, że choć na coś wyostrzę, to muszę jeszcze podjąć decyzję na co wyostrzać. W sieci jest kupa takich bezsensownych zdjęć, teoretycznie dobrych technicznie, praktycznie do niczego, bo się główny motyw w GO nie zmieścił. Dlatego też jak słyszę ochy nad obiektywami o jasności 1,2, to się zastanawiam, czy ci ludzie wiedzą czego chcą? Pomijam już taki drobiazg o którym teretycznie wszyscy powinni wiedzieć, że jeśli zdjęcie ma być wysokiej jakości to obiektyw trzeba przymknąć i tym się różnią portretówki od np stałek 50 mm, że są świetne do prawie pełnej dziury, a na pełnej dziurze zwykle "używalne" podczas gdy 50-ki co mozna sprawdzić na tym portalu, są "rewelacyjne" w okolicy 4.0 do 5,6. Otóż uprawiamy sport pod tytułem papierowa GO i jeszcze chcemy to robić w plenerze. Jak focimy wróbla, to przy 1,4 na 85 mm jeszcze nam się zmieści przy odległości 1 metra. Jak człowieka, to się robią takie bardzo artystyczne zdjęcia, że ręka rozpływa się w nieostrościach. No i wystarczy trochę kontrastów i mamy szanse na śliczne kolorki w bokeh. Teoretycznie jestem teoretykiem, ale niestety, wiem to z praktyki.
@baron13 >>> Tak na marginesie sporu o focus peaking, to zastanawiam jaka część z produkujących się tu, faktycznie zajmuje się fotografią. Kto ma pojęcie o technice, a kto powtarza za tak zwanymi mediami. ----- No właśnie. Jedni znają się na technice, inni na kadrowaniu. Ci pierwsi używają sprzętu fotograficznego, ci drudzy robią zdjęcia.
>>> A pouczenia o wyższości czy to głowicy do statywu, czy jakiejś torby fotograficznej, mają sens gdy pochodzą od ludzi, którzy wypróbowali i to co polecają i to czego nie polecają. ------ I dlatego po raz kolejny proszę Cię o prosta informacje, Jakiego EVF i jak długo używałes? Bo kreujesz się na alfe i odnowe w tej kwestii, a doświadczenie wydajesz sie mieć jedynie z 450d .-P
Ostrzyło się na jasnych, dużych wizjerach zaprojektowanych od początku do końca pod kątem MF. Znajdź mi lustrzankę AF z wizjerem tak jasnym jak choćby w Minolcie X300? Twój boski Canon 6D nigdy nie da takiego komfortu pracy ze szkłami manualnymi jak lustrzanka manualna.
"na przykład jak używano radzieckich luster o jasności 8,0 albo 10? Klin i raster nie działa bo szkła są za ciemne."
Dla EVF nie są za ciemne.
"Są teoretykami wychowanymi na reklamówkach."
Przeczytałeś w reklamie, że Sony ma EVF i się wystraszyłeś? Czy pobawiłeś się chwilę w MediaMarkt?
"Jak współcześnie wyostrzyć na pojedyncze źdźbło trawy? AF pomaga... czasami. Zwykle skacze na odległe tło. "
W aparatach z peakingiem bez problemu i szybko ustawisz ostrość manualnie, bo peaking wyraźnie pokazuje Ci rozkład głębii ostrości. Jeśli nie wystarcza, powiększasz.
"jak słyszę ochy nad obiektywami o jasności 1,2, to się zastanawiam, czy ci ludzie wiedzą czego chcą?"
Chcą miec szkło, które sprawdzi się w słabych warunkach oświetleniowych i / lub pozwoli uzyskać płytką głębię ostrości. To powinno być oczywiste?
"jeśli zdjęcie ma być wysokiej jakości to obiektyw trzeba przymknąć (...) 50-ki co mozna sprawdzić na tym portalu, są "rewelacyjne" w okolicy 4.0 do 5,6."
Fotografia się nie kończy, ani tym bardziej nie zaczyna na wynikach rozdzielczości osiąganej przez obiektyw. Jakość techniczna, ekspozycja, kadr mogą uczynić zdjęcie co najwyżej poprawnym. Dobre zdjęcie musi mieć coś więcej.
"Jak focimy wróbla, to przy 1,4 na 85 mm jeszcze nam się zmieści przy odległości 1 metra. Jak człowieka, to się robią takie bardzo artystyczne zdjęcia, że ręka rozpływa się w nieostrościach."
Coś w tym złego? Jeden lubi płytką GO, inny woli wszystkie plany ostre, trzecie chętnie bawi się tilt-shiftem. Ale po co się czepiać?
jakubkrawiec.pl przecież o wizjerze elektronicznym już tyle powiedziano ,ze naprawdę nie trzeba być geniuszem by znac jego zalety i wady w stosunku do optycznego wystarczy poszukać w necie .. NIe gadajcie głupot ze tylko bezpośredni kontakt z czymś daje wiedzę na ten temat , bezpośredni kontakt może tylko wpłynąć na lepsze wykorzystanie sprzętu , przecież decyzje przed zakupem podejmujemy i tak troszkę w ciemno , no chyba ze testujemy najpierw sprzęt przez dwa tygodnie i to w ekstremalnych i bardzo różnych warunkach Tak na marginesie taki Sienkiewicz napisał 'W pustyni i w puszczy " nie bedac nigdy w Afryce ;
Akurat EVF nie jest żadnym niezwykłym wynalazkiem i nie różni się zasadniczo w działaniu od LV. Ależ walczyłem podaj z a77 w ręce kilka razy po kilka godzin i wiem co to za przyjemność. Ale to margines. Jak się wchodzi na fora gdzie są opinie o sprzęcie, to warto chyba skorzystać. Zamiast szukać dziury w całym, zastanowić się, czy w tym co ten w naszych oczach nawiedzony facet pisze, nie ma jakiejś prawdy. Czy wyświetlacze Sony mają faktycznie po 2,3 mln punktów? Czy mają częstotliwości odświeżania na poziomie kilkudziesięciu Hz? Czy nie zdarza się po obróceniu się od jasnej sceny do ciemnej albo na odwrót wchodzić w bezszczegółową biel, albo biel albo czerń? A ja się zastanawiam nad tym jak to jest, że ludzie się tu tak fachowo wypowiadają, ale czasami wydaje się, że nigdy tego, o czym piszą nie robili. Powtórzę, że na przykład rozumiem dlaczego ktoś kupuje bardzo jasny obiektyw z nadzieją, że będzie robił zdjęcia przy bardzo małej GO. Ale Jeśli bnyy jakieś wymagania w stosunku do tych zdjęć, to nie robił na 1.4 tylko na 2,8. Po to portretówka ma 85 mm żeby i nie było wielkich nosów i dawało się rozmyć, niestety tło, a nie motyw główny. Zazwyczaj nie rozmywamy motywu głównego bo nas opitolą jak opitolą za centralny kadr. jak się ostrzyło na ruskich obiektywach? Ano, ludzie patrzyli na matówkę i widzieli. To nie jest tak, że te stare wizjery były jakieś cudowne. Widać jak popatrzeć :-) Wręcz przeciwnie życzę powodzenia w ostrzeniu na Zenicie. Jeszcze gorzej było z "kominkiem" w średnim formacie. Kto widział raz jak wygląda matówka w wielkim formacie ten będzie miał prawdziwy problem do rozwiązania jak się udawało czymś z takim z takimi ogniskowymi robić tak ostre zdjęcia. A ludziska robili za pierwszym strzałem bo mieli do dyspozycji całe dwie kasety. Wręcz przeciwnie, z ruskimi obiektywami szło dopiero na Canonach z nowoczesnymi matówkami . Jak powiedział Kwinto "trzeba było uważać". Tak mi się widzi, że to podstawowa obserwacja osobnika, który robi zdjęcia: kiedyś trzeba było bardzo uważać, dziś, jeśli tylko trochę trzeba się wysilić, pada teza, że się nie da. Że to pomyłka. Ale tez jest tak, że sprzęt przy którym trzeba uważać pozwala na dużo więcej. Na przykład mogę obserwować przez wizjer kadr przy wyłączonym aparacie czekając na właściwy moment i nie kombinować, czy zapas bateryjek starczy do końca imprezy. Jak ktoś musiał obcykać imprezę, to ma te doświadczenia.
@Baron13 „Czy (wizjery EVF) mają częstotliwości odświeżania na poziomie kilkudziesięciu Hz?”
Mają Baronie, mają… Twierdzę tak nie na podstawie gdybania i zastanawiania się czy tak naprawdę jest, ale na podstawie własnego prywatnego testu który sobie przeprowadziłem sobie jakiś czas temu. W teście udział brały aparaty: Olympus SP 500 UZ (aparat kilkunastoletni), Sony SLT A 37 (nowsza konstrukcja), oba z wizjerami elektronicznymi. Światło w teście emitowała świetlówka liniowa, posiadająca w układzie zapłonowym statecznik indukcyjny starej konstrukcji, dzięki czemu świetlówka cały czas migotała z częstotliwością sieci zasilającej, czyli 50 Hz. Obraz w wizjerze Olympusa migał. Można było zauważyć pojedyncze rozbłyski świetlówki. W wizjerze Sony światło tej samej świetlówki było odbierane przez moje oko jako ciągłe.
Wniosek. Częstotliwość odświeżania współczesnych wizjerów EVF jest na poziomie powyżej 50 Hz, więc oko ludzkie nie jest w stanie odróżnić pojedynczych rozbłysków. Nowe aparaty Sony posiadają jeszcze lepsze wizjery elektroniczne, niż ten w SLT A 37, więc komfort pracy z nimi jest jeszcze wyższy.
"Mozna rzeczywiscie ale na razie nie znam nikogo kto odwazny byl na tyle zeby to zrobic"
*Słoneczko*, zażyj leki bo ci na dekiel wali. po pierwsze ML nie jest żadną ingerencją w firmware! Po drugie pełno osób instaluje, sam miałem na 2 korpusach, ale poza lupą w filmowaniu, to do niczego nie było mi przydatne. Peaking to taka proteza dla dzieciaków co porządnego OVF na oczy nie widziały... :-)
@MarcinXk "18 na 20 zdjęć (wszystkie z tej galerii robione UWA) robione są przy użyciu focus peaking"
ładna galeria, tylko co ma do tego peaking?!? sugerujesz że wykonałes te zdjęcia tylko dzięki peakingowi, bo np. z użyciem OVF wyszła by ci kaszana? :-)))
cube no peaking jest fajnym narzędziem Często robię bardzo szerokie panoramy ( np 15 pionowych kadrów w bracketingu na 10 mm) i muszę mieć GO od przedniej nogi statywu po nieskończoność i tu GO jest jak przykrótka kołderka (a światła o wschodzie czy zachodzie mało żeby przymykać mocno zresztą dyfrakcjia)
AF nie daje takiej gwarancji - trzeba zrobić zdjęcie - i podgląd w powiększeniu czy na pewno wszystko jest o GO
A przejechać kilkaset km i przekimać na ponad 2000 m żeby po powrocie stwierdzić że kamienie na pierwszym planie nie są ostre to istna kaszana ;)) Miałem tak raz.
To wszystko tylko narzędzia MZ OVF jest lepszy do kompozycji (słaby zakres tonalny w EVF) A EVF do ekspozycji i ostrości
cube | 2014-06-09 14:10:57...... ale poza lupą w filmowaniu, to do niczego nie było mi przydatne. Peaking to taka proteza dla dzieciaków co porządnego OVF na oczy nie widziały... :-)
kjubunienieczku - OVF rzeczywiscie najbardziej przydatny jest do .... filmowania
Wiele razy już o tym pisałem, Wyświetlacz czy EVF bywa przydatny.. Ale o ile ktoś zajmuje się "normalną" fotografią, na przykład opstrykuje śluby czy inne imprezy, to są przypadki incydentalne. O ile robimy zdjęcia, to po pierwsze nie interesuje nas wojna systemowa. Nie interesuje nas eksperyment z GO na przesłonie 1,4 my musimy zrobic i oddać na cito materiał, choćby własnej zonie, która się koleżankom pochwaliła, że mąż potrafi opstrykać. Żona wymusi to, że poszukamy najlepszych najwygodniejszych rozwiązań. bo wałkiem w łeb. Jeśli robimy zdjęcia, to nie będziemy rozmawiać z kolegami o wyższości nad niższością, tylko o tym jak się wywinąć z konkretnych sytuacji. Trzeba raz kijem raz pałką. różnie. Brak kija, czy pałki powoduje, że pewnych rzeczy się nie da. Moje doświadczenia są takie, że w tych normalnych sytuacjach fotograficznych EVF ani nie pomaga ani nie przeszkadza. W kilku procentach przeszkadza jak cholera. Są sytuacje, że bez jakiegoś wyświetlacza ani rusz. Otóż: jakiś wyświetlacz. nie koniecznie EVF, ale ratuje nas po prostu wyświetlacz. Jak sobie poradzić gdy koniecznie chcemy zrobić zdjęcie z wyświetlaczem w pełnym słońcu? Można założyć lupkę na wyświetlacz, można mieć evf. Można po prostu założyć na łeb czarną szmatę, jak dawno temu robili fotograficy. Oczywiście, jak się ktoś uprze robić w ten sposób zdjęcia w pełnym słońcu to może dojść do wniosku, że dla niego EVF lepszy. Lecz gdy praktykuje fotografię, to trafi na te 99% przypadków gdy wszystko jedno i na te kilka procent, gdy okaże się, że jednak bez starego poczciwego wizjera ani rusz. Pytam o praktycznych fotografów, albowiem wbrew pozorom ja nie toczę wojny przeciw EVF, ale przeciw wyrzuceniu OVF i przekonywaniu ludzi, że to jest postęp. To ZUBOŻENIE konstrukcji. Nic więcej i kto praktykuje fotografię doświadcza na swej skórze tego zubożenia. W drugą stronę, posiadanie wizjera optycznego i wyświetlacza w niczym nie przeszkadza. Warto sobie uświadomić: w aparatach posiadających EVF wyświetlacz dubluje wizjer. W aparatach z OVF to dwa różne urządzenia. To nie wojna o Wyższość nad Niższością, ale o elementarną życiową praktykę, że od przybytku głowa nie boli. A jak zabiorą to masz zabrane.
brzmi jak by przydał ci się porządny tilt-shift... ;-) Niemniej, dzięki za rzeczową odpowiedź, przyjmuję, że taką masz technikę pracy. W lustrach trzeba podbijać iso, żeby szybko zrobić klatkę do podglądu GO, też działa, może i trochę na około. Efekty jakie uzyskujesz na pewno robią wrażenie, myslę że to wynik pasji a nie sprzętu. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej wschodów na szczytach. :-)
Pytanie do użytkowników A7. Czy jeśli podlączymy przez odpowiednią przejscówkę obiektyw z manualnym fokusem np: Pentax A 50mm f1.4, to czy możemy sterować przysłoną używając kółeczka w aparacie? Czy obiektyw podczas ostrzenia będzie zawsze maksymalnie otwarty na f1.4 co bardzo ułatwia ustawianie ostrości ? Czy może musimy kombinować ostrząc na f1 4 i gdy mamy już ostro zmieniać przysłone na taką która jest nam aktualnie potrzebna? Pytam ponieważ mam kilka manualnych obiektywów A pod bagnet K Pentaxa , które używam z K30 i praca z nimi to czysta przyjemność. Wszystko ustawiamy bardzo szybko nie odrywajac oka od wizjera. Czy tak samo jest z Sony A7 ?
@ cube dzięki Tak już jest że najlepszy sprzęt jest do niczego jeżeli nie jesteśmy w stanie go zabrać tam gdzie chcemy. Dlatego nie chodzę już z FF po górach I dlatego bezlusterkowce Sony zrobiły niezłą karierę dając jakość lustrzanki przy małych rozmiarach. Tlit fajny ale za drogi i wolę szerzej A zdjęcia to nie HDRy tylko ręcznie składane w warstwach z 2, 3 ekspozycji Pozdrawiam - faktycznie bardziej liczy się światło i miejsce niż sprzęt
@MarcinXk a czym różni się HDR od składania 2- 3 ekspozycji? p.s. super foty!
@46romko sterowanie elektroniką obiektywu zależy zapewne od rodzaju adaptera - sa takie które przekazują pełne sterowanie. Ja nie odpowiem bo używam pełnych manulali M42. Inna kwestia, że przymknięcie przysłony nawet na maksa nie odbiera działania peakingu ponieważ elektronika podbija jasność w wizjerze. NIe trzeba cudować z otwieraniem przysłony do ostrzenia i zamykaniem do zdjęcia. Dodatkowy plus tego rozwiązania polega na tym, że widzisz wtedy dokładnie jak zmienia się rozkład głębi ostrości. Przy mocno zamkniętej przysłonie praktycznie cały ekran świeci podbiciem
chodzi mi o to, że składając kilka ekspozycji bez znaczenia jaką techniką i czy robi to PS czy puszka to zawsze będzie high dynamic range. Pierwszy powstał jeszcze w XIX wieku a z tego co mi się wydaje to żadna z ówczesnych puszek nie robiła HDR'ów ;)
dARTi | 2014-06-11 12:20:22 a czym różni się HDR od składania 2- 3 ekspozycji? chodzi mi o to, że składając kilka ekspozycji bez znaczenia jaką techniką i czy robi to PS czy puszka to zawsze będzie high dynamic range
Programy do HDR ingerują w mniej czy większy sposób w każdy piksel obrazu poprzez różne algorytmy. Natomiast w składanie ekspozycji (bardziej DRI - Dynamic Range Increase ) działa się selektywnie - w klasycznej i najbardziej prostej formie - zamaskowanie nieba w ekspozycji naświetlonej na podłogę i podłożenie na niej nieba z ekspozycji naświetlonej na światła
Tutaj zarówno dół i góra pochodzą pochodzą w oryginału dlatego są w lepszej jakości ( w zależności od sposobu maskowania). Póki co żadna puszka i chyba żaden program do HDRów tego chyba nie potrafi Oczywiście programy są coraz doskonalsze, ale jeżeli chcemy np wykonać wydruk 60x40 lub większy, to DRI mz zdecydowanie wygrywa z HDR
Efekt ten sam (powiększenie zakresu tonalnego) ale nie taki sam
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
zamysł dobry, a wykonanie jak zwykle...
...bardzo dobre
hmmm.... osiagi toto moze i ma, ale szkaradne jest, ze hej..........
inna rzecz. skoro namnozylo sie metod testowanie zakresu tonalnego, jak porownac zatem wiarygodnie mozliwosci roznych urzadzen?
nędza straszna... : /
Szanowna Redakcjo, dzięki za test.
Aparat wypadł tak, jak można było przewidzieć, co cieszy, bo potwierdza i klasę sprzętu i klasę procedury testowej. :)
Teraz dwa pytania za 100 punktów każde:
1. Czy redakcja uznaje ten aparat za godny użycia do testów optyki? (nie ma filtra AA, więc nie ma jego asymetrii, rozdzielczość niezła, pełnoklatkowy bardzo uniwersalne mocowanie... cóż więcej potrzebne?)
2. Jeśli tak, to czy Redakcja weszła, lub zamierza wejść w posiadanie tej puszki celem wykonania testów kilku ciekawszych szkieł z coraz większej rodziny E bagnetu (zarówno FF, jak APS-C).?
Spora rzesza fanów na pewno by się ucieszyła.
Ja wśród nich...
A moja stara alfa 200 miała stabilizację matrycy.
zal78 - i wybór obiektywów ;)
szkoda, ze tryb video taki nedzny... ale sam aparat fajny!
Rozdzielczość matrycy nie jest taka zła. Owszem, jest niższa od tej z D800E, jednak zaledwie o 3-4 linie (przy przysłonie 5.6 i 8), jednak porównując do aparatów w podobnej cenie (także o mniejszym zagęszczeniu pixeli), oferowana szczegółowość jest bardzo wysoka. Do tego bardzo sprawny jest system AF. Wysokie czułości? Z takim ziarnem przy takiej rozdzielczości ISO 6400 jest w pełni użyteczne, a wyższych nie używam. W praktyce widać, że jest to całkiem sprawne narzędzie do fotografowania i to nie tylko wycieczkowego.
noumen - też myśleliśmy, że A7R będzie idealny do testowania szkieł. Ale drgania powodowane przez migawkę zasiały w nas wątpliwości. To wymaga sprawdzenia dodatkowych rzeczy.
Może zrobimy jakąś zrzutę na nowe serwery bo czekanie 6 sekund na otwarcie się fotki (ostatniej) to lekka przesada.
Przy darkach wyszły jakieś wypalone pixele na matrycy? : /
Fajny aparat, widać że kolejna, dopracowana generacja będzie już bardzo mocno konkurować z DSLR. Jedno mnie ciekawi. Do wad aparatu zalicza się przeciętne wyniki dynamiki tonalnej, z drugiej strony zakres tonalny jest wyraźnie lepiej punktowany niż konkurencja (7,87 vs 6,29 i 6,56). Czy to znaczy, że N i C są słabe pod tym względem czy coś tutaj źle interpretuje?
Pierwszy aparat, który wyraźnie rejestruje raster drukarski (wszystkie kolory cmyk-a) etykiety oliwy.
@ Arek
No tak, drgania.
Podobno niewykluczone, że wraz z pojawieniem się A7s firma wypuści do wszystkich "siódemek" firmware, w którym zaimplementowana będzie funkcja migawki całkowicie elektronicznej. To pewnie załatwiłoby sprawę. Jeśli nie firmware, to może jakieś solidne mocowanie?
sobi3 wg testującego inżynierowie Sony zawsze gdzieś oszukują..to niemożliwe, by wyprodukowali aparat lepszy od konkurencji (czyt.sponsorów)
Co na to Pan Szabla? Brakuje jego komentarzy pod Sony...
pantoney, mało mnie interesują spiskowe terie i relacje na linii testujący i inżynier sony :)
Chce tylko zrozumieć wyniki testu, jestem bardzo zadowolony z zakresu dynamicznego w d800, ciekawi mnie czy od soniaka dostane jeszcze więcej pod tym względem
sobi3
może nie widziałeś
link
@sobi3
Przeczytaj jeszcze raz rozdział ósmy tego testu (Zakres i dynamika tonalna). A dokładniej piąty akapit, bezpośrednio pod wykresem 'Dynamika tonalna'. Tam masz odpowiedź na swoje pytanie.
W skrócie - z tutejszych testów nie wynika, że Canon i Nikon są gorsze od Sony, bo w międzyczasie zmieniła się procedura testowa.
@ryszardo, no właśnie z tego rozdziału wynika tyle, że nie wynika... stąd moje pytania :)
@krissss, dzięki za linka
@sobi3
No niestety zmiana procedury testowej nie pozwala za bezpośrednie porównanie matryc. Jednak na tle innych aparatów (również APS-C) testowanych wg nowej procedury A7R nie wypada rewelacyjnie, więc nie ma raczej co liczyć, że będzie lepszy do innych korpusów pełnoklatkowych.
tego należało się spodziewać...stąd brak Szabli ?...choćby Sony było najlepsze..to zmieni się procedura i ocena wg widzimisię... będzie taka jak zwykle...portal staje się coraz mniej wiarygodny...niestety....
Tak po mojemu poprzez porównanie np napisu na butelce "Wine od Australia" na czerwonej nalepce u dołu z testu 6d i tego aparatu to niestety zdecydowanie jak zwykle Sony odstaje.
@jurekde
Nie przesadzasz przypadkiem? Naprawdę uważasz, że to konkretne Sony jest tak dobre? Z szumami gorszymi od konkurencji i dynamiką tonalną gorszą od niektórych korpusów APS-C (w pomiarach wg tej samej procedury)?
Prawdopodobnie dopiero Pentax z tej matrycy wyciągnie max możliwości....
Dobrze że AF w tego typu aparatach jest coraz lepszy
Zastanawiajace jednak sa te rozbieżności w rozdzielczościach ,sony wynikało by ze wygrywa z Nikonem tylko w JPGach ( czyli ewidentnie wyostrza )
.Nikon z obiektywem zoom 24 -70 2,8 jest lepszy od legendarnego stałego 35 mm ? ( w rawach)
jeśli jest tak ze Sony by rywalizować z Nikonem każe kupować obiektyw 50 mm który porównywalny jest optycznie z Otusem , to chyba lekka przesada ...
ale nie mnie oceniać
baron13 ..a widzisz ślad na nalepce u góry nad 2 literą A..w Sony jest w Canonie ..nic...ale i tak 450d /też mam/ ..jest lepsze od A7R .../bo nie mam /...ale kto wie....
kurka dynamika jak w aparatach aps-c... pentax jak będzie gotowy to będzie najlepszy (espresso dał byś już spokój - wiemy pamiętamy, że jak już pentax wypuści ff to będzie najlpeszy)... wykonanie kiepskie... nic nowego :)
ps. ukłony dla wszystkich którzy są w stanie wykorzystać możliwości tego aparatu! :)
pps. baronie masz rację 6d jest najlepszy, zaśniesz spokojnie dziś? :)
a tak z drugiej strony. najmniejszy pełnoklatkowy aparat! osiągami, a jest to znienawidzone sony, dorównuje konkurentom albo ich przewyższa. to jest specyficzne narzędzie, bardzo ciekawe dla osób pracujących w studio i z obiektywami manualnymi, oraz tych podróżujących i mających również kilka ciekawych i różnych szkiełek, nie dla malkontentów tabelkowych i posiadaczy aparatów aps-c z tobołkiem szkieł pokrywających zakres od 8-600mm...
dodam, że prócz wielkości, przynajmniej do pracy studyjnej, nic mu zarzucić nie mogę i chętnie widział bym ten sensor u następcy a99 z bagnetem A.
Ja bym tego nigdy nie kupił, głównie z zasady że wszystko co "innowacyjne" i drogie od S będzie miało mnóstwo ukrytego badziewia w sobie i pewnie w tym wypadku podobnie.
Zresztą ceny dedykowanych szkieł to porażka...
Jak zwykle wiadome osobistości serwują nam peany pochwalne na temat wynalazków ich ulubionego producenta, a żeby nie było tak różowo trzeba też trochę ironi i zadawnionych utargów wywlec. Czyli nic nowego w świecie fanboyów.
ale dlaczego tak mało punktów za jpg ???
W A7 (bez R) jest hybrydowy autofokus, a w tym tylko detekcja kontrastu. Teoretycznie powinna być duża różnica prędkości, w teście nie ma na ten temat komentarza,
Co do celności to A7R ze skanibalizowaną detekcją fazy wręcz wypadła lepiej. Ciekawe.
druidzie :) obawy podobne jak u barona? czy nie kupiłeś wcześniej a77? przecież też nie było tanie a i innowacyjne było...
jak ma się ograniczoną wyobraźnie często używa się formułki o "fanboyach" i ulubionym sprzęcie...
cóż innego mogłbyś napisać tym razem skoro "pojawiasz" sie tylko w takich sytuacjach ;)
@druid
Ci sami fajnboye innych systemów narzekają, Ci sami fanboye Sony zachwalają, rzeczywiście standard :)
Chyba nie tylko od fanboyów są pochwały, skoro na DPReview i DXOMark wini A7r są na poziomie Nikona D800.
link
A mnie zastanawia takie coś: skoro A7R ma autofocus pracujący w oparciu o detekcję kontrastu, to po co w nim mikroregulacja BF/FF?
Sam aparat bardzo fajny, pewnie znajdzie swoje grono odbiorców. Pytanie tylko, czy warto dopłacać d "R"?
Prawda, że niektóre komentarze są zabawne:) A to o tym, że Pentax oprogramuje tę matrycę lepiej ( w 2214 r? ), a to tym, że 6d daje bardziej szczegółowy obraz... a już kuriozum to stwierdzenie, że dynamika tonalna jest na poziomie aps-c. Każdy z wnikliwych testów tego aparatu, na które można się natknąć w internecie wykazuje ponadprzeciętną jakość obrazka, która właściwie poza bliźniaczym pod względem sensora d800E nie ma konkurencji. Aha, po przeskalowaniu rawa do 24 MB, szumy na wysokich czułościach są niższe niż w a7- gdzieś na poziomie d600.
staytuned
i wszyscy obrońcy sony
to nie jest tak ,ze ktoś tu pisze zabawne komentarze a i tak jakości obrazka nie można nic zarzucić
Jeśli ktoś kupuje aparat z matrycą 36 mpx i w dodatku bez filtra AA i bez lustra to może oczekiwać konkretnych osiągów w stosunku do konkurencji z lustrem i ta sama matrycą ( lepszych osiągów )
skoro sony nie chciało konkurować z nikonem na polu ostrości to mogło przynajmniej nie rezygnować z filtra ...
@szafir51 bo przejściówka z lustrem na bagnet A daje możliwość ostrzenia na podstawie detekcji fazy
Pod testem Sony A7 zadałem pytanie:
Jeszcze co do samego testu. „Wprawdzie zauważyliśmy problem „przeciekającego” przez bagnet obiektywu światła, jednak wada ta ma raczej marginalne znaczenie w codziennym użytkowaniu.”
Czy ta wada, lub cecha (do wyboru) bo w wadach to stwierdzenie się nie znalazło, będzie od teraz sprawdzana przy testach aparatów również innych producentów? Czy tylko będzie dotyczyć aparatów Sony? Pytam z ciekawości, interesuje mnie, czy ten marginalny problem dotyczy tylko Sony, czy może występować również u innych producentów.
Test Sony A7R i dokładnie to samo zdanie, w tym samym miejscu pojawia się w ponownie. Czyli co? Takie stwierdzenie będzie dotyczyć tylko Sony?
@SKkamil
Widzisz, to jest kwestia podejścia. Ja nie oczekuję od aparatu, że będzie czołgiem walczącym na placu boju, tylko narzędziem który spełnia moje oczekiwania. Ja osobiście nigdzie nie napisałem, że Sony wyciągnęło lepsze parametry z tej matrycy niż Nikon, bo tak nie jest. Najważniejsze, że narzędzie spełnia oczekiwania w użytkowaniu. Tyle :)
Tej całej spinki i wojny międzysystemowej nie rozumiem, to nie dla mnie.
@r_a_v_e_n: Nie trzeba było wywoływać wilka z lasu :-) Akurat mogę powiedzieć po tej premierze, że po pierwsze szkoda. Zapewne czeka nas to wielkie wymieranie o którym pisał Arek. Nie ma ruchu na rynku, jest ustalona stawka, ustalony podział i ustalone sposoby dojenia klienta. Aparat moim zdaniem w serii "lepszy kompakt" może na poziomie u Caonna 650 - 700 d. Jakkolwiek ma chyba ciut lepszą jakość na wysokim iso :-) Niestety, nie sądzę, by facet który musi robić zdjęcia i musi zrobić konkretne sceny zdecydował się na aparat z wizjerem elektronicznym. Ja wiem, że to najnowocześniejsze rozwiązanie, że ma jakąś tajemniczą przewagę nad wyświetlaczami :-) Ale np nocne zdjęcia poza miastem w warunkach w których musimy zrobić serie zdjęć z czasami po kilkanaście - trzydzieści sekund dla uskutecznienia wieloklatkowej redukcji szumów trzeba robić na ślepo. EVF gaśnie lub rozświetla się i tak dalej. To kupi "zawodowieć" a najlepiej, z najmniejszą szkoda amator. Ten zobaczy aparat w którym psu na budę 36 mpikseli, bo trzeba się starać by na takim poziomie trafić z ostrością w co trzeba, by nie poruszyć. Będzie z tego miał śliczne wydruki A4, zdjęcia do internetu, większych już nikt od niego nie będzie chciał. Maksymalne czułości na poziomie 700 d. No i o ile w tym 700 d da się robić np zdjęcia meteorów w nocy z rybim okiem precyzyjnie ucelowanym w niebo, to tu trza będzie kombinować :-)
Drapię się po głowie, co u diabła dzieje się w tym wielkim koncernie. O ile dobrze zrozumiałem, wsadzili przetwornik 12 bitów. Jaki był cel ? Czy mają w magazynach zapasy? Czy nie ma kasy na scalaki z roku 2014? Ne ruzomim. Tak jak nie rozumiem tego trzymania się EVF, jak nie rozumiem kłopotów z wyduszeniem z matryc elektrycznych własności przez elektroniczny koncern. Nadzieja w tym modelu z iso 400 tysięcy. Jest to jakaś innowacja na rynku przynajmniej taka, że zamiast podążać za stadem baranów próbuje się wybrać swoją drogę. Obawiam się jednak, że będzie jak zwykle, jak to iso 51200 a99, które teoretycznie jest. No i koniec końców chyba będzie tak, że wielgachne koncerny obudzą się, gdy na rynku będzie już pewnie siedział chiński smok. Z tym, że niczego dobrego bym się nie spodziewał, zmienią stopkę lampy i bagnet na jedynie słuszny chiński. Dadzą wymienialne matryce, tyle, że trzeba je będzie kupować po zrobienu serii 1000 zdjęć, bo wbudowany licznik będzie je blokował.
SKkamil@
Przecież według tego testu A7R ma praktycznie identyczną jakość jak Nikon 800 więc przy okazji "bije" jakościowo także wiele innych konkurencyjnych sprzętów z matrycą FF. Pisząc o tzw. "obrońcach Sony" sam się wpisujesz w niepotrzebną przepychankę słowną która tutaj nie wnosi żadnej pożytecznej wiedzy.
SKkamil
możesz coś zarzucić jakości "obrazka" pytam poważnie bo nie wiem jaki masz sprzęt i do czego porównujesz ten test... ja potrzebuje w standardowej pracy filtra AA niemniej świetnie, że mamy też coś pokroju d800E ze stajni sony bez granic bagnetowych...
6 mpx
chyba, nie... to "zauważyliśmy" jest zdaje się poprzedzone czyimś "zauważyłem" i może być, tak jak z tymi drganiami migawki... nie wiem czy dojdziemy do punktu w którym pewne wady nie będa przeszkadzały a inne nie będą pomijane...
baronie
daj już spokój... lepszy kompakt i poziom 650d? a czymże ta 650-ka różni się od 550-ki czy 700-ki?? To też nie jest sprzęt dla Cibie, choćby z uwagi na napis na obudowie :)
archangelgabrys
zgadzam się, sa tacy których cieszy i premiera nikona df i sony a7r... są wyznawcy jednej marki, którzy plują wszędzie i na wszystko co nie jest sygnowane marką "ich wyboru"... świat jest ciężki :)
@baron
"Aparat moim zdaniem w serii "lepszy kompakt" może na poziomie u Caonna 650 - 700 d. Jakkolwiek ma chyba ciut lepszą jakość na wysokim iso"
Kolega walczy zaciekle o miejsce na podium w kategorii facepalm roku na Optyczne.pl? :D
Faktycznie, poziom 650.
Czasami naprawdę lepiej siedzieć cicho i udawać...
link
Dlaczego w zaletach nie ma najważniejszych w stosunku do konkurencji - że jest to najmniejszy i najlżejszy pełnoklatkowiec? I nie o kilka gramów i parę mm...
I że można mu podpiąć praktycznie każdy obiektyw przez przejściówki w przeciwieństwie do lustrowych konkurentów? W tym z bdb AFem obiektywy z bagnetu A... A jednocześnie są jakieś mało istotne wady i zalety...
@johndoe
Miałem to samo zalinkowac :)
@baron z tym ustawianiem ostrości to kulą w płot.
EVF jest lepszym narzędziem do precyzyjnego ustawienia ostrości (focus peaking - na UWA w ogóle nie używam AF i nawet w trudnych warunkach wiem czy jest ostro od narożnika do narożnika) , jak również do ekspozycji (histogram)
Natomiast co do kompozycji jest trudniej z e względu na małą rozpiętość tonalną wizjera
Ja w góry zabieram zamiast a850 nex-a 5, który żadnego wizjera nie ma - i zapewniam CIę że wydruki 60x40 wychodzą ślicznie :) , choć na celowniku mam a6000
Tak ..z testu wynika roznica 7mm w stosunku do Nikona
skoro taka róznica jest nie zauważalna to zastosowanie filtra AA teoretycznie było by lepszym rozwiazaniem dla osób którym " jakość " nie pada na mózg ;
ale pomijając wszystko ..podoba mi sie klasyczne podejscie Sony a 'la retro i kilka innych drobiazgów
a mniej podoba to ze kupujac nikona mam do dyspozycji 50 mm 1,8 w cenie 600 zł
a tutaj 600 -700 % drożej ..
proponuje zrobic test we własnym zakresie
sony 7r + najlepszy obiektyw 50 mm
nikon 800e + najgorszy obiektyw 50 mm
tych producentów
i wtedy wybrać ..co do wyników tego testu to wcale nie przesądzam sprawy ...MIłego Dnia
Ps . MNie sie wydaje ze nie trzeba nikogo prowokowac do myslenia natomiast jesli ktos kazde słowo krytyki traktuje
j ako wstep do wojny systemowej ..trudno na to poradzić
Nie wiem jak rozumiecie pożyteczną wiedzę skoro wciąż te same tematy ( nic nowego pod słoncem )
@johonde
Zdjęcia jak z EX1, ale bokeszu w nim mało :-)))
r_a_v_e_n
Z testów wynika ze moj sprzęt jesli chodzi o rozdzielczosc jest na poziomie A7 (bez R )
moze dwa ,trzy mm mniej
w sumie i tak najczesciej wykorzystywany do zdjec próbnych przed rejestracja na slajdzie ;
@baron13 - ja nie mam wybitnego wzroku ale dla mnie różnica tam gdzie napisałeś jest wybitnie widoczna i A7 deklasuje tu wyraźnie twojego Canona ( chyba że mówisz o ISO 25k - ale to zdaje się ty należysz do tej grupy użytkowników która pisała że takie ISO jest nikomu niepotrzebne)
Tak w ogóle to po tym teście wymiękam - jak można pisać że obraz RAW jest lepszy w 5D mkIII kiedy wszystkie ( rozdzielczość, wyciąganie cieni - dynamika po przeliczeniu) pomiary świadczą że jest wyraźnie gorszy ! Czy na tym portalu stosuje się kryterium szkiełka i oka tylko wtedy kiedy nie dotyka to przypadkiem ukochanego Canona ?
pomysł z modelką i furkami b dobry, szkoda że światła nie było i dość chłodno chyba, ale pierwsze koty za płoty...:)
SKkamil - mam podobne zastrzeżenia do Sony - ale chyba powoli należy zmieniać podejście.
W przypadku bezlusterkowców może właśnie najważniejsze jest dostępność najwyższej klasy szkieł systemowych ( co to tego z testu faktycznie można polemizować )
Natomiast w całej reszcie zastosowań do Soniacza zapniesz ( przez przejściówkę ) wszystkie szkła pełnoklatkowe z każdego ( nawet wymarłego systemu ) W dodatku dzięki peakingowi mamy z nimi AF !
PS. Ja nie jestem wielkim zwolennikiem A7 - ze względu na cenę, szybkość, wielkość RAW i tym podobne ale drugorzędne zastrzeżenia. Natomiast uważam ( oba ) A7 za rewolucję w foto i dziwię się że dotąd Fuji ani Samsung, Nikon z Canonem zrobią to oczywiście jako ostatni bo oni akurat z lustrzanek żyją.
@focjusz: Nie moje małpy nie mój cyrk, zapierać się nie będę. Porównuję kontrast. Sprawdziłem 5dmIII, 6d i ten aparat. Tu masz w linii "Produced by... " część liter nawet poprzerywanych. W canonach masz pełną czerń. Co wiem z doświadczenia, zdjęć z Canona 6d na iso 25600 ludzie nie odróżniają od iso 100. Tu się chyba tak nie uda.
baron13
"Co wiem z doświadczenia, zdjęć z Canona 6d na iso 25600 ludzie nie odróżniają od iso 100. "
Wytrzeźwiej chłopie!
@MaciekKwarciak: Nie moje małpy ani cyrk :-) Każdy wierzy w co mu się podoba. Ale mogę podać powód: zapis do formatów mraw i sraw. Po obróbce trzeba się uważnie przyglądać by zobaczyć różnice. Przy zapisie na surowo do jpp-a Canon szpetnie mydli, ale jak się zrobi trochę naokoło jest zupełnie inaczej. Tu nie ma mraw.
@baron13
>>>
Co wiem z doświadczenia, zdjęć z Canona 6d na iso 25600 ludzie nie odróżniają od iso 100.
------
Chyba w szkole w Laskach.
@baron - otóż to mraw sraw ! Tylko czy to aby nie jest programowa ingerencja w obraz którą tu tak tępimy ?
Jak wiadomo też takiego sraw każdy sobie może zrobić z każdego aparatu w Lightroomie np.
Niektore komentarze sa ciekawe - zrownywanie A7R do lepszej klasy aparatu kompaktowego wymaga sporej odwagi intelektualnej.
Tak na marginesie dla osob, ktore narzekaja na brak optyki: osobiscie uzywam fantastycznej [i taniej :-)] optyki Zeissa z przejsciowka C/Y i dziala jak dla mnie wysmienicie z focus peaking - dla osob, ktore potrzebuje AF, polecam optyke Zeissa z przejsciowka do Contax G (AF dziala calkiem niezle i potwierdzenie tego mozna znalezc w necie).
Mozna oczywiscie takze podpia cala optyke Leica M przez niewielka przejsciowke w tym Voigtlandery, Zeissy i Leici, dla tych maksymalnie wymagajacych i nie potrzebujacych AF.
@focjusz: Sprawdź czy da się jakimś sposobem programowo rozciągnąć dynamikę. jak gdzieś sygnał przepadł, to jedynie metody typu wielokrotne uśrednianie potrafią go wyciągnąć. Mam podejrzenie, że te procedury nie są czysto programowe. Ale zagłębiać się w to nie będę, dokąd nie będzie jakiejś potrzeby. W każdym razie na moje doświadczenia zapis do raw konwersja do np tiff 16 bit i przeskalowanie nie dają tego co zapis do sraw.
@Mikrokolos: nie odwaga intelektualna ale doświadczenia w stylu "pan nam zrobi tym aparatem kilka zdjęć" :-) Kontakt z wizjerem rodem z kompaktów zapamiętuje się na całe życie .
baron13
"zdjęć z Canona 6d na iso 25600 ludzie nie odróżniają od iso 100"
TU CIĘ POWAŻNIE PONIOSŁO... DALEKO, DALEKO W SINĄ DAL... czy Ty piszesz o tym samym 6d który oferuje na tej planecie canon...?
SKkamil
"r_a_v_e_n
Z testów wynika ze moj sprzęt jesli chodzi o rozdzielczosc jest na poziomie A7 (bez R )
moze dwa ,trzy mm mniej"
nie rozumiem więc komentarza... mnie też to nie służy do codziennej pracy niemniej zalety tego sprzętu sa nieosiągalne dla żadnej firmy na rynku w tej chwili... (a7s, A7 i A7r).
jak widać nie bardzo jest nad czym płakać... w przypadku a99 wylano morze żali na temat slt, straty światła, rozdzielczości a tu taki baron wchodzi i pisze, że 6d "rozkłada" topowe sprzęty na ISO 25600...
Arku czas testy zmienić... a może i ogólną wizję portalu... s-f nam się tu robi :) będzie więcej komentujących...
@focjusz
" W dodatku dzięki peakingowi mamy z nimi AF ! "
A cóż to za nowe cuda Sony wymysliło :D Focus peaking nagle magicznym sposobem w ultra innowacyjnym a7R uruchamia również automatyczne nastawianie ostrośći :D
Wątek "leci" coraz bardziej w kosmos.
@druid - a czy aparaty z klinem miały AF ? Napiszę może wyraźniej - dzieki pekingowi szkła manualne nie są są tak kulawe jak są obecnie w 99% lustrzanek cyfrowych.
@baron13
"Każdy wierzy w co mu się podoba"
Robi się nie portal s-f tylko religijny.
sekta znaczy? :P
@6 mpx
Opisywane minimalne przecieki światła na bagnecie występują prawdopodobnie w większości aparatów z wymienną optyką, przy czym w niektórych bywają większe niż w Sony A7/A7R:
link
To samo dotyczy wibracji powodowanych przez migawkę. Mam nadzieję, że optyczni tego typu testy będą stosowali nie tylko jako uszczypliwości pod kątem Sony ale również w testach aparatów innych firm.
----
W moim przypadku tak się szczęśliwie składa, że od 2 miesięcy A7R używam równolegle z D800. To co na szybko (i oczywiście subiektywnie) mogę o nich powiedzieć:
Rozdzielczość: w A7R jest nieco lepsza niż w D800 (sprawdzałem na odpowiednikach Tamrona i Sigmy). W JPGach (z aparatu) Nikon lepiej odtwarza faktury obszarów w kolorze czerwonym natomiast Sony w obszarach beżu i różu. Wydaje mi się też, że Sony lepiej oddaje niuanse zieleni.
Dynamika tonalna: jest porównywalna, z tym, że przy ustawieniach neutralnych (w A7R DR off i w D800 ADL off) w A7R wydaje mi się lepsza, szczególnie w jasnych partiach obrazu, co widać np. przy oddaniu obrazu jasnych chmur . W A7R można ją wyraźnie poszerzyć w zakresie DR Lv1-5, co uwidacznia się głównie w ciemniejszych obszarach zdjęć.
RAWy: w D800 JPGi z NX2 są nieco lepsze niż w A7R z ‘Sony Image Data Converter’, natomiast w przypadku używania DXO Optics Pro lepszy efekt uzyskuję z A7R, w tym mniejsze szumy i lepszą szczegółowość obrazu niż z D800. W przypadku Sony dobry efekt daje również ACDsee Pro 7, przeciętny – Corel PS X6, najgorszy dcraw.
Wizjery: przy zdjęciach portretowych lepiej czuję się z optycznym z D800 natomiast przy zdjęciach architektury i pomieszczeń przy elektronicznym z A7R (dla mnie -na elektronicznym łatwiejsze jest kontrolowanie przechyleń, perspektywy i zniekształceń geometrycznych; na optycznym przy szerokich kątach i zdjęciach wykonywanych na szybko często tego nie dostrzegam).
Przy w miarę statycznych scenach w A7R rewelacyjne efekty daje wieloklatkowa redukcja szumów i to przy zdjęciach wykonywanych z ręki.
Bardzo dobrze z A7R zachowują się adaptery do obiektywów Nikona i Canona
Podsumowując: w zakresie jakości zdjęć z tych dwóch aparatów – dla mnie jakościowy remis z delikatną (subiektywną?) przewagą na korzyść A7R.
----
@baron13
Podziwiam Twoją wiedzę i doświadczenie ale z wieloma Twoimi ocenami się nie zgadzam i to pomimo tego, że sam kiedyś używałem również Canona. Owszem, Canon to dobra firma ale gdybyś we wszystkim miał rację w tej chwili istniałby wyłącznie Canon.
----
Poznęcajmy się nad rozdzielczością A7R:
link
-----
Mam nadzieję na to, że na tym portalu nie dojdziemy do takiego absurdu, że np. zamiast oceniać ogólną jakość zdjęć modelek, zaczniemy w powiększeniu 100% podziwiać lub krytykować wygląd porów ich skóry, wygląd pojedynczych pixeli, bądź też oceniać jakość zdjęć wykonanych wyłącznie na bardzo wysokich ISO.
link
"TU CIĘ POWAŻNIE PONIOSŁO... DALEKO, DALEKO W SINĄ DAL..."
nie pierwszy i nie ostatni raz :)
nikos
A jak wypada porównanie AF fazowego z D800 i kontrastowego z A7R przy podobnych światłem obiektywach?
@nikos O ile w przypadku Sony A7 można sobie jeszcze wytłumaczyć to zdanie zbieżnością w czasie testu i wydaniem noty przez firmę informujących o występowaniu takich przecieków. To już w przypadku testu Sony A7 R trudno znaleźć jakieś sensowne wytłumaczenie dla tego zdania (teorii spiskowych nie snuję), skoro w testach innych korpusów, testujący nie prowadzą takich obserwacji. A łatka będzie się ciągnąć. Dzięki za linka.
Tak na marginesie, zdjęcia Canona z filtrami, świetne. :)
@MaciekKwarciak
Mam wrażenie, że AF w A7R jest nieco szybszy niż w D800 natomiast nie potrafię ich porównać pod względem dokładności. Oba działają bardzo dobrze.
@Nikoś - twoje zdjęcie dobrze podsumowuję dyskusję nt wyższości obrazka z Canona( ów) ;)
nikos
IDC się nawet do zabawy nie nadaje bo efekty ma takie jak jpg z puszki... DxO i LR dają świetne rezultaty.
Jeśli chodzi o AF nie zauważyłem różnic pomiędzy A7 i A7r niemniej, nie używam i te moje af-owe pstryczki nie są żadnym porównaniem...
Ciekawe czy kiedykolwiek optyczne odważą się przeprowadzić test programów do wywoływania RAWów? Mogło by się okazać że niektóre programy niejednakowo traktują różnych producentów.
Nie rozumiem krytyki portalu w temacie ostrych jpg
Czy istnieje jakiekolwiek zastosowanie dla niewyostrzonych jpg poza wykorzystaniem ich w waszej procedurze porównawczej. Przecież dla pro i tak są rawy a przy dzisiejszych cenach kart pamięci ich wielkość przestaje być problemem. A tak musicie ciągle tłumaczyć biednym czytaczom z jakiego powodu zdjęcie jpg lepiej wygląda z sony (a nie powinno). Jednocześnie zamiast testować jakość zdjęć jpg testujecie jakich algorytmów wyostrzania używają poszczególni producenci. Czy ma to coś na celu? Kogo to obchodzi skoro zdjęcia są całkowicie inne.
Swoją drogą nie rozumiem po kiego diabła produkować mydlane jpgi. Przecież niewyostrzony obraz generalnie nie nadaje się do użytku i pierwsze co robi się z rawem to się go wyostrza lub robi to sama wołarka. Nikt rozsądny zatem nie będzie produkował mydlanych obrazów w stratnym formacie skoro później i tak zaraz będzie je molestował wyostrzaniem.
posty pana barona13 powinniście wszyscy już od dawna traktować z pobłażaniem i gdyby przestać się do nich odnosić to z czasem może by Mu się polepszyło
p.s. Poziom wyostrzenia jpg z A7 jest niemal identyczny z tym jaki proponuje ogólnie chwalony DxO Optics.
@dARTi - a optyczne swoje," niet". Kto wlascicielowi zabroni?
Ciekaw jestem jaka będzie sprzedaż tego korpusu w Polsce. Generalnie ludzie tutaj nie są tak zamożni. Gdybym miał wydać tyle kasy na aparat wolałbym jednak kupić coś solidnego ( C lub N ). Zdecydowanie nie jest dobry wybór dla osób które od dłuższego czasu odkładały na pełną klatkę. Dedykowane szkła z AF są straszliwie drogie i raczej się to prędko nie zmieni. To sprzęt dla osób które lekką ręką mogą sobie zaryzykować kupując od S sprzęt mocno niepewny ( jak wszystko tego producenta) w ramach fanaberii i wydać kilka tysięce + drugie tyle na optykę ;)
p.s. po kilku miesiącach użytkowania A7 gdybym miał coś krytykować to będzie to szybkość AF, w drugiej kolejności szybkość AF i na koniec brak stabilizacji matrycy w aparacie który najlepiej nadaje się do używania pozasystemowych szkieł spośród wszystkich aparatów na świecie.
Pozostałe wady wyolbrzymiane przez zajadłych zwolenników aparatów na więcej niż cztery litery mają takie znaczenie jak zeszłoroczny śnieg a często też nic wspólnego z prawdą.
Miałem kupić A7R lecz odstraszył mnie problem migawki którego brak w A7, uboższy AF który choć na dzień dzisiejszy działa porównywalnie z A7 to być może w przyszłości zostanie w A7 lepiej oprogramowany (możliwości widać w A6000 więc kto wie...) i bodaj różnica w czasie synchronizacji lampy.
Braki w szkle systemowym uwielbiam zastępować genialnymi manuałami. Kto nigdy tego nie spróbował na A7/A7R nie powinien pisać, że to kiepska alternatywa. Pracuje się z tym tak dobrze, że często świadomie wybieram szkło manualne niż AF.
Jpg. na wyzszych czulosciach sa "paskudne" nie przypominaja "ziarna" i wygladaja jak popsute. (przez zaostrzenie i odszumianie w algorytmie)
Druid - mozesz wytlumaczyc co masz na mysli piszac ze sprzet od S jest mocno niepewny? Czy masz moze na mysli brudzace sie matryce, na ktore chlapie olej wewnatrz korpusu :-)
Popieram dARTI - uzywanie manuali na A7 to sama przyjemnosc, ale pewnie niektorzy bez AF zdjec nie potrafia robic...
Przypomina mi się trochę sytuacja w jakiej znalazła się kiedyś Nokia, kiedy to czuła się tak pewnie z symbianem i swoim potężnym udziałem w rynku, że zupełnie zignorowała pojawiające się smartfony od “nowych” graczy na rynku :) Jak Nikon w ciągu najbliższych dwóch lat nie pokaże solidnej oferty bezlusterkowców z dużą matrycą to naprawdę może oberwać jak załamie się masowy rynek DSLR.
@ druid i @ Mikrokolos - wszystkie obecnie produkowane aparaty fotograficzne (bez wzgledu na marke czy nazwe) produkuja wystarczajaco dobre zdjecia do kazdego zastosownia, dlaczego wiec pytacie? AF jest obecnie standartem i nikt nie musi ustawiac ostrosci manualnie, nie ma potrzeby. Czy jestescie glosem fotografow, czy komercyjnych interesow? Dlaczego @druida interesuje " sprzedarz w Polsce"?
@Jan Szpak
napoczątek zaznaczę, że nie jestem przedstawicielem grupy żadnych interesów tylko zwykłym amatorem. Zaletą szkieł manualnych jest ich rewelacyjna cena bez kompromisów jakościowych. Owszem są dobrze wykonane i niezniszczalne szkła z AF dla wszystkich systemów. Tyle, że często kosztują fortunę. Raczej nie kupisz nic poniżej 4k a bardziej egzotyczne ogniskowe kosztują znacznie więcej. W manuałach jest bardzo duży wybór szkieł świetnych optycznie w cenach najtańszych szkiełek AF wykonanych z plastiku które optycznie nie dorastają do pięt tym starym manualom nie wspominając o jakości wykonania i żywotności.
Z tego powodu warto mieć aparat który dobrze z nimi współpracuje. Gdybym chciał mieć szklarnię systemową w dowolnym systemie taką jaką posiadam w manualu to wydałbym na nią pewnie ze 30 tyś. lub więcej. Co mi po tym, że miałaby AF skoro nie byłoby mnie na nią stać. Często też widzę walkę z AF w tańszych szkłach. Uwierz, że zazwyczaj jestem szybszy a już na pewno celniejszy.
zgadza się sobi3, rynek się zmienia i jak pisze dARTi, nowe puszki od sony pozwalają każdemu poczuć prawdziwy "smak" obiektywu manualnego. jeśli canon czy nikon sie nie zmienią będą mieli problem. Można utrudniać życie klientom i starać się ich związać na siłę ze szklarnią systemową choć jak pokazuje sony można dać więcej i nie stracić... oczywiście zobaczymy za kilka lat niemniej jeśli zniknie problem AF w bezlustrach lustrzanka zacznie wymierać samoistnie bo jej istnienie będzie nieuzasadnione...
druidzie, niepewny to jest człowiek, który kupuje sony, później canona, później piszę o przepaści jakości mimo, że pierwszy to aps-c drugi ff o czym zapomina i sam nie wie czym się kieruje... jeśli kupisz a7 to chyba wiesz co może czego nie i że będzie działał aż się nie popsuje :)
@ dARTi - zastanawia mnie dlaczego masz tyle obiektywow? Ja mam tylko trzy i pokrywa to wszystkie moje zawodowe potrzeby.
Wszystkie maja AF i nie kosztowaly takiego "majatku" o jakim piszesz. .
@Jan Szpak - inni mogą nie mieć jeszcze tych 3 szkieł. A kupienie ich kosztuje - zależnie od wersji ale w sumie na pewno więcej niż A7R. I o tym jest ta bajka. Sonego nie kupią na razie zatwardziali zwolennicy Canona i Nikona - ja się podoba chociaż mam też takie 3 szkiełka :)
@ dARTi - czy Twoje zamilowanie do techniki i sprzetu, przewyzsza zainteresowanie fotografia? (podobnie jak wiekszosci komentatorow na tej stronie )
No wiec tak
- przecież taki Contax G to tez kompakt z wymiennymi obiektywami ,
Biorę swoja starą bronice do reki okazuje się ze odległość od mocowania obiektywu do
plaszczyzny filmu równa się długości ogniskowej obiektywu standardowego 80 mm ,oczywiscie można zrobić cieniutki aparat i do niego opracowywać kompaktowe obiektywy lub go później pogrubiać by stosować klasyczne obiektywy ;
Ale nic nie zmieni faktu ze jest to kompakt z wymiennymi obiektywami
Co do krytyki wyostrzania jpgów to przecież nie krytykuje nikt wyostrzania przy ustawieniach +1 czy nawet zero ..ale na ustawieniach - 3
@ Jan Szpak
to ciekawe spostrzeżenie zważywszy na to co napisałem wcześniej.
Czy gdyby było jak piszesz tak fascynowałyby mnie szkła manualne? Ok może więc uzupełnię. Poza ich jakością wykonania uwielbiam ciekawy sposób obrazowania tych szkieł. Wolę zdjęcie pod słońce pełne "wad" w stylu flary i spadki kontrastu bo zwyczajnie jest ciekawsze niż to z nowiutkiego zeissa pokrytego sryliardem powłok
najlepsze zdjęcia które popełniłem A7 zostały wykonane Heliosem 44 a nie zeissem FE55... Nawet jeżeli jestem technomaniakiem (ciężko mi być całkiem obiektywnym wobec siebie) to fotografia którą robię nie ma z tym nic wspólnego ;)
tak sobie przegladam, poczytuje i mysle...
a czasem tylko przegladam i poczytuje...
gdy zaczynam myslec, przychodza mi do glowy rozne dziwne mysli...
nagonka na lustrzanki i wieszczenie ich rychlej smierci naturalnej stala sie jakas mega obsesja na niniejszym forumie.
ok, tutaj mamy test bezlusterkowca, jednak zaczyna byc nudne, gdy przy kazdej okazji formowicze przescigaja sie w wywyzszaniu konstrukcji bezlusterkowych... skad inad calkiem nietanich w stos do bardziej skomplikowanej konstrukcji lustrzanek...
przez dziesiatki lat wspolistnialy dalmierze i lustra. na jednych i drugich powstaly niebywale zdjecia, doskonale takze pod wzgledem ostrosci. foty z tych bardzo roznych konstrukcji przeszly do historii fotografii...
wyjasnijcie mi wiec do licha, skad ta zajadlosc wobec pewnych sprawdzajacych sie wciaz technologii, skad pobozne dazenie do kastracji pewnych rozwiazan, mimo, ze nadal daja doskonale rezultaty?
czy te kategoryczne osady wypowiadaja osoby faktycznie utrzymujace sie z fotografii? pozwole sobie nieco powatpiewac...
radzilbym nieco odpuscic w wyrazaniu opinii...
Nie jestem "antagonista" w stosunku do nikogo., kazdy ma prawo przeznaczac swoje pieniadza na co tylko chce i pasjonowac sie wszystkim.
Mam bliskiego przyjaciela, zbiera maszyny do szycia, ma 25-30 maszyn, mimo ze nie umie szyc. Inny ma jacht na podworku od 4 lat i pracuje nad nim, mimo ze nie potrafi zeglowac.
Jednak zaawansowane dyskusje dotyczace sprzetu fotograficznego, oparte na testach powinny miec jakis zwiazek z fotografia.
a może jest to odpowiedź na krytykę wszystkiego co lustra nie posiada...
ja nie wiem, bo ja nie krytykuję lustrzanek
no chyba, że to, iż kupiłem bezlusterkowca i zachwalam niektóre jego cechy jest postrzegane jako krytyka lustrzanek ;)
Jak wczesniej napisalem, obecnie mozna fotografowac kazdym aparatem, bez wymieniania nazw, z dobrym zawodowym rezultatem. Co kto wybiera jest jego osobista sprawa.
Wazne tylko zeby wybieral swiadomie, bez wplywu "naganiaczy".
Wszyscy chca sprzedac i zarobic, wszyscy maja rodziny i rachunki, jednak powinna byc jakas moralnosc i etyka. To jest moja mysl przewodnia.
@ Jan Szpak
na pewno nie jestem tak PRO jak kolega ZAWODOWIEC ale wydźwięk postu jest taki, że oceniasz moje umiejętności fotograficzne przez pryzmat tego, jaki posiadam sprzęt albo raczej, że nie posiadam Canona... ?
tylko idioci nie kupują Canona? Nikona?
Zauważyliście, że w komentarzach dotyczących testów sony dominuje krytyka ze strony Canonierów/Nikoniarzy a ewentualni obrońcy są z miejsca określeni mianem fanbojstwa?
ludzie co z wami?
Przeczytaj jeszcze raz to co naisalem i przemysl.
@pomydor -mam lustro szanuję lustro - nie lubię tylko jak ktoś skreśla nowinki bo lustrem nie są
@JS może jednak sam przeczytasz co wyżej napisałeś:
"zastanawia mnie dlaczego masz tyle obiektywow? Ja mam tylko trzy i pokrywa to wszystkie moje zawodowe potrzeby.
Wszystkie maja AF i nie kosztowaly takiego "majatku" o jakim piszesz. ".
Jak ktoś ma kilka manuali i nimi fotografuje to wg twojej definicji nie łapie się na zawodowca bo robi bez AF czy też może jest idiotą bo przepłaca ( ciężko ;) za manualne szkiełka ?
PS. Ne wiem po co tego typu krytyka pod testem bezlusterkowca - rozumiał bym gdyby to był test jakiegoś Df i pojawiły się głosy że bez sensu bo Sony lepsze.
chopaki :) każdy z nas w większości ma lustro :) są świetne i jak na razie świetnie współgrają z slt i bezlusterkowcami. To chyba nie nagonka tych którzy widza potencjał bezluster albo inaczej, potrafią się nimi bawić, a lekka dyskusja z ludźmi przekonanymi, że tylko lustrzanka jest w stanie wypluć bestseller...
pomydor to nie tak, że to krucjata. chodzi o wyobraźnie osoby która używa sprzętu. Spójrz na komentarze pod filtrami. jasne, że zmieniła się ich funkcja ale sa niezbędne i tak jest z lustrzankami. Są miejsca w których nie wyobrażam sobie użyć evf czy bezlusterkowca a są takie w który owe biją lustrzanki o głowę. w tym wszystkim zapomina się o fotografii kwitując, że jest to portal dla onanistów sprzętowych. Warto spytać po cóż komuś sprzęt z najwyższej półki skro nie jest g w stanie wykorzystać? Aby kasę wydać? Aby się dowartościować?
Zaczynają się poważne komentarze i dyskusje i szkoda było by psuć to wojenkami napaleńców i oszołomów od szumów i evf...
@Jan Szpak | 2014-06-05 18:40:04
"Wszyscy chca sprzedac i zarobic, wszyscy maja rodziny i rachunki, jednak powinna byc jakas moralnosc i etyka. To jest moja mysl przewodnia."
Chodzi Ci bardziej o wciskanie kolejnych klonów 18Mpix Canona, czy wadliwe Nikony? Bo moim zdaniem ani jedno, ani drugie nie jest etyczne.
Wcześniej najbardziej rozbawił mnie tekst, że Pentax najlepiej oprogramuje sensor 36Mpix. Świetny pokaz możliwości tej firmy mamy ostatnio w K-3, które uciekło konkurencji, ale w drugą stronę...
Oprogramowanie Pentaxa będzie wyglądało jak zwykle - odszumianie rawa od iso 400 w góre i ładne wyniki w tabelkowych testach:)
@staytuned - myślę że nie tylko Pentaxa ;)
Panowie "oszolomy" czy ja w jakims komentarzu wymienilam jakas firme fotograficzna?
Widze ze optyczne stalo sie forum licytowania sie wzajemnie miedzy reprezentami firm fotograficznych.
Coraz wiekszy brak wiarygodnosci na stronie.
errata .reprezentamtami
Chyba jeszcze jedna errata będzie potrzebna ;-)
@Janie odpocznij:)
@staytuned - nie zmeczylem sie, mam nadzieje ze zrozumiales, u mnie litera "m" jest obok "n" na klawiaturze.
tak naprawdę z pewnym rozbawieniem czytam ten wątek. Po pierwsze, czy na przykład bezlusterkowce zdobywają świat? Wyguglałem, że raczej gdzieś na koniec 2013 roku rodzi się pytanie, czemu go nie zdobywają. Odpowiedzi są różne ale myślę, że odpowiedzią jest brak odpowiedzi na przykład na pytanie, które zadałem w innej bardzo gorącej dyskusji w czym objawia się przewaga EVF nad wyświetlaczem w lustrzance ;-) Przewaga bezlusterkowców nad lustrzankami jest tylko potencjalna i możliwa w jednej jak na razie dziedzinie: w cenie. Technika nie pozwala by były tak samo funkcjonalne jak lustrzanki. A ponieważ lustrzanki są do tego zwykle jeszcze tańsze (np A7R vs Canon czy Nikon) to...
Co wróżenia z fusów, to myślę, że prawdopodobne jest nie zdobycie świata przez bezlusterkowce, ale że aparaty fotograficzne wyginą jak wyginęły zegarki naręczne. Oraz, raczej niewątpliwie wraz z tym zniknie postać i zawód pod tytułem fotograf. Każdy będzie pstrykał komórą, nikomu nie będzie się chciało tachać ze sobą sprzętu aby zrobić coś tak głupiego, jak zdjęcie. Jak na razie część ludzi jeszcze się fascynuje jak niegdyś posiadacze zegarków. Aliści niebawem nawet onanista sprzętowy stanie się postacią archiwalną :-)
Wszystki firmy fotograficzne walcza o zdobycie modelu aparatu zwanego PRO. Nie chodzi im o sprzedanie tego aparatu ale o miano PRO. (modele Pro sprzedaja slabo, procentowo) Chodzi o sprzedaz innych modeli aparatow tej firmy.
Na miano Pro nie sklada sie tylko jakosc zdjec, jest bardzo wiele innych elementow, takich jak niezawodnosc, stabilnosc, wszechstronnosc, serwis na Swiecie, dobra opinia wsrod zawodowych fotografow, wartosc uzywanych aparatow, wielkosc systemu (optyka i reszta dodatkow), pozytywna reklama.
Sony niestety jako firma produkujaca "widly i powidla" nigdy nie osiagnie miana PRO. (nie zalezy im na tym)
@Jan Szpak
Dokładnie, bardzo trafnie to ująłeś. Sony dobrze zaczeło z serią a300/700/900 a potem pojawiły się te kreatywne innowacje, super agresywny marketing ( z które przykład wyraźnie biorą niektórzy dyskutanci) a sama jakość sprzętu i obrazowania spadła. Wg. mnie jedyne co opłaca się kupić z ich oferty to najtańsze modele, np. a58. Są bardzo tanie, obrazowanie nawet ok i amator doceni wygodę ostrzenia przez LV.
Mam za to nadzieję, żę Canon na poważnie zacznie stosować tą świetną technologię DualPixel jak to ma miejsce w 70D który jest zarazem świetną lustrzanką a jednocześnie można działać podobnie jak bezlusterkowiec.
baronie
" lustrzanki są do tego zwykle jeszcze tańsze (np A7R vs Canon czy Nikon"
co to za kolejna bzdura?? :) co brałeś do porównania? canona EL czy nikona d610? :) nie bądź śmieszny... cena akurat ma tu najmniejsze znaczenie chyba, że uważasz, że lustro jest niewiarygodnie drogie... :)
"Każdy będzie pstrykał komórą, nikomu nie będzie się chciało tachać ze sobą sprzętu aby zrobić coś tak głupiego, jak zdjęcie"
nie chciałbyś mi podesłać numerów totka? odpalę nawet 50% :P
Jan Szpak
"Wszystki firmy fotograficzne walcza o zdobycie modelu aparatu zwanego PRO. Nie chodzi im o sprzedanie tego aparatu ale o miano PRO"
nie rozumiem... przecież zarówno nikon jak i canon bo domyślam się, że o te firmy Tobie chodzi mają takie aparaty w swojej ofercie i żaden z pro używający ich tzw. systemu nie zmieni, chyba, że tylko za takiego się uważa.
sony nie musi na tym polu konkurować i tego nie robi, niemniej trudno lekceważyć prekursora takich rozwiązań jak LV, AF podczas filmowania czy evf w sprzęcie dla zaawansowanych inaczej... co to jest pro? kto jest pro? fotograf ślubny robiący gnioty za 1,5tys i 3tys fotografii z sesji z czego 200 w trybie seryjnym podczas nakładania obrączek jak sie domyślam... to nie jest pro, to nawet nie leżało koło pro... idąc dalej mamy fotografów wypluwających coś co się nazywa fotografią po PS-ie... druid wie o czym piszę.
druidzie
i co chciałeś nam przekazać? że pod postem o pełnoklatkowym aparacie podałeś przykład 70d jako świetnej puszki z innowacyjną technologią? nie jest nią... niestety canonowi dużo brakuje do innowacyjności.
chylę czoła nad twoim zaawansowaniem w temacie fotografii... musisz być w swoich kręgach swoistym guru... tylko powiedz mi widziałeś kiedyś kierowcę rajdowego który nie umiałby dobrze jeździć seicento?? :)
@baron13
"aparaty fotograficzne wyginą jak wyginęły zegarki naręczne"
Swatch Group Ltd przychody za 2013 prawie 10mld dolarów, zatrudnienie ponad 33 tysiące osób.
@r_a_v_e_n - "nie rozumiem..." a co tu rozumiec? Trzeba zaakceptowac. (jezeli jestes kumaty)
Coś was gryzie panowie. Sony było za cienkie na konkurowanie z tuzami w dziedzinie luster. Odpuściło bo tylko głupi by się kopał z koniem nie mając szans. Od niedawna znalazło swoją niszę i całkiem nieźle ją rozwija. Do tego stopnia, że wiele im nie brakuje do poziomu jaki prezentują lustrzanki. Wydaje się nawet, że gdyby złożyć ostatnie osiągnięcia z 3 modeli bezlusterkowców do kupy w jednym aparacie to konkurencja musiałaby wykonać jakieś poważne ruchy.
Być może nie rozumiem tego wylewania pomyj na produkty alternatywne ponieważ nie jestem biznesowo powiązany. Ja jakoś nie czuję potrzeby trollowania w wątkach o canonach, nikonach czy pentaxach.
Mnie wydaje się rozsądne nie krytykowanie czyichś wyborów tylko dlatego, że są inne niż moje.
Jeżeli zatem nie jesteście biznesowo zainteresowani spróbujcie może przyjąć za dobry omen to, że coraz więcej idiotów skuszonych agresywną reklamą wybiera produkty sony. Będziecie mieli mniejszą konkurencję w dziedzinie robienia Super Zdjęć. ;)
@MaciekKwarciak: Wśród młodzieży studenckiej ma zegarek mniej 5 %. Na tej samej zasadzie ja jestem dowodem na to, że fotografia na filmach ciągle funkcjonuje :-)
@r_a_v_e_n: za A7r na skąpcu najmniej 7753. A za 6d który oczywiście jest tylko lustrzanką i ma tylko graniczne iso o 2 EV wyższe 5999 około :-)
druid@
Właśnie jest akurat odwrotnie, Sony produkując aparaty typu A300/700/900 była skazana na rolę wiecznego outsidera goniącego liderów (Canon, Nikon). Aparaty były zacne, sam miałem A100 i A700 a teraz mam obecnie A900 z którego jestem bardzo zadowolony ale trudno jest wozić drzewo do lasu i konkurować z zasiedziałymi tuzami na zawodowym rynku. Dopiero produkując nowatorskie konstrukcje, szczególnie bezlusterkowce i aparaty kompaktowe z serii premium Sony zamienia się z goniącego wielką dwójkę w gonionego przez nich, na razie szczególnie w segmencie bezlusterkowców. Zresztą jakie ma to dla mnie znaczenie czy dany produkt jest nazywany PRO czy inaczej, ważne że Ja jestem zadowolony. Jeżeli ktoś ma talent i wyobrażnię to zamieni najbardziej amatorski sprzęt w PRO robiąc doskonałe zdjęcia.
Jeszcze 15 - 20 lat temu Polska byla "biala karta" jezeli chodzi o fotografie cyfrowa. Sprzet fotograficzny sprzedawal sie jak "cieple buleczki", nie wspominajac o pomocy UE dla fotografow.
Dzisiaj kazdy jest posiadaczem cyfrowego aparatu lub telefonu.(z aparatem)
Rynek sprzetu fotograficznego jest coraz bardziej "brutalny".
Kazdy zawodowiec i fotoamator byl wlascicielem kilku aparatow i obiektywow.(ile razy mozna zmieniac?)
Wielu wystarczy telefon.
Firmy fotograficzne rozwinely sie i stoja na granicy plajty, dlatego taka aktywnosc i agresja w komercji.
Optyczne.pl pomagaja w tym, jak moga.
@zentaurus: Pod warunkiem że zmiany konstrukcyjne wprowadzone przez Sony są innowacjami a nie dziwaczeniem. Konstrukcja bezlusterkowca nie jest rozwiązaniem jakiś problemów technicznych, jest banalnym zubożeniem konstrukcji. Mam wrażenie, że zwłaszcza Canon po prostu to zlewa. Prawdopodobnie spodziewają się tego samego co i ja: wymarcia aparatów fotograficznych. Sznsę mają tylko modele dla "semizawodowca" i podejrzewam, na tę niszę oni liczą. Masowy odbiorca będzie raczej kolekcjonerem sprzętu ewentualnie jego testerem a nie fotografem.
@baron13
A7r ma znacznie wyższą rozdzielczość.
Porównywalny do niego jest Nikon D800, który kosztuje na Skąpcu od 9099 zł.
Czyli jednak bezlusterkowiec A7r o podobnej rozdzielczości i sprawnym autofocusie jest tańszy.
Budżetowym FuFu, podobnie jak 6D, jest A7.
Na Skąpcu kosztuje on od 5518 zł, czyli jednak taniej niż najtańsze FuFu Canona.
@baron13 - ależ bezlustra są rozwiązaniem problemu lustra właśnie ! Lustrzanki nawet te APS-C o FF nie wspominając nigdy nie będą mogły być prawdziwie kieszonkowe bo lustro właśnie prowadza co najmniej 23mm niepotrzebnej grubości. Oczywiście tam gdzie ważna jest przede wszystkim ergonomia ( nazwijmy to umownie PRO ) nie ma to aż takiego znaczenia. Ale nawet tam różnicę tą widać wyraźnie porównując wielkość szerokiej szklarni ( vide ostatni test Samyanga)
Cała to halo jest dlatego że pierwsze EVF były mocno niedoskonałe. Jednak postęp jest błyskawiczny i już obecnie najlepsze EVF odstają tylko w słabym świetle. Jeszcze kilka latek i przekroczymy rozdzielczość ( nie za wielką ) i dynamikę ( to może trudniej ) oka.
Moim zdaniem warto się do tego przygotowywać już teraz ( np nie wydając za dużo na nieprzyszłościowe ;) systemy ...
@archangelgabrys: Tak jest przy założeniu, że to upakowanie matrycy czemuś służy. Chętnie bym się dowiedział co zrobić z wielką ilością pikseli bo mam sprzęt do produkowania znacznie większej :-) natomist to, co właściciel poczuje na pewno, to iso. Używalne maksymalne. I tu się sprawy mają jakby wręcz odwrotnie.
No tak, tylko jak porównujemy aparaty, to porównujmy z ich odpowiednikami :)
A ja akurat uważam dużą ilość pixeli za bardzo użyteczną. Gdy potrzebuję, to mogę kadrować i wykonywać duże odbitki, czy wręcz wydruki przy DPI 300 (a zdarzało się drukować na płótnie). Gdy potrzebuję czysty obraz na wysokich czułościach, to przy skalowaniu w dół szum maleje i zdjęcia również są użyteczne. Jeśli chodzi o maksymalne ISO, to ja jako użytkownik akurat nie odczuję, gdyż więcej jak 6400 nie potrzebuję. A użyteczne 6400 ISO oferują wszystkie obecnie produkowane FuFu, niezależnie czy to Canon, Nikon, czy Sony.
Jedyne co może boleć przy dużych rozdzielczościach, to długa obróbka pliku. No, ale nie można winić aparatu za słaby komputer, a nowe komputery z procesorami z linii i7 i 8 GB RAM spokojnie sobie radzą z dużymi plikami graficznymi.
2 rzeczy mnie zastanawiają, czemu te próbki przy rawach u nikona na wyższym iso są tak rozmyte? Czyżby nikon tak mocno ingerował w rawy? i czy po przeskalowaniu tych zdjęć z Nikona i Sony nie będą czasem ciut lepsze od canonowskich?
@baron13 | 2014-06-05 22:58:41
"Chętnie bym się dowiedział co zrobić z wielką ilością pikseli bo mam sprzęt do produkowania znacznie większej :-)"
Pisałem już kiedyś, ale pewnie nie dotarło:
- panoramy, szczególnie sferyczne robione UWA czy Fisheyem z kilku tylko ujęć
- prostowanie zdjęć i usuwanie dystorsji obiektywu - im więcej pikseli tym lepiej
- retusz zdjęć robi się lepiej na plikach o większej rozdzielczości, a czasem trzeba z półsylwetki wyciąć samą buźkę modelki
- kadrowanie - w reportażu, sporcie czy ptasiarstwie wygodnie jest robić centralne ujęcie (i wykorzystać przy okazji najlepszą część pola obrazowego obiektywu), a potem wykadrować do trójpodziału czy nawet kwadratu jak kto woli
@archangelgabrys: jak potrzebne to potrzebne :-) Nie dyskutuję. Osobiście obstaję dla wielkich rozdzielczości przy skanowaniu filmów, ale to już zupełnie inna bajka. Oznacza to wszystko tyle, że zależnie od zastosowania bardziej opłaca się to lub coś innego. Z moich znajomych nikt nie operuje faktycznie wielkimi rozdzielczościami, natomiast iso jest ciągle problemem. Przy fotografowaniu ludzi na scenie często trudno zejść poniżej 1/400 sekundy, z drugiej strony z jakiś powodów niepożądane staje się rozmycie i nie można używać małej przesłony. Wiem, że do druku na bilbordach szły zdjęcia z kompaktów. Takie czasy. Dlatego wydaje mi się że statystyka raczej będzie przy moich porównaniach. Ale opieram to tylko na moim rozeznaniu. Nawet jak ktoś robił slajdy wielkoformatowe, to z niewielkiej rozdzielczości.
@focjusz: W wizjerach owszem jest postęp, ale takiego, który by mógł zastąpić optyczny jeszcze nie wynaleziono.
@baron13 - 20 lat temu jak grałem w Dooma to wszyscy uważali tamtą grafikę za zaje...stą. Czy ktoś teraz wyobraża sobie granie w rozdzielczości 640x480 ?
baron13
"natomist to, co właściciel poczuje na pewno, to iso. Używalne maksymalne. I tu się sprawy mają jakby wręcz odwrotnie"
mają? jakby? wręcz? odwrotnie...??
nie powtarzaj się wiemy, 6d iso 25tys i zdjęcie jak w a7r na iso100... nie do odróżnienia... canon odrobił lekcje na kolejne 20 lat...
daj już chopie spokój... każdy sobie może sprawdzić... a zresztą przeca Ty od skanów i jakości jesteś co ja się sprzeczał będę :)
@r_a_v_e_n
Obawiam się, że mamy do czynienia z ciężką obsesją z Twojej strony. Naprawdę odpuść sobie, ja Ciebie do niczego nie mam zamiaru przekonywać, nie musisz każdej, dosłownie każdej mojej wypowiedzi tak doniośle komentować. Podstawowa cecha jak czytanie ze zrozumieniem oszczędziła by Ci wielu problemów. Ja nie jestem niczyim guru bo nie mam zamiaru nikogo pouczać ani mówić mu w jakim stylu ma fotografować. Pogódź się z faktem, że spora część osób nigdy nie przekona się do Twego ukochanego S .
@MaciekNorth: Powiem tak: słusznie gdyby ktoś potrzebował prostować czy retuszować. Ostatnie dobre fuchy fotograficzne które nie wiążą się z walką o zlecenia, to prowadzenie kursów foto. takie mam obserwacje. A reszta nie rozmową na telefon. Owszem potrzebne są np zdjęcia do prezentacji max 1024 x 768.
baron13- coś Ci dzisiaj zupełnie nie wychodzi, koszmar.
Aparat fajny. Wszystkie testy dostępne w sieci oceniają go bardzo wysoko. Wolę zaufać im niż naszym hejterom.
druidzie "zakochany" jestem w leica :) mylisz sie myśląc, że mam w związku ze swoimi poglądami jakiekolwiek problemy.
nie rozumiesz też że bardzo chciałbym widzieć taki aparar od canona z którym jestem związany od lat. cenię całą serię 5d i wyższe choć to już nie sprzęt dla mnie, a reslia pokazały, że chciałem mieć jeszcze ff od producenta tv...
to zaiste fanboystwo jest, jeśli poprawi to Tobie samopoczucie dzięki temu
ps. do czego mógłbyś mnie przekonać nie wiem, możesz zawsze próbować... o canonie nikt nie pisz takich bzdur więc trudno bronić,
pps. pod laica też mi napisz fanboy bo też bywam uparty jeśli będziesz miał odwagę podyskutować
baron13
"...6d który oczywiście jest tylko lustrzanką i ma tylko graniczne iso o 2 EV wyższe..."
Skąd wiesz? Porównujesz przykłady z testu na optyczne który w 100% opiera się na algorytmach wywoływania z programu dcraw. Skąd wiesz że działają jednorodnie dla każdej matrycy?
Słabo jak na wielkiego teoretyka, eksperta w każdym temacie.
Trzeba zobaczyć też inne testy.
ochom i achom nie ma końca, nacmokać się nie mogą cóż to się objawił za SYSTEM! A fakty są takie, że do tego aparatu są 2 szkła, jedno całkiem ciemne. No i jeszcze 2 zuumy, jeden większy od drugiego. No ale przecież można sobie przez kawałek rurki podłączyć ruskie heliosy i wyostrzyć na peakingu... ósmy cud techniki na który czekał świat.... :-)))
Ludzie ..opanujcie się
W czym ten aparat jest lepszy od produktów bezlusterkowych innych producentów np. Fuji ..chyba wielkośc matrycy lekko wam bije na głowę
popatrzcie na to z perspektywy kilku lat , bo za kilka lat FF i Apsc będą prawie w tej samej cenie i wybór bedzie raczej załezał od własnych potrzeb ..
Cube
ubiegłeś mnie ( chyba wcześniej wstajesz ) ;
Dobry aparat i tyle ...
Sony 900 jak weszła to miała tendencję do konkurowania z Canonem 5 a potem ze średnioformatówkami
po prostu Sony 7 r jest przełomem ale na własnym podwórku
ps . nie wypiłem jeszcze kawy wiec gorzej piszę
Odnosnie Sony 900 ..pamiętam te porównania z konkurencją ( dobra puszka ) ale jaki procent rynku ta puszka przejeła ?
pomydor | 2014-06-05 18:23:07 „ok, tutaj mamy test bezlusterkowca, jednak zaczyna byc nudne, gdy przy kazdej okazji formowicze przescigaja sie w wywyzszaniu konstrukcji bezlusterkowych...”
Winę za taki stan rzeczy ponoszą niektórzy „koledzy” z innych systemów, którzy przy okazji każdego testu sprzętu Sony, szybko organizują „ekspedycję karną”, której jedynym celem jest wykazanie, że firma kolejny po raz wypuściła bezsensowny aparat o kiepskich osiągach. Dodatkowo zupełnie niepotrzebnie, bo przecież są świetne lustrzanki. Każda taka akcja napotyka reakcję, co prędzej, czy później zamienia każdy test Sony w „wielki zderzacz farmazonów”, który tłumi wszelką merytoryczną dyskusję na temat testowanego sprzętu, a portal Optyczne toleruje taki stan rzeczy, tłumacząc to wolnością słowa.
Uzasadnie tego co napisałem: Kiedy ten test pojawił się na portalu, to jeszcze nie zdążył dobrze ostygnąć a już pojawiły się pierwsze komentarze „kolegów” którzy nawet nie mieli czasu się dobrze z nim zapoznać, nie mówiąc już o jakimś bardziej szczegółowym porównaniu. Trzeba było się szybko zameldować i „błysnąć” jakimś „merytorycznym” stwierdzeniem. Pierwsze z góry przykłady komentarzy (trzy z czterech pierwszych) Świadomie pomijam nicki, bo nie chcę wywoływać niepotrzebnych emocji. Kto chce może sobie sprawdzić:
„zamysł dobry, a wykonanie jak zwykle...”
„hmmm.... osiagi toto moze i ma, ale szkaradne jest, ze hej..........”
„nędza straszna... : /”
Któryś z powyższych komentarzy brzmi Tobie znajomo? I jeszcze jedna „perełka”:
„Ja bym tego nigdy nie kupił, głównie z zasady że wszystko co "innowacyjne" i drogie od S będzie miało mnóstwo ukrytego badziewia w sobie i pewnie w tym wypadku podobnie.”
„Wielki zderzacz farmazonów” gotowy.
Wnioski końcowe: W masie takich „bzdetów” jak powyżej giną bardzo dobre opisy jak chociażby nikosa, który potrafił rzeczowo porównać osiągi A7R i D800, jak również ocenić co jego zdaniem bardziej Mu się podoba w każdym z tych aparatów. Aż miło było czytać. Na szczęście nikos oprócz opisu pokazał również zdjęcie, które obrazuje na co tak naprawdę stać ten korpus, oczywiście jak się umie wykorzystać jego możliwości. Zdecydowana większość ludzi szukających sprzętu dla siebie zainteresowanych jest jego maksymalnymi możliwościami. Nie każdy umie czytać tabelki, czy tracić czas na wyostrzanie zdjęć przykładowych. Tym bardziej, że takie samodzielne wyostrzenie w zewnętrznym programie ma się nijak do działania algorytmów softu korpusu.
Słów parę o rzeczowości dyskusji. Na przykład z czym aparat porównywać. Z aparatami o podobnej rozdzielczości matrycy, oczywiście. Bo to porównanie wypadnie korzystnie. Więc przy tym upakowaniu odległości pomiędzy senselami muszą wynosić jak łatwo wyliczyć około 4,8 mikrometra. Pomińmy sobie taki drobiazg, jak limit dyfrakcyjny. Warto się zastanowić, czy w tak zwanych normalnych warunkach fotografowania da się utrzymać taką rozdzielczość.? Czy jesteśmy w stanie kontrolować z taką dokładnością kontrolować np uginanie się statywu? Chodzi o pół setnej milimetra, jeśli w trakcie zrobienia zdjęcia aparat przesunie się o taką odległość rozmaz zabierze nam połowę rozdzielczości. Dla pobudzenia wyobraźni dodam, że przy 1/100 sekundy potrzebna prędkość do pokonania takie odległości to jakieś 0,5 mm na sekundę.
Mamy powody dla których Nikon robiąć za dawnych dobrych czasów firmy zatrzymał się na 4000 dpi odpowiedniku ok 20 mpiksli dla małego obrazka. Aby była jasność, nie dyskutuję z tymi, którzy stwierdzili, że im to potrzebne. jak ktoś sobie daje z tym radę, to daje, ale warto się zastanowić, czy średnio się da? Moim skromnym zdaniem nie ma szans.Walczyłem z wyduszaniem strasznych rozdzielczości i na własnym garbie przekonałem się ile się trzeba na kombinować by np ze średniego formatu wydobyć powiedzmy 54 mpkisle.
A na końcu się przekonałem także, jak niewiele z tego wynika. Bo jest limit rozdzielczości ludzkiego wzroku, który powoduje, że tak zwaną normalną fotografię nie da się upchać więcej niż jakieś 6 megapikseli. Dla ułatwienia dodam, że ponieważ mówimy od razu o rozdzielczości kątowej, to wyliczenia nie zależą od wielkości odbitki. To samo dla a4 i dla bilbordu. Niestety.. Przy czym nie dyskutuję, że ktoś coś z tym robi. Chodzi o podejście średniej przydatności do fotografii.
Na sprzęt staram się patrzeć pod kątem przydatności do rozwiązywania konkretnych zadań fotograficznych.. Co mi daje fufu w stosunku do apsc? Na przykład dla szerokokątnych obiektywów naprawdę szerokie kąty, rzędu 127 stopni. Nie ma co dyskutować, w apsc takie coś wymaga obiektywu pod apsc i to kosztuje. Wysokie iso, owszem można się zastanawiać, czy ma sens "pierdylion" iso ale to akurat się przydaje. Używalne iso 6400 pozwala swobodnie fotografować w kiepskim oświetleniu z krótkimi czasami. Megapiksle mi akurat psu na budę. Moim zdaniem średnio fotografom podobnie, bo nawet gdyby wymyślili powód by przekroczyć granice rozdzielczości oka, to w okolicy jakiś 18 megapikseli zaczynają się problemy techniczne, nie tylko z poruszeniami, nie tylko z perfekcyjnym trafieniem z ostrością, ale zaczyna brakować GO.
To są techniczne powody dla których porównuję fufu z 6d albo 5dm3. Chodzi o konkretne wielkości 5 mikrometrów, 2 minuty kątowe. Mogę coś jeszcze dodać o rozdzielczości: matryca bayerowska. Warto przypomnieć zdziwienie gdy Sigma wprowadziła aparaty z matrycą warstwową w niskiej rozdzielczości. A jednak na zdjęciach widać było, że to ma sens. Bo piksel na matrycy bayerowskiej to cztery sensele. Czyli jeśli wojuję o straszliwą rozdzielczość rzędu zaledwie 20 prawdziwych megapiksli to potrzebuję na matrycy około 80 milionów senseli. Albo wsadzić film do analoga i go zeskanować. Można się przekonać na panoramach miast, że to faktycznie działa, bo gdy na matrycę pada ciapka szczegółów algorytm demozaikowania nie ma sposobu by trafnie zgadnąć jaki kolor komu. Ale nikt zafascynowany szczegółowością obrazu (abstrahując od tego, co to ma do fotografii) tak nie robi. A przynajmniej na tym forum nie powiedział jeśli o szczegóły chodzi zróbcie tak. No i to jest jakiś miernik rzeczowości :-)
większa rozdzielczość najbardziej przydaje się do kadrowania...
to faktycznie lekki dysonans tworzy ponieważ matryca 36Mpix stawia większe wymagania dla fotografa który aby wykorzystać jej potencjał musi być poniekąd pro. A pro raczej często potrafi odpowiednio wykadrować aby później nie kroić w nieskończoność. Stąd ja akurat nie rozumiem fascynacji modelem A7R i uważam, że A7 jest lepszy... bo tańszy, łatwiej nie popsuć nim zdjęcia i daje mniejsze pliki. A7S będzie pewnie jeszcze lepszy choć sporo droższy. Ale to jeszcze nie będzie ideał ze względu na AF.
Ale to dobry krok. Być może konstruktor matryc zobaczy, że nieupakowana matryca spotka się z dobrym przyjęciem rynku i A9 będzie aparatem spełniającym dużo więcej oczekiwań.
Szkoda, że koledze Szabli zablokowana możliwość komentowania, bo mając ogromną wiedzę o sprzęcie Sony, mógłby odpowiedzieć na kilka zagadnień poruszonych w komentarzach...
Bardzo proszę o wprowadzenie wątkowania dyskusji najlepiej wraz z możliwością blokowania niektórych dyskutantów - ten postulat ył już wielokrotnie tutaj artykułowany więc nie jestem jedyny,
Dzięki temu każdy będzie mógł swobodnie wypowiadać swoje poglądy a czytelnicy będą mogli swobodnie wybierać czyje poglądy chcą oglądać/czytać
Po raz kolejny testowali Państwo aparat o topowej rozdzielczości z pierwszym z brzegu obiektywem... Chociaż może i tak lepiej niż przy poprzednich dużych Alfach 900 i 99, gdzie użyto miękkich szkiełek o 20-letniej historii, a następnie wyciągnięto wniosek, że matryce mają słabszą rozdzielczość od konkurencji.
Potem po kolejnych testach lepszych szkieł wychodzą takie kwiatki, że obiektyw ma rozdzielczość wyższą od aparatu na którym jest testowany, jak to ze starszymi Alfami drzewiej bywało :-))))
Oczywiście zmiana metodyki procedur testowych powoduje, że wszelkie porównania punktowe ze starszymi konstrukcjami są bez sensu...
Polecam jakieś korepetycje z metodyki, bo strach tu zaglądać...
portalowi zależy na gorących dyskusjach bez względu na sens - z tego są pieniądze od reklamodawców
@baron13
"Co mi daje fufu w stosunku do apsc? Na przykład dla szerokokątnych obiektywów naprawdę szerokie kąty, rzędu 127 stopni. Nie ma co dyskutować, w apsc takie coś wymaga obiektywu pod apsc i to kosztuje. "
To jest naprawdę enigmatyczne zdanie!
Wedle mojej logiki wynikałoby z niego, że szkła pod FF są tańsze niż pod APS-C. Baronie! Co Ty wypisujesz? :D
No może i trochę bez sensu bo nie wiem czy tańsze ale u mnie po prostu stały na półce :-)
@druid
"Baronie! Co Ty wypisujesz?"
Baronie! Co ty palisz?
6 mpx
Mnie się bardzo podobał aparat Sony R1 - kompakt
natomiast konkurencją dla bezlusterkowców sa inne bezlusterkowce , Sony naprawdę ryzykuje chcąc wypłynąć na bezlusterkowcach FF z jednej strony musi konkurować z małymi bezlusterkowcami ( są osoby które i tak wybiorą mniejsze i nie koniecznie z gorszą matrycą choć faktycznie pikseli będzie mniej ) a z drugiej strony musi konkurować z lustrzankami FF a w przeciągu kilku lat może będzie musiało konkurować z tanimi MF
Jeśli mówimy o zaletach Sony w stosunku Nikona np. to tak jakbyśmy mówili o zaletach aparatu bez lustra w stosunku do lustrzanki czyli nie jest to krytyka tylko wyłącznie sony
Taki wizjer elektroniczny podobnie pewnie działa w Fuji i Sony
Przejściówki możesz rownie dobrze stosować w Fuji jak i Sony itp.
@SKkamil
idąc tym tropem podajesz w wątpliwość sensowność istnienia D600/D800/6D/5D
Przecież to samo można zrobić APS-C i to taniej
Wielu powie też, że APS-C jest bez sensu skoro to samo można zrobić sensorem 1"
Po pierwsze żadną mniejszą matrycą nie można podejść do modelki tak blisko jak FF nie powiększając jej nosa i nie obcinając uszu.
Po drugie, żadną mniejszą matrycą nie da się tak zminimalizować zniekształceń perspektywy na UWA.
Po trzecie choćby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość nie da się znaleźć mniejszej matrycy która w ostatecznym rozrachunku wypluje lepsze zdjęcie na dużym iso niż najgorzej zaszumiona matryca FF w A7
Takie są fakty.
Jeżeli te kwestie są dla kogoś istotne w połączeniu z małym, poręcznym i świetnie wykonanym korpusem to FF w bezlusterkowcu jest dla niego dobrym wyborem.
Co mnie obchodzi, że sony ryzykuje. Ty się tym przejmujesz? POWAŻNIE? Stary po co brać sobie problemy wielkich koncernów na głowę? :) relax
Przecież chyba nie chodzi o to, że aparat od S jest konkurencją dla lustrzanek FF. On jest alternatywą dla kogoś kto ceni zalety FF a jednocześnie nie chce dźwigać kloca na szyi i potrafi drogą kompromisu zaakceptować wady (coraz mniej liczne)
Moim zdaniem fantastyczny aparat. W zasadzie cała seria a7. Mażę o tym żeby podpiąć swojego Takumara 50 1.4 (który jest moim najlepszym obiektywem) do tego body. Wojny systemowe są śmieszne ale dodają kolorytu całej zabawie w fotografię.
@SKkamil Przecież konkurencja na rynku sprzedaży towarów „wszelkich” jest całkowicie naturalna i zdrowa dla klienta, bo zapobiega zmowom cenowym. Tylko w świecie lustrzanek, gdzie zostało tylko dwóch graczy, dzieją się dziwne rzeczy. Nikon dopiero pod groźbą zbiorowych procesów i nacisku Chin uznał, że jednak problem oleju na matrycy miał miejsce i nawet jakieś pieniądze na to przeznaczył. Wcześniej jednak zdążył zamknąć forum Nikoniarzy bo za dużo podskakiwali. Canon wyprodukował 100 milionów obiektywów, ale od dłuższego czasu jego nowe konstrukcje są sporadyczne i bardzo drogie w stosunku do ofery producentów niesystemowych i nie na tyle lepsze, aby uzasadnić ich cenę. Jak myślisz, czy kiedy pojawi się w końcu tak długo wyczekiwana nowa matryca od Canona, to stare obiektywy zachowają na niej swoje parametry „żylety”? Takie są właśnie efekty „duopolu”.
Czy Sony bardzo ryzykuje wchodząc w pełnoklatkowe bezlusterkowce? W dzisiejszych czasach jest takie nasycenie rynku fotograficznego różnego rodzaju sprzętem i o takiej różnorodności o jakiej kiedyś można było sobie tylko pomarzyć. Dlatego moim zdaniem ryzykuje, i co z tego? Powinni zwinąć żagle i przestać konkurować? Niech konkurują, tym bardziej, że moim zdaniem weszli w gałąź bezlusterkowców z „przytupem” i pełną klatką, zbliżając jakość obrazka w tym segmencie rynku do lustrzanek i to tych lepszych. Tego już się nie da wymazać i to się będzie Sony pamiętać. Jak walkmana. W krótkim czasie wypuścili trzy korpusy o trzech różnych matrycach. 36,20,12 mpx. Więc wybór jest. Co do „szklarni”, to dobrze wiesz, że dzięki przejściówce ten system jest na chwilę obecną najbardziej otwartym systemem. Sony nie stosuje metody kija i nie wyłącza potwierdzenia ostrości swoim klientom, którzy stosują niesystemowe obiektywy. Zamienniki akumulatorków, również działają bez zastrzeżeń. Z jednym się zgodzę, nie jest to na pewno system dla osób które nie uznają innych obiektywów niż systemowe. Pozostali mogą sobie doczepić co chcą, zachowując wszystko to co dany obiektyw oferuje.
Jeszcze cena tego aparatu z testu. Wiesz ile za taką nowość zażyczyłby sobie Canon i Nikon? Nawet nie chcę myśleć i na szczęście nie muszę, bo te firmy nie będą sobie robić konkurencji dla swoich lustrzanek.
dARTi
również można by powiedzieć ze nie ma sensu produkować aparaty mikro 4/3
co do brania sobie problemów koncernów na głowę ..to naprawdę jestem wyluzowany w tej kwestii
...
teraz tak mówisz o alternatywie w stosunku do lustrzanki ,czyli twoim zdaniem jeśli ktoś kupi Nikona 800 E to zapragnie również kupić Sony 7r ?
trochę nie rozumiem , moim zadniem jeśli ktoś ma powiedzmy dwa korpusy to najczęsciej o różnych formatach
Po pierwsze żadną mniejszą matrycą nie można podejść do modelki tak blisko jak FF nie powiększając jej nosa i nie obcinając uszu
Ps . Teraz to pojechałeś bo wynika z tego ze np. Fuji apsc obcina uszy ..czyli sony wrzuci w następnej puszce detekcję uszu ;
Co do drugiej tezy to się zgadzam ze nie da się przesunąć obiektywem z az tak bardzo jak w przypadku FF ale czy nie da się przesunąć wystarczająco to nie wiem ..zależy to przecież tez od odległości do obiektu
Chodzi tylko o to ,że w obecnej fotografii coraz bardziej wazna staje wymienność korpusów a nie tylko obiektywów
Do pewnych zadań APSC do pewnych FF
Zresztą skoro tak przekonujesz do FF to może takie Fuji pójdzie w tym kierunku ?
dexter80 "Mażę o tym żeby podpiąć swojego Takumara 50 1.4 (który jest moim najlepszym obiektywem) do tego body"
oj panie, to lepiej zainwestuj w szklarnię, bo ten takumar to dobry, ale 50 lat temu... w podręcznik do ortografii też możesz zainwestować. :-)))
@SKkamil
Po pierwsze żadną mniejszą matrycą nie można podejść do modelki tak blisko jak FF nie powiększając jej nosa i nie obcinając uszu
Ps . Teraz to pojechałeś bo wynika z tego ze np. Fuji apsc obcina uszy ..czyli sony wrzuci w następnej puszce detekcję uszu ;
Ja pojechałem?
Próbujesz podważyć najważniejszą czy wręcz kluczową cechę FF która powoduje, że mniejsze matryce są mniej przydatne w fotografii portretowej :O
Ja czegoś nie kumam?
a co to ma za znaczenie, robi sie mu dobrze foty jakims starym szkłem to niech robi
Hej cube dzięki za poprawę pisowni to jest bardzo ale to bardzo ważne żeby pisać bez błędów.
Co do Takumara powiem delikatnie jesteś niemądry pisząc takie bzdury to wspaniały obiektyw mający w sobie tyle "magii" że mało który współczesny może się z nim równać.
@dARTi
Niestety ale muszę Cię poprawić bo wielkość matrycy nie ma znaczenia przy zniekształceniach perspektywy. Wiele razy to słyszę, nie wiem kto stworzył taki mit, na pewno nie użytkownik FF, że FF można podejść bliżej do twarzy bez zniekształceń, albo że 50 mm to na APS-C nie nadaje się do portretu bo perspektyw 50 mm na FF zniekształca twarz.
Bzdura! Perspektywa zależy tylko i wyłącznie od kąta widzenia, czyli miejsca gdzie się stoi z aparatem. Jak przycisnę obiektyw aparatu wielkoformatowego do nosa modelki to będzie wielki nos i obcięte uszy, bo niby jak ma aparat je widzieć za policzkami, zakrzywić przestrzeń?
Niby portal dla pasjonatów optyki a tu muszę wkleić poradnik dla początkującego (ćwiczenie trzecie) :
link
A FF używa się w portrecie dla głębi ostrości.
Jedyne ziarenko prawdy jest w tym że przy UWA zniekształcenia są na FF z reguły mniejsze, ale to nie kwestia formatu tylko ograniczeń optyki : w UWA używa się obiektywów typu retrofokus, a im mniejsza ogniskowa (przy zachowaniu odległości bagnet-matryca) tym bardziej ekstremalne muszą to być konstrukcje. I tu właśnie ukryta jest jedna z teoretycznych zalet bezlusterkowców, bo skoro przybliży się obiektyw do matrycy można uprościć konstrukcje UWA.
Ciekawi niech spojrzą na porównanie maleńkiego EF-M 22mm i wielkiego i drogiego EF 24mm f/1.4L
link
Co do lepszego zachowania ISO to oczywiście prawda, ale to wynika z tego że w ostatecznym rozrachunku obiektywy do mniejszego formatu są w rzeczywistości ciemniejsze. Używając obiektywu do FF i speed boostera, albo Sigmę 18-35 f/1.8 zamiast 24-70 f/2.8 na FF, można zmniejszyć używane ISO i wtedy walka staje się wyrównana. Przyjęło się uważać że mniejsze matryce szumią bardziej ale to tylko dlatego że używaliśmy obiektywów do FF na mniejszym formacie.
Dodam od siebie jednak kilka ponadczasowych zalet większego formatu :
- niskie ISO : by na przykład uzyskać jakość obrazka z FF na ISO 100 trzeba by było w m43 użyć czułości ISO25, lecz takiej nie ma i pewnie nie będzie bo by wymagała zbyt dużej "pojemności" elementów światłoczułych.
- rozdzielczość : nie ma co się oszukiwać, trudno narysować tysiąc linii na paznokciu ale łatwiej na kartce A4.
- jasność obiektywów : nie jestem specjalistą budowy obiektywów ale wydaje mi się że jednak łatwiej zbudować obiektyw f/1.2 do FF niż f/0.6 na m43.
A teraz dwie wady :
- Wielkość i waga : oczywiście, powinna za tym też iść cena ale nie zawsze idzie.
- Prędkość elementów mechanicznych : taka migawka na większym formacie ma dłuższą drogę do przebycia, więc musi albo iść szybciej albo aparat ma niższą prędkość synchronizacji z fleszem.
W kwestii A7R, bardzo fajny aparat, jednak szkoda że ma się wrażenie że jest trochę niedopracowany. W sumie świetna matryca, wygodna wielkość, możliwość użycia starych obiektywów z martwych systemów... ale głośna i "drgająca" migawka, a do tego tylko kontrastowy AF.
Tak czy inaczej w dobrych rękach na pewno zrobi pełno pięknych zdjęć, niech tylko Sony postara się o obiektywy!
dARTi
Trudno mi powiedzieć czy kumasz ...
ale to tak jakby powiedzieć ze najlepszym do portretów będzie aparat 4x5 cala bo ma największą powierzchnię "matrycy " ...
prawda jest ze aparatem wielkoformatowym zrobisz magiczne zdjęcia nie osiągalne dla ff,mf ..itp. ? tak ...ale czy ktoś fotografuje nim sport ?
Nie próbuję podważyć twojej tezy o lepszości FF do portretu ale czy świat stoi w miejscu ? zobacz na nowe obiektywy pod apasc ...sigma 18 -35 1,8 , Samsung 16-50 2-2,8
Badzmy szczerzy mnie się może i podoba otwartość Sony i to ze nie blokuje potwierdzenia ostrości ( choć taki Pentax tez tego nie robi ) ,ale konkurencja istnieje i ma się dobrze ...producenci apasc będą optykę tak modyfikować by efekty były podobne za 1/3 ceny
Jakie obiektywy należa do najdroższych konstrukcji ? Jeśli taka 300 /4 sdm kosztuje 5000 zł a ekwiwalent na FF kosztowałby ok 20 000 zł ...?
Teraz przykład obiektywu z przesuwaną i pochylaną osią , zapinając go do apsc masz pewne ograniczenia ...
sprawdzałem z obiektywem 24 mm i na APSC drzewo o wysokości 30 -40 m fotografowane w odległości 20 -30 m nie miesci się w kadrze ale kadr pionowy definitywnie zmienia sytuację , niemowiąc już o tym ze obiekty statyczne możesz łatwo panoramować , przesunąć do góry i na dół i połączyć ;
ale
joteem | 2014-06-06 16:03:54
@dARTi
Niestety ale muszę Cię poprawić bo wielkość matrycy nie ma znaczenia przy zniekształceniach perspektywy. Wiele razy to słyszę, nie wiem kto stworzył taki mit, na pewno nie użytkownik FF, że FF można podejść bliżej do twarzy bez zniekształceń, albo że 50 mm to na APS-C nie nadaje się do portretu bo perspektyw 50 mm na FF zniekształca twarz.
Bzdura! Perspektywa zależy tylko i wyłącznie od kąta widzenia, czyli miejsca gdzie się stoi z aparatem. Jak przycisnę obiektyw aparatu wielkoformatowego do nosa modelki to będzie wielki nos i obcięte uszy, bo niby jak ma aparat je widzieć za policzkami, zakrzywić przestrzeń?
Niby portal dla pasjonatów optyki a tu muszę wkleić poradnik dla początkującego (ćwiczenie trzecie) :
link
A FF używa się w portrecie dla głębi ostrości.
Jakby to powiedzieć: nie zgadzam się
Poniekąd sam odpowiadasz sobie na pytanie. Gdyby matryca tego wielkoformatowego aparatu była tak szeroka jak twarz modelki to z odległości nosa już widziałbyś uszy a nos odwzorowywany 1:1 nie byłby powiększony.
Ja czegoś nie kumam ?
z matrycą FF możesz podejść o ok 1/3 odległości bliżej niż z APS-C i o połowę bliżej niż z micro4/3
p.s. to nie jest mit tylko matematyka
Efekt rzutowania zależy tylko od miejsca w którym umieścimy punkt przez który rzutujemy. Odległość płaszczyzny rzutowania od niego wpływa tylko na wielkość rzutu. Czyli dokładnie jak mówisz, na większym formacie będą te same przerysowania, jedynie różniące się wielkością. Masz całkowitą rację. Można powiedzieć jeszcze, że kompakt skłania do produkowania zniekształceń dzięki wielkiej GO. W rzeczywistości kompaktem możemy dojechać na kilkanaście centymetrów od nosa. A już fufu nie bo tylko czubek nosa będzie ostry.
@SKkamil | 2014-06-06 16:35:24
"dARTi
Jakie obiektywy należa do najdroższych konstrukcji ? Jeśli taka 300 /4 sdm kosztuje 5000 zł a ekwiwalent na FF kosztowałby ok 20 000 zł ...?
no cuż
ja radzę sobie świetnie tairem 300 f4.5
nie uwierzyłbyś jak szybko i łatwo się nim ostrzy dzięki focus peaking i jak ostre zdjęcia jest w stanie zrobić
i to wszystko za 380zł...
Widzę, że wśród fanów S wielką furrorę robie focus peaking. Niektórzy nawet twierdzą że jest tym samym co AF (focjusz :D ). Przecież tą funkcjonalność od dawna można mieć w korpusach Canona na których można zainstalować Magic Lantern. Miałem to samo w a77 gdy jeszcze byłem jego posiadaczem. Naprawdę, nie jest to żaden szał, bywa pomocny owszem. Ale czytając forum można odnieść wrażenie, że Focus Praking + EVF i już nic więcej nie potrzeba. Oczywiście, do zabawy to wystarczy, czasem jeśli się ma cierpliwą modelkę też można sobie po eksperymentować. Ale bądźmy poważni, AF to podstawa, szczególnie jeśli działamy profesjonalnie i zarabiamy na fotografii.
@SKkamil | 2014-06-06 16:35:24
"zobacz na nowe obiektywy pod apasc ...sigma 18 -35 1,8 , Samsung 16-50 2-2,8"
"producenci apasc będą optykę tak modyfikować by efekty były podobne za 1/3 ceny"
Akurat odpowiedniki na FF, czyli 28-75/2.8, można dostać za 1/3 ceny tej Sigmy.
"Jakie obiektywy należa do najdroższych konstrukcji ? Jeśli taka 300 /4 sdm kosztuje 5000 zł a ekwiwalent na FF kosztowałby ok 20 000 zł ...?"
W FF mamy wyższe użyteczne ISO, więc wystarczy obiektyw dłuższy, ale ciemniejszy, czyli w podobnej cenie. Poza tym w FF można włączyć tryb APS-C, jeśli masz EVF to nawet wizjer się przestawi.
Pokażesz mi APS-C z trybem FF?
@dARTi | 2014-06-06 16:58:10
"Gdyby matryca tego wielkoformatowego aparatu była tak szeroka jak twarz modelki to z odległości nosa już widziałbyś uszy a nos odwzorowywany 1:1 nie byłby powiększony."
Chłopie, lustrzanka to nie aparat rentgenowski! Po drodze jest optyka, doczytaj jak to działa. Czyściłeś kiedyś matrycę? Syf który jest na zdjęciu w prawym górnym rogu, na matrycy jest w lewym dolnym, mówi Ci to coś? Lewe ucho modelki będzie rzutowane na prawej stronie matrycy. Dla perspektywy nie ma znaczenia wielkość matrycy, liczy się odległość od fotografowanego obiektu.
"z matrycą FF możesz podejść o ok 1/3 odległości bliżej niż z APS-C i o połowę bliżej niż z micro4/3"
Tylko wtedy gdy chcemy zmieścić w kadrze to samo dla obiektywu o tej samej ogniskowej, perspektywa i przerysowania twarzy będą zupełnie inne!
MaciekNorth
Sigma to tylko przykład ...Samsug bowiem jest już sporo tanszy
bezsprzecznie FF jest w tej kategorii lepszy ale jak mowie czasy się zmieniają trochę na korzyść apsc
Troszke nie rozumiem terminu wyższe użyteczne Iso ,twoim zdaniem podbijanie iso to super sprawa tymczasem wyższe iso to nie tylko szumy ale też mniej bitów , wszystko jedno jaki obiektyw założysz i za ile to na apsc "zbliżysz " się bardziej do obiektu
Druga sprawa to zdjęcia apsc możesz połączyć w fajną panoramkę czyli odwrotność kadrowania z FF tez istnieje ..choć ma ograniczenia
macie rację odnośnie zniekształceń twarzy - biję się w piersi
@SKkamil, ale zanim będzie dostateczny wybór takich szkieł na APS-C, to lustrzanki zejdą do podziemia, na razie głównie Sigma działa w tym kierunku ;) I mimo wszystko do FF jest ogromny wybór tanich i przyzwoitych szkieł, których cropowe odpowiedniki kosztują jednak więcej. Sam po przesiadce na FF uzupełniłem szklarnię o 17-35 za 500;- i 24-105 za 350;- :D
@dARTi, szacunek, że umiesz przyznać się do pomyłki, niewielu to potrafi ;) No i przynajmniej czegoś się dowiedziałeś :) Pozdrawiam :)
Może komuś się przydadzą:
1) Program konwersji plików *.ARW (A7/A7R/A6000) do formatu Nikon *.NEF:
link
2) Przeglądanie i porównywanie zdjęć (Narzędzia->Porównaj...):
link
3) Modyfikowanie exifów:
link
...przydatny gdy np. nasz program do obróbki zdjęć na razie jeszcze nie obsługuje RAWów z danego aparatu, przez podmianę w pliku nazwy modelu na model obsługiwany, np. A77ii na A77:
exiftool A77M2*.arw -Model=SLT-A77
lub
exiftool DSC*.arw -Model=SLT-A77
(Jest szansa, że po takiej podmianie nasz program otworzy nowego RAWa).
Okazuje się, że Sony FE 28-70mm F3.5-5.6 OSS
to całkiem dobry obiektyw:
link
... jak i sam A7R:
link
Druid - jesteś niezmiernie zabawny, A już najzabawniejsze jest to co piszesz. Już to widzę jak ktoś używa MagicLaterna aby robi zdjęcia ptakom np trzymająć przed sobą ! jakieś wielkie 5d razem z jakąś powiedzmy 200mm. To zadanie dla terminatora - może nim jesteś ;)
Natomiast normalni ludzie chcieli bu mieć peaking w wizjerze - i tego nie daje im żadna lustrzanka ...
@focjusz
To Twoja definicja normalność. Normalni ludzie chcą mieć raczej AF. Focus Peaking to przydatna zabawka, a czy jest w wizjerze LCD czy na ekraniku LCD w live view nie robi różnicy. Do fotografowania ptaków tak czy inaczej się nie nadaje. Ale skoro uważasz, żę Focus Peaking w wizjerze to przełom, że nawet pomyliłeś z AF to znaczy, że bezlusterkowce są dla Ciebie ;)
Jak ktoś (ptasiarz) sobie kupi 5D to pewnie ma też ciut kasy na przyzwoity "nowoczesny" obiektyw. A w takich obiektywach zwykle dostarczają sprawny AF jako gratis. Niespecjalnie jest mu potrzebny focus peaking.
zakładając, że przyzwoity obiektyw do 5D na ptaki kosztuje 20 - 50000 albo i więcej to 5D przy takim wydatku to pikuś - mnie nie byłoby stać na taki zestaw a tairem już zdarzyło się ptaka w locie ostrego strzelić choć focus peking to akurat nie jest gadżet zarezerwowany dla a7
druid - nie gadaj, że nie robi różnicy - to tak jakbyś powiedział, że podglądu na ekranie używa się z taką samą skutecznością jak przez wizjer... moja żona akurat tak ma a nawet woli ekran bo mówi, że od wizjera zmarszczki się robią ;)
@focjusz - czy 200mm to nie za mało na ptaki? może wystarczy na kilka metrów...
generalnie ładnie ptaka złapać to chyba trzeba być bardzo blisko niezależnie od szkła tak więc może i ostre 200 wystarczy
a nie uważacie, że ptaki powinny być domeną jakiegoś szybkiego APS-C
szafir51 | 2014-06-05 08:25:19A mnie zastanawia takie coś: skoro A7R ma autofocus pracujący w oparciu o detekcję kontrastu, to po co w nim mikroregulacja BF/
Bo bylo w menu to zostawili
Czy ktoś wie dlaczego migawka jest inna niż w A7?
@dARTi
To kwestia indywidualnych preferencji, a raczej lustrzankowego przyzwyczajenia do wizjerów, które najwyraźniej Tobie zostało. Dla mnie kadrowanie przez ekranik w wielu przypadkach bywa wygodniejsze, szczególnie do ujęć szerokokątnych, gdzie lepiej komponuje się kadr. Natomiast "skuteczność" jest taka sama czy to przez EVF czy ekranik :)
Gdy miałem a77 to bardzo często używałem wyświetlacza.
Teraz przy 70D jest idealnie, bo mamy szybkie ostrzenie w LV a jeśli chcemy tradycyjnie to wizjer optyczny. Dla mnie doskonałe połączenie tych dwóch kwestii.
A w kategorii "rozdzielczość" nikoś zdobył 8.19 na 8 możilwych... Do oglądania zdjęć zaleca się okulary ochronne, taki gad ostry...
Ciesze sie, ze jest wiele osob, ktore obiektywu bez AF nie kupi bo nie umie lub nie lubi takowych obslugiwac - dzieki temu wlasnie jedzie do mnie w miare tanio kupiony na niemieckim ebayu Zeiss Distagon 28 / f2.8 w wersji MMJ, ktorego podepne z radoscia do swojego A7 i ktory dolaczy do zestawu moich manualnych stalek uzywanych z focus peaking :-)
@druid - przeciez testowany aparat dysponuje AF. Więc twoje czepialstwo w tej kwestii jest po prostu głupiutkie. A peaking na ( wollnym w 99% przypadków ) LV lustrzanek jest nieporównywalne z tym w wizjerze.
co sprowadza twój argument o ML tam gdzie jego miejsce - czyli do wideo ( o dziwo tam się używa głownie manualnego ostrzenia )
I to by było na tyle.
@dARTi - 200mm na A7R to jak na topowym APS-C Canona 400mm
:)
@focjusz
Nadal nie rozumiem czym różni się peaking w EVF a na ekranie poza tym, że w drugim przypadku musisz przykładać oko do muszli ocznej??
@focjusz
a nie 320?
@druid
a no tym, że w tym "badziewnym" wizjerze A7 widać jakiś 1000 razy lepiej niż na ekranie i to nie tylko w słońcu
p.s. chętnie nabyłbym monitor który wyświetliłby mi taki obraz jak ten wizjer
często po zrzuceniu zdjęć na kompa jestem zawiedziony, że straciły głębię i trójwymiarowość którą widać w wizjerze. Doprawdy nie wiem jak można go krytykować. Kiedy zaglądam do pentaxa K5 widzę nieporównywalną, ciemną i baaardzo małą biedę przy której faktycznie ręczne ostrzenie jest praktycznie wykluczone.
Do tego stopnia jest dobry, że ekranu mógłbym nie posiadać ponieważ z niego nie korzystam nawet przy przeglądaniu zdjęć.
@***s***
"szafir51 | 2014-06-05 08:25:19A mnie zastanawia takie coś: skoro A7R ma autofocus pracujący w oparciu o detekcję kontrastu, to po co w nim mikroregulacja BF/
Bo bylo w menu to zostawili"
mikroregulacja jest tylko do korekcji obiektywów z bagnetem A podłączonych przez adapter z lustrem półprzepuszczalnym
Przecież druid miał A77 i powinien widzieć róznicę w ostrzeniu na korzyść wizjera. Nawet w A57 , która ma gorszy wizjer od A77 manualne ustawianie ostrości to czysta przyjemność.
są już jakieś fajne szkła do tego soniaka???? aparat kosa, dla osób nie ogarniających lustrzanek z ich ustawieniami i całym tym technicznym ustrojstwem. niestety skucha z migawką dyskwalifikuje ten model jako demon ostrości, a chyba to było ideą 136megapixelowej matrycy.
poważnie, boli brak szkieł, małe jasne stałki, macro, i system gotowy... w zamian sony, jak zwykle: tysiące modeli, głupie nazwy, a fajne obiektywy gdzieś z boku, bo to nie ich target. lepiej piepsznąć naklejkę 500megapixeli, rewolucja w obrazowaniu, pierwszy na świecie, najmniejszy, i inne takie popierdółki.
gorąco kibicuję ostatniej odsłonie bezlusterkowca FF: nazwy nie chcę pamiętać, ten z 12mp mi się podoba.
bez szkieł nie ma systemu foto. może sony powinno skupić się na kompaktach FF zamiast płodzić: FE 35 mm f/2.8 czy FE 24-70/4 jako konie napędowe nowego systemu. Fuji wydaje się być tu bezkonkurencyjne
DonYoorando - a czym w ustawieniach różni się bezlusterkowiec od lustrzanki ? Jakiś czarodziejski przycisk for idiot's ma ?
@DonYoorando
"są już jakieś fajne szkła do tego soniaka?"
Po 1000zł za sztukę samyangi rewelacyjne optycznie.
Nie czytacie UWAŻNIE testów.
Olympus OM-D E-M10 jest LEPSZY!
link
@arek-wroc - trochę się jednak różni. Oprócz braku problemów z BF/FF ( co jest sporą różnicą w stosunku do tanich lustrzanek bez regulacji i tanich obiektywów ) to przede wszystkim pokazuje obraz bardziej zbliżony do efektu końcowego ( bez obróbki ) niż lustrzanka.
@dexter80 "Co do Takumara powiem delikatnie jesteś niemądry pisząc takie bzdury to wspaniały obiektyw mający w sobie tyle "magii" że mało który współczesny może się z nim równać."
hehehe, dobre, "magii" powiadasz? rzeczywiscie mało który współczesny obiektyw tak mydli. Wiesz, miałem takumara, nawet kilka takumarów, miałem też wiele innych szkieł. Nie warto isć w satrocie, na cyfrowych matrycach wypadają słabo nawet w porównaniu do współczesnych plastikowych stałek typu 50/1.4 czy 35/2... a to co mówisz to żywcem tekst z jakiegos pentalibowego forum, tam ludzie mają wiarę... ;-)
wypadają słabo na APS-C i z tego powodu popadły w niełaskę
na FF to jednak trochę inna bajka
@DonYoorando - seria A7 to odważna próba stworzenia systemu kompaktowego FF na miarę Leiki i w tym elitarnym rynku bardzo zamiesza. Ale systemom lustrzankowym konkurencji nie zrobi, bo szkła muszą mieć rownie duże gabaryty.
Szkoda trochę, że kosztem zaniedbania rozwoju oferty na bagnet A. Całe szczęście, że na wysokości zadania stanęły Sigma i Tamron i wybór szkiełek w bagnecie A jest teraz znakomity, jak nigdy wcześniej.
Już zamieszała. Wielu znanych i zdeklarowanych "leikowców" przesiadła się na A7R szczególnie po tym jak zobaczyli co z tym body wyprawia Zeiss FE55. Zresztą mnie też "kupił" ten obiektyw i dopiero po jakimś czasie poznałem zalety słoików.
@DonYoorandosą "zamiast płodzić: FE 35 mm f/2.8" pokaż choć jedno szkło w tak kompaktowym rozmiarze które osiągami choćby się zbliża do tego Zeissa. Jedynie Sigma 35/1.4 z kilogramowym klockiem wielkości titanika jest nieznacznie lepsza. Owszem nie jest to szkło najjaśniejsze za to z A7 mieści się do większej kieszeni i wypluwa piękne obrazki. To była pierwsza stałka EF i po mojemu ciężko byłoby wymyślić lepszy starter.
"Wielu znanych i zdeklarowanych "leikowców" przesiadła się na A7"
jasne jasne. już widzę te leiki na allegro za złotówkę... a ty darti już kupiłes a7r czy się tylko tak niezdrowo podniecasz? może wrzuć jakis sampel co Ty wyprawiasz z tym FE55. :-)
druid | 2014-06-06 17:46:21..... focus peaking. ..... można mieć w korpusach Canona na których można zainstalować Magic Lantern.
Taaa, fajnie. To jeszcze lepszy kawal niz proponowane przez Barona doklejanie gumka do majtek lupy do ekranika LCD.
Mozna rzeczywiscie ale na razie nie znam nikogo kto odwazny byl na tyle zeby to zrobic. To nie jest zwykla instalacja. To powazna ingerencja w firmware Canona. Inna sprawa ze rzeczywiscie wstyd dla canona ze da sie to zrobic ale chroniac swoje superdrogie Canony Cinema nie daja peakingu do meny.
Brawo dla Sony ze sie nie boi i jest we wszystkjich aparatach mimo ze Sony tez produkuje kamery. Jak widac porzadnego sprzetu nie trzeba bronic przez zagrywki sztucznego uposledzania innych grup sprzetow.
@s - święte słowa - obrońcy Canona powinni o tym pamiętać pisząc coś przeciw przeciw peakingowi i o ML
@***s***
"Mozna rzeczywiście ale na razie nie znam nikogo kto odwazny byl na tyle zeby to zrobic. To nie jest zwykla instalacja. To powazna ingerencja w firmware Canona"
Błagam, jak długo jeszcze będziesz się kompromitował takimi wypowiedziami? Zasada "nie znam się to się wypowiem" wciąż żywa. Magic Lantern znany jest nawet średnio zaawansowanym użytkownikom Canona, a dla filmujących to wręcz obowiązek. Miałem na 60D, mam na 5D MkII, mam nadzieję że wyjdzie wersja pod 70D.
Tak na marginesie sporu o focus peaking, to zastanawiam jaka część z produkujących się tu, faktycznie zajmuje się fotografią. Kto ma pojęcie o technice, a kto powtarza za tak zwanymi mediami. Kiedyś jacyś fachowcy tu przekonywali mnie, że skoro używam Linuksa, musze mieć kompletnie zawirusowany komputer :-) To znaczy, że ludzie ci żywego Linuksa na oczy nie widzieli. Teraz koniecznosć posiadania focus peaking. Na przykład jak chcę fotografować za pomocą Samyanga 14 mm to ustawiam na skali odległości 2 metry. Moja sztuka tam ma okolice nieskończoności. Przesłona 8, 11 jeśli focimy na zewnątrz. No i w trakcie pstrykania trzeba tylko pilnować by nam się nic nie poprzestawiało. Sposób fotografowania jest taki, że najpierw patrzymy w wizjer, by sprawdzić czy jest kadr. Gdyby był, to byśmy się zabrali za szukanie najlepszego miejsca. Ale kadru nie ma i w ten sposób można oszczędzić sobie nie tylko włącznik, ale liczbę cykli termicznych aparatu, bateryjkę i tak dalej. W dzisiejszych czasach gdy się chce zrobić za jednym podejściem 2 tysiące klatek, to może oznaczać np 2 razy mniej kasy na sprzęt. Ale to drobiazg. Po prostu jak się łazi z taką ekstremalną optyką, to zwyczajnie trzeba wszystkie możliwe kadry obejrzeć i jeśli aparat ma wizjer elektroniczny, to musiałby w takich okolicznościach przyrody być cały czas włączony. Nie twierdzę, że nie da się z tym żyć, ale jak się z czegoś takiego cieszyć? Z jednej strony nie ma trudności z ustawianiem ostrości, z drugiej gapimy się w wizjer, bo optyka łamie kąty, przekręca perspektywę i to trzeba wszystko zobaczyć. Czyli dwie bateryjki w zapasie.
baron13 , czas zejść na ziemię. Po co te wtrącenia o Linuksie? Co ma do ostrzenia manualnego ultraszerokokątne szkło?
Ostrzenie manualne w lustrzankach z AF jest nieporozumieniem - zarówno przy używaniu wizjera, jak i LV i to jest właśnie podstawowa różnica.
baron13 ehh teoria ;)
18 na 20 zdjęć (wszystkie z tej galerii robione UWA)
link
robione są przy użyciu focus peaking - rewelacyjna sprawa w krajobrazie
@cube
A7R nie posiadam i nie podniecam się niezdrowo. Mnie wystarczy A7 który dla mnie jest lepszy. FE55 też mam i faktycznie jest kosmicznie ostry a przy tym mały i lekki w przeciwieństwie do otusa i Sigmy 50 F1.4 Art. Sampli wiele z A7R + FE55 można znaleźć w sieci wystarczy chcieć:
link
trzeba pamiętać, że teraz reszta fotograficznego świata może cwaniakować bo sigma zrobiła konkurencję dla otusa. Przed sigmą z A7R + FE55 jak równy z równym mógł konkurować tylko kosmicznie drogi otus zapięty do D800e w dodatku bez autofocusa. Policz i pomyśl co przyświecało ludziom których sony nie obrzydza z założenia.
kiedy czytam o ostrości/zabójczej rozdzielczości ultrajasnych szkieł pod FF to krew mnie zalewa.
weźmy 50i jako przykład tej paranoi. jeżeli nie fotografujemy czegoś płaskiego jak tablica testowa, to generalnie przy f1,2 - f1,8 na ff 80% a bardziej bym się skłaniał że 90%powierzchi zdjęcia jest nieostre, bo właśnie o to chodzi. ważne jest trafienie w punkt, winietowanie, boke_bez_h i to co się dzieje na brzegach. po przymknięciu do f8 obiektywy klasy 50/1,8 dają doskonałą rozdzielczość i kosztują 400pln.
o 35/2,8 nie powiem nic, a porównałbym go raczej z 22/2,0 pod apsc niż z sigmą bo to zupełnie inne obiektywy.
wracając do testu puszki: A7r to aparat dla nikogo, ani tu coś podpiąć, poza 55/1,8 za 4000, ani matryca nie szaleje, ani lampy..... i jeszcze ta migawka.....
jako flagowy model kuleje.
zwykłą A7 mógłbym polubić, gdyby miała fajne obiektywy, czekam na testy A7s to mój faworyt.
DonYoorando | 2014-06-08 03:01:00...... czekam na testy A7s to mój faworyt.
To bedzie faworyt wielu, bardzo wielu. 12mln pixli idealne do 4k bez line skippingu, idealne do bezmigawkowego pstrykania bo na tyle malo pixeli ze da sie to softem obgonic, a na tyle duze pixele w najnowszej technologii ze konkurowac bedzie na ISO nie z apartami a noktowizorami. Wydaje mi sie niemozliwe zeby C i N na taka zaczepke mogli sobie pozwoli nie odpowiedziec.
N ma akurat proste - od lat uzywaja matryc Sony choc tym razem Sony poszla po rozum do glowy i najpierw wklada porzadne matryce do swojego sprzetu a potem resztkami sie moze podzieli wiec pewnie w przyszlym roku bedzie Nikon D5 na tej matrycy ale co z Canonem? Czy zrobia takie cos pod nazwa 3D czy 4D dla ludzi czy pod nazwa 1Dspeed dla wybrancow czy tylko pod nazwa Cinema 500s jedynie dla wystawcow w drogich sklepach i kilku hobbystow w Hollywood czy Bollywood.
Jedno jest pewne - niezrobienie takiej matrycy bedzie Canona drogo kosztowalo. Calkiem mozliwe ze Cjube czy Baron nawet wezma toto do torby fotograficznej. Szkoda ze Sony jeszcze troche nie spuscila z ceny 7s bo bycmoze juz teraz by sie zdecydowali.
dARTi
Własnie to co uważasz za zaletę tego systemu czyli mniejsza odłegłosć matrycy od mocowania obiektywu , bo niby wtedy możesz używać wielu obiektywów przez przejściówki powoduje ze taką Sigmę 35 1,4 możesz podłączyć tylko i wyłącznie przez przejściówkę ,czyli obiektywy Sigmy ,tamrona itp.musisz kupic z innym mocowaniem a potem dokupić przejciówkę np. za 600 zł z AF w wersji Canon
ps .Taki obiektyw Sigmy musiałby być większy by zniwelować różnicę wynikającą z cienkości tego korpusu a tym samym linia produkcyjna Sigmy specjalnie pod Sony modyfikowana
Czyli obiektywy Sony pod sony albo lepsze lub gorsze adaptacje przejsciówkowe ..i tyle jak na razie
@jakubkrawiec.pl: po co wtrącenia o Linuksie? Bo to portal o sprzęcie. System operacyjny jest częścią sprzętu fotograficznego. A pouczenia o wyższości czy to głowicy do statywu, czy jakiejś torby fotograficznej, mają sens gdy pochodzą od ludzi, którzy wypróbowali i to co polecają i to czego nie polecają. Ja po prostu pokazuję, wypowiadają się ludzie którzy nie mają doświadczeń. Są teoretykami wychowanymi na reklamówkach. Piszesz "Ostrzenie manualne w lustrzankach z AF jest nieporozumieniem - zarówno przy używaniu wizjera, jak i LV i to jest właśnie podstawowa różnica." No to jak się ostrzyło przed okresem AF? Na przykład jak używano radzieckich luster o jasności 8,0 albo 10? Klin i raster nie działa bo szkła są za ciemne. Co ciekawe, mamy równolegle ruskie pięćsetki 5,8 i ciemne 8,0. Ostrzono na matówce.
Jak współcześnie wyostrzyć na pojedyncze źdźbło trawy? AF pomaga... czasami. Zwykle skacze na odległe tło. Ano na te okoliczności mamy przełącznik AF MF. Jakby manualne ostrzenie było nieporozumieniem, to nie było by pstryczka. Dodam jeszcze wbrew pozorom dość częstą sytuację: warto mieć pojęcie o rozkładzie nieostrości. Małe piwo wiedzieć na co zostało wyostrzone, duże piwo i to jest bardzo często zasadniczy problem, problem o którym jeszcze bodaj Ryszard Kreysner w książce Błędy fotograficzne pisał, zasadniczy problem z okresu MF: czy się zmieściło w GO co trzeba? Żadne focus peaking mi tego nie załatwi, jeśli nie widzę. Operując nieostrością tu mam prawdziwy problem, że choć na coś wyostrzę, to muszę jeszcze podjąć decyzję na co wyostrzać. W sieci jest kupa takich bezsensownych zdjęć, teoretycznie dobrych technicznie, praktycznie do niczego, bo się główny motyw w GO nie zmieścił. Dlatego też jak słyszę ochy nad obiektywami o jasności 1,2, to się zastanawiam, czy ci ludzie wiedzą czego chcą? Pomijam już taki drobiazg o którym teretycznie wszyscy powinni wiedzieć, że jeśli zdjęcie ma być wysokiej jakości to obiektyw trzeba przymknąć i tym się różnią portretówki od np stałek 50 mm, że są świetne do prawie pełnej dziury, a na pełnej dziurze zwykle "używalne" podczas gdy 50-ki co mozna sprawdzić na tym portalu, są "rewelacyjne" w okolicy 4.0 do 5,6. Otóż uprawiamy sport pod tytułem papierowa GO i jeszcze chcemy to robić w plenerze. Jak focimy wróbla, to przy 1,4 na 85 mm jeszcze nam się zmieści przy odległości 1 metra. Jak człowieka, to się robią takie bardzo artystyczne zdjęcia, że ręka rozpływa się w nieostrościach. No i wystarczy trochę kontrastów i mamy szanse na śliczne kolorki w bokeh. Teoretycznie jestem teoretykiem, ale niestety, wiem to z praktyki.
@baron13
>>>
Tak na marginesie sporu o focus peaking, to zastanawiam jaka część z produkujących się tu, faktycznie zajmuje się fotografią. Kto ma pojęcie o technice, a kto powtarza za tak zwanymi mediami.
-----
No właśnie. Jedni znają się na technice, inni na kadrowaniu. Ci pierwsi używają sprzętu fotograficznego, ci drudzy robią zdjęcia.
>>>
A pouczenia o wyższości czy to głowicy do statywu, czy jakiejś torby fotograficznej, mają sens gdy pochodzą od ludzi, którzy wypróbowali i to co polecają i to czego nie polecają.
------
I dlatego po raz kolejny proszę Cię o prosta informacje,
Jakiego EVF i jak długo używałes?
Bo kreujesz się na alfe i odnowe w tej kwestii, a doświadczenie wydajesz sie mieć jedynie z 450d .-P
Piszesz:
"No to jak się ostrzyło przed okresem AF?"
Ostrzyło się na jasnych, dużych wizjerach zaprojektowanych od początku do końca pod kątem MF. Znajdź mi lustrzankę AF z wizjerem tak jasnym jak choćby w Minolcie X300? Twój boski Canon 6D nigdy nie da takiego komfortu pracy ze szkłami manualnymi jak lustrzanka manualna.
"na przykład jak używano radzieckich luster o jasności 8,0 albo 10? Klin i raster nie działa bo szkła są za ciemne."
Dla EVF nie są za ciemne.
"Są teoretykami wychowanymi na reklamówkach."
Przeczytałeś w reklamie, że Sony ma EVF i się wystraszyłeś? Czy pobawiłeś się chwilę w MediaMarkt?
"Jak współcześnie wyostrzyć na pojedyncze źdźbło trawy? AF pomaga... czasami. Zwykle skacze na odległe tło. "
W aparatach z peakingiem bez problemu i szybko ustawisz ostrość manualnie, bo peaking wyraźnie pokazuje Ci rozkład głębii ostrości. Jeśli nie wystarcza, powiększasz.
"jak słyszę ochy nad obiektywami o jasności 1,2, to się zastanawiam, czy ci ludzie wiedzą czego chcą?"
Chcą miec szkło, które sprawdzi się w słabych warunkach oświetleniowych i / lub pozwoli uzyskać płytką głębię ostrości. To powinno być oczywiste?
"jeśli zdjęcie ma być wysokiej jakości to obiektyw trzeba przymknąć (...) 50-ki co mozna sprawdzić na tym portalu, są "rewelacyjne" w okolicy 4.0 do 5,6."
Fotografia się nie kończy, ani tym bardziej nie zaczyna na wynikach rozdzielczości osiąganej przez obiektyw. Jakość techniczna, ekspozycja, kadr mogą uczynić zdjęcie co najwyżej poprawnym. Dobre zdjęcie musi mieć coś więcej.
"Jak focimy wróbla, to przy 1,4 na 85 mm jeszcze nam się zmieści przy odległości 1 metra. Jak człowieka, to się robią takie bardzo artystyczne zdjęcia, że ręka rozpływa się w nieostrościach."
Coś w tym złego? Jeden lubi płytką GO, inny woli wszystkie plany ostre, trzecie chętnie bawi się tilt-shiftem. Ale po co się czepiać?
@jakubkrawiec.pl: Tak w ogólności nie chodziło mi o wizjer elektroniczny :-)
baron13, to dlaczego w każdym możliwym miejscu prowadzisz krucjatę przeciwko wizjerowi elektronicznemu, skoro nie masz o nim pojęcia?
@jakubkrawiec.pl: skąd wniosek, że nie mam pojęcia ? :-)
jakubkrawiec.pl
przecież o wizjerze elektronicznym już tyle powiedziano ,ze naprawdę nie trzeba być geniuszem by znac jego zalety i wady w stosunku do optycznego wystarczy poszukać w necie ..
NIe gadajcie głupot ze tylko bezpośredni kontakt z czymś daje wiedzę na ten temat , bezpośredni kontakt może tylko wpłynąć na lepsze wykorzystanie sprzętu , przecież decyzje przed zakupem podejmujemy i tak troszkę w ciemno , no chyba ze testujemy najpierw sprzęt przez dwa tygodnie i to w ekstremalnych i bardzo różnych warunkach
Tak na marginesie taki Sienkiewicz napisał 'W pustyni i w puszczy " nie bedac nigdy w Afryce ;
Akurat EVF nie jest żadnym niezwykłym wynalazkiem i nie różni się zasadniczo w działaniu od LV. Ależ walczyłem podaj z a77 w ręce kilka razy po kilka godzin i wiem co to za przyjemność. Ale to margines. Jak się wchodzi na fora gdzie są opinie o sprzęcie, to warto chyba skorzystać. Zamiast szukać dziury w całym, zastanowić się, czy w tym co ten w naszych oczach nawiedzony facet pisze, nie ma jakiejś prawdy. Czy wyświetlacze Sony mają faktycznie po 2,3 mln punktów? Czy mają częstotliwości odświeżania na poziomie kilkudziesięciu Hz? Czy nie zdarza się po obróceniu się od jasnej sceny do ciemnej albo na odwrót wchodzić w bezszczegółową biel, albo biel albo czerń?
A ja się zastanawiam nad tym jak to jest, że ludzie się tu tak fachowo wypowiadają, ale czasami wydaje się, że nigdy tego, o czym piszą nie robili. Powtórzę, że na przykład rozumiem dlaczego ktoś kupuje bardzo jasny obiektyw z nadzieją, że będzie robił zdjęcia przy bardzo małej GO. Ale Jeśli bnyy jakieś wymagania w stosunku do tych zdjęć, to nie robił na 1.4 tylko na 2,8. Po to portretówka ma 85 mm żeby i nie było wielkich nosów i dawało się rozmyć, niestety tło, a nie motyw główny. Zazwyczaj nie rozmywamy motywu głównego bo nas opitolą jak opitolą za centralny kadr. jak się ostrzyło na ruskich obiektywach? Ano, ludzie patrzyli na matówkę i widzieli. To nie jest tak, że te stare wizjery były jakieś cudowne. Widać jak popatrzeć :-) Wręcz przeciwnie życzę powodzenia w ostrzeniu na Zenicie. Jeszcze gorzej było z "kominkiem" w średnim formacie. Kto widział raz jak wygląda matówka w wielkim formacie ten będzie miał prawdziwy problem do rozwiązania jak się udawało czymś z takim z takimi ogniskowymi robić tak ostre zdjęcia. A ludziska robili za pierwszym strzałem bo mieli do dyspozycji całe dwie kasety. Wręcz przeciwnie, z ruskimi obiektywami szło dopiero na Canonach z nowoczesnymi matówkami . Jak powiedział Kwinto "trzeba było uważać". Tak mi się widzi, że to podstawowa obserwacja osobnika, który robi zdjęcia: kiedyś trzeba było bardzo uważać, dziś, jeśli tylko trochę trzeba się wysilić, pada teza, że się nie da. Że to pomyłka. Ale tez jest tak, że sprzęt przy którym trzeba uważać pozwala na dużo więcej. Na przykład mogę obserwować przez wizjer kadr przy wyłączonym aparacie czekając na właściwy moment i nie kombinować, czy zapas bateryjek starczy do końca imprezy. Jak ktoś musiał obcykać imprezę, to ma te doświadczenia.
@Baron13 „Czy (wizjery EVF) mają częstotliwości odświeżania na poziomie kilkudziesięciu Hz?”
Mają Baronie, mają… Twierdzę tak nie na podstawie gdybania i zastanawiania się czy tak naprawdę jest, ale na podstawie własnego prywatnego testu który sobie przeprowadziłem sobie jakiś czas temu. W teście udział brały aparaty: Olympus SP 500 UZ (aparat kilkunastoletni), Sony SLT A 37 (nowsza konstrukcja), oba z wizjerami elektronicznymi. Światło w teście emitowała świetlówka liniowa, posiadająca w układzie zapłonowym statecznik indukcyjny starej konstrukcji, dzięki czemu świetlówka cały czas migotała z częstotliwością sieci zasilającej, czyli 50 Hz. Obraz w wizjerze Olympusa migał. Można było zauważyć pojedyncze rozbłyski świetlówki. W wizjerze Sony światło tej samej świetlówki było odbierane przez moje oko jako ciągłe.
Wniosek. Częstotliwość odświeżania współczesnych wizjerów EVF jest na poziomie powyżej 50 Hz, więc oko ludzkie nie jest w stanie odróżnić pojedynczych rozbłysków. Nowe aparaty Sony posiadają jeszcze lepsze wizjery elektroniczne, niż ten w SLT A 37, więc komfort pracy z nimi jest jeszcze wyższy.
Mam nadzieję, że Cię uspokoiłem. ;)
"Mozna rzeczywiscie ale na razie nie znam nikogo kto odwazny byl na tyle zeby to zrobic"
*Słoneczko*, zażyj leki bo ci na dekiel wali. po pierwsze ML nie jest żadną ingerencją w firmware! Po drugie pełno osób instaluje, sam miałem na 2 korpusach, ale poza lupą w filmowaniu, to do niczego nie było mi przydatne. Peaking to taka proteza dla dzieciaków co porządnego OVF na oczy nie widziały... :-)
@MarcinXk "18 na 20 zdjęć (wszystkie z tej galerii robione UWA) robione są przy użyciu focus peaking"
ładna galeria, tylko co ma do tego peaking?!? sugerujesz że wykonałes te zdjęcia tylko dzięki peakingowi, bo np. z użyciem OVF wyszła by ci kaszana? :-)))
cube no peaking jest fajnym narzędziem
Często robię bardzo szerokie panoramy ( np 15 pionowych kadrów w bracketingu na 10 mm) i muszę mieć GO od przedniej nogi statywu po nieskończoność i tu GO jest jak przykrótka kołderka (a światła o wschodzie czy zachodzie mało żeby przymykać mocno zresztą dyfrakcjia)
AF nie daje takiej gwarancji - trzeba zrobić zdjęcie - i podgląd w powiększeniu czy na pewno wszystko jest o GO
A przejechać kilkaset km i przekimać na ponad 2000 m żeby po powrocie stwierdzić że kamienie na pierwszym planie nie są ostre to istna kaszana ;)) Miałem tak raz.
To wszystko tylko narzędzia
MZ OVF jest lepszy do kompozycji (słaby zakres tonalny w EVF) A EVF do ekspozycji i ostrości
cube | 2014-06-09 14:10:57...... ale poza lupą w filmowaniu, to do niczego nie było mi przydatne. Peaking to taka proteza dla dzieciaków co porządnego OVF na oczy nie widziały... :-)
kjubunienieczku - OVF rzeczywiscie najbardziej przydatny jest do .... filmowania
@MarcinXk
A czy ze statywu nie prościej korzystać z wyświetlacza niż wizera?
Wiele razy już o tym pisałem, Wyświetlacz czy EVF bywa przydatny.. Ale o ile ktoś zajmuje się "normalną" fotografią, na przykład opstrykuje śluby czy inne imprezy, to są przypadki incydentalne. O ile robimy zdjęcia, to po pierwsze nie interesuje nas wojna systemowa. Nie interesuje nas eksperyment z GO na przesłonie 1,4 my musimy zrobic i oddać na cito materiał, choćby własnej zonie, która się koleżankom pochwaliła, że mąż potrafi opstrykać. Żona wymusi to, że poszukamy najlepszych najwygodniejszych rozwiązań. bo wałkiem w łeb. Jeśli robimy zdjęcia, to nie będziemy rozmawiać z kolegami o wyższości nad niższością, tylko o tym jak się wywinąć z konkretnych sytuacji. Trzeba raz kijem raz pałką. różnie. Brak kija, czy pałki powoduje, że pewnych rzeczy się nie da. Moje doświadczenia są takie, że w tych normalnych sytuacjach fotograficznych EVF ani nie pomaga ani nie przeszkadza. W kilku procentach przeszkadza jak cholera. Są sytuacje, że bez jakiegoś wyświetlacza ani rusz. Otóż: jakiś wyświetlacz. nie koniecznie EVF, ale ratuje nas po prostu wyświetlacz. Jak sobie poradzić gdy koniecznie chcemy zrobić zdjęcie z wyświetlaczem w pełnym słońcu? Można założyć lupkę na wyświetlacz, można mieć evf. Można po prostu założyć na łeb czarną szmatę, jak dawno temu robili fotograficy. Oczywiście, jak się ktoś uprze robić w ten sposób zdjęcia w pełnym słońcu to może dojść do wniosku, że dla niego EVF lepszy. Lecz gdy praktykuje fotografię, to trafi na te 99% przypadków gdy wszystko jedno i na te kilka procent, gdy okaże się, że jednak bez starego poczciwego wizjera ani rusz. Pytam o praktycznych fotografów, albowiem wbrew pozorom ja nie toczę wojny przeciw EVF, ale przeciw wyrzuceniu OVF i przekonywaniu ludzi, że to jest postęp. To ZUBOŻENIE konstrukcji. Nic więcej i kto praktykuje fotografię doświadcza na swej skórze tego zubożenia. W drugą stronę, posiadanie wizjera optycznego i wyświetlacza w niczym nie przeszkadza. Warto sobie uświadomić: w aparatach posiadających EVF wyświetlacz dubluje wizjer. W aparatach z OVF to dwa różne urządzenia. To nie wojna o Wyższość nad Niższością, ale o elementarną życiową praktykę, że od przybytku głowa nie boli. A jak zabiorą to masz zabrane.
@MarcinXk "GO jest jak przykrótka kołderka"
brzmi jak by przydał ci się porządny tilt-shift... ;-)
Niemniej, dzięki za rzeczową odpowiedź, przyjmuję, że taką masz technikę pracy. W lustrach trzeba podbijać iso, żeby szybko zrobić klatkę do podglądu GO, też działa, może i trochę na około. Efekty jakie uzyskujesz na pewno robią wrażenie, myslę że to wynik pasji a nie sprzętu. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej wschodów na szczytach. :-)
aha, bardzo gustownie robisz HDR, klatka wygląda w miarę naturalnie, nie wieje tandetą.... :-)
Pytanie do użytkowników A7.
Czy jeśli podlączymy przez odpowiednią przejscówkę obiektyw z manualnym fokusem np:
Pentax A 50mm f1.4, to czy możemy sterować przysłoną używając kółeczka w aparacie?
Czy obiektyw podczas ostrzenia będzie zawsze maksymalnie otwarty na f1.4 co bardzo ułatwia ustawianie ostrości ?
Czy może musimy kombinować ostrząc na f1 4 i gdy mamy już ostro zmieniać przysłone na taką która jest nam aktualnie potrzebna?
Pytam ponieważ mam kilka manualnych obiektywów A pod bagnet K Pentaxa , które używam z K30 i praca z nimi to czysta przyjemność. Wszystko ustawiamy bardzo szybko nie odrywajac oka od wizjera.
Czy tak samo jest z Sony A7 ?
@ cube dzięki Tak już jest że najlepszy sprzęt jest do niczego jeżeli nie jesteśmy w stanie go zabrać tam gdzie chcemy. Dlatego nie chodzę już z FF po górach
I dlatego bezlusterkowce Sony zrobiły niezłą karierę dając jakość lustrzanki przy małych rozmiarach. Tlit fajny ale za drogi i wolę szerzej
A zdjęcia to nie HDRy tylko ręcznie składane w warstwach z 2, 3 ekspozycji
Pozdrawiam - faktycznie bardziej liczy się światło i miejsce niż sprzęt
@MarcinXk a czym różni się HDR od składania 2- 3 ekspozycji? p.s. super foty!
@46romko
sterowanie elektroniką obiektywu zależy zapewne od rodzaju adaptera - sa takie które przekazują pełne sterowanie. Ja nie odpowiem bo używam pełnych manulali M42. Inna kwestia, że przymknięcie przysłony nawet na maksa nie odbiera działania peakingu ponieważ elektronika podbija jasność w wizjerze. NIe trzeba cudować z otwieraniem przysłony do ostrzenia i zamykaniem do zdjęcia. Dodatkowy plus tego rozwiązania polega na tym, że widzisz wtedy dokładnie jak zmienia się rozkład głębi ostrości. Przy mocno zamkniętej przysłonie praktycznie cały ekran świeci podbiciem
dARTi | 2014-06-11 12:20:22 a czym różni się HDR od składania 2- 3 ekspozycji?
Glownie tym ze podczas skladania trzeba sie nameczyc a HDRy wychodza same. poza tym chyba tylko Sony sklada HDRy w aparacie z akceptowalna jakoscia.
chodzi mi o to, że składając kilka ekspozycji bez znaczenia jaką techniką i czy robi to PS czy puszka to zawsze będzie high dynamic range. Pierwszy powstał jeszcze w XIX wieku a z tego co mi się wydaje to żadna z ówczesnych puszek nie robiła HDR'ów ;)
dARTi | 2014-06-11 12:20:22 a czym różni się HDR od składania 2- 3 ekspozycji?
chodzi mi o to, że składając kilka ekspozycji bez znaczenia jaką techniką i czy robi to PS czy puszka to zawsze będzie high dynamic range
Programy do HDR ingerują w mniej czy większy sposób w każdy piksel obrazu poprzez różne algorytmy.
Natomiast w składanie ekspozycji (bardziej DRI - Dynamic Range Increase ) działa się selektywnie - w klasycznej i najbardziej prostej formie - zamaskowanie nieba w ekspozycji naświetlonej na podłogę i podłożenie na niej nieba z ekspozycji naświetlonej na światła
Tutaj zarówno dół i góra pochodzą pochodzą w oryginału dlatego są w lepszej jakości ( w zależności od sposobu maskowania).
Póki co żadna puszka i chyba żaden program do HDRów tego chyba nie potrafi
Oczywiście programy są coraz doskonalsze, ale jeżeli chcemy np wykonać wydruk 60x40 lub większy, to DRI mz zdecydowanie wygrywa z HDR
Efekt ten sam (powiększenie zakresu tonalnego) ale nie taki sam
Pytanie do właścicieli Sony A 7R:
czy przy podpięciu gripa z bateriami, ładując baterie z USB , ładujemy tylko baterię body czy body i gripa?
Niezależny TEST
link