Pentax K-S2 - test aparatu
9. Podsumowanie
Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
Dzięki obecności 100 uszczelek, korpus K-S2 jest zabezpieczony przed wpływem niekorzystnych czynników atmosferycznych. Stosując obiektywy z oznaczeniem WR (weather resistant) możemy fotografować np. w czasie deszczu czy w zakurzonym otoczeniu, bez obaw o zniszczenie sprzętu. Producent nie podaje niestety informacji odnośnie materiału użytego do budowy szkieletu, jednak po stosunkowo dużej wadze aparatu wnioskujemy, że nie jest to tworzywo sztuczne.
Egzemplarz, który otrzymaliśmy do testów (szaro-czarny z pomarańczowy akcentem), cechuje ciekawe wzornictwo. Spodoba się on zwłaszcza młodym fotografującym. Jakość wykonania obudowy oraz użyte materiały nie wzbudzają zastrzeżeń.
Spora liczba przycisków i ich rozmieszczenie pozwalają na sprawne operowanie funkcjami aparatu i dość szybką zmianę nastaw. Menu jest dobrze zorganizowane i poruszanie się po nim nie sprawia w zasadzie trudności. Cieszy ponadto duża liczba opcji, szczególnie tych zgromadzonych w zakładce ustawień niestandardowych, które pozwalają na dopasowanie sposobu działania wielu funkcji aparatu do potrzeb użytkownika.
3-calowy monitor LCD charakteryzuje się zadowalającą ostrością, wyrazistością i dobrymi kątami widzenia. Możliwość zmiany położenia ekranu dzięki ruchomemu przegubowi pozwala na kadrowanie w trybie live view z perspektywy żabiej i ptasiej. Wizjer, jaki zastosowano w testowanym modelu, jest dość duży (powiększenie 0.95x) i pokrywa ok. 100% kadru.
Tryb live view można również zaliczyć do zalet K-S2. Dość szybko działający autofocus, sporo informacji wyświetlanych na monitorze, łącznie z informacjami o prześwietlonych obszarach, możliwością powiększenia obrazu i focus peakingiem sprawiają, że podgląd na żywo jest rzeczywiście funkcjonalny.
Tryb filmowy oferuje całkiem szerokie możliwości. Poza wyborem rozdzielczości Full HD i HD, regulować można również szybkość nagrywania. Plusem jest niewątpliwie możliwość filmowania w trybach P, TAv oraz M. Niestety, jakość filmów pozostawia nieco do życzenia, m.in. ze względu na zauważalną morę i aliasing. Dodatkową zaletą jest opcja rejestracji filmów poklatkowych (nawet w rozdzielczości 4K) oraz możliwość filmowania z wykorzystaniem filtrów artystycznych.
Użytkowanie i ergonomia
Rękojeść pokryto dość twardym tworzywem, jednak dzięki niezłemu wyprofilowaniu, aparat leży w dłoni całkiem wygodnie. Warto podkreślić dobry dostęp do elementów sterujących, choć możliwości programowania przycisków mogłyby być lepsze. Ogólna szybkość działania aparatu jest w pełni zadowalająca i nie dostrzegliśmy praktycznie żadnych irytujących opóźnień. Podobnie jest z prędkością zapisu zdjęć seryjnych. Aparat nie ma problemu z osiągnięciem deklarowanej szybkości 5.5 kl/s, tyle że pojemność bufora nie zachwyca.
Skuteczność pracy automatycznego systemu ustawiania ostrości przy świetle 5500K jest na dobrym poziomie. Nieco gorzej aparat wypadł w świetle żarowym, na szczęście różnica nie jest drastyczna. Należy również nadmienić, że użyty przez nasz obiektyw Pentax smc DA* 50 mm f/1.4 wymagał wcześniejszej mikroregulacji AF w świetle 5500 K, ze względu na niewielki backfocus jaki początkowo wykazywał.
W K-S2 znajdziemy wbudowany moduł komunikacji bezprzewodowej Wi-Fi. Pozwala on na zdalne wykonywanie zdjęć przy użyciu urządzenia mobilnego, a także przesyłanie na nie fotografii (nawet RAW-ów) i filmów. Niestety łączenie za pomocą NFC trochę szwankuje.
Stabilizacja matrycy w K-S2 działa bardzo dobrze, a jej skuteczność dochodziła nawet do 4 EV. Do pomiaru światła również nie można mieć większych zastrzeżeń. Nie do końca sprawnie działa system czyszczenia matrycy, podczas testów bowiem na matrycy osadziło się kilka drobin kurzu, z których automatyczne czyszczenie nie było w stanie usunąć.
Rozdzielczość
Zdolność rozdzielcza matrycy K-S2 jest wyższa nawet o 10 lpmm niż w K-S1. Trudno nam jednak znaleźć przyczyny tak dużej różnicy, skoro obydwa aparaty mają najprawdopodobniej te same, pozbawione filtra antyaliasingowego sensory. Wysokie odpowiedzi funkcji MTF w częstości Nyquista (sięgające 30%) są typowym wskaźnikiem braku owego filtra.
Testując K-S2 sprawdziliśmy także działanie funkcji symulacji filtra antyaliasingowego. Na zdjęciach tablicy testowej w niektórych miejscach mora została skutecznie zredukowana, aczkolwiek nie całkowicie. Trzeba też dodać, że użycie wspomnianej funkcji z oczywistych względów redukuje ostrość obrazu.
Balans bieli
Praca balansu bieli w testowanym Pentaksie zapewnia dobre rezultaty. Najlepsze odwzorowanie kolorów uzyskamy w świetle naturalnym. Przy żarówkach należy skorzystać z ustawienia dedykowanego (lub odpowiedniej temperatury barwowej), w przeciwnym razie na zdjęciach zauważymy ciepłe zabarwienie. Automatyka ma wprawdzie opcję korekty dla światła żarowego, jednak jej skuteczność jest umiarkowana.
Jakość obrazu w JPEG
Poziom szumu na zdjęciach JPEG utrzymuje się na niskim poziomie i nawet przy ISO 3200 jego wpływ nie jest bardzo destrukcyjny. Na wysokich ISO widzimy jednak, że mamy do czynienia z dość silnym odszumianiem. Mimo to, na tle konkurentów K-S2 prezentuje się korzystnie, a jakość JPEG-ów można generalnie uznać za satysfakcjonującą.
Skala wyostrzania ustawiona na minimum sprawia, że zapisywane JPEG-i są praktycznie niewyostrzane. Środkowe ustawienie natomiast zapewnia optymalne wydobycie szczegółów i można polecić używanie tej funkcji osobom nie planującym dalszej obróbki zdjęć.
Należy również wspomnieć, że w K-S2 znajdziemy szeroki wybór w zakresie profili obrazu oraz filtrów artystycznych. Ponadto do dyspozycji mamy tryb HDR umożliwiający kontrolowanie różnicy ekspozycji oraz sposób składania wynikowych fotografii. Nowością w testowanym aparacie jest z kolei tryb A-HDR (Advanced HDR), jednak przy jego wykorzystaniu, aparat sam dobiera parametry ekspozycji.
Jakość obrazu i szumy w RAW
Zdjęcia w formacie RAW prezentują wysoki poziom jakości, bowiem nawet przy ISO 1600 szum w zasadzie nie przeszkadza w odbiorze, a poziom odtworzenia detali jest zadowalający. Za najwyższą użyteczną czułość uznajemy ISO 6400. Przy wyższej wartości obserwujemy plackowatą strukturę szumu, będącą skutkiem odszumiania RAW-ów. Zestawienie wycinków z K-S2 z konkurentami pokazuje, że radzi on sobie bardzo dobrze. Różnice pomiędzy nim a Nikonem nie są duże, natomiast w przypadku Sony przewaga Pentaksa jest łatwiej dostrzegalna. Na podstawie pomiarów przeprowadzonych w Imateście oceniamy ją na ok. 1-1 i 1/3 EV (w przypadku A58) oraz niecałe 1/3 EV (w odniesieniu do D5500). Bierzemy jednak tylko pod uwagę przedział czułości do ISO 6400, najprawdopodobniej wolny od odszumiania.
W przeciwieństwie do wcześniejszych lustrzanek tego producenta (z wyjątkiem K-S1) obserwujemy prawidłowe (nie licząc najwyższych czułości) histogramy o kształcie przypominającym rozkład Poissona. Do wyglądu samych darków nie mamy praktycznie zastrzeżeń. Po pierwsze nie obserwujemy żadnych szczególnych niejednorodności w rozkładzie szumu. Ponadto nie widać oznak bandingu.
Zakres tonalny
Osiągi matrycy Pentaksa K-S2 w tej kategorii prezentują się korzystnie. Jeśli chodzi o zakres tonalny, to dla ISO 100 otrzymujemy 8.6-bitowy zapis danych, pozwalający na dobre oddanie przejść tonalnych. Z kolei dynamika dla tej czułości i SNR=10 wyniosła 8.2 EV, co również jest dobrym wynikiem.
Ocena końcowa
Punktacja | |||||
Obudowa | |||||
Gniazda | |||||
Przyciski | |||||
Menu | |||||
Wyświetlacze | |||||
Live View | |||||
Wizjer | |||||
Szybkość działania | |||||
Autofokus | |||||
Pomiar światła | |||||
Funkcje specjalne | |||||
Lampa błyskowa | |||||
Rozdzielczość (MTF) | |||||
Balans bieli | |||||
Jakość zdjęć JPEG | |||||
Jakość zdjęć RAW | |||||
Zakres tonalny | |||||
RAZEM |
Po teście modelu K-S2 przekonaliśmy się, że jest to kolejna lustrzanka Pentaksa warta polecenia. Jak widać, w wielu kategoriach wyróżnia się ona pozytywnie wśród konkurencji. Nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z biciem jakichkolwiek rekordów, jednak całość prezentuje się bardzo solidnie zarówno pod względem osiągów matrycy, jak i funkcjonalności. Nie zanotowaliśmy ponadto żadnej poważnej wpadki. Ogólne wrażenie psuje nieco fakt odszumiania RAW-ów na wysokich czułościach, aczkolwiek nie jest ono tak dotkliwe jak np. w K-50, bowiem aplikowane jest dopiero powyżej ISO 6400. Warto na koniec podkreślić, że w tej klasie aparatów zabiegi uszczelniania przez producentów aparatów nie należą do częstych. A to dodatkowo podnosi ich użyteczność i praktyczność i stanowi atut modelu K-S2.
Na chwilę obecną, pewną wadą może być cena opisywanej lustrzanki. Wraz z obiektywem 18-50 mm WR kosztuje ona 3270 zł. Przykładowo, za Nikona D5500 (z obiektywem 18-55 mm VR II) musimy zapłacić 3180 zł. Wspomniane w teście aparaty Canona i Sony są wyraźnie tańsze (2225 zł za 700D i 1500 zł za A58), choć to jednocześnie znacznie starsze konstrukcje. Niewiele droższy od Pentaksa K-S2 jest obecnie Canon 70D (plus 18-55 IS) oraz Nikon D7100 (plus 18-105 VR) - obydwa kosztują ok. 3550 zł. Podobnie jak 700D i A58 są one dostępne na rynku od jakiegoś czasu, także ich cena zdążyła już spaść. Niemniej jednak są to nieco bardziej zaawansowane modele i z pewnością warto je wziąć pod uwagę przy zakupie.
Na zakończenie przedstawiamy najważniejsze zalety i wady aparatu Pentax K-S2.
Zalety:
- wysoka rozdzielczość obrazu,
- niskie szumy na zdjęciach JPEG i RAW,
- zakres i dynamika tonalna na dobrym poziomie,
- skuteczny balans bieli w większości przypadków,
- solidny i uszczelniony korpus,
- całkiem wygodny, dobrze wyprofilowany uchwyt,
- dobra ergonomia przycisków,
- bogate menu,
- funkcjonalny tryb live view,
- funkcjonalny panel sterowania,
- cyfrowa poziomica,
- uchylny i obrotowy wyświetlacz LCD dobrej jakości,
- wizjer o stosunkowo dużym powiększeniu,
- rozbudowane menu retuszu,
- skuteczność systemu AF na satysfakcjonującym poziomie,
- mikroregulacja AF,
- filmy Full HD,
- nastawy manualne filmowania (tryby P, Av, TAv, M),
- bardzo dobra stabilizacja obrazu o skuteczności do 4 EV,
- funkcje optymalizacji zakresu tonalnego (D-Range), HDR i A-HDR,
- bogaty wybór filtrów artystycznych oraz innych efektów modyfikujących wygląd obrazu,
- obecność dodatkowych funkcji: interwałometru, filmów poklatkowych (4K), wielokrotnej ekspozycji,
- dwa formaty zapisu RAW: skompresowany PEF lub nieskompresowany DNG,
- możliwość wywoływania plików RAW w aparacie,
- gniazdo HDMI i mikrofonu,
- kompatybilność z kartami pamięci typu Eye-Fi i FLU,
- funkcja symulacji filtru AA,
- funkcja focus-peaking,
- wbudowana lampa błyskowa o dobrej mocy.
Wady:
- słaba praca automatycznego balansu bieli przy oświetleniu żarowym,
- odszumianie RAW-ów na najwyższych czułościach (od ISO 12800),
- mała pojemność bufora ograniczająca funkcjonalność trybu seryjnego,
- nie do końca skuteczny system czyszczenia matrycy,
- nie najlepsza jakość filmów,
- brak ciągłego AF w czasie filmowania,
- brak dodatkowego monochromatycznego LCD.