Canon PowerShot G9 X - test aparatu
4. Optyka
Rozdzielczość
Testy rozdzielczości przeprowadzamy na podstawie zdjęć tablicy ISO12223 robionych dla różnych długości ogniskowych i różnych wartości przysłony. Następnie dokonujemy obliczeń dla centrum i brzegu kadru. Wyniki prezentujemy w postaci wartości funkcji MTF50. Tradycyjnie pomiarom podlegały zarówno pliki JPEG, jak i surowe pliki RAW.
Zacznijmy od wyników otrzymanych dla plików RAW z centrum kadru.
W aparacie G9 X, wyposażonym w matrycę o wielkości 1" i rozdzielczości 20 Mpix limit dyfrakcyjny występuje już dla nastawy przysłony f/3. Dlatego też poziom przyzwoitości dla testowanego modelu wynosi 1400 linii na wysokość kadru (LW/PH). Widzimy wyraźnie, że dla tak ustalonego kryterium obiektyw należy przymknąć o jedną działkę, by otrzymać dobrej jakości obraz jedynie dla najkrótszej ogniskowej. Każde jej zwiększenie skutkować będzie dość mocnym spadkiem zdolności rozdzielczej. Wynik maksymalny obiektyw notuje dla kombinacji ogniskowej 10.2 mm i przysłony f/4 – wynosi on 1700 linii. Przypomnijmy, że model Sony RX100 II w naszych pomiarach uzyskał maksymalnie 1600 linii, tak jak i jego następca, model RX100 III. Domykanie przysłony powyżej wartości f/4 powoduje degradację zdolności rozdzielczej w wyniku coraz silniejszego efektu dyfrakcji.
Spójrzmy na przebiegi funkcji MTF dla składowych poziomej i pionowej dla plików RAW. Kolorem czerwonym pokazano zmierzony przebieg, natomiast niebieskim po uwzględnieniu wyostrzania o promieniu 2.
Naturalne przebiegi przy składowej stałej oznaczają, że oprogramowanie nie aplikuje dodatkowego wyostrzania. To dobry znak. Łatwo dostrzec zmiany wartości dla poziomej i pionowej składowej, które pokazują, że mamy do czynienia z osłabionym filtrem antyaliasingowym w jednym z kierunków.
Przejdźmy do zachowania obiektywu na brzegu kadru.
Wykresy nie wyglądają podobnie jak dla centrum kadru. Pomiar dla szerokiego kąta nie daje już tak wysokich wyników, w zasadzie można powiedzieć, że do czynienia mamy z równą pracą w całym zakresie. Niestety, na stosunkowo niskim poziomie zdolności rozdzielczej – za wyjątkiem dwóch punktów, brzeg obiektywu delikatnie ociera się o poziom 1000 linii.
Poniżej zamieszczamy wyniki pomiaru rozdzielczości przeprowadzonego na plikach JPEG z wyostrzaniem ustawionym na minimalną wartość.
Zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru wyniki notowane dla plików JPEG są wyraźnie lepsze niż w wypadku RAW-ów. Oznacza to, że nawet na minimalnym poziomie proces wyostrzania JPEG-ów jest dość wyraźny. Nadal jednak utrzymuje się bardzo podobna charakterystyka pracy obiektywu – najlepsza jest najkrótsza ogniskowa, a jej zwiększanie powoduje spadek jakości obrazu.
Poniżej prezentujemy wycinki zdjęć tablicy testowej (w formacie JPEG) w skali 1:1 z okolic centrum kadru dla maksymalnej i minimalnej rozdzielczości.
10.2 mm f/4 |
10.2 mm f/11 |
Aberracja chromatyczna
Przypomnijmy, że w naszej ocenie wartości aberracji wykraczające ponad 0.15% są uznawane za bardzo silne i widoczne na zdjęciach. Wyniki w przedziale 0.08–0.14% uznajemy za umiarkowane, a te z zakresu 0.04–0.07% za nieznaczące. Poniżej 0.04% możemy potraktować aberrację jako niezauważalną.
Jak widać na powyższym wykresie, aberracja chromatyczna w aparacie G9 X nie stanowi problemu. Pliki JPEG nie będą zawierać widocznych kolorowych przebarwień na kontrastowych krawędziach.
Wiadomym jest, że w dobie cyfrowej obróbki sygnału dużo łatwiej korygować wady obiektywu, implementując specjalny algorytm, niż poświęcać czas na konstrukcję optyczną. Często producenci decydują się na kompromis, próbując konstruować jak najmniejszy obiektyw, który nie będzie pozbawiony wad, a ciężar ich korekcji przerzucić na proces tworzenia plików JPEG. Spójrzmy zatem, jak prezentują się wyniki analizy plików RAW.
Dla surowych plików aberracja chromatyczna jest widoczna w zasadzie dla każdej ze zmierzonych kombinacji, a najmniejszy problem z nią będziemy mieli dla najdłuższej ogniskowej. W tym wypadku wyniki dla wszystkich nastawionych przysłon są niewiele wyższe od 0.5%, co możemy uznać za rezultat niski. Dla krótszych ogniskowych poziom wady plasuje się już w kategoriach średnich, a dla kombinacji szerokiego kąta i mocno otwartej przysłony dociera nawet do granicy poziomu wysokiej wady.
W tabelce poniżej prezentujemy w skali 1:1 wycinki zdjęć tablicy testowej przestawiające krawędzie czerni i bieli z najwyższym i najniższym poziomem aberracji chromatycznej według wyników otrzymanych dla surowych plików wywołanych programem dcraw.
10.2 mm f/2 | 30.6 mm f/5.6 |
Dystorsja
Dla formatu JPEG wyniki pokazują, że wada ta jest mało zauważalna. Zmierzone wartości oscylują w przedziale od −1% (zniekształcenie beczkowate) dla pozycji teleobiektywu po 0.1%, gdy obiektyw ustawimy w pozycji szerokiego kąta.
Zupełnie odmienny obraz rysuje się nam, gdy spojrzymy na pliki RAW. Rozmiar wady sięga wysokiego poziomu −18% dla szerokiego kąta – to bardzo duża wartość, bliska zniekształceniom, które zwykliśmy nazywać efektem rybiego oka. Zwiększenie ogniskowej do okolic ekwiwalentu 50 mm redukuje już wielkość zniekształcenia do poziomu −3.8 %, które przechodzi w zniekształcenie poduszkowe o wartości +1% dla pozycji tele.
10.2 mm | 18.2 mm | 30.6 mm | |
RAW | −17.9 % | −3.8 % | −1 % |
JPEG | 0.1 % | −0.4 % | −1.1 % |
Poniżej przedstawiamy miniatury zdjęć pomiarowych dla obu formatów zapisu.
JPEG | RAW |
10.2 mm | |
18.2 mm | |
30.6 mm | |
Koma i astygmatyzm
W aparacie G9 X koma jest korygowana dobrze jedynie w środkowej części kadru. Obraz diody w rogu jest zniekształcony dla każdej z testowanych ogniskowych.
Centrum | Róg |
10.2 mm, f/2 | |
18.154 mm, f/4 | |
30.6 mm, f/4.9 | |
Z uwagi na dysproporcję w sile filtru antyaliasingowego między składową poziomą i pionową nie mogliśmy przeprowadzić procedury pomiaru astygmatyzmu.
Winietowanie
Pomiary winietowania wykonaliśmy w pierwszej kolejności dla plików JPEG.
JPEG | 10.2mm | 18.2mm | 30.6mm |
f/2 | 17.4% (−0.56 EV) | – | – |
f/2.8 | 21.1% (−0.7 EV) | – | – |
f/4 | 18.9% (−0.62 EV) | 21.1% (−0.69 EV) | – |
f/4.9 | – | – | 22.2% (−0.73 EV) |
f/5.6 | 16.9% (−0.54 EV) | 22.1% (−0.73 EV) | 24.3% (−0.81 EV) |
f/8 | 13.9% (−0.44 EV) | 15% (−0.47 EV) | 15.1% (−0.48 EV) |
f/11 | 14.1% (−0.44 EV) | 14.5% (−0.46 EV) | 10.2% (−0.31 EV) |
Winieta w plikach JPEG nie będzie bardzo przeszkadzała. Największe wartości, z przedziału −0.7 do −0.8 EV, odnotowywane są dla maksymalnie otwartej przysłony przy wszystkich mierzonych nastawach ogniskowej. Domykanie przysłony stopniowo niweluje wielkość tej wady.
Spójrzmy teraz na wyniki pomiarów, które wykonaliśmy na surowych plikach.
RAW | 10.2mm | 18.2mm | 30.6mm |
f/2 | 37.2% (−1.34 EV) | – | – |
f/2.8 | 33.4% (−1.17 EV) | – | – |
f/4 | 25.4% (−0.85 EV) | 15.6% (−0.49 EV) | – |
f/4.9 | – | – | 16.8% (−0.53 EV) |
f/5.6 | 23.8% (−0.79 EV) | 17.4% (−0.55 EV) | 18.3% (−0.59 EV) |
f/8 | 16.2% (−0.52 EV) | 11.7% (−0.36 EV) | 13.5% (−0.42 EV) |
Dla surowych plików sytuacja jest odmienna, największe zaciemnienie rogów odnotowujemy dla szerokiego kąta. Na plus należy uznać brak widocznego zaczerniania rogów. Niedostosowane do wielkości sensora koło obrazowe było bolączką innych modeli z serii G X. Wartości w tabeli są bardzo wysokie, dochodzące do −9 EV dla szerokiego kąta. Przy dłuższych ogniskowych problem winietowania nadal istnieje, jednak w absolutnych wartościach liczbowych jest praktycznie zgodny z tym, co obserwowaliśmy podczas analizy plików JPEG.
JPEG | RAW |
10.2 mm | |
f/2 | f/2 |
f/2.8 | f/2.8 |
f/4 | f/4 |
f/5.6 | f/5.6 |
f/8 | f/8 |
f/11 | f/11 |
18.2 mm | |
f/4 | f/4 |
f/5.6 | f/5.6 |
f/8 | f/8 |
f/11 | f/11 |
30.6 mm | |
f/4.9 | f/4.9 |
f/5.6 | f/5.6 |
f/8 | f/8 |
f/11 | f/11 |
Odblaski
Z widocznymi odblaskami musimy się liczyć w sytuacji, gdy mocno domykamy przysłonę. W pozycji teleobiektywu poza silnymi artefaktami dostrzeżemy także spadek kontrastu.