Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 30.2+/-
0.05 mm
Prawy: 30.2+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
7.99+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
89.9+/-
1%
|
17 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum niewielka, ale na brzegu duża |
4.5 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Bardzo mały |
8.6 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 90.8% ±2% |
10 / 10.0 pkt |
Koma |
Zaczyna się w okolicach 75% promienia pola widzenia i na samym brzegu jest pomiędzy małą i średnią. |
8.3 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 92.5% ±3% od centrum pola widzenia. |
8.5 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Niewielkie |
4 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Praktycznie idealnie płaski wykres w przedziale od 440 do 640 nm. Lekki ubytek światła fioletowego. |
4.8 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Do ideału sporo brakuje. |
3.8 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Dobrze leży w ręku i przy oku. Niewielka i poręczna. Mogłaby być jeszcze krótsza, bo soczewki obiektywów są schowane w tubusy na głębokość prawie 1 cm. Matowa guma na obiciu, która nie jest śliska i bardzo dobrze przylega do rąk. Są wgłębienia na kciuki. Gumowane muszle okularowe o płynnej regulacji. Guma przy obiektywach minimalnie odchodzi. Wykonana w Austrii. |
7.7 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Normalnej wielkości śruba centralna, która chodzi równo i z lekkim, ale wciąż akceptowalnym oporem. Pełen obrót o kąt około 580 stopni. Ogniskowanie indywidualne uzyskuje się przez przyciśnięcie środka śruby. Nic nie rusza się na zewnątrz. Brak jakichkolwiek zastrzeżeń. |
5 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Brak. W teście 8×32 wszystkim lornetkom przyznaliśmy w tej kategorii średnią wartość 1.5 pkt., jako że wyjście statywowe w tej klasie sprzętu jest rzadko używane. |
1.5 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 54.8 do 75 mm
|
5 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
2.3 metra |
1 / 2.0 pkt |
Okulary |
Okulary o polu własnym wynoszącym 60.0 stopnia (wg wzoru uproszczonego) oraz 55.3 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
11 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 7.51±0.04 stopnia i było odrobinkę mniejsze niż podaje producent. Pole rozsądne jak na tę klasę sprzętu. |
6 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Tubusy wewnętrzne ciemne, matowe i karbowane. Denko przy pryzmatach ciemno-szare. Obudowa soczewki ogniskującej wraz z okrągłą w przekroju szyną oraz śrubą zauważalnie połyskują. Bardzo czysto. |
4 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 0.80%, OP: 0.70% |
7 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4 |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Żółto-zielonkawo-różowe na obiektywach i okularach. Żółto-zielone na pryzmatach. Intensywność mała. |
5 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
10 |
4.5 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
79.6%
|
151.2 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- bardzo gustowna, solidna i wodoodporna obudowa,
- dobra transmisja,
- płaskie i przez to ostre prawie do brzegu pole widzenia,
- świetne odwzorowanie kolorów,
- bardzo mały astygmatyzm,
- niewielka koma,
- znikoma dystorsja,
- niewielkie pociemnienie na brzegu pola widzenia,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- wydajne powłoki antyodbiciowe,
- rozsądne wyczernienie i czystość wewnątrz tubusów.
Wady:
- duża aberracja chromatyczna na samym brzegu pola widzenia,
- brak futerału i paska w zestawie,
- obraz ostry dopiero od 2.3 metra.
Testowany tutaj Swarovski CL Companion 8×30 B jest już drugą generacją tej serii i widać tutaj ewidentnie, że firma wyciągnęła wnioski z błędów, jakie popełniono przy projektowaniu poprzednika. O ile pierwsza seria zupełnie nie wzbudzała mojego zainteresowania, głównie ze względu na zbyt małe pole widzenia, które nie do końca zostało skorygowane tak, jak bym tego oczekiwał, to w przypadku nowego modelu praktycznie wszystko poszło jak należy.
Swarovski CL Companion 8×30 i Nikon Monarch HG 8×30. |
W efekcie nowy Swarovski CL Companion 8×30 B może być stawiany za wzór tego, jak konstruować lornetki klasy 8×30. Mają być małe, poręczne i lekkie, a jednocześnie solidnie wykonane i zaopatrzone w dobrej klasy optykę. Oczywiście nie będą wtedy tanie, ale przecież nikt tego nie oczekuje. To wszystko udało się firmie Swarovski i tym bardziej dziwi nas porażka niedawno testowanego przez nas
Nikona Monarcha HG 8×30, który pojawił się na rynku po Swarovskim, jest sprzedawany mniej więcej w takiej samej cenie, a jest od Swarovskiego wyraźnie gorszy. Planując wprowadzenie na rynek nowego modelu, trzeba zorientować się co oferuje konkurencja. Wprowadzenie produktu gorszego od renomowanego konkurenta i próbowanie sprzedania go w podobnej cenie jest rynkowym samobójstwem.
Czy Swarovski ma jakieś wady? Jak widać z naszej listy, kilka się znalazło. Kuriozalna jest sytuacja z brakiem futerału i paska. Odbieramy to jako nieetyczny chwyt marketingowy – firma podaje cenę lornetki, która dobrze wygląda na tle konkurentów, a potem okazuje się, że gdy chcemy mieć lornetkę z kompletem wyposażenia, musimy dopłacić od 500 do 800 zł. Co będzie w trzeciej generacji? Pójdziemy do sklepu kupić lornetkę skuszeni jej ceną i na miejscu okaże się, że musimy do niej dokupić okulary wraz z muszlami, bo ich nie ma w zestawie?
Tradycyjnie już u Swarovskiego doskwiera aberracja chromatyczna na brzegu pola widzenia. Skoro jednak była ona obecna w wyższej serii Swarovski EL Swarovision, to raczej nie oczekiwaliśmy jej braku w tańszych modelach.
Wąskie tubusy lornetki powodują, że można je złożyć bardzo blisko siebie. To umożliwia obserwacje z niewielkiej odległości od celu bez efektu zezowania – Swarovski tego jednak nie wykorzystał, bo minimalny dystans ustawiania ostrości wynosi aż 2.3 metra. Tutaj oczekiwalibyśmy wyniku na poziomie 1–1.5 metra.
Nie ma jednak sensu dalej skupiać się na wadach, bo są one nieliczne i daje się z nimi żyć. Lornetka ma zdecydowanie więcej istotnych zalet i jest produktem bardzo udanym. Jeśli ktoś chce kupić małą, lekką i poręczną lornetkę, która przetrwa wiele lat intensywnego użytkowania, trudno znaleźć mi lepszego kandydata do polecenia niż Swarovski CL Companion 8×30 B.
Gruess Gott :)
Guten Abend liebe Fernglasfreunde
Dzięki Arek za test. Dość dobrze zapoznałem się z tym modelem na ostatnich FirdFair nad Jeziorskiem. I ciekawa sytuacja, ja chwaliłem Swarka, a panowie od Swarka cmokali z zachwytu po obserwacjach Monarchem 7 i Monarchem HG.
Natomiast BARDZO mi się nie podoba sposób korekcji wady wzroku dla prawego oka - aby wprowadzić korekcję, trzeba wcisnąć paluch między czoło i pokrętło ostrości, przez co lornetkę.....odsuwamy od oka......
Czy chciałbym ją mieć? - tak
Czy za tę cenę? - nie :(
Wynik testu oczekiwany. To mamy już mały materiał porównawczy konkurujących i aspirujących firm w klasie ok.30mm.
Na zdjęciach muszle oczne wyglądają jakby przyklejał się do nich kurz, tak jest w istocie czy to tylko faktura gumy?
Czy da się określić jak ta wersja, ma się do starej (mk IV) SLC 8x30WB?
Companion to chyba "klasa niżej" ale upłynęło ponad 10 lat
Przyjemnie wieczorem przeczytać profesjonalny test. W temacie małych lornetek mam takie same zdanie jak Arek i nie zamierzam tego zmieniać. Szkoda że cena z akcesoriami jest wyższa od 4 tys. Może Arek wynegocjuje promocję dla portalu i ustali cenę np 3 tys z akcesoriami.😀. W końcu jest okrągła rocznica firmy z Austrii
Bardzo bym chciał, ale przeceniasz moje możliwości.
Mam chrapkę na zieloną wersję ale poczekam na zniżki.
Skoro mowa o maluchach, to czy jest szansa na test Kite Lynx 8x30?
Ten producent w ogóle nie jest reprezentowany w testach.
Tu jest test na anglojęzycznym portalu lornetkowym:
link
Albo coś jeszcze mniejszego, taką ciekawostkę jak Vixen 2,1x42mm:
link
(głównie do zastosowań astronomicznych, ale nie tylko)
Monarch 7 jest zielony! I z paskiem oraz futerałem w serii :)
W UK nie ma mozliwosci zakupu lornetki bez futeralu i akcesorii, w sprzedazy sa trzy rozne zestawy. Podstawowy standardowy zielony , wild nature. Wiec jesli w PL sprzedaja to osobno i dystrybutor kasuje osobno za lornetke osobno za futeral i pasek to cos jest nie tak.
Wlasnie mnie tez zdziwila ta informacja ze futeral i pasek kupje sie osobno,a mieszkam w UK i tu sa kompletne zestawy do wyboru,
do Tuareg-tak kurz sie przyczepia do muszli ocznych a w swarku El juz nie ma tego problemu.
"niespełna"
za SJP:
słowo używane, by wyrazić, że pewna wielkość, liczba, miara bliskie są wskazanym w zdaniu, ale oceniane jako niewystaczające.
Piszę to, bo już wcześniej natrafiłem w artykułach na Optycznych na nieprawidłowe używanie wyrażeń oznaczających niepełne wartości - nie pamiętam, czy akurat chodziło o "niespełna".
Powyżej mamy: "ceny tych akcesoriów są absurdalne – w zależności od wersji wahają się od niespełna 500 do niespełna 800 zł".
Skoro podkreślamy wysokość kwot, nie używamy "niespełna", bo ta partykuła powinna być użyta w przeciwnym przypadku, gdyby autor chciał podkreślić ich niskość.
Prawidłowe sformułowanie to np.
"ceny tych akcesoriów są absurdalne – w zależności od wersji wahają się od prawie 500 do prawie 800 zł".
Ale powtórzenie 2x "prawie" brzmi nieładnie...
Ciekawe czy ktoś porównywał bezpośrednio tego Swarka z Zeissem Conquest HD 8x32. Cena podobna, parametry też, Zeiss ma większe pole widzenia, mniejszą CA, ale wymiary i waga na korzyść Swarka. Ciekawe jak z jakością obrazu ? Czy dosyć mocno pościnane źrenice w prawym okularze Zeissa to wada wszystkich Conquestów HD 8x32? czy Optyczni dostali taki egzemplarz przez przypadek?
@Arek
Heh, podobnie jak powtórzenie 2x "niespełna".
Ja bym to zdanie w ogóle inaczej trochę sformułował, ale nie chodziło mi o formę, ale o poprawność językową.
krakowskim targiem "od ponad 450 zł do prawie 800 zł" ;))
Teraz ładniej?
Okularnicy nadal nie kupią tej lornetki. I nie z powodu braku paska czy futerału.
Arek A Ty wybralbyś Conquesta 8x32 czy tego Swarka?
Conquesta mam w wersji 10x32 więc tutaj poszedłbym w Swarka :)
Arek spodziewałem się czegoś więcej niż sprytny unik ;)
Jeśli priorytetem jest waga i gabaryty, zdecydowanie Swarek. Jeśli pole widzenia Zeiss.
Mam rozumieć że jakość obrazka z obu jest praktycznie taka sama?
Arek a co sądzisz o wpadce Zeissa z prawym torem optycznym Conquesta 8x32? Czy gdyby to była wadą konstrukcyjna (np. zbyt małe pryzmaty) to chyba dotyczlaby obu torów optycznych w mniej wiecej równym stopniu. Trudno uwierzyć że Zeiss konsekwentnie popełnia ten sam błąd tylko w jednym prawym torze.
"oczekiwalibyśmy wyniku na poziomie 1–1.5 metra"
Tak się zastanawiam po jaki **** w lornetce minimalna odległość 1 metr?
@ Arek 10 maja 2019, 15:34
"Teraz ładniej?"
Ja nie czepiam się ładniej/nie ładniej ;)
Lubię Optyczne i dlatego się odezwałem. Niestety zostawienie nawet jednego "niecałego" zmniejsza jedynie ilość błędów, a nie je likwiduje.
Jeśli nie chcemy powtarzać "prawie", to język polski daje wybór w wyborze partykuł pasujących do podkreślania, że coś jest duże i prawie osiągnięte - prawie, niemal, niemalże, nieomal, bez mała.
Ciemny, jak będziesz miał okazję pobaw się pentaxsem papilio, ostrzy od 50 cm.
Parapetowy kwiatek wygląda w niej jak egzotyczne drzewo:).
Ciemny napisał"
"Tak się zastanawiam po jaki **** w lornetce minimalna odległość 1 metr? "
Pentax Papilio II, 6,5x21 lub 8,5x21.
link
link
link
link
To lornetki ze specjalnie zaprojektowaną funkcją makro.
rsaw - no ale "niecałych" to coś innego niż krytykowane przez Ciebie "niespełna".
Arku, uh, sam wywołałem tego wilka z lasu :)))). Nie mam linków do miejsc omawiających te kwestie, więc zaznaczam, że całość poniżej to moje własne omówienie.
W języku polskim słowa pozycjonujące miejsce oprócz znaczenia dosłownego mają jeszcze wartość, nazwę to, oceniająco-emocjonalną.
By to trochę uwypuklić, wezmę za przykład "ledwie" czy "zaledwie".
Nietrudno wyobrazić sobie komentarz dotyczący działania jakiegoś urzędu:
"urząd obniżył opłatę z 19,19 zł zł na 19,18 zł, zaledwie o 0,01 zł!"
Ale każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o sporcie, zareaguje ze zdziwieniem na:
"rekord świata Usaina Bolta na 200 m, czyli 19,19 s, został pobity zaledwie o 0,01 s i wynosi teraz 19,18 s!"
Ta różnica w naszej reakcji to właśnie wartość oceniająca partykuły "zaledwie", ona służy do wyrażania krytyki, nie podkreślania osiągnięć!
Podobnie jest z "niecały" czy "niespełna" - podkreślają różnicę.
1. Mamy coś, ale niecałe (niespełna), więc jakby nie mamy.
Osobną grupę tworzą "prawie", "omal", "omalże", "niemal" dla zminimalizowania różnicy.
2. Nie mamy czegoś, ale omalże (prawie) mamy, więc jakby mamy.
Przykłady do 1.
"To kosztuje niespełna 500 zł, a to bardzo niska cena za dodatkowe akcesoria, zachwala sprzedawca." (sprzedawca podkreśla, że to wcale nie 500 zł, choć cena wynosi 499 zł)
"Oddajesz mi 790 zł, ale to niecały dług, gdzie reszta? - pyta lichwiarz." (przy kwocie długu 800 zł, podkreśla też, że nie zgadza się na jakiekolwiek, choćby groszowe, rozbieżności.)
Przykłady do 2.
"To kosztuje niemal 500 zł, a to bardzo wysoka cena za dodatkowe akcesoria, podkreśla autor artykułu." (autor artykułu podkreśla, że przy cenie 499 zł różnica 1 zł nie ma znaczenia)
"Wydałaś prawie 800 zł na tę torbę do aparatu? - pyta zrozpaczony mąż." (choć torba kosztowała tylko 790 zł ;))
P.S.
Na zakończenie, przy pierwotnej wersji, myśl leci mniej więcej tak - autor podkreśla, że 500 zł to dużo, ale sam pisze, że niecałe, więc podkreśla, że jednak to nie jest 500 zł, więc mam dysonans co do intencji.
Sorry, ale "niecałe 500 zł" jest dla mnie bardzo jasnym zapisem. Natomiast "omalże 500 zł" to... olaboga...
rsaw - jakbyś te komentarze na temat języka wysyłał autorom na priva. Jak ktoś tu wchodzi to nie chce uczyć się języka polskiego tylko interesuje go test lornetki.
PrzemekSt - masz rację, o 3 moje poprzednie komentarze za dużo, szczególnie, że efektywne jakby niespełna ;)
Arek a nie dało by się zrobić testu Zeiss Victory Pocket 8x25? Malutka, a parametry ma co najmniej przyzwoite, a byłby punkt odniesienia do większych lornetek.
Lornetka świetna. Mam wersję 2022 r (bez napisu na mostku) i z tego co widzę, to pole podane w teście ma 7,5*, natomiast w/g mojego pomiaru, wersja 2022 ma jakby troszkę większe bo wychodzi 7,8*. Porównałem z GPO Passion ED, która ma 7,9-8* (zmierzone) i pole CLCB jest praktycznie identyczne, ale bliżej 7,8*, jak i ciut mniejsze od pola Kowy Genessis, która ma, zmierzone 8*.
Mając do wyboru Genessisa 8x33 z świetnie skorygowaną AC, wybrałem Swarka CLC 8x30B mimo, że AC jest słabiej skorygowana, ale pozostałe parametry, zwłaszcza ostrość, klarowność i wielkość ostrego pola (do brzegu), ma lepsze, nie wspominając już o świetnej ergonomii.
Generalnie, CLCB 8x30, można uznać za początek klasy premium.
PS Oczywiście, w sprzedaży jest już w pełnym komplecie, z futerałem i paskiem, co poskutkowało wzrostem ceny całości.