Canon PowerShot G7 X Mark II - test aparatu
2. Budowa i jakość wykonania
Tak jak i swój poprzednik, aparat G7 X Mark II wykonany jest z należytą uwagą, a zastosowanie metalu tworzy wrażenie solidnej i wytrzymałej konstrukcji. Na pierwszy rzut oka trudno zauważyć różnice, bliższe przyjrzenie się ukaże nam jednak ich kilka – przede wszystkim pojawienie się małej dźwigienki przy obiektywie oraz zmianę programów na kole trybów.
W konstrukcji wyróżnić możemy konfigurowalny pierścień na obiektywie. Jego cechą charakterystyczną jest krokowa praca ze słyszalnym klikaniem, którą można jednak wyłączyć i cieszyć się gładkim obrotem. To duża zmiana w stosunku do poprzednika. Przypomnijmy, że wymuszona praca krokowa bardzo przeszkadzała przy ustalaniu parametrów o charakterystyce ciągłej, jak choćby nastawie ostrości. Nie uległa zmianie matryca – jej rozmiar to 1", proporcje boków to 3:2, a geometryczne wymiary wynoszą 13.2×8.8 mm. Nowy natomiast jest procesor obrazowy, który nie tylko w zamyśle konstruktorów ma poprawiać jakość obrazu, ale także znacznie przyspieszyć jego obsługę.
Aparat nie jest ciężki: z baterią i kartą pamięci waży bowiem 319 g, co plasuje go pośród typowych kompaktów. Jego rozmiary to 105,5 mm szerokości, 60,9 mm wysokości oraz 42,2 mm głębokości.
Do jakości wykonania nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Elementy korpusu są dobrze dopasowane, a całość sprawia pozytywne wrażenie.
Główne cechy aparatu Canon PowerShot G7 X Mark II:
- 1-calowa matryca CMOS o rozdzielczości 20 Mpix,
- procesor obrazowy Digic 7,
- obiektyw o ekwiwalencie ogniskowych 24–100 mm i jasności f/1.8–2.8,
- pierścień obiektywu pracujący krokowo lub ciągle,
- dotykowy i uchylny ekran LCD o wielkości 3" i rozdzielczości 1.04 Mpix,
- wbudowany filtr ND,
- tryb seryjny 8 kl/s,
- obsługa WiFi i NFC.
Obiektyw
W modelu G7 X II został zastosowany znany obiektyw o zakresie ogniskowych 8.8–36.8 mm (24–100 mm dla ekwiwalentu małoobrazkowego), czyli o 4.2-krotnym powiększeniu optycznym. Na konstrukcję składa się 11 elementów ułożonych w 9 grupach (1 element dwustronnie asferyczny, 3 elementy jednostronnie asferyczne). Jasność tego obiektywu wynosi f/1.8–f/2.8.
Spójrzmy, jak rozkłada się maksymalny otwór względny w zależności od użytej ogniskowej.
Zależność światłosiły od długości ogniskowej obiektywu | ||||
8.8 mm | 10.4 mm | 12.2 mm | 14.5 mm | 20.8 mm |
f/1.8 | f/2 | f/2.2 | f/2.5 | f/2.8 |
Widzimy wyraźnie, że wraz ze zwiększaniem ogniskowej jasność liniowo spada do wartości f/2.8, którą obiektyw osiąga dla ekwiwalentu 50 mm. Dalsze zwiększanie ogniskowej nie powoduje już spadku jasności.
Nasada obiektywu nie posiada gwintu umożliwiającego zamocowanie takich akcesoriów, jak np. filtry. W celu ochrony obiektywu podczas transportu przednia soczewka jest zabezpieczona specjalną osłoną, która automatycznie otwiera się podczas uruchamiania aparatu.
Poniżej prezentujemy przykładowe zdjęcia wykonane na skrajnych nastawach ogniskowych obiektywu:
8.8 mm (ekwiwalent 24 mm) |
36.8 mm (ekwiwalent 100 mm), zoom 4.2x |
Dla osób, które chciałyby osiągać większe przybliżenia, producent przewidział opcję dodatkowego cyfrowego powiększania obrazu. I choć możemy uzyskać aż 17-krotne powiększenie (czyli odpowiednik 408 mm dla formatu małoobrazkowego), by z niego skorzystać, musimy zapomnieć o formacie RAW i pogodzić się z degradacją jakości obrazu.
Dodatkowy zoom cyfrowy 2x (ekwiwalent 202 mm) |
Dodatkowy zoom cyfrowy 4x (ekwiwalent 408 mm) |
Aparat dysponuje też funkcją cyfrowego telekonwertera, która powoduje stałe powiększenie obrazu o czynnik 1.6 bądź 2x. Jej aktywacja spowoduje, że zakres ekwiwalentów ogniskowych obiektywu zmieni się odpowiednio do 38.4–160 lub 48–200 mm.
W trybie makro aparat potrafi uzyskać ostry obraz już z odległości 5 cm od przedniej soczewki. To bardzo mały dystans stwarzający kłopoty z poprawnym oświetleniem fotografowanego motywu. Jednak dzięki możliwości tak bliskiego ogniskowania aparat pozwala uzyskać powiększenie 1:5.2 (gdy weźmiemy pod uwagę współczynnik krotności matrycy, realna skala odwzorowania w tym trybie, odniesiona do formatu małoobrazkowego, wynosi 1:1.9).
Macro 8.8 mm |
Tak niewielka odległość ogniskowania dostępna jest nie tylko dla szerokiego kąta, ale też do nastawy około 16 mm.
Macro 16.4 mm |
Elementy sterowania
Na przedniej ściance, oprócz obiektywu otoczonego pierścieniem kontrolnym, znajdziemy diodę wspomagania autofokusu i sygnalizacji pracy samowyzwalacza. W prawym dolnym rogu odnajdziemy małą dźwigienkę, której funkcją jest załączanie pracy krokowej pierścienia.
Górna ścianka to miejsce przewidziane przez konstruktorów na lampę błyskową, stereofoniczny mikrofon otaczający głośnik, włącznik zasilania, spust migawki otoczony dźwignią zmiany ogniskowej oraz podwójny pierścień: górny to koło trybów, a leżący pod nim – korekty ekspozycji.
Na tylnej ściance mieści się ekran LCD. Po prawej stronie odnajdziemy zestaw przycisków. Góra panelu stanowi oparcie dla kciuka, poniżej natomiast, wokół czterokierunkowego wybieraka wyposażonego w obrotowy pierścień, zgrupowano elementy sterujące. Za pomocą tego manipulatora możemy uruchomić następujące funkcje:
- góra – tryb wyzwalania migawki i album (w trybie odtwarzania),
- prawo – tryb lampy błyskowej,
- dół – przycisk INFO,
- lewo – tryb pracy autofokusu.
- RING FUNC / kasowanie zdjęć,
- nagrywania,
- MENU,
- odtwarzania.
Na dolnej ściance znajdziemy pokrywę komory akumulatora i slotu karty pamięci. Obok mieści się gwint statywowy. Niestety, jego lokalizacja powoduje, że po zainstalowaniu płytki statywowej nie mamy możliwości otwarcia komory baterii. W osi obiektywu odnajdziemy też mały rysunek – jak się okazuje, to znacznik lokalizacji interfejsu NFC.
Prawa ścianka została wykorzystana do umieszczenia portów komunikacyjnych oraz przycisku komunikacji ze smartfonem.
Lewa ścianka to miejsce, gdzie producent ulokował dźwignię zwalniającą blokadę lampy błyskowej.
Zasilanie i złącza
Aparat zasilany jest dedykowanym akumulatorem o oznaczeniu NB-13L i parametrach 3.6 V oraz 1250 mAh. Naładowany akumulator według zapewnień producenta wystarcza na wykonanie 265 zdjęć, a w trybie eco o 100 więcej. Podczas testów udało nam się wykonać 300 zdjęć do rozładowania akumulatora.
Gniazdo baterii jest zabezpieczone przed przypadkową próbą włożenie akumulatora w nieprawidłowy sposób. Ładowanie odbywa się w dedykowanej ładowarce CB-2LHE i trwa nieco ponad 2 h. Producent oferuje także ładowanie za pomocą portu USB.
W komorze baterii jest też miejsce na zainstalowanie karty pamięci standardu Secure Digital (SD, SDHC i SDXC).
Na prawej ściance aparatu, pod zabezpieczającą klapką, znajdują się porty HDMI typu D oraz port komunikacyjny standardu USB. Podłączając aparat do telewizora za pomocą HDMI, możemy sterować odtwarzaniem zdjęć przy użyciu pilota telewizora.
Wyświetlacz
W aparacie wykorzystano 3-calowy, dotykowy wyświetlacz TFT LCD o rozdzielczości 1.04 mln punktów. Dla zapewnienia najlepszego oddania kolorów w różnych warunkach oświetleniowych możemy regulować jasność wyświetlacza w zakresie 5-stopniowej skali. W praktyce różnice nie są duże i dla oszczędności poboru prądu warto ustalić najniższy poziom. Ekran jest zamontowany na przegubie w taki sposób, że możemy go odchylać w górę i w dół.
Obraz cechuje dobry kontrast i odwzorowanie kolorów. Powłoki antyodblaskowe poprawnie spełniają swoje zadanie – nawet w silnym świetle słonecznym odbicia, choć widoczne, nie są uciążliwe. Podczas użytkowania aparatu w ciemnym otoczeniu przyda się tryb nocny, który zdecydowanie redukuje jasność wyświetlacza, dzięki czemu nie będzie raził, gdy nasze oko zaadaptuje się do ciemności.