Olympus Stylus Tough TG-870 - test aparatu
6. Jakość zdjęć i filmów na powierzchni
Jakość zdjęć na powierzchni
W celu oceny jakości zdjęć na powierzchni wykonujemy fotografie dwóch scen na różnych czułościach. Porównując odpowiednie ich wycinki w skali 1:1 jesteśmy w stanie na oko ocenić, jak radzą sobie poszczególne aparaty. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z faktu, że ocena „na oko” jest zawsze obarczona pewną dozą subiektywizmu. Dlatego też oglądając poniższe wycinki każdy może samodzielnie zweryfikować przyznane przez nas noty i dokonać ich korekty wedle własnych upodobań.
Zaczynamy od scenki wykonanej na dworze w trybie „P” i ogniskowej ustawionej na szerokim kącie. Do porównania wybraliśmy fragmenty z centrum oraz z brzegu kadru i zestawiliśmy je z fragmentami zdjęć wykonanych modelami Nikon AW130 oraz Olympus TG-4, które były najwyżej ocenianymi aparatami w naszym ostatnim teście wodoodpornych kompaktów.
ISO 100/125 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
Widać wyraźnie, że Olympus TG-870 przegrywa tutaj z rywalami. W centrum kadru wypada najsłabiej dla wszystkich czułości, gdzie już od ISO 125 zdaje się zauważyć dość silna degradacja obrazu spowodowana odszumianiem. Na wyższych ISO jest jeszcze gorzej, co najlepiej można ocenić po całkowitym zaniku struktury cegieł. Poza centrum kadru TG-870 także wypada najsłabiej, jednak różnica w stosunku do Nikona nieco się w tym wypadku zmniejszyła. Warto także wspomnieć o słabym doborze parametrów ekspozycji, co spowodowało, że w jasnych częściach kadru wystąpiły przepalenia.
Kolejne wycinki z tej samej sceny to przede wszystkim sprawdzian dla optyki aparatu. Pierwszy fragment pozwoli nam ocenić poziom aberracji chromatycznej oraz sposób radzenia sobie oprogramowania aparatu z automatycznym korygowaniem tej wady. Drugi wycinek to niemal skrajny róg kadru, gdzie uwidacznia się największy spadek rozdzielczości i winietowanie spowodowane niedoskonałościami toru optycznego.
ISO 100/125 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
Z drugiej próby TG-870 znów wychodzi przegrany, choć trzeba przyznać, że na brzegu kadru radzi sobie nie gorzej od Nikona AW130, pomimo, iż oferuje dużo szersze pole widzenia. Jednak do stawianego tu za wzór Olympusa TG-4 bardzo dużo mu brakuje. Smuci też pojawienie się dość silnej aberracji chromatycznej na wycinkach z kominem, co nie tylko świadczy o niedoskonałościach toru optycznego, ale także o braku korekcji tej wady przez oprogramowanie aparatu.
Trzecia próba została przeprowadzona na wycinkach zdjęć scenki wykonanych w studio na czułościach ISO 400–6400, przy ogniskowej ustawionej na odpowiedniku ok. 80–100 mm. Pozwoli nam to ocenić stopień degradacji obrazu na wysokich czułościach oraz właściwości optyki na drugim skraju zakresu ogniskowych.
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
Niestety znów TG-870 nie jest w stanie dorównać konkurentom. Zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru, aparat radzi sobie najgorzej i to w zasadzie na wszystkich czułościach. Już od ISO 400 w testowanym modelu ciężko rozróżnić pojedyncze elementy kodu kreskowego z drugiego wycinka, co np. w przypadku TG-4 udaje się jeszcze na ISO 3200.
Jakość filmów na powierzchni
Poniżej prezentujemy przykładowe filmy zarejestrowane testowanym aparatem. W pierwszym przypadku rejestrowaliśmy scenę przy świetle dziennym. Podczas nagrywania aparat przesuwaliśmy w kierunku słońca aby sprawdzić, jak poradzi sobie w scenach o dużej rozpiętości tonalnej. Trzeba przyznać, że TG-870 nie ma większych problemów z prawidłowym doborem parametrów ekspozycji, które bardzo szybko dostosowuje do zmieniających się warunków oświetlenia. Dodatkowo w ujęciu pod słońce nie napotykamy większych problemów i nie dostrzegamy uciążliwych odblasków, czy spadku kontrastu. Podczas ruchu aparatem znów daje o sobie znać nieprzyjemne falowanie obrazu, jednak trzeba przyznać, iż dzięki rejestracji 60 kl/s kadr zmienia się bardzo płynnie, czym TG-870 wyróżnia się pozytywnie na tle TG-4 i AW130.
W drugiej przykładowej scenie możemy dość dobrze ocenić odwzorowanie detali na filmach. Zarówno rozbryzgująca się woda, jak i ceglasta struktura na murach cukrowni stwarzają ku temu idealne warunki. W tym wypadku TG-870 wyraźnie wyprzedza TG-4, który miał sporo problemów z ustawianiem ostrości podczas zmiany ogniskowej i odwzorowaniem szczegółów. Jednak mimo to trochę brakuje mu do poziomu, który prezentuje aparat Nikona i jedyne, w czym testowany Olympus przewyższa Coolpiksa, to płynność obrazu wynikająca z dwukrotnie większego klatkażu.
Trzecia próba miała na celu sprawdzenie, jak aparat poradzi sobie w słabych warunkach oświetleniowych, przy świetle żarowym. Niestety tutaj aparat źle dobrał parametry ekspozycji, przez co obraz jest bardzo ciemny. Na szczęście nie dostrzegamy tu zbytniego zaszumienia obrazu. Podczas zmiany ogniskowej TG-870 gubi ostrość, jednak po chwili autofokus koryguje swoje ustawienie.
Przykładowe filmy na powierzchni
Olympus TG-870 |
|
Olympus TG-870 |
|
Olympus TG-870 |
|