Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 36+/-
0.05 mm
Prawy: 36+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
9.75+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
85.8+/-
1%
|
13 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum mała, na brzegu niewielka. Bardzo dobre zachowanie! |
7.9 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Korygowany w bardzo rozsądny sposób. Gwiazdy iskrzą w niewielkim stopniu. |
7.1 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 38% ± 5%. Pojawia się dość szybko, ale na brzegu jest, na szczęście, niezbyt duża. |
4 / 10.0 pkt |
Koma |
Rozpoczyna się w odległości 70% promienia pola widzenia i na samym brzegu jest trochę większa od średniej. |
7 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 68.5% +\- 4% od centrum pola widzenia. |
2.5 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Zauważalne. |
3 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Lekki odcień żółto-pomarańczowy. |
3.9 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Sporo jasnych obszarów przy źrenicy. |
2.8 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Rozsądna gabarytowo i poręczna jak na klasę 35-36 mm. Dobrze leży przy oku i w ręku. Ładny design. Guma na obiciu ma wyraźną teksturę, przez co dobrze przylega do dłoni. Przy obiektywach zauważalnie odchodzi. Gumowane muszle o 3 stopniach swobody - pracują prawidłowo. Wyprodukowana w Chinach. |
7.2 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Spora i karbowana śruba centralna, która pracuje płynnie i z należytym oporem, choć w pewnym momencie dochodzi lekki szum, jakby coś zawadzało o obudowę. Pełen obrót to około 600 stopni. Karbowany i odsuwany pierścień na prawym okularze do korekty dioptrażu. Rusza zewnętrzną soczewką. |
4 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Jest, dość wygodne w dojściu. |
3 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 54.9 do 73.4 mm
|
4 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
1.60 metra |
2 / 2.0 pkt |
Okulary |
O polu własnym 62.9 stopnia (wg wzoru uproszczonego) i 57.6 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
12.5 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 6.45 +\- 0.04 stopnia i było zgodne z tym podanym w specyfikacjach. Pole całkiem spore jak na tę klasę parametrów. |
7 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Wnętrze tubusów ciemne i przyzwoicie zmatowione. Zbyt mało karbowań. Denko ciemno-szare. Bardzo nieliczne pyłki. |
4 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 0.21%, OP: 0.36% |
7.5 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4. |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Różowe na obiektywach, różowo-zielono-żółte na okularach i zielonkawe na pryzmatach. Intensywność średnia. |
4.5 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
15 |
5 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
71.5%
|
135.9 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- solidna, zgrabna i gustowna obudowa,
- spore pole widzenia,
- bardzo dobrze korygowana aberracja chromatyczna,
- niewielki astygmatyzm,
- rozsądne odwzorowanie kolorów,
- obraz ostry już od 1.60 metra,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- dobrej klasy powłoki antyobiciowe na wszystkich granicach,
- czystość i prawidłowe wyczernienie wewnątrz tubusów,
- 15-letnia gwarancja.
Wady:
- spory spadek ostrości na brzegu pola widzenia,
- trochę za jasne okolice źrenic wyjściowych.
Patrząc na
niniejszą tabelę widać, że ideą serii Nitro było najprawdopodobniej zaprezentowanie linii modeli o powiększeniu 10x. Jeśli to prawda, to trochę szkoda, że nie znalazło się tutaj jeszcze miejsce dla parametrów 10x30 i 10x50. Warto jednak zaznaczyć, że w klasie cenowej rzędu 1000 zł seria Nitro oferuje naprawdę sporo. Mamy do czynienia z solidnymi, uszczelnianymi, w pełni wodoodpornymi i wypełnionymi azotem obudowami, szkłem ED w obiektywie, powłokami fazowymi na pryzmatach oraz powłokami hydrofobowymi na zewnętrznych elementach. To cechy, jeszcze do niedawna, typowe w zasadzie tylko dla lornetek absolutnie topowych.
Z tabeli widać też, że różnice pomiędzy 10x36 i
testowaną już przez nas 10x42, nie są duże. Lornetki mają takie samo deklarowane pole widzenia, taki sam odstęp źrenicy i taki sam minimalny dystans ustawiania ostrości. Model 10x42 będzie oczywiście bardziej uniwersalny, z racji większego obiektywu sprawdzi się także w gorszych warunkach oświetleniowych. Nitro 10x36 jest oczywiście mniejszy i lżejszy - nawet w klasie 35-36 mm jest lornetką poręczną. Jeśli więc interesują nas głównie dzienne zastosowania, nie ma powodów aby rozważać 10x42. Oczywiście pod warunkiem, że obie lornetki prezentują podobny poziom optyki i mechaniki. Na te pytania ma jednak odpowiedzieć nasz test.
Porównanie rozmiarów Bushnella Nitro 10x36 do lornetki Vortex Diamondback HD 10x42, która jest typową przedstawicielką klasy 42 mm. |
Pisząc naprawdę krótko, w większości kategorii testowych oba testowane przez nas modele Nitro wypadły bardzo podobnie. W ważnych kategoriach transmisji i rzeczywistego pola widzenia, to jednak mniejszy model wypada trochę lepiej.
Chwaliłem Nitro 10x42, a w świetle wyników tego testu, nie mogę więc nie pochwalić modelu 10x36. W swojej cenie oferuje ona naprawdę sporo i jeśli ktoś potrzebuje czegoś mniejszego niż klasyczne 10x42, ta lornetka z pewnością mu się spodoba.
Nitro 10x36, podobnie jak większy brat, w rzeczywistości też jest ciut lżejszy niż podaje producent, bo bez akcesoriów waży równe 610 gramów.
Jeszcze raz więc podkreślę, że seria Nitro naprawdę przypadła mi do gustu i jeszcze raz dodam, iż żałuję, że nie mamy w niej modeli 10x30 (ewentualnie 10x32) i 10x50.
Bardzo fajna lornetka na spacery. Mam model niżej 10x32 i jak dla mnie jest super.
Z tym spadkiem ostrości na brzegach pola widzenia producent nie wykazał się inwencją. Mógł zamalować 3/4 powierzchni pola czarną farbą, pozostawić jedynie środek o średnicy 18 mm a następnie podnieść cenę z 1200 na 2400 zł i sprzedawać lornetkę jako 20 x 18 na cropie :)...
Ciekawi mnie tylko jedno: Ile lorketka powinna kosztować, aby wynik ekono był niezerowy?
Odkąd śledzę testy, czyli jakieś 4 lata, nie pamiętam lornetki, która miałaby cokolwiek innego niż zero w tej kategorii, czy tro byl Svarek za 9k, czy zeiss, czy Delta za 900zł.
Może warto zrewidować tę kategorię i zmienić kryteria tak aby lornetki w cenie małego samochodu faktycznie dawały tu zero, ale takie w cenie 4 wizyt w restauracji jednak miały tu co innego?
@paman
Wynik ekono jest liczony wyłącznie w testach zbiorczych - wszędzie indziej jest 0.
Dokładnie. Kiedyś była inna taktyka testów. Np. braliśmy w jednym momencie kilkadziesiąt lornetek o dokładnie takich samych parametrach. Cena była więc znana na konkretny moment, wynik testu też. Można było skonstruować jakąś zależność i wyznaczyć ranking econo.
W przypadku pojedynczych testów tego komfortu nie mamy, stąd zero.
To po co to w ogóle podawać? Wyrzućcie wiersz z tabelki, suma będzie się zgadzała. Tak jak pisałem, nie od początku śledzę testy lornetek, zatem zerowy wynik ekono nurtował mnie od dawna.
super lornetka.
czy nie byłoby miło, gdyby człowiek zawsze dostawał futerał sztywny w zestawie ze sprzętem foto..... już nie mówię o walizkach na szyfr jak przy telefoto 300 2.8, ale właśnie coś takiego jak tutaj. nie marzę o pasku neoprenowym dołączonym do sprzętu za 5000$, wiadomo to musi być to parciane gówno z napisem awizującym przynależność do sekty jedynie słusznego producenta...
brawo bushnell, projekt godny naśladowania, widuję te lornetki czasami u europejskich turystów, widać czemu, doskonały balans cech i ceny. marka ma się dobrze, oby więcej sprzętu foto zasługiwało na oceny: b. dobry...
paman - jak się dodaje zero suma też się zgadza :)
A wyrzucenie z tabelki spowodowałoby zniknięcie punktacji econo, tam gdzie była ona robiona.
Błąd logiczny - obudowa jest wodoszczelna, a nie wodoodporna (ta cecha nie jest istotna, bo wodoodporność (czyli odporność na działanie wody, czyli z kolei niepodleganie uszkodzeniom materiałów, z których jest wykonana, pod wpływem działania wody) posiada z natury - woda obudowy nie uszkodzi). Wodoodporność lub jej brak można rozważać wobec materiałów, które ulegają uszkodzeniu pod wpływem działania wody - np nieodpowiednio zabezpieczone drewno, goła blacha itp.
Arek, odpowiadasz jak rasowy inżynier sprzedawcy w firmie IT.
... a wystatczy po prostu nie wpisywać tego wiersza do tabeli w testach gdzie wynik nie jest określany.
Takie sztuczne trzymanie tego pola bo „przecież wszyscy wiedzą, że nie liczymy ekono teraz, ale kiedyś liczyliśmy” powoduje, że jesteście jako portal fotograficzny jeszcze bardziej hermetyczni niż wam się wydaje.
Zresztą róbcie jak chcecie...
paman - ale to je jest tak, że ja sobie do każdego testu edytuję tabelkę w HTML-u. To wymaga ingerencji w moduł strony, bo tutaj wszystko dzieje się z automatu.
Arek, odpowiadasz jak rasowy inżynier sprzedawcy w firmie IT... :-)
Rozumiem, nie da się i już.
Ok, nie było tematu. Przeżyję.
Podoba mi się! Tak się rozglądam i w swojej cenie chyba nie ma konkurencji? Żadnych ciekawych 10x30-10x36 do 1200 nie znajduje... Żeby znaleźć coś lepszego spośród małych dziesiątek to chyba dopiero Nikon Monarch 7 10x30 za 1450 hmm. Z drugiej strony 10x30 a 10x36 to już spora różnica...
Po waszym teście kupilem 8x32 i byla super, do momentu gry przestała. W lewym okularze ostrość stała się niezależna od prawego i to akurat w czasie wyjazdu. Mam nadzieję, że naprawią w ramach gwarancji.
Ale w serii Nitro nie ma 8x32. Piszesz o Prime?
Mam tą lornetkę. W pełni potwierdzam wynik testu i uważam, że w cenie do 1400 zł nie ma lepszej lornetki o takich parametrach /36 mm/. Jeszcze gdyby bardzo dobra ostrość pola była szersza,chociaż ta co jest nie jest aż tak rzucająca się w oczy / nie degraduje widoczności /, to lornetka byłaby świetna. Dla mnie jej ergonomia i wielkość oraz wpasowanie muszli w oczodoły sprawia,że jest świetna.Szkoda tylko, że zatyczki obiektywów są tak mocno spasowane, bo przy ściąganiu można połamać sobie paznokcie, ale może się wyrobią. Na pewno można ją z czystym sumieniem polecić.
Niestety, lornetka poszła do reklamacji i już nie wróciła z powodu nie możności wymiany na nowy egzemplarz, zaprzestanie produkcji. Wszystko przez bzdurną konstrukcję mocowania zakrywek obiektywów. Materiał z których zrobiono zakrywki i paski je mocujące do lornetki, jest za bardzo plastikowy i sztywny, natomiast uszka przy lornetce, przez które przewleczone są paski zakrywek są bardzo kruche i to spowodowało, że po kilkudziesięciokrotnym użyciu, jedno uszko odpadło a drugie zaczęło wykazywać pękanie. Szkoda, bo lornetka bardzo dobra optycznie, o świetnych gabarytach i rzadkiej apreturze, ale materiały użyte do produkcji zatyczek obiektywów najniższej jakości, a pomysł z ich mocowaniem paranoiczny. Dlatego może zaprzestali produkcji