Olympus OM-D E-M1 Mark II - test aparatu
2. Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
Olympus E-M1 Mark II jest nieco szerszy i grubszy od swojego poprzednika. W przypadku tego drugiego parametru to głównie zwiększenie rękojeści ma na to wpływ. Co ciekawe jednak, zmniejszyła się wysokość korpusu, a wynika to z faktu rezygnacji z gniazda akcesoriów umiejscowionego w poprzedniej wersji pomiędzy wizjerem a stopką lampy błyskowej. Nowemu Olympusowi przybyło również nieco masy, bowiem E-M1 Mark II jest około 15% cięższy od poprzednika. Dokładne wymiary oraz wagę obu modeli (wraz z akumulatorem i kartą pamięci) prezentujemy poniżej.
Tak samo jak w przypadku poprzednika, pod względem jakości wykonania i solidności konstrukcji nie można mieć zastrzeżeń do E-M1 Mark II. Już przy pierwszym kontakcie z aparatem daje się odczuć, że trzymamy w ręku sprzęt wysokiej klasy. Korpus wykonano ze stopów magnezu i zastosowano w nim szereg uszczelnień zabezpieczających aparat przed zachlapaniem oraz kurzem. Ponadto, zgodnie ze specyfikacją, można go użytkować w temperaturze do −10 stopni Celsjusza. Nie zauważyliśmy również żadnych wad w kwestii montażu. Także gumowy materiał pokrywający między innymi rękojeść, charakteryzuje się dobrą jakością, a wszystkie zaślepki i klapka komory baterii są dobrze dopasowane.
Zasilanie i gniazda
Ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na energię w nowym modelu, OM-D E-M1 Mark II zasilany jest akumulatorem litowo-jonowym BLH-1 o wyraźnie większej pojemności (1720 mAh; napięcie 7.4 V) niż ten zastosowany u poprzednika. Razem z aparatem dostajemy ładowarkę o oznaczeniu BCH-1, za pomocą której ładowanie akumulatora trwa do około 2 godzin. Zgodnie ze specyfikacją, wydajność akumulatora wynosi około 440 zdjęć. Podczas testowania aparatu, byliśmy w stanie wykonać od 700 do ponad 800 zdjęć na w pełni naładowanym akumulatorze. Warto dodać, że aparat w formie procentowej na bieżąco wyświetla informację o stopniu naładowania akumulatora. Dla OM-D E-M1 zaprojektowano również opcjonalny uchwyt pionowy HLD-9 umożliwiający dodatkowe zasilanie drugim akumulatorem BLH-1. Aparat można zasilać także opcjonalnym zasilaczem sieciowym AC-5.
Nowy Olympus korzysta z kart pamięci SD, SDHC, SDXC, kompatybilnych ze standardem UHS-II. Jednak w przeciwieństwie do poprzednika w nowym modelu zastosowano dwie kieszenie. Należy jednak zaznaczyć, że tylko pierwsza obsługuje karty standardu UHS-II. Druga natomiast jest kompatybilna z kartami UHS-I. Dzięki podwójnemu slotowi, w menu aparatu odnajdziemy opcje pozwalające skonfigurować sposób zapisu zdjęć na poszczególne karty. Możemy zatem skorzystać z trybu automatycznego (przełączanie zapisu na drugą kartę po zapełnieniu pierwszej), podwójnego niezależnego (odrębny zapis zdjęć o różnym formacie i jakości na obie karty) lub podwójnego identycznego (jednoczesny zapis zdjęć tego samego formatu i jakości na obie karty).
- uniwersalne złącze USB 3.0 (typu C),
- wyjście mikro HDMI (typu D),
- wejście mikrofonu (mini jack 3.5 mm),
- wyjście słuchawkowe (mini jack 3.5 mm).
Na prawej ściance natomiast, bezpośrednio nad kieszeniami kart pamięci mamy gniazdo wężyka spustowego RM-CB2. Z przodu aparatu natomiast umieszczono złącze synchronizacji lampy błyskowej.
Przyciski
Układ E-M1 Mark II uległ tylko kosmetycznym modyfikacjom w stosunku do poprzednika. Przyjrzyjmy się dokładniej, co w tej kategorii oferuje nowy model i jakie zmiany wprowadzono. Zaczniemy tradycyjnie od górnej części aparatu.
Z lewej strony stopki lampy błyskowej widzimy włącznik aparatu oraz dwa przyciski. Górny guzik pozwala na aktywację zdjęć HDR oraz zmianę trybu pracy migawki (zdjęcia seryjne, samowyzwalacz, anti-shock, tryb cichy). Dolny natomiast umożliwia zmianę metody pomiaru światła oraz trybu autofokusa. Tuż obok, za muszlą oczną wizjera, mamy pokrętło regulacji dioptrii.
W E-M1 Mark II zastosowano nieco większe koło wyboru trybów, a naniesione na nim oznaczenia są bardziej czytelne. Zmiany pojawiły się także w obrębie dostępnych na nim pozycji:
- iAuto – tryb automatyczny,
- ART – 14 różnych filtrów artystycznych,
- Film – tryb filmowania,
- P/A/S/M – tryby programu, preselekcji przysłony i czasu migawki oraz tryb w pełni manualny,
- C1/C2/C3 – indywidualne tryby użytkownika.
Na górnym panelu widzimy także dwa pokrętła sterujące. Umożliwiają one regulację parametrów ekspozycji, nawigowanie po menu oraz przewijanie i powiększanie zdjęć. Pośrodku przedniego kółka zlokalizowano spust migawki. Pomiędzy pokrętłami mamy dwa przyciski – Fn2 oraz klawisz REC rozpoczynający (lub kończący) rejestrację wideo. Ten ostatni w trybie odtwarzania służy do zaznaczania zdjęć w widoku miniatur. Spójrzmy teraz na tylną ściankę aparatu.
Tak jak u poprzednika po lewej stronie wizjera odnajdziemy przycisk pozwalający na wyłączenie widoku fotografowanego obrazu na LCD i wyświetlenie go w wizjerze. Na prawo od wizjera zlokalizowano dwupozycyjną dźwignię, z programowalnym przyciskiem AEL/AFL pośrodku. Pozwala ona na zmianę funkcji m.in. pokręteł sterujących. Domyślnie, w pierwszym położeniu dźwigni, pokrętła umożliwiają kontrolę ekspozycji (czas naświetlania i wartość przysłony w trybie M). W drugim natomiast, pozwalają na regulację ISO i balansu bieli. W menu aparatu znajdziemy jednak opcje pozwalające na zmianę sposobu jej działania. Oddzielna opcja pozwala na wykorzystanie wspomnianej dźwigni do zmiany funkcji przycisków trybu migawki/HDR oraz AF/pomiar światła, które znajdują się na górnym panelu. Po przełączeniu dźwigni na pozycję „2” ten pierwszy umożliwia wówczas aktywację bracketingu (wraz z powiązanymi opcjami), a drugi pozwala na szybki dostęp do trybów lampy błyskowej oraz kompensację siły błysku.
W prawym górnym rogu tylnej ścianki umieszczono kolejny programowalny guzik – Fn1. W E‑M1 Mark II jego domyślna funkcja to zmiana położenia oraz trybu obszaru AF. Idąc dalej natrafiamy na przycisk INFO służący do zmiany informacji wyświetlanych na ekranie. Poniżej znajduje się klasyczny wybierak wielokierunkowy, z przyciskiem OK pośrodku, służącym do zatwierdzania dokonywanych ustawień. Dodatkowo, za jego pomocą podczas fotografowania można wejść do podręcznego menu, które pozwala na szybką zmianę najważniejszych parametrów (więcej szczegółów w części dotyczącej wyświetlacza). Przyciski wybieraka mogą służyć do wyboru położenia punktu AF, lub ich funkcje możemy skonfigurować tak, jak innych guzików programowalnych. Układ przycisków poniżej krzyżaka zmienił się nieznacznie w stosunku do poprzednika. W prawo przesunięto guzik MENU, a tym samym przycisk trybu odtwarzania przeniesiono poniżej. W tym samym miejscu natomiast pozostał klawisz odpowiedzialny za kasowanie fotografii i filmów.
Na koniec zobaczmy również, jakie elementy sterujące dostępne są z przodu korpusu.
Poza standardowym przyciskiem zwalniającym blokadę bagnetu, po lewej stronie mocowania obiektywów widzimy dwa nieoznaczone przyciski, które możemy zaprogramować. Górny domyślnie służy do szybkiego ustawienia balansu bieli z wykorzystaniem wzorca bieli, dolny natomiast pozwala na pogląd obrazu po domknięciu przysłony do zadanej wartości.
Tak jak w innych bezlusterkowcach Olympusa, elementy sterujące E-M1 Mark II są w szerokim zakresie programowalne. Dostępne opcje zgromadzono w oddzielnej zakładce menu własnego (oznaczonej literą B) i można je obejrzeć na filmie, który prezentujemy w dalszej części rozdziału.
Menu
Menu Olympusa OM-D E-M1 Mark II zostało zorganizowane podobnie jak w innych bezlusterkowcach tego producenta. Zdecydowano się jednak na pewne zmiany. Tak jak we wcześniejszych modelach znajdziemy następujące kategorie: menu fotografowania (2 zakładki), menu odtwarzania, menu własne oraz menu ustawień. Nowością natomiast jest oddzielna kategoria menu wideo. Modyfikacje wprowadzono również w menu własnym. Poszczególne kategorie menu prezentujemy na poniższych filmach.
Menu fotografowania:
Menu wideo:
Menu odtwarzania:
Menu własne w E-M1 Mark II jest tradycyjnie mocno rozbudowane i podzielone na 10 kategorii. W odróżnieniu od wcześniejszych modeli zrezygnowano z kolorów przypisanych do danej kategorii. Pozostawiono co prawda oznaczenia literowe (od A do J), ale w obrębie danej grupy ustawień wprowadzono podział na zakładki oznaczone dodatkowo cyframi (A1, A2 A3 itp.). W efekcie, wchodząc do tego menu mamy pionową listę 20 zakładek, które zajmują w sumie 3 oddzielne ekrany.
A – AF/MF
B – Przycisk / Pokrętło / Dźwignia
C – Wyzwalanie / Tryb seryjny / Stabilizacja obrazu
D – Wyświetlanie / Dźwięk / PC
E – Ekspozycja / ISO / Bulb / Pomiar światła
F – Lampa błyskowa
G – Jakość zdjęć / Kolor / Balans bieli
H – Zapis / Kasowanie
I – Wizjer elektroniczny
J – Narzędzia
Menu ustawień:
Wyświetlacz
Olympus OM-D E-M1 Mark II został wyposażony w dotykowy, 3-calowy wyświetlacz typu LCD o rozdzielczości 1 037 000 punktów. W odróżnieniu od poprzednika, gdzie ekranem można poruszać tylko w kierunku góra-dół, w nowym modelu zastosowano podwójny przegub pozwalający na odchylanie go w bok maksymalnie o 180 stopni oraz obracanie w zakresie 270-stopni. W menu aparatu znajdziemy opcje umożliwiające regulację wyświetlacza pod względem jasności oraz temperatury barwowej w dwóch 15-stopniowych skalach. Dodatkowo do wyboru mamy dwa tryby kolorystyki obrazu: naturalny i żywy.
W nowym flagowym OM-D odnajdziemy typowe dla bezlusterkowego systemu Olympusa podręczne menu. Tradycyjnie może ono być wyświetlane w dwóch trybach do wyboru – tzw. „Sterowanie na żywo” oraz „Pełny panel sterowania”. W pierwszym wariancie dostępne opcje wyświetlane są w formie pionowej listy ikon po prawej stronie ekranu. Ustawienia dla wybranej opcji wyświetlają się w poziomie u dołu ekranu. Nawigowanie po tym menu oraz dokonywanie ustawień jest bardzo wygodne i szybkie. Może się odbywać zarówno za pomocą przycisków kierunkowych, jak i pokręteł sterujących.
Drugi wariant przypomina panel opcji spotykany w lustrzankach, gdzie naraz wyświetlana jest większość ustawień, po których poruszamy się przyciskami „krzyżaka” lub tylnym pokrętłem sterującym, a zmian dokonujemy za pomocą przedniego pokrętła. Dostępnych w tym trybie opcji jest więcej, jednak zasłaniają one większość kadru. Warto jednak dodać, że jest on bardziej użyteczny przy wyłączeniu widoku kadrowanego obrazu na LCD i korzystaniu z wizjera.
Przełączanie pomiędzy oboma trybami odbywa się przyciskiem Info. Poszczególne tryby można aktywować lub dezaktywować za pomocą odpowiedniej opcji w menu własnym (zakładka D1), zatem każdy może dobrać ustawienia zgodnie ze swoimi preferencjami i np. używać tylko jednego z trybów.
Jeżeli chodzi o tryby podglądu aktualnego kadru mamy 4 warianty:
- Obraz + podstawowe informacje,
- Tylko obraz,
- Własny 1,
- Własny 2.
W trybie odtwarzania dostępnych jest sześć widoków zdjęcia:
- sam obraz, bez żadnych informacji,
- obraz wraz z podstawowymi parametrami (rozdzielczość, data wykonania),
- miniaturka wraz z histogramem RGBY oraz licznymi parametrami ekspozycji,
- powiększony histogram jasności,
- podgląd cieni/prześwietleń,
- stykówka – tryb wyświetlania pary zdjęć obok siebie.
Zdjęcia możemy oczywiście również powiększać lub przeglądać w formie indeksów (4, 9, 25 lub 100 miniaturek) oraz z poziomu kalendarza. Tutaj również wyświetlanie poszczególnych widoków można ustawić sobie według własnych preferencji.
Zastosowana w E-M1 Mark II funkcja dotykowej obsługi umożliwia między innymi ustawianie ostrości i automatyczne wyzwalanie migawki po dotknięciu ekranu w wybranym miejscu. Możemy również wybierać miejsce położenia ramki ostrości oraz ustawiać jej wielkość. Dotykając ikonę lupy można powiększyć obraz w miejscu ustawienia ramki ostrości, a poruszając palcem po ekranie przesuwać wybrany fragment. Dotykowo można także wybierać poszczególne elementy panelu sterowania, aczkolwiek samo ustawianie konkretnego parametru odbywa się pokrętłem. W trybie odtwarzania zdjęć funkcja dotykowa umożliwia przeglądanie zdjęć, ich powiększanie oraz przechodzenie do podglądu miniaturek. Jeśli fotografujemy w trybie iAUTO, dotykowo możemy obsługiwać suwaki w podręcznym menu. Szkoda jednak, że twórcy nowego modelu OM-D nie rozszerzyli funkcji dotykowej obsługi na główne menu aparatu.
Ekran w testowanym Olympusie daje ładny obraz. Jest on wyraźny i kontrastowy, a domyślna jasność wystarcza, by zapewnić wygodną pracę w większości sytuacji. Przy fotografowaniu w pełnym słońcu warto jednak skorzystać z maksymalnej jasności ekranu, aby poprawić komfort użytkowania. Odbicia otoczenia, które mogą się pojawiać na wyświetlaczu w takiej sytuacji nie są na szczęście intensywne i nie przeszkadzają podczas fotografowania.
Tryb wideo
Możliwości trybu wideo w E-M1 Mark II dość wyraźnie rozszerzono w stosunku do poprzednika, a warto przypomnieć, że oferował on sporo pod tym względem. Jak już wspominaliśmy wcześniej, w nowym modelu ustawienia dotyczące filmowania zostały ujęte w oddzielnej kategorii głównego menu. Filmowanie może się odbywać w trybach P, A, S, M lub jednym z dwunastu filtrów artystycznych. Z poziomu menu podręcznego w trybie filmowania możemy sterować trybem stabilizacji, balansem bieli, trybem autofokusu, samowyzwalaczem, formatem i jakością wideo oraz nagrywaniem dźwięku. Istnieje również możliwość wyboru czułości, ale taka opcja dostępna jest tylko w trybie manualnym i wyłącznie w zakresie od ISO 200 do ISO 6400. Nie możemy natomiast sterować sposobem pomiaru światła. Wybór w zakresie trybów obrazu jest analogiczny jak dla zdjęć, włączając w to filtry artystyczne, czy kreator kolorów. Oddzielnym ustawieniem w menu możemy również wybrać płaski profil koloru, w przypadku nagrywania materiału przeznaczonego do późniejszej postprodukcji.
Olympus E-M1 Mark II pozwala na zapisywanie filmów w dwóch formatach: MPEG-4AVC/H.264 (MOV) oraz Motion JPEG (AVI). Do wyboru mamy następujące rozdzielczości i jakości nagrywanych filmów:
- format MPEG-4AVC:
- C4K 4096×2160 (237 Mbps) 24p,
- 4K 3840×2160 (102 Mbps) 24p, 25p, 30p,
- Full HD 1920×1080 30p, 25p, 24p; kompresja All-Intra (202 Mbps),
- Full HD 1920×1080 60p, 50p, 30p, 25p, 24p; kompresja Super Fine (52 Mbps), Fine (30 Mbps) i Normal (18 Mbps),
- HD 1280×720 60p, 50p, 30p, 25p, 24p; kompresja All-Intra (102 Mbps), Super Fine (26 Mbps), Fine (14 Mbps) i Normal (10 Mbps),
- format Motion JPEG:
- HD 1280×720 30 kl/s.
Autofokus podczas filmowania może pracować w trybie pojedynczym lub ciągłym (również z opcją śledzenia obiektu). Oczywiście ostrość możemy także kontrolować ręcznie, z możliwością wspierania się opcją focus peaking aktywną także w trakcie nagrywania. Funkcja stabilizacji obrazu natomiast może pracować w dwóch trybach:
- M-SI 1 – korekcja drgań za pomocą ruchu matrycy + stabilizacja cyfrowa (zwężenie kąta widzenia obiektywu),
- M-SI 2 – korekcja drgań wyłącznie z użyciem ruchu matrycy.
Olympus E-M1 mark II, podobnie jak wcześniejsze bezlusterkowce tego producenta, oferuje również funkcję nagrywania filmów w zwolnionym i przyspieszonym tempie. Wybór w zakresie współczynnika przyspieszenia lub zwolnienia zależy od wybranej jakości nagrywanego filmu i parametru klatkażu. Najwyższy stopień przyspieszenia wynosi x10 i dostępny jest między innymi przy filmowaniu w trybie 4K 30p. Największe spowolnienie natomiast wynosi x0.4 a możemy je uzyskać wybierając tryb Full HD 24p lub HD 24p.
Podobnie jak w innych bezlusterkowcach Olympusa, również E-M1 Mark II umożliwia dodawanie do nagrywanych filmów specyficznych efektów wizualnych. Podczas filmowania, wciskając odpowiedni przycisk ekranowy uruchamiamy wybrany efekt. Do wyboru mamy 5 opcji:
- Art Fade – płynne przejście pomiędzy różnymi trybami obrazu,
- Stary film – nakładanie na obraz losowo rozłożonych zakłóceń, przypominających kurz lub uszkodzenie kliszy, występujących na starych filmach,
- Multi Echo – efekt wielokrotnego powidoku, który wyświetlany jest za poruszającym się obiektem; efekt ten będzie aktywny do czasu ponownego dotknięcia odpowiadającej mu ikony,
- One Shot Echo – efekt pojedynczego powidoku; w tym przypadku powidok wyświetlany jest tylko raz i znika automatycznie po chwili,
- Movie Tele-converter – zoom cyfrowy polegający na wycinaniu z całego kadru wybranego fragmentu; efekt można włączyć lub wyłączyć kolejnym dotknięciem odpowiedniej ikony; ramkę obrazującą wybrany fragment możemy przesuwać przyciskami kierunkowymi (lub palcem na ekranie) w obszarze całego kadru.
Warto jeszcze dodać, że podczas nagrywania filmów z użyciem niektórych filtrów artystycznych obraz na ekranie LCD nie jest wyświetlany w sposób płynny. Również nagrany w takim przypadku film nie będzie się płynnie odtwarzał. W trybie Diorama natomiast wyświetlany na ekranie czas nagrania zmienia się znacznie wolniej niż czas rzeczywisty, a jest to spowodowane tym, że filmy nagrane w tym trybie odtwarzane są w przyspieszonym tempie. Wyświetlane wartości pokazują zatem czas trwania wynikowego filmu.
Przy nagrywaniu filmów przykładowych korzystaliśmy z 2 obiektywów:
- M.Zuiko Digital 12–40 mm f/2.8 ED PRO (OB1),
- M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8 (OB2).
Przykładowe filmy
- film 1 – MOV C4K 4096×2160 pix, 24p, 164 MB (OB1),
- film 2 – MOV C4K 4096×2160 pix, 24p, 215 MB (OB2),
- film 3 – MOV C4K 4096×2160 pix, 24p, 381 MB (OB2, film nagrany po zmroku),
- film 4 – MOV C4K 4096×2160 pix, 24p, 131 MB (OB1, tryb płaskiego profilu koloru),
- film 5 – MOV 4K 3840×2160 pix, 30p, 112 MB (OB1),
- film 6 – MOV 4K 3840×2160 pix, 30p, 141 MB (OB2),
- film 7 – MOV 4K 3840×2160 pix, 30p, 259 MB (OB2, film nagrany po zmroku),
- film 8 – MOV 4K 3840×2160 pix, 30p, 93.7 MB (OB1, przyspieszenie x10),
- film 9 – MOV 4K 3840×2160 pix, 30p, 85.0 MB (OB1, tryb płaskiego profilu koloru),
- film 10 – MOV Full HD 1920×1080 pix 30p (All-Intra), 251 MB (OB1),
- film 11 – MOV Full HD 1920×1080 pix 30p (All-Intra), 293 MB (OB2),
- film 12 – MOV Full HD 1920×1080 pix 30p (All-Intra), 399 MB (OB2, film nagrany po zmroku),
- film 13 – MOV Full HD 1920×1080 pix 30p (All-Intra), 245 MB (OB1, tryb płaskiego profilu koloru),
- film 14 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 133 MB (OB1),
- film 15 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 133 MB (OB2),
- film 16 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 136 MB (OB2, film nagrany po zmroku),
- film 17 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 132 MB (OB1, tryb płaskiego profilu koloru),
- film 18 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 148 MB (OB2, ciągły autofokus),
- film 19 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 146 MB (OB1, ciągły autofokus),
- film 20 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 364 MB (OB1, działanie efektów),
- film 21 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 94.8 MB (OB1, filtr Pop art I),
- film 22 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 103 MB (OB1, filtr Jasny i lekki kolor I),
- film 23 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 103 MB (OB1, filtr Ziarnisty film I),
- film 24 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 94.9 MB (OB1, filtr Cross process I),
- film 25 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 107 MB (OB1, filtr Dramatyczna tonacja I),
- film 26 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 113 MB (OB1, filtr Vintage I),
- film 27 – MOV Full HD 1920×1080 pix 30p (Super Fine), 129 MB (OB1),
- film 28 – MOV Full HD 1920×1080 pix 30p (Super Fine), 61.1 MB (OB1, przyspieszenie x10),
- film 29 – MOV Full HD 1920×1080 pix 24p (Super Fine), 61.4 MB (OB1, spowolnienie x0.4),
- film 30 – MOV HD 1280×720 pix 60p (All-Intra), 259 MB (OB1),
- film 31 – MOV HD 1280×720 pix 60p (All-Intra), 271 MB (OB2),
- film 32 – MOV HD 1280×720 pix 30p (All-Intra), 248 MB (OB1),
- film 33 – MOV HD 1280×720 pix 60p (Super Fine), 66.7 MB (OB1),
- film 34 – MOV HD 1280×720 pix 60p (Super Fine), 68.4 MB (OB2),
- film 35 – MOV HD 1280×720 pix 30p (Super Fine), 70.3 MB (OB1),
- film 36 – Motion JPEG HD 1280×720 pix (30 kl/s), 90.4 MB (OB2).
- film 37 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 109 MB (OB2, M-SI OFF),
- film 38 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 139 MB (OB2, M-SI 2),
- film 39 – MOV Full HD 1920×1080 pix 60p (Super Fine), 138 MB (OB2, M-SI 1).
Wizjer
Olympus OM-D E-M1 Mark II został wyposażony w elektroniczny wizjer o rozdzielczości 2 360 000 punktów. Pokrywa on 100% fotografowanego kadru, a punkt oczny wynosi 21 mm. Do dyspozycji mamy korekcję dioptrii w zakresie od −4 do +2. Zarówno jasność jak i temperaturę barwową obrazu w wizjerze można regulować za pomocą 15-stopniowej skali. Bezpośrednio przy wizjerze znajduje się czujnik zbliżeniowy, który umożliwia automatyczne przełączanie podglądu z wyświetlacza na wizjer po przyłożeniu do niego oka, a także czujnik oświetlenia pozwalający na automatyczne dostosowanie jasności celownika. Pośród ustawień wizjera (grupa J w menu własnym) można znaleźć opcję „Symulacja wizjera optycznego”. Po jej aktywacji jasność obrazu w wizjerze pozostaje na stałym poziomie, niezależnie od ustawień parametrów ekspozycji. Inaczej rzecz ujmując w wizjerze symulacja ustawień ekspozycji pozostaje wyłączona.
Obraz w wizjerze może być wyświetlany w trzech stylach. W pierwszym i drugim obraz obejmuje część dostępnego obszaru wizjera, a podstawowe informacje o parametrach i ustawieniach wyświetlane są w dolnej części. Różnica pomiędzy tymi stylami sprowadza się do tego, że w stylu 1 informacje są wyświetlane na tle niebieskiego prostokąta. W trzecim stylu, obraz wypełnia cały dostępny obszar wizjera i stanowi w zasadzie kopię podglądu jaki mamy aktualnie na wyświetlaczu (dotyczą go również te same ustawienia personalizacyjne).
Tryby podglądu aktualnego kadru w wizjerze są takie same jak w przypadku wyświetlacza (również opcje personalizacji są analogiczne). Do dyspozycji mamy zatem 4 warianty:
- Obraz + podstawowe informacje,
- Tylko obraz,
- Własny 1,
- Własny 2.
Jakość prezentowanego w wizjerze obrazu jest bardzo wysoka. W dobrych warunkach oświetleniowych odświeżanie jest płynne i nie daje powodów do narzekań. W ciemnym otoczeniu sytuacja niewiele się pogarsza. Należy również zwrócić uwagę na duże powiększenie wizjera, wynoszące maksymalnie 1.48x (ekwiwalent dla pełnej klatki 0.74x). Innymi słowy korzystanie z EVF w E-M1 Mark II jest przyjemnością i zapewnia komfortowe kadrowanie podczas wykonywania zdjęć.