Z jednej strony można uznać, że rozwój serii D5XXX odbywał się całkiem prężnie. Przez siedem lat pojawiło się bowiem sześć modeli, czyli kolejne wznowienia pojawiały się niemal rok po roku. Z drugiej jednak strony typowym działaniem w tym segmencie rynku jest częste wypuszczanie kolejnych modeli, ale wprowadzane w nich zmiany są najczęściej kosmetyczne. Zazwyczaj również amatorskie lustrzanki dziedziczą co ciekawsze rozwiązania po zaprezentowanych wcześniej, bardziej zaawansowanych modelach.

W przypadku D5600 również nie odnajdziemy wielu różnic w stosunku do poprzednika. W nowym modelu zastosowano znaczną część komponentów znanych z D5500. Nawet pod względem wielkości i kształtu korpusu oba te modele są takie same. W zasadzie główna nowość dotycząca D5600 związana jest z komunikacją bezprzewodową. Wprowadzono w nim bowiem obsługę NFC, a dzięki komunikacji bezprzewodowej poprzez standard Bluetooth aparat jest kompatybilny z platformą SnapBridge.

Czy w zakresie podstawowych funkcji fotograficznych nowy model oferuje to samo, co D5500? Czy jakość obrazu pozostała niezmieniona, czy może twórcom D5600 udało się osiągnąć poprawę w tym zakresie? Na te oraz inne pytania postaramy się odpowiedzieć w kolejnych rozdziałach niniejszego artykułu. Zapraszamy do lektury.

Polecamy również zapoznać się z porównaniem specyfikacji opisywanej lustrzanki i jej poprzednika oraz produktów konkurencji.

W testach wykorzystujemy statywy i głowice marki Vanguard dostarczone przez firmę Digital Partner Sp. z o.o.

Aparat do testu wypożyczyła firma Nikon Polska, za co serdecznie dziękujemy.

Opis naszej procedury testowej można znaleźć w artykule „Jak testujemy lustrzanki cyfrowe”. Jeśli pojawią się dodatkowe wątpliwości z tym związane, zachęcamy do lektury artykułu „Często zadawane pytania”.