Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Olympus Tough TG-5 - test aparatu

31 lipca 2017

3. Eksploatacja



----- R E K L A M A -----

Podczas naszego testu TG-5 nie stwarzał większych problemów. Aparat przez cały czas działał prawidłowo i nie uległ żadnej awarii. Jak już wspomnieliśmy, pierścień okalający obiektyw został w nowym modelu wyposażony w skuteczną blokadę, więc nie musimy obawiać się o jego zgubienie. Niestety wciąż pod pierścieniem w trakcie nurkowań lubi gromadzić się woda i nawet po przepłukaniu aparatu w słodkiej wodzie i wysuszeniu zdarza się, iż znajdziemy tam sporo osadów z soli. Gdy natomiast aparatu nie opłuczemy, to liczne osady pojawią się też w zakamarkach, których nie brakuje na korpusie TG-5. Tak więc aparat nie należy do najprzyjaźniejszych pod względem utrzymania w czystości.

Olympus Tough TG-5 - Eksploatacja

Tradycyjnie słowa krytyki należą się pod adresem szybki chroniącej ekran LCD, bowiem jest ona identyczna jak w starszym modelu. Okazała się ona najsłabszym elementem obudowy, gdyż jest bardzo podatna na zarysowania i pod koniec testu na monitorze znaleźć można było liczne zadrapania oraz skazy.

Na szczęście pozostałe elementy obudowy są bardziej trwałe i po zakończeniu testu nie odnotowaliśmy istotnych ubytków w napisach naniesionych na przedniej ściance, czy w plastikach i metalowych elementach, z których wykonano korpus.