Olympus Tough TG-5 - test aparatu
3. Eksploatacja
Podczas naszego testu TG-5 nie stwarzał większych problemów. Aparat przez cały czas działał prawidłowo i nie uległ żadnej awarii. Jak już wspomnieliśmy, pierścień okalający obiektyw został w nowym modelu wyposażony w skuteczną blokadę, więc nie musimy obawiać się o jego zgubienie. Niestety wciąż pod pierścieniem w trakcie nurkowań lubi gromadzić się woda i nawet po przepłukaniu aparatu w słodkiej wodzie i wysuszeniu zdarza się, iż znajdziemy tam sporo osadów z soli. Gdy natomiast aparatu nie opłuczemy, to liczne osady pojawią się też w zakamarkach, których nie brakuje na korpusie TG-5. Tak więc aparat nie należy do najprzyjaźniejszych pod względem utrzymania w czystości.
Na szczęście pozostałe elementy obudowy są bardziej trwałe i po zakończeniu testu nie odnotowaliśmy istotnych ubytków w napisach naniesionych na przedniej ściance, czy w plastikach i metalowych elementach, z których wykonano korpus.