Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niestety duże rozczarowanie jeśli chodzi o osiągi obiektywu ( szczególnie na najdłuższych ogniskowych ) na tle znakomitego fz1000 i oczywiście Sony rx10 III !
"Niestety, mimo, że w rozdzielczości Full HD i niższej obraz sczytywany jest z całej powierzchni matrycy, w najwyższej jakości spotkamy się z przycięciem pola widzenia 1.7x." -żegnaj szeroki kącie w 4K, żegnaj jakości na wyższych czułościach...
" Rozdzielczość Warto w tym miejscu zestawić rezultaty FZ2000 z jego poprzednikiem. Co prawda połączenie najkrótszej ogniskowej i światła f/2.8 dawało nieco lepsze rezultaty, lecz maksymalne jego osiągi nieznacznie przekraczały 1500 LW/PH. Widać tu więc poprawę, która widoczna jest zwłaszcza dla szerokich kątów widzenia." -od ogniskowej 70mm jest słabszy od obiektywu FZ1000, więc pytanie po co zmieniali obiektyw 9.12-146mm na 8.8–176 mm? Pomiędzy ogniskowymi "400mm" a "450mm" znaczącej różnicy wszak nie ma.
Podstawienie zamiast G7 x Canona G3 X w porównaniu jakości JPEG link może tłumaczyć dlaczego to aparat Canona z zoomem 24-100mm uważacie za konstrukcję konkurencyjną dla FZ2000. -tyle że to wałek.
Literówka w zdaniu: "Przy ISO 100 oraz ISO 125 aparat zbliża się do 250 przejść tonalnych, co powinno dać obrazy pozbawione pasteryzacji." Czy kończąc artykuł Autor był już myślami przy domowych przetworach?
@Arek Wydaje mi się, iż w tabeli z winietowaniem jpg są błędne wartości dla całości danych 8.8mm Przykład: dla jpg i F/2.8 i 8.8mm mamy 92% (−0.68 EV) dla raw i F/2.8 i 8.8mm mamy 84.5% (−10.6 EV)
"wygląda na to, że koło obrazowe najkrótszej ogniskowej nie jest dopasowane do wielkości matrycy, przez co zauważymy czarne obwódki na krańcach kadru"
otóż nie, koło obrazowe jest dobrane idealnie, bo przy prostowaniu te ciemne rogi obrazu i tak przesuną się poza kadr. ja wiem że ty wiesz, ale testując aparat stawiasz się na pozycji eksperta, który takie rzeczy powinien wyjaśniać czytelnikom a nie odgrywać zdziwionego swoim odkryciem.
@Didymos dzięki, poprawione. @Zorr masz rację, wkradł się tam błąd. Również poprawione.
G7 X II został wybrany ze względu na fakt, że FZ1000 był zestawiony z jego poprzednikiem, a więc czytelnicy mogą porównać, jak zmieniły się osiągi nowszych wersji obu tych aparatów. Oczywiście, G3 X bardziej odpowiada parametrom FZ2000, ale na szczęście tabelki pozwalają łatwo wybrać dowolny aparat do porównania :)
Wstawianie tego Canona do porównania to chyba z braku laku ? Może on ma nieco lepszą jakość obrazu ale przecież to konstrukcja z innej bajki porównywalna raczej do serji RX100.
22 września 2017, 13:12
Kolejny raz uprzejmie proszę o test Nikona P900 z rewolucyjnym obiektywem.
Przyznam szczerze, że mnie interesują w tym aparacie tylko ogniskowe powyżej 500mm, ale innych potencjalnych użytkowników może zainteresować ten aparat jako (nie)zwykły, tani "pstrykacz", bijący jakością, sporo droższą konkurencję. ;)
@m_smyl - pisanie o łatwym porównaniu tabelek to zawsze przypomina mi podejście pracowników naukowych ( nizszego szczebla zwykle :P ) na polskich uczelniach. Portalowi chyba powinno zależeć na czytelnikach ( z których większość - zapewnie nie jest techniczna ) - ale nawet ci lepiej zorietowani wolą porównaie gruszek do gruszek a nie jabłek ...
@ansuz - Test tego Nikona faktycznie by się przydał choć chyba wszyscy wiemy że jakośc nie będzie porywająca ani nawet przyzwoita - ta takie ogniskowe dla podglądaczy i/lub prywatnych detektywów :)
22 września 2017, 13:34
@focjusz
Widziałem w sieci zdjęcia przyrodnicze robione tym aparatem przy ogniskowych 500-2000 i powiem Ci, że szczeka mi opadła... (oczywiście trudno oczekiwać jakości jak z Nikona 850 z obiektywem 600/4 ;)
Do takich akcji mam Sigmę 150-600, ale to kolubryna, którą niechętnie gdziekolwiek zabieram a ten aparat znacznie łatwiej przytroczyć do plecaka i nawet gdy szlag go trafi to będzie tylko 50% żalu po utracie Sigmy 150-600.
Uznałem, że lepszy będzie obiektyw taki jaki jest np w Nikonie P900, niż lepszy, którego nie zabieram. Po teście wystarczy abym upewnił się, że anonimowe fotki z sieci to nie był fuck.
@ansuz - jak masz trochę szkiełek Nikona to taniej cię wyniesie kupno uzywanego TC 1.7.albo 2 które i tak mogą się przydać i do tego Nikona 1.( do wyrwania za śmieszne kilkaset PLN ) Już z 200mm masz 2.7*200*2 ekwiwalent 1080mm przy ( chyba ) lepszej jakości i niewielkiej inwestycji.
@zbitooko: "warto (choćby z ciekawości) poczekać na (test) Sony RX10 IV :)", -testu RX10 III jeszcze nie było
@m_smyl, W lipcu 2015 jak testowaliście FZ1000 z calówek z większym zoomem mieliście przetestowany tylko RX10. Tak, można zamienić G7X II na G3X w porównaniu próbek sceny testowej w JPEG i RAW ...i Canon daje wtedy najgorsze obrazki: od ISO3200 bardzo nieostre. -Czyli zupełnie odwrotnie niż w waszym porównaniu z G7X II. "Pierwsze spostrzeżenie to niewielka widoczność szumu w całym zakresie ISO. W zamian wraz ze wzrostem czułości odnotować można coraz bardziej pogarszającą się prezentację detali – obraz staje się miękki – można też powiedzieć wprost: agresywne odszumianie niszczy szczegółowość obrazu." link
Używacie BŁĘDNIE wartości LWPH w rozdziale Optyka. Jakie LWPH jak obiektyw nie rysuje na całą matrycę ???
Wasze wyliczenia dla szerokich kątów, gdzie dystorsja sięga dla FZ2000: 12.8%, dla FZ1000: 13.7%, a dla Canon G3X: 14% i aparaty te wykorzystują tylko z 13-14 megapikseli z matryc 20mpix są błędne.
PDamian, przecież jednostka LWPH nie oznacza, że policzony został każdy prawdziwy piksel matrycy, to jest przeliczenie z pomiarów punktowych (w sensie: miejscowych).
@ansuz (abym upewnił się, że anonimowe fotki z sieci to nie był fuck):
to pewnie był fuck; ten Nikon ma już różne testy - ktoś C nawet poprzednio dał namiar na jeden z nich, wynikało z niego (z ciekawości przeczytałem), że powyżej ekw. 500 mm obraz nie jest zbyt ciekawy (obiektyw jest bardzo ciemny wtedy).
Ów Nikon to urządzenie z matrycą maleńką, jak w smartfonach, produkuje tylko jotpegi, RAW nie ma, więc jak Optyczni porównają go z czymś innym? Co z tego, że ma zoom 2 m, skoro obraz to produkt bardziej komputera niż tego obiektywu? jest mnóstwo ciekawszych rzeczy do przetestowania niż kolejny superzoom z matrycą 1/2.3".
23 września 2017, 10:03
@JdG
Twój post wpisuje się mitologię, którą już zdążył obrosnąć ten aparat.;) Ci, którzy mieli go w reku są podekscytowani możliwościami (oczywiście w dobrych warunkach oświetleniowych) a ci, którzy go nie mieli "zakładają", że ogniskowa powyżej 500mmm nie może być użyteczna w aparacie za 2500zł.
Dziękuję za linki do testów, obydwa były bardzo ciekawe, chociaż jeden test znałem wcześniej. Jednak test na Optycznych da mi punkt odniesienia i rozwieje wątpliwości odnośnie tego, ciekawego aparatu. Wiem, że Optyczni mają problem z testowaniem ogniskowych powyżej 500mm, ale i tak będę im wdzięczny za test.
@JdG - "Co z tego, że ma zoom 2 m, skoro obraz to produkt bardziej komputera niż tego obiektywu?" - Jakie to ma znaczenie, jeżeli okaże się,że obraz jest świetny? Malowałeś kiedykolwiek? Tworzenie dobrego, wartościowego obrazu/rysunku nie polega na wiernym odwzorowywaniu rzeczywistości, tylko na kreatywnym uwypuklaniu rzeczy ważnych i spychaniu w cień tych mniej ważnych. Obraz wykreowany przez twórcę, lub dobry algorytm może być ciekawszy niż rzeczywistość.
Kiedyś, kiedyś, tuż po uczelni zajmowałem się grafiką użytkowa. W tych czasach trudno było o fotki stockowe a nie zawsze były fundusze na sesję fotograficzną. Zdarzyło mi się kiedyś, podczas jakiegoś szalonego zlecenia, przygotować stand formatu A2 z twarzą modelki zeskanowaną z zachodniego pisma kolorowego w formacie A4 -na wyraźne żądanie klienta - Po drodze musiałem "zdjąć" modelce okulary. To była praca bardziej malarska, niż graficzna, gdyż twarz modelki została właściwie stożona na nowo a efekt końcowy był ciekawszy niż oryginał! Złapałeś analogię to pracy algorytmu w aparacie?
@ansuz (Jakie to ma znaczenie, jeżeli okaże się,że obraz jest świetny? Malowałeś kiedykolwiek? ):
OK, w takim zastosowaniu to może być zupełnie dobry aparata. Ty najwyraźniej już to wiesz, więc cóż miałby Ci dać test Optycznych? Oni polegają na cyferkach, nie efektach malarskich.
I tu nie ma mitologii - ten obiektyw raczej nie ma szans - raz, że nie aparat nie zapisuje RAW-ów, dwa, że dyfrakcja pewnie go predysponuje własnie do malarskich zastosowań.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale np. kompakty z dużą większą matrycą, ale dalej małą - 1/1,6" - mają skalę przysłon kończącą się jakoś tak między 5,6 i 8, zapewne nie bez przyczyny. Ten zaś obiektyw takie (czy nawet większe) parametry osiąga jako największy otwór powyżej 500 mm. No i ma ponoć paskudny celownik, i pewnie niezbyt pewny AF, w co wierzę, bo sam używam Coolpixa P7800, który i mały, paskudny celownik posiada i fatalny AF, a jest tylko odrobinę starszy. Za to ma większą matrycę i mniej ekstremalny, prawdę powiedziawszy zupełnie przyzwoity obiektyw.
23 września 2017, 12:42
@JdG - "Ty najwyraźniej już to wiesz, więc cóż miałby Ci dać test Optycznych? "
Gdybym wiedział, to już dawno wydałbym 2500zł i nie marudziłbym na forum Optycznych.;) Gdybym nie miał lustrzanki i kilku obiektywów to też pewnie kupiłbym go, ale potrzebny jest mi tylko zamiast teleobiektywu (który już mam) i szkoda mi kasy, gdyby się nie sprawdził.
Pomijając mój przypadek, jest naprawdę wielu amatorów zainteresowanych tym aparatem (głownie z powodu zooma), którzy dawno by go kupili, gdyby nie głosy malkontentów, którym wydaje się, że to musi być g..., gdyż nie możliwe jest aby coś za 2500zł było użyteczne, skoro oni sami wydali kilkanaście tysięcy na sprzęt fotograficzny i nadal nie są zadowoleni z tego co mają. :P
23 września 2017, 12:45
@JdG
Gdyby Optyczni testowali tylko lustrzanki i zaawansowane bezlusterkowce, to nawet nie zająknąłbym się o tym "aparaciku", jednak testowane są tutaj podobne konstrukcje a nawet smartfony! Czuję się wiec uprawniony do złożenia formalnej prośby. ;)
@ansuz (Gdyby Optyczni testowali tylko lustrzanki i zaawansowane bezlusterkowce, ):
to stara już konstrukcja i - podejrzewam - Optycznie nie bez przyczyny nie dali się uwieść 2-metrowemu zoomowi. Podejrzewam jednak, że gdybyś zdecydował się zasponsorować ten test, to mogliby się przełamać.
23 września 2017, 17:55
@JdG "Podejrzewam jednak, że gdybyś zdecydował się zasponsorować ten test, to mogliby się przełamać." ---------------
To było tylko zdroworozsądkowe przypuszczenie. Gdybym był w redakcji O., to tak podszedłbym do tego problemu - komuś zależy na reklamie takiego produktu jak ów Nikon, ma na to "kasę" i chce go jeszcze przetestować, to czemu nie? mimo, że inaczej nie tykałbym tego tematu, jak wielu podobnych.
człowieku, masz pretensje do innych, ale sam przecież nie napisałeś niczego o tym lumiksie. Ten nikon zaś ma przynajmniej megazoom, co jakoś go łączy z tematyką artykułu.
@ansuz w zeszłym roku popełniłem u siebie na blogu test P900, zajrzyj jeśli masz ochotę: link Artykuł bije rekordy popularności - widać jest na taki sprzęt zapotrzebowanie. Panas w FZ2000 spróbował podskoczyć Sony długim krańcem zooma. Ale mu nie wyszło ani liczbowo, ani jakościowo. Teraz Sony do 600 mm dołożyło detekcję fazy i pozamiatało w tej klasie. Inne aparaty bronią się wyłącznie niższymi cenami. Optimum jakościowo cenowym pozostaje (na mój gust) FZ1000. Mało egzemplarzy pozostało w sklepach, ale dziś widziałem go w Foto Jokerze za 2699 z dodatkowym akumulatorem za złocisza.
24 września 2017, 00:27
@f-nieobiektywny
Czytałem Twój artykuł, całkiem ciekawy chociaż przyznam, że pomijałem fragmenty nie dotyczące długich ogniskowych. ;) Ja nie potrzebuję aparatu (mam lustrzankę i trochę obiektywów), potrzebuję jedynie lekki i poręczny, długi teleobiektyw za cenę nie zwalającą z nóg a ten Nikon kusi mnie bardzo...
Fotki które zrobiłeś ogniskową 1600 i 2000 wydaja mi się rewelacyjne zważywszy, że zrobione były aparatem, który wraz z obiektywem kosztuje 2500zł. Doskonale rozumiem i akceptuję, iż taka jakość będzie tylko w słoneczny dzień.
Statyw był w użyciu często, na pewno przy wszystkich zdjęciach, które miały mówić o szczegółowości obrazu. Przy tych bez statywu, czasy naświetlania często wymuszały podpieranie się stabilizacją oraz BSS. Obie bardzo pomagały.
@JdG Nie mam wystarczającej wiedzy na temat tego aparatu ale miałem nadzieję, że wypowiedzą się tu użytkownicy, którzy już mają pewne doświadczenia z użytkowania testowanego sprzętu a nie malkontenci narzekający, że jakiś tam aparacik nie był jeszcze testowany.
24 września 2017, 18:07
@daniello194
Kolego, sądzisz, ze jak ja z kolegą @JdG dyskutuję o Nikonie P900 to tym samym onieśmielamy użytkowników Panasonica, którzy wstydzą się odezwać i napisać o swoich aparatach? Dokładnie to rozumiem z Twoich zarzutów. ;)
Uwazam ze lumix dmc1000 jest doskonaly. Kupilem go aby nie bawic sie z wymiana roznych obiektywow a zakres 25-400 jest wystarczajacy. Chociaz caly czas marzy mi sie identyczny aparat ale z obiektywem o zakresie 20-200mm.
No, FZ1000 jest wszechstronny i naprawdę niezły, ale do doskonałości trochę mu brakuje. Trzeba uważać na boczne światło, bo gdy (zwłaszcza przy dłuższych ogniskowych) pada na przednią soczewkę, to wyraźnie leci kontrast. Poza tym, przy wydłużaniu zooma rośnie minimalny dystans ostrzenia. Mało który test to zauważa, ja u siebie też rzecz przegapiłem. Zorientowałem się dopiero gdy FZ1000 sobie kupiłem. 30 cm z danych technicznych wygląda efektownie, ale kończy się przy 100 mm, a od ca. 200 mm mamy już 1 m. Jeśli planujemy zbliżyć się do makro, to bez nasadek ani rusz. A, no i ten crop przy 4K, "pozostawiający" z 25 mm zaledwie 38 czy cóś.
F-nieobiektywny, w temacie bocznego światła na przednią soczewkę - przykręć dobrej klasy filtr UV ( 62mm ) i zobacz jaki będzie efekt.... ( kąt padania i odbicia światła od płaskiej powierzchni vs zaokrąglonej )
NA pewno do filmów to bardzo dobry aparat, lepszy od kamer ze średniej półki. Ale zdjęcia robi przeciętne. Tak się składa że mam wspomnianego powyżej Nikona P900 i mimo dużo mniejszej matrycy, robi, moim zdaniem najlepsze zdjęcia z pośród kompaktów o tej matrycy i o dziwo dorównuje temu FZ1000/2000. Jeżeli ktośnie wierzy to proszę to sprawdzić i porównać zdjęcia z obu aparatów na stronie link Rozumiem tych którzy nie mając go w ręce, z góry, na podstawie danych technicznych przekreślają ten aparat, trochę też bazując na stereotypie, że mega zoom to musi być gówno. Ale ja byłem w szoku kiedy na ustawieniach manualnych zacząłem robić zdjęcia tym aparatem. W dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia wychodzą bardzo szczegółowe i przy rozdzielczości ekranu FHD trudno je odróżnić od zdjęć zrobionych tanim bezlusterkowcem. Oczywiście jak powiększy się do pełnego rozmiaru to wtedy widać różnicę. Ale różnicy z FZ 1000 prawie nie widać. A w pomieszczeniu z lampą. na iso100 i krótkim czasem, po prostu żyleta. Naprawdę Nikon wykonał chyba najlepszego super zooma na rynku z genialnym obiektywem i rewelacyjną stabilizacją. Oczywiście na długich ogniskowych, do zdjęć tylko statyw. FZ1000 kupię do filmów, bo FZ2000 za drogi a i tak robi gorsze zdjęcia niż FZ1000 (proszę porównać na w/w stronie.
Jak czytam że p900 ma jakość fz1000 to mnie skręca coś i musiałem tu konto założyć, przez ostatnie 2 lata miałem canona g1xmk2 i g3x z wizjerem oraz fz200 i obecnie fz1000, fz200 przy iso 100 ma kiepską jakość i nie nadaje się wg mnie do powiększeń 100% a co dopiero wyżej, canony mają lepszy obrazek niż panasy a g3x przyjemniejsze rozmycie tła , często używałem 600mm na ptaki nie mniej brak responsywności i wolny AF dyskfalifikują oba te aparaty a fz1000 zwyciężył dzięki szybkośći, mniemam że rx10 mk3 ma af podobny do g3x i dlatego jest mimo ścietnej optyki słaby do ogólnej fotografii podróżniczej gdzie często trzeba robić foty z dziwnych pozycji lub przez okno autobusu ostrząc w ostatniej chwili, canony wogóle się do takich akcji nie nadawały, jeśli to co piszą się potwierdzi że mk4 ma af szybszy niż panasy fz1000/fz2000 to napewno go kupię za te 7kk ...a teraz co do fz2000, jestem modem na forum panasa fz1000/2000 i tam ludzie z całego świata piszą że jednak fz1000 ma lepszy obiektyw do zdjęć i dlatego też nie zrobię upgdate gdyż filmów mało kręcę a Ci co stawiają na filmowanie to mają prosty wybór....teraz bedzie tak mało kasy fz1000 a jaka dużo to rx10mk4 :)
Mam ten aparat od kilku miesięcy. Wyrzucone w błoto 4 tys. zł Podstawowy problem, to brak ostrości zdjęć i rozmycie szczegółów. Światło nie ma większego znaczenia. Wyłączenie odszumiania też niewiele zmienia. Zrobiłem sporo zdjęć porównawczych z takimi samymi ustawieniami Lumixem FZ2000 i starym FZ50. Szok! FZ50 z kilkakrotnie mniejszą powierzchnią matrycy robi generalnie ostrzejsze zdjęcia, bardziej szczegółowe. Ma też lepsze odwzorowanie barw. W FZ200 występują bardzo duże szumy, które generuje fatalna matryca. Autofocus niezbyt szybki, często się gubi i rozjeżdża. Nie polecam. Pieniądze wyrzucone w błoto. Tych wad nie zrekompensuje dotykowy ekran, sterowanie smartfonem, czy inne bajery, bo są bez znaczenia, kiedy zdjęcia są nieostre.
Powyższy komentarz napisany rok temu, mam nadzieję, że zmieniłeś hobby na stolarstwo artystyczne? Tak się składa, że też mam ten aparat i wymienionych wad nie zauważyłem. W swojej klasie, jest to świetny sprzęt, a w rękach świadomego jego ograniczeń (mały sensor) - użytkownika daje wiele frajdy z fotografowania. Mam wrażenie, że komentarz napisałeś na zlecenie albo pod wpływem leków. Jakoś tak się składa, że opinie na zagranicznych stronach, nie potwierdzają twoich wypocin. No cóż.., Zdrowych Świąt Wielkanocnych Życzę!
Oj, nie... "Na samym skraju po prawej stronie widzimy rolkę sterującą, która oprócz obracania umożliwia wciskanie / Przekręcając pokrętło tylne, wybieramy element na ekranie. Wciśnięcie pokrętła uaktywni możliwość zmiany parametru danego elementu"... - FZ2000 nie posiada żadnej wciskanej rolki :) Też nie... "Na lewej ściance znajdują się gniazda zdalnego sterowania, HDMI i uniwersalne złącze AV/USB" - to nie jest gniazdo zdalnego sterowania (patrz foto!), ono jest na prawej ściance Znowu nie: "Ważną funkcją jest możliwość stosowania zewnętrznego mikrofonu, niestety, aparat nie jest wyposażony w wyjście słuchawkowe do monitorowania poziomu zapisu dźwięku" - gniazdo słuchawek znajduje się na lewej ściance, poniżej gniazda zewnętrznego mikrofonu Dla mikrofonu/ów możliwa jest regulacja poziomu sygnału (w krokach od -12 do +6), włączenie/wyłączenie ogranicznika sygnału (limitera), wskaźnika wysterowania (8 segmentów), redukcji szumów wiatru (standard/high), sprzężenie obszaru rejestracji stereo z ogniskową obiektywu oraz szereg funkcji dla mikrofonu "specjalnego": od obszaru (stereo/lens auto/shotgun/s.shotgun/manual) po redukcję szumów. Możliwa jest również regulacja głośności słuchawek (w krokach 0-15) i odtwarzanie bezpośrednio z mikrofonu lub z (kodowanego) zapisu - do wyboru. Dźwięk kodowany jest w AC-3/192kb/s (AVCHD) lub AAC-LC 128kb/s - 8bit (Mp4), albo w PCM 16bit (Mp4-LPCM i Mp4-MOV), niezależnie od opcji próbkowanie dźwięku to 48kHz - ze stałym bitrate. FZ-2000 mocno się różni od FZ-1000 również tym, że obiektyw ma stałą długość: praktycznie nie hałasuje i wraz ze zmianą ogniskowej nie lata jak (...) po pustym sklepie :) Być może komuś przydadzą się te informacje.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Niestety duże rozczarowanie jeśli chodzi o osiągi obiektywu ( szczególnie na najdłuższych ogniskowych ) na tle znakomitego fz1000 i oczywiście Sony rx10 III !
"Porównanie danych technicznych aparatu FZ-2000 z podobnymi konstrukcjami konkurencji dostępne jest tutaj. link "
-PowerShot G7 X Mark II ?
"Niestety, mimo, że w rozdzielczości Full HD i niższej obraz sczytywany jest z całej powierzchni matrycy, w najwyższej jakości spotkamy się z przycięciem pola widzenia 1.7x."
-żegnaj szeroki kącie w 4K,
żegnaj jakości na wyższych czułościach...
" Rozdzielczość
Warto w tym miejscu zestawić rezultaty FZ2000 z jego poprzednikiem. Co prawda połączenie najkrótszej ogniskowej i światła f/2.8 dawało nieco lepsze rezultaty, lecz maksymalne jego osiągi nieznacznie przekraczały 1500 LW/PH. Widać tu więc poprawę, która widoczna jest zwłaszcza dla szerokich kątów widzenia."
-od ogniskowej 70mm jest słabszy od obiektywu FZ1000, więc pytanie po co zmieniali obiektyw 9.12-146mm na 8.8–176 mm?
Pomiędzy ogniskowymi "400mm" a "450mm" znaczącej różnicy wszak nie ma.
Podstawienie zamiast G7 x Canona G3 X w porównaniu jakości JPEG link może tłumaczyć dlaczego to aparat Canona z zoomem 24-100mm uważacie za konstrukcję konkurencyjną dla FZ2000.
-tyle że to wałek.
Naprawdę ? To ma być dobra cena ? Przyzwoitą cenę to ma FZ1000 - koło 2700 zł. FZ2000 jest o wiele za drogi.
Literówka w zdaniu: "Przy ISO 100 oraz ISO 125 aparat zbliża się do 250 przejść tonalnych, co powinno dać obrazy pozbawione pasteryzacji."
Czy kończąc artykuł Autor był już myślami przy domowych przetworach?
@Arek
Wydaje mi się, iż w tabeli z winietowaniem jpg są błędne wartości dla całości danych 8.8mm
Przykład:
dla jpg i F/2.8 i 8.8mm mamy 92% (−0.68 EV)
dla raw i F/2.8 i 8.8mm mamy 84.5% (−10.6 EV)
Ktoś słusznie zauważył,że zamiast g7x mk2 powinien do zestawienia trafić g3x.
Hmm, czyli mądrzej nabyć FZ1000, a jeśli komuś się nie śpieszy warto (choćby z ciekawości) poczekać na (test) Sony RX10 IV :)
"wygląda na to, że koło obrazowe najkrótszej ogniskowej nie jest dopasowane do wielkości matrycy, przez co zauważymy czarne obwódki na krańcach kadru"
otóż nie, koło obrazowe jest dobrane idealnie, bo przy prostowaniu te ciemne rogi obrazu i tak przesuną się poza kadr. ja wiem że ty wiesz, ale testując aparat stawiasz się na pozycji eksperta, który takie rzeczy powinien wyjaśniać czytelnikom a nie odgrywać zdziwionego swoim odkryciem.
@Didymos dzięki, poprawione.
@Zorr masz rację, wkradł się tam błąd. Również poprawione.
G7 X II został wybrany ze względu na fakt, że FZ1000 był zestawiony z jego poprzednikiem, a więc czytelnicy mogą porównać, jak zmieniły się osiągi nowszych wersji obu tych aparatów. Oczywiście, G3 X bardziej odpowiada parametrom FZ2000, ale na szczęście tabelki pozwalają łatwo wybrać dowolny aparat do porównania :)
Wstawianie tego Canona do porównania to chyba z braku laku ? Może on ma nieco lepszą jakość obrazu ale przecież to konstrukcja z innej bajki porównywalna raczej do serji RX100.
Kolejny raz uprzejmie proszę o test Nikona P900 z rewolucyjnym obiektywem.
Przyznam szczerze, że mnie interesują w tym aparacie tylko ogniskowe powyżej 500mm, ale innych potencjalnych użytkowników może zainteresować ten aparat jako (nie)zwykły, tani "pstrykacz", bijący jakością, sporo droższą konkurencję. ;)
@m_smyl - pisanie o łatwym porównaniu tabelek to zawsze przypomina mi podejście pracowników naukowych ( nizszego szczebla zwykle :P ) na polskich uczelniach.
Portalowi chyba powinno zależeć na czytelnikach ( z których większość - zapewnie nie jest techniczna ) - ale nawet ci lepiej zorietowani wolą porównaie gruszek do gruszek a nie jabłek ...
@ansuz - Test tego Nikona faktycznie by się przydał choć chyba wszyscy wiemy że jakośc nie będzie porywająca ani nawet przyzwoita - ta takie ogniskowe dla podglądaczy i/lub prywatnych detektywów :)
@focjusz
Widziałem w sieci zdjęcia przyrodnicze robione tym aparatem przy ogniskowych 500-2000 i powiem Ci, że szczeka mi opadła...
(oczywiście trudno oczekiwać jakości jak z Nikona 850 z obiektywem 600/4 ;)
Do takich akcji mam Sigmę 150-600, ale to kolubryna, którą niechętnie gdziekolwiek zabieram a ten aparat znacznie łatwiej przytroczyć do plecaka i nawet gdy szlag go trafi to będzie tylko 50% żalu po utracie Sigmy 150-600.
Uznałem, że lepszy będzie obiektyw taki jaki jest np w Nikonie P900, niż lepszy, którego nie zabieram. Po teście wystarczy abym upewnił się, że anonimowe fotki z sieci to nie był fuck.
@ansuz - jak masz trochę szkiełek Nikona to taniej cię wyniesie kupno uzywanego TC 1.7.albo 2 które i tak mogą się przydać i do tego Nikona 1.( do wyrwania za śmieszne kilkaset PLN )
Już z 200mm masz 2.7*200*2 ekwiwalent 1080mm przy ( chyba ) lepszej jakości i niewielkiej inwestycji.
@zbitooko: "warto (choćby z ciekawości) poczekać na (test) Sony RX10 IV :)",
-testu RX10 III jeszcze nie było
@m_smyl,
W lipcu 2015 jak testowaliście FZ1000 z calówek z większym zoomem mieliście przetestowany tylko RX10.
Tak, można zamienić G7X II na G3X w porównaniu próbek sceny testowej w JPEG i RAW ...i Canon daje wtedy najgorsze obrazki: od ISO3200 bardzo nieostre. -Czyli zupełnie odwrotnie niż w waszym porównaniu z G7X II.
"Pierwsze spostrzeżenie to niewielka widoczność szumu w całym zakresie ISO. W zamian wraz ze wzrostem czułości odnotować można coraz bardziej pogarszającą się prezentację detali – obraz staje się miękki – można też powiedzieć wprost: agresywne odszumianie niszczy szczegółowość obrazu." link
Punktacja Jakość obiektywu
FZ2000: 82
FZ1000: 81
G3 X: 80
RX10:
RX10 i RX10 II: 76 puntów
Używacie BŁĘDNIE wartości LWPH w rozdziale Optyka.
Jakie LWPH jak obiektyw nie rysuje na całą matrycę ???
Wasze wyliczenia dla szerokich kątów, gdzie dystorsja sięga dla FZ2000: 12.8%, dla FZ1000: 13.7%, a dla Canon G3X: 14% i aparaty te wykorzystują tylko z 13-14 megapikseli z matryc 20mpix są błędne.
[Dla Sony RX10 II zmierzyliście dystorsję 7%.]
PDamian, przecież jednostka LWPH nie oznacza, że policzony został każdy prawdziwy piksel matrycy, to jest przeliczenie z pomiarów punktowych (w sensie: miejscowych).
@ansuz (abym upewnił się, że anonimowe fotki z sieci to nie był fuck):
to pewnie był fuck; ten Nikon ma już różne testy - ktoś C nawet poprzednio dał namiar na jeden z nich, wynikało z niego (z ciekawości przeczytałem), że powyżej ekw. 500 mm obraz nie jest zbyt ciekawy (obiektyw jest bardzo ciemny wtedy).
Ów Nikon to urządzenie z matrycą maleńką, jak w smartfonach, produkuje tylko jotpegi, RAW nie ma, więc jak Optyczni porównają go z czymś innym? Co z tego, że ma zoom 2 m, skoro obraz to produkt bardziej komputera niż tego obiektywu? jest mnóstwo ciekawszych rzeczy do przetestowania niż kolejny superzoom z matrycą 1/2.3".
@JdG
Twój post wpisuje się mitologię, którą już zdążył obrosnąć ten aparat.;)
Ci, którzy mieli go w reku są podekscytowani możliwościami (oczywiście w dobrych warunkach oświetleniowych) a ci, którzy go nie mieli "zakładają", że ogniskowa powyżej 500mmm nie może być użyteczna w aparacie za 2500zł.
Dziękuję za linki do testów, obydwa były bardzo ciekawe, chociaż jeden test znałem wcześniej. Jednak test na Optycznych da mi punkt odniesienia i rozwieje wątpliwości odnośnie tego, ciekawego aparatu. Wiem, że Optyczni mają problem z testowaniem ogniskowych powyżej 500mm, ale i tak będę im wdzięczny za test.
@JdG - "Co z tego, że ma zoom 2 m, skoro obraz to produkt bardziej komputera niż tego obiektywu?"
- Jakie to ma znaczenie, jeżeli okaże się,że obraz jest świetny? Malowałeś kiedykolwiek? Tworzenie dobrego, wartościowego obrazu/rysunku nie polega na wiernym odwzorowywaniu rzeczywistości, tylko na kreatywnym uwypuklaniu rzeczy ważnych i spychaniu w cień tych mniej ważnych. Obraz wykreowany przez twórcę, lub dobry algorytm może być ciekawszy niż rzeczywistość.
Kiedyś, kiedyś, tuż po uczelni zajmowałem się grafiką użytkowa. W tych czasach trudno było o fotki stockowe a nie zawsze były fundusze na sesję fotograficzną. Zdarzyło mi się kiedyś, podczas jakiegoś szalonego zlecenia, przygotować stand formatu A2 z twarzą modelki zeskanowaną z zachodniego pisma kolorowego w formacie A4 -na wyraźne żądanie klienta - Po drodze musiałem "zdjąć" modelce okulary. To była praca bardziej malarska, niż graficzna, gdyż twarz modelki została właściwie stożona na nowo a efekt końcowy był ciekawszy niż oryginał! Złapałeś analogię to pracy algorytmu w aparacie?
@ansuz (Jakie to ma znaczenie, jeżeli okaże się,że obraz jest świetny? Malowałeś kiedykolwiek? ):
OK, w takim zastosowaniu to może być zupełnie dobry aparata. Ty najwyraźniej już to wiesz, więc cóż miałby Ci dać test Optycznych? Oni polegają na cyferkach, nie efektach malarskich.
I tu nie ma mitologii - ten obiektyw raczej nie ma szans - raz, że nie aparat nie zapisuje RAW-ów, dwa, że dyfrakcja pewnie go predysponuje własnie do malarskich zastosowań.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale np. kompakty z dużą większą matrycą, ale dalej małą - 1/1,6" - mają skalę przysłon kończącą się jakoś tak między 5,6 i 8, zapewne nie bez przyczyny. Ten zaś obiektyw takie (czy nawet większe) parametry osiąga jako największy otwór powyżej 500 mm. No i ma ponoć paskudny celownik, i pewnie niezbyt pewny AF, w co wierzę, bo sam używam Coolpixa P7800, który i mały, paskudny celownik posiada i fatalny AF, a jest tylko odrobinę starszy. Za to ma większą matrycę i mniej ekstremalny, prawdę powiedziawszy zupełnie przyzwoity obiektyw.
@JdG - "Ty najwyraźniej już to wiesz, więc cóż miałby Ci dać test Optycznych? "
Gdybym wiedział, to już dawno wydałbym 2500zł i nie marudziłbym na forum Optycznych.;) Gdybym nie miał lustrzanki i kilku obiektywów to też pewnie kupiłbym go, ale potrzebny jest mi tylko zamiast teleobiektywu (który już mam) i szkoda mi kasy, gdyby się nie sprawdził.
Pomijając mój przypadek, jest naprawdę wielu amatorów zainteresowanych tym aparatem (głownie z powodu zooma), którzy dawno by go kupili, gdyby nie głosy malkontentów, którym wydaje się, że to musi być g..., gdyż nie możliwe jest aby coś za 2500zł było użyteczne, skoro oni sami wydali kilkanaście tysięcy na sprzęt fotograficzny i nadal nie są zadowoleni z tego co mają. :P
@JdG
Gdyby Optyczni testowali tylko lustrzanki i zaawansowane bezlusterkowce, to nawet nie zająknąłbym się o tym "aparaciku", jednak testowane są tutaj podobne konstrukcje a nawet smartfony! Czuję się wiec uprawniony do złożenia formalnej prośby. ;)
@ansuz (Gdyby Optyczni testowali tylko lustrzanki i zaawansowane bezlusterkowce, ):
to stara już konstrukcja i - podejrzewam - Optycznie nie bez przyczyny nie dali się uwieść 2-metrowemu zoomowi. Podejrzewam jednak, że gdybyś zdecydował się zasponsorować ten test, to mogliby się przełamać.
@JdG
"Podejrzewam jednak, że gdybyś zdecydował się zasponsorować ten test, to mogliby się przełamać."
---------------
Jesteś ich menadżerem, czy adwokatem? ;)))
@ansuz (Jesteś ich menadżerem, czy adwokatem?)
To było tylko zdroworozsądkowe przypuszczenie. Gdybym był w redakcji O., to tak podszedłbym do tego problemu - komuś zależy na reklamie takiego produktu jak ów Nikon, ma na to "kasę" i chce go jeszcze przetestować, to czemu nie? mimo, że inaczej nie tykałbym tego tematu, jak wielu podobnych.
Ludzie, ten artykuł jest o lumixie a wy podniecacie się nikonem, zmieńcie temat
@daniello194:
człowieku, masz pretensje do innych, ale sam przecież nie napisałeś niczego o tym lumiksie. Ten nikon zaś ma przynajmniej megazoom, co jakoś go łączy z tematyką artykułu.
@ansuz
w zeszłym roku popełniłem u siebie na blogu test P900, zajrzyj jeśli masz ochotę: link
Artykuł bije rekordy popularności - widać jest na taki sprzęt zapotrzebowanie.
Panas w FZ2000 spróbował podskoczyć Sony długim krańcem zooma. Ale mu nie wyszło ani liczbowo, ani jakościowo. Teraz Sony do 600 mm dołożyło detekcję fazy i pozamiatało w tej klasie. Inne aparaty bronią się wyłącznie niższymi cenami.
Optimum jakościowo cenowym pozostaje (na mój gust) FZ1000. Mało egzemplarzy pozostało w sklepach, ale dziś widziałem go w Foto Jokerze za 2699 z dodatkowym akumulatorem za złocisza.
@f-nieobiektywny
Czytałem Twój artykuł, całkiem ciekawy chociaż przyznam, że pomijałem fragmenty nie dotyczące długich ogniskowych. ;)
Ja nie potrzebuję aparatu (mam lustrzankę i trochę obiektywów), potrzebuję jedynie lekki i poręczny, długi teleobiektyw za cenę nie zwalającą z nóg a ten Nikon kusi mnie bardzo...
Fotki które zrobiłeś ogniskową 1600 i 2000 wydaja mi się rewelacyjne zważywszy, że zrobione były aparatem, który wraz z obiektywem kosztuje 2500zł. Doskonale rozumiem i akceptuję, iż taka jakość będzie tylko w słoneczny dzień.
Używałeś statywu do fotek powyżej 1000?
Statyw był w użyciu często, na pewno przy wszystkich zdjęciach, które miały mówić o szczegółowości obrazu. Przy tych bez statywu, czasy naświetlania często wymuszały podpieranie się stabilizacją oraz BSS. Obie bardzo pomagały.
@JdG
Nie mam wystarczającej wiedzy na temat tego aparatu ale miałem nadzieję, że wypowiedzą się tu użytkownicy, którzy już mają pewne doświadczenia z użytkowania testowanego sprzętu a nie malkontenci narzekający, że jakiś tam aparacik nie był jeszcze testowany.
@daniello194
Kolego, sądzisz, ze jak ja z kolegą @JdG dyskutuję o Nikonie P900 to tym samym onieśmielamy użytkowników Panasonica, którzy wstydzą się odezwać i napisać o swoich aparatach? Dokładnie to rozumiem z Twoich zarzutów. ;)
Uwazam ze lumix dmc1000 jest doskonaly. Kupilem go aby nie bawic sie z wymiana roznych obiektywow a zakres 25-400 jest wystarczajacy. Chociaz caly czas marzy mi sie identyczny aparat ale z obiektywem o zakresie 20-200mm.
No, FZ1000 jest wszechstronny i naprawdę niezły, ale do doskonałości trochę mu brakuje. Trzeba uważać na boczne światło, bo gdy (zwłaszcza przy dłuższych ogniskowych) pada na przednią soczewkę, to wyraźnie leci kontrast. Poza tym, przy wydłużaniu zooma rośnie minimalny dystans ostrzenia. Mało który test to zauważa, ja u siebie też rzecz przegapiłem. Zorientowałem się dopiero gdy FZ1000 sobie kupiłem. 30 cm z danych technicznych wygląda efektownie, ale kończy się przy 100 mm, a od ca. 200 mm mamy już 1 m. Jeśli planujemy zbliżyć się do makro, to bez nasadek ani rusz.
A, no i ten crop przy 4K, "pozostawiający" z 25 mm zaledwie 38 czy cóś.
F-nieobiektywny,
w temacie bocznego światła na przednią soczewkę - przykręć dobrej klasy filtr UV ( 62mm ) i zobacz jaki będzie efekt.... ( kąt padania i odbicia światła od płaskiej powierzchni vs zaokrąglonej )
NA pewno do filmów to bardzo dobry aparat, lepszy od kamer ze średniej półki. Ale zdjęcia robi przeciętne. Tak się składa że mam wspomnianego powyżej Nikona P900 i mimo dużo mniejszej matrycy, robi, moim zdaniem najlepsze zdjęcia z pośród kompaktów o tej matrycy i o dziwo dorównuje temu FZ1000/2000. Jeżeli ktośnie wierzy to proszę to sprawdzić i porównać zdjęcia z obu aparatów na stronie link
Rozumiem tych którzy nie mając go w ręce, z góry, na podstawie danych technicznych przekreślają ten aparat, trochę też bazując na stereotypie, że mega zoom to musi być gówno. Ale ja byłem w szoku kiedy na ustawieniach manualnych zacząłem robić zdjęcia tym aparatem. W dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia wychodzą bardzo szczegółowe i przy rozdzielczości ekranu FHD trudno je odróżnić od zdjęć zrobionych tanim bezlusterkowcem. Oczywiście jak powiększy się do pełnego rozmiaru to wtedy widać różnicę. Ale różnicy z FZ 1000 prawie nie widać. A w pomieszczeniu z lampą. na iso100 i krótkim czasem, po prostu żyleta. Naprawdę Nikon wykonał chyba najlepszego super zooma na rynku z genialnym obiektywem i rewelacyjną stabilizacją. Oczywiście na długich ogniskowych, do zdjęć tylko statyw. FZ1000 kupię do filmów, bo FZ2000 za drogi a i tak robi gorsze zdjęcia niż FZ1000 (proszę porównać na w/w stronie.
Jak czytam że p900 ma jakość fz1000 to mnie skręca coś i musiałem tu konto założyć, przez ostatnie 2 lata miałem canona g1xmk2 i g3x z wizjerem oraz fz200 i obecnie fz1000, fz200 przy iso 100 ma kiepską jakość i nie nadaje się wg mnie do powiększeń 100% a co dopiero wyżej, canony mają lepszy obrazek niż panasy a g3x przyjemniejsze rozmycie tła , często używałem 600mm na ptaki nie mniej brak responsywności i wolny AF dyskfalifikują oba te aparaty a fz1000 zwyciężył dzięki szybkośći, mniemam że rx10 mk3 ma af podobny do g3x i dlatego jest mimo ścietnej optyki słaby do ogólnej fotografii podróżniczej gdzie często trzeba robić foty z dziwnych pozycji lub przez okno autobusu ostrząc w ostatniej chwili, canony wogóle się do takich akcji nie nadawały, jeśli to co piszą się potwierdzi że mk4 ma af szybszy niż panasy fz1000/fz2000 to napewno go kupię za te 7kk ...a teraz co do fz2000, jestem modem na forum panasa fz1000/2000 i tam ludzie z całego świata piszą że jednak fz1000 ma lepszy obiektyw do zdjęć i dlatego też nie zrobię upgdate gdyż filmów mało kręcę a Ci co stawiają na filmowanie to mają prosty wybór....teraz bedzie tak mało kasy fz1000 a jaka dużo to rx10mk4 :)
Jak na aparat za 4 tys.zł to obraz tragiczny - brak szczegółowości i mdły :(
@kasm: powiedz, że żartujesz...
Mam ten aparat od kilku miesięcy.
Wyrzucone w błoto 4 tys. zł Podstawowy problem, to brak ostrości zdjęć i rozmycie szczegółów. Światło nie ma większego znaczenia. Wyłączenie odszumiania też niewiele zmienia.
Zrobiłem sporo zdjęć porównawczych z takimi samymi ustawieniami Lumixem FZ2000 i starym FZ50.
Szok! FZ50 z kilkakrotnie mniejszą powierzchnią matrycy robi generalnie ostrzejsze zdjęcia, bardziej szczegółowe. Ma też lepsze odwzorowanie barw.
W FZ200 występują bardzo duże szumy, które generuje fatalna matryca.
Autofocus niezbyt szybki, często się gubi i rozjeżdża.
Nie polecam. Pieniądze wyrzucone w błoto.
Tych wad nie zrekompensuje dotykowy ekran, sterowanie smartfonem, czy inne bajery, bo są bez znaczenia, kiedy zdjęcia są nieostre.
Powyższy komentarz napisany rok temu, mam nadzieję, że zmieniłeś hobby na stolarstwo artystyczne? Tak się składa, że też mam ten aparat i wymienionych wad nie zauważyłem. W swojej klasie, jest to świetny sprzęt, a w rękach świadomego jego ograniczeń (mały sensor) - użytkownika daje wiele frajdy z fotografowania. Mam wrażenie, że komentarz napisałeś na zlecenie albo pod wpływem leków. Jakoś tak się składa, że opinie na zagranicznych stronach, nie potwierdzają twoich wypocin. No cóż.., Zdrowych Świąt Wielkanocnych Życzę!
Oj, nie...
"Na samym skraju po prawej stronie widzimy rolkę sterującą, która oprócz obracania umożliwia wciskanie / Przekręcając pokrętło tylne, wybieramy element na ekranie. Wciśnięcie pokrętła uaktywni możliwość zmiany parametru danego elementu"...
- FZ2000 nie posiada żadnej wciskanej rolki :)
Też nie...
"Na lewej ściance znajdują się gniazda zdalnego sterowania, HDMI i uniwersalne złącze AV/USB"
- to nie jest gniazdo zdalnego sterowania (patrz foto!), ono jest na prawej ściance
Znowu nie:
"Ważną funkcją jest możliwość stosowania zewnętrznego mikrofonu, niestety, aparat nie jest wyposażony w wyjście słuchawkowe do monitorowania poziomu zapisu dźwięku"
- gniazdo słuchawek znajduje się na lewej ściance, poniżej gniazda zewnętrznego mikrofonu
Dla mikrofonu/ów możliwa jest regulacja poziomu sygnału (w krokach od -12 do +6), włączenie/wyłączenie ogranicznika sygnału (limitera), wskaźnika wysterowania (8 segmentów), redukcji szumów wiatru (standard/high), sprzężenie obszaru rejestracji stereo z ogniskową obiektywu oraz szereg funkcji dla mikrofonu "specjalnego": od obszaru (stereo/lens auto/shotgun/s.shotgun/manual) po redukcję szumów.
Możliwa jest również regulacja głośności słuchawek (w krokach 0-15) i odtwarzanie bezpośrednio z mikrofonu lub z (kodowanego) zapisu - do wyboru.
Dźwięk kodowany jest w AC-3/192kb/s (AVCHD) lub AAC-LC 128kb/s - 8bit (Mp4), albo w PCM 16bit (Mp4-LPCM i Mp4-MOV), niezależnie od opcji próbkowanie dźwięku to 48kHz - ze stałym bitrate.
FZ-2000 mocno się różni od FZ-1000 również tym, że obiektyw ma stałą długość: praktycznie nie hałasuje i wraz ze zmianą ogniskowej nie lata jak (...) po pustym sklepie :)
Być może komuś przydadzą się te informacje.