Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Hmm.. 30 mm, trochę krótkie to makro dla entomologów. Owady mają tzw. "fear area" proporcjonalną do swojego rozmiaru. Żeby ustrzelić motyla, ważkę lub dużego chrząszcza 1:1 wybrałbym raczej 60 pod m4/3.
Arek No niby tak, ale w makro AF jakoś specjalnie istotny nie jest a dobrych manualnych obiektywów 100/2.8 macro jest kilka na rynku. Fajnie, że Panasonic się trochę ruszył z obiektywami. Drogie "Pro" szkła od Olympusa + tanie (i dobre) szkła od Panasa. Jest z czego wybierać. Szkoda, że Sigma póki co tak nieśmiało podchodzi do MFT. Samyang też mógłby zrobić coś dedykowanego pod mikro 4/3, bo póki co to chyba tylko fisheye 7.5mm był robiony specjalnie pod ten system.
Olki nieco lepsze, ale Panasonic też bardzo dobre i nie uzasadnia ta lepszość różnicy w cenie. Dobra robotę Panasonic ostatnio robi w micro43, i chyba Olkowi trochę koło pióra. Ale dla użytkowników to dobrze - powinni obniżyć ceny.
Teraz jest do micro43 macro 30/2.8, 45/2.8 oraz 60/2.8, wszystkie bardzo zacne. Jak ktoś chce, to może podpiąć przez adapter Sigmę 150/2.8 macro z lustrzanowego 4/3. Z Olympusem EM-1 to nawet AF będzie nie najgorzej działał.
"Może zatem moja opinia okaże się komuś pomocna. Otóż jestem nim zachwycony. Bo makro to nie tylko robactwo i inna padlina. Dla mnie makro to część pracy zarobkowej, część produktowej fotografii studyjnej. I w takim zastosowaniu te 30mm sprawdza się o wiele lepiej niż 60 czy 45. Wcześniej korzystałem z Olkowego 12-40/2.8, który ma bardzo przyzwoitą minimalną odległość ostrzenia. Jakby wypuszczony został przez Sigmę czy Tamrona to na pewno miałby "macro" w nazwie Tak czy siak wymyśliłem sobie przesiadkę na Nikona D750 i Tamrona 90. Sprzedałem E-M5mkII i 12-40 i rzuciłem się w wir pracy Nikonem. I cóż... po paru tygodniach przypomniałem sobie o chowanym na wypadek wszelki E-M10. Dokupiłem na szybko omawianego Panasa i eureka! Znowu robota sprawia mi przyjemność. A rezultaty są równie dobre. Przy podstawowym ISO i oświetleniu studyjnym różnica między tymi zestawami jest prawie niezauważalna, nawet na poziomie pojedynczych pikseli. A manewrowanie Nikonem przez kilka godzin to zadanie dla strongmanów. Pomijam już kwestię GO, która w FF jest zdecydowanie za płytka dla takiej pracy... Ogniskowa Panasa mogłaby być nawet jeszcze mniejsza. ALe i te 30mm daje ogromne pole do manewru. Jak potrzeba 1:1 to można wsadzić obiektyw w obiekt. Ale jak już trzeba objąć większy przedmiot to z dłuższymi ogniskowymi muszę się oddalić. Obstawiony softboxami, flashami i parasolkami mam z tym kłopot.
Sam obiektyw przypomina mi Pentaxa 35 Limited Macro, który kiedyś był moim głównym narzędziem pracy. Panas jest tak samo bezwstydnie ostry od pełnej dziury, w całym kadrze. Na f/2.8 widać trochę CA, ale już przy f/4 znika całkowicie. To samo z winietowaniem, które nawet na pełnym otworze jest znikome. Ale najlepszy jest AF. Działa zupełnie jak w "normalnym" obiektywie. Spodziewałem się typowo makrowego zamulenia, tymczasem obiektyw ten spokojnie może służyć za szkło uniwersalne. Na plus równeiż jakość wykonania. Zbudowany jest bardzo solidnie, sprawia świetne wrażenie."
Niech Panas w końcu wypuści odpowiednik olympusowego 60mm macro z optyczną stabilizacją, a nie takie cienkie bolki do fotografowania figurek żołnierzyków jak ta trzydziestka. Brak stabilizowanej sześćdziesiątki makro powstrzymuje mnie przed wejściem w mikro4/3, bo body Olympusa mi nie odpowiadają sposobem obsługi i stylistyką (okropny styl retro), a po podłączeniu sześćdziesiątki Olka do body Panasa nie ma żadnej formy stabilizacji (a wbrew pozorom przydaje się ona także w makro, zwłaszcza przy umiarkowanych skalach odwzorowania). Panasonic, do desek kreślarskich!
16 marca 2016, 16:28
Bardzo dziękuję za tę recenzję. Noszę się z zamiarem zakupu od stycznia, ale wolałem poczekać na Wasze pomiary. Wygląda na to, że nie było na co czekać, bo sprzęt ma obłędny stosunek cena/jakość :-) Zarówno 60 mm dla APS-C, jak i 45 mm dla M43 są dla mnie za długie do wygodnej pracy studyjnej (zdjęcia telefonów i zbliżonej gabarytowo elektroniki). Bardzo też cieszą mnie informacje na temat ekstremalnie szybkiego i co jeszcze ważniejsze - celnego - autofocusu. Teraz to już nic tylko szukać dobrej ceny w zaufanym sklepie.
@piotrgr I co niby chciałeś pokazać tym porównaniem? Że nie masz pojęcia o czym piszesz? Dlaczego przyjmujesz różne odległości od fotografowanych obiektów przy tych samych kątach widzenia? Przecież te kombinacje:
Mam to szkło i bardzo sobie chwalę. Może do fotografii owdów za krótka ogniskowa, ale do wszelkich kwiatków, przedmiotów z bliska, reprodukcji, arch, portretu się nadaje. Stabilizacja mieszana z E-M10 działa, ale nie ma dużego zysku (około 2 przysłon). Dobry stosunek jakość/cena.
Jednej rzeczy mi tutaj brakuje w tym skądinąd przyzwoitym szkiełku. Osiągi rozdzielczości na otwartej przysłonie to jedno. Ale jeśli to ma być makro z prawdziwego zdarzenia, chciałoby się móc przysłonić go choć do 8 czy nawet 11. A tu osiągi lecą jak w studnię i dla 5.6 to już granica zabawy. Fizyki się nie przeskoczy ale tego typu obiektywy powinno się projektować na większe przysłanianie nawet kosztem rozmiarów, jasności czy co tam jeszcze.
@StaL: w Olkach pod koniec 2015 dodali focus bracketing w puszkach - więc zamiast ustawiać F/11 robisz F/4 (maksymalna ostrość, GO jak F/8 na FF) i odpalasz serię z automatycznie przesuwaną płaszczyzną ostrości (wielkość kroku jest regulowana), a potem to łączysz w jeden kadr za pomocą oprogramowania w stylu Helicon Focus lub Zerene Stacker (chyba że masz E-M1, to możesz focus stacking w puszce też robić).
Jak makro na poważnie chcesz się zajmować, to polecam zapoznać się z tą techniką, genialne rezultaty można uzyskać. Przy u43 kilka-kilkanaście kadrów zazwyczaj wystarcza, przy FF raczej na kilkadziesiąt trzeba się nastawiać. Jednym z bardziej znanych fotografów używających tej techniki jest André De Kesel, polecam rzucić okiem na jego prace: link
Akurat odkąd Olek wprowadził focus bracketing (a Panas post-focus) to AF w szkłach makro nagle drastycznie zyskało na wartości. Przynajmniej dla tej części fotografów, którzy korzystają z focus stackingu.
Teza, ze m43 lepiej nadaje sie do macro bo ma mala matryce jest nie do obrony. APS-C czy FF przeciez mozna przeciez znacznie bardziej przymknac zanim dopadnie nas limit dyfrakcyjny. W najlepszym dla m43 przypadku wyjdzie na to samo. A roznice FOD przy odwzorowaniu 1:1 sa minimalne, milimetrowe.
komisarz_ryba, musisz pisać na temat o którym nie masz pojęcia? W makro f8 to już jest ciemno. Bardzo ciemno, a Ty radzisz żeby jeszcze przymykać? Może jeszcze czułość podnosić?
piotrgr, to nie jest żaden argument za. 1:1 nie jest wyznacznikiem, bo gdy na malutkim obrazku potrzebujesz tego przybliżenia, to dla m4/3 wystarczy już 1:2. Poza tym, chyba do tej pory, królem w fotografii makro jest C-8080 plus dcr-250 ;-)
Mam zagadkę dla wszystkich liczących głębię ostrości na podstawie odległości ostrzenia: Załóżmy, że mamy idealny obiektyw o ogniskowej 50 mm (idealna soczewka - przybliżenie dla ułatwienia obliczeń). Robimy zdjęcia na f/8. Przyjmijmy, że na APS-C.
Sytuacja 1 Skala odwzorowania 1:1. Z równania soczewki otrzymujemy odległość ostrzenia 20 cm (obiektyw 10 cm od matrycy, obiekt 10 cm od obiektywu). Jaka będzie głębia ostrości?
Sytuacja 2 Skala odwzorowania 2:1 => odległość obiektywu od matrycy 2 razy większa od odległości obiektu od obiektywu. Otrzymujemy odległość ostrzenia 22,5 cm (obiektyw 15 cm od matrycy, obiekt 7,5 cm od obiektywu). Odległość ostrzenia wzrosła! Co więcej będzie taka sama, jak przy skali odwzorowania 1:2! Czy tak samo będzie z głębią ostrości?
@kojut - blaznisz sie kazda wypowiedzia. Po pierwsze makro wymaga domykania a f/8 to minimum, chyba, ze obiekt jest plaski. Po drugie FF maja duzo lepsze ISO wiec mozna lepiej przymknac.
@komisarz_ryba "Po pierwsze makro wymaga domykania a f/8 to minimum, chyba, ze obiekt jest plaski." Jak to mówią Irlandczycy: you make my day! A o focus stacking słyszał? No to trochę "niemakro" (oczywiście obiekty płaskie jak kartka papieru): f2.8: link f5.6: link i link
"Po drugie FF maja duzo lepsze ISO wiec mozna lepiej przymknac." Przy makro? Może lepiej już więcej nic nie pisz...
@kojut A gdzie tam słyszał. Mógł co najwyżej przeczytać. Ale tego nie zrobił. Było w artykułach, które trolluje. A teraz jeszcze próbuje teoretyzować. O FF i makro. A NX to tylko APS-C ;-)
@piotrgr...głębia ostrości zależy jedynie od dwóch rzeczy: skali odwzorowania (chyba wiesz co to jest?) i przesłony. Pomijając przesłonę, która moim zdaniem jest zbędna i zawsze powinna być maksymalnie otwarta, skala odwzorowania decyduje o głębi. Im mniejszy przetwornik tym głębia będzie większa...oczywiście przy tym samym kadrze. To banalnie prosta zasada...tylko trzeba ja rozumieć.
Co do obiektywu...to brawo dla producenta. Przy pełnej dziurze jest wybitnie dobrze a to jest wyznacznik jakości szkła. Reszta nie ma praktycznie żadnego znaczenia.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Hmm.. 30 mm, trochę krótkie to makro dla entomologów. Owady mają tzw. "fear area" proporcjonalną do swojego rozmiaru. Żeby ustrzelić motyla, ważkę lub dużego chrząszcza 1:1 wybrałbym raczej 60 pod m4/3.
Dziękuję za test.
@LarsikOwen
Praktycznie w każdym systemie występują takie, czy jeszcze krótsze makrówki, po prostu nie wszystko jest do wszystkiego :)
Dokładnie. Teraz w u43 jest 30, 45 i 60 mm. Do kompletu brakuje jeszcze czegoś klasy 75-90 mm.
Arek
No niby tak, ale w makro AF jakoś specjalnie istotny nie jest a dobrych manualnych obiektywów 100/2.8 macro jest kilka na rynku.
Fajnie, że Panasonic się trochę ruszył z obiektywami. Drogie "Pro" szkła od Olympusa + tanie (i dobre) szkła od Panasa. Jest z czego wybierać. Szkoda, że Sigma póki co tak nieśmiało podchodzi do MFT. Samyang też mógłby zrobić coś dedykowanego pod mikro 4/3, bo póki co to chyba tylko fisheye 7.5mm był robiony specjalnie pod ten system.
Panasonic 30/2.8 macro 1250 zł, Olympus 60/2.8 macro 2250 zł, do tego Panas ze stabilizacją (a akurat ta wada w body Olków nie ma znaczenia).
Panasonic 25/1.7 840 zł, Olympus 25mm f/1.8 1750 złotych.
Olki nieco lepsze, ale Panasonic też bardzo dobre i nie uzasadnia ta lepszość różnicy w cenie.
Dobra robotę Panasonic ostatnio robi w micro43, i chyba Olkowi trochę koło pióra. Ale dla użytkowników to dobrze - powinni obniżyć ceny.
Teraz jest do micro43 macro 30/2.8, 45/2.8 oraz 60/2.8, wszystkie bardzo zacne. Jak ktoś chce, to może podpiąć przez adapter Sigmę 150/2.8 macro z lustrzanowego 4/3. Z Olympusem EM-1 to nawet AF będzie nie najgorzej działał.
Skrzynka - widmo . Pojawia się i znika .
Jeszcze Komentarz z forum Olka o tym szkiełku:
"Może zatem moja opinia okaże się komuś pomocna.
Otóż jestem nim zachwycony. Bo makro to nie tylko robactwo i inna padlina. Dla mnie makro to część pracy zarobkowej, część produktowej fotografii studyjnej. I w takim zastosowaniu te 30mm sprawdza się o wiele lepiej niż 60 czy 45. Wcześniej korzystałem z Olkowego 12-40/2.8, który ma bardzo przyzwoitą minimalną odległość ostrzenia. Jakby wypuszczony został przez Sigmę czy Tamrona to na pewno miałby "macro" w nazwie
Tak czy siak wymyśliłem sobie przesiadkę na Nikona D750 i Tamrona 90. Sprzedałem E-M5mkII i 12-40 i rzuciłem się w wir pracy Nikonem. I cóż... po paru tygodniach przypomniałem sobie o chowanym na wypadek wszelki E-M10. Dokupiłem na szybko omawianego Panasa i eureka! Znowu robota sprawia mi przyjemność. A rezultaty są równie dobre. Przy podstawowym ISO i oświetleniu studyjnym różnica między tymi zestawami jest prawie niezauważalna, nawet na poziomie pojedynczych pikseli. A manewrowanie Nikonem przez kilka godzin to zadanie dla strongmanów. Pomijam już kwestię GO, która w FF jest zdecydowanie za płytka dla takiej pracy...
Ogniskowa Panasa mogłaby być nawet jeszcze mniejsza. ALe i te 30mm daje ogromne pole do manewru. Jak potrzeba 1:1 to można wsadzić obiektyw w obiekt. Ale jak już trzeba objąć większy przedmiot to z dłuższymi ogniskowymi muszę się oddalić. Obstawiony softboxami, flashami i parasolkami mam z tym kłopot.
Sam obiektyw przypomina mi Pentaxa 35 Limited Macro, który kiedyś był moim głównym narzędziem pracy. Panas jest tak samo bezwstydnie ostry od pełnej dziury, w całym kadrze. Na f/2.8 widać trochę CA, ale już przy f/4 znika całkowicie. To samo z winietowaniem, które nawet na pełnym otworze jest znikome. Ale najlepszy jest AF. Działa zupełnie jak w "normalnym" obiektywie. Spodziewałem się typowo makrowego zamulenia, tymczasem obiektyw ten spokojnie może służyć za szkło uniwersalne.
Na plus równeiż jakość wykonania. Zbudowany jest bardzo solidnie, sprawia świetne wrażenie."
link
A ja krótko dam porównanie odnośnie niby to lepszych mniejszych matryc do makro.
APS-C 60mm F8 - odległość 20cm - głebia 0.24cm
FF 100mm F8 - odległość 31cm - głebia 0,31cm
4/3 - 30mm F8 - odległość 10cm - głębia 0,19cm
FF - 60mm F8 - odległóść 20cm - głebia 0,37cm
Niech Panas w końcu wypuści odpowiednik olympusowego 60mm macro z optyczną stabilizacją, a nie takie cienkie bolki do fotografowania figurek żołnierzyków jak ta trzydziestka. Brak stabilizowanej sześćdziesiątki makro powstrzymuje mnie przed wejściem w mikro4/3, bo body Olympusa mi nie odpowiadają sposobem obsługi i stylistyką (okropny styl retro), a po podłączeniu sześćdziesiątki Olka do body Panasa nie ma żadnej formy stabilizacji (a wbrew pozorom przydaje się ona także w makro, zwłaszcza przy umiarkowanych skalach odwzorowania). Panasonic, do desek kreślarskich!
Bardzo dziękuję za tę recenzję. Noszę się z zamiarem zakupu od stycznia, ale wolałem poczekać na Wasze pomiary. Wygląda na to, że nie było na co czekać, bo sprzęt ma obłędny stosunek cena/jakość :-) Zarówno 60 mm dla APS-C, jak i 45 mm dla M43 są dla mnie za długie do wygodnej pracy studyjnej (zdjęcia telefonów i zbliżonej gabarytowo elektroniki). Bardzo też cieszą mnie informacje na temat ekstremalnie szybkiego i co jeszcze ważniejsze - celnego - autofocusu. Teraz to już nic tylko szukać dobrej ceny w zaufanym sklepie.
@piotrgr
I co niby chciałeś pokazać tym porównaniem? Że nie masz pojęcia o czym piszesz? Dlaczego przyjmujesz różne odległości od fotografowanych obiektów przy tych samych kątach widzenia? Przecież te kombinacje:
4/3 - 30mm F8 - odległość 10cm - głębia 0,19cm
FF - 60mm F8 - odległóść 20cm - głebia 0,37cm
dadzą zupełnie różne kadry. Przy tych samych odległościach fotografowania te dwie kombinacje będą wyglądać następująco:
4/3 - 30mm F8 - odległość 20cm - głębia 0,91 cm
FF - 60mm F8 - odległość 20cm - głębia 0,37cm
Masz jeszcze jakieś rewelacje?
Mam to szkło i bardzo sobie chwalę. Może do fotografii owdów za krótka ogniskowa, ale do wszelkich kwiatków, przedmiotów z bliska, reprodukcji, arch, portretu się nadaje. Stabilizacja mieszana z E-M10 działa, ale nie ma dużego zysku (około 2 przysłon). Dobry stosunek jakość/cena.
Jednej rzeczy mi tutaj brakuje w tym skądinąd przyzwoitym szkiełku. Osiągi rozdzielczości na otwartej przysłonie to jedno. Ale jeśli to ma być makro z prawdziwego zdarzenia, chciałoby się móc przysłonić go choć do 8 czy nawet 11. A tu osiągi lecą jak w studnię i dla 5.6 to już granica zabawy. Fizyki się nie przeskoczy ale tego typu obiektywy powinno się projektować na większe przysłanianie nawet kosztem rozmiarów, jasności czy co tam jeszcze.
@StaL: w Olkach pod koniec 2015 dodali focus bracketing w puszkach - więc zamiast ustawiać F/11 robisz F/4 (maksymalna ostrość, GO jak F/8 na FF) i odpalasz serię z automatycznie przesuwaną płaszczyzną ostrości (wielkość kroku jest regulowana), a potem to łączysz w jeden kadr za pomocą oprogramowania w stylu Helicon Focus lub Zerene Stacker (chyba że masz E-M1, to możesz focus stacking w puszce też robić).
Jak makro na poważnie chcesz się zajmować, to polecam zapoznać się z tą techniką, genialne rezultaty można uzyskać. Przy u43 kilka-kilkanaście kadrów zazwyczaj wystarcza, przy FF raczej na kilkadziesiąt trzeba się nastawiać. Jednym z bardziej znanych fotografów używających tej techniki jest André De Kesel, polecam rzucić okiem na jego prace:
link
@szafir51
Akurat odkąd Olek wprowadził focus bracketing (a Panas post-focus) to AF w szkłach makro nagle drastycznie zyskało na wartości. Przynajmniej dla tej części fotografów, którzy korzystają z focus stackingu.
@mate
Ale chodzi o makro czyl tą samą skalę czyli 1mm w realu to 1mm na matrycy.
Teza, ze m43 lepiej nadaje sie do macro bo ma mala matryce jest nie do obrony. APS-C czy FF przeciez mozna przeciez znacznie bardziej przymknac zanim dopadnie nas limit dyfrakcyjny. W najlepszym dla m43 przypadku wyjdzie na to samo. A roznice FOD przy odwzorowaniu 1:1 sa minimalne, milimetrowe.
piotrgr, tylko co się stanie, gdy obiekt będzie miał 25mm? Na m4/3 się nie zmieści i trzeba będzie się odsunąć. Twoje porównanie jest bez sensu.
komisarz_ryba, musisz pisać na temat o którym nie masz pojęcia? W makro f8 to już jest ciemno. Bardzo ciemno, a Ty radzisz żeby jeszcze przymykać? Może jeszcze czułość podnosić?
@kojut
I to jest kolejny argument , że jednak większa matryca jest lepsza jeżeli chodzi nam o skalę 1:1.
piotrgr, to nie jest żaden argument za. 1:1 nie jest wyznacznikiem, bo gdy na malutkim obrazku potrzebujesz tego przybliżenia, to dla m4/3 wystarczy już 1:2.
Poza tym, chyba do tej pory, królem w fotografii makro jest C-8080 plus dcr-250 ;-)
Mam zagadkę dla wszystkich liczących głębię ostrości na podstawie odległości ostrzenia:
Załóżmy, że mamy idealny obiektyw o ogniskowej 50 mm (idealna soczewka - przybliżenie dla ułatwienia obliczeń). Robimy zdjęcia na f/8. Przyjmijmy, że na APS-C.
Sytuacja 1
Skala odwzorowania 1:1. Z równania soczewki otrzymujemy odległość ostrzenia 20 cm (obiektyw 10 cm od matrycy, obiekt 10 cm od obiektywu).
Jaka będzie głębia ostrości?
Sytuacja 2
Skala odwzorowania 2:1 => odległość obiektywu od matrycy 2 razy większa od odległości obiektu od obiektywu. Otrzymujemy odległość ostrzenia 22,5 cm (obiektyw 15 cm od matrycy, obiekt 7,5 cm od obiektywu).
Odległość ostrzenia wzrosła! Co więcej będzie taka sama, jak przy skali odwzorowania 1:2! Czy tak samo będzie z głębią ostrości?
@piotrgr
Nie zupelnie... Wyobraz sobie obiekt wielkosci 1mm. Na duzej klatce sie zgubi. Na malym sensorku bedzie mozna juz cos zauwazyc ;-)
lcf dzięki za link. Rzeczywiście szokujące efekty. Tylko trzeba poprosić delikwenta o chwilę bezruchu :)
miał ktoś okazje sprawdzić jak wypada sigma art 30/2,8 w porównaniu do tego panasa?
@kojut - blaznisz sie kazda wypowiedzia. Po pierwsze makro wymaga domykania a f/8 to minimum, chyba, ze obiekt jest plaski. Po drugie FF maja duzo lepsze ISO wiec mozna lepiej przymknac.
@komisarz_ryba
"Po pierwsze makro wymaga domykania a f/8 to minimum, chyba, ze obiekt jest plaski."
Jak to mówią Irlandczycy: you make my day! A o focus stacking słyszał? No to trochę "niemakro" (oczywiście obiekty płaskie jak kartka papieru): f2.8: link f5.6: link i link
"Po drugie FF maja duzo lepsze ISO wiec mozna lepiej przymknac."
Przy makro? Może lepiej już więcej nic nie pisz...
@kojut
A gdzie tam słyszał. Mógł co najwyżej przeczytać. Ale tego nie zrobił. Było w artykułach, które trolluje. A teraz jeszcze próbuje teoretyzować. O FF i makro. A NX to tylko APS-C ;-)
@piotrgr...głębia ostrości zależy jedynie od dwóch rzeczy:
skali odwzorowania (chyba wiesz co to jest?) i przesłony.
Pomijając przesłonę, która moim zdaniem jest zbędna i zawsze powinna być maksymalnie otwarta, skala odwzorowania decyduje o głębi. Im mniejszy przetwornik tym głębia będzie większa...oczywiście przy tym samym kadrze.
To banalnie prosta zasada...tylko trzeba ja rozumieć.
Co do obiektywu...to brawo dla producenta. Przy pełnej dziurze jest wybitnie dobrze a to jest wyznacznik jakości szkła. Reszta nie ma praktycznie żadnego znaczenia.