Panasonic Lumix DC-GH5S - test aparatu
4. Rozdzielczość
Wielkość matrycy w formacie 4:3 to 17.3×13 mm, a całkowita ilość pikseli wynosi 11.93 Mpix, przy czym efektywna ich liczba to 10.28 Mpix. Warto w tym miejscu pokreślić, że GH5S jest pierwszym aparatem Panasonika, a także systemu Micro 4/3, który pozwala na zapis 14-bitowych plików RAW. Jeżeli jednak zależy nam na mniejszej wadze pliku, w menu możemy wybrać zapis 12-bitowy.
Rozdzielczość układu jako całości
Do wyznaczenia rozdzielczości MTF50 użyliśmy obrazów zapisanych jako JPEG z minimalnym wyostrzeniem, sama rozdzielczość wyznaczona została w oparciu o program Imatest. Obiektywem wykorzystanym w teście był Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8. Jednostką rozdzielczości jest liczba linii na wysokość obrazu (LWPH), co pozwala na porównanie osiągów testowanego bezlusterkowca z rezultatami otrzymanymi przy testowaniu innych aparatów, gdyż wartość ta nie zależy od wielkości matrycy. Analiza wyników pozwala również na ocenę stopnia wyostrzania zastosowanego przez producenta.
W porównaniu do GH5, MTF-y są niższe o około 1000 LW/PH. Aparat przegrywa również z Sony A7S II. Warto jednak przypomnieć, że duży wpływ na rezultaty w tej kategorii ma wyostrzanie. Aby ocenić jego poziom, przedstawimy wykresy funkcji MTF oraz przebiegi profilu czerni i bieli.
Rozdzielczość matrycy
Analizę rozdzielczości matrycy opieramy na wynikach osiąganych przez układ w postaci testowanego aparatu oraz wysokiej jakości obiektywu stałoogniskowego odciętego od aberracji optycznych. Zdjęcia tablicy zapisujemy jako pliki RAW, a następnie konwertujemy do formatu TIFF używając programu dcraw. Zdjęcia wykonaliśmy obiektywami Sigma 30 mm f/1.4 EX DC HSM, Voigtlander Nokton 25 mm f/0.95 oraz Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8, przy czym do wykresu wybraliśmy najwyższy rezultat dla każdej z przysłon.
Zauważyć możemy, że rozdzielczość w rozumieniu funkcji MTF50 GH5S plasuje się pomiędzy GH5 oraz A7s II. Z tym pierwszym aparatem testowana konstrukcja przegrywa ze względu na znacznie mniejsze liniowe zagęszczenie pikseli. Z drugim natomiast wygrywa przez fakt, że przy tej samej rozdzielczości pojedynczy piksel na matrycy M43 jest mniejszy, niż na matrycy FF Sony A7s II. W ogólności mówiąc, rezultaty w żaden sposób nie zaskakują. Możemy pokusić się jednak o małe obliczenia. Przy 50% spadku rozdzielczości sensora, rozdzielczość w rozumieniu funkcji MTF spada o zaledwie 37% (przy przysłonie f/4.0).To tylko potwierdza, że wraz ze wzrostem zagęszczenia matrycy nie następuje liniowy wzrost szczegółowości zdjęć.
Zerknijmy jeszcze na przebiegi profili czerni i bieli oraz kształt funkcji MTF.
Odpowiedź w częstości Nyquista wynosi dla, kolejno, składowej poziomiej i pionowej 16.4 oraz 14.7%. Oznacza to, że optyczny filtr dolnoprzepustowy jest przed matrycą obecny, lecz jego siła jest osłabiona. Na podstawie tego wniosku możemy uznać, że realny spadek rozdzielczości pomiędzy matrycami GH5S oraz GH byłby jeszcze niższy – GH5 pozbawiony jest bowiem filtra AA.
Osłabiony filtr AA i niewielka zdolność rozdzielcza prowadzą do zwiększonego ryzyka pojawiania się efektu mory na zdjęciach. I rzeczywiście – na tablicy testowej to zniekształcenie bez trudu zauważymy.