Wzornictwo iPhone’a 8 Plus powoduje pewnego rodzaju déjà vu – podobne konstrukcje obserwowaliśmy już w wydaniu Apple od roku 2014, wraz z premierą modeli 6 i 6 Plus. iPhone 8 Plus posiada szerokie ramki u góry i dołu urządzania, ale również po bokach wyświetlacza. Inne firmy znacznie ograniczają powierzchnię przedniego panelu pozbawioną ekranu. Apple zdecydowało się na ten krok dopiero w modelu iPhone X, który swoją premierę miał równocześnie z „ósemkami”.

Mimo dużych rozmiarów smartfon od Apple dobrze leży w dłoni. Biorąc go do ręki od razu da się poznać, że do czynienia mamy z najwyższej jakości materiałami. Wspomnieć należy, że obudowa jest wodoszczelna, co potwierdza certyfikat IP67.

Co ciekawe, na przedni panelu urządzenia nie znajdziemy fizycznego przycisku – ten znajdujący się dotąd w iPhone’ach pod ekranem, zastąpiony został płytką dotykową, symulującą kliknięcie za pomocą tzw. Haptic Feedback. Siłę kliknięcia można ustawić w trzystopniowej skali i mimo że wymaga przyzwyczajenia, działa bardzo dobrze. Po pewnym czasie zupełnie nie czuć, że iPhone 8 Plus został pozbawiony fizycznego przycisku. Również w tym miejscu znalazł się czytnik linii papilarnych Touch ID trzeciej generacji. Działa on szybko i praktycznie bez pomyłek, a jego umiejscowienie jest wygodne.

Sprawdźmy teraz, jak prezentuje się w iPhonie 8 Plus układ przycisków, zaczynając od przedniej ścianki.

Większą jej część pokrywa 5.5-calowy ekran IPS LCD Retina o rozdzielczości 1080×1920 pikseli i gęstości pikseli 401 ppi. Nad ekranem znalazło się miejsce na głośnik – ten, razem z głośnikami znajdującymi się na dolnej krawędzi urządzenia, zapewnia odtwarzanie dźwięku w trybie przestrzennym. Obok głośnika znajdziemy przednią kamerę o rozdzielczości 7 Mpix, a także czujniki.

Na lewej ramce urządzenia (patrząc od przodu) znajdziemy dźwignię służącą do włączenia trybu cichego oraz przyciski głośności, służące również do wyzwalania migawki aparatu.

Po przeciwległej stronie natomiast znalazło się miejsce na przycisk blokady oraz slot na kartę SIM. Aby ją włożyć, musimy skorzystać z kluczyka dostarczonego ze smartfonem, służącego do wysunięcia tacki, na której znajduje się karta.

Na dolnej krawędzi urządzenia umiejscowiony został port Lightning (służący do ładowania urządzenia, podłączania do komputera, urządzeń zewnętrznych oraz słuchawek) a także mikrofon i głośnik.

Tylny panel urządzenia to miejsce, w którym znalazły się dwa aparaty, mikrofon oraz lampa błyskowa. Moduł aparatu jest nieco wysunięty względem obudowy i telefon, umieszczony na płaskiej powierzchni będzie przez to nieco niestabilny.

Oba aparaty zostały wyposażone w matryce o wielkości 1/2.3 cala, co daje wielkość pojedynczego sensela 1.22 μm. Otwór względny konstrukcji wynosi f/1.8 dla obiektywu o ogniskowej 28 mm (w przeliczeniu na format filmu 35 mm) oraz f/2.8 dla obiektywu o ogniskowej 56 mm.

Akumulator, w który wyposażony został smartfon, posiada pojemność 2691 mAh. Jest on, jak zwykle w smartfonach Apple, niewymienny. Oprócz standardowego ładowania przez port Lightning najnowsze smartfony kalifornijskiej firmy wspierają też ładowanie indukcyjne w standardzie Qi. Apple nie dodaje jednak do zestawu odpowiedniej ładowarki, a propozycja firmy – mata AirPower do ładowania jednocześnie do trzech urządzeń – nie jest jeszcze dostępna na rynku.