Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Duzi nie chcieli robić konkurencji dla swoich lustrzanek w rezultacie mamy takie "potworki" a nie aparaty (matryca 1 calowa albo wykastrowany tryb filmowy). Wygląda na to że systemem z najlepszą przyszłością jest Sony , wybór szkieł ma największy z wszystkich systemów i nie ogranicza go fizycznie mała matryca...
23 marca 2018, 10:11
Wg aktualnych danych BCN na rynku japońskim: 1) Olympus, 2) Canon, 3) Sony. link
M100 to kompakt z wymiennym obiektywem. Wielkość i sposób sterowania skłania do tego wniosku. Od kompaktów będzie lepszy. Dla amatorów to raczej w tej linii M50. Canon przespał bezlusterkowce i teraz będzie mu chyba trudno nadgonić konkurencję. W sumie dla mnie decydujący jest AF i tu jestem zawiedziony wynikami pomiarów. Szumy i inne kwestie przy obecnym poziomie matryc nie są decydujące, ale AF tak. Niby matryca ta sama, ale lustra lepiej się spisują w testach. Celowe działanie czy zdziadowane obiektywy do serii M?
przespał.. liczy się... bezlustro.... system... rewolucja... a nie przysżło Wam do głowy że to właśnie Canon i Nikon położył na łopatki wszystkie firmy w segmencie lustrzanek? I co teraz ma położyć sam siebie by walczyć z bezlustrami? bo co ? bo Canon ? bo musi być najlepszy ? Z kim ma konkurować z 3/4 panasiem i olkiem a może z Fuji w cropie czy też w FF z Sony a może musi wy***ać z rynku wszystkich bo to Canon? A może podzielili Japońce tort po równo w segmencie bezluster i luster ? I zasadnicze pytanie jak to powyższe wpływa na poziom Waszych zdjęć a jak na portfel?
23 marca 2018, 10:48
@Oxygenum, Moim zdaniem wielkość matrycy nie ma wpływu na ,,przyszłościowość'' systemu, bo to po prostu jakiś kompromis i jeśli dla kogoś dobry jest m4/3 czy APS-C, to po co ma się przesiadać na większy czy mniejszy? Kupi najwyżej lepszy korpus czy szkła i tu liczy się możliwość wyboru. A wygląda to tak (wg bazy Optyczne, licząc niezależnych): m4/3 - 141 obiektywów, FE - 90, X - 68, E-FM - 38.
Dochodzi też kwestia co jest do wyboru, a nie tylko ile, ale tu zarówno w zakresie szkieł jak i korpusów Canon dopiero próbuje pokazać coś z półki średniej. Tak przyznał jeden z szefów: link
Czyli krótko mówiąc w tej chili nie są ciekawą opcją dla średnio- i zaawansowanego użytkownika, który chce zbudować system o sporych możliwościach :) Udziały w rynku to trochę inna sprawa, przecież w lustrzankach też najwięcej sprzedaje się entry-level...
Podawanie jako wady małej liczby obiektywów w systemie przy teście podstawowego aparatu jest nie na miejscu.
Kiedyś przytaczano tu statystyki z których wynikało że połowa amatorów pozostaje przy kicie. Z drugiej połowy większość dokupuje jeden zoom tele (zakres odpowiadający 70-300). Kolejne na liście życzeń są makro (odpowiednik okolic 90/100 mm), i szeroki zoom (odpowiednik 17-40).
Dopiero hen, hen daleko na tej liście znajdują się stałki z gatunku jasna portretówka, standard i odpowiednik 35mm.
Czy naprawdę redakcja sądzi że ktoś kto kupuje najprostszy aparat w systemie będzie miał z tym problem? Z mojego doświadczenia takiego człowieka prędzej zacznie ograniczać brak stopki na lampę czy wizjera niż zbyt mała liczba dostępnych szkieł.
Rozumiałbym taki zarzut w przypadku body dla zaawansowanych amatorów w przedziale 4-5 tys, ale w przypadku tego aparaciku-zabawki do damskiej torebki taki zarzut jest moim zdaniem mocno na wyrost.
Podstawowe obiektywy poza stałoogniskowymi: standardowym i portretowym w systemie Canon EF-M są dostępne. Brakuje stałoogniskowego standardu i portretówki.
Większą wadą mogą być ceny tych podstawowych obiektywów. Canon EF-M 11-22mm link ~1500zł Olympus M.Zuiko 9-18mm link 2600zł
Canon EF-M 55-200mm link 1200zł Olympus 40-150mm link 700zł
Canon 18-150mm link 1900zł Olympus 14-150mm link 2400zł
Canon 28mm makro link 1450zł Olympus 30mm makro link 1150zł
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdyby to był Olympus czy Pentax to byłaby tu wielka fala hejtu. Skoro jest to Canon to zaczyna się bronienie.
Sam jako amator jako pierwszy aparat z wymienną optyką wybrałem mały bez wizjera. I obok kita zakupiłem stałkę. Kolejnym obiektywem też była jasna stałka a nie tele zoom czy macro. Niektórzy wolą kupić mniejszy, lżejszy i tańszy aparat bo ten duży jest za duży. Mały jest łatwiej ze sobą zabrać. Znajomy kupił mały aparat-zabawkę do robienia rodzinnych fotek i robi je w trybie zielonym. Czyli zapewne typowy nabywca tego aparatu. I jako drugi obiektyw obok kita ma jasna stałkę do robienia zdjęc w pomieszczeniach.
Więc redakcja ma rację, brak obiektywów jest wadą.
Aparat bez wizjera - dla mnie oznacza to że bezpośrednią konkurencją są smartphony. I w tym pojedynku ma tylko kilka - słabych atutów. W świecie normalnych aparatów - nie ma żadnych ! Matryca niezła ale gorsza od Fuji i porównywalna z ( sic !) Panasem od którego ma wyrażnie gorszy wybór obiektywów w dodatku sporo większych. Dla mnie ten "system" to jeszcze bardziej ślepsza ścieżka ewolucji niż N1
@Focjusz Przesadzasz. Canona nie ma co porównywać do N1. Nie ta liga. Mimo wszystko M100 ma możliwość zamontowania większej liczby obiektywów, bo w systemie EOS jest ich po prostu więcej i dodatkowo można dokupić adapter. Dla targetu tego aparatu obiektywy nie są ograniczeniem. Matryca także nie jest, bo drobne różnice w praktyce amatorskiej nie są zauważalne. Natomiast AF tak - potrafi wykurzyć jak mało co. Powtórzę, że dziwi mnie AF. EOS1300D ma lepszy AF niż M100. Pomijając cenę, to kicha, żeby nowa konstrukcja z nowszą matrycą była gorsza.
"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdyby to był Olympus czy Pentax to byłaby tu wielka fala hejtu. Skoro jest to Canon to zaczyna się bronienie. "
Nie chodzi o system ale o zdrowy rozsądek.
Obecnie panuje tu swoista schizofrenia. Z jednej strony body bez IS ma ten brak wpisany na listę wad, nawet jeśli większość obiektywów w systemie ma IS. Z drugiej istnieją obiektywy niezależne które w systemach C/N mają stabilizację a w innych nie. W testach body tamtych systemów nie pojawia się jako wada brak niezależnych obiektywów ze stabilizacją.
Czyli gdy mamy IS w body to brak IS w obiektywie nie jest wadą, ale odwrotnie gdy mamy IS w obiektywnie a brak go w body to już jest :-)
Podobne zakrzywienie czasoprzestrzeni można zaobserwować w przypadku dyskusji o bezlusterkowcach. Canon jest zły bo nie ma obiektywów. Nie ma znaczenia że ma wszystkie jakie są potrzebne znacznej większości kupujących (gdyby tak nie było nie byłby drugi w Japonii i trzeci na świecie). A Sony adresowane do profesjonalistów którzy z założenia mają szersze potrzeby od początku jest OK bo przecież można przez przejściówkę podpiąć dowolne szkło Canona. To prawda i wielu zawodowców tak robi więc argument ma sens ale dlaczego ci którzy go używają zapominają o nim gdy dyskusja jest o systemie EOS M to nierozwiązana zagadka.
Czyli system S jest Ok bo można przez przejściówkę podpiąć obiektywy C. System EOS M jest zły bo nie ma obiektywów. Gdzie sens gdzie logika?
Ps. System Fuji który gdy startował miał kilka stałek na krzyż, a od początku miał świetną opinię w branżowych portalach - bo body miało dużo pokręteł i system miał stałki. Nikt nie wytykał mu braku amatorskich zoomów. Bo dla każdego oczywistym było że ten aparat nie jest kierowany do amatorów.
Jakby chcieć się przyczepić to temat można drążyć - wielu amatorów zajmuje się spoterką czy to znaczy że przy każdym teście body Fuji należy pisać jako wadę że brak mu teleobiektywów?
A może w systemach u4/3 pisać o braku obiektywów z korekcją perspektywy?
A może ogólnie w amatorskich body wytykać brak nadajnika do sterowania lampami? Wszak niejeden amator z tego korzysta robiąc mini studio składające się z dwóch lamp na statywach, parasolki i softboksa.
Nie można mieć pretensji do młotka że nie jest śrubokrętem i kto jak kto ale optyczni wywodzący się ze środowiska akademickiego powinni to wiedzieć.
BamBam, serio: bo nie. Albo: bo tak. Jak to ktoś ładnie napisał - to jak z rękawiczkami: producentów dobrych jest tylu, że wybieramy te, które nam pasują i nam się podobają.
PS Na DPR gość pokazał właśnie po raz kolejny, że sprzęt mu nie przeszkadza: link
No ale możemy kupić Sigmy 30mm F1.4 i 16 F1.4 za 1/3 cenę tych obiektywów. Lub jak ktoś potrzebuje stabilizacji to Sony 35 F1.8. i teraz bez adaptera odpowiedniki tych obiektywów do systemu M możesz zaproponować. Tylko mówimy o jakości więc potrzebujemy wiarę jasnych stalek.
Idealną ogniskową -jak kiedyś w aparatach kompaktowych jest dla mnie "35mm". ("28mm" -za szeroko do ludzi, a "50mm" za wąsko na imieniny cioci) ...do tego zoom UWA.
Nie każdy chce wydawać prawie 8000 za te dwa szkła do Sony lub co najmniej 4500 do Olympusa.
2400 za te dwa obiektywy EF-M do Canona brzmi rozsądniej.
Ja akurat dla APSC najbardziej lubię 30-35mm. Natomiast każdy coś innego foci. Po kupeniu aparatu z kitem, pierwszym krokiem amatora jest zakup jakiejś w miarę jasnej stałki. Jeśli już wydał na aparat 2000, to nie będzie kupował obiektywów za 4 tysiaki. I tu się zacznę czepiać Canona z jego M100. Sorki, ale zrobić ładne zdjęcie bez wizjera, to czasami trzeba mieć dobre oczy? Z wizjerem jakoś się jednak lepiej kadruje i skupia co się fotografuje. A tym to w lecie zdjęcia nie zrobisz. Jak kontrolować co się na drugim planie dzieje? Do tego o manualnych ustawieniach można zapomnieć. Czyli właściwie po co tu wymienne obiektywy? Po co taka koncepcja aparatu.
i tu dam odpowiedź na moje ostatnie pytanie. Koleżanka: Co by tu kupić? Podobno bezlusterkowce teraz są dobre. Są w miarę tanie, robią dobre zdjęcia i mieszczą się do torebki. A Canon to chyba dobra firma? ...no i mamy Canon M100 ;)
W zasadzie w większości się z Tobą zgadzam. Ale. Biorąc pod uwagę to, jak dużą firmą/marką jest Canon w świecie foto oraz, że ze swoim systemem EOS M (jak się nie mylę) startowali w tym samym roku co Fuji, to brak tych 2-3 jasnych stałek jest wadą. Odnośnie IS to jest jednak różnica w posiadaniu tylko w obiektywach a w body. Tylko w obiektywach to masz tylko te parę stabilizowanych, w body wszystkie. I choć dla kogoś np fotografującego przyrodę lepsza będzia ta w obiektywach bo jest wydajniejsza w tele, to dla turysty zwiedzającego świat lepsza będzie w body. Optymalnym rozwiązaniem jest posiadanie obu. Fotograf sam powinien decydować czy w danej sytuacji chce użyć stabilizacji. Jeśli tak to wybiera czy w obiektywnie czy w body czy może obu naraz. I tego powinniśmy wymagać od producentów w coraz droższym sprzęcie.
@ag - w N1 tez jest przejciwka ! i w pewnych zastosowaniach jest genialna ( mnonik 2.7 ma swoje zalety :) i gdyby Nikon wrzuci tam nową stabilizowaną matryce i pokreta ( z tymi w canonie też słabo ) to byłby całkiem fajny podsystemik ale generalnie nie o take bezlustro walczymy ;) Dla mnie M to podobny przypadke.
"Dobra wprost, dlaczego zamast Sony A6000 mam wybrać Canom M100?" Canon M100 co najmniej pod jednym względem jest lepszy od wszystkich bezlustrowców Sony - nie ma upośledzonych funkcji dotykowych wyświetlacza.
A mnie zastanawia, skąd się bierze przekonanie, że stabilizacja w obiektywach (niby w tele) jest wydajniejsza? W przypadku matrycy, zależy od ogniskowej. Dla obiektywów manualnych (czy też z przejściówką) podaje się ogniskową w ustawieniach. Czyli matryca dostosowuje drgania do ogniskowej właśnie. Ktoś kiedyś próbował wytłumaczyć baronowi i zamieścił film z lusterkowcem z jakimś tele... by udowodnić, że obraz nie lata tak, jak z lustrzaną 600.
"Podawanie jako wady małej liczby obiektywów w systemie przy teście podstawowego aparatu jest nie na miejscu. "
Nie zauważenie tego faktu w teście na poważnym portalu zajmującym się testami byłoby większym faux pas. @RobKoz jak długo czytasz testy?
@RobKoz "System EOS M jest zły bo nie ma obiektywów. Gdzie sens gdzie logika? "
Co jest nielogiczne w stwierdzeniu faktów? Że zacytuje klasyka(szabla :P ): tym gorzej dla faktów?
Skoro twoim zdaniem amator zostanie przy zestawie startowym i nie potrzebuje nic więcej, to przeczytanie tego w tym teście i tak go nie ruszy. @RobKoz specjalisto, policz teraz sobie ilu amatorów którzy decydują się na zakup sprzętu tak niskiej klasy przeczyta ten test przed zakupem.
Nie ma to jak czepiać się kompletnie pomijalnych oczywistości w teście przy całej degrengoladzie punktacji i kilku innych rzeczach :P
@Doc1965: Wielekroć pisałem nie wywołuj baronu z lasu :-) Skup się . :-) Przesunięcie wywołane przez obrót aparatu jest proporcjonalne do ogniskowej. Jeśli obróci aparat się o 1 stopień, to przy ogniskowej 50 mm obraz przesunie się o 0,87 mm, jeśli mamy 500 mm przesunięcie wyniesie 8,7mm. Poruszanie matrycą z taka amplitudą może się nie udać.:-)
focjusz: zależy pod jakim względem bo np. panas trzyma się ciągłe archaicznego kontrastowego af a canon sony oly mają już od dawna fazowy na matrycy lub hybrydowy. Moim zdaniem pojawienie sie 4k w amatoskim M50 zapowiada zmianę polityki canona wobec funkcji filmowych i szybszy rozwój canonowskich bezluster.
Tak ;) Olympus ma fazowy ...w E-M1. Jakoś wszystkie modele poniżej -w tym świeżutkie E-PL9 i E-M10 III jadą wciąż na kontrastowym AF a tu lepszy kontrastowy Panasonica z DFD niż goły w Olympusach innych niż E-M1.
Wydajność stabilizacji musi być zwiększana w miarę wzrostu wielkości matrycy. Ten sam ruch w aparacie małoobrazkowym powoduje konieczność dużo większego przemieszczenia matrycy/soczewki niż w aparacie mikroobrazkowym, z 4-krotnie mniejszą powierzchnią.
@baron13 - dlatego też przy supertele nikt nie postuluje likwidacji OIS ! ale też na codzień używa się ogniskowych poniżej 100mm i jakoś dziwnym trafem większość PRZYSTĘPNCH cenowo ( czyli tych podawanych jako przykład wyższości DSLR) szkieł stabilizacji nie ma !
Jak widać canon wciąż żyje z swojej popularności i logo. Ten aparat to jakaś żenada, potworek jak to mówi baron. Sony a6000 który był wypuszczony dobrych kilka lat temu biję go na głowę ba a5300 je go na śniadanie a są dużo starsze i tańsze od niego. Tylko niedoświadczony amator który nie jest obeznany w rynku kupi ten aparat za namowami sprzedawcy w stylu "no wie pan to CANON". Na tle konkurencji ten aparat nie ma chyba żadnych zalet bo nie toć że gorszy to i droższy ewentualnie w porównywalnej cenie. Już nie mówię o szklarni. 7 obiektywów? serio? Sony pomimo posiadania ponad 50 wciąż jest ganiane o słabą ofertę a to co prezentuje canon jest wręcz żenujące. I to by było tyle w temacie...
Nic dziwnego, że na portalu typowo sprzętowym jakim są optyczne taki aparat spotka się z totalną krytyką. Prawda jest taka, że klient docelowy tego urządzenia właśnie doceni niewielką ilość zewnętrznych elementów sterujących (inaczej mógłby się czuć zagubiony) oraz nie jest nawet świadomy istnienia większości tych ficzerów nad brakiem których płacze tu pod niebiosa stała grupka "wyjadaczy" sprzętowych. Klient otrzyma nieduży, ładny aparat, którym bez większego wysiłku zrobi zdjęcia w zupełności wyczerpujące jego oczekiwania jakościowe. Będzie mógł robić lepsze zdjęcia niż do tej pory telefonem czy kompaktem. Chyba o to chodzi.
"Nie zauważenie tego faktu w teście na poważnym portalu zajmującym się testami byłoby większym faux pas. @RobKoz jak długo czytasz testy?"
Od zawsze. Gdy czytałem pierwszy test (lornetek) przygotowany przez Arka i kolegów to nie istniały jeszcze optyczne.pl
Moim zdaniem foux pas jest właśnie nie zauważenie przeznaczenia tego aparatu. To tak jakby w teście malucha pisać że nie mieści się do niego europaleta.
"Co jest nielogiczne w stwierdzeniu faktów? Że zacytuje klasyka(szabla :P ): tym gorzej dla faktów?"
Wyciąłeś zdanie z kontekstu więc logiki niet. Nielogiczne jest inne interpretowanie tego samego faktu. W jednym systemie brak obiektywów to nie problem bo jest przejściówka w drugim, mimo, że też posiada przejściówkę traktujemy to jako wadę.
A jakby zagłębić się w temat to się robi jeszcze ciekawiej. W tym systemie w którym brak obiektywów "nie jest problemem" trzeba podpinać obiektywy konkurencji co powoduje że AF działa tak sobie. W tym drugi w którym brak obiektywów "jest problemem" jest sporo obiektywów tego samego producenta i nie ma problemów a AF przez przejściówkę. Ot taka swoista schizofrenia?
"Skoro twoim zdaniem amator zostanie przy zestawie startowym i nie potrzebuje nic więcej, to przeczytanie tego w tym teście i tak go nie ruszy. @RobKoz specjalisto, policz teraz sobie ilu amatorów którzy decydują się na zakup sprzętu tak niskiej klasy przeczyta ten test przed zakupem."
Czy to że ktoś tego nie przeczyta umniejsza znaczenie prawdy?
Czytuję optycznych od zawsze właśnie dlatego że wbrew wielu przeciwnościom uparcie trzymali się podstaw naukowych w swoich testach, a jednocześnie twardo stąpali po ziemi. Zauważ że często pojawia się stwierdzenie że coś jest (albo nie jest) wadą czy wpadką "w tej klasie cenowej". Inne są wymagania od amatorskiego zooma za 500zł a inne od stałki za 5 tys. Dlatego tak bardzo dziwi wymaganie od najtańszej wydmuszki kierowanej do amatorów by należało do systemu który ma więcej obiektywów niż EOS-M.
"Nie ma to jak czepiać się kompletnie pomijalnych oczywistości w teście przy całej degrengoladzie punktacji i kilku innych rzeczach :P"
Punktacja jest jaka jest ale możesz sobie wyczytać z czego wynika. Natomiast stwierdzenie ile obiektywów do jakiego body to wystarczająco dużo jest czysto subiektywne.
Płaczący nad tą wydmuszką najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z tego, jak mocną stroną tego aparatu jest ekran, który daje się obrócić w stronę obiektywu i przy tym działający fazowy AF podczas filmowania z tak odwróconym ekranem... :) Aparaty, które to umożliwiają (nie tylko Canon takie ma) to jest cały rynek, nietrudno zgadnąć dla kogo.
@RobKoz "Moim zdaniem foux pas jest właśnie nie zauważenie przeznaczenia tego aparatu. To tak jakby w teście malucha pisać że nie mieści się do niego europaleta. "
Ale o czym ty piszesz? Czy ten aparat ma wymienione chociażby w wadach małą liczbę obiektywów? Odjęto mu za to punkty? Przeczytałeś ze zrozumieniem akapit odnoszący się do kwestii obiektywów? To jest aparat systemowy (chyba rozumiesz znaczenie tego słowa). Testujący napisał o małej liczbie obiektywów z mocowaniem EF-M (skłamał gdzieś?) i że jak ktoś będzie chcieć sięgnąć po coś lepszego, to może mieć problem. Gdzie tutaj ktokolwiek się rozminął ze stanem faktycznym?
"Przeczytałeś ze zrozumieniem akapit odnoszący się do kwestii obiektywów? To jest aparat systemowy (chyba rozumiesz znaczenie tego słowa). Testujący napisał o małej liczbie obiektywów z mocowaniem EF-M (skłamał gdzieś?) i że jak ktoś będzie chcieć sięgnąć po coś lepszego, to może mieć problem. Gdzie tutaj ktokolwiek się rozminął ze stanem faktycznym?"
Nie rozminął się z prawdą - pominął kontekst. Zdanie że do malucha nie mieści się europaleta też jest prawdziwe :-) Tyle że pisanie go w artykule o maluchu a nie pisanie w artykule o Tico nie ma wiele wspólnego z rzetelnością ani ze zdrowym rozsądkiem. Tylko tyle.
Dobra spadam bo widzę że kilku osobo zepsułem hejtowanie "wrogiego" systemu.
Ps. Ale wiecie że to nie działa? Im bardziej dokopiecie "obcym" tym lepszych zdjęć Wasz sprzęt nie zacznie robić :-)
@RobKoz "Nie rozminął się z prawdą - pominął kontekst."
Właśnie jak najbardziej oddał kontekst: "Jeśli ktoś po zakupie np. EOS-a M100 złapie przysłowiowego „bakcyla” do fotografii i będzie potrzebować rozbudować swój zestaw sprzętu, może się okazać, że jedyną opcją będzie zmiana systemu."
"Zdanie że do malucha nie mieści się europaleta też jest prawdziwe :-)"
Podawanie ciągle tego przykładu świadczy tylko o tym, że kompletnie nie rozumiesz co porównujesz.
W moim przypadku potrzebowałem aparacik do wydarzeń rodzinnych. Parę lat temu kupiłem Sony A6000 z ciemnym kitem. Oczywiście pierwsze pół roku wszystko robione w auto, przez ekranik i zastanawiałem się po co tyle funkcji w aparacie, jak tego raczej nikt nie ogarnie ;) Potem zaczęło się zastanawianie nad każdą funkcją i jej zmienianie: od podstawowych jak przysłona i iso, czytanie forów i gazetek. Dzięki temu teraz używam tylko manual. Co ważne w Sony mam pokrętka na wierzchu co to umożliwią zmianę parametrów ekspozycji bez wchodzenia w menu. W tym Canonie to niemożliwe. A już brak jasnych stalek, to tragedia w systemie M. Nie piszcie że można kupić adapter i podłączyć wszystko. To raczej temat dla bardziej obeznanych w fotografii niż kupujący M100. Na pewno nie kupują tego aparatu bo wiedzą że są adaptery.
"Od zawsze. Gdy czytałem pierwszy test (lornetek) przygotowany przez Arka i kolegów to nie istniały jeszcze optyczne.pl "
To kompletnie zawidłeś ale nie mam tu namysli twoich prób przyprawienia logiki twoim wypowiedziom, tylko twój żałosny wręcz czas reakcji. Gdzie byłes od 2006 roku? Bo tak naiwnego czepiania się testującego, który stwierdza fakty, wczesniej u Ciebie nie obserwowano. Co więcej za czasów kiedy Goltar miał czas na to forum i robił zdjęcia przykładowe pod pewien ubogi wtedy sytem nie było twoich narzekań (mówie o poczatkach portalu).
@RobKoz "Czy to że ktoś tego nie przeczyta umniejsza znaczenie prawdy? "
Tym gorzej dla prawdy i faktów? Twoje próby popdpierania się statystyką wyszły ci beznadziejnie jezeli brać pod uwagę który z amatorów (ten z twojej statyski co zostaje z zestawem kitowym) przeczyta ten test. Dla dobra sprawy pomińmy wpływ na decyzje przy zakupie.
@RobKoz , dokłądnie widać że nie wiesz jak działa af z przejściówką na sony z canonowskim szkłem a jak działa to samo szkło z 6D :P To tylko oddaje twoją wiedzę w tym temacie :) My się pośmiejemy a ty będziesz się zastanawiał czemu :)
@RobKoz " Dlatego tak bardzo dziwi wymaganie od najtańszej wydmuszki kierowanej do amatorów by należało do systemu który ma więcej obiektywów niż EOS-M. "
@RobKoz, po wcześniejszym ja się nawet nie dziwie, że nie ogarniasz i jezeli nie rozumiesz, że nie chodzi o tą wydmuszkę, tylko o cały system, to niestety nikt ci nie pomoże ale to napisął już @mate
@RobKoz, "Punktacja jest jaka jest ale możesz sobie wyczytać z czego wynika. Natomiast stwierdzenie ile obiektywów do jakiego body to wystarczająco dużo jest czysto subiektywne. "
@RobKoz,, to tylko potwierdza, że czytasz po łebkach, co jest subiektywne w stwierdzeniu faktów? Czy twoim zdaniem zasób obiektywów jest szeroki? Testujący miał napisać, że zasób szklarni jest wystarczający dla amatora?
NIe przeszkadzają ci elementy testu dotyczace badania DR, wydajności stabilizacji, testy sprawności af-u, brak rawów w testach, dziwny sposób pokazywania jak zachowuje się matryca w cieniach i światłach(wyciaganie) czy nawet punktacja w tabelce? Bedziesz czepiał się stwierdzenia faktów?
Mozna czytać optyczne od 2006 roku ale jak widać można nie za dużo z tego rozumieć.
@Szabla e tam, ja decyduję jak ma wyglądać zdjęcie a nie aparat. Przecież puszka nie wie o co mi chodzi. Jak się pomylę z ustawieniam,i to mam z czego wyciągać wnioski. Robienie zdjęć w każdych warunkach traktuję jako ćwiczenia. Nie robię zdjęć dla kasy, więc luz.
Jak zwykle w komentarzach na optyczne nic się nie zmienia. Najwięcej mają do powiedzenia osoby które nigdy by tego sprzętu nie kupiły i nie siedzą w systemie Canona. To że można podpiąć dowolny obiektyw lustrzankowy i mieć pełną funkcjonalność AF się nie liczy, a obiektywy dedykowane są stosunkowo tanie i dla amatora spokojnie wystarczą. Za to dla tych samych osób wielką zaletą jest możliwość podpinania starych manualnych pleśniaków lub szkieł innego systemu z upośledzonym AF pod Sony, bo natywne szkła są zwykle w astronomicznych cenach. Dla innych problemem jest brak wizjera i funkcjonalności rodem z A9, mimo że praktycznie każdy producent ma w swojej ofercie taki amatorski korpusik bez EVF.
@druid Bo Ci co piszą, przekładają swoje wymagania na nieodpowiedni korpus. Co bym nie robił, zawsze przeszkadza mi tylko i wyłącznie kiepski AF. W amatorce reszta jest w zupełności wystarczająca. Target tego aparatu będzie mieć najwyżej 3 obiektywy i to zoom-y. A to w systemie Canona jest ogólnie dostępne i obecnie za przyzwoite pieniądze. Poza tym aparacik zastąpi świetnie kompakt, będzie niewiele większy i da dobre zdjęcia, jeśli trafi. Ciemne obiektywy tylko pomogą zrobić ostre zdjęcie.
Dokładnie tak, ogólnie można powiedzieć że skuteczność AF, zwłaszcza z jasnymi stałkami to element który naprawdę różnicuje aparaty i co ciekawsze bezlusterkowce już wyprzedzają w tym względzie lustrzanki, gdzie fazowy AF jest wyjątkowo nieprecyzyjny.
@Szabla Bardzo rzadko robię zdjęcia, gdzie mam niepowtarzalną chwilę na uchwycenie czegoś na zdjęciu. 99% przypadków mogę wykonać na spokojnie kila zdjęć tego samego obiektu. Więc manual jest ok. Dodatkowo chodzi mi o ćwiczenia.
"Za to dla tych samych osób wielką zaletą jest możliwość podpinania starych manualnych pleśniaków lub szkieł innego systemu z upośledzonym AF pod Sony, bo natywne szkła są zwykle w astronomicznych cenach. "
Tak, za to ty stoisz dokładnie z drugiej strony, twoje horyzony nie pozwalają ci dostrzec że można też podpinać pod sony lepsze szkła canona czy sigmy a af jest lepszy niż na środkowym w 6D z tymi samymi szkłami. Ot i twoja wiedza z tym co można a co nie i co gdzie jak hula kończy się i zaczyna tylko na internecie.
darekw1967 Zdjęcia z 15-45 wypadły by tak dobrze ze argumenty pleśniawek z lepszym AF niż w 6D można by schować do butów, Wystarczy popatrzeć na fotki na innych portalach z Canona m100 i stwierdzić ze wygląda to dużo lepiej niż trupie kolorki Sony.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Panasonik GX800 nie jest bezpośrednim konkurentem.
Sony , Panasonic , Olympus i Fuji tylko liczą się na rynku.
Nikon i Canon oraz Pentax przespali bezlusterkową rewolucję...
Canon liczy się już bardziej, niż dwa ostatnie z wymienionej trójki.
@WueN w bezlusterkowcach?
Duzi nie chcieli robić konkurencji dla swoich lustrzanek w rezultacie mamy takie "potworki" a nie aparaty (matryca 1 calowa albo wykastrowany tryb filmowy).
Wygląda na to że systemem z najlepszą przyszłością jest Sony , wybór szkieł ma największy z wszystkich systemów i nie ogranicza go fizycznie mała matryca...
Wg aktualnych danych BCN na rynku japońskim: 1) Olympus, 2) Canon, 3) Sony.
link
A jak na świecie?
M100 to kompakt z wymiennym obiektywem. Wielkość i sposób sterowania skłania do tego wniosku. Od kompaktów będzie lepszy. Dla amatorów to raczej w tej linii M50.
Canon przespał bezlusterkowce i teraz będzie mu chyba trudno nadgonić konkurencję.
W sumie dla mnie decydujący jest AF i tu jestem zawiedziony wynikami pomiarów. Szumy i inne kwestie przy obecnym poziomie matryc nie są decydujące, ale AF tak. Niby matryca ta sama, ale lustra lepiej się spisują w testach. Celowe działanie czy zdziadowane obiektywy do serii M?
Nie mogę teraz znaleźć, ale światowo było chyba 1. Sony, 2. Olympus, 3. Canon.
przespał.. liczy się... bezlustro.... system... rewolucja... a nie przysżło Wam do głowy że to właśnie Canon i Nikon położył na łopatki wszystkie firmy w segmencie lustrzanek? I co teraz ma położyć sam siebie by walczyć z bezlustrami? bo co ? bo Canon ? bo musi być najlepszy ? Z kim ma konkurować z 3/4 panasiem i olkiem a może z Fuji w cropie czy też w FF z Sony a może musi wy***ać z rynku wszystkich bo to Canon? A może podzielili Japońce tort po równo w segmencie bezluster i luster ? I zasadnicze pytanie jak to powyższe wpływa na poziom Waszych zdjęć a jak na portfel?
@Oxygenum,
Moim zdaniem wielkość matrycy nie ma wpływu na ,,przyszłościowość'' systemu, bo to po prostu jakiś kompromis i jeśli dla kogoś dobry jest m4/3 czy APS-C, to po co ma się przesiadać na większy czy mniejszy? Kupi najwyżej lepszy korpus czy szkła i tu liczy się możliwość wyboru. A wygląda to tak (wg bazy Optyczne, licząc niezależnych): m4/3 - 141 obiektywów, FE - 90, X - 68, E-FM - 38.
Dochodzi też kwestia co jest do wyboru, a nie tylko ile, ale tu zarówno w zakresie szkieł jak i korpusów Canon dopiero próbuje pokazać coś z półki średniej. Tak przyznał jeden z szefów:
link
Czyli krótko mówiąc w tej chili nie są ciekawą opcją dla średnio- i zaawansowanego użytkownika, który chce zbudować system o sporych możliwościach :) Udziały w rynku to trochę inna sprawa, przecież w lustrzankach też najwięcej sprzedaje się entry-level...
@robertskc7
spocznij canonierze i wypij ziółka bo niepotrzebnie się unosisz :)
Podawanie jako wady małej liczby obiektywów w systemie przy teście podstawowego aparatu jest nie na miejscu.
Kiedyś przytaczano tu statystyki z których wynikało że połowa amatorów pozostaje przy kicie. Z drugiej połowy większość dokupuje jeden zoom tele (zakres odpowiadający 70-300). Kolejne na liście życzeń są makro (odpowiednik okolic 90/100 mm), i szeroki zoom (odpowiednik 17-40).
Dopiero hen, hen daleko na tej liście znajdują się stałki z gatunku jasna portretówka, standard i odpowiednik 35mm.
Czy naprawdę redakcja sądzi że ktoś kto kupuje najprostszy aparat w systemie będzie miał z tym problem? Z mojego doświadczenia takiego człowieka prędzej zacznie ograniczać brak stopki na lampę czy wizjera niż zbyt mała liczba dostępnych szkieł.
Rozumiałbym taki zarzut w przypadku body dla zaawansowanych amatorów w przedziale 4-5 tys, ale w przypadku tego aparaciku-zabawki do damskiej torebki taki zarzut jest moim zdaniem mocno na wyrost.
Podstawowe obiektywy poza stałoogniskowymi: standardowym i portretowym w systemie Canon EF-M są dostępne. Brakuje stałoogniskowego standardu i portretówki.
Większą wadą mogą być ceny tych podstawowych obiektywów.
Canon EF-M 11-22mm link ~1500zł
Olympus M.Zuiko 9-18mm link 2600zł
Canon EF-M 55-200mm link 1200zł
Olympus 40-150mm link 700zł
Canon 18-150mm link 1900zł
Olympus 14-150mm link 2400zł
Canon 28mm makro link 1450zł
Olympus 30mm makro link 1150zł
Canon 22mm link 870zł
Olympus 17mm link 2000zł
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Gdyby to był Olympus czy Pentax to byłaby tu wielka fala hejtu. Skoro jest to Canon to zaczyna się bronienie.
Sam jako amator jako pierwszy aparat z wymienną optyką wybrałem mały bez wizjera.
I obok kita zakupiłem stałkę. Kolejnym obiektywem też była jasna stałka a nie tele zoom czy macro.
Niektórzy wolą kupić mniejszy, lżejszy i tańszy aparat bo ten duży jest za duży. Mały jest łatwiej ze sobą zabrać.
Znajomy kupił mały aparat-zabawkę do robienia rodzinnych fotek i robi je w trybie zielonym. Czyli zapewne typowy nabywca tego aparatu.
I jako drugi obiektyw obok kita ma jasna stałkę do robienia zdjęc w pomieszczeniach.
Więc redakcja ma rację, brak obiektywów jest wadą.
Lustrzankowy Canon mocno trzyma się jeszcze chyba dzięki Sigmie. A w M lipa, nie ma sigmy.
Aparat bez wizjera - dla mnie oznacza to że bezpośrednią konkurencją są smartphony. I w tym pojedynku ma tylko kilka - słabych atutów.
W świecie normalnych aparatów - nie ma żadnych ! Matryca niezła ale gorsza od Fuji i porównywalna z ( sic !) Panasem od którego ma wyrażnie gorszy wybór obiektywów w dodatku sporo większych.
Dla mnie ten "system" to jeszcze bardziej ślepsza ścieżka ewolucji niż N1
@Focjusz
Przesadzasz. Canona nie ma co porównywać do N1. Nie ta liga. Mimo wszystko M100 ma możliwość zamontowania większej liczby obiektywów, bo w systemie EOS jest ich po prostu więcej i dodatkowo można dokupić adapter. Dla targetu tego aparatu obiektywy nie są ograniczeniem. Matryca także nie jest, bo drobne różnice w praktyce amatorskiej nie są zauważalne. Natomiast AF tak - potrafi wykurzyć jak mało co.
Powtórzę, że dziwi mnie AF. EOS1300D ma lepszy AF niż M100. Pomijając cenę, to kicha, żeby nowa konstrukcja z nowszą matrycą była gorsza.
@R10
"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Gdyby to był Olympus czy Pentax to byłaby tu wielka fala hejtu. Skoro jest to Canon to zaczyna się bronienie. "
Nie chodzi o system ale o zdrowy rozsądek.
Obecnie panuje tu swoista schizofrenia. Z jednej strony body bez IS ma ten brak wpisany na listę wad, nawet jeśli większość obiektywów w systemie ma IS. Z drugiej istnieją obiektywy niezależne które w systemach C/N mają stabilizację a w innych nie. W testach body tamtych systemów nie pojawia się jako wada brak niezależnych obiektywów ze stabilizacją.
Czyli gdy mamy IS w body to brak IS w obiektywie nie jest wadą, ale odwrotnie gdy mamy IS w obiektywnie a brak go w body to już jest :-)
Podobne zakrzywienie czasoprzestrzeni można zaobserwować w przypadku dyskusji o bezlusterkowcach. Canon jest zły bo nie ma obiektywów. Nie ma znaczenia że ma wszystkie jakie są potrzebne znacznej większości kupujących (gdyby tak nie było nie byłby drugi w Japonii i trzeci na świecie).
A Sony adresowane do profesjonalistów którzy z założenia mają szersze potrzeby od początku jest OK bo przecież można przez przejściówkę podpiąć dowolne szkło Canona. To prawda i wielu zawodowców tak robi więc argument ma sens ale dlaczego ci którzy go używają zapominają o nim gdy dyskusja jest o systemie EOS M to nierozwiązana zagadka.
Czyli system S jest Ok bo można przez przejściówkę podpiąć obiektywy C.
System EOS M jest zły bo nie ma obiektywów. Gdzie sens gdzie logika?
Ps. System Fuji który gdy startował miał kilka stałek na krzyż, a od początku miał świetną opinię w branżowych portalach - bo body miało dużo pokręteł i system miał stałki. Nikt nie wytykał mu braku amatorskich zoomów. Bo dla każdego oczywistym było że ten aparat nie jest kierowany do amatorów.
Jakby chcieć się przyczepić to temat można drążyć - wielu amatorów zajmuje się spoterką czy to znaczy że przy każdym teście body Fuji należy pisać jako wadę że brak mu teleobiektywów?
A może w systemach u4/3 pisać o braku obiektywów z korekcją perspektywy?
A może ogólnie w amatorskich body wytykać brak nadajnika do sterowania lampami? Wszak niejeden amator z tego korzysta robiąc mini studio składające się z dwóch lamp na statywach, parasolki i softboksa.
Nie można mieć pretensji do młotka że nie jest śrubokrętem i kto jak kto ale optyczni wywodzący się ze środowiska akademickiego powinni to wiedzieć.
Dobra wprost, dlaczego zamast Sony A6000 mam wybrać Canom M100?
Kupował nie będę, ale chodzi mi o argumenty.
BamBam
1. link
2. link
BamBam, serio: bo nie. Albo: bo tak. Jak to ktoś ładnie napisał - to jak z rękawiczkami: producentów dobrych jest tylu, że wybieramy te, które nam pasują i nam się podobają.
PS
Na DPR gość pokazał właśnie po raz kolejny, że sprzęt mu nie przeszkadza: link
No ale możemy kupić Sigmy 30mm F1.4 i 16 F1.4 za 1/3 cenę tych obiektywów. Lub jak ktoś potrzebuje stabilizacji to Sony 35 F1.8.
i teraz bez adaptera odpowiedniki tych obiektywów do systemu M możesz zaproponować.
Tylko mówimy o jakości więc potrzebujemy wiarę jasnych stalek.
Idealną ogniskową -jak kiedyś w aparatach kompaktowych jest dla mnie "35mm".
("28mm" -za szeroko do ludzi, a "50mm" za wąsko na imieniny cioci)
...do tego zoom UWA.
Nie każdy chce wydawać prawie 8000 za te dwa szkła do Sony
lub co najmniej 4500 do Olympusa.
2400 za te dwa obiektywy EF-M do Canona brzmi rozsądniej.
Ja akurat dla APSC najbardziej lubię 30-35mm. Natomiast każdy coś innego foci. Po kupeniu aparatu z kitem, pierwszym krokiem amatora jest zakup jakiejś w miarę jasnej stałki. Jeśli już wydał na aparat 2000, to nie będzie kupował obiektywów za 4 tysiaki.
I tu się zacznę czepiać Canona z jego M100. Sorki, ale zrobić ładne zdjęcie bez wizjera, to czasami trzeba mieć dobre oczy? Z wizjerem jakoś się jednak lepiej kadruje i skupia co się fotografuje. A tym to w lecie zdjęcia nie zrobisz. Jak kontrolować co się na drugim planie dzieje? Do tego o manualnych ustawieniach można zapomnieć. Czyli właściwie po co tu wymienne obiektywy? Po co taka koncepcja aparatu.
i tu dam odpowiedź na moje ostatnie pytanie. Koleżanka: Co by tu kupić? Podobno bezlusterkowce teraz są dobre. Są w miarę tanie, robią dobre zdjęcia i mieszczą się do torebki. A Canon to chyba dobra firma?
...no i mamy Canon M100 ;)
a@RobKoz
W zasadzie w większości się z Tobą zgadzam. Ale.
Biorąc pod uwagę to, jak dużą firmą/marką jest Canon w świecie foto oraz, że ze swoim systemem EOS M (jak się nie mylę) startowali w tym samym roku co Fuji, to brak tych 2-3 jasnych stałek jest wadą.
Odnośnie IS to jest jednak różnica w posiadaniu tylko w obiektywach a w body.
Tylko w obiektywach to masz tylko te parę stabilizowanych, w body wszystkie.
I choć dla kogoś np fotografującego przyrodę lepsza będzia ta w obiektywach bo jest wydajniejsza w tele, to dla turysty zwiedzającego świat lepsza będzie w body.
Optymalnym rozwiązaniem jest posiadanie obu. Fotograf sam powinien decydować czy w danej sytuacji chce użyć stabilizacji.
Jeśli tak to wybiera czy w obiektywnie czy w body czy może obu naraz.
I tego powinniśmy wymagać od producentów w coraz droższym sprzęcie.
@ag - w N1 tez jest przejciwka ! i w pewnych zastosowaniach jest genialna ( mnonik 2.7 ma swoje zalety :) i gdyby Nikon wrzuci tam nową stabilizowaną matryce i pokreta ( z tymi w canonie też słabo ) to byłby całkiem fajny podsystemik ale generalnie nie o take bezlustro walczymy ;)
Dla mnie M to podobny przypadke.
focjusz: różnica jest taka że system M żyje i się rozwija a N1 już dawno temu został pogrzebany
@ad - żyje tak - rozwija się - naprawdę ? czy nowy model który radzi sobie tak samo ja stary panasonic do dla ciebie rozwój ?
@Focjusz
Zgadzam się z Tobą. Nie takie powinny być bezlustra dla amatorów. Dlatego M100 traktuję jako kompakt. I oceniam go w tej klasie. Pozdrawiam
@BamBam
"Dobra wprost, dlaczego zamast Sony A6000 mam wybrać Canom M100?"
Canon M100 co najmniej pod jednym względem jest lepszy od wszystkich bezlustrowców Sony - nie ma upośledzonych funkcji dotykowych wyświetlacza.
A mnie zastanawia, skąd się bierze przekonanie, że stabilizacja w obiektywach (niby w tele) jest wydajniejsza?
W przypadku matrycy, zależy od ogniskowej. Dla obiektywów manualnych (czy też z przejściówką) podaje się ogniskową w ustawieniach. Czyli matryca dostosowuje drgania do ogniskowej właśnie.
Ktoś kiedyś próbował wytłumaczyć baronowi i zamieścił film z lusterkowcem z jakimś tele... by udowodnić, że obraz nie lata tak, jak z lustrzaną 600.
@RobKoz
"Podawanie jako wady małej liczby obiektywów w systemie przy teście podstawowego aparatu jest nie na miejscu. "
Nie zauważenie tego faktu w teście na poważnym portalu zajmującym się testami byłoby większym faux pas. @RobKoz jak długo czytasz testy?
@RobKoz
"System EOS M jest zły bo nie ma obiektywów. Gdzie sens gdzie logika? "
Co jest nielogiczne w stwierdzeniu faktów? Że zacytuje klasyka(szabla :P ): tym gorzej dla faktów?
Skoro twoim zdaniem amator zostanie przy zestawie startowym i nie potrzebuje nic więcej, to przeczytanie tego w tym teście i tak go nie ruszy.
@RobKoz specjalisto, policz teraz sobie ilu amatorów którzy decydują się na zakup sprzętu tak niskiej klasy przeczyta ten test przed zakupem.
Nie ma to jak czepiać się kompletnie pomijalnych oczywistości w teście przy całej degrengoladzie punktacji i kilku innych rzeczach :P
@Doc1965: Wielekroć pisałem nie wywołuj baronu z lasu :-) Skup się . :-) Przesunięcie wywołane przez obrót aparatu jest proporcjonalne do ogniskowej. Jeśli obróci aparat się o 1 stopień, to przy ogniskowej 50 mm obraz przesunie się o 0,87 mm, jeśli mamy 500 mm przesunięcie wyniesie 8,7mm. Poruszanie matrycą z taka amplitudą może się nie udać.:-)
focjusz: zależy pod jakim względem bo np. panas trzyma się ciągłe archaicznego kontrastowego af a canon sony oly mają już od dawna fazowy na matrycy lub hybrydowy. Moim zdaniem pojawienie sie 4k w amatoskim M50 zapowiada zmianę polityki canona wobec funkcji filmowych i szybszy rozwój canonowskich bezluster.
Tak ;)
Olympus ma fazowy ...w E-M1.
Jakoś wszystkie modele poniżej -w tym świeżutkie E-PL9 i E-M10 III jadą wciąż na kontrastowym AF
a tu lepszy kontrastowy Panasonica z DFD niż goły w Olympusach innych niż E-M1.
Wydajność stabilizacji musi być zwiększana w miarę wzrostu wielkości matrycy. Ten sam ruch w aparacie małoobrazkowym powoduje konieczność dużo większego przemieszczenia matrycy/soczewki niż w aparacie mikroobrazkowym, z 4-krotnie mniejszą powierzchnią.
@baron
Oczywiscie, ze moze. Ale nie musi 😉
W aparatach z wieksza matryca, jak zauwazyl Szabla, to bardziej prawdopodobne. 😉
@PDamian
Fazowy Olka w E-M1 to tylko po to, zeby korzystac ze "spuscizny" po starym (lustrzankowym) 43. Do niczego wiecej. 😉
@baron13 - dlatego też przy supertele nikt nie postuluje likwidacji OIS ! ale
też na codzień używa się ogniskowych poniżej 100mm i jakoś dziwnym trafem większość PRZYSTĘPNCH cenowo ( czyli tych podawanych jako przykład wyższości DSLR) szkieł stabilizacji nie ma !
Jak widać canon wciąż żyje z swojej popularności i logo. Ten aparat to jakaś żenada, potworek jak to mówi baron. Sony a6000 który był wypuszczony dobrych kilka lat temu biję go na głowę ba a5300 je go na śniadanie a są dużo starsze i tańsze od niego. Tylko niedoświadczony amator który nie jest obeznany w rynku kupi ten aparat za namowami sprzedawcy w stylu "no wie pan to CANON". Na tle konkurencji ten aparat nie ma chyba żadnych zalet bo nie toć że gorszy to i droższy ewentualnie w porównywalnej cenie. Już nie mówię o szklarni. 7 obiektywów? serio? Sony pomimo posiadania ponad 50 wciąż jest ganiane o słabą ofertę a to co prezentuje canon jest wręcz żenujące. I to by było tyle w temacie...
Nic dziwnego, że na portalu typowo sprzętowym jakim są optyczne taki aparat spotka się z totalną krytyką.
Prawda jest taka, że klient docelowy tego urządzenia właśnie doceni niewielką ilość zewnętrznych elementów sterujących (inaczej mógłby się czuć zagubiony) oraz nie jest nawet świadomy istnienia większości tych ficzerów nad brakiem których płacze tu pod niebiosa stała grupka "wyjadaczy" sprzętowych.
Klient otrzyma nieduży, ładny aparat, którym bez większego wysiłku zrobi zdjęcia w zupełności wyczerpujące jego oczekiwania jakościowe. Będzie mógł robić lepsze zdjęcia niż do tej pory telefonem czy kompaktem. Chyba o to chodzi.
@sanescobar
"Nie zauważenie tego faktu w teście na poważnym portalu zajmującym się testami byłoby większym faux pas. @RobKoz jak długo czytasz testy?"
Od zawsze. Gdy czytałem pierwszy test (lornetek) przygotowany przez Arka i kolegów to nie istniały jeszcze optyczne.pl
Moim zdaniem foux pas jest właśnie nie zauważenie przeznaczenia tego aparatu. To tak jakby w teście malucha pisać że nie mieści się do niego europaleta.
"Co jest nielogiczne w stwierdzeniu faktów? Że zacytuje klasyka(szabla :P ): tym gorzej dla faktów?"
Wyciąłeś zdanie z kontekstu więc logiki niet. Nielogiczne jest inne interpretowanie tego samego faktu. W jednym systemie brak obiektywów to nie problem bo jest przejściówka w drugim, mimo, że też posiada przejściówkę traktujemy to jako wadę.
A jakby zagłębić się w temat to się robi jeszcze ciekawiej. W tym systemie w którym brak obiektywów "nie jest problemem" trzeba podpinać obiektywy konkurencji co powoduje że AF działa tak sobie. W tym drugi w którym brak obiektywów "jest problemem" jest sporo obiektywów tego samego producenta i nie ma problemów a AF przez przejściówkę. Ot taka swoista schizofrenia?
"Skoro twoim zdaniem amator zostanie przy zestawie startowym i nie potrzebuje nic więcej, to przeczytanie tego w tym teście i tak go nie ruszy.
@RobKoz specjalisto, policz teraz sobie ilu amatorów którzy decydują się na zakup sprzętu tak niskiej klasy przeczyta ten test przed zakupem."
Czy to że ktoś tego nie przeczyta umniejsza znaczenie prawdy?
Czytuję optycznych od zawsze właśnie dlatego że wbrew wielu przeciwnościom uparcie trzymali się podstaw naukowych w swoich testach, a jednocześnie twardo stąpali po ziemi. Zauważ że często pojawia się stwierdzenie że coś jest (albo nie jest) wadą czy wpadką "w tej klasie cenowej". Inne są wymagania od amatorskiego zooma za 500zł a inne od stałki za 5 tys. Dlatego tak bardzo dziwi wymaganie od najtańszej wydmuszki kierowanej do amatorów by należało do systemu który ma więcej obiektywów niż EOS-M.
"Nie ma to jak czepiać się kompletnie pomijalnych oczywistości w teście przy całej degrengoladzie punktacji i kilku innych rzeczach :P"
Punktacja jest jaka jest ale możesz sobie wyczytać z czego wynika. Natomiast stwierdzenie ile obiektywów do jakiego body to wystarczająco dużo jest czysto subiektywne.
Płaczący nad tą wydmuszką najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z tego, jak mocną stroną tego aparatu jest ekran, który daje się obrócić w stronę obiektywu i przy tym działający fazowy AF podczas filmowania z tak odwróconym ekranem... :) Aparaty, które to umożliwiają (nie tylko Canon takie ma) to jest cały rynek, nietrudno zgadnąć dla kogo.
@RobKoz
"Moim zdaniem foux pas jest właśnie nie zauważenie przeznaczenia tego aparatu. To tak jakby w teście malucha pisać że nie mieści się do niego europaleta. "
Ale o czym ty piszesz? Czy ten aparat ma wymienione chociażby w wadach małą liczbę obiektywów? Odjęto mu za to punkty?
Przeczytałeś ze zrozumieniem akapit odnoszący się do kwestii obiektywów? To jest aparat systemowy (chyba rozumiesz znaczenie tego słowa). Testujący napisał o małej liczbie obiektywów z mocowaniem EF-M (skłamał gdzieś?) i że jak ktoś będzie chcieć sięgnąć po coś lepszego, to może mieć problem. Gdzie tutaj ktokolwiek się rozminął ze stanem faktycznym?
@mate
"Ale o czym ty piszesz? Czy ten aparat ma wymienione chociażby w wadach małą liczbę obiektywów?"
Tak ma wymienioną:
"Wady:
(...)
◾niewielki wybór obiektywów systemowych. "
"Przeczytałeś ze zrozumieniem akapit odnoszący się do kwestii obiektywów? To jest aparat systemowy (chyba rozumiesz znaczenie tego słowa). Testujący napisał o małej liczbie obiektywów z mocowaniem EF-M (skłamał gdzieś?) i że jak ktoś będzie chcieć sięgnąć po coś lepszego, to może mieć problem. Gdzie tutaj ktokolwiek się rozminął ze stanem faktycznym?"
Nie rozminął się z prawdą - pominął kontekst. Zdanie że do malucha nie mieści się europaleta też jest prawdziwe :-) Tyle że pisanie go w artykule o maluchu a nie pisanie w artykule o Tico nie ma wiele wspólnego z rzetelnością ani ze zdrowym rozsądkiem. Tylko tyle.
Dobra spadam bo widzę że kilku osobo zepsułem hejtowanie "wrogiego" systemu.
Ps. Ale wiecie że to nie działa? Im bardziej dokopiecie "obcym" tym lepszych zdjęć Wasz sprzęt nie zacznie robić :-)
@RobKoz
"Nie rozminął się z prawdą - pominął kontekst."
Właśnie jak najbardziej oddał kontekst:
"Jeśli ktoś po zakupie np. EOS-a M100 złapie przysłowiowego „bakcyla” do fotografii i będzie potrzebować rozbudować swój zestaw sprzętu, może się okazać, że jedyną opcją będzie zmiana systemu."
"Zdanie że do malucha nie mieści się europaleta też jest prawdziwe :-)"
Podawanie ciągle tego przykładu świadczy tylko o tym, że kompletnie nie rozumiesz co porównujesz.
@mate
Z tym sprzętem trudno się rozwinąć.
W moim przypadku potrzebowałem aparacik do wydarzeń rodzinnych.
Parę lat temu kupiłem Sony A6000 z ciemnym kitem.
Oczywiście pierwsze pół roku wszystko robione w auto, przez ekranik i zastanawiałem się po co tyle funkcji w aparacie, jak tego raczej nikt nie ogarnie ;)
Potem zaczęło się zastanawianie nad każdą funkcją i jej zmienianie: od podstawowych jak przysłona i iso, czytanie forów i gazetek. Dzięki temu teraz używam tylko manual. Co ważne w Sony mam pokrętka na wierzchu co to umożliwią zmianę parametrów ekspozycji bez wchodzenia w menu. W tym Canonie to niemożliwe. A już brak jasnych stalek, to tragedia w systemie M. Nie piszcie że można kupić adapter i podłączyć wszystko. To raczej temat dla bardziej obeznanych w fotografii niż kupujący M100. Na pewno nie kupują tego aparatu bo wiedzą że są adaptery.
@RobKoz
"Od zawsze. Gdy czytałem pierwszy test (lornetek) przygotowany przez Arka i kolegów to nie istniały jeszcze optyczne.pl "
To kompletnie zawidłeś ale nie mam tu namysli twoich prób przyprawienia logiki twoim wypowiedziom, tylko twój żałosny wręcz czas reakcji. Gdzie byłes od 2006 roku? Bo tak naiwnego czepiania się testującego, który stwierdza fakty, wczesniej u Ciebie nie obserwowano. Co więcej za czasów kiedy Goltar miał czas na to forum i robił zdjęcia przykładowe pod pewien ubogi wtedy sytem nie było twoich narzekań (mówie o poczatkach portalu).
@RobKoz
"Czy to że ktoś tego nie przeczyta umniejsza znaczenie prawdy? "
Tym gorzej dla prawdy i faktów? Twoje próby popdpierania się statystyką wyszły ci beznadziejnie jezeli brać pod uwagę który z amatorów (ten z twojej statyski co zostaje z zestawem kitowym) przeczyta ten test. Dla dobra sprawy pomińmy wpływ na decyzje przy zakupie.
@RobKoz , dokłądnie widać że nie wiesz jak działa af z przejściówką na sony z canonowskim szkłem a jak działa to samo szkło z 6D :P To tylko oddaje twoją wiedzę w tym temacie :) My się pośmiejemy a ty będziesz się zastanawiał czemu :)
@RobKoz
" Dlatego tak bardzo dziwi wymaganie od najtańszej wydmuszki kierowanej do amatorów by należało do systemu który ma więcej obiektywów niż EOS-M. "
@RobKoz, po wcześniejszym ja się nawet nie dziwie, że nie ogarniasz i jezeli nie rozumiesz, że nie chodzi o tą wydmuszkę, tylko o cały system, to niestety nikt ci nie pomoże ale to napisął już @mate
@RobKoz,
"Punktacja jest jaka jest ale możesz sobie wyczytać z czego wynika. Natomiast stwierdzenie ile obiektywów do jakiego body to wystarczająco dużo jest czysto subiektywne. "
@RobKoz,, to tylko potwierdza, że czytasz po łebkach, co jest subiektywne w stwierdzeniu faktów? Czy twoim zdaniem zasób obiektywów jest szeroki? Testujący miał napisać, że zasób szklarni jest wystarczający dla amatora?
NIe przeszkadzają ci elementy testu dotyczace badania DR, wydajności stabilizacji, testy sprawności af-u, brak rawów w testach, dziwny sposób pokazywania jak zachowuje się matryca w cieniach i światłach(wyciaganie) czy nawet punktacja w tabelce?
Bedziesz czepiał się stwierdzenia faktów?
Mozna czytać optyczne od 2006 roku ale jak widać można nie za dużo z tego rozumieć.
@BamBam: to niedobrze, że używasz tylko trybu manual.
@Szabla
e tam, ja decyduję jak ma wyglądać zdjęcie a nie aparat. Przecież puszka nie wie o co mi chodzi. Jak się pomylę z ustawieniam,i to mam z czego wyciągać wnioski. Robienie zdjęć w każdych warunkach traktuję jako ćwiczenia. Nie robię zdjęć dla kasy, więc luz.
Jak zwykle w komentarzach na optyczne nic się nie zmienia. Najwięcej mają do powiedzenia osoby które nigdy by tego sprzętu nie kupiły i nie siedzą w systemie Canona. To że można podpiąć dowolny obiektyw lustrzankowy i mieć pełną funkcjonalność AF się nie liczy, a obiektywy dedykowane są stosunkowo tanie i dla amatora spokojnie wystarczą.
Za to dla tych samych osób wielką zaletą jest możliwość podpinania starych manualnych pleśniaków lub szkieł innego systemu z upośledzonym AF pod Sony, bo natywne szkła są zwykle w astronomicznych cenach.
Dla innych problemem jest brak wizjera i funkcjonalności rodem z A9, mimo że praktycznie każdy producent ma w swojej ofercie taki amatorski korpusik bez EVF.
@BamBam: widzę, że masz małe pojęcie o trybach poza manualnych. Wiem - tak uczą na kursach.
@druid
Bo Ci co piszą, przekładają swoje wymagania na nieodpowiedni korpus.
Co bym nie robił, zawsze przeszkadza mi tylko i wyłącznie kiepski AF. W amatorce reszta jest w zupełności wystarczająca. Target tego aparatu będzie mieć najwyżej 3 obiektywy i to zoom-y. A to w systemie Canona jest ogólnie dostępne i obecnie za przyzwoite pieniądze. Poza tym aparacik zastąpi świetnie kompakt, będzie niewiele większy i da dobre zdjęcia, jeśli trafi. Ciemne obiektywy tylko pomogą zrobić ostre zdjęcie.
Dokładnie tak, ogólnie można powiedzieć że skuteczność AF, zwłaszcza z jasnymi stałkami to element który naprawdę różnicuje aparaty i co ciekawsze bezlusterkowce już wyprzedzają w tym względzie lustrzanki, gdzie fazowy AF jest wyjątkowo nieprecyzyjny.
@Szabla
Bardzo rzadko robię zdjęcia, gdzie mam niepowtarzalną chwilę na uchwycenie czegoś na zdjęciu. 99% przypadków mogę wykonać na spokojnie kila zdjęć tego samego obiektu. Więc manual jest ok.
Dodatkowo chodzi mi o ćwiczenia.
Gdybyś trenował manual 20 lat bez przerwy, też byś go nie używał :D
@druid
"Za to dla tych samych osób wielką zaletą jest możliwość podpinania starych manualnych pleśniaków lub szkieł innego systemu z upośledzonym AF pod Sony, bo natywne szkła są zwykle w astronomicznych cenach. "
Tak, za to ty stoisz dokładnie z drugiej strony, twoje horyzony nie pozwalają ci dostrzec że można też podpinać pod sony lepsze szkła canona czy sigmy a af jest lepszy niż na środkowym w 6D z tymi samymi szkłami.
Ot i twoja wiedza z tym co można a co nie i co gdzie jak hula kończy się i zaczyna tylko na internecie.
a gdzie sa zdjecia z oferowanego w zestawie obiektywu kit EF-M 15-45 ?
darekw1967
Zdjęcia z 15-45 wypadły by tak dobrze ze argumenty pleśniawek z lepszym AF niż w 6D można by schować do butów, Wystarczy popatrzeć na fotki na innych portalach z Canona m100 i stwierdzić ze wygląda to dużo lepiej niż trupie kolorki Sony.
@tomek5b: przestaw WB na Auto. Over.
W MM za 900 zł.