Canon EOS M100 - test aparatu
4. Rozdzielczość
Rozdzielczość układu jako całości
Używając minimalnie wyostrzonych zdjęć JPEG wyznaczyliśmy rozdzielczość (MTF50) układu aparat plus obiektyw, obliczając ją w programie Imatest. Wartości wyrażone w liniach na wysokość obrazu pozwalają na porównanie z analogicznymi wykresami dla aparatów kompaktowych i ocenę stopnia wyostrzania zastosowanego przez producenta. Zdjęcia pomiarowe zostały wykonane z obiektywem Canon EF-M 22 mm f/2 STM.
EOS M100 notuje niższe wyniki od Fujifilm X-A10 i Panasonika GX800 w tej kategorii. W przypadku pierwszego konkurenta stwierdziliśmy obecność silnego wyostrzania, które pociąga za sobą wzrost MTF-ów. Osiągi testowanego Canona stoją na typowym poziomie, biorąc pod uwagę brak wyostrzania JPEG-ów. Potwierdzenie tego ostatniego faktu znajdziemy na wykresach wygenerowanych przez program Imatest.
Podobnie jak w ostatnich zaawansowanych lustrzankach Canona w M100 pojawiły się dwa dodatkowe parametry modyfikujące proces wyostrzania JPEG-ów. Poza standardową 8-stopniową skalą siły wyostrzania, mamy także parametry „Precyzja” oraz „Próg”, oba kontrolowane w 5-stopniowej skali. Pierwszy z nich odpowiada za szczegółowość procesu wyostrzania. Dla mniejszych liczb wyostrzanie odbywa się w mniejszej skali (jest bardziej szczegółowe). Drugi z parametrów określa poziom wyostrzania krawędzi na podstawie różnicy kontrastu. Im mniejsza liczba, tym wyższe wyostrzanie przy niskiej różnicy kontrastu.
Jak owe parametry wpływają na otrzymywane wyniki, sprawdziliśmy szczegółowo podczas testu modelu 5Ds R. W tym miejscu możemy przypomnieć, że przy sile wyostrzania ustawionej na zero, manewrowanie pozostałymi parametrami nie przynosi większych efektów. Dopiero zastosowanie większej siły wyostrzania ujawnia efekty ich działania. Przy wzrastającym parametrze precyzji otrzymujemy wyższe wyniki, a wyostrzanie jest wyraźniejsze. Z parametrem próg natomiast jest odwrotnie. Im wyższa jego wartość, tym niższe wyniki pomiarów, a stopnień wyostrzania słabnie.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy wyznaczamy w oparciu o funkcję MTF50, a pomiarów dokonujemy standardowo na niewyostrzonych plikach RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Aby uciec od aberracji optycznych, mierzymy wartości MTF50 tylko dla zakresu przysłon f/4.0–f/16, w którym głównym czynnikiem ograniczającym osiągi obiektywu jest dyfrakcja. Warto również przypomnieć, że na każdej przysłonie wykonujemy od kilkunastu do kilkudziesięciu zdjęć (zarówno z autofokusem, jak i z ręcznym ustawianiem ostrości), po czym wybieramy najlepsze. W tej części testu wykorzystaliśmy trzy obiektywy: Canon EF-M 22 mm f/2 STM, Canon EF 100 mm f/2.8 L Macro IS USM oraz Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM. Najwyższe wyniki otrzymane przy pomocy tych obiektywów prezentujemy na poniższym wykresie.
Na podstawie powyższego wykresu widać, że EOS M100 ma niedużą przewagę nad Fujifilm X-A10, lecz ustępuje Panasonikowi GX800. Oceniając wyniki wyrażone w lpmm, należy wziąć jeszcze pod uwagę gęstość liniową pikseli matryc z powyższego zestawienia. Mamy bowiem do czynienia z sensorami o różnych rozmiarach. I tak owa gęstość wynosi 268 pix/mm w przypadku Canona oraz 209 i 266 odpowiednio dla aparatów Fujifilm i Panasonic. W tym momencie staje się jasne, że w kategorii zdolności rozdzielczej sensor Dual Pixel CMOS AF ustępuje tylko matrycy Mikro 4/3 z Panasonika GX800. Maksymalne osiągi EOS-a M100 i Fujifilm X-A10 są natomiast porównywalne.
Warto również dodać, że w EOS-ie M100 zastosowano niesymetryczny filtr AA, podobnie jak w aparacie Fujifilm. Spójrzmy na poniższe wykresy, stanowiące potwierdzenie naszych wniosków.
Zniesienie działania filtra w jednym bądź obu kierunkach niesie ze sobą ryzyko pojawienia się efektu mory. Odpowiedni przykład z wycinkiem tablicy testowej prezentujemy poniżej.