Samsung GX-10 - test aparatu
3. Użytkowanie
GX-10 to solidna lustrzanka, którą trzyma się stabilnie i pewnie. Tylko
osoby z bardzo dużymi dłoniami mogą poczuć, że mały palec ''ucieka'' im
pod korpus. Obsługa aparatu również nie sprawia problemów ze względu na
dobre rozmieszczenie przycisków i ich dostępność. Bardzo dobrym
rozwiązaniem, przy którym Samsung pozostał, są dwa obrotowe koła
znajdujące się na korpusie pod kciukiem i palcem wskazującym, które
stają się niejako synonimem profesjonalności aparatu. Odczuwalny jest
jednak, o czym wspominaliśmy przy opisie przycisków, brak skrótów do
balansu bieli, trybu wykonywania zdjęć i opcji lampy błyskowej.
Zastąpiono je jednym przyciskiem Fn kierującym użytkownika do
graficznego menu. Trzeba się więc nieco ''naklikać'', aby te parametry
zmienić.
Samsung GX-10 jest kompatybilny z obiektywami na mocowaniu Pentaxa KAF. Podobnie jak lustrzanki firmy Pentax, bez problemu współpracuje z obiektywami manualnymi. Pomiar światła dokonywany jest przez obiektyw, dzięki czemu, użytkownik może mieć na głowie jedynie ręczne ustawienia ostrości, o poprawności której informuje aparat. Dla wielbicieli starych obiektywów, na przykład na mocowaniu M42, dobrym rozwiązaniem jest przejściówka umożliwiająca wkręcenie ich do korpusu GX-10.
Współpraca Samsunga z Pentaxem, najwyraźniej wychodzi na dobre temu pierwszemu. Mamy bowiem do czynienia z bardzo prostym w obsłudze, a jednocześnie zawierającym w sobie wszystkie potrzebne funkcje (abstrahując od szybkości dostania się do nich), czyli to, czego symbolem jest Pentax.
Szybkość
Podczas pracy z Samsungiem GX-10 nie odczuwa się wyraźnych opóźnień. Włączanie i wyłączanie następuje niemal natychmiastowo, a zdjęcie można wykonać około 0.3-0.4 sekundy po włączeniu. Zdjęcia są bardzo dobrze buforowane w pamięci i w normalnym trybie zdjęć pojedynczych aparat się nie blokuje. Usuwanie pojedynczego zdjęcia, czy to zapisanego w formacie RAW, JPEG, czy obydwu jednocześnie zajmuje 1.5-1.6 sekundy. Natomiast format 1-gigabajtowej karty CF Extreme 3 trwa blisko 3 sekundy, a więc całkiem krótko. Szybkie jest też czyszczenie matrycy (więcej o tej funkcji nieco dalej), bo drgania matrycy trwają około 0.3 sekundy. Jedynie długo w tym aparacie ładuje się bateria. Warto jednak poczekać 3 godziny, aby móc wykonać co najmniej 1800 zdjęć, bo tyle udało się zrobić zdjęć z lampą błyskową.
Zdjęcia seryjne
Fotografując stoper na kolorowym tle przy czułości 1600 ISO mamy gwarancję, że testujemy szybkość aparatu przy jego maksymalnych możliwościach, bowiem rozmiar plików jest wtedy największy. Zdjęcia w najlepszej jakości i największej rozdzielczości JPEG-u zajmują około 3.1 MB, a pliki RAW, w przypadku GX-10 format DNG, aż 16.1 MB. W ciągu 30 sekund aparat rejestruje odpowiednio:
- 91 zdjęć JPEG FINE (3.03 kl./sek),
- 38 zdjęć RAW (1.27 kl./sek),
- 31 zdjęć JPEG FINE + RAW (1.03 kl./sek).
Stabilizacja obrazu
Samsung GX-10 posiada mechaniczny system stabilizacji obrazu, który działa na zasadzie przesuwania matrycy. Stabilizacja w GX-10 pozwala na wydłużenie ekspozycji o około 2.7 EV. A więc w momencie kiedy bez niej zdjęcie zostaje poruszone np. przy 1/60 sek, to po włączeniu stabilizacji, ekspozycję można wydłużyć do 1/8 sek. Oczywiście uzależnione jest to też od stabilności rąk użytkownika. Nasza ocena działania stabilizacji opiera się na serii zdjęć, z których wybieramy najczęściej powtarzające się.
Ekspozycja [s] | OFF | ON |
1/100 | ||
1/80 | ||
1/60 | ||
1/50 | ||
1/40 | ||
1/30 | ||
1/20 | ||
1/10 | ||
1/8 | ||
1/6 |
Czyszczenie matrycy
GX-10 posiada funkcję automatycznego czyszczenia matrycy. Uaktywnienie jej spowoduje, że przy każdym włączeniu aparatu, matryca zostaje wprawiona w drgania w celu ''zrzucenia'' kurzu. Proces ten jest wyraźnie słyszalny i odczuwalny, bo drgania są dość silne. Zatem, jeśli skuteczność tego mechanizmu mierzyć siłą z jaką drga aparat, to czystość chipu jest gwarantowana. W ciągu blisko miesiąca użytkowania aparatu, kiedy zmieniane były obiektywy w studio i w terenie, nie pojawiły się ślady kurzu na matrycy.
Lampa błyskowa
Wbudowana lampa błyskowa charakteryzuje się liczbą przewodnią 11 przy 100 ISO. Pomiar błysku odbywa się poprzez system P-TTL, a najkrótszy czas synchronizacji wynosi 1/180 sekundy. Błysk może być kompensowany od -2 EV do +1 EV, ze skokiem 1/2 lub 1/3 EV. Funkcja ta jest jednak ukryta pod przyciskiem ''Fn'' i ''W dół'', co nie ułatwia sterowania lampą. Także w tym miejscu można zmieniać tryb pracy lampy na:
- auto,
- błysk wypełniający,
- auto + redukcja czerwonych oczu,
- wypełniający + redukcja czerwonych oczu,
- synchronizacja z długimi czasami migawki,
- synchronizacja + redukcja czerwonych oczu,
- synchronizacja na tylną kurtynę migawki.
Co więcej, w trakcie testowania tego aparatu z lampą stało się coś dziwnego. Zaczęła się bowiem topić (zdjęcie poniżej), a proces ten odbywał się spokojnie nie przeszkadzając w normalnym wykonywaniu zdjęć. Ponieważ w tym czasie Samsung poinformował o nowej wersji 1.11 firmware'u do GX-10, w której m.in. poprawiona miała być praca z lampą błyskową, poprosiliśmy o przysłanie nowego egzemplarza lustrzanki z nowym firmwarem. Po awarii lampy w poprzednim modelu, z uwagą śledziliśmy zachowanie nowego egzemplarza. Jakość zdjęć z błyskiem nie uległa niestety większej zmianie pomimo zmiany egzemplarza i oprogramowania. Automatyka doboru siły błysku dalej płatała figle, choć już w mniejszym stopniu. Radzić sobie z tym można kompensacją błysku, ale ze względu na trudny dostęp do tej nastawy, wcale nie jest to wygodne. Wydaje się jednak, że poprawiła się sytuacja z powtarzalnością zdjęć przy tych samych parametrach ekspozycji. Pocieszające jest także, że lampa nie zaczęła się topić w drugim aparacie. Jest więc spora szansa, że w przypadku pierwszego testowanego egzemplarza mieliśmy do czynienia z pojedynczym przypadkiem wady produkcyjnej. Nie znaczy to jednak, że w pozostałych aparatach coś takiego się nie zdarzy. Ponieważ po zakupie, aparat znajduje się na gwarancji, a ewentualne topienie się dyfuzora powinno zacząć się praktycznie po pierwszej sesji (kilkadziesiąt zdjęć) z lampą, to ze spokojem można iść i oddać aparat do wymiany.
Ponieważ mamy do czynienia z nowością na naszym rynku, trudno powiedzieć w ilu egzemplarzach następuje awaria lampy. Biorąc jednak pod uwagę
podobieństwo GX-10 do Pentaxa K10D i brak doniesień o podobnych usterkach w tym drugim, można przypuszczać, że aparat dostarczony do naszych testów był pechowym egzemplarzem. Z pewnością w ciągu roku od
rozpoczęcia sprzedaży GX-10 powinno się wyjaśnić, czy mamy rację.
Osoby, które zdecydują się na zakup tego aparatu powinny być więc
czujne i obserwować, czy lampa nie nagrzewa się i nie topi się jej
dyfuzor, aby bezzwłocznie udać się do serwisu.
Poniższe zdjęcia, to porównanie siły błysku wbudowanych lamp błyskowych Nikona D200, Canona 20D i Samsunga GX-10. We wszystkich aparatach z obiektywami klasy 50 mm ustawiono tryb manualny z czasem ekspozycji 1/100 sek i przysłoną f/8. Porównując, wyraźnie widać słabe działanie lampy Samsunga a tym samym rewelacyjne osiągi Nikona, co także potwierdza się w praktyce.
GX-10 | |
20D | |
D200 |
Słabe działanie wbudowanej lampy błyskowej może nam zrekompensować
zakup zewnętrznego oświetlenia. Samsung jak na razie proponuje użytkownikom
modele lamp SEF-36PZF i SEF-54PZF.
Autofokus
Tryb autofokusa można ustawić, przekręcając dźwignię znajdującą się na lewo od obiektywu, na pojedynczy (SAF) lub ciągły (CAF). W pierwszym przypadku, po naciśnięciu do połowy spustu migawki, aparat ustawia ostrość na danym obiekcie, w drugim, mamy do czynienia z ciągłą zmianą autofokusa, w której aparat dostosowuje ostrość do poruszającego się obiektu. Jest też możliwość przełączenia w tryb MF, czyli ręcznego ustawiania ostrości. Funkcja SAF włącza także wspomaganie ustawiania ostrości poprzez wyzwalanie przedbłysków za pomocą lampy.
Za pomocą pierścienia wokół ''krzyżaka'' odbywa się wybór obszaru ustawiania ostrości pomiędzy trybami:
- automatycznym, w którym aparat decyduje, na czym ma ustawić ostrość,
- SEL, to tryb wyboru jednego z 11 punktów AF,
- centralnym, gdzie ustawianie ostrości odbywa się w środkowym obszarze celownika.
Pomiar światła
Samsung GX-10 posiada 16-segmentowy pomiar światła TTL. Światło mierzone jest na trzy sposoby:
- pomiar wielopolowy odbywa się we wszystkich 16 polach,
- pomiar centralnie ważony, skupia się na jasności w centrum kadru, a przy liczeniu średniej brane są mniejsze wagi dla pól skrajnych,
- pomiar punktowy odbywa się na centralnym punkcie AF.