Sony A6400 - test aparatu
7. Szumy i jakość obrazu w RAW
Tradycyjnie, na początku tego rozdziału prezentujemy wyniki pomiaru poziomu szumu na zdjęciach tablicy Kodaka Q-14, zapisanych w formacie JPEG. Patrząc na poniższy wykres trudno mówić o fizycznym zachowaniu, bowiem widać w nim wiele załamań, a wartości poszczególnych składowych niewiele się różnią. Nie ma zatem wątpliwości, opcja pozwalająca wyłączyć odszumianie na wysokich czułościach wprowadza w błąd.
W A6400, poza (tylko teoretycznie) wyłączoną redukcją szumów, mamy możliwość wybrania dwóch intensywności odszumiania JPEG-ów: niskiej i normalnej. Oprócz nich, istnieje także dodatkowa funkcja zwana wieloklatkową redukcją szumu, działająca tylko przy wyborze formatu zapisu JPEG. Jej działanie polega na tym, że po wciśnięciu przycisku migawki aparat wykonuje kilka ekspozycji, z których składa finalne zdjęcie z uśrednionym szumem. W tym przypadku możemy dodatkowo określić intensywność tego procesu: standardowa lub mocna. Na poniższych wycinkach prezentujemy wyniki działania opisanych ustawień odszumiania dla czułości ISO 6400 i 12800.
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
|
Naszym zdaniem kolejne stopnie odszumiania w A6400 w stosunku do opcji „wyłączone” dają całkiem sensowne rezultaty. Udaje się bowiem zredukować sporą ilość zakłóceń, a jednocześnie degradacja szczegółów obrazu jest nieznaczna. Wieloklatkowa redukcja szumu również daje niezłe efekty, choć wymaga stabilnego zamocowania aparatu.
Przyjrzyjmy się teraz zdjęciom zapisanym w surowym formacie. RAW-y z A6400 wywołaliśmy programem dcraw i zapisaliśmy jako 24-bitowe TIFF-y. Podobnie jak w poprzednim rozdziale, dla porównania prezentujemy wycinki zdjęć z aparatów Fujifilm X-T20 i Nikon D7500. Na rozwijanej liście znajdują się także inne modele dostępne na dzień dzisiejszy w naszej bazie.
Wszystkie aparaty z powyższego zestawienia oferują bardzo dobre odwzorowanie szczegółów na niskich czułościach. Przewaga modeli z 24-megapikselowymi sensorami nad Nikonem D7500 jest raczej niewielka. Zdjęcia z Sony oferują stosunkowo niski poziom szumu do ISO 1600. Dla kolejnej nastawy staje się on wyraźnie widoczny, choć detale nadal są dość dobrze widoczne. Widać jednocześnie, że konkurencja wypada lepiej i daje obraz mniej zaszumiony. Pod tym względem X-T20 i D7500 prezentują podobny poziom, A6400 natomiast zamyka stawkę.
Sprawdźmy teraz, co do aktualnego obrazu sytuacji wniosą konkretne liczby. Wyniki pomiarów poziomu szumu na surowych zdjęciach tablicy Kodaka Q-14, przekonwertowanych wcześniej do 24-bitowych TIFF-ów prezentujemy poniżej.
Do przebiegu wykresu w zakresie ISO 100–25600 nie mamy zastrzeżeń. W miarę zwiększania czułości bowiem wzrost szumu można w tym przedziale uznać za wykładniczy. Przy przejściu do ISO 51200 widać wyraźne załamanie, sugerujące odszumianie. Warto jednak przypomnieć, że nastawy ISO 51200 i 102400 są jedynie programowe.
Rzućmy teraz okiem na poniższy wykres, który prezentuje porównanie składowej luminancji dla testowanego bezlusterkowca, jego poprzednika i omawianych do tej pory aparatów konkurencji.
Dla ISO 6400 aparaty Fujifilm i Nikona idą praktycznie łeb w łeb i mają ok. 1 EV przewagi nad A6400. Taka sytuacja utrzymuje się w bardzo szerokim zakresie czułości, dopiero przy ISO 51200 widzimy wspomniane wyżej załamanie.
Na zakończenie omawiania szumu prezentujemy jeszcze wykres uzyskany dla A6400 w przypadku pomiarów dokonanych na 48-bitowych TIFF-ach.
Darki
Standardowo zdjęcia w tym teście wykonujemy w formacie RAW. Wywołujemy je programem dcraw do postaci czarno-białej bez interpolacji. Uzyskane w ten sposób pliki TIFF konwertujemy do formatu GIF, dobierając zakres w taki sposób, aby najlepiej zobrazować generujący się na matrycy szum. W A6400 na najniższych czułościach średni poziom sygnału utrzymuje się na poziomie około 512, jednak od pewnego momentu sukcesywnie maleje, by ponownie wzrosnąć dla maksymalnego ISO. W poniższych przykładach ograniczyliśmy sygnał do przedziału 255–768. Identyczny zakres został również odłożony na poziomej osi histogramów. Maksymalne wartości na osi pionowej wynoszą 100 000 zliczeń.
RAW | |||
ISO | Dark Frame | Crop | Histogram |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
25600 | |||
51200 | |||
102400 |
Do histogramów w zakresie czułości ISO 100–6400 nie mamy zastrzeżeń. Kształtem przypominają rozkład Poissona i są wyraźnie odseparowane od zera. Dla ISO 12800 sytuacja wciąż wygląda nieźle, chociaż rozkład jest już przesunięty w lewo i minimalnie obcięty. Dla trzech najwyższych czułości obserwujemy już wyraźną strukturę grzebieniową i znaczne obcięcie z lewej strony. Dla tych ISO w statystyce sygnału widać, że odchylenia standardowe są bliskie lub przekraczają średnie wartości sygnału.
Do wyglądu darków na niższych czułościach nie mamy większych zastrzeżeń. Dopiero od ISO 6400 daje się zauważyć pewnie niejednorodności, które w miarę wzrostu ISO nabierają na sile. Mowa oczywiście o mocniejszym „świeceniu” widocznym się na brzegach kadru. Jego źródłem jest najprawdopodobniej grzejąca się elektronika. Na najwyższych czułościach można też dostrzec nieznaczne oznaki bandingu.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
100 | 512 | 2.2 |
200 | 512 | 3.5 |
400 | 512 | 5.1 |
800 | 512 | 9.9 |
1600 | 511 | 21.5 |
3200 | 505 | 44.1 |
6400 | 497 | 88.5 |
12800 | 443 | 206.5 |
25600 | 395 | 380 |
51200 | 411 | 618 |
102400 | 1536 | 1405 |
Na darkach w formacie JPEG na najwyższych czułościach również można zauważyć opisane wcześniej niejednorodności.
JPEG | |||
ISO | Dark Frame | Crop | |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
25600 | |||
51200 | |||
102400 |