szkoda,że nie ma większej bazy przetestowanych smartphonów przez optyczne.To jedyne miarodajne miejsce gdzie mozna silić sie na porównanie aparatów w telefonach.Reszta to żałość....

A sprawdziliście czy nie oszukuje na ISO o jakieś 2EV jak inne modele tego producenta?

Wysłał już waszą bazę do Chin ?

Brak RAW-ow to powazny mankament dlatego Huawei bedzie lepszym wyborem bo tam nawet wersja Lite zapisuje w RAW-ach foty.

Przecież wystarczy odblokować Camera 2 API i zainstalować np Open Camera aby móc fotografować w RAW. Szkoda że testujący nie zrobili tego - to dosyć typowy przypadek wśród telefonów z Androidem ( zresztą iOS też )
a bardzo mocno wpływa na wyniki - trochę jak testowanie 5d mk2 bez Magic Lantern ...

Jak zwykle nie można wyłączyć filtru akwarela ;) Dodatkowo matryca aparatu zabezpieczona jest przeźroczystą zaślepką przymocowaną na stałe. Ale to standard w smartfonach.

@focjusz: Tylko to nie jest do końca tak łatwe, w przypadku Xiaomi musisz odblokować bootloader, wgrać odpowiednie Recovery i dopiero wtedy możesz odblokować C2API. Wątpie żeby redaktorzy mogli aż takie akcje robić z telefonem wypożyczonym do testów.

@MatrixSTR - proste to jest ( ćwiczyłem wielokrotnie ;) natomiast faktycznie od 2 trzeba czekać na odblokowanie BL kilka tygodni.
Jednak wydaje mi się że gdyby redakcja napisała że chce robić test w RAW to bez problemu dostałe by egzemplarz odblokowany ( nawet odemnie :P)

Warto wspomnieć że tym telefonem można fotografować bez przerwy 3 dni, bo tyle pracuje na jednym ładowaniu.

@komar, 3 dni? Co to jest 3 dni, mój LG może fotografować tydzień i dłużej, bo tyle pracuje na jednym ładowaniu. Ale gdy tylko wejdę do sieci, to ... wieczorem trzeba ładować. Wszystko zależy od tego co masz uruchomione w systemie i wielu innych czynników. Myślę, że testowany Mi 9 nie jest specjalnym wyjątkiem.

@staryman
Mylisz się. Właśnie Xiaomi optymalizuje swoje produkty pod względem wydajności energetycznej. Dlatego mają mniejszą rozdzielczość ekranu a wyższej pojemności baterie. Osobiście nie pasuje mi ich nakładka, więc z ich produktów korzystają moje dzieciaki a nie ja, jednak nawet intensywne siedzenie w necie i różnych netowych grach nie wymusza codziennego ładowania.

@handlowiecupc - ta optymalizacja to przedewszystkim ubijanie apek w tle. Fakt dla niektórych to zaleta dla innych wada większa niż aparat....
Xiaomi mają generalnie dobre baterie ale warto pamiętać że nadzywczajne czasy nie wynikają z nieco większych bateri

@focjusz, tu się testuje,to co daje producent. Magic Lantern, to jakby zewnętrzny temat

Lol, tu bedzie burza czyj telefon wytrzymuje tydzien bez ladowania.
Normalnie jak dzieci.
Wystarczy wlaczyc tryb superoszczedzania baterii i wiekszosc telefonow wytrzyma 10 dni bez ladowania jak Nokia.
A jak sie zostawia w tle apki z GPS i Data to nic dziwnego ze bateria padnie w 3h.

A za mniej niz 2k PLN to aparat jest dobry, jesli ktos potrzebuje aparatu z telfonem. Bo jesli aparat moze byc bez telefonu to sa lepsze, hehehe.

@cissic - generalnie zgoda ale jeśli modyfikacja powoduje ze aparat staje w innej lidze ( oprócz ML tak było też z modem do Panasa Gh1-2 bodaj ) to test bez niej staje się ułomy i nie miarodajny.
Tutaj podejrzewam że zmiana nie była by wielka ( gcam daj większą różnicę przy tańszych modelach xiaomi ) ale skoro Optyczni narzekają na brak raw to chyba warto napisać że te RAW są do osiągniecia i to dosyć łatwo.

PS. Xiaomi to historia ala VW - 1.9TDI stał się kultowy nie tylko dlatego że był solidny i niezawodny ale też że łatwo poddawał się chiptuningowi. Nie wspomnienie o tym w jego teście było ... rzadkie )

@staryman @blindclick porównuję pocophone bateria 4000mAh, wcześniej miałem iphona6 z baterią 1810mAh i kabel musiałem mieć non stop w kieszeni.

@komarr Ale Iphone nie uzywamy jako odnosnika do zywotnosci baterii, ;) znasz kogos z iphonem co chodzi bez kabla ? hehe.
Mowimy o starszym telefonach.
Inne telefony z tamtych czasow zachowywaly sie lepiej, nie znam sie na tym, inna sprawa ze bateria nie jest moim glownym priorytetem wyboru tel, zawsze mozna miec 2 badz powerbank.
Note 4 ktorego teraz mam - uzywka - gra/fim/www zazera tel w 5h.
Note 1 byl lepszy.

Sama bateria to nie wszystko. Liczy się przede wszystkim optymalizacja HW, SW i wszelkich apek. Pracuję w miejscu gdzie zasięg (4G/3G) ginie jak dziecko we mgle. Telefon praktycznie nieużywany, a bateria traci średnio około 5-8% na godzinę. Ktoś by powiedział. że szmelc telefon i szmelc bateria.
Dziwne, że nikt nie pomyślał by przewidzieć taką sytuację (słaby zasięg i wieczne poszukiwania nadajnika) i móc przełączyć telefon w stan czuwania/oczekiwania by nie szukał przez 8h nadajnika. Niby jest tryb samolotowy, ale to jednak nie to samo.
Inna sprawa to szybkie ładowanie - marudzenie na trzymanie baterii uważam dzisiaj za śmieszne. Szybka ładowarka w trakcie jedzenia obiadu/prysznica/czego kolwiek co trwa mniej niż 30min przedłuża życie smartfona o kilka godzin. Jedyne czego potrzeba to dobrej organizacji i myślenia o tym ;) Dlatego w domu przy kompie mam ładowarkę, a w pracy tylko kabel na wypadek awaryjnego doładowania kilku-nastu/dziesięciu % przez port USB lub jakąkolwiek ładowarkę.

@MatrixSTR @focjusz

Niekoniecznie. W moim Redmi Note 7 mam standardowy ROM globalny (nic nie wgrywałem, bootloader nietknięty, telefon z polskiej dystrybucji, kupiony kilka dni temu w dużej sieci sklepów) i w OpenCamera pokazał się odblokowany Camera2API. Wystarczyło włączyć jedną opcję suwaczkiem i od razu OpenCamera robi obok JPG - RAWy/DNGi.

Mi9 jest też na Androidzie 9, ma w pewnym sensie zbliżoną matrycę (też 48 MPix domyślnie binningowane do 12 MPix) choć nie tego samego producenta, ale pewnie z grubsza podobnie przez MIUI traktowaną, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby zabawa z odblokowywaniem bootloadera i wgrywaniem custom ROMu była już też niepotrzebna.

Nota bene, w RN7 bez żadnego odblokowywania czegokolwiek poprawnie działa m.in. port Aparatu Google (tego z Pixeli, robiącego zdjęcia w HDR+ ze sprytnego złożenia serii zdjęć), dla którego Camera2API jest, z tego co wiem, niezbędne. A z tego co czytałem, w Mi9 działa on również.

Tak że w teście wystarczyło wgrać OpenCamera i dać mu szansę...

Natomiast w poprzednim telefonie, Redmi Note 4 zabawa z odblokowaniem bootloadera i wgraniem custom ROMu była konieczna, jeśli chciało się mieć RAWy.

Ukłony,

Co to za maziaje, niczym z Pentaxa??? ;)

@smyk: czyli w końcu wprowadzili w nowych modelach, mimo że obiecywali już to dawno wprowadzić nawet do starszych modeli.

Xiaomi i inne chińczyki wbrew pozorom dobre sprzęty. Miałem dotąd budrzetowca i radził sobie, nic się nie sypnęło.
Tydzień temu kupiłem MOTOROLA ONE VISION i powiem Wam, że bajka pod względem fotografowania. W zdjęciach nocnych jednoznacznie przebija wyżej wymieniony i większość flagowców.. Stabilizacja obrazu... Telefon w promocji za 1056 zeta.. Przestaję nosić lustrzankę na miasto nocami.. Jest znacznie lepiej niż jakieś apsc Canona.. Do tego świetnie wykonany. Bateria bez szału ale na dzień starcza ;)

@mcgyver ty tak serio?

mig-37 daj maila ;)
Na co dzień używam 6d i np. to co wypluwa z siebie Canon 100d po zmroku [używam czasem pod tele albo z naleśnikiem] to mnie degustuje.. W dzisiejszych telefonach zupełnie inne matryce i oprogramowanie cuda robi..
link

Popatrz na ostatnie zdjęcie nocne - w bardzo trudnych warunkach. Mogę sobie próbować zrobić podobne canonem 100d z np. 24 f2.8.. Bez szans...
Poza tym zdjęcie gotowe - nic nie trzeba obrabiać.. Na wyjazdy i na miasto dla mnie super opcja ;)

Polecam zrobić porównanie z jakimś 17-55 2.8 ze stabilizacją. Wtedy przewaga telefonu nie będzie tak oczywista. Chociaż nie przeczę, gdy nie mamy zamiaru obrabiać zdjęcia, to fotki ze smartfonów mogą być wystarczające.

@smyk
Jednak przyznasz, ze XIAOMI nie traktuje fotografowania powaznie jak w takim modelu nie daje zapisywania w RAW. Nawet jak sa jakies metody dodatkowej instalacji i kombinacji aby byl RAW to jest to niepowazne aby klient musial kombinowac. Nie bylo prosciej dac RAW-a w tym telefonie z mozliwoscia wlaczenia go lub wylaczenia. (inne firmy to oferuja)
Silniki JPG ograniczaja mozliwosci tego co produkuje matryca i nie zawsze podobaja mi sie jego koncowe efekty a to ma wplyw na jakosc fotografii jezeli mowimy o duzej rozdzielczosci i przenoszenia obrazow na wieksze formaty.

@darekw1967"
Jednak przyznasz, ze XIAOMI nie traktuje fotografowania powaznie"

A kto poważny fotografuje telefonem?

Już widzę te miliony załamanych użytkowników, którzy nie mogą zapisywać sweet foci w RAW-ach.

@darekw1967

Z całym szacunkiem, ale nigdy w życiu. To byłaby w najlepszym razie szaleńcza nadinterpretacja.

Równie dobrze można by utrzymywać, że żadna firma fotograficzna czy smartfonowa nie traktuje fotografów poważnie, ponieważ nie oferuje zapisu zdemozaikowanego obrazu w formie skompresowanej bezstratnie, np. jako TIFF, PNG albo JPG2000. Albo, używając paraleli motoryzacyjnej, utyskiwać, że żadna firma nie traktuje kierowców poważnie, ponieważ nie pozwala na wyłączenie amortyzacji, żeby wreszcie poczuć nawierzchnię... Ile osób naprawdę by tego potrzebowało?

Przesadzam oczywiście. Chodzi mi jednakowoż o to, że Xiaomi, jak każda firma, istnieje tylko po to, żeby zarabiać pieniądze dla jej właścicieli i trochę mniej - dla pracowników. Jak widać przyjęty przez jej założycieli model biznesowy działa. Jakimś jego pikoelemencikiem jest i to, że kiedyś gdzieś zapadła decyzja, żeby dać w firmowej aplikacji tylko JPG a nie RAW/DNG. To ich święte prawo - ich piaskownica, ich zabawki. Pewnie z badań rynku wynikło, że jest to funkcja istotna dla promila albo mniej użytkowników. I tyle, idę o zakład, że nikt szat nie rwał z tego powodu. A jeśli kiedyś, w kolejnym badaniu okaże się, że jednak jest istotna dla 50% użytkowników, np. dzięki krucjacie czytelników optyczne.pl, to pewnie się z miejsca pojawi. Ale tylko dlatego, żeby produkt się sprzedał. Bez dorabiania ideologii.

Nie zgodzę się też z zarzutem "jakiejś metody dodatkowej instalacji i kombinowaniem". OpenCamera jest bezpłatną, opensource'ową aplikacją. Jeśli ktoś potrafi zainstalować jakąkolwiek aplikację na smartfonie, potrafi zainstalować OpenCamera. Ponownie, biorąc pod rozwagę potencjalny zapewne promil użytkowników, którzy potrzebują funkcjonalności RAW/DNG w telefonie, można przypuszczać, że będą to osobnicy, którzy w najgorszym wypadku rwąc w desperacji włosy z ciemienia jakoś w końcu przełamią się i skoczą na głęboką wodę informatyki stosowanej instalując niewielką aplikację. Ponownie, per analogiam, równie dobrze można zarzucać firmom smartfonowym, że domyślnie nie instalują na telefonach kalkulatorów umożliwiających rachowanie liczb zespolonych. A przecież potrzebują ich nie tylko matematycy, ale też fizycy, elektrycy, elektronicy i pewnie cała rzesza innych grup zawodowych. Czy zatem ich wszystkich firmy od telefonów także traktują niepoważnie? Naprawdę? Ludzi od elektronów śmigających po scalakach siedzących w ich własnych telefonach? Come on.

Cóż z tego, że inni producenci smartfonów w swoich urządzeniach taką funkcjonalność dają? Pewnie inaczej liczą swoje pieniądze. A raczej te, które gotów jest im przynieść klient. I to też ich święte prawo. Biznes to nie jest nauka ścisła.

Tak na marginesie, nie jestem fanem Xiaomi. Kupiłem Redmi Note 7 ponieważ był bodaj najtańszym w miarę nowoczesnym i wystarczająco szybkim telefonem, który miał emiter podczerwieni (wisienką na torcie było wbudowane 128 GB pamięci i oczywiście RAW/DNG z OpenCamera, która na każdym telefonie jest moją podstawową aplikacją foto). To taka frajda nie musieć szukać pilota do czegokolwiek, że od czasów LG G4 (w którym, jeśli dobrze pamiętam, firmowa aplikacja od zdjęć także produkowała tylko JPG, a OpenCamera - JPG i RAW/DNG!) dioda IR jest dla mnie jednym z ważniejszych kryteriów przy zakupie telefonu. Oczywiście obok popadającej w zapomnienie funkcji dzwonienia. Donośnego. Jako budzik, rzecz jasna.

Ukłony,

Mhm, RAW w telefonie ?
Moim zdaniem cala koncepcja telefonu opiera sie na tym by 1 tapnieciem osiagnac efekt docelowy, bez statywow, ustawiania pokretel, i obliczania ilus poprawek. Wiec RAW ma sie do tego jak wiadomo co...

Ten telefon jest tani, ale nie az tak bardzo, flagowki kosztuja, strzelam 5-8k PLN,
1.9k to duzo mniej, ale za to tez mozna kupic dobry apart.
Bo wydac tyle na tel, potem zrobic RAW i obrabiac by osiagnac wynik, ja bym kupil lepszy aparat, i tanszy telefon.
Ja wyobrazam sobie wydanie 2k na soczewke, ale nie na telefon, jakis czas temu odpialem sie od tego nurtu i jestem mega zadowolony, w tej chwili mam telefon, uzywany za ok 130zl, do 500zl moge wydac na telefon, za 600zl 2 lata temu mialem Huiwai P8 2017 bodajze, genialna zabawka.
Pokazala mi ze Samsung/ Apple to sa idiotyczne telefony,
Nie potrzebuje w kieszeni nosic 5k, hah, noszac 5k w soczewce, nosze, ja w plecaku, w skorzanym/materialowym pokrowcu i uwazam, staram sie byc ostrozny. A ludzie nosza po 5-8k w telefonie i wiekszorc z nich ma pobite wyswietlacze, bo mieszanka aluminium z szklem nie przypomina porzadnych konstrukcji Nokii/Ericsona. Jak popatrze wstecz, skad przyszlismy i gdzie jestesmy z ewolucja telefonow, kabaret jest nieziemski.
Ludzie nie maja problemow z wydaniem na flagowca, a jak powiem ze wydalem tyle samo na soczewke, to patrza sie jak na idiote :))
Nie wiem kto tu sie powinien smiac.
Na 50 lat raczej nie starczy ale 10 powinno dzialac.
Moja Pani ma P20 Mate i zdjecia jakie robi telefon w trybie automatycznym i jak je pokazuje na swoim ekranie powoduja ze siadam z wrazenia na ziemi.
I tu jest plus, zdjecia z tel, wygladaja super na tel.

Moje trzy grosze.
1. Porównywanie zdjęć ze zredukowaną ostrością na minimum do zdjęć konkurentów gdzie z góry wiadomo że mają wyostrzanie na stałe włączone ostrzenie jest bez sensu. Jeśli chcecie zachowywać swój sposób testowania to powinniście pokazać jak wyglądają testowe próbki z różnymi stopniami ostrości w porównaniu do konkurencji. W tej chwili porównanie fotek jest bezsensowne.
2. Wyłączanie na siłę korekcji dystorsji. Co za głupota. Producent celowo ustawił to na aktywne aby była korekcja a Wy wyłączacie i piszecie że krzywo. Trzeba było zrobić w obu wersjach i pokazać wyniki.
3. "Ai" informuje o wykrytej scenie. Jest mała ikonka odwzorowująca co zostało wykryte.
4. RAW/DNG jest możliwy. Mogliście dla świętego spokoju porównać takie zdjęcia.

Fajny test ale niestety z błędami. Do fonów nie można podchodzić jak do aparatów foto.

@ciemny
"A kto poważny fotografuje telefonem?
Już widzę te miliony załamanych użytkowników, którzy nie mogą zapisywać sweet foci w RAW-ach."

Nie masz pojecia ilu powaznych ludzi robi komórkami foty a niektore z nich ida do labow na powiekszenia na sciane.

Prosta sprawa: Masz dwa porownywalne technicznie telefony za nie male pieniadze z ktorych jeden nie zapisuje w RAW-ach.
Potencjalny uzytkownik ktoremu zalezy na jakosci fot kupuje tego co daje mu wieksze mozliwosci fotograficzne.

Dziwne dla mnie jest, ze jezeli aparat ma mozliwosc zapisywania w RAW-ach to dlaczego XIAOMI blokuje ludziom te funkcje ?

@BlindClick
"Mhm, RAW w telefonie ?
Moim zdaniem cala koncepcja telefonu opiera sie na tym by 1 tapnieciem osiagnac efekt docelowy, bez statywow, ustawiania pokretel, i obliczania ilus poprawek. Wiec RAW ma sie do tego jak wiadomo co... "

Kiedys telefon byl telefonem a dzisiaj stal sie wieloczynnosciowym mikrokomputerem ktory w ostatnim czasie
dostaje coraz lepszej jakosci aparaty fotograficzne.
Przy dobrej obrobce materialu wejsciowego mozna uzyskiwac niezle foty nawet na powiekszeniach.

Z tego co piszesz wnioskuje, ze nie masz pojecia czym RAW sie rozni od JPG-a ;)
Nawet w telefonie ma to bardzo duze znaczenie bo samemu decydujesz jak przetworzyc material wejsciowy i
mozesz wyciagac znacznie wiecej z cieni i swiatel oraz samemu zadecydowac o sposobie wyostrzania.
RAW nie jest dla kazdego i wlasnie dla tych co nie korzystaja z tych mozliwosci wystarczy aparat bez generowania raw-ow.

Dużo się z tych matryczek nie wyciśnie...

@Szabla
Problemem jest oprogramowanie, ktore bardzo silnie ingeruje w obraz i generuje JPG-i ktore sa przeostrzane w swiatlach i rozmydlane w cieniach.
Praktycznie jak rozjasnisz nieco cienie masz lekka papke i ciezko dalej cos z tym zrobic.

Jak jest raw uzyskujesz maksymalnie naturalny obraz w swiatlach i cieniach.
Co do DR-a to masz nieco wiecej niz z JPG-a gdzie najczesciej przy wiekszym kontascie masz to sciete.

@MatrixSTR
>24 czerwca 2019, 23:18
>Tylko to nie jest do końca tak łatwe, w przypadku Xiaomi musisz odblokować >bootloader,

Nic takiego nie musiałem robić przy Mi 10. Wgrałem tylko OpenCamera, ustawiłem w jego ustawieniach Camera Api2 i mogłem wyłączyć filtr wyostrzający krawędzie i rozmywający szumy, zyskując naturalne zdjęcia.


@BamBam
>24 czerwca 2019, 22:37
>Jak zwykle nie można wyłączyć filtru akwarela ;)

W aplikacji fabrycznej nie, ale w OpenCamera zapewne w tym modelu już tak.