Nikon Nikkor AF-S DX 18-135 mm f/3.5-5.6G ED-IF - test obiektywu
8. Winietowanie
Dla ogniskowej 18 mm i maksymalnego otworu względnego zmierzony przez
nas spadek jasności w rogach kadru wyniósł aż 40% (-1.48 wartości
przysłony). Przymknięcie obiektywu do f/4.0 zmniejsza ten problem do
33%. Przy f/5.6 mamy do czynienia z wciąż dużym poziomem 21%. Dopiero
zastosowanie przysłony f/8 sprowadza nam go do 14%, choć nadal nie
jesteśmy poniżej wymaganych 10%.
Na szczęście sytuacja poprawia się dla zakresu 35-50 mm. Dla 35 mm i f/4.2 spadek jasności w rogach wynosi 26% (-0.87 wartości przysłony). Przymknięcie obiektywu do f/5.6 sprowadza winietowanie do 13%, a dla f/8 spada ono do uznawanego za niezauważalny poziomu 10%.
Przy ogniskowej 50 mm jest jeszcze lepiej. Przy maksymalnym otworze względnym winietowanie wynosi 23% (-0.75 wartości przysłony). Dla f/5.6 sięga ono 13%, a dla f/8 już tylko 8%.
Pierwszą oznaką dużych problemów jest zachowanie przy ogniskowej 85 mm. Dla f/5.6 spadek jasności w rogach kadru wynosi aż 33% (-1.17 wartości przysłony). Na szczęście przymknięcie otworu o jedną działkę sprowadza go do poziomu 12%, a dalsze przymykanie likwiduje go praktycznie całkowicie.
Katastrofa następuje dla maksymalnej ogniskowej. Tam przy przysłonie f/5.6 spadek jasności w rogach kadru wynosi aż 50% czyli dwie wartości przysłony! Przymknięcie obiektywu do f/8 poprawia sytuację, ale nie likwiduje problemu bo wciąż borykamy się z 25cio procentowym spadkiem jasności. Dopiero zastosowanie otworu f/11 powoduje, że winietowanie spada do 9%.
Aż przykro coś pisać... Wyniki i zdjęcia mówią same za siebie.