Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Olympus E-510 - test aparatu

6 sierpnia 2007
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 13

3. Użytkowanie

Olympus E-510 - Użytkowanie

Olympus E-510 leży w ręce bardzo dobrze. Mimo niepozornie wyglądającego uchwytu, korpus trzyma się pewnie i stabilnie. Ponieważ aparat nie jest wysoki, więc mały palec będzie uciekał pod korpus. Brak dodatkowego uchwytu zasilającego może zniechęcić osoby lubiące duże i ciężkie lustrzanki, ale E-510 jako amatorski aparat jest bardzo wygodny przy użytkowaniu.


----- R E K L A M A -----


Obiektywy

Główną firmą zasilającą System 4/3 w obiektywy jest Olympus, którego optyka firmowana jest przez Zuiko Digital. Obecnie na stronie internetowej Systemu znajduje się 15 modeli o tej nazwie. Drugim w kolejności dostawcą stała się Sigma. Ten producent, który produkuje obiektywy z mocowaniami Canona, Nikona, Pentaxa i Sony/KM postanowił, dosyć niedawno temu, wesprzeć również System 4/3. I chwała mu za to, bo dzięki temu wybór szkieł zwiększył się o 11 modeli. Trzecią firmą, która również uznała, że w system Olympusa warto zainwestować, jest Panasonic z obiektywami firmy Leica. Jednak na razie w zestawieniu figurują jedynie jej dwa modele.

Olympus E-510 - Użytkowanie


To czego zwolennicy innych systemów mogą zazdrościć użytkownikom Olympusa, to duży wybór obiektywów szerokokątnych od samego początku powstania Systemu. Dziwny wydaje się więc problem z jakim boryka się konkurencja przy tworzeniu obiektywów z dużym polem widzenia pod matryce klasy APS-C/DX, skoro dla Olympusa, który posiada najmniejszy format matryc, problem ten okazał się znikomy.

Najdotkliwszy problem jaki dotknął użytkowników 4/3 okazuje się być autofokus. Wszyscy z nadzieją wyczekują pojawienia się w końcu pierwszych obiektywów z opracowanym przez Olympusa wspomaganiem AF, które nazywać się ma Supersonic Wave Drive (SWD). Z pośród planowanych pięciu nowych modeli, które mają ujrzeć światło dzienne po 2007 roku, trzy z nich posiadać będzie silniki SWD. Miejmy nadzieję, że obietnice producenta spełnią się już niebawem, a nie w przyszłej dekadzie...


Szybkość

Od razu po włączeniu aparatu, można zrobić zdjęcie. Przy wchodzeniu do menu, czy parametrów ekspozycji również nie odczuwamy zauważalnych opóźnień. Formatowanie 2-gigabajtowej karty CF trwa około 1.1 sekundy, ale formatowanie 1-gigabajtowej xD to aż 50 sekund. Jeśli więc używamy kart xD lepiej jest kasować zdjęcia, bo proces ten trwa około jednej sekundy.

Wspominaliśmy już, że czas ładowania baterii wynosi około 5 godzin. To długo, ale - biorąc pod uwagę, że E-510 może wykonać blisko 2000 zdjęć z lampą błyskową na jednym ładowaniu - jesteśmy mu w stanie to wybaczyć.


Zdjęcia seryjne

Tryb zdjęć seryjnych testujemy przy czułości 1600 ISO. Szum, który jest generowany przy wysokiej czułości wraz z kolorowym tłem jakie fotografujemy, powodują wzrost objętości zapisywanych plików. Dzięki temu możemy sprawdzić zachowanie się aparatu przy jego maksymalnych osiągach. Aby szybkość zapisu nie była ograniczana przez kartę pamięci, w teście użyto karty CF Extreme IV. Zdjęcia w formacie ORF zajmowały 11.5 MB, a pliki JPEG 6.8 MB. Otrzymaliśmy następujące rezultaty:

  • 71 zdjęć JPEG (2.37 kl./s),
  • 46 zdjęć RAW (1.53 kl./s),
  • 28 zdjęć JPEG + RAW (0.93 kl./s).
Pod względem szybkości przy zapisie plików JPEG, oraz jednoczesnym JPEG+RAW, E-510 ustępuje tylko Pentaxowi K10D i Samsungowi GX-10. Bardzo dobrze jednak aparat ten radzi sobie z zapisem plików RAW. Średnia szybkość 1.53 kl./s stawia go na pierwszym miejscu w porównaniu do przetestowanych przez nas amatorskich 10-megapikselowych lustrzanek. Zauważyć również trzeba, że prędkość 3 kl./s utrzymywana jest w początkowej fazie we wszystkich trybach zapisu. Dla plików JPEG, prędkość ta utrzymuje się przez pierwsze 6 sekund, dla plików RAW przez blisko 3 sekundy, a dla równoczesnego ich zapisu bufor zapycha się po 2 sekundach.

Olympus E-510 - Użytkowanie

Olympus E-510 - Użytkowanie

Olympus E-510 - Użytkowanie


Stabilizacja obrazu

Olympus E-510 posiada dwa tryby stabilizacji obrazu: I.S.1 włącza stabilizację, a I.S.2 należy używać podczas panoramowania w kierunku poziomym, aby uzyskać rozmyte tło. W drugim trybie stabilizator w poziomie jest wyłączony, działa natomiast stabilizator w pionie.

Wycinki zdjęć przedstawione poniżej pokazują stopień działania I.S.1. Dla każdego czasu wykonujemy pewną ilość zdjęć z ręki przy włączonej i wyłączonej stabilizacji, z pośród których wybieramy ujęcie najczęściej powtarzające się. Patrząc na zestawione w ten sposób wycinki można mówić o zbliżonej skuteczności stabilizacji w E-510 do mechanizmu znajdującego się w Pentaxie K10D, bądź Samsungu GX-10. Skuteczność redukcji drgań w Olympusie wydaje się być na poziomie 2.3-2.7 EV. Biorąc pod uwagę, że działa ona na zasadzie ruchów matrycy można tu mówić o jej zadowalającym działaniu.

Ekspozycja [s] OFF ON
1/100 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/80 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/50 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/30 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/20 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/15 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/10 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/8 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie
1/6 Olympus E-510 - Użytkowanie Olympus E-510 - Użytkowanie



Czyszczenie matrycy

Olympus E-510 posiada automatyczny system czyszczenia matrycy strzepujący małe zanieczyszczenia z chipu. W menu jest także opcja ręcznego czyszczenia, która podnosi lustro w aparacie. W ciągu blisko miesiąca intensywnego użytkowania E-510, przy włączonej funkcji automatycznego czyszczenia matrycy (uruchamia się przy wyłączaniu aparatu) na zdjęciach nie widać było śladów zabrudzeń, co pozwala mówić o dobrej skuteczności usuwania kurzu.

Lampa błyskowa

Liczba przewodnia wbudowanej lampy błyskowej przy czułości 100 ISO wynosi 12. Naciśnięcie odpowiedniego przycisku na korpusie podnosi lampę, a kolejne wyświetla na ekranie tryby pracy lampy błyskowej:

  • auto,
  • auto plus redukcja czerwonych oczu,
  • wypełniający,
  • wolna synchronizacja plus redukcja czerwonych oczu (brak w trybie M i S),
  • wolna synchronizacja - pierwsza kurtyna (brak w trybie M i S) ,
  • wolna synchronizacja - druga kurtyna,
  • ręczne sterowanie lampą: moc 1/1, 1/4, 1/16, 1/64
W szybki sposób, wciskając przycisk lampy i kompensacji ekspozycji, można też dostać się do kompensacji błysku. Ciekawszą opcją w aparacie jest także bracketing błysku. W menu znajduje się opcja, w której ustawia się wielkość kroku w EV w serii trzech zdjęć.

E-510 współpracuje z lampami zewnętrznymi takimi jak: FL-50, FL-36, FL-20, RF-11, TF-22. Wszystkie pracują w trybach TTL-AUTO oraz MANUAL, natomiast dwie pierwsze posiadają dodatkowo funkcję Super FP, która pozwala na stosowanie bardzo krótkich czasów synchronizacji nawet do 1/4000 sekundy.

Jedyną poważniejszą wadą związaną z pracą wbudowanej lampy błyskowej są przedbłyski, czyli wspomaganie ustawiania ostrości przy słabym oświetleniu. O tym jednak piszemy przy omawianiu pracy autofokusu.

Poniższe zdjęcia, to porównanie siły błysku wbudowanych lamp błyskowych Olympusa E-510, Nikona D200, Canona 20D i Samsunga GX-10. We wszystkich aparatach z obiektywami klasy 50 mm ustawiono tryb manualny z czasem ekspozycji 1/100 s i przysłoną f/8. Widać, że Olympus posiada słabą lampę błyskową. Mimo że charakteryzuje się ona liczbą przewodnią 12, to w porównaniu do mocy na przykład lampy GX-10, której liczba przewodnia równa jest 11, wypada tak samo, jeśli nie gorzej.

E-510 Olympus E-510 - Użytkowanie GX-10 Olympus E-510 - Użytkowanie
20D Olympus E-510 - Użytkowanie D200 Olympus E-510 - Użytkowanie



Autofokus

Zarówno na obiektywach jak i na korpusie brak jest przełącznika ręcznego ustawiania ostrości. Całkowite zautomatyzowanie i wprowadzenie elektronicznego przełączania, pociągnęło za sobą wprowadzenie aż pięciu trybów ustawiania ostrości. Trzy podstawowe: pojedynczy S-AF, ciągły C-AF i ręczny MF, oraz dwa dodatkowe, które są ich kombinacją: S-AF + MF i C-AF + MF. Zmiany można dokonać wchodząc do drugiej zakładki menu, albo bezpośrednio, wciskając przycisk AF (strzałka w prawo). Sam pomysł elektronicznego włączania trybu MF nie koniecznie musi się każdemu podobać, ale możliwość jednoczesnej pracy z AF i MF na pewno tak. Ręczne korygowanie autofokusu może na pewno ułatwić i usprawnić fotografowanie makro.

Dużym rozczarowaniem w tej klasie sprzętu jest zaledwie trzypunktowy autofokus. Do wyboru mamy środkowe, lewe, bądź prawe pole AF, ewentualnie można przejść na automatyczne ustawianie ostrości. Zmiana punktu jest szybka i wygodna. Można tego dokonać wchodząc do drugiej zakładki menu, albo wciskając przycisk znajdujący się obok przycisku Fn, pod pokrętłem sterującym.

Celność autofokusu jest bardzo dobra w trybie normalnym. Przy fotografii makro (obiektywy 35 mm f/3.5 i 50 mm f/2.0) czasami zawodzi, ale można tu mówić o zachowaniu akceptowalnego poziomu. Problemem jest szybkość AF. Szczególnie w trybie makro aparat nawet kilka sekund błądzi zanim ustawi poprawną ostrość. Przy normalnym trybie fotografowania także można napotkać podobne problemy z szybkością, choć zdecydowanie rzadziej. U konkurencji, przy analogicznych warunkach oświetleniowych, takich problemów nie napotykaliśmy.

O ile szybkość AF można wybaczyć biorąc pod uwagę amatorskie zastosowania E-510, długo można narzekać na wspomaganie autofokusu poprzez wbudowaną lampę błyskową. Przedbłyski, owszem działają, ale wydaje się, jakby nie były zsynchronizowane z działaniem ustawiania ostrości. Trzymając migawkę wciśniętą można bardzo długo (czasami kilkanaście sekund) czekać i błyskać lampą, aż aparat ustawi ostrość i wykona ekspozycję.


Pomiar światła

Z poziomu menu, albo wciskając strzałkę w lewo, można zmienić pomiar światła. E-510 może mierzyć światło na pięć sposobów:

  • cyfrowy pomiar ESP - jest to pomiar matrycowy oparty o 49 obszarów,
  • pomiar centralnie ważony - głównym obszarem pomiaru jest środek kadru (rozmiar mniej więcej równy okręgowi w wizjerze) a przy liczeniu średniej brane są mniejsze wagi dla pól skrajnych,
  • pomiar punktowy odbywa się w małym obszarze dookoła punktu AF,
  • HI - pomiar punktowy z korektą jasnych obszarów,
  • SH - pomiar punktowy z korektą ciemnych obszarów.
Pracując przy automatycznym doborze parametrów ekspozycji, pomiar HI i SH spowoduje, że obszary w tle, odpowiednio jasne i ciemne, będą mieć szary kolor i nie zostaną prześwietlone.

Pomiar światła pracuje poprawnie. W przypadku ESP, jedynie przy dużych zbliżeniach (fotografowanie makro) trzeba przepalić o 0.3 lub nawet 0.7 EV. Posługując się tym samym typem pomiaru, fotografując na przykład panoramę z jasnym tłem nieba, należy wziąć poprawkę, że tło zostanie bardzo silnie prześwietlone. Ma to jednak związek z zakresem tonalnym, ale o tym w dalszej części testu.