BenQ DC P860 - test aparatu
6. Podsumowanie
BenQ P860 to tania alternatywa aparatu ''wszystkomającego''. Mamy tutaj dużą 8-megapikselową matrycę, 2.5-calowy wyświetlacz i 6-krotny zoom. Pod względem marketingowym dorównuje on konkurencyjnym aparatom, które są jednak droższe od niego. Test pokazał, że pod względem użyteczności daleko mu do ideału, ale w porównaniu do innych modeli tej klasy, nie ma się czego wstydzić. Podsumujmy jego możliwości.
Jak przystało na tani aparat BenQ P860 posiada plastikową obudowę, która
jednak nie emanuje tandetą, a przez swój czarny wygląd
prezentuje się bardzo ciekawie i stylowo. Menu jest czytelne i
intuicyjne, a przyciski oraz koło nastaw nie utrudniają obsługi. Jego bardzo
irytującą wadą jest resetowanie ustawień menu po zmianie trybu
fotografowania, brak trybu zdjęć seryjnych i nie do końca dopracowany
system automatycznego działania lampy błyskowej. Problemy występują
też z dźwiękiem klipów filmowych i używaniem zoomu w tym trybie, choć
filmy są dobrej jakości bez zacięć. Rozważając wszystkie ''za'' i
''przeciw'', aparat w tej kategorii dostaje ocenę 3.
Bardzo duże wyostrzanie plików JPEG powoduje trudności w obiektywnej ocenie rozdzielczości optyki w połączeniu z matrycą. Widać jednak duży spadek rozdzielczości na brzegu kadru, na który wpływ może mieć widoczna aberracja chromatyczna i koma. Przy najszerszym kącie występują problemy z dużym winietowaniem, a w całym zakresie ogniskowych z dystorsją. Aparat broni się małym astygmatyzmem, brakiem odblasków i dobrym trybem makro. Działanie autofokusu jest na średnim poziomie. Ocena za optykę: 3+.
Dużym problemem w tym aparacie jest balans bieli. Nie odczujemy go jeśli zdjęcia będziemy wykonywać w większości przypadków w ciągu słonecznego dnia. Przy innym oświetleniu, czy nawet używaniu lampy błyskowej mogą nas spotkać przykre niespodzianki w postaci zdjęć z odcieniem czerwieni. W porównaniu do konkurencji szumy nie stanowią większego problemu, a jakość zdjęć pod tym względem nie odbiega od średniej. Bardzo ładnie natomiast BenQ P860 prezentuje się pod względem zakresu tonalnego. W kategorii ''Własności matrycy'' otrzymuje ocenę 3+.
Ostateczną oceną jest ocena 3+. Niskie noty dla tego aparatu są wynikiem złego działania podstawowych funkcji jak balans bieli, pracy lampy błyskowej, czy wad w użytkowaniu. Jakość zdjęć, przy prawidłowej pracy, nie odbiega jednak od droższych modeli konkurencji. Jednak aby takie zdjęcie zrobić trzeba się czasem wysilić.
Przy zakupie tego aparatu należy się liczyć z pewną ilością jego wad. Czy jego cena jest w stanie je zrekompensować? To już zależy od kupującego i jego wymagań. Trzeba też przypomnieć, że już niską cenę aparatu w jakiś sposób obniża dodatkowo ładowarka, akumulatorki i skórzane etui znajdujące się w zestawie. U konkurencji ze świecą należałoby szukać takich prezentów. Szukając wiec rodzinnego aparatu dla mało wymagających użytkowników, który będzie się charakteryzował dobrym stosunkiem jakości do ceny, warto wziąć pod uwagę BenQ P860.
Na koniec zapraszamy do przeglądu wad i zalet testowanego aparatu oraz galerii z przykładowymi zdjęciami.
Zalety:
- stylowy wygląd,
- dobra ergonomia przycisków i menu,
- tryby manualne,
- dobra korekcja odblasków,
- aktywny zoom optyczny w trybie filmowania,
- mała aberracja przy wyższych ogniskowych,
- dobra jakość zdjęć do 200 ISO,
- dobry balans bieli auto w świetle słonecznym,
- duży zakres tonalny przy 50 ISO.
Wady:
- brak trybu zdjęć seryjnych,
- resetowanie ustawień menu przy wychodzeniu z danego trybu fotografowania,
- słabe działanie lampy błyskowej w trybie automatycznym,
- znaczny spadek rozdzielczości na brzegu,
- widoczna dystorsja w większości zakresu ogniskowych,
- widoczne winietowanie dla szerokiego kąta,
- duża aberracja przy szerokim kącie,
- słaba jakość zdjęć powyżej 400 ISO,
- kiepskie działanie balansu bieli w innym świetle niż słoneczne.
Przykładowe zdjęcia