Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
to jest bardziej długie 28mm, niż szerokie 35mm . pytanie, czy lepiej mieć sigmę art 28 czy irixa i trochę więcej pieniędzy...to wiadomo musi sobie każdy samemu przekalkulować...niby dla krajobrazów i rozdzielczości wolałbym, chyba, irixa. sigma art to jednak solidne propozycje, obecnie mają relatywnie niskie ceny...
to jest od lat (powoli dekad...) mój argument kontra szkła extremalne: kto to naprawdę wykorzysta? kto to będzie chciał targać, ustawiać, dopieszczać.... im dalej w las tym więcej drzew
I ładnie się Irix popisał, potrafią chłopaki zrobić szkło. Mam 150mm makro i jest fajny, a teraz i 35mm mi się podoba. Szkoda że nie widać zaczywytoww komentarzach, boli ze polakowi się udało...
@BlindClick Nie boli. Bardzo fajny obiektyw, tylko w dobie AF trochę traci. Wiem, że są zwolennicy MF i jak najbardziej to szanuję, bo ten smak z dłuższego kadrowania, ustawiania ostrości zawsze jest, ale jednak wydaje się, że przez to trochę ludzi zniechęci. O filmowaniu się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jak napisał @Cichy, czy faktycznie do video jest potrzebna tak wysoka rozdzielczość?
10 lat temu powiedziałbym że to świetne szkło dla filmowców amatorów, ale z tego co widzę dziś filmowcy amatorzy coraz śmielej przechodzą na AF.
No i te bagnety. W 2021 roku wypuszczać jakieś szkło na lustrzanki? Gdyby to było do bezluster to brak AF byłby mniej bolesny.
Podsumowując: kawał fajnego szkła ale nie wiem dla kogo. Ale mam gorącą nadzieję, że to tylko moja krótkowzroczność napawa mnie niepokojem a oni sprzedadzą tego tyle że będą mogli funkcjonować przez kolejne miesiące.
No ale właśnie brak AF-u powoduje, że podłączysz to szkło do każdego bezlusterkowca za pomocą taniej przejściówki. Więc temat bagnetu jest drugorzędny.
"No ale właśnie brak AF-u powoduje, że podłączysz to szkło do każdego bezlusterkowca za pomocą taniej przejściówki. Więc temat bagnetu jest drugorzędny."
To jest dopuszczalne rozwiązanie tylko pod warunkiem posiadania albo wszystkich obiektywów z lustrzankowym bagnetem i wtedy przejściówka jest na stałe podpięta pod korpus, albo tylko jednego i wtedy przejściówka jest na stałe podpięta do tego obiektywu.
Gdy ktoś ma dwa lub więcej obiektywy natywne (np. RF) i dwa lustrzankowe (EF) i jedną przejściówkę to już się robi zabawa. W zależności od tego który obiektyw chcemy zmienić na który to trzeba inaczej odpinać od korpusu, a czasem trzeba przekładać przejściówkę z jednego na drugi.
Do spokojnych zdjęć typu widoczki ze statywu można, ale na co dzień to do mnie nie przemawia. To już bym chyba wolał kupić dwie przejściówki. W sumie to ten obiektyw jest na tyle tani jak na swoje możliwości że mój budżet jakoś by tę drugą przejściówkę pomieścił.
BlindClick, nie boli. Wręcz przeciwnie, chętnie hymn kupił tylko dla poczucia, że wspieram coś "naszego". Dla mnie te obiektywy pojawiają się o jakieś 10 lat za późno.
RobKoz - przejściówki bez AF są na tyle tanie, że możesz jedną poświęcić i na stałe podpiąć do tego Irixa. Nie zrobi żadnej różnicy ani w wadze ani w cenie, bo daje się je kupić za kilkadziesiąt złotych.
@Arek "No ale właśnie brak AF-u powoduje, że podłączysz to szkło do każdego bezlusterkowca za pomocą taniej przejściówki."
Przecież ten obiektyw ma styki do sterowania chociażby przysłoną, więc nie może być najprostszy adapter. Posiadacze bezluster Canona czy Nikona i tak często już mają adapter do swoich szkieł lustrzankowych (bywały również dodawane w zestawach z puszkami), zresztą w przypadku Canona to adapter z przeniesieniem styków kosztuje poniżej 50$ za produkty firm trzecich lub 100$ za oryginał, więc argument za brak AF tego szkła, bo można niby tańsze adaptery to kulą w płot.
Zgadza się tak by to musiało się skończyć - adapter na stałe podpięty do szkła.
Tylko po co? Wiem, ze ani ceny ani masy to znacząco nie podnosi, ale po co tak kombinować. Irix nie robi tego szkłą z uniwersalnym bagnetem typu Adapt All. Skoro opracowali osobną wersję dla Pentaksa i ze sprzedaży tych kilku szkieł im się to zwróci. To w przypadku wersji FE i RF też by im się koszt zwróciły bo zakładam, że jednak dla kilku osób przejściówka okaże się rozwiązaniem nie do przyjęcia i przez brak tych wersji sprzedadzą tych szkieł mniej niż by mogli.
Mogę zrozumieć że nie projektują wersji tylko pod bezlustra (na mniejszy rejestr) - ok celują w szerszy rynek. Trochę za późno ale ok jeszcze trochę lustrzanek jest na rynku, więc to mogę zrozumieć. Ale tego że nie robią wersji dedykowanych dla najpopularniejszych bagnetów czyli FE i RF tego nie mogę zrozumieć.
@Arek Jeszcze co do ceny adapterów, poniżej link do najtańszych nowych adapterów EF do RF: link Różnica pomiędzy najtańszym adapterem manualnym, a wersją ze stykami to 2$ i to by było na tyle.
Zabawy w adaptery to miały sens na początku ery bzusterkowców jak wybór szkieł był znikomy. Teraz zakup nowych obiektywów do lustrzanki żeby ich używać przez adapter nie ma już sensu. Tym bardziej, że szkieł manualnych z natywnym mocowaniem jest od pyty we wszystkich możliwych wariantach.
@Arek "pod Sony FE są przejściówki całkowicie manualne za 80-90 zł. Ale to niczego nie zmienia."
I dalej mamy szkło bez możliwości sterowania przysłoną, nie no super rozwiązanie. Mając na uwadze, że pod Sony jest spory wybór natywnych szkieł, a adapter z przeniesieniem AF z EF na E kosztuje od 300 zł, to trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby dla oszczędzenia 200 zł tak się pałować, więc twoje argumenty dalej kulą w płot. Jakbyś chciał podać przykład filmowania, to jak już zauważył PDamian, wersje Cine występują z natywnymi bagnetami na bezlustra i mają pierścień przysłony.
lord13 - dlatego pisałem, że to niczego nie zmienia, bo nawet za 40 dolarów opłaca się kupić adapter z przeniesieniem sterowania przysłoną i podłączyć go na stałe, bo to stanowi mniej niż 10% kosztów ceny obiektywu.
@Arek "bo nawet za 40 dolarów opłaca się kupić adapter z przeniesieniem sterowania przysłoną i podłączyć go na stałe, bo to stanowi mniej niż 10% kosztów ceny obiektywu."
No oczywiście, tylko że za tyle lub niewiele więcej można kupić adapter z obsługą AF i o tym piszę od początku, że argument o braku AF, bo można podpiąć przez tani adapter jest nietrafiony.
> Na tej zasadzie to szkło z AF też można podpiąć przez najtańszy adapter i ostrzyć manualnie.
podłączyć, owszem, można, ale z ostrzeniem będzie gorzej - pewnie w większości wypadków będzie to niewykonalne, bo obiektyw musi mieć przy pierścieniu ostrości coś w rodzaju mechanicznego sprzęgła, jak w tych bardziej PRO obiektywach Zuiko. Takim normalnym to sobie niestety możesz tylko popatrzeć "przez", jak w lustrzance bez baterii.
A ten obiektyw nie ma najwyraźniej pierścienia przysłony, więc bez kontaktu z korpusem nie da się go dla odmiany przysłonić. Konieczne filtry szare w takim wypadku.
@ Paździoch "Teraz zakup nowych obiektywów do lustrzanki żeby ich używać przez adapter nie ma już sensu."
Ma sens bo masz adaptery z mocowaniem filtrów. Masz jeden rozmiar filtra i nie musisz kupować drogich filtrów o średnicach 86mmi itd. Robienie ze szkła lustrzankowego - szkła do bezlustra poprzez wstawienie stalej tuleiki to niezrozumiale ograniczenia.
Tamron jest wybitny, ale realia rynku foto są takie, że sprzedaje się już tego coraz mniej do DSLR i pewnie zniknie niedługo z oferty, jak inne nowsze fajne szkła (85, 15-30, 70-210, 100-400, 90 Macro, 17-35 OSD itd.). Tamron spóźnił się z 35/1.4 o jakieś kilka lat, Sigma wykosiła w międzyczasie rynek zamienników. O Irixie który ma przyzwoitą optykę ale nie ma AF w 2022 roku nie wspomnę. Chciałbym, żeby odniósł sukces, ale mam raczej uzasadnione wątpliwości. Moim zdaniem powinni iść w szkła typowo pod bezlustra, mniejsze o równie wybitnych osiągach. Wtedy np. zamiast plastikowych firmowych wydmuszek z AF do FE, Z czy RF mielibyśmy alternatywę w postaci manualnych, ale topowych optycznie szkieł i to by mógłby być lepszy kierunek.
nie sądzę, żeby kogokolwiek normalnego, poza fanbojami oraz naganiaczami innych marek "bolało" , że jakakolwiek firma wypuściła udany produkt. każdy w 2022r powinien rozumieć, że mamy rynek produktów foto i jego zdrową zasadą jest konkurencja.
Irix 30 1.4 ma sporo zalet. niestety jest konstrukcją dziwnych kompromisów. w dodatku jakoś kulawo reklamowany...przedstawianie dobrego obiektywu z perspektywy producenta jest trochę staroświeckie. ja bym zaczął od tego, że już sam wybór ogniskowej 30mm to porażka marketingowa, bo jest pełno dobrych 35ek w dobrych cenach... mogli zrobić 29mm. wtedy zostałaby do porównań tylko sigma art 28mm i otus...
Aktualnie podsumowanie sytuacji przez Cichy'ego jest boleśnie prawdziwe: ".......*wstaw nazwę producenta....... spóźnił się z ............ o jakieś kilka lat, Sigma wykosiła w międzyczasie rynek zamienników.
^ ogniskowa 30mm to nie porażka marketingowa a nisza, w którą Irix trafia doskonale. Głupotą jest robić 28 czy 29 skoro 28 na rynku jest sporo. Co więcej, 30-32 mm to jest idealna uniwersalna ogniskowa. 35mm często jest za wąskie do reportażu, a 28mm ma za mocno rozciągnięte obiekty w rogach kadru. Od zawsze Pentaxa 31 1.8 uważałem za ogniskowy ideał jako jedyny obiektyw uniwersalny.
Czekam na coś takiego w wersji z AF, masą poniżej 500g i na bezlusterkowe bagnety FF.
Chyba nawet słowem nie wspomnieliście o Tamronie 35/1.4 który jest z AF , lżejszy i mniejszy, a przy tym wyraźnie ostrzejszy, musicie to wiedzieć bo go testowaliście link
będę się upierał, że ta 30a irixa to jednak bardziej 28a niż 35a. wiadomo to nie jest różnica pomiędzy powiedzmy 12mm a 17mm, ale jednak jest.
z zastosowań praktycznych , ostatnio spotkałem się z artykułem opisującym ogniskowe do fotografii samochodów. 28mm było najszerszym_nieprzejaskrawiającym_perspektywę. przy 24mm to już jest ten epicki szerokokątny feel. pewnie istnieją też jakieś przeciw/wskazania w stosowaniu okolic 24/30mm przy portretach homo sapiens. nie mój ogródek... osobiście kiedyś zamieniłem w swojej roboczej torbie 50 1.4 na 35 i 85.. gdybym miał do wyboru 28/30 vs 35 o podobnej cena/parametry/możliwości, wolałbym 30. i dla obrazka i dla samopoczucia z posiadania trudniejszego do zrealizowania obiektywu
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
4. rozdział - wyniki Sigmy A40mm - poprawcie
Dzięki. Poprawione.
Mtf'y rewelacja. Cena atrakcyjna.
Na stronie piszą, że kąt obrotu pierścienia ostrości wynosi 140º. link
Brawa za taki instrument! Piękne wyniki
fajnie, ale powiedzcie mi tak szczerze w dobie praktycznie samych calkiem niezlych szkiel 35mm ktore maja AF, po co nadal robic MF?
Może do video się nada ? Nie wiem, nie znam się. Chociaż z drugiej strony czy do video trzeba wybitnych mtfów?
PDamian - no mi wychodziło trochę więcej.
to jest bardziej długie 28mm, niż szerokie 35mm
.
pytanie, czy lepiej mieć sigmę art 28 czy irixa i trochę więcej pieniędzy...to wiadomo musi sobie każdy samemu przekalkulować...niby dla krajobrazów i rozdzielczości wolałbym, chyba, irixa. sigma art to jednak solidne propozycje, obecnie mają relatywnie niskie ceny...
to jest od lat (powoli dekad...) mój argument kontra szkła extremalne:
kto to naprawdę wykorzysta?
kto to będzie chciał targać, ustawiać, dopieszczać.... im dalej w las tym więcej drzew
I ładnie się Irix popisał, potrafią chłopaki zrobić szkło.
Mam 150mm makro i jest fajny, a teraz i 35mm mi się podoba.
Szkoda że nie widać zaczywytoww komentarzach, boli ze polakowi się udało...
Rewelacyjny obiektyw!
@BlindClick Nie boli. Bardzo fajny obiektyw, tylko w dobie AF trochę traci. Wiem, że są zwolennicy MF i jak najbardziej to szanuję, bo ten smak z dłuższego kadrowania, ustawiania ostrości zawsze jest, ale jednak wydaje się, że przez to trochę ludzi zniechęci. O filmowaniu się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jak napisał @Cichy, czy faktycznie do video jest potrzebna tak wysoka rozdzielczość?
Fajne szkiełko ale niestety nie dla mnie.
W mojej fotografii potrzebuję AF.
10 lat temu powiedziałbym że to świetne szkło dla filmowców amatorów, ale z tego co widzę dziś filmowcy amatorzy coraz śmielej przechodzą na AF.
No i te bagnety. W 2021 roku wypuszczać jakieś szkło na lustrzanki? Gdyby to było do bezluster to brak AF byłby mniej bolesny.
Podsumowując: kawał fajnego szkła ale nie wiem dla kogo. Ale mam gorącą nadzieję, że to tylko moja krótkowzroczność napawa mnie niepokojem a oni sprzedadzą tego tyle że będą mogli funkcjonować przez kolejne miesiące.
No ale właśnie brak AF-u powoduje, że podłączysz to szkło do każdego bezlusterkowca za pomocą taniej przejściówki. Więc temat bagnetu jest drugorzędny.
@Arek
"No ale właśnie brak AF-u powoduje, że podłączysz to szkło do każdego bezlusterkowca za pomocą taniej przejściówki. Więc temat bagnetu jest drugorzędny."
To jest dopuszczalne rozwiązanie tylko pod warunkiem posiadania albo wszystkich obiektywów z lustrzankowym bagnetem i wtedy przejściówka jest na stałe podpięta pod korpus, albo tylko jednego i wtedy przejściówka jest na stałe podpięta do tego obiektywu.
Gdy ktoś ma dwa lub więcej obiektywy natywne (np. RF) i dwa lustrzankowe (EF) i jedną przejściówkę to już się robi zabawa. W zależności od tego który obiektyw chcemy zmienić na który to trzeba inaczej odpinać od korpusu, a czasem trzeba przekładać przejściówkę z jednego na drugi.
Do spokojnych zdjęć typu widoczki ze statywu można, ale na co dzień to do mnie nie przemawia. To już bym chyba wolał kupić dwie przejściówki. W sumie to ten obiektyw jest na tyle tani jak na swoje możliwości że mój budżet jakoś by tę drugą przejściówkę pomieścił.
BlindClick, nie boli. Wręcz przeciwnie, chętnie hymn kupił tylko dla poczucia, że wspieram coś "naszego".
Dla mnie te obiektywy pojawiają się o jakieś 10 lat za późno.
RobKoz - przejściówki bez AF są na tyle tanie, że możesz jedną poświęcić i na stałe podpiąć do tego Irixa. Nie zrobi żadnej różnicy ani w wadze ani w cenie, bo daje się je kupić za kilkadziesiąt złotych.
Trzeba szukać rozwiązań, a nie problemów ;)
@Arek
"No ale właśnie brak AF-u powoduje, że podłączysz to szkło do każdego bezlusterkowca za pomocą taniej przejściówki."
Przecież ten obiektyw ma styki do sterowania chociażby przysłoną, więc nie może być najprostszy adapter. Posiadacze bezluster Canona czy Nikona i tak często już mają adapter do swoich szkieł lustrzankowych (bywały również dodawane w zestawach z puszkami), zresztą w przypadku Canona to adapter z przeniesieniem styków kosztuje poniżej 50$ za produkty firm trzecich lub 100$ za oryginał, więc argument za brak AF tego szkła, bo można niby tańsze adaptery to kulą w płot.
Nie zmienia to faktu, że możesz tanio kupić adapter i na stałe mieć go podłączonego do tego obiektywu.
@Arek
"Nie zmienia to faktu, że możesz tanio kupić adapter i na stałe mieć go podłączonego do tego obiektywu."
Z upośledzoną jego funkcjonalnością. Na tej zasadzie to szkło z AF też można podpiąć przez najtańszy adapter i ostrzyć manualnie.
Zgadza się tak by to musiało się skończyć - adapter na stałe podpięty do szkła.
Tylko po co? Wiem, ze ani ceny ani masy to znacząco nie podnosi, ale po co tak kombinować. Irix nie robi tego szkłą z uniwersalnym bagnetem typu Adapt All. Skoro opracowali osobną wersję dla Pentaksa i ze sprzedaży tych kilku szkieł im się to zwróci. To w przypadku wersji FE i RF też by im się koszt zwróciły bo zakładam, że jednak dla kilku osób przejściówka okaże się rozwiązaniem nie do przyjęcia i przez brak tych wersji sprzedadzą tych szkieł mniej niż by mogli.
Mogę zrozumieć że nie projektują wersji tylko pod bezlustra (na mniejszy rejestr) - ok celują w szerszy rynek. Trochę za późno ale ok jeszcze trochę lustrzanek jest na rynku, więc to mogę zrozumieć. Ale tego że nie robią wersji dedykowanych dla najpopularniejszych bagnetów czyli FE i RF tego nie mogę zrozumieć.
@Arek
Jeszcze co do ceny adapterów, poniżej link do najtańszych nowych adapterów EF do RF:
link
Różnica pomiędzy najtańszym adapterem manualnym, a wersją ze stykami to 2$ i to by było na tyle.
Zabawy w adaptery to miały sens na początku ery bzusterkowców jak wybór szkieł był znikomy. Teraz zakup nowych obiektywów do lustrzanki żeby ich używać przez adapter nie ma już sensu. Tym bardziej, że szkieł manualnych z natywnym mocowaniem jest od pyty we wszystkich możliwych wariantach.
lord13 - pod Sony FE są przejściówki całkowicie manualne za 80-90 zł. Ale to niczego nie zmienia.
Paździoch - to wymień kilka szkieł o świetle f/1.4 i ogniskowej 28-30 mm np. do Nikona Z.
Cine mają z przyspawaną dupką link
@Arek
"pod Sony FE są przejściówki całkowicie manualne za 80-90 zł. Ale to niczego nie zmienia."
I dalej mamy szkło bez możliwości sterowania przysłoną, nie no super rozwiązanie. Mając na uwadze, że pod Sony jest spory wybór natywnych szkieł, a adapter z przeniesieniem AF z EF na E kosztuje od 300 zł, to trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby dla oszczędzenia 200 zł tak się pałować, więc twoje argumenty dalej kulą w płot.
Jakbyś chciał podać przykład filmowania, to jak już zauważył PDamian, wersje Cine występują z natywnymi bagnetami na bezlustra i mają pierścień przysłony.
lord13 - dlatego pisałem, że to niczego nie zmienia, bo nawet za 40 dolarów opłaca się kupić adapter z przeniesieniem sterowania przysłoną i podłączyć go na stałe, bo to stanowi mniej niż 10% kosztów ceny obiektywu.
@Arek
"bo nawet za 40 dolarów opłaca się kupić adapter z przeniesieniem sterowania przysłoną i podłączyć go na stałe, bo to stanowi mniej niż 10% kosztów ceny obiektywu."
No oczywiście, tylko że za tyle lub niewiele więcej można kupić adapter z obsługą AF i o tym piszę od początku, że argument o braku AF, bo można podpiąć przez tani adapter jest nietrafiony.
> Na tej zasadzie to szkło z AF też można podpiąć przez najtańszy adapter i ostrzyć manualnie.
podłączyć, owszem, można, ale z ostrzeniem będzie gorzej - pewnie w większości wypadków będzie to niewykonalne, bo obiektyw musi mieć przy pierścieniu ostrości coś w rodzaju mechanicznego sprzęgła, jak w tych bardziej PRO obiektywach Zuiko.
Takim normalnym to sobie niestety możesz tylko popatrzeć "przez", jak w lustrzance bez baterii.
A ten obiektyw nie ma najwyraźniej pierścienia przysłony, więc bez kontaktu z korpusem nie da się go dla odmiany przysłonić. Konieczne filtry szare w takim wypadku.
@ Paździoch
"Teraz zakup nowych obiektywów do lustrzanki żeby ich używać przez adapter nie ma już sensu."
Ma sens bo masz adaptery z mocowaniem filtrów. Masz jeden rozmiar filtra i nie musisz kupować drogich filtrów o średnicach 86mmi itd. Robienie ze szkła lustrzankowego - szkła do bezlustra poprzez wstawienie stalej tuleiki to niezrozumiale ograniczenia.
Ale po co mam kupować jakieś filtry o średnicach 86 mm? Wolę kupić szkło projektowane od razu pod bezusterkowe zamiast kobyły z lustrzanki.
Cena Czyni Cuda? :)
Sigma 24/1.4 link
Irix 30/1.4 link
Tamron 35/1.4 link
Sigma 40/1.4 link
Sigma 50/1.4 link
Sigma 85/1.4 link
-szerokokątny Tamron prawie jak Sigma 85mm
Z podsumowania: "bo to świetny i naprawdę udany produkt".
A Marilyn Monroe była piękna i poza tym naprawdę ładna. ;)
@PDamian
Tamron jest wybitny, ale realia rynku foto są takie, że sprzedaje się już tego coraz mniej do DSLR i pewnie zniknie niedługo z oferty, jak inne nowsze fajne szkła (85, 15-30, 70-210, 100-400, 90 Macro, 17-35 OSD itd.). Tamron spóźnił się z 35/1.4 o jakieś kilka lat, Sigma wykosiła w międzyczasie rynek zamienników. O Irixie który ma przyzwoitą optykę ale nie ma AF w 2022 roku nie wspomnę. Chciałbym, żeby odniósł sukces, ale mam raczej uzasadnione wątpliwości. Moim zdaniem powinni iść w szkła typowo pod bezlustra, mniejsze o równie wybitnych osiągach. Wtedy np. zamiast plastikowych firmowych wydmuszek z AF do FE, Z czy RF mielibyśmy alternatywę w postaci manualnych, ale topowych optycznie szkieł i to by mógłby być lepszy kierunek.
@BlindClick: patriotyzm lokalny obiektywów irix....
nie sądzę, żeby kogokolwiek normalnego, poza fanbojami oraz naganiaczami innych marek "bolało" , że jakakolwiek firma wypuściła udany produkt.
każdy w 2022r powinien rozumieć, że mamy rynek produktów foto i jego zdrową zasadą jest konkurencja.
Irix 30 1.4 ma sporo zalet. niestety jest konstrukcją dziwnych kompromisów.
w dodatku jakoś kulawo reklamowany...przedstawianie dobrego obiektywu z perspektywy producenta jest trochę staroświeckie.
ja bym zaczął od tego, że już sam wybór ogniskowej 30mm to porażka marketingowa, bo jest pełno dobrych 35ek w dobrych cenach...
mogli zrobić 29mm. wtedy zostałaby do porównań tylko sigma art 28mm i otus...
Aktualnie podsumowanie sytuacji przez Cichy'ego jest boleśnie prawdziwe:
".......*wstaw nazwę producenta....... spóźnił się z ............ o jakieś kilka lat, Sigma wykosiła w międzyczasie rynek zamienników.
^ ogniskowa 30mm to nie porażka marketingowa a nisza, w którą Irix trafia doskonale. Głupotą jest robić 28 czy 29 skoro 28 na rynku jest sporo. Co więcej, 30-32 mm to jest idealna uniwersalna ogniskowa. 35mm często jest za wąskie do reportażu, a 28mm ma za mocno rozciągnięte obiekty w rogach kadru. Od zawsze Pentaxa 31 1.8 uważałem za ogniskowy ideał jako jedyny obiektyw uniwersalny.
Czekam na coś takiego w wersji z AF, masą poniżej 500g i na bezlusterkowe bagnety FF.
Chyba nawet słowem nie wspomnieliście o Tamronie 35/1.4 który jest z AF , lżejszy i mniejszy, a przy tym wyraźnie ostrzejszy, musicie to wiedzieć bo go testowaliście link
Mam tego Tamrona - jest genialny.
będę się upierał, że ta 30a irixa to jednak bardziej 28a niż 35a. wiadomo to nie jest różnica pomiędzy powiedzmy 12mm a 17mm, ale jednak jest.
z zastosowań praktycznych , ostatnio spotkałem się z artykułem opisującym ogniskowe do fotografii samochodów. 28mm było najszerszym_nieprzejaskrawiającym_perspektywę. przy 24mm to już jest ten epicki szerokokątny feel.
pewnie istnieją też jakieś przeciw/wskazania w stosowaniu okolic 24/30mm przy portretach homo sapiens. nie mój ogródek...
osobiście kiedyś zamieniłem w swojej roboczej torbie 50 1.4 na 35 i 85..
gdybym miał do wyboru 28/30 vs 35 o podobnej cena/parametry/możliwości, wolałbym 30. i dla obrazka i dla samopoczucia z posiadania trudniejszego do zrealizowania obiektywu