Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niniejsza tabela przedstawia porównanie podstawowych parametrów Irixa 30 mm f/1.4 do innych pełnoklatkowych obiektywów o zbliżonej ogniskowej (28 mm) i świetle f/1.4. Choć Irix jest obiektywem sporym i ciężkim, w tej kwestii zdecydowanie przewyższa go jeszcze Zeiss Otus, a bardzo podobnie wypada Sigma. Co ciekawe, Irix zawiera mniej elementów optycznych niż Zeiss, Sigma i Nikkor, a dodatkowo wyróżnia się aż jedenastoma listkami przysłony.
Na poniższym zdjęciu Irix 30 mm f/1.4 stoi obok Sigmy A 35 mm f/1.4 DG HSM.
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną soczewkę o średnicy 31 mm. Jest ona ruchoma i praktycznie na równi ze stykami znajduje się, gdy ostrość ustawimy na nieskończoność. Gdy przechodzimy do minimalnego dystansu, soczewka ta chowa się na około 0.5 cm w obudowie odsłaniając dobrze zmatowiony, wyczerniony i karbowany tubus.
----- R E K L A M A -----
Właściwy korpus obiektywu rozpoczyna się wykonanym z tworzywa sztucznego i rozszerzającym się pierścieniem, na którym znajdziemy drobne karbowanie ułatwiające uchwyt, białą kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu, napis „neutrino coating” (nie mający żadnego związku z cząstkami elementarnymi o nazwie neutrino), a także informację, że obiektyw został wykonany w Korei, a zaprojektowany w Szwajcarii.
Patrząc od góry widzimy tam płaskie wgłębienie, w którym widnieje duży napis z nazwą i parametrami obiektywu.
Największym elementem na obudowie obiektywu jest pierścień do ustawiania ostrości, który ma szerokość aż 45 mm. Jego większą część zajmuje gumowana powierzchnia z drobnymi wgłębieniami oraz jedną wypustką, która ma leżeć pod kciukiem i ułatwiać operowanie ustawianiem ostrości. Poniżej gumowania znajdziemy skalę ostrości wyrażoną w stopach i metrach. Sam pierścień pracuje płynnie, równo i z należytym oporem. Cały zakres jego pracy wynosi około 160 stopni i jest to duża wartość pozwalająca na precyzyjne nastawy.
Kolejny pierścień z napisami „unlock” i „lock” służy do regulacji oporu przy pracy pierścienia do manualnego ustawiania ostrości. Następnym elementem jest bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Przednia soczewka ma średnicę 67 mm, jest nieruchoma i otacza ją nierotujący gwint do mocowania filtrów o średnicy aż 86 mm.
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 13 soczewkami ustawionymi w 11 grupach. Producent nie żałował elementów specjalnych. Znajdziemy tam więc trzy soczewki wykonane z niskodyspersyjnego szkła ED, dwie ze szkła o wysokim współczynniku załamania światła (HR) oraz jeden element asferyczny. Całość zamyka kołowa przysłona o aż 11 listkach.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, tulipanową osłonę przeciwsłoneczną oraz gustowne, sztywne etui.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.