Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jak już wspomnieliśmy na wstępie, pośród obiektywów o mocowaniu Mikro 4/3 trudno szukać bezpośrednich konkurentów testowanego Panasonika. Trochę więcej tego typu instrumentów znajdziemy, gdy zmienimy rozmiar matrycy na APS-C. Ich podstawowe parametry są zaprezentowane w niniejszej tabeli.
Lepsze światło od PanaLeiki ma tylko Viltrox, ale on, dla odmiany, daje najmniejszy kąt widzenia. Panasonic czerpie sporo korzyści z projektu na najmniejszy detektor, bo jest tutaj modelem najmniejszym i najlżejszym. Dodatkowo, razem z Sony, pozwala stosować filtry o najmniejszej średnicy.
Tym co jeszcze wyróżnia Panasonika na tle konkurentów, jest minimalny dystans ustawiania ostrości, który wynosi tylko 0.095 metra.
----- R E K L A M A -----
Małe rozmiary obiektywu Panasonic Leica DG Summilux 9 mm f/1.7 ASPH doskonale widać na poniższym zdjęciu, gdzie stoi on pomiędzy Voigtlanderem Noktonem 25 mm f/0.95 a Olympusem M.Zuiko 12–40 mm f/2.8 PRO ED.
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną, nieruchomą soczewkę o średnicy 18 mm. Soczewka ta wystaje minimalnie ponad bagnet i jest otoczona czarnym pierścieniem wykonanym z tworzywa sztucznego. Na tym pierścieniu znajdziemy numer seryjny obiektywu oraz informację, że został on wyprodukowany w Chinach.
Dalsza część obiektywu jest także wykonana z tworzywa sztucznego i rozpoczyna się nieruchomym pierścieniem, na którym znajdziemy oznaczenie ogniskowej, minimalny dystans ustawiania ostrości (0.095m/0.31ft–∞), napis Lumix, nazwę modelu, znaczek systemu Mikro 4/3 oraz czerwoną kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu.
Kolejnym elementem jest pierścień do manualnego ustawiania ostrości, który ma szerokość 20 mm i jest pozbawiony skali odległości oraz głębi ostrości. Pracuje on płynnie i z należytym oporem, a jednocześnie z przełożeniem elektronicznym. Przebieg całego zakresu wymaga obrotu o kąt około 150 stopni, gdy kręcimy pierścieniem szybko oraz do około 300 stopni, gdy kręcimy nim wolno. Pozwala to na bardzo precyzyjne nastawy.
Idąc dalej natrafimy na nieruchomy pierścień, na który naniesiono napis z pełną nazwą i parametrami obiektywu i który kończy się bagnetem do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Przednia soczewka jest nieruchoma, wypukła i ma średnicę 29 mm. Otacza ją karbowana obudowa oraz nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 55 mm.
Producent zaznacza, że obiektyw jest uszczelniony, co ma zagwarantować bezproblemową pracę w warunkach o dużym zapyleniu lub dużej wilgotności. Jego budowa jest też zaprojektowana pod kątem pracy w temperaturach sięgających −10°C.
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 12 soczewkami ustawionymi w 9 grupach. Producent nie pożałował elementów specjalnych, przez co znajdziemy tutaj dwie soczewki wykonane z niskodyspersyjnego szkła ED, dwie soczewki asferyczne oraz jedną ze szkła o wysokim współczynniku załamania światła. Wewnątrz znajduje się jeszcze kołowa przysłona o siedmiu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/16.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki oraz tulipanową osłonę przeciwsłoneczną. Niestety nie przewidziano tutaj żadnego futerału.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.