Venus Optics LAOWA Argus 28 mm f/1.2 FF - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Obiektywowi zupełnie nie pomaga przymknięcie przysłony do f/1.4 i dopiero zastosowanie otworu względnego w okolicach f/2.0 powoduje, że koma zauważalnie się zmniejsza.
Centrum, f/1.2 | Róg APS-C, f/1.2 | Róg FF, f/1.2 |
Centrum, f/1.4 | Róg APS-C, f/1.4 | Róg FF, f/1.4 |
Centrum, f/2.0 | Róg APS-C, f/2.0 | Róg FF, f/2.0 |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł 18%. To wartość, którą podchodzi pod poziomy duże, a więc wada ta ma swój zauważalny wpływ w pogorszenie jakości obrazu.
Jeśli chodzi o wygląd nieostrości, to trudno mieć zastrzeżenia do tego co widzimy w okolicach centrum obrazu. Tutaj krążki wyglądają ładnie i nie daje się we znaki nawet cebulowy bokeh, którego obecności można było się spodziewać z racji na zastosowanie elementów asferycznych. W rogach kadru widzimy jednak, że rozkład światła w krążkach robi się bardzo nierówny, a jednocześnie dokucza tam winietowanie mechaniczne, które daje się we znaki nawet na przysłonie f/2.0.
Centrum, f/1.2 | Róg APS-C, f/1.2 | Róg FF, f/1.2 |
Centrum, f/1.4 | Róg APS-C, f/1.4 | Róg FF, f/1.4 |
Centrum, f/2.0 | Róg APS-C, f/2.0 | Róg FF, f/2.0 |