Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Fujifilm udostępniła zdjęcia wykonane nowym obiektywem Fujinon XF 56 mm f/1.2 R APD. W galerii znajdziemy cztery fotografie zrobione z użyciem aparatu Fujifilm X-T1. W przypadku każdego zdjęcia funkcja Lens Modulation Optimiser - odpowiedzialna za korekcję wad optycznych - była włączona.
Przykładowe zdjęcia wykonane obiektywem Fujinon XF 56 mm f/1.2 R APD są dostępne tutaj.
Faktycznie szkiełko i sample niczego sobie ale widać delikatną i profesjonalną obróbkę a to już połowa sukcesu. espresso - dzięki jednak mam wrażenie, że mniejszą głębię i podobne rozmycie tła mam już przy "zwykłym 1.8".
espresso, widzę, że dobrze się masz będąc fanatykiem mniejszych formatów. Przecież to f/1.2 wygląda słabiej od zwykłej 85/1.8 na FF, do tego nie tylko 85/1.8 duuużo szybciej ustawia ostrosć ale jeszcze kosztuje zaledwie 1/3 ceny tego 56/1.2... no ale nie ma XF APD Turbo XL Ultra... grunt to klapki na oczach... :-)
tak ...jest OK a wiecie dlaczego jest OK ??? bo zatrudnili dobrego fotografa który zwrócił uwagę na kompozycję i światło oraz nie przesadził z czułością
Wzdychacie tak jakbyście nie wiedzieli o co chodzi w tym cyrku
@cube, Porównaj jeszcze gabaryty/wagę zestawów o których wspominasz. Uwzględnij jeszcze jakość wykonania wspomnianego przez Ciebie obiektywu z obiektywem Fuji.
Czekamy wiec na Fuji xt-2 lub x-pro 2, a wtedy jeszcze wiecej ludzi przejdzie z FF na X. Fuji idzie w bardzo dobrym kierunku,ale niestety przy cenach mozna naprawde wzdychac z negatywnego zaskoczenia:-)
espresso, po co ta złośliwość? "Fanatycy" FF zapewne śmieją się z tego, że za 1300-2000zł mają szkła 85/1.8, które dadzą podobne rozmycie pozaogniskowe i pracę w słabym świetle dzięki lepszym matrycom. A jak ktoś chce, to może wybrać lepsze, jaśniejsze, czy manualne rozwiazania jak Samyang 85/1.4, czy najnowszy Otus ;) Siłą FF jest wybór.
espresso, przecież gabaryty i waga tego 56/1.2 i pełnoklatkowego 85/1.8 są praktycznie identyczne. Zakres oferowanej GO też jest identyczny. Nie rozumiem co ci się nie podoba w wykonaniu EF85/1.8, czy kupujesz obiektywy jako ozdobę. A może po prostu lekko się napinasz, że fuji oferuje za 4100pln to samo co każdy użytkownik FF uzyska ze szkła za 1300... czy to może być przyczyną twej zgryźliwosci? :-)
@patrykb, zaiste, te 300g więcej zwichnęło by ci łokieć, naderwało bark, skrzywiło kręgosłup i zanim umarłbys z wycieńczenia wyjęczał bys jeszcze pewnie tylko "oooo.... fuji...." :-P
Zapewniam, że APS-C nigdy nie będzie oferowało jakości obrazu FF. Oczywiście Cropem też można robić świetne fotki, nawet te przykładowe były całkiem przyzwoite, co nie zmienia faktu, że obraz z dużej matrycy jest inny, w sytuacjach typowo portretowych prawie zawsze ciekawszy.
Dzisiaj tylko chodzi o testy, nowy sprzet, Photoshop, najlepsze objektywy i aparaty. Duzo ludzi zapomina o tym,ze to fotograf robi zdjecie,a sprzet to tylko narzedzie. Jestem posiadaczem 5Dmk3 + 28 IS, 40, 85, 135 oraz 70-200. Powoli nie mam ochoty nosic tego wszystkiego.Nie mam tez ochoty na RAW i siedzenie przed komputerem za kazdym razem. Fuji robi piekne zdjecia w jpeg, jest lzejsze i wyglada pieknie na dodatek.Do tego jest mniejsze. Poczekam i zadecyduje czy przejsc na Fuji X.w nastepnym roku.
@patrykb, "Jestem posiadaczem 5Dmk3 + 28 IS, 40, 85, 135 oraz 70-200. Powoli nie mam ochoty nosic tego wszystkiego."
to po co nosisz wszystko? Najlepiej zapnij jedno wybrane szkło do puchy i idz rób zdjęcia. Na pewno ręki nie urwie. A jakosc i szybkosc zdecydowanie lepsza od Fuji. Jeżeli łudzisz się, że jpg z puchy załatwi sprawę to nie wiem co mam mysleć. Może nie nauczyłes się jeszcze wykorzystywać w pełni możliwosci jakie daje 5Dmk3. Ludzie z XT1 piszą, że jpg z puszki od iso1600 wzwyż to jest papka której nie da się oglądać. Swoją drogą 5D też możesz sobie ustawić żeby dawał podkolorowane, mocno odszumione i wyostrzone jpg jesli tak lubisz.
Niech ma o co kruszyć kopii - niech każdy fotografuje tym czym mu wygodniej - najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby po prostu robić zdjęcia i mieć z tego przyjemność.
Coś mocno zajeżdża tu znowu „piaskownicą“ i „szkolną toaletą“ (kto ma większe/lepsze/ładniejsze wiaderko, grabki itp.). Gdyby nie te WIECZNE porównania i przekonywania, to ten portal pewnie ogłosiłby upadłość ;-) Życzę miłej zabawy wszystkim fanatykom/wyznawcom jedynego słusznego systemu…którego nie ma i nie będzie ;-)
Michel, nie rozumiem przytyku, to ten 56/1.2 jest dla ciebie małą i lekką portretówką?!? Do bezlusterkowca to ja bym wolał jednak cos mniejszego od szkieł z pełnoklatkowych DSLR... że przy tej samej źrenicy wejsciowej skrócono ogniskową i pole obrazowe to im wyszło f/1.2. De facto nic się nie zmieniło, ale od razu można golić frajerów na 4 klocki i jeszcze pyskują gdy ktos uprzejmnie zwróci uwagę na oczywiste fakty... ;-)
Ja Cię doskonale rozumiem. Dźwiganie takiego kloca jak 5D gdy nie ma się naprawdę konkretnej potrzeby jest delikatnie mówiąc uciążliwe. Nie rozumiem jednak jak to jest, że zakupiwszy tyle szkieł i drogi wielki korpus dopiero teraz zdałeś sobie sprawę, że jednak lepiej było by mieć coś poręcznego :F
Widziałem zdjęcia z Sony/Minolty 135 STF i rzeczywiście bokeh był niesamowity, a tutaj jest podobnie a może nawet lepiej. Dotąd myślałem że brak innych obiektywów STF to kwestia ochrony patentowej, więc może jednak nie i inni producenci też zaproponują podobne szkła. Niestety ale ten efekt nie zawsze jest pożądany, na przykład zdecydowanie wolę wygląd nieostrych świateł z normalnego obiektywu, a też czasami bokeh wygląda zupełnie sztucznie jak dodany w PS. No i kradnie połowę światła. Skoro wystarczy dodać do obiektywu ten filtr, to najchętniej bym widział taki obiektyw z ruchomym filtrem.
@Michel Masz rację, ale cube używa A7 jako drugi korpus, i zawsze podkreślał że to kompromis.
@3xN Ja się cieszę że przynajmniej nikt nie porównuje do 85/1.2 na FF. Jedynego słusznego systemu nie ma, są tylko niedoinformowane decyzje. Jeśli odpowiednik 85/1.8 to dobry dla was kompromis to świetnie, kupujcie Fuji. Jeśli nie warto tyle poświęcić dla 300g to też wasza decyzja. Koń jakie zdjęcia robi każdy widzi (a przynajmniej ci co obejrzą sample), czy coś w tym guście.
Jest w tym wiele racji co pisze patrykb, jak mialem pentaxa to po prostu bralem garsc obiektywow i nie pamietam zebym sie musial zastanawiac czy wziasc ten czy tamtem - dzisiaj po prostu kazdy wyjazd to debata - czy bedzie mi potrzebne 105 macro? czy zamiast 35mm wziac stara 35 itd... nie mowiac juz o 70-200..... ktory z tego powodu awansowal na pÓłkownika....
@cube - nie o to chodzi :-) Sam wiesz, że czasem lepiej mieć coś mniejszego i lżejszego. Nawet jeśli to tylko 300g mniej, to dyndające na szyi i obijające się o klatę, podczas gdy np. ganiasz za dzieciakami - robi różnicę. BDDT.
... o wyborach/wątpliwościach FFowners już było wiele razy....
teraz o fujiowners/dreamers : 1. dla byłych leicowiczów wszystko jest piękne i tanie i nowoczesne: polecamy 2. dla posiadaczy ff i canona i szklarni: najpierw kupić tanio eosM i zobaczyć czy zaleta małego body działa 3. dla bogatych zawsze polecamy...(ewentualne źródło tanich używek) 4. dla profi , iść na siłownię i nie marudzić że za ciężkie, bo życie jest ciężkie, 5. dla innych, iść na siłownię i nie marudzić że za ciężkie, bo życie jest ciężkie, 6 dla wszystkich: nie kupować wszystkiego co wyprodukują bez przemyśleń i czytania opinii/testów na optyczne.pl
Poza tym, jeszcze jedna sprawa - czemu czyjkolwiek sposób na fotografowanie (i życie w ogóle) miałby być lepszy od mojego, Patryka czy kogokolwiek innego. "To weź jeden obiektyw" - bzdura, chce wziąć wszystkie, niech bierze. A jeśli woli Fuji, nawet jeśli z tym szkłem jest tylko trochę mniejsze/lżejsze (z innymi obiektywami różnica może być większa) - jego sprawa. Widać go stać na to, żeby zapłacić te 4 czy 5 kawałków za 56/1.2. A już ta "papka" powyżej ISO1600 naprawdę mnie rozśmieszyła. Wiecie, kiedy widać "papkę" na zdjęciu zrobionym niemal dowolnym aparatem z przyzwoitej wielkości matrycą, tak od 1" wzwyż? Przy pixel-peepingu. A jakie zdjęcia się tak ogląda? Ano takie, które nie są wystarczająco dobre, by patrzeć na nie w całości.
Michel, owszem, czasem lepiej. Jak dla mnie w 3 sytuacjach: a) gdy trzeba dźwigać dużo innych gratów, np. w górach. b) na imprezie, gdy chcesz się bawić duży sprzęt alienuje i przeszkadza. c) gdy nie ma planu na żadne zdjęcia, ot tak żeby mieć przy sobie w razie czego.
Niestety 56/1.2 nie bardzo pasuje do którejkolwiek z tych sytuacji. Mam nadzieję, że sony zrobi raczej 85/2.8, a nawet 90/3.5 pod A7. Oczywiscie na licencji CZ i z doskonałym obrazkiem bez przymykania...
co do drugiej kwestii to zgadzam się, niech każdy kupuje co mu tam trzeba, ale podyskutować chyba jeszcze można? Komentarz Patryka odnosnie posiadanego sprzetu swiadczy o tym że albo nie przemyslał zanim kupil, albo nie do konca opanował to co kupił. Więc warto rozmawiać aby uniknąć podobnych doswiadczen.
Swoją drogą Patrykowi polecam: link Godzinka inwestycji w staranne stworzenie kilku profili, wgrasz do aparatu i jpg z puszki może wyglądać lepiej niż obrobiony raw przedtem.
@Michel A już ta "papka" powyżej ISO1600 naprawdę mnie rozśmieszyła. Wiecie, kiedy widać "papkę" na zdjęciu zrobionym niemal dowolnym aparatem z przyzwoitej wielkości matrycą, tak od 1" wzwyż? Przy pixel-peepingu. A jakie zdjęcia się tak ogląda? Ano takie, które nie są wystarczająco dobre, by patrzeć na nie w całości. --------------- No to mamy kolejnego speca od rozdzielczości ekranowej i odbitek 10x15. Niestety niektóre osoby czasem sprzedające zdjęcia nie mają takie komfortu jak Ty. Zdjęcie w 1:1 musi być dobre!! A przynajmniej musi być bardzo dobre w rozdzielczości 3000 px na dłuższym boku. Jeśli nie jest można je najwyżej schować do "szuflady" albo pokazać rodzince.
cube - każdy ma prawo do popełniania własnych błędów :-)
@druid - wiesz, pamiętam te zdjęcia z A77, które pokazywałeś chcąc zaprezentować słabość obrazka na wysokim ISO w tej puszce. Delikatnie pisząc, to nie kwestie techniczne były tam problemem... A dla Twojej informacji, drukuję zdjęcia najczęściej w formatach od 10x15cm (dla rodziny) do 60x40cm (do celów naściennych/komercyjnych - czasem), w większych tylko sporadycznie. I nigdy kwestie techniczne nie były jakimkolwiek problemem, chociaż nie raz i nie dwa korzystałem z wysokich ISO (również w Sony ;-)).
panowie LOL !!! Pro kupi FF i 85 1.8 do portretu bo po to jest ogniskowa 85 i jest tego świadom. Amator kupi na spacer z psem 56 f/1.2 bo jest amatorem i wydaje mu się, że bedzie miał lekki zestaw a nie zdaje sobie sprawy po co jest ogiskowa 85mm. Grunt, że lekki, światło 1.2 , jpgi ładniejsze i fajnie dynda na szyi. pffff bezsensu... No i od czasów pojawienia się Otusa waga jest najważniejsza :D Powiedzcie to paparazi, miłośnikom dzikiej przyrody lub użytkownikom średniego formatu... a osobiście to 100 razy wolę iphona 6 który rozkłada system fuji na łopatki jeśli chodzi o wagę i jakość jpegów do zamieszczenia na facebooka.
Cube nie prowokuj troli co płaczą, że wydali kupe kasy na "lekki" system a nigdy w życiu nie kupią sobie jasnych stałek do niego za taką kasę.
Ja Cię doskonale rozumiem. Dźwiganie takiego kloca jak 5D gdy nie ma się naprawdę konkretnej potrzeby jest delikatnie mówiąc uciążliwe. Nie rozumiem jednak jak to jest, że zakupiwszy tyle szkieł i drogi wielki korpus dopiero teraz zdałeś sobie sprawę, że jednak lepiej było by mieć coś poręcznego :F
Odpowiedz:
Powiem ci dlaczego: Fuji XT-1 jest "dla mnie" pierwszym,malym aparatem,ktory robi wedlug mnie zdjecia,ktore wygladaja tak jak znam je z Canona APS-C oraz FF. Po prostu chce super jakosc zdjec i nie mam ochoty powoli na stala obrobke RAWow w PS, co zabiera zawsze czasu.
P.S:Nie potrzebuje tez wiecej niz ISO 6400.Nigdy jeszcze nie uzywalem ISO 12800.
Idelny portretowiec na cyfrę, gdybym miał kasę, nie zastanawiałbym się nawet ułamka sekundy... Jedyne co mogłoby w ogóle podskoczyć to byłoby 85 1.4 od zeissa z autofocusem zrobione pod Sony 7. Ale nie ma takiego, więc nie ma konkurencji.
Zrobie portret 5Dmk3 / 85 1.8 oraz XT-1 / 56mm 1.2, a na koniec wydrukuje zdjecia na papierze 20x30cm i nikt nie bedzie widzial roznicy pomiedzy zdjeciami. Przeciez nie chodzi o ogladanie na PC przy 100%.
@druid "Niestety niektóre osoby czasem sprzedające zdjęcia nie mają takie komfortu jak Ty. Zdjęcie w 1:1 musi być dobre! A przynajmniej musi być bardzo dobre w rozdzielczości 3000 px na dłuższym boku. Jeśli nie jest można je najwyżej schować do "szuflady" albo pokazać rodzince. !" link link link link
marcin wuu, nie prowokuj nie prowokuj, powiedz lepiej co też takiego ten fujinon ma czego nie ma 85L albo Planar 85/1.4, albo Sigma 85/1.4? Choć każde z nich rysuje inaczej, to mz, każda z tych trzech opcji wychodzi jednak lepiej od szkła 56mm na cropie...
cube, bez urazy, jestem 100% pewien że nie zrozumiałbyś. Czytam twoje wypowiedzi i widzę że jesteśmy fotograficznie z totalnie innych planet. Tam planet. Galaktyk.
robertskc7, ty to powinieneś jeszcze cichutko siedzieć w kąciku i się czerwienić ze wstydu po plamie, jaką dałeś w dyskusji pod zdjęciami przykładowymi z Otusa 85/1.4, a nie produkować kolejne "mundrości"...
yyy Pan przedstawiciel fuji polska czy niezadowlony z zakupu bezlusterkowca funboy? Z tym o otusie to pojechałeś... jak nie rozumiesz ocb to sorry... mundrości ... miałem kompakty, cropy, FFy i miałem doczynienia z tym systemem co opisywany i powiem Ci, że w rękach pro ma to sens, ale amatorowi co mu cieżko nośić aparat i że jpegi... bo rawy trzeba obrabiać ... sorry pstrykaj sobie dalej... rozumiesz barykadę ?
Panie Robercie ..nie to ze krytykuję pański tok myslenia ale akurat konstrukcja tego obiektywu wzoruje się na podobnych rozwiązaniach Nikona i Minolty w obiektywach 105 - 135 mm gdzie można regulować rozmycie filtrem ..czy to jest amatorskie rozwiązanie ?
robertskc7 - ani to, ani to, z Fuji nie mam nic wspólnego, a z mojego bezlusterkowca jestem bardzo zadowolony. Za to ja nie miałem problemu ze zrozumieniem wpisu czerwonegoautobusu, w przeciwieństwie do ciebie. Może dlatego, że oprócz kompaktów, cropów i FF używałem swego czasu całkiem często średniego formatu ;-) Choć tak naprawdę to żadna wiedza tajemna, prosta fizyka, może nauczyciel ci to wytłumaczy jutro na lekcji :-)
@robertskc7 "Pro kupi FF i 85 1.8 do portretu bo po to jest ogniskowa 85 i jest tego świadom. Amator kupi na spacer z psem 56 f/1.2 bo jest amatorem i wydaje mu się, że bedzie miał lekki zestaw a nie zdaje sobie sprawy po co jest ogiskowa 85mm" A czymżesz z praktycznego punktu widzenia różni się ogniskowa 85mm na FF od ogniskowej 56mm na cropie 1.5x?
@jaad75 - odrobinę się różni (zniekształcenia), widać to jednak będzie głównie przy headshotach, do których również 85mm nie jest najlepszym wyborem. Jednak w większości wypadków różnice będą niezauważalne, no ale "każdy pro wie, że do portretów jest 85mm", a kto uważa inaczej, ten wioskowy gupek (nie poprawiać!) ;-)
Michael, tak, różni się tak jak różnią się między soba różne obiektywy, czyli mogą mieć np. różną dystorsję, winietowanie, bokeh etc. Jeśli przez "zniekształcenia" rozumiesz dystorsję, to oczywiście masz rację, jeśli natomiast masz na myśli kwestię perspektywy, co można by wywnioskować z treści Twojego posta, to się mylisz, bo przy praktycznie identycznych kątach widzenia będzie ona taka sama.
Głębia ostrości dla 85/1.8 na FF i 56/1.2 na APS-C też będzie identyczna. Ale miłośnicy Cudownej Plastyki Pełnej Klatki i tak nie przyjmą tego do wiadomości... :P
Swoją drogą wątpię, czy ten obiektyw przy takiej jasności też będzie całkowicie pozbawiony winietowania jak STF Minolty. Ciekaw też jestem jak będą wyglądać rozogniskowane światła w rogach, bo w Minolcie są takie same jak na środku kadru :)
FF traci swoja magie powoli. Sprzet taki jak Fuji X jest za to odpowiedzialny i co raz to lepsze matryce APS-C. No tak,ale .......miłośnicy Cudownej Plastyki Pełnej Klatki i tak nie przyjmą tego do wiadomości. Bardzo dobrze napisane!
Michel - nie różni się zniekształceniami (no chyba że jesteś w stanie dostrzec różnicę w zniekształceniach na 1mm ogniskowej między 85 a 86, to gratuluję). No i 85 jest znakomitym wyborem do headshotów, niezależnie od tego co mówią albo, czego nie mówią pro.
Też uważam, że portrety na ogniskowych nieco krótszych niż podręcznikowe wyglądają lepiej, choć oczywiście wymagają więcej uwagi od fotografa i nie przy każdym typie twarzy można sobie na nie bezkarnie pozwolić.
Ja w ogóle nie rozumiem co to znaczy "podręcznikowa ogniskowa". Nie ma czegoś takiego jak podręcznikowa ogniskowa do portretu, a nawet jeśli by była, to byłoby nią właśnie 85mm na małym obrazku. Natomiast co do 135 można kochać, wszystko można kochać, ale co innego kochać, a co innego pisać że inne się nie nadają...
Nie wiesz, że "podręcznikowo" na FF, to minimum 135mm do headshotów, 85mm do powiedzmy popiersia i 50mm do "szerokich" portretów? ;) Co z Ciebie za fotograf... :P A tak serio, to krótsze ogniskowe w ciaśniejszych kadrach oznaczają krótszy dystans i to IMHO zazwyczaj dobrze robi zdjęciom.
Bardzo ciekawym objektywem bedzie zapewne Fuji 90mm f2 na ktorego test bardzo czekam. Nie zapowiada sie chwilowo na to,ze zobaczymy w krotce X Pro 2 lub xt-2. Szkoda.
@jaad75 "a masz w systemie jakąś 85-tkę f/1.8 z APD/odpowiednikiem?"
Tylko co to apd daje? Znaczy w praktyce? Bo w teorii to by chyba można napisać książkę pełną ochów i achów... a w praktyce można sobie zerknąć: link ja widzę ciut większy kontrast w obszarach nieostrych i... chyba tyle. ;-)
znaczy, nie mówię że to złe szkło, dobre, bardzo fajnie rysuje. Tyle, że nie rozumiem tego całego odlotu jakiego niektórzy dostają na widok sampli. Widać po nich warsztat fotografa, ale czy pokazują jakies nadzwyczajnie cudne obrazowanie? Jak dla mnie równie dobrze można by je zrobić dowolnym FF z 85/1.8. Jesli się mylę, to bardzo poproszę o sprostowanie. Protekcjonalny ton i pustosłowie niestety mnie nie przekonuje.
@cube, akurat te sample nie oddają całej istoty APD, bo gładkie boke ma wiele szkieł, choć na pewno nie aż tak idealnie. Ale zupełnie inaczej rozmywane są światła w tle, tutaj zdjęcie z Minolty STF: link
jaad75 - dokładnie o dystorsję chodzi, choć miałem nadzieję, że ktoś inny złapie ten haczyk ;-) Od razu zaznaczę, że nie wiem, jaka jest w tej 56-ce, ale że ostatnio producenci obiektywów olewają jej korygowanie w szkłach, zostawiając to komputerom w puszkach, można założyć, że przy ciasnym kadrze jakieś tam niewielkie różnice będą. Z reguły w 50-tkach jest ciut większa "beczka" niż w 85-tkach.
marcin wuu - to ciekawe, co piszesz, zwłaszcza że wiem, iż sam wolisz nieco dłuższą ogniskową do portretu ;-) Ja wolę do ciasnych portretów 100-135mm, z 85mm jestem ciut za blisko osoby fotografowanej. Co nie oznacza, że nie robiłem takowych obiektywami o krótszych ogniskowych, choćby 50-tką: link ;-)
cube - szczerze powiedziawszy, na tych samplach też nie widzę specjalnej różnicy na korzyść APD. Przy Minoltach 135/2.8 i 135 STF różnica była dość wyraźna przy niektórych ujęciach.
jasne, w samplach z minolty widzę co robi STF, i to wyraźnie, i nawet bez swiateł w nieostrosciach. Tylko co to ma do rzeczy? To całe APD jakos ciężko zauważyć, w linku powyżej są dwa kadry obok siebie z 56APD i normalnej 56. Wygląda mi raczej że APD to głównie chwyt marketingowy, powinni jeszcze dać pro i digital w nazwie... ;-)
@Michel "szczerze powiedziawszy, na tych samplach też nie widzę specjalnej różnicy na korzyść APD."
ano, czyli nie tylko ja sam jestem "slepy" na te cuda. swoją drogą STF mnie osobiscie nie leży, zbyt matematycznie perfekcyjny i przez to nieciekawy, sztuczny.
Michel, nie chodzi co ja lubię, zresztą do moich aparatów nie ma dobrego obiektywu w tej ogniskowej która by mi pasowała. Ale to co lubię nie oznacza że inne się nie nadają, jeszcze takiego poziomu megalomanii nie doszedłem, chociaż się staram :-) A teraz robię odpowiednikami ogniskowych 82 i 75 i też jest ok.
cube Bedac szczerym to te sample bardziej mi się podobają niż to co widziałem w jakimś czasopiśmie fotograficznym ,gdzie były porównywane obiektywy Nikona i Minolty , nie chce tu wysuwać wniosków ze jednak fotograf ( zakładam ,ze uznany na swiecie ) prezentuje inny poziom od fotografującego redaktora w polskim czasopiśmie branżowym ...ale samo się jednak nasuwa ;
SKKamil, tu masz parę przykładów z 85/1.8, z zagranicznego forum foto: linklinklink Duże znaczenie ma kto sprzęt używa, a Fuji wzięło akurat dobrych specjalistów. Może to nie fair, ale można też rzucić okiem na 85L: link czy CZ85: link Na pewno po coniektórych samplach widać, że gnioty wychodzą równie mierne każdym sprzętem... ;-)
oj tam ...teraz wyznam wszystkie grzechy i powiem ,że czasem obiektywy Canona mnie zaskakują pozytywnie a czasem drażnią cukierkowością ...to tylko mój pogląd ale wydaje mi się ze Canon wie jak robić obiektywy które daja obrazek podobający się wszystkim , i to mnie troszkę drażni u tej firmy ...Samyang ma podobny obrazek tez taki złotawy wiec praktycznie w każdym systemie można mieć cos podobnego co daje Canon jeśli się taką stylistykę lubi ..mnie zawsze urzekały bardziej stonowane ,chłodne , powłoki Pentaxa moim zdaniem kwintesencja japońskiego zen otóż statystycznie rzecz ujmując ( moim zdaniem ) Canon stawia na porażenie jakością od pierwszego kontaktu i faktycznie tak często jest ; z Pentaxem jest tak ,że nawet proste zdjecie czasem oglądam godzinami , oczywiście wiem ...ze system ułomny ,ze trzeba szukać używek itp. ...wybaczcie ,że taki jestem i nie wpisuję się w uwielbienie innej firmy ..ale chyba szczerość jest dobra..
Ps . pominałem Sony i Nikona ( mało czasu by analizować wszystkie firmy ) ;
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Jakość na f/1.2 kapitalna, nawet jeśli dużo zrobił tu LMO, to i tak jest dobrze...
Fajne szkiełko, ale modelka zapomniała chyba o depilacji… ;-)
Miazga
Wspaniałe zdjęcia. Aż dech zapiera.
Cena za obiektyw zapewne mniej przyjemna...
Ciekawe jaka byłaby różnica w obrazku gdyby te same zdjęcia wykonać zwykłym 56mm 1.2
Maf - gdzies juz jest porownanie, nowy jest bardziej kontrastowy, bardziej szczegółowy i tło trochę ładniej wygląda
Pozdrawiam fanatyków spod FF.
Świetny obiektyw, w połączeniu z takim X-T1 ...
Faktycznie szkiełko i sample niczego sobie ale widać delikatną i profesjonalną obróbkę a to już połowa sukcesu.
espresso - dzięki jednak mam wrażenie, że mniejszą głębię i podobne rozmycie tła mam już przy "zwykłym 1.8".
Szkło marzenie
espresso, widzę, że dobrze się masz będąc fanatykiem mniejszych formatów. Przecież to f/1.2 wygląda słabiej od zwykłej 85/1.8 na FF, do tego nie tylko 85/1.8 duuużo szybciej ustawia ostrosć ale jeszcze kosztuje zaledwie 1/3 ceny tego 56/1.2... no ale nie ma XF APD Turbo XL Ultra... grunt to klapki na oczach... :-)
tak ...jest OK a wiecie dlaczego jest OK ???
bo zatrudnili dobrego fotografa który zwrócił uwagę na kompozycję i światło oraz nie przesadził z czułością
Wzdychacie tak jakbyście nie wiedzieli o co chodzi w tym cyrku
@cube,
Porównaj jeszcze gabaryty/wagę zestawów o których wspominasz. Uwzględnij jeszcze jakość wykonania wspomnianego przez Ciebie obiektywu z obiektywem Fuji.
Wzdychanie,ale duzej roznicy nie ma niestety.
Czekamy wiec na Fuji xt-2 lub x-pro 2, a wtedy jeszcze wiecej ludzi przejdzie z FF na X.
Fuji idzie w bardzo dobrym kierunku,ale niestety przy cenach mozna naprawde wzdychac z negatywnego zaskoczenia:-)
P.
espresso, po co ta złośliwość? "Fanatycy" FF zapewne śmieją się z tego, że za 1300-2000zł mają szkła 85/1.8, które dadzą podobne rozmycie pozaogniskowe i pracę w słabym świetle dzięki lepszym matrycom. A jak ktoś chce, to może wybrać lepsze, jaśniejsze, czy manualne rozwiazania jak Samyang 85/1.4, czy najnowszy Otus ;) Siłą FF jest wybór.
espresso, przecież gabaryty i waga tego 56/1.2 i pełnoklatkowego 85/1.8 są praktycznie identyczne. Zakres oferowanej GO też jest identyczny. Nie rozumiem co ci się nie podoba w wykonaniu EF85/1.8, czy kupujesz obiektywy jako ozdobę. A może po prostu lekko się napinasz, że fuji oferuje za 4100pln to samo co każdy użytkownik FF uzyska ze szkła za 1300... czy to może być przyczyną twej zgryźliwosci? :-)
Wielu z nas chodzi tez o wage sprzetu i noszenie tego ze soba.
Tutaj Fuji wygrywa oferujac jakosc obrazu jak n.p przy: 6D + 85 1.8.
P.
@patrykb, zaiste, te 300g więcej zwichnęło by ci łokieć, naderwało bark, skrzywiło kręgosłup i zanim umarłbys z wycieńczenia wyjęczał bys jeszcze pewnie tylko "oooo.... fuji...." :-P
patrykb to co powiedziales jest bluznierstwem nawet dla przecietnego pixelpippera.....
@patrykb
Zapewniam, że APS-C nigdy nie będzie oferowało jakości obrazu FF. Oczywiście Cropem też można robić świetne fotki, nawet te przykładowe były całkiem przyzwoite, co nie zmienia faktu, że obraz z dużej matrycy jest inny, w sytuacjach typowo portretowych prawie zawsze ciekawszy.
Ten obiektyw to taki półśrodek dla tych którzy czasami chca portret zrobić a posiadają tylko cropa.
Dzisiaj tylko chodzi o testy, nowy sprzet, Photoshop, najlepsze objektywy i aparaty.
Duzo ludzi zapomina o tym,ze to fotograf robi zdjecie,a sprzet to tylko narzedzie.
Jestem posiadaczem 5Dmk3 + 28 IS, 40, 85, 135 oraz 70-200.
Powoli nie mam ochoty nosic tego wszystkiego.Nie mam tez ochoty na RAW i siedzenie przed komputerem za kazdym razem.
Fuji robi piekne zdjecia w jpeg, jest lzejsze i wyglada pieknie na dodatek.Do tego jest mniejsze.
Poczekam i zadecyduje czy przejsc na Fuji X.w nastepnym roku.
P.
@patrykb, "Jestem posiadaczem 5Dmk3 + 28 IS, 40, 85, 135 oraz 70-200. Powoli nie mam ochoty nosic tego wszystkiego."
to po co nosisz wszystko? Najlepiej zapnij jedno wybrane szkło do puchy i idz rób zdjęcia. Na pewno ręki nie urwie. A jakosc i szybkosc zdecydowanie lepsza od Fuji. Jeżeli łudzisz się, że jpg z puchy załatwi sprawę to nie wiem co mam mysleć. Może nie nauczyłes się jeszcze wykorzystywać w pełni możliwosci jakie daje 5Dmk3. Ludzie z XT1 piszą, że jpg z puszki od iso1600 wzwyż to jest papka której nie da się oglądać. Swoją drogą 5D też możesz sobie ustawić żeby dawał podkolorowane, mocno odszumione i wyostrzone jpg jesli tak lubisz.
No to się ścieli fanatycy, a jeden patrykb coś mądrego napisał.
Cube się nabija, a sam kupił A7 i portretówkę chciał ciemniejszą, a małą i lekką ;-P
Niech ma o co kruszyć kopii - niech każdy fotografuje tym czym mu wygodniej - najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby po prostu robić zdjęcia i mieć z tego przyjemność.
Coś mocno zajeżdża tu znowu „piaskownicą“ i „szkolną toaletą“ (kto ma większe/lepsze/ładniejsze wiaderko, grabki itp.).
Gdyby nie te WIECZNE porównania i przekonywania, to ten portal pewnie ogłosiłby upadłość ;-)
Życzę miłej zabawy wszystkim fanatykom/wyznawcom jedynego słusznego systemu…którego nie ma i nie będzie ;-)
Kontrastowe światło błyskowe - takie zdjęcia muszą być ostre.
Michel, nie rozumiem przytyku, to ten 56/1.2 jest dla ciebie małą i lekką portretówką?!? Do bezlusterkowca to ja bym wolał jednak cos mniejszego od szkieł z pełnoklatkowych DSLR... że przy tej samej źrenicy wejsciowej skrócono ogniskową i pole obrazowe to im wyszło f/1.2. De facto nic się nie zmieniło, ale od razu można golić frajerów na 4 klocki i jeszcze pyskują gdy ktos uprzejmnie zwróci uwagę na oczywiste fakty... ;-)
@patrykb
Ja Cię doskonale rozumiem. Dźwiganie takiego kloca jak 5D gdy nie ma się naprawdę konkretnej potrzeby jest delikatnie mówiąc uciążliwe. Nie rozumiem jednak jak to jest, że zakupiwszy tyle szkieł i drogi wielki korpus dopiero teraz zdałeś sobie sprawę, że jednak lepiej było by mieć coś poręcznego :F
Widziałem zdjęcia z Sony/Minolty 135 STF i rzeczywiście bokeh był niesamowity, a tutaj jest podobnie a może nawet lepiej. Dotąd myślałem że brak innych obiektywów STF to kwestia ochrony patentowej, więc może jednak nie i inni producenci też zaproponują podobne szkła.
Niestety ale ten efekt nie zawsze jest pożądany, na przykład zdecydowanie wolę wygląd nieostrych świateł z normalnego obiektywu, a też czasami bokeh wygląda zupełnie sztucznie jak dodany w PS. No i kradnie połowę światła. Skoro wystarczy dodać do obiektywu ten filtr, to najchętniej bym widział taki obiektyw z ruchomym filtrem.
@Michel
Masz rację, ale cube używa A7 jako drugi korpus, i zawsze podkreślał że to kompromis.
@3xN
Ja się cieszę że przynajmniej nikt nie porównuje do 85/1.2 na FF. Jedynego słusznego systemu nie ma, są tylko niedoinformowane decyzje. Jeśli odpowiednik 85/1.8 to dobry dla was kompromis to świetnie, kupujcie Fuji. Jeśli nie warto tyle poświęcić dla 300g to też wasza decyzja. Koń jakie zdjęcia robi każdy widzi (a przynajmniej ci co obejrzą sample), czy coś w tym guście.
Jest w tym wiele racji co pisze patrykb, jak mialem pentaxa to po prostu bralem garsc obiektywow i nie pamietam zebym sie musial zastanawiac czy wziasc ten czy tamtem - dzisiaj po prostu kazdy wyjazd to debata - czy bedzie mi potrzebne 105 macro? czy zamiast 35mm wziac stara 35 itd... nie mowiac juz o 70-200..... ktory z tego powodu awansowal na pÓłkownika....
@cube - nie o to chodzi :-)
Sam wiesz, że czasem lepiej mieć coś mniejszego i lżejszego. Nawet jeśli to tylko 300g mniej, to dyndające na szyi i obijające się o klatę, podczas gdy np. ganiasz za dzieciakami - robi różnicę. BDDT.
... o wyborach/wątpliwościach FFowners już było wiele razy....
teraz o fujiowners/dreamers
:
1. dla byłych leicowiczów wszystko jest piękne i tanie i nowoczesne: polecamy
2. dla posiadaczy ff i canona i szklarni: najpierw kupić tanio eosM i zobaczyć czy zaleta małego body działa
3. dla bogatych zawsze polecamy...(ewentualne źródło tanich używek)
4. dla profi , iść na siłownię i nie marudzić że za ciężkie, bo życie jest ciężkie,
5. dla innych, iść na siłownię i nie marudzić że za ciężkie, bo życie jest ciężkie,
6 dla wszystkich: nie kupować wszystkiego co wyprodukują bez przemyśleń i czytania opinii/testów na optyczne.pl
Poza tym, jeszcze jedna sprawa - czemu czyjkolwiek sposób na fotografowanie (i życie w ogóle) miałby być lepszy od mojego, Patryka czy kogokolwiek innego. "To weź jeden obiektyw" - bzdura, chce wziąć wszystkie, niech bierze.
A jeśli woli Fuji, nawet jeśli z tym szkłem jest tylko trochę mniejsze/lżejsze (z innymi obiektywami różnica może być większa) - jego sprawa. Widać go stać na to, żeby zapłacić te 4 czy 5 kawałków za 56/1.2.
A już ta "papka" powyżej ISO1600 naprawdę mnie rozśmieszyła. Wiecie, kiedy widać "papkę" na zdjęciu zrobionym niemal dowolnym aparatem z przyzwoitej wielkości matrycą, tak od 1" wzwyż? Przy pixel-peepingu. A jakie zdjęcia się tak ogląda? Ano takie, które nie są wystarczająco dobre, by patrzeć na nie w całości.
O, znalazł się kolejny, co wie lepiej i będzie się dzielił swoimi "mundrościami" w internecie...
Michel, owszem, czasem lepiej. Jak dla mnie w 3 sytuacjach:
a) gdy trzeba dźwigać dużo innych gratów, np. w górach.
b) na imprezie, gdy chcesz się bawić duży sprzęt alienuje i przeszkadza.
c) gdy nie ma planu na żadne zdjęcia, ot tak żeby mieć przy sobie w razie czego.
Niestety 56/1.2 nie bardzo pasuje do którejkolwiek z tych sytuacji. Mam nadzieję, że sony zrobi raczej 85/2.8, a nawet 90/3.5 pod A7. Oczywiscie na licencji CZ i z doskonałym obrazkiem bez przymykania...
co do drugiej kwestii to zgadzam się, niech każdy kupuje co mu tam trzeba, ale podyskutować chyba jeszcze można? Komentarz Patryka odnosnie posiadanego sprzetu swiadczy o tym że albo nie przemyslał zanim kupil, albo nie do konca opanował to co kupił. Więc warto rozmawiać aby uniknąć podobnych doswiadczen.
Swoją drogą Patrykowi polecam: link
Godzinka inwestycji w staranne stworzenie kilku profili, wgrasz do aparatu i jpg z puszki może wyglądać lepiej niż obrobiony raw przedtem.
@Michel
A już ta "papka" powyżej ISO1600 naprawdę mnie rozśmieszyła. Wiecie, kiedy widać "papkę" na zdjęciu zrobionym niemal dowolnym aparatem z przyzwoitej wielkości matrycą, tak od 1" wzwyż? Przy pixel-peepingu. A jakie zdjęcia się tak ogląda? Ano takie, które nie są wystarczająco dobre, by patrzeć na nie w całości.
---------------
No to mamy kolejnego speca od rozdzielczości ekranowej i odbitek 10x15. Niestety niektóre osoby czasem sprzedające zdjęcia nie mają takie komfortu jak Ty. Zdjęcie w 1:1 musi być dobre!! A przynajmniej musi być bardzo dobre w rozdzielczości 3000 px na dłuższym boku. Jeśli nie jest można je najwyżej schować do "szuflady" albo pokazać rodzince.
cube - każdy ma prawo do popełniania własnych błędów :-)
@druid - wiesz, pamiętam te zdjęcia z A77, które pokazywałeś chcąc zaprezentować słabość obrazka na wysokim ISO w tej puszce. Delikatnie pisząc, to nie kwestie techniczne były tam problemem...
A dla Twojej informacji, drukuję zdjęcia najczęściej w formatach od 10x15cm (dla rodziny) do 60x40cm (do celów naściennych/komercyjnych - czasem), w większych tylko sporadycznie. I nigdy kwestie techniczne nie były jakimkolwiek problemem, chociaż nie raz i nie dwa korzystałem z wysokich ISO (również w Sony ;-)).
panowie LOL !!!
Pro kupi FF i 85 1.8 do portretu bo po to jest ogniskowa 85 i jest tego świadom.
Amator kupi na spacer z psem 56 f/1.2 bo jest amatorem i wydaje mu się, że bedzie miał lekki zestaw a nie zdaje sobie sprawy po co jest ogiskowa 85mm. Grunt, że lekki, światło 1.2 , jpgi ładniejsze i fajnie dynda na szyi. pffff bezsensu... No i od czasów pojawienia się Otusa waga jest najważniejsza :D Powiedzcie to paparazi, miłośnikom dzikiej przyrody lub użytkownikom średniego formatu... a osobiście to 100 razy wolę iphona 6 który rozkłada system fuji na łopatki jeśli chodzi o wagę i jakość jpegów do zamieszczenia na facebooka.
Cube nie prowokuj troli co płaczą, że wydali kupe kasy na "lekki" system a nigdy w życiu nie kupią sobie jasnych stałek do niego za taką kasę.
@Druid
Ja Cię doskonale rozumiem. Dźwiganie takiego kloca jak 5D gdy nie ma się naprawdę konkretnej potrzeby jest delikatnie mówiąc uciążliwe. Nie rozumiem jednak jak to jest, że zakupiwszy tyle szkieł i drogi wielki korpus dopiero teraz zdałeś sobie sprawę, że jednak lepiej było by mieć coś poręcznego :F
Odpowiedz:
Powiem ci dlaczego: Fuji XT-1 jest "dla mnie" pierwszym,malym aparatem,ktory robi wedlug mnie
zdjecia,ktore wygladaja tak jak znam je z Canona APS-C oraz FF.
Po prostu chce super jakosc zdjec i nie mam ochoty powoli na stala obrobke RAWow w PS, co zabiera zawsze czasu.
P.S:Nie potrzebuje tez wiecej niz ISO 6400.Nigdy jeszcze nie uzywalem ISO 12800.
Patryk.
Idelny portretowiec na cyfrę, gdybym miał kasę, nie zastanawiałbym się nawet ułamka sekundy... Jedyne co mogłoby w ogóle podskoczyć to byłoby 85 1.4 od zeissa z autofocusem zrobione pod Sony 7. Ale nie ma takiego, więc nie ma konkurencji.
Zrobie portret 5Dmk3 / 85 1.8 oraz XT-1 / 56mm 1.2, a na koniec wydrukuje zdjecia na papierze 20x30cm i nikt nie bedzie widzial roznicy pomiedzy zdjeciami.
Przeciez nie chodzi o ogladanie na PC przy 100%.
To oczywiscie tylko moje zdanie.
Patryk.
Ja na przykład w życiu nie dałbym rady zrobić takiego samego zdjęcia Canonem 5d3 nawet z 85L, jak tym Fujikiem z 56...
@druid
"Niestety niektóre osoby czasem sprzedające zdjęcia nie mają takie komfortu jak Ty. Zdjęcie w 1:1 musi być dobre! A przynajmniej musi być bardzo dobre w rozdzielczości 3000 px na dłuższym boku. Jeśli nie jest można je najwyżej schować do "szuflady" albo pokazać rodzince. !"
link
link
link
link
@kojut
Nie wiem co chciałeś tymi starymi fotografiami udowodnić ale spoko ;)
marcin wuu, nie prowokuj nie prowokuj, powiedz lepiej co też takiego ten fujinon ma czego nie ma 85L albo Planar 85/1.4, albo Sigma 85/1.4? Choć każde z nich rysuje inaczej, to mz, każda z tych trzech opcji wychodzi jednak lepiej od szkła 56mm na cropie...
sony wystarczy, że zrobi CZ85/2.8 w takiej technologii jak dwie pozostałę stałki FE i ten fujik też nie podskoczy...
cube, bez urazy, jestem 100% pewien że nie zrozumiałbyś. Czytam twoje wypowiedzi i widzę że jesteśmy fotograficznie z totalnie innych planet. Tam planet. Galaktyk.
Albo Samsung 85 1,4 ale on jest zdyskwalifikowany na starcie bo nie jest FF ; Tymczasem matryca Samsunga po mojemu będzie jednak ciekawa ;
robertskc7, ty to powinieneś jeszcze cichutko siedzieć w kąciku i się czerwienić ze wstydu po plamie, jaką dałeś w dyskusji pod zdjęciami przykładowymi z Otusa 85/1.4, a nie produkować kolejne "mundrości"...
yyy Pan przedstawiciel fuji polska czy niezadowlony z zakupu bezlusterkowca funboy? Z tym o otusie to pojechałeś... jak nie rozumiesz ocb to sorry... mundrości ... miałem kompakty, cropy, FFy i miałem doczynienia z tym systemem co opisywany i powiem Ci, że w rękach pro ma to sens, ale amatorowi co mu cieżko nośić aparat i że jpegi... bo rawy trzeba obrabiać ... sorry pstrykaj sobie dalej... rozumiesz barykadę ?
Panie Robercie ..nie to ze krytykuję pański tok myslenia ale akurat konstrukcja tego obiektywu wzoruje się na podobnych rozwiązaniach Nikona i Minolty w obiektywach 105 - 135 mm gdzie można regulować rozmycie filtrem ..czy to jest amatorskie rozwiązanie ?
robertskc7 - ani to, ani to, z Fuji nie mam nic wspólnego, a z mojego bezlusterkowca jestem bardzo zadowolony. Za to ja nie miałem problemu ze zrozumieniem wpisu czerwonegoautobusu, w przeciwieństwie do ciebie. Może dlatego, że oprócz kompaktów, cropów i FF używałem swego czasu całkiem często średniego formatu ;-) Choć tak naprawdę to żadna wiedza tajemna, prosta fizyka, może nauczyciel ci to wytłumaczy jutro na lekcji :-)
marcin, zamiast tracić czas na takie dialektyczne zagrywki lepiej byś skrobnął coś na blogu nt. oświetlenia, jak obiecałeś... ;-)
@robertskc7 "Pro kupi FF i 85 1.8 do portretu bo po to jest ogniskowa 85 i jest tego świadom.
Amator kupi na spacer z psem 56 f/1.2 bo jest amatorem i wydaje mu się, że bedzie miał lekki zestaw a nie zdaje sobie sprawy po co jest ogiskowa 85mm"
A czymżesz z praktycznego punktu widzenia różni się ogniskowa 85mm na FF od ogniskowej 56mm na cropie 1.5x?
3x wyższą ceną? :-)
cube, a masz w systemie jakąś 85-tkę f/1.8 z APD/odpowiednikiem?
@jaad75 - odrobinę się różni (zniekształcenia), widać to jednak będzie głównie przy headshotach, do których również 85mm nie jest najlepszym wyborem. Jednak w większości wypadków różnice będą niezauważalne, no ale "każdy pro wie, że do portretów jest 85mm", a kto uważa inaczej, ten wioskowy gupek (nie poprawiać!) ;-)
Michael, tak, różni się tak jak różnią się między soba różne obiektywy, czyli mogą mieć np. różną dystorsję, winietowanie, bokeh etc. Jeśli przez "zniekształcenia" rozumiesz dystorsję, to oczywiście masz rację, jeśli natomiast masz na myśli kwestię perspektywy, co można by wywnioskować z treści Twojego posta, to się mylisz, bo przy praktycznie identycznych kątach widzenia będzie ona taka sama.
Głębia ostrości dla 85/1.8 na FF i 56/1.2 na APS-C też będzie identyczna. Ale miłośnicy Cudownej Plastyki Pełnej Klatki i tak nie przyjmą tego do wiadomości... :P
Swoją drogą wątpię, czy ten obiektyw przy takiej jasności też będzie całkowicie pozbawiony winietowania jak STF Minolty. Ciekaw też jestem jak będą wyglądać rozogniskowane światła w rogach, bo w Minolcie są takie same jak na środku kadru :)
FF traci swoja magie powoli.
Sprzet taki jak Fuji X jest za to odpowiedzialny i co raz to lepsze matryce APS-C.
No tak,ale .......miłośnicy Cudownej Plastyki Pełnej Klatki i tak nie przyjmą tego do wiadomości.
Bardzo dobrze napisane!
Michel - nie różni się zniekształceniami (no chyba że jesteś w stanie dostrzec różnicę w zniekształceniach na 1mm ogniskowej między 85 a 86, to gratuluję). No i 85 jest znakomitym wyborem do headshotów, niezależnie od tego co mówią albo, czego nie mówią pro.
Też uważam, że portrety na ogniskowych nieco krótszych niż podręcznikowe wyglądają lepiej, choć oczywiście wymagają więcej uwagi od fotografa i nie przy każdym typie twarzy można sobie na nie bezkarnie pozwolić.
Kocham 135mm.
135mm na FF? Nuda. :)
Ja w ogóle nie rozumiem co to znaczy "podręcznikowa ogniskowa". Nie ma czegoś takiego jak podręcznikowa ogniskowa do portretu, a nawet jeśli by była, to byłoby nią właśnie 85mm na małym obrazku. Natomiast co do 135 można kochać, wszystko można kochać, ale co innego kochać, a co innego pisać że inne się nie nadają...
Nie wiesz, że "podręcznikowo" na FF, to minimum 135mm do headshotów, 85mm do powiedzmy popiersia i 50mm do "szerokich" portretów? ;) Co z Ciebie za fotograf... :P
A tak serio, to krótsze ogniskowe w ciaśniejszych kadrach oznaczają krótszy dystans i to IMHO zazwyczaj dobrze robi zdjęciom.
Bardzo ciekawym objektywem bedzie zapewne Fuji 90mm f2 na ktorego test bardzo czekam.
Nie zapowiada sie chwilowo na to,ze zobaczymy w krotce X Pro 2 lub xt-2.
Szkoda.
Photokina przed nami:-)
@jaad75 "a masz w systemie jakąś 85-tkę f/1.8 z APD/odpowiednikiem?"
Tylko co to apd daje? Znaczy w praktyce? Bo w teorii to by chyba można napisać książkę pełną ochów i achów... a w praktyce można sobie zerknąć: link
ja widzę ciut większy kontrast w obszarach nieostrych i... chyba tyle. ;-)
znaczy, nie mówię że to złe szkło, dobre, bardzo fajnie rysuje. Tyle, że nie rozumiem tego całego odlotu jakiego niektórzy dostają na widok sampli. Widać po nich warsztat fotografa, ale czy pokazują jakies nadzwyczajnie cudne obrazowanie? Jak dla mnie równie dobrze można by je zrobić dowolnym FF z 85/1.8. Jesli się mylę, to bardzo poproszę o sprostowanie. Protekcjonalny ton i pustosłowie niestety mnie nie przekonuje.
@cube, akurat te sample nie oddają całej istoty APD, bo gładkie boke ma wiele szkieł, choć na pewno nie aż tak idealnie. Ale zupełnie inaczej rozmywane są światła w tle, tutaj zdjęcie z Minolty STF:
link
jaad75 - dokładnie o dystorsję chodzi, choć miałem nadzieję, że ktoś inny złapie ten haczyk ;-)
Od razu zaznaczę, że nie wiem, jaka jest w tej 56-ce, ale że ostatnio producenci obiektywów olewają jej korygowanie w szkłach, zostawiając to komputerom w puszkach, można założyć, że przy ciasnym kadrze jakieś tam niewielkie różnice będą. Z reguły w 50-tkach jest ciut większa "beczka" niż w 85-tkach.
marcin wuu - to ciekawe, co piszesz, zwłaszcza że wiem, iż sam wolisz nieco dłuższą ogniskową do portretu ;-)
Ja wolę do ciasnych portretów 100-135mm, z 85mm jestem ciut za blisko osoby fotografowanej. Co nie oznacza, że nie robiłem takowych obiektywami o krótszych ogniskowych, choćby 50-tką: link ;-)
cube - szczerze powiedziawszy, na tych samplach też nie widzę specjalnej różnicy na korzyść APD. Przy Minoltach 135/2.8 i 135 STF różnica była dość wyraźna przy niektórych ujęciach.
jasne, w samplach z minolty widzę co robi STF, i to wyraźnie, i nawet bez swiateł w nieostrosciach. Tylko co to ma do rzeczy? To całe APD jakos ciężko zauważyć, w linku powyżej są dwa kadry obok siebie z 56APD i normalnej 56. Wygląda mi raczej że APD to głównie chwyt marketingowy, powinni jeszcze dać pro i digital w nazwie... ;-)
@Michel "szczerze powiedziawszy, na tych samplach też nie widzę specjalnej różnicy na korzyść APD."
ano, czyli nie tylko ja sam jestem "slepy" na te cuda.
swoją drogą STF mnie osobiscie nie leży, zbyt matematycznie perfekcyjny i przez to nieciekawy, sztuczny.
Michel, nie chodzi co ja lubię, zresztą do moich aparatów nie ma dobrego obiektywu w tej ogniskowej która by mi pasowała. Ale to co lubię nie oznacza że inne się nie nadają, jeszcze takiego poziomu megalomanii nie doszedłem, chociaż się staram :-) A teraz robię odpowiednikami ogniskowych 82 i 75 i też jest ok.
Marcin, a gdzie ja napisałem, że się nie nadaje? :-)
No dobrze. "Nie jest najlepszym wyborem do headshotów". Na pewno i dla wszystkich? Aksjomat? Czy dogmat?
cube
Bedac szczerym to te sample bardziej mi się podobają niż to co widziałem w jakimś czasopiśmie fotograficznym ,gdzie były porównywane obiektywy Nikona i Minolty , nie chce tu wysuwać wniosków ze jednak fotograf ( zakładam ,ze uznany na swiecie ) prezentuje inny poziom od fotografującego redaktora w polskim czasopiśmie branżowym ...ale samo się jednak nasuwa ;
Marcin, nie widzisz tam "moim zdaniem"?
SKKamil, tu masz parę przykładów z 85/1.8, z zagranicznego forum foto: link link link
Duże znaczenie ma kto sprzęt używa, a Fuji wzięło akurat dobrych specjalistów. Może to nie fair, ale można też rzucić okiem na 85L: link czy CZ85: link
Na pewno po coniektórych samplach widać, że gnioty wychodzą równie mierne każdym sprzętem... ;-)
oj tam ...teraz wyznam wszystkie grzechy i powiem ,że czasem obiektywy Canona mnie zaskakują pozytywnie a czasem drażnią cukierkowością ...to tylko mój pogląd ale wydaje mi się ze Canon wie jak robić obiektywy które daja obrazek podobający się wszystkim , i to mnie troszkę drażni u tej firmy ...Samyang ma podobny obrazek tez taki złotawy wiec praktycznie w każdym systemie można mieć cos podobnego co daje Canon jeśli się taką stylistykę lubi ..mnie zawsze urzekały bardziej stonowane ,chłodne , powłoki Pentaxa moim zdaniem kwintesencja japońskiego zen
otóż statystycznie rzecz ujmując ( moim zdaniem ) Canon stawia na porażenie jakością od pierwszego kontaktu i faktycznie tak często jest ; z Pentaxem jest tak ,że nawet proste zdjecie czasem oglądam godzinami , oczywiście wiem ...ze system ułomny ,ze trzeba szukać używek itp. ...wybaczcie ,że taki jestem i nie wpisuję się w uwielbienie innej firmy ..ale chyba szczerość jest dobra..
Ps . pominałem Sony i Nikona ( mało czasu by analizować wszystkie firmy ) ;