Casio Exilim HS EX-F1 - test aparatu
2. Wygląd i jakość wykonania
Casio F1 to duży aparat kompaktowy. Trzyma się typowej stylistyki
superzoomów, aczkolwiek projektanci zadbali o jego oryginalny,
charakterystyczny wygląd. Wzrok przyciąga szeroki ruchomy pierścień,
elegancko zaprojektowany rząd trzech przycisków po lewej stronie
obiektywu i dwa koła nastaw obok spustu migawki. Smukła lampa błyskowa,
z jednej strony zlewająca się z obiektywem, a z drugiej z wysuniętym
mocno do tyłu wizjerem, tworzy coś na wzór aerodynamicznego kształtu
samochodu wyścigowego. O szybkości aparatu mówi zatem nie tylko jego
specyfikacja i nazwa, ale również, pozostając w temacie motoryzacyjnym,
kształt nadwozia.
Aparat waży z akumulatorem około 750 gramów. Wygodny uchwyt i
przyzwoitej jakości materiały wykończeniowe zapewniają pewne trzymanie. Korpus jest wykonany z twardych kompozytów. Od tej strony bliżej
mu do średniej klasy lustrzanek, niż do kompaktowych superzoomów.
Gniazda i zasilanie
Gniazda zasłania gumowa uszczelka. To wygodne i praktyczne rozwiązanie, które zapobiega dostawaniu się kurzu do środka, a jednocześnie pozwala na szybkie i łatwe skorzystanie z wejść. Pod zaślepką schowane są:
- złącze zasilacza AC,
- wyjście HDMI,
- port USB/AV,
- gniazdo zewnętrznego mikrofonu,
Jak widać, pod tym względem F1 nie ustępuje kamerom amatorskim. Oprócz standardowych wejść AV, USB i AC pojawia się wyjście umożliwiające wyświetlanie zdjęć i filmów na telewizorach HD, a także istnieje możliwość podłączenia zewnętrznego mikrofonu. Dzięki temu ostatniemu, możemy kręcić filmy ze ścieżką dźwiękową lepszej jakości.
Aparat jest kompatybilny z kartami SD/SDHC/MMC/MMCplus. Wbudowana pamięć
prawie 32 MB pozwala na przechwytywanie obrazów i wykonywanie zdjęć w
tzw. wersji demo.
Casio F1 jest zasilany specjalnym akumulatorem (NP-100), którego rozmiary odpowiadają bateriom z lustrzanek cyfrowych. Jego pojemność wynosi 1950 mAh. Aby go naładować potrzebna jest ładowarka BC-100L, którą oczywiście znajdziemy w pudełku po zakupie aparatu.
Przyciski
Pomimo zaawansowanej natury tego aparatu, przycisków na korpusie nie ma zbyt dużo. Funkcje sterujące przejmuje menu ale o tym nieco później. Teraz omówmy funkcje przycisków, które mamy do dyspozycji.
W wygodnym miejscu, na prawej stronie obiektywu, zostały umieszczone trzy przyciski: FOCUS (przełączanie AF/MF/macro/nieskończoność), przycisk korekcji światła kontrowego, blokada ekspozycji AE-L/AF-L. Ruchomy pierścień wokół obiektywu może spełniać trzy funkcje. W menu można mu przypisać zmianę: szybkości zdjęć seryjnych, zoomu, albo regulacji ostrości. Istnieje także możliwość wyłączenia go i zabrania mu jakichkolwiek funkcji. Wbrew oczekiwaniom nie jest to w pełni mechaniczny pierścień. Regulacja zoomu odbywa nadal elektronicznie, a nie tak, jak w obiektywach do lustrzanek. W przeciwnym wypadku nie było by jednak możliwe przypisanie mu większej ilości funkcji. Pokrętło ma jednak dużą czułość i szybko reaguje na raptowne przekręcanie, a dzięki temu jest w miarę przyjemne w użytkowaniu.
Zmianę ogniskowej można dokonać również za pomocą pierścienia wokół spustu migawki. Za jego pomocą powiększamy lub pomniejszamy zdjęcia w trybie podglądu. Takie rozwiązanie jest bardzo powszechne w aparatach kompaktowych różnego typu. Obok spustu znajdziemy włącznik aparatu i dwa koła nastaw. Jedno z nich przełącza nas w tryby: ręczny (M), preselekcji czasu (S), preselekcji przysłony (A), automatyczny lub przekierowuje do listy scen (tryb Best Shot - BS). Za pomocą drugiego zmieniany jest tryb zdjęć seryjnych. Mamy tu następujące opcje: zdjęcia seryjne z lampą błyskową, pre-nagrywanie, zdjęcia seryjne szybkie, jedno zdjęcie, wolny podgląd, bracketing (BKT). Więcej o tych trybach piszemy w rozdziale omawiającym szybkość aparatu.
Na tylnej stronie zaskakują dwa sąsiednie przyciski. Jeden z nich (zielony) włącza tryb przeglądania obrazów, a drugi (czerwony) wyłącza go. Z reguły w aparatach mamy tylko ten pierwszy i to wystarcza, bo jest on jednocześnie włącznikiem i wyłącznikiem. Po prawej stronie wyświetlacza jest przycisk EVF/LCD przełączający obraz pomiędzy elektronicznym wizjerem, a wyświetlaczem LCD. Poniżej mamy przycisk DISP zmieniający ilość informacji na wyświetlaczu i przycisk MENU przekierowujący do ustawień aparatu. Zmianę tych ustawień umożliwia przycisk sterujący tzw. ''krzyżak'' z przyciskiem SET pośrodku. Wokół krzyżaka znajduje się ruchomy pierścień, który zmienia m.in. przysłonę lub czas w trybach A/S. Jest on jednak tak wąski, że kręcąc nim wciskami przypadkowo inne przyciski w okolicy, co jest bardzo irytujące. W miejscu w którym prawy kciuk spoczywa na korpusie, znajduje się włącznik nagrywania filmów i przełącznik trybu filmowego (STD, HD, HS).
Wyświetlacz
Casio F1 posiada 2.8-calowy wyświetlacz TFT LCD o rozdzielczości 230160 punktów (320x240x3). Jego jakość nie budzi zastrzeżeń. Dawany przez niego obraz jest wyraźny i kontrastowy. Regulacji jasności LCD można dokonać z poziomu menu. Dostępne są dwie opcje automatycznego dostrajania (szybsza i wolniejsza reakcja na zmieniające się zewnętrzne światło) i ręczna regulacja (od -1 do +2 ze skokiem jednostkowym).
Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest umieszczenie szeregu funkcji w bocznym
panelu. Poruszanie się po nim za pomocą ''krzyżaka'' umożliwia łatwe
i szybkie zmienianie parametrów. Na LCD wyświetlany może być histogram
i aktualne wartości ustawień, w tym wartość ogniskowej dla
ekwiwalentu filmu małoobrazkowego.
W trybie przeglądania zdjęć wyświetlane są najważniejsze informacje. Zdjęcie może być pokazywane bez informacji, albo ze skróconym EXIF-em i histogramem. Filmy można przeglądać z różną prędkością, a ułatwia to wygodny i łatwy w obsłudze panel sterowania.
Wysunięty wizjer zapobiega kłopotliwemu dociskaniu aparatu do policzka. Jest on elektroniczny z możliwością regulacji dioptrii. Przy przekątnej 0.2 cala ma rozdzielczość 201600 punktów. Po wciśnięciu przycisku EVF/LCD wyświetlany jest w nim obraz taki jak na wyświetlaczu LCD.